|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3001 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Cytat:
![]() Trzymam kciuki! |
|
|
|
|
#3002 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Paniczka kurcze lec na IP...
Monika super ze betka rosnie, ale tsh masz za wysokie max w I trym to 1,5 Maga ja tez mam czasami mokra wkladke ale sama nie wiem czy przez ta lutke wyplywajaca czy przez ten upal - u mnie dzis w cieniu 34st . A pierwsze co jak robia mi usg to pytam czy objetosc wod plodowych jest prawidlowa...
__________________
Tosielka ![]() ok. 120cm ok. 20,5kg ![]() ...cel osiągnięty 64,5kg
|
|
|
|
#3003 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 626
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
pani, zgadzam się z dziewczynami - koniecznie jedz na IP!!! trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze
__________________
14.05.2012 Mikołaj |
|
|
|
#3004 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
pani a dzwoniłaś dziś do swojego gina?co on na to?
|
|
|
|
#3005 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Cytat:
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
|
|
|
|
#3006 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Cytat:
![]() Niestety. Teoretycznie muszę pracować 2 soboty w miesiąca, 2 wolne, a za te 2 przepracowane - dzień wolnego. Teoretycznie Cytat:
Cytat:
Dziewczyny, ja dziś miałam przekoszmarny dzień. Poszłam na autobus do pracy, a tam stoją dwa autobusy i policja. I czekam i czekam, nie jadą. W końcu się wkurzyłam, podeszłam i spytałam, kiedy wreszcie pojadą. To oni mi, żebym sobie pogadała z policjantami, bo to od nich zależy. No to im mówię, że heloł tu ludzie do pracy jadą . Okazało się, że jakaś kontrola. Wszystko ładnie, tylko już lepszej pory nie mogli sobie wybrać. Byłam strasznie wściekła, bo jeszcze miałam klucze do pracy. Przyjechał spóźniony 15 min.Ale to nic - 15 minut po przyjściu do pracy dostałam takiej migreny, że na samo wspomnienie mi niedobrze. Od razu 2 Apapy, a za godzinę - Nurofen Ultra Forte. Oczywiście brak widzenia, czucia, mdłości, ból głowy - NIC złego w życiu nie może mnie ominąć. Zastanawiam się, skąd ta głupia migrena - zawsze była ona u mnie związana z hormonami, a teraz? Ani nie jestem w ciąży, ani nie biorę tabletek anty, ani nie dojrzewam... A może to jakaś menopauza? Ja z moim szczęściem życiowym bym się nie zdziwiła. No w każdym razie prawie kimałam w pracy, bo tylko to przynosiło ukojenie. Przyszłam do domu i spałam ponad 2 godziny. I teraz jestem rozbita i mam dzień do du.py. Szlag by to wziął. |
|||
|
|
|
#3007 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 874
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ---------- pani- trzymam kciuki,musi być dobrze ![]() Ja dziewczyny jutro wyjeżdżam nad jeziorko,takze przez tydzień mnie nie będzie
__________________
Wiktoria-29.01.2008r Amelia-13.12.2012r Aniołek 9tc(19.07.2011)
|
|
|
|
|
#3008 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Perse w końcu ten pech przestanie Cię prześladować i uśmiechnie się do Ciebie szczęście
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
|
|
|
#3009 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Spojrzałam na mój wypis ze szpitala. Mnie podali cyclonamine. to na zahamowanie krwawienia. http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=598
|
|
|
|
#3010 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Mnie dzisiaj spotkała sytuacja mrożąca krew w żyłach. Jak wróciliśmy z hiper glazur to stwierdziłam że idę na spacer do parku bo tz musiał jechac do lokalu nowe oświetlenie zamontować. W parku zero ludzi, dosłownie nikogo, niebo zachmurzone, szaro i ponuro. Siadłam na ławeczce żeby nakarmić małego, rozrobiłam mleko i karmię. W tym momencie podjeżdża facet na rowerze (ok 30 lat), staje przy mnie i coś mamrocze pod nosem. I tak stoi nademną więc pytam się o co chodzi, a on że nic tylko chce odpocząć. Obok mnóstwo pustych ławek, a on siada koło mnie, ja sparaliżowana strachem karmie dalej. Zauważyłam ze jest chyba upośledzony umysłowo, takie dziwne ruchy twarzy miał. Pyta mi się czy to mój brat, za chwilę podaje rękę i się przedstawia po czym ściągnął sandała i plaster sobie zaczął odlepiać i cały czas mamrotał pod nosem. Nerwowo wyciągnęłam słuchawkę od tel taką do ucha wkładaną. Olek cały czas jadł więc przerwałam w połowie, szybko go do wózka włożyłam (bez odbicia) i mówię że musimy już iść a on że też już idzie i ruszył obok mnie jakby był moją osoba towarzyszącą mamrotał pod nosem gdzie mieszkam, że zachmurzone niebo i spadnie deszcz itp. Przeszliśmy tak razem ze 20 metrów po czym zauważyłam z daleka idących ludzi w naszą stronę, więc poczułam się trochę bezpieczniej i mówię do niego że ja jeszcze zostaję a on niech jedzie do domu. On się spojrzał jak małe dziecko i mówi że ok, ale żebym była tu w niedzielę bo on będzie. Mówię Wam byłam przerażona ze cos chce nam zrobić. Bałam się być dla niego niemiła albo powiedzieć żeby się odczepił. Siedzieliśmy pośród drzew i krzaków.
---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ---------- Paniczko jesteś???
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... Edytowane przez Dasti80 Czas edycji: 2012-07-28 o 18:56 |
|
|
|
|
#3011 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 943
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
PANI trzymam kciuki ale jak możesz to jedź na IP zawsze to chociaż coś ci dadzą, nie czekaj... mam nadzieje że to nic poważnego
![]() DASTI ale sytuacja masakra ja chyba uciekałabym w te pędy, zawsze staram się unikać takich miejsc i parków bo kojarzą mi się ze zboczeńcami. Może już tam nie chodź na spacery PERSE kiedy ten pech cie opuści kochana ![]() CZARNULA udanego wypoczynku Uważaj na siebie MONIKA za piękną bete
__________________
ŻONA OD 17.06.2006 ![]() "Każda łza uczy nas jakiejś prawdy..." Ugo Foscolo |
|
|
|
#3012 | |||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Cytat:
Cytat:
ja też miewam mokre wkładki, albo raczej wilgotne, bo mokrością tego nie nazwę, tłumaczę sobie, że to przez luteinę. Cytat:
|
|||
|
|
|
#3013 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
kto mi powie co można kupić kuzynowi na 18stkę??
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#3014 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 189
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Dasti - ale historia , ja to panikara jestem i pewnie bym biegła z dzieciem pod pachą , zostawiłabym wózek ,
boję się takich typków |
|
|
|
#3015 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
PERSE! ja wierze ze nie moze byc ciągle źle i będzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!
CZARNULA! odpocznij sobie nad jeziorkiem! Tylko tam bez szaleństw! DASTI! o jacie ale miałas przejścia. Ale zachowałas sie super - super opanowanie! PANI! mysle o Tobie cały czas1 czekam na dobre wieści! |
|
|
|
#3016 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
mój mąż powiedział dzisiaj, że .................. zauważa u siebie objawy odstawienia ........... od mojej piersi
|
|
|
|
#3017 | |||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Cytat:
Yep, cyklo+końska dawka dupka. Cytat:
Cytat:
![]() Aczkolwiek migrena to taka moja przypadłość życiowa, mam ją od okresu dojrzewania i czasami się ujawnia. Akurat dzisiaj przylazła, zawsze tak się boję, że przyjdzie w jakimś ważnym momencie życiowym... Wtedy naprawdę jestem sparaliżowana. A co najgorsze - kto tego nie ma, ten nie wie, co to za cholerstwo. Koleżanki (jak byłam mała) się ze mnie śmiały, jak mówiłam, że nie widzę na oczy :| No i ciężko to ludziom wytłumaczyć. To takie coś, że zaczyna się od punkciku, jakbyście spojrzały w lampę błyskową albo słońce. Potem nie widzę połowy obrazu. Potem zaczyna strasznie boleć głowa+paraliż jednej strony ciała i języka. Potem czasami wymioty z bólu. No i ból głowy do kilku dni. Cytat:
Cytat:
|
|||||
|
|
|
#3018 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
dziewczyny duphaston jest doustny???
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#3019 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
|
|
|
|
#3020 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
to bym dała czadu
serduszko jest, krwawienie jest, ja z dupkiem w domu
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#3021 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Cytat:
A nie masz jakiejś nadżerki? Paskudztwo lubi dawać o sobie znać w ciąży i stresować mamusie :/ Pewnie musisz leżeć? Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Czas edycji: 2012-07-28 o 21:05 |
|
|
|
|
#3022 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
|
|
|
|
#3023 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35565899]
Pewnie musisz leżeć?[/QUOTE]plackiem. Najgorsze że z SOR prowadzila nas polozna, a jak zobaczylam w gabinecie lekarke ktora rok temu stwierdzila obumarla ciaze i druga lekarke ktora 10 lat temu usuwala mi nadzerke, to sie wydarlam ze fatum ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ---------- fakt. jestes moja bohaterka
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#3024 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Cytat:
A my wszystkie trzymamy kciuki za Kropka
|
|
|
|
|
#3025 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 189
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Pani
dupek doustnie, mimo swojej nazwy |
|
|
|
#3026 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
(
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja bym była pos.rana. Nienawidzę takich sytuacji z psycholami, współczuję Ci szczerze, a jeszcze byłaś z Małym... Obyś już go nie spotkała! [/QUOTE] Pierwszy raz miałam taką sytuację, w głowie tylko kotłowały się myśli jak się obronię jakby mnie zaatakował i myślałam co mam w torbie dobrego do obrony i stwierdziłam że metalowym termosem (mam w nim wodę do rozrobienia mleka) walnę go z całej siły w łeb, a klucze od auta wbiję mu w szyję albo w oko. To były moje myśli w tym momencie ![]() Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ---------- Nie mam pojęcia co dla dzisiejszych osiemnastolatków się kupuje
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... Edytowane przez Dasti80 Czas edycji: 2012-07-28 o 21:31 |
|||||
|
|
|
#3027 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Dzień dobry!
Robimy pokój dla Julka. I dziś robiłam przegląd torebek. Nie miałam pojęcia, że mam ich tak dużo sklep bym mogła otworzyć. Z niektórymi musiałam się rozstać ehhh ![]() ![]() ![]() ale obfotofrafowałam je i zaraz pokażę ![]() Pani serce mi waliło jak nadrabiałam. Agatka my na 18-stkę kuzynki tż daliśmy talon do jubilera, kupiła sobie co jej się podobało. A dla chłopaka, to nie wiem. Zależy ile chcecie wydać, a może zegarek? Cytat:
no to mogę spokojnie iść spać Edytowane przez inutil Czas edycji: 2012-07-28 o 21:37 |
|
|
|
|
#3028 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 323
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Wspomniał mi sie taki kawał:
przychodzi baba do lekarza, lekarz zapisuje tabletki, po prau dniach przychodi na kontorle i okazuje się że nie działają, przepisuje czopki, po paru dniach się okazuje że nie działają, lekarz pyta: co pani te czopki żre?? a co se je mam do d.py wkładać?? - pyta baba... |
|
|
|
#3029 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Pani a ile Dupka Ci przepisali? Ja na 100% będę na D. w ciąży, bo mam to cholerne plamienie przed @.
A tak w ogóle nie jesteś w terminie @ teraz? Bo plamienia czy tam krwawienia mogą się zdarzać w terminie. Stąd wiele kobiet nie wie, że jest w ciąży - ja leżałam w szpitalu z dziewczyną, która się dowiedziała o ciąży w 13 tc, całkiem serio. |
|
|
|
#3030 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Zebra pisałaś o spaniu z maluchem. Ja Julka zaczęłam brać do łóżka jak miał około 3 miesiące, wcześniej bałam się bardzo, bo my też mocny sen mamy. I teraz o dziwo mi się nie zmieniło to
Wcześniej jak w nocy Julka karmiłam na leżąco, to potem od razu go odkładałam, może dlatego nie ma problemu z samodzielnym usypianiem w łóżeczku i budzeniem w nocy. Mogę się pochwalić także, że smoczka prawie wcale nie używamy najbardziej lubi matę ![]() Któraś pytała o wózki. ja mam x-landera xa, starszego ale jestem bardzo, bardzo zadowolona z niego. Kupiliśmy używany - samą gondolę a teraz dokupiliśmy siedzisko do spacerówki. On ma przednie koła obrotowe, ale spokojnie można zablokować do jazdy tylko na wprost Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:53.




wczoraj zrobiłam sobie trening na rowerze jak mały poszedł spać o 21, przejechałam ok 17 km wróciłam ok 23 



. A pierwsze co jak robia mi usg to pytam czy objetosc wod plodowych jest prawidlowa...
. Okazało się, że jakaś kontrola. Wszystko ładnie, tylko już lepszej pory nie mogli sobie wybrać. Byłam strasznie wściekła, bo jeszcze miałam klucze do pracy. Przyjechał spóźniony 15 min.











ale historia. podziwiam za opanowanie. strasznie boję się takich cichociemnych typków. i zalesionych parków


Wcześniej jak w nocy Julka karmiłam na leżąco, to potem od razu go odkładałam, może dlatego nie ma problemu z samodzielnym usypianiem w łóżeczku i budzeniem w nocy. Mogę się pochwalić także, że smoczka prawie wcale nie używamy
najbardziej lubi matę 
