Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

[agatka661]

nie zamierzam kupowac tych rzeczy z aukcji, spytalam z ciekawosci )wiem, ze przesylka droga, 80 zl bo z Anglii

placek pieke w tej takiej tradycyjnej blaszcze, nie wiem ile ona ma cm :P
pieke w ok 250 stopniach i jak jest na gorze ladnie zrumiieniony wylanczam
aha i jablek tez tak na oko daje ,ale jest ich sporo,,,,napewno skrobie tak z niecala mala reklamowke papierowek

o cos mialam jeszcze pytac hmmmm


aa miala ktoras z mam starszych dzieci <anulka licze na Ciebie bo filipek byl duzy> rozpiske jak roslo dziekco i ile wazylo w danym mcu ?? ciekawi mnie to )

2 tyg temu wazylam malego, wazyl 7 kg, dzis wazylismy i wazy 7100 z pampersem i w bodziaku....

u nas takie upaly, ze pojechalabym na tesciow dzialke 20 km od nas, ale boje sie malego brac do auta.... tak grzeje ze siedze przy zaslonietych zaslonach i zamknietym balkonie bo duchota wpada do mieszkania.

[stokroteczka777]

Co kupić 19latce na urodziny?? Nie mam pojęcia zielonego, poza tym ja chyba zbankrutuję

[agatka661]

19 latce to bardziej bym kase dala)

[Gaabbi]

Napisane przez stokroteczka777

Nie lubię jak dzieci sobie prezenty wybierają. Prezent to ma być niespodzianka. Tylko raz go zapytałam co chciałby dostać, to było przed komunią, ale dużo wcześniej, żeby zdążył o tym zapomnieć. I mi szczęka wtedy opadła, bo powiedział że chciałby dostać tys zł Odpowiedziałam mu że może mu się tyle w sumie uzbiera Ale jak teraz powiedział że chce kredki, to oczywiście kupię kredki i coś jeszcze. Może jakąś koszulę fajną, bo w koszulach świetnie wygląda, taki mały przystojniak

Rozmawiałam właśnie z koleżanką o tej karcie Rosnę, i ona sobie chwali, bo jak dostała kartę to od razu zrobiła zakupy i od razu dostała 3% rabatu jak kupię herbatkę z Hippa (bo dziś kupię tylko tyle) za 10zł to dostanę 30gr rabatu Karta powinna się nazywać Padnę, a nie Rosnę

No nieźle

Z tą kartą jest tak: bierzesz kartę w rossmanie, idziesz do domu, rejestrujesz kartę w internecie i dopiero możesz z niej korzystać

U nas dzisiaj jest znośnie. W noc dużo popadało więc powietrze jest w miarę lekkie. Słoneczka nie ma więc się nie nagrzewa mieszkanie.

P z Haniutkiem poszli spać, a ja buszuję w internecie. Boję się, że znowu stracę dużo kasy Ostatnio kupiłam przez internet dwie bransoletki (te, co zdjęcie wklejałam) i buty
Niebezpieczne są takie zakupy, bo pieniądze się szybko rozchodzą.

[stokroteczka777]

Napisane przez agatka661

19 latce to bardziej bym kase dala)

No ja też, ale nie kupuję jej nigdy dużych prezentów, ok 30zł góra 40zł a kasy to bym 50zł musiała dać

[Gaabbi]

Napisane przez stokroteczka777

Co kupić 19latce na urodziny?? Nie mam pojęcia zielonego, poza tym ja chyba zbankrutuję

Napisane przez agatka661

19 latce to bardziej bym kase dala)

No tak, tylko żeby to jakoś wyglądało, to trzeba dać przynajmniej 100zł.
A prezent można wymyślić fajny i tańszy
Tak na teraz przyszło mi do głowy (a jestem na bieżąco), może taką właśnie bransoletkę, co ja sobie kupowałam ostatnio? Moje zawieszki są pozłacane, ale są też srebrne, które wyglądają równie ładnie Taka bransoletka ze średniej wielkości zawieszką, pozłacaną, kosztuje w granicach 85zł.

edit.: doczytałam teraz, że ma to być prezent do 40zł To może coś na wyprzedażach jeszcze upolujesz? Jakiś pasek, coś ze "sztucznej" biżuterii? Albo jakiegoś ciucha? Książka? Płyta?
W sumie, to Ty znasz tą dziewczynę najlepiej więc będziesz wiedziała w co celować

[stokroteczka777]

Napisane przez Gaabbi

No tak, tylko żeby to jakoś wyglądało, to trzeba dać przynajmniej 100zł.
A prezent można wymyślić fajny i tańszy
Tak na teraz przyszło mi do głowy (a jestem na bieżąco), może taką właśnie bransoletkę, co ja sobie kupowałam ostatnio? Moje zawieszki są pozłacane, ale są też srebrne, które wyglądają równie ładnie Taka bransoletka ze średniej wielkości zawieszką, pozłacaną, kosztuje w granicach 85zł.

edit.: doczytałam teraz, że ma to być prezent do 40zł To może coś na wyprzedażach jeszcze upolujesz? Jakiś pasek, coś ze "sztucznej" biżuterii? Albo jakiegoś ciucha? Książka? Płyta?
W sumie, to Ty znasz tą dziewczynę najlepiej więc będziesz wiedziała w co celować

No tak,Wy mi teraz będziecie polecały super prezenty a ja wyskoczyłam z kwotą 30zł Prezent za 100zł kupiłam jej na 18. A normalnie daję za ok 30-40zł. Jej mama a moja chrzestna daje mi zawsze 50zł na urodziny, a my tyle dajemy chrześniakowi tża, to uważam, że 50zł dla kuzynki to za dużo ona mnie nie daje prezentów od siebie, zawsze jest "przyczepiona" do rodziców. Nie żebym była pazerna ale skromny prezent też wystarczy, tym bardziej że od zawsze tak daję tylko już pomysłów brak. Chciałam jej kupić taki zestaw do samodzielnego wyrobu kolczyków, bo lubi nosić. Skonsultowałam to z jej siostrą i ona mówi że to jest fajny prezent ale nie dla niej, bo ona jest zbyt leniwa żeby je robić i nic mi nie poradziła.

[inwytka]

19latce to najlepiej kasę już dac i do tego bukiecik kwiatków. Ale widzę, ze masz inne podejście do prezentów i nie chcesz iść na łatwiznę. Zależy czym ta kuzynka sie interesuje. W sumie stosunkowo niedawno miałam 19 lat (właściwie nadal tak sie czuje, tylko zobowiązania już nie te, bardziej puszusta figura i gardło, które nie przyjmie tyle alkoholu co kiedyś ) i w zasadzie byłam zadowolona z bizu (byłam kolczykomaniaczka ), z ciuchów można kupić coś, to będzie takie praktyczne, ale coś co założy każdy i przyda sie zawsze, czyli koszulki basicowe - ich nigdy za wiele. Chyba, ze znasz gust osoby, to można sie rzucać na coś bardziej zindywidualizowanego. Możesz jakiś kosmetyk przybajerzony, coś z bodyshopu albo w ivyes rocher maja fajne rzeczy
Ech teraz jak sobie przypomnę, to jeszcze niedawno oczekiwałam od tz prezentów z polotem, teraz wystarczy mi patelnia

[stokroteczka777]

Chyba kupię jakiś kosmetyk.

[Gaabbi]

Napisane przez stokroteczka777

No tak,Wy mi teraz będziecie polecały super prezenty a ja wyskoczyłam z kwotą 30zł Prezent za 100zł kupiłam jej na 18. A normalnie daję za ok 30-40zł. Jej mama a moja chrzestna daje mi zawsze 50zł na urodziny, a my tyle dajemy chrześniakowi tża, to uważam, że 50zł dla kuzynki to za dużo ona mnie nie daje prezentów od siebie, zawsze jest "przyczepiona" do rodziców. Nie żebym była pazerna ale skromny prezent też wystarczy, tym bardziej że od zawsze tak daję tylko już pomysłów brak. Chciałam jej kupić taki zestaw do samodzielnego wyrobu kolczyków, bo lubi nosić. Skonsultowałam to z jej siostrą i ona mówi że to jest fajny prezent ale nie dla niej, bo ona jest zbyt leniwa żeby je robić i nic mi nie poradziła.

Nie ma znaczenia ile pieniążków chcesz przeznaczyć, najważniejsze że pamiętasz i chcesz ją uszczęśliwić prezentem.
Właśnie, a może jakiś kosmetyk? Jakiś fajny balsam do ust, albo masło do ciała o niebanalnym zapachu. Też sklep body shop mi przychodzi do głowy, ale nie wiem, czy masz w okolicy.
A jeśli lubi kolczyki, to może kup jakieś np. w h&m, albo innym tego typu sklepie. Tam są czasami fajne egzemplarze

[agatka661]

mysle, ze jakis kosmetyk do dobry wybor dopytaj jej siostry o ulubiony tusz albo w rossmanie cos napewno znajdziesz w zestawach, jakis zel pod prysznic plus np dezedorant)

[Gaabbi]

Dziewczyny, których dzieci miały problemy z oczkiem, jaki lek dostałyście dla maleństwa od lekarza?

[inwytka]

Napisane przez stokroteczka777

No tak,Wy mi teraz będziecie polecały super prezenty a ja wyskoczyłam z kwotą 30zł Prezent za 100zł kupiłam jej na 18. A normalnie daję za ok 30-40zł. Jej mama a moja chrzestna daje mi zawsze 50zł na urodziny, a my tyle dajemy chrześniakowi tża, to uważam, że 50zł dla kuzynki to za dużo ona mnie nie daje prezentów od siebie, zawsze jest "przyczepiona" do rodziców. Nie żebym była pazerna ale skromny prezent też wystarczy, tym bardziej że od zawsze tak daję tylko już pomysłów brak. Chciałam jej kupić taki zestaw do samodzielnego wyrobu kolczyków, bo lubi nosić. Skonsultowałam to z jej siostrą i ona mówi że to jest fajny prezent ale nie dla niej, bo ona jest zbyt leniwa żeby je robić i nic mi nie poradziła.

Moim zdaniem masz rację, ja już odeszłam od kosztownych prezentów. (Zwłaszcza, że to kuzynka i chyba dajesz coś, bo wypada?) Nawet przyjaciółkami nie robimy sobie drogich prezentów, tylko właśnie takie do 30zł (jak wiadomo kasa raz jest a raz jej nie ma, więc po co robić sobie zobowiązania). Czymś droższym obdarowuję tż, ale to też nie są kwoty zawrotne, bardziej sobie cenimy prezenty "niekupowane" choc teraz na rocznicę w sierpniu zażyczyłam sobie biżuterię to będzie dość drogie, ale co tam, w końcu urodziłam mu dziecko a na poprzednie rocznice nic sobie nie dawaliśmy, bo zwykle gdzieś byliśmy w podróży. No chyba, że spłodzenie dziecka w rocznicę jest jakąś formą prezentu
Teraz mi się przypomniało, że z jedną przyjaciółką zwykle obdarowujemy się jakimiś ciekawymi herbatami albo kawami smakowymi, w sumie dlatego, że mamy fioła na punkcie takich rzeczy. To też jest moim zdaniem fajny pomysł na prezent, można do tego dokupić filiżankę albo kubek i jest ciekawy, niesztampowy prezent

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez Gaabbi

Dziewczyny, których dzieci miały problemy z oczkiem, jaki lek dostałyście dla maleństwa od lekarza?

Ja dostałam kropelki Chibroxin 3mg/ml i maść Neomycinum. Używałam tylko maści, bo widziałam po niej poprawę i stwierdziłam, że już kropelek nie będę dawać. Oczko przestało ropieć po 2 dniach

[Gaabbi]

My nie dostaliśmy maści Mamy kropelki Gentamicin WZF 0,3%. Stosuję je od piątku, trzy razy dziennie i oczko ropieje nadal. Może mniej, ale ropieje Zobaczymy jak będzie dalej.

[Gaabbi]

Haneczka skończyła dzisiaj 8 tygodni

[niunia32]

bry

wczoraj upal dzisiaj tak sobie.
jedziemy dzisiaj do kuzyna.

czekam właśnie na obiadek. tzn na kartofle aż się ugotują.

Stokrotko ogólnie bym kasę dała 19latce ale jakiś żel pod prysznic i balsam mnie by zadowolił na przykład

Gabi słodka Hania

[stokroteczka777]

Napisane przez Gaabbi

Haneczka skończyła dzisiaj 8 tygodni

Śliczna jest i pieknie ubrana

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Dziewczynki uciekamy na urodzinki do babci i prababci (jak to mówi ciocia mojej mamy do babci tik tak )

[justys1358]

Napisane przez Gaabbi

Haneczka skończyła dzisiaj 8 tygodni

Słodka Zeby tak moja chciala ssac smoczka

[Gaabbi]

Napisane przez justys1358

Słodka Zeby tak moja chciala ssac smoczka

Moja też nie bardzo chce, ale czasami się skusi

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez niunia32

Gabi słodka Hania

Napisane przez stokroteczka777

Śliczna jest i pieknie ubrana

Napisane przez justys1358

Słodka

Dziękujemy

[rozowa1987]

Napisane przez Gaabbi

Dzień dobry.

Noc spokojna, początek dnia również
Śniadanko zjedzone, rosołek się gotuje. Mieliśmy jechać gdzieś nad wodę, ale pogoda nieodpowiednia więc siedzimy w domu.

Dzisiaj moja Kuzynka urodziła córeczkę Michalinkę Ale fajnie


Może Hania ma poprostu gorsze dni? Moja też czasami bardziej marudna jest. A podajesz mleko Nan, nie ma Hania przypadkiem zaparć? W tym mleku jest dużo żelaza i dzieciaczki mają zaparcia po nim. Może to jest przyczyną marudzenia i rzucania się przy butelce? Nie panikowałabym z tym neurologiem...

A próbowałaś walczyć o laktację? Może spróbuj odciągać mleko między karmieniami, to piersi pomyślą, że trzeba go więcej i więcej zaczną produkować...może Jak Ci zależy, to się nie poddawaj! Trzymam kciuki

moja tak odwalała ale przestała jak mój mąż wrócił z delegacji,ale może tak być przez upały liwka teraz zjada po 30 ml a za chwilke znowu głodna

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Napisane przez Gaabbi

Haneczka skończyła dzisiaj 8 tygodni

śliczna na drugim zdjęciu jak supermenka:P

[begie13]

Napisane przez Gaabbi

Haneczka skończyła dzisiaj 8 tygodni

Prześliczna a jaką ma słodką sukienkę, i te truskawki

u nas pada
moja mama w kościele
mąż śpi
Tosia na macie harcuje
a ja buszuje po necie

[ania_85]

Czesc Dziewczyny,
przepraszam,ze nie zagladam na watek,ale kompletnie nie mam na nic czasu..:/ Na szczescie tfu tfu nie zapeszajac z moim maluchem jest coraz lepiej. Okazalo sie- tak z mezem doszlismy do wniosku ze jak sie urodzil to Mariusz byl po prostu dziki,a teraz staje sie coraz bardziej udomowiony Wczesniej jakby mial zęby to poprostu by nas pozagryzal. Nawet jak dawalam mu butelke to sie na nia rzucal

Gaabi, Kapukat - Wy chcialyscie dzieci jedno po drugim...na kiedy planujecie?? bo ja nie wiem czy nie bede juz mama majowo-czerwcowa 2013

[inwytka]

Dziewczyny, z czego robicie kompoty? Ja zrobiłam z wiśni i teraz zastanawiam sie z czego jeszcze zrobić. Dzemow już mi sie nie chce, bo kupa roboty przy tym

Anulka, wszystkiego najlepszego!!!:roza :


Hahah dziś tz zniósł wózek, a tu burza sie rozpętała, to dawaj z powrotem na gore gdybym sama była, to bym sie wsciekla

[Gaabbi]

Napisane przez ania_85

Czesc Dziewczyny,
przepraszam,ze nie zagladam na watek,ale kompletnie nie mam na nic czasu..:/ Na szczescie tfu tfu nie zapeszajac z moim maluchem jest coraz lepiej. Okazalo sie- tak z mezem doszlismy do wniosku ze jak sie urodzil to Mariusz byl po prostu dziki,a teraz staje sie coraz bardziej udomowiony Wczesniej jakby mial zęby to poprostu by nas pozagryzal. Nawet jak dawalam mu butelke to sie na nia rzucal

Gaabi, Kapukat - Wy chcialyscie dzieci jedno po drugim...na kiedy planujecie?? bo ja nie wiem czy nie bede juz mama majowo-czerwcowa 2013

O jaaaaa Cie!!!!!!!!!!!!!!! Jesteś w ciąży????? Czy dopiero planujecie???
Ja jeszcze miesiąc temu mówiłam, że z rok muszę odpocząć, ale tak mi się macierzyństwo podoba, że nie wiem, czy nie zdecyduję się wcześniej A może nieoczekiwanie wpadniemy

Tylko jak, jak ja nadal mam opory przed przytulaniem Chcę, ale boję się. P mnie zachęca na wszystkie możliwe sposoby, a ja czuję się jak przed pierwszym razem

[onething]

Napisane przez stokroteczka777

No ja też, ale nie kupuję jej nigdy dużych prezentów, ok 30zł góra 40zł a kasy to bym 50zł musiała dać

Napisane przez inwytka

19latce to najlepiej kasę już dac i do tego bukiecik kwiatków. Ale widzę, ze masz inne podejście do prezentów i nie chcesz iść na łatwiznę. Zależy czym ta kuzynka sie interesuje. W sumie stosunkowo niedawno miałam 19 lat (właściwie nadal tak sie czuje, tylko zobowiązania już nie te, bardziej puszusta figura i gardło, które nie przyjmie tyle alkoholu co kiedyś ) i w zasadzie byłam zadowolona z bizu (byłam kolczykomaniaczka ), z ciuchów można kupić coś, to będzie takie praktyczne, ale coś co założy każdy i przyda sie zawsze, czyli koszulki basicowe - ich nigdy za wiele. Chyba, ze znasz gust osoby, to można sie rzucać na coś bardziej zindywidualizowanego. Możesz jakiś kosmetyk przybajerzony, coś z bodyshopu albo w ivyes rocher maja fajne rzeczy
Ech teraz jak sobie przypomnę, to jeszcze niedawno oczekiwałam od tz prezentów z polotem, teraz wystarczy mi patelnia

Mi wystarczy słonecznik
Podpinam się pod odpowiedź, moim zdaniem również biżu nie będzie złym pomysłem, a także bluzeczka czy tez jakaś apaszka, a teraz tyle wyprzedaży, że na pewno coś byś upolowała. Ja osobiście kosmetyków nie lubię dostawać, bo mam swoje sprawdzone (chyba, że ktoś wie co lubię).

Napisane przez Gaabbi

Dziewczyny, których dzieci miały problemy z oczkiem, jaki lek dostałyście dla maleństwa od lekarza?

Ja dostałam maść Oxycort A, ale nie używaliśmy, bo oczko ładnie przestało ropieć po przemywaniu solą fizjologiczną.

Napisane przez inwytka

Dziewczyny, z czego robicie kompoty? Ja zrobiłam z wiśni i teraz zastanawiam sie z czego jeszcze zrobić. Dzemow już mi sie nie chce, bo kupa roboty przy tym

Rabarbar

[ania_85]

Napisane przez Gaabbi

O jaaaaa Cie!!!!!!!!!!!!!!! Jesteś w ciąży????? Czy dopiero planujecie???
Ja jeszcze miesiąc temu mówiłam, że z rok muszę odpocząć, ale tak mi się macierzyństwo podoba, że nie wiem, czy nie zdecyduję się wcześniej A może nieoczekiwanie wpadniemy

Tylko jak, jak ja nadal mam opory przed przytulaniem Chcę, ale boję się. P mnie zachęca na wszystkie możliwe sposoby, a ja czuję się jak przed pierwszym razem

po wrzesniowej miesiaczce planujemy ja mowilam ze juz nie chce,ale jednak chce miec to szybko za soba. mamowanie jest juz nawet ok

[Gaabbi]

Napisane przez onething

3 galaretki, 3 serki homo, biszkopty.
2 galaretki robimy w 1,5 szkl. wody i odkładamy do wystygnięcia, po czym dodajemy do nich serki homo, mieszamy i odstawiamy, aż lekko stężeją, trzecią galaretkę robimy normalnie. Na spód blachy kładziemy biszkopty, na to lekko stęzałe galaretki wymieszane z serkami, a na górę tą trzecią galaretkę (na wpół stężałą). Jeśli masz jakieś owoce to można dorzucić.

Próbuję zrobić sernik z tego przepisu, ale coś mi się nie widzi. Ta masa galeretkowato serkowa jakaś taka rzadka bardzo Tak ma być??? Przecież jak to wyleję na biszkopty, to mi wycieknie. Podłożyć pergamin? Robiłyście z tego przepisu? onething, może Ty mi pomożesz

[ladybird_1987]

Napisane przez ania_85

Czesc Dziewczyny,
przepraszam,ze nie zagladam na watek,ale kompletnie nie mam na nic czasu..:/ Na szczescie tfu tfu nie zapeszajac z moim maluchem jest coraz lepiej. Okazalo sie- tak z mezem doszlismy do wniosku ze jak sie urodzil to Mariusz byl po prostu dziki,a teraz staje sie coraz bardziej udomowiony Wczesniej jakby mial zęby to poprostu by nas pozagryzal. Nawet jak dawalam mu butelke to sie na nia rzucal

Gaabi, Kapukat - Wy chcialyscie dzieci jedno po drugim...na kiedy planujecie?? bo ja nie wiem czy nie bede juz mama majowo-czerwcowa 2013

Super że się odezwałaś. Dobrze że powoli się układa... Niektóre dzieci podobno tak mają. Ten nowy świat wydaje im się tak straszny, że po prostu troszkę dłużej się przyzwyczajają. Teraz to z górki.
Ty żartujesz?? Mimo trudów macierzyństwa?

[anulka4771]

Napisane przez ania_85

Czesc Dziewczyny,
przepraszam,ze nie zagladam na watek,ale kompletnie nie mam na nic czasu..:/ Na szczescie tfu tfu nie zapeszajac z moim maluchem jest coraz lepiej. Okazalo sie- tak z mezem doszlismy do wniosku ze jak sie urodzil to Mariusz byl po prostu dziki,a teraz staje sie coraz bardziej udomowiony Wczesniej jakby mial zęby to poprostu by nas pozagryzal. Nawet jak dawalam mu butelke to sie na nia rzucal

Gaabi, Kapukat - Wy chcialyscie dzieci jedno po drugim...na kiedy planujecie?? bo ja nie wiem czy nie bede juz mama majowo-czerwcowa 2013

Poważnie AniuProsze wtajemnicz nas bardziejbo tak zagadkowo to napisałaś.

Napisane przez inwytka

Dziewczyny, z czego robicie kompoty? Ja zrobiłam z wiśni i teraz zastanawiam sie z czego jeszcze zrobić. Dzemow już mi sie nie chce, bo kupa roboty przy tym

Anulka, wszystkiego najlepszego!!!:roza :


Hahah dziś tz zniósł wózek, a tu burza sie rozpętała, to dawaj z powrotem na gore gdybym sama była, to bym sie wsciekla

Dziękuję:dzieku je:

[ania_85]

tak mimo,ze jest tak ciezko chce szybko drugie, bo czekac na dwa lata roznicy czy wiecej to nie ma sensu,bo i tak musimy dac mu rodzenstwo... Na poczatku bedzie ciezko,ale ciezej niz teraz nie moze byc. Bog po prostu wie,ze mam anielska cierpliwosc i sprezentowal nam takiego glosnego i marudnego cudaka. Mam rowniez nadzieje,ze to doceni i da nieco cichszy i spokojniejszy egzemplarz

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez anulka4771

Poważnie AniuProsze wtajemnicz nas bardziejbo tak zagadkowo to napisałaś.

Dziękuję:dzieku je:

Kochana jeszcze raz wszystkiego co najlepsze
Spokojnie dopiero beda mamy kwietniowe, ja nastawiam sie na koniec czerwca czyli zaczynamy prace po wrzesniowej miesiaczce Teraz dopiero treningi