|
|
#2941 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Testy nadgarstkowe dwóch dryndusów:
![]() Moschino Femme Kwintesencja perfumiarstwa lat 80 Ciężki, duszny, ale nie duszący (z rozmachu psiknęło mi się 5 psików, ale nawet taka ilość mnie nie zwaliła z nóg), mnóśtwo przypraw, trochę kwiatów, ale w dalekim tle. Gęsty i otulający. Klimatem rzeczywiście przypomina Obsession. Muszmieć Roberto Cavalli Oro- tutaj nieco słabszy kaliber, dryndus nieco bardziej uwspółcześniony i- co za tym idzie- zdelikacony. Jest ciepło, otulająco, kremowo, znów dominują przyprawy, wanilia, cynamon, kolendra. W tle jakieś kwiatuszki, ale bardzo mało i szybko umykają. Butelka niby ładna, ale 100ml ma chyba pół metra długości, trzeba by chyba przechowywać poziomo w szafce Jakby trafił się w dobrej cenie (do 100zł) chętnie bym nabyła. Chyba czas zacząć myśleć o zimie....
|
|
|
|
#2942 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 276
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
J`adore L`eau Cologne Florale- Jak dla mnie Kwiatki-sratki. Bardzo nietrwałe. Niestety, nie znalazłam jakichkolwiek cech wspólnych z pierwowzorem
|
|
|
|
#2943 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Individuelle, Mont Blanc - mnóstwo czerwonych owoców, odrobina róży, kremowa, waniliowo-paczulowa (?) baza. Przyjemny, ciepły, bezpretensjonalny zapach, raczej na chłodniejsze dni, jednak po dłuższej chwili zbyt monotonny i przez to męczący.
Femme, Moschino - prawie piękna, retro perełka. Prawie, ponieważ zdecydowanie zbyt dużo w niej ostrych, wręcz gryzących goździków. Próbowałabym się przemóc, gdyby mordercza przeprawa przez ich zaspy w końcu znalazła swój finał, tak jednak się nie dzieje. Piękne, kremowo-pudrowe tło, które tworzą róża, ylang-ylang i piżmo jest niestety zmasakrowane nieznośnymi goździkami, zatem odpuszczam. |
|
|
|
#2944 |
|
Perfume Lover
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 650
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
zamówione z yasmeen.pl:
Daarej dla niej- , pachną identycznie jak Hypnose, Lancome. Toczka w toczkę tak samo. Trwałość b. dobra, intensywność przebijająca Hypnose. Maa Arwak- trochę przypomina mi groszek pachnący. Słodko, delikatnie, kwiatowo. Trwałość i intensywność słabiutka, choć sam zapach przeuroczy.
__________________
[B]Z perfumami jest jak z alkoholem. Liczy się tylko kolejna flaszka ![]() WYMIANA: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280992 |
|
|
|
#2945 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Beyzo, zamówiłaś jeszcze coś? Bardzo mnie ciekawią zapachy, ale wyjeżdżam niedługo i bałam się, że zamówienie nie zdąży dojść.
Szczególnie jestem ciekawa olejków, jak to się trzyma? |
|
|
|
#2946 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Ja już też przebieram nogami w oczekiwaniu na przesyłkę
|
|
|
|
#2947 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
|
|
|
#2948 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
|
|
|
#2949 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
wooow ale super ta yasmeen
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
|
|
|
#2950 | |
|
Perfume Lover
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 650
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Zamówiłam 5 zapachów, ale tylko wody, także na temat olejków nie mam jak się wypowiedzieć. Wysyłka była ekspresowa, zamówiłam w czasie weekendu- wczoraj było już u mnie. Tak jak pisałyście- sklep jest nastawiony na dialog z klientem i jak coś mi się spodoba na pewno u nich kupię, bo ceny mają przyzwoite. Jeden tylko problem, który już zgłosiłam przemiłemu panu, z którym mailowałam- fiolki przyszły opisane markerem. Zostały owinięte w folie bąbelkową i niestety- napisy się pościerały. Trzy fiolki byłam w stanie zidentyfikować, ale dwie pozostałe to już czarna magia, będę miała radochę i zabawę w perfumowego detektywa, po nutach będę dochodzić co to za cuda. Pisałam już do nich w tej sprawie, także może coś zmienią. Ja tymczasem, wracam do testowania
__________________
[B]Z perfumami jest jak z alkoholem. Liczy się tylko kolejna flaszka ![]() WYMIANA: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280992 |
|
|
|
|
#2951 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 042
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
kurczę, ja chyba też zamówię sobie jakieś próbki z yasmeen
a chciałabym już! |
|
|
|
#2952 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
|
|
|
#2953 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 231
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Również skuszona próbkami z Yasmeen, po przetestowaniu dwóch zapachów, mam takie samo odczucie co Wizażanka wyżej, Dareej to Hypnose, a Dala'a Al Banat Anaqa to jak dla mnie Euphoria EDP
Wydaje mi się, że te zapachy to po prostu odpowiedniki, a miałam nadzieję, że będą jakieś inne, oryginalne, nietypowe |
|
|
|
#2954 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
), która prowadzi tą perfumerię i jak zrozumiałam wspólnie z mężem jest również jej właścicielką, wspominała o tych próbkach. Dopiero się uczy i będzie wdzięczna za wszelkie sugestie i uwagi. To dla niej absolutne novum, więc póki co nieśmiało prosi o wyrozumiałość. Ten sklep stacjonarny istnieje dopiero od tygodnia i jeszcze niewiele osób tam zagląda - po prostu nikt o nim nie wie . Dla Krakusek - jest pod filarkami po prawej stronie A ja nie byłabym sobą gdybym czegoś nie kupiła i tak wzbogaciłam się o Amber Oud - olejek, o pięknych orientalnych, bardzo bogatych nutach, na które panie z mojej poczty chórem zakrzyknęły - "ależ pani pięknie pachnie!" Oud jest wyraźnie wyczuwalny, ale nie jest mroczny, jest rozjaśniony przez bursztyn i wysłodzony przez wanilię. Warto przetestowaćNo i kupiłam, sama nie wiem po co, flachę męskiej wody FAQAT LIL RIJAL co w wolnym tłumaczeniu znaczy "tylko dla mężczyzn". I tu będzie zagadka dla dziewczyn, które dostaną ode mnie sample razem z odlewkami Bois Marocain. Uprasza się o rozszyfrowanie nut Niestety producent ich nie podał, no i jest problem co mówić klientom. W necie określa się ten zapach jako oudowo-paczulowy. I faktycznie oud jest, inne nuty drzewne również, paczula, jakieś przyprawy, czuję też bardzo wyraźnie...różę . No, ale mnie słoń na nos nadepnął, tak, że liczę na Was
Edytowane przez Daffodilka Czas edycji: 2012-08-01 o 18:41 |
|
|
|
|
#2955 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
I to szeptaną, najlepszą. Jak wrócę, to se skoczę, albo na razie może zamówię próbki, żeby mnie jak Ciebie nie pokusiło .
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2956 | |
|
Mother of Cats
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 6 815
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#2957 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
|
|
|
#2958 |
|
Mother of Cats
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 6 815
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
A śmignę, śmignę - mam już całą karteczkę z zapachami wytypowanymi do obwąchania
Daff, jak te flakoniki wyglądają na żywo? Estetyczne czy nie bałdzo? |
|
|
|
#2959 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Tak jakoś wyszło, owczy pęd
![]() Cytat:
Jak zrozumiałem, zanabyłaś dwie flaszki? I jeszcze jedno, gdzieś wyczytałem, że te arabskie olejki należy mocno wcierać w skórę, w odróżnieniu od perfum na bazie alkoholu - prawda to?
|
|
|
|
|
#2960 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Szklane elementy są ok Natomiast te "metalowe" wyglądają jak nieco toporne odlewy żeliwne, czy jakieś takie (dość ciężkie) pomalowane złotą albo srebrną farbką. Ramy od obrazów tak czasem wyglądają . To flakoniki z olejkami. Natomiast klasyczne flakony z EDP, czy EDT są całkiem przyzwoite - nie można się przyczepić. Ta moja męska piersiówka jest bardzo ładna
Edytowane przez Daffodilka Czas edycji: 2012-08-01 o 20:10 |
|
|
|
|
#2961 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 450
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Ja z Yasmeen zamówiłam dwa zestawy, w sumie dziesięć próbek. Bardzo dobry kontakt mailowy z perfumerią, szybka realizacja zamówienia, tylko jeden feler - szklane fiolki (wybrałam opcję 0,5 ml we fiolce) podpisane bodajże tylko zwykłym pisakiem, prawie wsio rozmazane
, uchroniły się chyba ze dwie fiolki ... hmmmmm... będę miała niezłą zagwozdkę. Zapachy w iście bollywoodzkim wydaniu; orienty - przebogate, pełne przepychu, puchate, krzykliwe i kolorowe, konstruowane z rozmachem. Jeden zapach przypomina mi Flowerbomb, tylko muszę rozkminić nazwę. ![]()
|
|
|
|
#2962 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#2963 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 450
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() Aha... przesyłka próbek promocyjna - darmowa (jak na razie, tak wnioskuję, skoro promocja) priorytet, nie polecona; po kosztach - zwykła koperta, fiolki w niewielkim kawałku bąbelowej folii.. ufff .. szczęście, wszystko całe. Koperta dotarła do mnie w stanie naruszonym, do połowy odklejona, chyba ktoś ciekawski chciał odkryć rąbek tajemnicy, a jakże!
|
|
|
|
|
#2964 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#2965 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
poczytałam Was i wlaśnie szykuję zamówienie próbkowe z yasmeen. pl
![]() Cytat:
![]() obaczy się
Edytowane przez dixi Czas edycji: 2012-08-01 o 21:32 |
|
|
|
|
#2966 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 450
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#2967 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Wody Rasasi czy Ajmal na rynek europejski są robione "pod nosy" europejskie. Tylko, że są zazwyczaj, bo i nie zawsze, nieco mocniejsze.Skusił się już ktoś na Tagreed, Oudh Al Methali albo Ranię? IMO to są trzy najlepsze ich zapachy tu dostępne. Mnie się z całego Rasasi najbardziej podoba Al Oudh Al Mumaiz, bo to ogień uwięziony we flakonie.
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*. *Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł." - Terry Pratchett |
|
|
|
|
#2968 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Dziewczyny, pal licho flamaster, jaka super zabawa ze zgadywaniem
|
|
|
|
#2969 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Zamówił żem próbaska
Cytat:
![]() Edit: Mumaiz na stronie nie widzę
Edytowane przez gryx82 Czas edycji: 2012-08-02 o 01:01 |
|
|
|
|
#2970 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Może Mumaizy jeszcze będą? W końcu to nie Nafees, bo tego co prawda gdzieś niedawno widziałam, ale kosztował coś koło 1700 zł.
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*. *Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł." - Terry Pratchett |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:21.





Kwintesencja perfumiarstwa lat 80
Jakby trafił się w dobrej cenie (do 100zł) chętnie bym nabyła. Chyba czas zacząć myśleć o zimie....






a chciałabym już! 
Oud jest wyraźnie wyczuwalny, ale nie jest mroczny, jest rozjaśniony przez bursztyn i wysłodzony przez wanilię. Warto przetestować
Niestety producent ich nie podał, no i jest problem co mówić klientom. W necie określa się ten zapach jako oudowo-paczulowy. I faktycznie oud jest, inne nuty drzewne również, paczula, jakieś przyprawy, czuję też bardzo wyraźnie...różę
I jeszcze jedno, gdzieś wyczytałem, że te arabskie olejki należy mocno wcierać w skórę, w odróżnieniu od perfum na bazie alkoholu - prawda to?
Szklane elementy są ok
, uchroniły się chyba ze dwie fiolki ... hmmmmm... będę miała niezłą zagwozdkę.
Zapachy w iście bollywoodzkim wydaniu; orienty - przebogate, pełne przepychu, puchate, krzykliwe i kolorowe, konstruowane z rozmachem. 
W końcu to nie Nafees, bo tego co prawda gdzieś niedawno widziałam, ale kosztował coś koło 1700 zł. 
