Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2010r.

[monka23]

Fajne to co Evitka dała , rzeczywiście 140 cm to malutkie , Asiulek kupuj dłuższe no chyba ze za kilka lat będziesz wymieniać.
Ja nie mam szuflady ale w sumie to super pomysł , jak widzę jak mój młody zbiera "śmieci" typu ulotki, broszurki, naklejki, książki ( oczywiście tego do śmieci nie zaliczam), pieczątki i tak mogę wymieniać hehe to miałby super miejsce na chowanie sobie tych swoich skarbów .
Może uda mi się dokupić jakaś przedzielona na pól i bedą mieć na swoje skarby.

[tylkooliwka]

Dziewczyny ja też szukam łóżka i nie wiem jakie wybrać,nie chcę takiego bardzo dziecinnego(żebym sama też mogła się na nim położyć) ale też nie takie zwykłe

podobają mi się te co Evitka pokazuje,ale one mi się wydają wysokie-podobne są w ikeii,a musi być wygodnie wchodzić i schodzić zawse lubiłam troszkę niższe łóżka... i nie wiem co kupic

Bao mam ta szafę,mi się bardzo podoba,mam z zielonymi frontami i nie można trzasnąć drzwiczkami(to najfajniejsze przy dziecku)


Monka jestes niesamowita-piszesz,że "zemdlałaś i ledwo dochodzisz do siebie hehehe"mi by nie było do smiechu chyba nieźle Cię ukłuła

[izazula]

Napisane przez evitka21

e, to spokojnie znajdziesz coś fajnego.

140 to zdecydowanie za mało wg mnie. No bo co, za chwilę zaś będziesz kupować? tanie te łóżka nie są, to wiesz...

Iza, wiesz co, lenki wyrko jest raczej niskie a zdziwiłam się jak szuflada pojemna. Ale fakt, faktem na podstawie zdjęcia ciężko ocenić. Można jedynie z miarką pomierzyć.

Ale u nas, mimo że duże miasto itd, to na ten nasz wymiar nic nie znaleźliśmy w meblowych (tylko w ikei jeszcze były). Raczej pełnowymiarowe wszędzie...

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

to (już wyżej wklejałam) mi wygląda bardzo solidnie i jeśli chodzi o stelaż i o materac http://allegro.pl/lozko-sosnowe-f-dz...511834950.html

Evi takie samo łózko ma Kubuś Bao tylko sosnowe nie białe. Chyba o ile dobrze pamiętam to szuflada jest bez prowadnicy ale łóżko mi się podoba. Sąsiedzi na przeciwko mają takie piętrowe

[monka23]

Oliwka ja to nawet nie patrzę na takie rzeczy ze wysokie , niskie . Nie zwracam uwagi na takie wg mnie szczegóły. My wybraliśmy pod wpływem impulsu , a raczej młody, chciał piętrowe, było białe to bierzemy. Dopiero potem człowiek myśli racjonalnie , ale nie żałuje zakupu bo ja się w nim mieszcze , młodemu pasuje, jedynie teraz o tej szufladzie myśle jak mi młody te klamlty zbiera.
Teraz mi się śmiać z tego chce ale wystraszylam się serio hehehe taki wstyd hehe jeszcze do mojego lekarza miały zadzwonić i mu powiedzieć .
Mój tz się wystraszyl , kochany mowi odpoczywaj , zostawił mi dzieci i pojechał a przypomnę ze z moimi nie da się odpocząć hehe . Zrobi miecho, odbierze dostawy i ich zabierze .

[Darusiaaaa]

ja do tej pory tylko raz prawie zemdlałam,w autobusie wiazacym tyle ludzi ze szok,to jakas impreza byla poza miastem ja jeszcze prawka nie mialam,kolezanki tez nie pojechalysmy pamietam tylko ze kreci mi sie w glowie a potem zarąbałam o metalowa rurke czolem i obudzilam sie to juz siedzialam...:P ktos musial miejsca ustapic;P

[mrowak]

Napisane przez ASIULEK_23

... ciężko jednak mi zaleźć takowe z szufladą na szynach w przystępnej cenie

Asia, a musisz mieć szufladę?Jak widziałaś u nas nie ma-pod łóżkiem można wtedy zmieścić wszystko, co się chce. U nas jest tam pudło z za duzymi ubrankami, drugie z ręcznikami Gabrysi, trzecie z jej poszewkami na pościel i jeszcze łóżeczko dla lalek się zmieści-a że wszystko to teoretycznie jest "na widoku" to mam to gdzieś. Bałaganu tam nie ma, same pudła. Skoro trudno znaleźć takie jak chcesz z szufladą to może właśnie BEZ szuflady weźcie pod uwagę.

[evitka21]

w ikei sa fajne pudła pod wyrko, takie czarne zamykane na rzep, nie plastikowe, tylko taki jakby usztywniany materiał.

U nas szuflada była musem, ale takie pudła też fajne są

[monka23]

Evitka jak masz linka z tymi pudlami z ikei to zarzuc , może bym im to dokupila . Ja na początku nie chciałam nic pod wyrkiem bo nie lubię , wole mieć pusto i lepiej mi się odkurza , a jak zawale zabawkami czy czymś to będę musiała się bawić w odsuwanie za każdym razem. Więc lepiej chybq jak jest jedna szuflada bo jedna odsune i odkurze ale sprawdzić mogę te pudła o których piszesz.


Zrobiłam pomidorowa nawalilam tyle pieprzu ze moje siedzą i rycza bo ich pali ale trochę zjedli - obiad zaliczony hihi . Mały ostro siedzi lyzka wcina i woda zapija . Robiłam po powrocie i byłam jeszcze nie kumata .

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Evitka coś takiego ? http://www.ikea.com/gb/en/catalog/products/10215788/ te akurat on line nie kupie , tego tez nie , a już myślałam ze tak http://www.ikea.com/gb/en/catalog/products/30163260/

[evitka21]

Napisane przez monka23

Evitka jak masz linka z tymi pudlami z ikei to zarzuc , może bym im to dokupila . Ja na początku nie chciałam nic pod wyrkiem bo nie lubię , wole mieć pusto i lepiej mi się odkurza , a jak zawale zabawkami czy czymś to będę musiała się bawić w odsuwanie za każdym razem. Więc lepiej chybq jak jest jedna szuflada bo jedna odsune i odkurze ale sprawdzić mogę te pudła o których piszesz.


Zrobiłam pomidorowa nawalilam tyle pieprzu ze moje siedzą i rycza bo ich pali ale trochę zjedli - obiad zaliczony hihi . Mały ostro siedzi lyzka wcina i woda zapija . Robiłam po powrocie i byłam jeszcze nie kumata .

no nie mam linka, na żywo oglądałam. Widzę że na stronie ikei ich nie ma
Ja mam tak mało miejsca (jak nie raz widziałyście) że miałam do wyboru-szuflada lub szukanie dopasowanych odpowiednio pudeł. Wybrałam szufladę bo mi się bardziej podoba i właśnie łatwiej do sprzątania

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

w "budowie" podobne do tego zielonego, ale tamto, które oglądałam było czarne i nieprzezroczyste

[monka23]

Takie jeszcze znalazłam i można on line kupić http://www.ikea.com/gb/en/catalog/products/90027811/ , takie widzialas ?

[Baobabek]

Napisane przez tylkooliwka

Dziewczyny ja też szukam łóżka i nie wiem jakie wybrać,nie chcę takiego bardzo dziecinnego(żebym sama też mogła się na nim położyć) ale też nie takie zwykłe

podobają mi się te co Evitka pokazuje,ale one mi się wydają wysokie-podobne są w ikeii,a musi być wygodnie wchodzić i schodzić zawse lubiłam troszkę niższe łóżka... i nie wiem co kupic

Bao mam ta szafę,mi się bardzo podoba,mam z zielonymi frontami i nie można trzasnąć drzwiczkami(to najfajniejsze przy dziecku)


Monka jestes niesamowita-piszesz,że "zemdlałaś i ledwo dochodzisz do siebie hehehe"mi by nie było do smiechu chyba nieźle Cię ukłuła

muszę mieć tę szafę, no muszę
Asia - łóżko 140 cm to zdecydowanie za krótkie ja mam to 180 cm i jest w sam raz - ja mam 158 cm i akurat na mnie jest ok ja malego usypiam leżąc z nim więc jest super nie chciałam nawet tego 160 cm, bo bratanek tż miał i już w wieku 5 lat mu zmienili na 180 cm a ja nie zamierzam za 3 lata łóżka znowu zmieniać ten Twojej Werci pokój wielkością i kształtem taki jak ten co wstawiałam dla mojej małej - też za wiele tam nie nawojuję u mnie jeszcze ta kanapa wstrętna musi zostać póki co

[sara 85]

jak jak będe kupowała to wezme z Ikei, o takie ma corka znajomych i bardzo fajne jest. tylko troche szerokie, wolałabym chyba troche wązsze.Teraz Zosia ma też mały pokój ale jak się przeprowadzimy to będzie duży i tam jej się spokojnie zmieści
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/pr...69/#/S19861570

[evitka21]

Napisane przez monka23

Takie jeszcze znalazłam i można on line kupić http://www.ikea.com/gb/en/catalog/products/90027811/ , takie widzialas ?

nie, tamte były czarne, takie jakby z materiału sztywniejszego, pewnie dodatkowo lekko usztywniane. I klapa się jeśli dobrze pamiętam, otwierało tak jakby do połowy (znaczy całe też, ale takie dodatkowe zgięcie był) i zapinało sie z przodu na rzep (taka klapka). Nie wiem czy coś z tego śmiesznego opisu zrozumiałaś , ale no nie mogę znaleźć na necie

Napisane przez Baobabek

muszę mieć tę szafę, no muszę
Asia - łóżko 140 cm to zdecydowanie za krótkie ja mam to 180 cm i jest w sam raz - ja mam 158 cm i akurat na mnie jest ok ja malego usypiam leżąc z nim więc jest super nie chciałam nawet tego 160 cm, bo bratanek tż miał i już w wieku 5 lat mu zmienili na 180 cm a ja nie zamierzam za 3 lata łóżka znowu zmieniać ten Twojej Werci pokój wielkością i kształtem taki jak ten co wstawiałam dla mojej małej - też za wiele tam nie nawojuję u mnie jeszcze ta kanapa wstrętna musi zostać póki co

ale jaką szafę?, ja to bym też właśnie chciała żeby moja takie na 180 miała, ale no sie cholera nie zmieści , bym sobie właśnie mogła z nią leżeć niewygięta

Napisane przez sara 85

jak jak będe kupowała to wezme z Ikei, o takie ma corka znajomych i bardzo fajne jest. tylko troche szerokie, wolałabym chyba troche wązsze.Teraz Zosia ma też mały pokój ale jak się przeprowadzimy to będzie duży i tam jej się spokojnie zmieści
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/pr...69/#/S19861570

faktycznie szerokie, ale ładne, takie klasyczne. jak się zmieści to czemu nie
A resztę mebelków też już masz na oku?

[sara 85]

Napisane przez evitka21

faktycznie szerokie, ale ładne, takie klasyczne. jak się zmieści to czemu nie
A resztę mebelków też już masz na oku?

mam z tej samej serii, szafe trzydrzwiową z lustrem, jakieś komody, szafke nocną. Ale kupie dopiero jak się przeprowadzimy, najwcześniej za jakies 3 lata. Do tego czasu może mi się zmienić

dziewczyny nasze dzieci za 3 lata pojdą do szkoły, a Oliwka Popowa za 2. Normalnie nie chce się wierzyć

[mrowak]

pomiędzy łóżko, komodę i szuflady ja wtrynię swoje pytanie "od czapy" do dziewczyn robiących przetwory i inne cuda- KIEDY ZRYWA SIĘ ARONIĘ??? czytam o zbieraniu po p[ierwszych przymrozkach, ale również o wrześniu i o momencie gdy owoce nie są twarde-no to kiedy w końcu?

[monka23]

Evi a napisałam w nawiasie ( oczywiście kolor inny) i zmazalam hehe bo akurat to szczegół , czasem na stronach pokazują dany kolor a potem można wybrać inny w opcji. Nie chodziło mi o kolor ale mówisz ze inne to już kij z nim jeszcze nie jestem pewna czy kupie czy nie . Choć dobre rozwiazanie . Nie kupiłam z szuflada to teraz mam kombinowanie dokupić czy nie hehe


Mój maly zaczyna szkole tyz za 2 lata we wrześniu 2014 , leci strasznie, a teraz w styczniu zaczyna przedszkole .

[lindsley]

Napisane przez mrowak

pomiędzy łóżko, komodę i szuflady ja wtrynię swoje pytanie "od czapy" do dziewczyn robiących przetwory i inne cuda- KIEDY ZRYWA SIĘ ARONIĘ??? czytam o zbieraniu po p[ierwszych przymrozkach, ale również o wrześniu i o momencie gdy owoce nie są twarde-no to kiedy w końcu?

Nie wiem "kiedy się zrywa" ale pamiętam jak byłam nastolatką to jedne wakacje (sierpień) spędzałam na zarobku na plantacji aronii za marne grosze niestety...

[evitka21]

Napisane przez monka23

Evi a napisałam w nawiasie ( oczywiście kolor inny) i zmazalam hehe bo akurat to szczegół , czasem na stronach pokazują dany kolor a potem można wybrać inny w opcji. Nie chodziło mi o kolor ale mówisz ze inne to już kij z nim jeszcze nie jestem pewna czy kupie czy nie . Choć dobre rozwiazanie . Nie kupiłam z szuflada to teraz mam kombinowanie dokupić czy nie hehe
ja wolno myślę coś-co w nawiasie napisałaś? o ty kolorze? i potem edytowałaś?
ja wiem, że kolory mogą być różne ,ale mi chodziło że to nie takie były

Mój maly zaczyna szkole tyz za 2 lata we wrześniu 2014 , leci strasznie, a teraz w styczniu zaczyna przedszkole .

sara, ale 5 latki to zerówce będą, to taka nie do końca szkoła . jak będzie jeszcze wtedy wybór, to ja bym chciała żeby moja do przedszklnej chodziła-czy coś pomerdałam i już za chwilę będą tylko szkolne zerówy?

Ja przeżywam, że moja od września przedszkolaczkiem już będzie

[monka23]

Evi u nas wlasnie jak maly pojdzie bedzie w takiej zerowce , podlaczona jest juz pod szkole. Wyslali mi list ze szkola zaczyna sie 2014 , ale beda sie tam wiecej bawic niz uczyc , uczyc poprzez zabawe , dostawac ksera z dzwiekami, literkami , ktore mamy w domu cwiczyc . Taki lajcik .
Obawiasz sie, ze bedzie plakac? przezywac? bedzie smutna? poczuje sie opuszczona ? - ja tyz ( albo bo ja tak), oby gladko poszlo . Moj bedzie tylko od 9 do 12 . Kazde dziecko jest inne , ze starszym nie bylo problemow ( oczywiscie mialam obawy , ale poszlo gladko ), oby z malym poszlo rownie lajtowo

[sara 85]

Napisane przez evitka21

sara, ale 5 latki to zerówce będą, to taka nie do końca szkoła . jak będzie jeszcze wtedy wybór, to ja bym chciała żeby moja do przedszklnej chodziła-czy coś pomerdałam i już za chwilę będą tylko szkolne zerówy?

Ja przeżywam, że moja od września przedszkolaczkiem już będzie

no ale wiesz jak już się zerówka zacznie to jak szkoła, ja też bym nie chciała aby moja w wieku 5 lat poszła do zerówki. Ale chyba tak będzie.

Zosia też od września do przedszkola, już zapowiedziałam tż że ona ją zaprowadza bo ja będe ryczała

[P0P70]

Bao - bardzo Cię proszę oszczędzaj się.
Co prawda jesteś już w 32 tc - czyli mój szczyt marzeń. Niemniej lepiej poczekać do tego 37 tc.

Napisane przez monka23

Bylam dzis drugi raz na akupunkturze , mialam miec dzis 20 min , zostalo mi 4 min z iglami i babeczka poszla cos wypelnic. Bylam z mlodym. Nagle czuje ze chyba padne, goraco mi sie zrobilo, ciemno przed oczami , zdarzylam jeszcze mlodemu powiedziec, zeby polecial po pania. Zlecialy sie dwie i probowaly mnie ocucic , polozyly na lozku, rozebraly, potem zaczelam cos slyszec , jedna poleciala dzwonic po karetke bo nie moglam dojsc do siebie hehe . Jak uslyszlam "dzwon po ambulans" zdolalam powiedziec i m back .
Wiecej mi nie zrobi, powiedzialam ze wiecej juz nie chce wystraszylam sie strasznie . Dopiero doszlam do siebie ufff .

Ty się nie śmiej tylko lepiej może iść do lekarza i sprawdzić czy wszystko OK.

Napisane przez sara 85

dziewczyny nasze dzieci za 3 lata pojdą do szkoły, a Oliwka Popowa za 2. Normalnie nie chce się wierzyć

dla mnie to niewyobrażalne. Nie wiem czy jest jakiś sposób na opóźnienie jej o rok. Dobrze że chociaż Natasza urodziła się we właściwym roku.

[Baobabek]

Napisane przez evitka21

nie, tamte były czarne, takie jakby z materiału sztywniejszego, pewnie dodatkowo lekko usztywniane. I klapa się jeśli dobrze pamiętam, otwierało tak jakby do połowy (znaczy całe też, ale takie dodatkowe zgięcie był) i zapinało sie z przodu na rzep (taka klapka). Nie wiem czy coś z tego śmiesznego opisu zrozumiałaś , ale no nie mogę znaleźć na necie

ale jaką szafę?, ja to bym też właśnie chciała żeby moja takie na 180 miała, ale no sie cholera nie zmieści , bym sobie właśnie mogła z nią leżeć niewygięta

faktycznie szerokie, ale ładne, takie klasyczne. jak się zmieści to czemu nie
A resztę mebelków też już masz na oku?

evi - no tę http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S19873733/

Napisane przez P0P70

Bao - bardzo Cię proszę oszczędzaj się.
Co prawda jesteś już w 32 tc - czyli mój szczyt marzeń. Niemniej lepiej poczekać do tego 37 tc.

nie musisz mnie prosić, ja cały dzień o Tobie myslałam....że co ja zrobię jak nie daj boże urodzę teraz, u mnie nie mam najmniejszych szans na to, zeby tak zajęli sie dzieckiem przedwcześnie urodzonym jak u Ciebie, tu nie ma takich specjalistów i lekarzy z sercem na jakich wy trafiłyście z dziewczynkami najbliżej kielce, a i tam baaaardzo kiepsko
Wzięłam nospę i magnez znowu, jest moze jakby ciut lepiej, ale dzisiaj skurcze te Braxtona coś tam mi dały popalić....od mniej więcej 17ej jest ok...nie wiem czy to zasługa leków czy moze mi pomału przechodzi tż zabrał małego na huśtawki właśnie, on dzisiaj go będzie kąpał i kładł spać, aż mi sie wyć chce, ze to nie ja go będę utulać uwielbiam nasze wieczorne rytuały
no nie, właśnie kichnęłam i znowu majtki mokre niech to szlag

[P0P70]

Tego to ja w ciąży nie cierpiałam. Człowiek kaszlnął albo kichną i zwieracze puszczały.

[Baobabek]

nie mówcie mi nawet o tej szkole:/ toż to koszmar z tymi 6 latkami nie wyobrażam sobie pracy z takimi maluchami a co dopiero swoje posłać...szkoły (moja np. największa szkoła w powiecie) nie są przystosowane do 6 latków, nie jest tak jak trąbią w TV i uważam, ze n-le też nie są przygotowani do pracy z 6 latkami (może ci z edukacji wczesnoszkolnej tak), ale ja, katecheta, informatyk czy wfista na pewno nie różnica miedzy 6 a 7 latkiem jest kolosalna przecież... że też te jełopy nie wiedzą co robią, rok dzieciom dzieciństwa zabierać

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez P0P70

Tego to ja w ciąży nie cierpiałam. Człowiek kaszlnął albo kichną i zwieracze puszczały.

kilka par majtek na dzień z Kubim nie sikałam przy kichaniu a z małą co rusz

[evitka21]

Napisane przez monka23

Evi u nas wlasnie jak maly pojdzie bedzie w takiej zerowce , podlaczona jest juz pod szkole. Wyslali mi list ze szkola zaczyna sie 2014 , ale beda sie tam wiecej bawic niz uczyc , uczyc poprzez zabawe , dostawac ksera z dzwiekami, literkami , ktore mamy w domu cwiczyc . Taki lajcik .
Obawiasz sie, ze bedzie plakac? przezywac? bedzie smutna? poczuje sie opuszczona ? - ja tyz ( albo bo ja tak), oby gladko poszlo . Moj bedzie tylko od 9 do 12 . Kazde dziecko jest inne , ze starszym nie bylo problemow ( oczywiscie mialam obawy , ale poszlo gladko ), oby z malym poszlo rownie lajtowo

obawiam się że JA będę płakać, przeżywać i będę smutna
Serio to obawiam się wielu rzeczy-że niby rozgarnięta nad wyraz, ale jednak młodsza, że może wciąż za mało samodzielna, że będzie za mną tęsknić, myśleć że ją porzucam....moja koleżanka przedszkolanka mówi, że ona bardziej kumata i rozwinięta niż jej 5 latki, ale no boje sie i tak jak cholera...
no co zrobić, no-matki tak mają ...

Napisane przez sara 85

Zosia też od września do przedszkola, już zapowiedziałam tż że ona ją zaprowadza bo ja będe ryczała

ta ja swojemu też i już mi zapowiedział żebym sobie to z główki wybiła-że co? zawsze co najgorsze to tatuś? szzepienia? leki? noway, odkrzekł małżon.
To mu mówię że pójdzoemy oboje- a on co?
never ever -będziecie mi wyły obie . I gadaj tu z takim

Napisane przez Baobabek

evi - no tę http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S19873733/

nie musisz mnie prosić, ja cały dzień o Tobie myslałam....że co ja zrobię jak nie daj boże urodzę teraz, u mnie nie mam najmniejszych szans na to, zeby tak zajęli sie dzieckiem przedwcześnie urodzonym jak u Ciebie, tu nie ma takich specjalistów i lekarzy z sercem na jakich wy trafiłyście z dziewczynkami najbliżej kielce, a i tam baaaardzo kiepsko
Wzięłam nospę i magnez znowu, jest moze jakby ciut lepiej, ale dzisiaj skurcze te Braxtona coś tam mi dały popalić....od mniej więcej 17ej jest ok...nie wiem czy to zasługa leków czy moze mi pomału przechodzi tż zabrał małego na huśtawki właśnie, on dzisiaj go będzie kąpał i kładł spać, aż mi sie wyć chce, ze to nie ja go będę utulać uwielbiam nasze wieczorne rytuały
no nie, właśnie kichnęłam i znowu majtki mokre niech to szlag

a tą, te mebelki śliczne są, ale sprawdź sobie te wymiary czy ci będą odpowiadać

oj kochana, oszczędzaj się, a mama by nie mogła wpaść pozajmować się kubim?

Napisane przez Baobabek

nie mówcie mi nawet o tej szkole:/ toż to koszmar z tymi 6 latkami nie wyobrażam sobie pracy z takimi maluchami a co dopiero swoje posłać...szkoły (moja np. największa szkoła w powiecie) nie są przystosowane do 6 latków, nie jest tak jak trąbią w TV i uważam, ze n-le też nie są przygotowani do pracy z 6 latkami (może ci z edukacji wczesnoszkolnej tak), ale ja, katecheta, informatyk czy wfista na pewno nie różnica miedzy 6 a 7 latkiem jest kolosalna przecież... że też te jełopy nie wiedzą co robią, rok dzieciom dzieciństwa zabierać

potwierdzam w całej rozciągłości-szkoły (póki co) nie są przygotowane odpowiednio, co by w tv nie mówili. Jak zwykle w oświacie-zmiany na hura, a potem dopiero myślą co i jak....
Ja bym nie miała może nawet nic na przeciw jakby to z głową było zrobione-najpierw przemyślane dokładnie, potem przygotowanie szkół i nauczycieli, a dopiero POTEM do czynów, czyli faktycznej reformy. A u nas jak zwykle od dupy strony ,a dzieciaki tracą....te 6 (bez zerówki) i 7 latki (po zerówce) w jednych klasach (teraz już chyba tak nie będzie, albo nawet już w tym roczniku nie jest) to jakaś masakra, to nawet 2 lata różnicy w jednej klasie i pod względem rozwoju emocjonalnego (tu nawet 1 rok robi różnicę) jak i wiedzy dzieci. A prowadzenie lekcji w takiej klasie? jedne się nudzą, drugie nie nadążają.... dupa straszna....

[monka23]

Napisane przez P0P70

Ty się nie śmiej tylko lepiej może iść do lekarza i sprawdzić czy wszystko OK.

Jednorazowy wybryk .

Napisane przez Baobabek

evi - no tę http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S19873733/

nie musisz mnie prosić, ja cały dzień o Tobie myslałam....że co ja zrobię jak nie daj boże urodzę teraz, u mnie nie mam najmniejszych szans na to, zeby tak zajęli sie dzieckiem przedwcześnie urodzonym jak u Ciebie, tu nie ma takich specjalistów i lekarzy z sercem na jakich wy trafiłyście z dziewczynkami najbliżej kielce, a i tam baaaardzo kiepsko
Wzięłam nospę i magnez znowu, jest moze jakby ciut lepiej, ale dzisiaj skurcze te Braxtona coś tam mi dały popalić....od mniej więcej 17ej jest ok...nie wiem czy to zasługa leków czy moze mi pomału przechodzi tż zabrał małego na huśtawki właśnie, on dzisiaj go będzie kąpał i kładł spać, aż mi sie wyć chce, ze to nie ja go będę utulać uwielbiam nasze wieczorne rytuały
no nie, właśnie kichnęłam i znowu majtki mokre niech to szlag

Ale czemu sie nakrecasz na szybki porod? nie nakrecaj sie Bylas u lekarza? spytac co to, moglas isc do zwyklego chocby to moze by cie uspokoila , po co sie stresowac i Snuc zaraz " czarny scenariusz" jak to rozchodzace sie spojenia lonowego to nie spowoduje szybkiego porodu. Oby to bylo to .
Stres malej nie jest potrzebny , mysl pozytywnie .

co do drugiego to sikam no sikam

Napisane przez P0P70

Tego to ja w ciąży nie cierpiałam. Człowiek kaszlnął albo kichną i zwieracze puszczały.

Trzeba miesnie kegla cwiczyc w ciazy, po , no wogole .

[Baobabek]

Napisane przez evitka21

oj kochana, oszczędzaj się, a mama by nie mogła wpaść pozajmować się kubim?

tia....już leci ona po pracy zmęczona zresztą ojciec ją rozlicza z każdej minuty więc punkt 15.10 ma być w domu jedno lepsze od drugiego, a ja sie prosić nie będę, zeby mi potem wypominali, że ja leżałam całą ciążę a oni mi dziecko wychowywali - bo tak by było

[anakazar]

Napisane przez P0P70

Tego to ja w ciąży nie cierpiałam. Człowiek kaszlnął albo kichną i zwieracze puszczały.

phi mi to nawet ciąża do tego potrzebna nie jest.Wystarczy przepełniony pęcherz(taki na maxa) i kichnięcie

[izazula]

Ja juz kiedyś pisałam ze u nas szkolnictwo (i nie tylko) postawione jest na głowie. Za bardzo chcą się wzorować na zachodzie ale nie robią najpierw zaplecza a dopiero później dzieciaki do szkoły. U nas oczywiście wszystko musi być na opak

A wiecie że w Holandii obowiązek szkolny jest od 4-go roku życia ? To jest coś takiego jak nasza zerówka tylko bardziej "nauka" przez zabawę i taka trochę nauka obowiązkowości, systematyczności, punktualności itp.

Napisane przez Baobabek

[/COLOR]
kilka par majtek na dzień z Kubim nie sikałam przy kichaniu a z małą co rusz

Ja nie miałam tego problemu

Napisane przez evitka21

obawiam się że JA będę płakać, przeżywać i będę smutna
Serio to obawiam się wielu rzeczy-że niby rozgarnięta nad wyraz, ale jednak młodsza, że może wciąż za mało samodzielna, że będzie za mną tęsknić, myśleć że ją porzucam....moja koleżanka przedszkolanka mówi, że ona bardziej kumata i rozwinięta niż jej 5 latki, ale no boje sie i tak jak cholera...
no co zrobić, no-matki tak mają ...

ta ja swojemu też i już mi zapowiedział żebym sobie to z główki wybiła-że co? zawsze co najgorsze to tatuś? szzepienia? leki? noway, odkrzekł małżon.
To mu mówię że pójdzoemy oboje- a on co?
never ever -będziecie mi wyły obie . I gadaj tu z takim

Ja też będę ryczała oczywiście jak już Zosia pójdzie do przedszkola. Teraz powiedzieli że nie bo "za mała" no i miejsc brakuje. Gdyby były wolne miejsca to chętnie

[evitka21]

Napisane przez monka23

co do drugiego to sikam no sikam
.

ty też? tak bez kichania nawet

Napisane przez Baobabek

tia....już leci ona po pracy zmęczona zresztą ojciec ją rozlicza z każdej minuty więc punkt 15.10 ma być w domu jedno lepsze od drugiego, a ja sie prosić nie będę, zeby mi potem wypominali, że ja leżałam całą ciążę a oni mi dziecko wychowywali - bo tak by było

no lipa straszna, no.

Napisane przez anakazar

phi mi to nawet ciąża do tego potrzebna nie jest.Wystarczy przepełniony pęcherz(taki na maxa) i kichnięcie

jakie się tu urynowy kącik zwierzeń nam zrobił