Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012 - Strona 45 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-08-03, 13:53   #1321
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez sailormaary Pokaż wiadomość
no nawet w nocy tak kilka razy zrobiłam i zasnęła, ale to nie zawsze działa czasami nie zaśnie i za godzinę woła znowu o cyca...
No z nim i tak jest już lepiej bo na początku to nawet na ręce jej nie brał, teraz już daje się do tego przekonać... no i raz był w sumie na takim spacerze ale tylko dlatego, że obiecałam postawić mu piwo XD no i poszedł ja lody sobie zamówiłam a jemu piwo... a tak, żeby sam poszedł to nie ma szans;/

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------



Nie boj się, jak nie wytrzymam to pójdę, ale na razie staram się jakoś kombinować,
my też się tak bujaliśmy, ale na pocieszenie powiem Ci, że z tego wyrastają
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 13:56   #1322
sailormaary
Zadomowienie
 
Avatar sailormaary
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Żary/Zielona Góra
Wiadomości: 1 965
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
sailormaary abstrahując od tego twojego, to czy prowadzisz dzienniczek małej? Taki gdzie wpisujesz o której je i kiedy śpi?
Nie, ale do tej pory zanim zaczęły się problemy miała tak jak by swoje pory o których chciała jeść zwłaszcza w nocy potem wszystko się rozregulowało;/
sailormaary jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 14:08   #1323
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

karozka biedaku współczuje! musiscie sie jakos zebrać i uciec stamtad , szkoda dzieciaków.

sailor na odparzenia kup Tormentiol, mysmy sie dzieki temu pozbyli czerwonej du.py. A nic innego nie działalo....

aha i ja u mamy też nie mam łózeczka, Borys spi ze mną na lozku i obydwoje jestesmy mega zadowoleni, ja go mam pod reka a on ma pod nosem cyca
wózek zabraliśmy ze sobą. U mnie nie ma problemu finansowego, ale tak sobie mysle, ze jedna gęba do wyżywienia ( przepraszam za dosłowność ) w tą czy w tą to chyba nie jest jakoś mega wielka różnica w finansach.... poza tym jesteś ich córką, i daje sobie głowę uciąć, że nie postrzegaliby Twojego przyjazdu w ten sposób. Nie miej skrupułów , na prawdę, pomyśl dziewczyno teraz o sobie, bo potem ni ebędzie na to czasu albo będzie za pozno i wpadniesz w depreche! Posłuchaj nas! Jak widzisz mówimy wszystkie jednym głosem!!

a mam takie pytanie - ten Twój wczesniej przed narodzinami dziecka też taki był ?
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 14:14   #1324
Tacca
Zakorzenienie
 
Avatar Tacca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Moje bobo śpi w bujaczku... Na wibracjach... Oby polubił... Chyba mu za gorąco w wózku. A już miałam kocyk w razie co na podłodze rozkładać.
__________________
PIOTRUŚ
Tacca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 15:08   #1325
8ewus8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 389
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Gabi, karnację ma po M, on jest ciemny, chociaż jego ojciec jest jeszcze ciemniejszy. Jak położna pierwszy raz przyszła to myślała, że M jest Włochem, na 3 spotkaniu nam to powiedziała

Hania oczywiście dama pełną gębą na tych zdjęciach śliczna niuńka.

Ja bym chciała żeby Adaś spał w łóżeczku, ale to jego ksztuszenie się i to, że nie może złapać wtedy oddechu, mnie przerażają. On to robi też podczas snu, nie wyobrażam sobie iść do kuchni coś robić i zostawić go w pokoju, nawet jak spi. Jak już muszę coś zrobić to czekam aż się obudzi, wkładam go do huśtawki i idzie ze mną. Łazienkę jak sprzatam to to samo, stawiam go w drzwiach i się przygląda a ja mam go na oku.
Mam nadzieję, że mu to przejdzie chociaż już kilka dni się nie krztusil a wczoraj chyba ze 4 razy w ciągu dnia.
8ewus8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 15:23   #1326
8ewus8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 389
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Udało mi się małego złapać z otwartymi oczkami
Kochany mój bąbelek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg a2.jpg (68,4 KB, 64 załadowań)
8ewus8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 15:25   #1327
aga_bre
Rozeznanie
 
Avatar aga_bre
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 900
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez Tacca Pokaż wiadomość
Karozka trzymaj się dzielnie!

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Moje biedne niunio ma potówki na buziulce... Jakoś specjalnie je traktować, żeby zniknęły? Staram się go nie przegrzewać, teraz w samej pieluszce leży...

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Boshhhh. Muszę się wziąć za prasowanie...
Mi lekarka kazał smarować kremem oilatum soft - smarowałam emolium ,bo tańsze i wszystko zeszło. Misio ma buzia jak pupka niemowlaczka :P:P.
__________________
MIKOŁAJ
aga_bre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 15:31   #1328
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez karozka Pokaż wiadomość

Najpierw pochłonął nas skok rozwojowy, który dał nam się mocno we znaki, ale w zamian za to doczekałam się w końcu uśmiechu i świadomych rozmów a byłam już nieźle przestraszona, teraz wizyta u neurologa to będzie czysta formalność
Mój klocek w zeszłym tyg ważył już 6080, wcina po 180ml naraz a nieraz i to nie wystarcza i 210 pochłania, normalnie to dziecko nas zje

Poza tym wzięłam się za siebie i chwilę kiedy Leon śpi wykorzystuje na ćwiczenia rano Ewka Chodakowska, a wieczorem 30min steppera i waga w końcu ruszyła, chociaż jeszcze długa i żmudna droga przede mną wierzę, że dam rade

No i do tego nasza sytuacja mieszkaniowa i życiowa zaczyna się komplikować coraz bardziej i jestem po prostu strzępkiem nerwów, żołądek mam cały czas w gardle nie wiem jakim cudem jeszcze funkcjonuje, gdyby nie dzieci dawno bym się poddała. Tż idzie na cały dzień do roboty a ja z dziećmi siedzę i wysłuchuję...

Ostatnio usłyszałam, że mam wyp... pod most
Tak więc aktualnie siedzę i szukam mieszkań do wynajęcia, ale ceny i kaucje mocno mnie demotywują, zwłaszcza, że tż na zimę zostaje bez roboty.
Byłam nawet u pani z opieki społecznej pytać gdzie mogę szukać pomocy bo dorobiliśmy się już niebieskiej karty, ale oczywiście normalnym pracującym ludziom pomoc się nie należy u nas pomoc dostaje tylko patologia przykre to wszystko.
A ojciec śmieje nam się w twarz bo na interwencje przyjeżdżają byli koledzy z roboty i nawet na izbę go nie wezmą

I żyj tu z dziećmi w takich warunkach, najbardziej żal mi starszej bo okropnie to przeżywa, zresztą mały też wyczuwa moje zdenerwowanie i boi się wrzasków

Sailormary
strasznie przykre to co piszesz oby się opamiętał
Tyle pozera mleniaJeny a Szymon jak zje 120 to jestem przeszczęsliwaBo on je po 90Chyba pojade go zważyc w środę.Współczuje całej tej sytuacji z rodziną,z domem

No i kręgosłup M ma zdrowy teraz trzeba szukac przyczyny w biodrze.a my zmarnowaliśmy pół roku na TK i rezonansNoł koment bo nóż mi się otwiera

Szymon tak dzisija nawija że aż jestem pod wrazeniem,gada praktycznie cały czas tylko wtedy kiedy spi jest cichoNawet M powiedział ze tydzien temu tak nie gadał
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 15:34   #1329
8ewus8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 389
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Tacca, mojemu potówki zeszły dopiero po krochmalu i to też bardzo powoli a wszystko miał ze 2 tyg na buźce mimo, ze potem na dworze już chłodniej było.

anulka4771 fajnie jak Szymcio tak już gada, moj dopiero zaczyna jakieś pojedyncze dźwięki wydawać.
8ewus8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 15:36   #1330
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Udało mi się małego złapać z otwartymi oczkami
Kochany mój bąbelek
Gdzies ty go chowala-cudeńko
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 15:56   #1331
Gaabbi
Wtajemniczenie
 
Avatar Gaabbi
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez karozka Pokaż wiadomość
Witam

Dzieciaczki mamy na wątku jak z reklamy

Kism cieszę się, że już po wszystkim narkoza u dziecka to okropne przeżycie dla matki


Podczytuję Was na bieżąco, ale ostatnio ciężko z pisaniem u mnie.

Najpierw pochłonął nas skok rozwojowy, który dał nam się mocno we znaki, ale w zamian za to doczekałam się w końcu uśmiechu i świadomych rozmów a byłam już nieźle przestraszona, teraz wizyta u neurologa to będzie czysta formalność
Mój klocek w zeszłym tyg ważył już 6080, wcina po 180ml naraz a nieraz i to nie wystarcza i 210 pochłania, normalnie to dziecko nas zje

Poza tym wzięłam się za siebie i chwilę kiedy Leon śpi wykorzystuje na ćwiczenia rano Ewka Chodakowska, a wieczorem 30min steppera i waga w końcu ruszyła, chociaż jeszcze długa i żmudna droga przede mną wierzę, że dam rade

No i do tego nasza sytuacja mieszkaniowa i życiowa zaczyna się komplikować coraz bardziej i jestem po prostu strzępkiem nerwów, żołądek mam cały czas w gardle nie wiem jakim cudem jeszcze funkcjonuje, gdyby nie dzieci dawno bym się poddała. Tż idzie na cały dzień do roboty a ja z dziećmi siedzę i wysłuchuję...

Ostatnio usłyszałam, że mam wyp... pod most
Tak więc aktualnie siedzę i szukam mieszkań do wynajęcia, ale ceny i kaucje mocno mnie demotywują, zwłaszcza, że tż na zimę zostaje bez roboty.
Byłam nawet u pani z opieki społecznej pytać gdzie mogę szukać pomocy bo dorobiliśmy się już niebieskiej karty, ale oczywiście normalnym pracującym ludziom pomoc się nie należy u nas pomoc dostaje tylko patologia przykre to wszystko.
A ojciec śmieje nam się w twarz bo na interwencje przyjeżdżają byli koledzy z roboty i nawet na izbę go nie wezmą

I żyj tu z dziećmi w takich warunkach, najbardziej żal mi starszej bo okropnie to przeżywa, zresztą mały też wyczuwa moje zdenerwowanie i boi się wrzasków

Sailormary
strasznie przykre to co piszesz oby się opamiętał
O jej Współczuję sytuacji Trzymajcie się dzielnie! Życzę Wam, żeby wkrótce wszystko się ułożyło.

Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Udało mi się małego złapać z otwartymi oczkami
Kochany mój bąbelek
Ewa, Adaś jest po prostu piękny!!! Ja się w nim zakochałam Gdzie Wy mieszkacie? Daleko będzie miał, żeby jeździć do mojej Hani w konkury?

Znowu się wściekłam Wczoraj dzień do bani, a dzisiaj taki sam zapowiada się wieczór
P rozwalił sobie porządnie palca w pracy. Ma dziurę I nie chce jechać do szpitala Ja wiem, że On się boi szycia, zastrzyków i innych tego typu rzeczy, ale trzeba czasami pokierować się rozsądkiem. Ma w pupie to co ja do Niego mówię. A tłumaczę, jak małemu dziecku. Nie i koniec, wrrrr. Jeszcze wkurza mnie Jego gadanie: nie mów mi już o tym, bo i tak nie pojadę Tchórz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gaabbi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 16:17   #1332
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Dziewczyny, odnośnie odparzonej pupy, to ja ostatnio kupiłam i tak sobie trzymam w domu na wszelki wypadek krem Balneum - a kupiłam go dlatego, że pewnie pamiętacie, jak pisałam o moich przejściach z niby-cholestazą - pomagał mi balsam balneum i parafina. Ten krem nazywa się "Krem na pupę", a kupiłam go dlatego, że włąśnie jest na odparzenia i uwaga! zawiera jakieś składniki neutralizujące te "żrąco-odparzające", że tak powiem własciwości kupki. Nie ma barwników, konserwantów i w ogóle niby megadelikatny. Mam nadzieję, że mi się nie przyda, ale mieć mam może którejś z Was podejdzie, można spróbować.


Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość



Kotku ciesze sie, ze trafiłaś na specjalistę w kwestii bioderek, mam nadzieje, ze teraz jestes spokojniejsza zycze powodzenia w cwiczeniach!
a z tymi pajacami - rany.. nie pomyslalam, ze moga szkodzic na bioderka... jesli zas chodzi o nieumiejętne pieluchowanie czy dbanie o pępek, od razu nasuwa mi sie sprawa z chustowaniem. Tez mam podobne zdanie - jesli ktoś robi to poprawnie to nie szkodzi.



w tym tygodniu byly dwa takie dni, kiedy to Borys zasnal nam kolo 19tej zanim zdazylysmy z mama go wykąpac i spał do 12 lub 1 w nocy, a my razem z nim jak sie budzil, podkarmialam go a potem sru na szybko do wody i kurcze... spał mi potem do 5-6 rano....przesypial tą nieszczęsną godzinę 3 w nocy, kiedy to cierpimy z powodu brzuszka czasami aż do 6tej. tak mi bylo dobrze.. no ale nie daje rady codziennie kąpać go o 12 w nocy, z kolei jak kąpiemy go kolo 20tej to zawsze mam pobudkę okolo 1-2 w nocy a potem o 3ciej do 5tej nie spi, potem moze usnie a moze nie usnie , i tak sie bujamy... nie wiem co tu zrobić, zeby przesypial mi tą godzinę 3cią tak jak przesypia po kąpieli o północy....


.
Brawa za postępy Borysa! Tak, powiem Ci, że jestem teraz spokojna, jeżeli chodzi o bioderka, bo naprawdę jesteśmy w dobrych rękach Jestem w szoku po prostu, bo kilka dni ćwiczeń wykonywanych przez specjalistę spowodowało, że Wojtek zupełnie inaczej układa nogi!!! namawiam gorąco przynajmniej do jednorazowej wizyty u fachowca, bo naprawdę, sama widzę, jak beznadziejnie lekarz pokazał mi te ćwiczenia byle jak i na odwal, a tu trzeba wiedzieć jak. Nie siłą, lecz sposobem mam wrażenienie, że szybko pozbędziemy się problemu, bo już po kilku dniach Wojtek ma wyraźnie nóżki bliżej podłoża i zupełnie inaczej leży! My się rehabilitujemy codziennie, ale nawet jeden raz przejśc się i chociaż poćwiczyć dziecko pod okiem specjalisty, który powie co robimy dobrze a co źle jest moim zdaniem bezcenne

A tak w ogóle, to muszę Ci powiedzieć, że z przyjemnością wielką czytam Twoje posty! Widać, że świetnie się odnalazłaś w roli mamy i po dawnych smuteczkach nie zostało ani śladu! Super!

Cytat:
Napisane przez aga_bre Pokaż wiadomość
Alleluja siostro!!!!!!!!!!!!! Podpisuję się rękoma i nogami pod Twoimi słowami.
Alleluja!! Ja też podpisuję się pod całym postem Milleny!:

Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
czy wasi partnerzy lub mężowie przy swoich mamach pokazuja jak to oni się zajmują dzieckem?co sądzicie o przebijaniu uszów w wieku 3 miesięcy?
Nie, nie popisują się ja akurat jestem bardzo przeciwna w ogóle przebijaniu uszu dzieciom nawet kilkuletnim - taka trzy czy czterolatka czy nawet starsza dziewczynka zahaczy sobie w czasie zabawy czy nawet ściągania sweterka kolczyk i nieszczęście gotowe. Gdybym miała córkę przekłułabym jej uszy na jej własne życzenie, gdy będzie starsza. Małemu dziecku nigdy

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
Dziewczyny to nie do końca jest tak, że jak dziecko na rękach to się od razu przyzwyczai. Maciek co prawda dużo na rękach nie był noszony ale za to spędzał dużo czasu w chuście więc też blisko mnie czy męża. I teraz jak podrósł to wcale noszenia się nie domaga. owszem, biorę go na ręce bo dziecko tego potrzebuje, poza tym bardzo lubię się do niego przytulać dlaczego więc mamy sobie tego odmawiać?
Im dziecko jest starsze tym bardziej ciekawe świata, a z pozycji leżącej niewiele widzi. Kto z nas by chciał cały czas leżeć?
Maciek sporo czasu spędza leżąc na macie edukacyjnej, ostatnio nawet godzinę- półtorej, leży i gapi się w karuzelę, lubi jeździć w wózku... Więc trochę świata z innej perspektywy też trzeba dziecku pokazać. Nie bójmy się brać dzieci na ręce, czas mija szybko i zaraz będzie na to za późno
zgadzam się z Tobą w 100%!

Cytat:
Napisane przez Tacca Pokaż wiadomość
Wiesz co... Porozmawiałabym z mamą, zabrała rzeczy te wszystkie, łóżeczko, wózek, wszystko co najbardziej potrzebne i tyle by mnie widział. A pieniądze? Wystąpiłabym o alimenty. Bez względu na to czy macie ślub czy nie, a zakładam, że macie bo on chyba z bardzo katolickiej rodziny, pewnie sam "głęboko" wierzący, alimenty powinien na dziecko płacić, a teraz chyba nawet dla siebie możesz wywalczyć. Bo jak on się w ten sposób wyraża o ojcach, którzy zajmują się dziećmi, to on sam jest kawał .... PRzepraszam, że tak bezpośrednio, ale mnie ruszyło. Nie męcz się z takim typem dziewczyno. Nie męcz siebie i dziecka.

Mój mąż dziś zrobił mi śniadanie przed wyjściem do pracy... Robi postępy.


Cytat:
Napisane przez karozka Pokaż wiadomość
Witam

Dzieciaczki mamy na wątku jak z reklamy

Kism cieszę się, że już po wszystkim narkoza u dziecka to okropne przeżycie dla matki


Podczytuję Was na bieżąco, ale ostatnio ciężko z pisaniem u mnie.

Najpierw pochłonął nas skok rozwojowy, który dał nam się mocno we znaki, ale w zamian za to doczekałam się w końcu uśmiechu i świadomych rozmów a byłam już nieźle przestraszona, teraz wizyta u neurologa to będzie czysta formalność
Mój klocek w zeszłym tyg ważył już 6080, wcina po 180ml naraz a nieraz i to nie wystarcza i 210 pochłania, normalnie to dziecko nas zje

Poza tym wzięłam się za siebie i chwilę kiedy Leon śpi wykorzystuje na ćwiczenia rano Ewka Chodakowska, a wieczorem 30min steppera i waga w końcu ruszyła, chociaż jeszcze długa i żmudna droga przede mną wierzę, że dam rade

No i do tego nasza sytuacja mieszkaniowa i życiowa zaczyna się komplikować coraz bardziej i jestem po prostu strzępkiem nerwów, żołądek mam cały czas w gardle nie wiem jakim cudem jeszcze funkcjonuje, gdyby nie dzieci dawno bym się poddała. Tż idzie na cały dzień do roboty a ja z dziećmi siedzę i wysłuchuję...

Ostatnio usłyszałam, że mam wyp... pod most
Tak więc aktualnie siedzę i szukam mieszkań do wynajęcia, ale ceny i kaucje mocno mnie demotywują, zwłaszcza, że tż na zimę zostaje bez roboty.
Byłam nawet u pani z opieki społecznej pytać gdzie mogę szukać pomocy bo dorobiliśmy się już niebieskiej karty, ale oczywiście normalnym pracującym ludziom pomoc się nie należy u nas pomoc dostaje tylko patologia przykre to wszystko.
A ojciec śmieje nam się w twarz bo na interwencje przyjeżdżają byli koledzy z roboty i nawet na izbę go nie wezmą

I żyj tu z dziećmi w takich warunkach, najbardziej żal mi starszej bo okropnie to przeżywa, zresztą mały też wyczuwa moje zdenerwowanie i boi się wrzasków

Sailormary
strasznie przykre to co piszesz oby się opamiętał
Strasznie Ci współczuję trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło po Twojej myśli
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 16:21   #1333
8ewus8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 389
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Gabi, my w centrum hehe a Wy?
Ostatnio jak z Adasiem gadałam i mu mówiłam jaki jest piękny to mama się ze mnie smiała, że każda matka tak myśli o swoim dziecku po czym pół godziny później słyszę zza ściany "Adaś jest najpiękniejszy na świecie, taak, Adaś ma śliczne oczka..." i tak w kółko

P niech lepiej jedzie jak dziura porządna, bo jakies zakżenie mu się wda i dopiero będzie. Mój też się boi zastrzyków, krwi itp, więc norma, dziwię się, że poród przeżył.
Idziemy chyba na spacerek na jakąś godzinkę.
8ewus8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 16:34   #1334
rozowa1987
Zadomowienie
 
Avatar rozowa1987
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Udało mi się małego złapać z otwartymi oczkami
Kochany mój bąbelek
Sliczny bąbelek

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Tacca, mojemu potówki zeszły dopiero po krochmalu i to też bardzo powoli a wszystko miał ze 2 tyg na buźce mimo, ze potem na dworze już chłodniej było.

anulka4771 fajnie jak Szymcio tak już gada, moj dopiero zaczyna jakieś pojedyncze dźwięki wydawać.
Mi na potowki lekarka kazała kąpać mała w manganie potasu taki różowy krysztalki daje się do kąpieli 2 dni wszystko znikło kosztuje to 5zł
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH
http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html
rozowa1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 16:35   #1335
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Udało mi się małego złapać z otwartymi oczkami
Kochany mój bąbelek
Jaki fajniutki!
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 16:58   #1336
ladybird_1987
Rozeznanie
 
Avatar ladybird_1987
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 698
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Hej!

Ale gorąco... Hani chyba też bo jakaś marudna i ciągle chce cycusia.

Cytat:
Napisane przez sailormaary Pokaż wiadomość
on powiedział, że na spacery nie będzie za nic wychodzić... no i faktycznie się do tego stosuje... mama moja miała przyjść zabrać małą na spacer ale pada deszcz i chyba nie przyjdzie;/
Dzisiaj lepiej mała spała co 3h się budziła więc nie tak tragicznie, ale jeszcze nie jest to co było;/ teraz ma czkawkę... w dodatku ma czerwoną pupę,,, nie wiem co robić, zapakowałam ją w tetrę bo teraz cały czas były pampersy, może od nich się tak zrobiło;/ ... ech wierzga nogami... w tetrze to ona już długo nie poleży;/
A co w takim razie będzie robił? Nic? Jeśli jego rola się już skończyła na zapłodnieniu to on jest Ci niepotrzebny. Jeśli chodzi tylko o pieniądze to wyprowadź się do mamy. Spokój jest najważniejszy. A pieniądze na dziecko musi dawać. Koniec i kropka.
Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
hej. U mnie wzytsko oki dieta dziala wiec dietuje dalej
dzieci zdrowe tfu tfu tfu
Super że się odezwałaś. Dalej na Dukanie? TRzymam kciuki za dalszy spadek wagi
Cytat:
Napisane przez karozka Pokaż wiadomość

Ostatnio usłyszałam, że mam wyp... pod most
Tak więc aktualnie siedzę i szukam mieszkań do wynajęcia, ale ceny i kaucje mocno mnie demotywują, zwłaszcza, że tż na zimę zostaje bez roboty.
Byłam nawet u pani z opieki społecznej pytać gdzie mogę szukać pomocy bo dorobiliśmy się już niebieskiej karty, ale oczywiście normalnym pracującym ludziom pomoc się nie należy u nas pomoc dostaje tylko patologia przykre to wszystko.

Jeśli "koledzy" Twojego ojca nie biorą go na wytrzeźwiałkę to chyba nic nie pozostaje jak tylko iść nawet do samego komendanta. Albo jeszcze wyżej. Nie może być tak że pijany człowiek się awanturuje, przyjeżdża policja i nic z tym nie robi. Nawet nie wiem co Ci podpowiedzieć. Mogę Cię tylko pocieszyć że znam taki problem. Tym bardziej mocno trzymam kciuki. Oby Wam się ułożyło.
A Twoja mama mieszka z Wami?

różowa ja nie przekuję uszu dopóki Hania sama tego nie będzie chciała.

Gaabi słodka ta Twoja Haneczka.

ewus to nie tak daleko w konkury do mojej Hani.
__________________
ladybird_1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 17:03   #1337
Tacca
Zakorzenienie
 
Avatar Tacca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Udało mi się małego złapać z otwartymi oczkami
Kochany mój bąbelek
O rety! No buziolek jak malowanie!
Cytat:
Napisane przez aga_bre Pokaż wiadomość
Mi lekarka kazał smarować kremem oilatum soft - smarowałam emolium ,bo tańsze i wszystko zeszło. Misio ma buzia jak pupka niemowlaczka :P:P.
To muszę kremik kupić...
Cytat:
Napisane przez anulka4771 Pokaż wiadomość
Tyle pozera mleniaJeny a Szymon jak zje 120 to jestem przeszczęsliwaBo on je po 90Chyba pojade go zważyc w środę.Współczuje całej tej sytuacji z rodziną,z domem

No i kręgosłup M ma zdrowy teraz trzeba szukac przyczyny w biodrze.a my zmarnowaliśmy pół roku na TK i rezonansNoł koment bo nóż mi się otwiera

Szymon tak dzisija nawija że aż jestem pod wrazeniem,gada praktycznie cały czas tylko wtedy kiedy spi jest cichoNawet M powiedział ze tydzien temu tak nie gadał
Takie to u nas diagnozowanie... Traci się czas i pieniądze, a przyczyny choroby nikt nie potrafi określić... Podobnie mam z moją mamą..
Piotruś dziś się trochę pouśmiechał i porozdawał buziaki... Gada jeszcze mało.
Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Tacca, mojemu potówki zeszły dopiero po krochmalu i to też bardzo powoli a wszystko miał ze 2 tyg na buźce mimo, ze potem na dworze już chłodniej było.

anulka4771 fajnie jak Szymcio tak już gada, moj dopiero zaczyna jakieś pojedyncze dźwięki wydawać.
A jak ten krochmal zrobić? Z mąką ziemniaczaną? W sumie mam tylko razową.
Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Gabi, my w centrum hehe a Wy?
Ostatnio jak z Adasiem gadałam i mu mówiłam jaki jest piękny to mama się ze mnie smiała, że każda matka tak myśli o swoim dziecku po czym pół godziny później słyszę zza ściany "Adaś jest najpiękniejszy na świecie, taak, Adaś ma śliczne oczka..." i tak w kółko

P niech lepiej jedzie jak dziura porządna, bo jakies zakżenie mu się wda i dopiero będzie. Mój też się boi zastrzyków, krwi itp, więc norma, dziwię się, że poród przeżył.
Idziemy chyba na spacerek na jakąś godzinkę.
Ewa, to szkoda, że ja nie mam dziewczynki, jak w centrum mieszkacie to do nas blisko.
No cóż.. Mój Piotruś też jest najpiękniejszy na świecie...

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
Sliczny bąbelek

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------



Mi na potowki lekarka kazała kąpać mała w manganie potasu taki różowy krysztalki daje się do kąpieli 2 dni wszystko znikło kosztuje to 5zł
Nadmanganian mam.... Wrzucimy dziś troszkę do wanienki.
__________________
PIOTRUŚ
Tacca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 17:10   #1338
agatka661
Zakorzenienie
 
Avatar agatka661
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 5 168
GG do agatka661
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

pomozcie bo mi sie mozg lansuje
mam wprowadzac produkty stale....
kolezanka mi kazala kupic kleik ryzowyi gotowe danie w sloiczku....
poszlam do sklepu i dostalam oczaplasu
kupilam kleik kukurydziany... to nie to samo nie ? moge podac zamiast ryzowa kukurydziana??
sloiczka nie wiedzialam jakiego wziasc

powiedzcie mi czy najlepiej cos na pocztaku gotowac<i jak> czy kupic sloiczki.....
jakie sloiczki?
jak ten kleik mam podawac?
zrobie krzywde mojemu dziekcu jak zaczne kombinowac....to dla mnie czarna magia

Edytowane przez agatka661
Czas edycji: 2012-08-03 o 17:18
agatka661 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 17:14   #1339
Tacca
Zakorzenienie
 
Avatar Tacca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Ja nie wiem... Też chętnie poczytam, choć u nas do urozmaiconych posiłków jeszcze daleko.
__________________
PIOTRUŚ
Tacca jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-03, 17:15   #1340
izotropia
Rozeznanie
 
Avatar izotropia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 726
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Czy któraś z Was miała cholestazę? U mnie pojawiła się w 8-9miesiącu ciąży, spuchły mi nogi i nadal wyglądam jak shrek :/ białko w moczu też pewnie nadal mam, ale ponoć w połogu nie ma sensu się badać i trochę się martwię, że nic się nie zmienia po porodzie :/
Kiedy Wam zeszła opuchlizna?
nadal krwawię, co mnie już dobija
izotropia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 17:20   #1341
Gaabbi
Wtajemniczenie
 
Avatar Gaabbi
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Gabi, my w centrum hehe a Wy?
Ostatnio jak z Adasiem gadałam i mu mówiłam jaki jest piękny to mama się ze mnie smiała, że każda matka tak myśli o swoim dziecku po czym pół godziny później słyszę zza ściany "Adaś jest najpiękniejszy na świecie, taak, Adaś ma śliczne oczka..." i tak w kółko

P niech lepiej jedzie jak dziura porządna, bo jakies zakżenie mu się wda i dopiero będzie. Mój też się boi zastrzyków, krwi itp, więc norma, dziwię się, że poród przeżył.
Idziemy chyba na spacerek na jakąś godzinkę.
My na południu Dla miłości nie ma przeszkód. Zanim nasze dzieci dorosną, to będą już wszędzie autostrady. Kupicie Adasiowi dobrą furę, godzinka i jest u Hani
A to normalne, moja Hania też jest najpiękniejsza na świecie

P ma w pupie to co mówię. Powtarza, że to nic takiego i nie trzeba jechać na ip. A dziura w palcu na przynajmniej 2 szwy Siłą Go nie zaciągnę. Niech robi co chce- stary koń

A poród też nie wiem jak P przeżył. No ale w końcu to ja się męczyłam, a nie On

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość

Gaabi słodka ta Twoja Haneczka.
Dziękuję. A gdzie zdjęcia Twojej Haneczki?
Gaabbi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 17:22   #1342
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez izotropia Pokaż wiadomość
Czy któraś z Was miała cholestazę? U mnie pojawiła się w 8-9miesiącu ciąży, spuchły mi nogi i nadal wyglądam jak shrek :/ białko w moczu też pewnie nadal mam, ale ponoć w połogu nie ma sensu się badać i trochę się martwię, że nic się nie zmienia po porodzie :/
Kiedy Wam zeszła opuchlizna?
nadal krwawię, co mnie już dobija
Mnie swędziało strasznie, ale na szczęście okazało się, że to nie cholestaza. Nasteczka miała cholestazę, służyła mi radą odnośnie swędzenia i diety
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 17:22   #1343
agatka661
Zakorzenienie
 
Avatar agatka661
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 5 168
GG do agatka661
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

http://www.dziecko.nestle.pl/produkty/kleiki.aspx ten 1szy kupilam.... kupic ten 2gi??
agatka661 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 17:24   #1344
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
[/COLOR]
Ahhh wiesz, że nie wiem, a kilka dni temu mi się skończyły i wyrzuciłam opakowanie (teraz mam Pampers, bo została mi paczka), ale wydaje mi się, że miałam Premium, chociaż głowy nie dam sobie uciąć Będę w przyszłym tygodniu kupowała to zwrócę na to uwagę. I kupuje najczęściej w Tesco, tylko chodzę i "czaję" na promocje.
Dobrze wiedzieć, ja do Tesco nie zaglądam ale zajrzę jak będę w każdym bądź razie używam dry i jestem zadowolona.
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 17:25   #1345
onething
Zadomowienie
 
Avatar onething
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 266
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez sailormaary Pokaż wiadomość
Nie, ale do tej pory zanim zaczęły się problemy miała tak jak by swoje pory o których chciała jeść zwłaszcza w nocy potem wszystko się rozregulowało;/
Spróbuj sobie prowadzić. Ja mam zeszyt w linie i w nim wpisuję kiedy mały skończył jeść i od której do której spał, wtedy też jak płacze to wiem czy to pora karmienia czy może snu. Kiedyś też kodowałam w głowie, ale później wszystko zaczęło mi się mylić a teraz jest o wiele prościej. Tak samo jak wiem, że mały je, potem jest godzina-półtorej zabawy i sen (średnio 30minut do godziny).
__________________
2017
2016
2015
2013/2014
onething jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 17:30   #1346
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

[QUOTE=Tacca;35661927]Nam powiedziała przy mm, żeby dawać po kropelce, a jak dziecko jest długo na dworze w taki słoneczny dzień, to można nawet nie dać, bo ze słonka też witaminkę ciągnie.

Mój w dzień w wózku leży, czasem sypia.

[QUOTE=Efijy;35657596]
Nie wiem jak przy dokarmianiu...

Ja staram się go oduczyć spania w wózku w domu bo lada moment nasza gondola będzie za mała a spanie w spacerówce odpada.Poza tym trochę przyzwyczaił się do bujania w wózku przed snem więc teraz staram się go przyzwyczaić w domu tylko do łóżeczka żeby jak odpadnie gondola nie było dymu
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 17:38   #1347
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez agatka661 Pokaż wiadomość
pomozcie bo mi sie mozg lansuje
mam wprowadzac produkty stale....
kolezanka mi kazala kupic kleik ryzowyi gotowe danie w sloiczku....
poszlam do sklepu i dostalam oczaplasu
kupilam kleik kukurydziany... to nie to samo nie ? moge podac zamiast ryzowa kukurydziana??
sloiczka nie wiedzialam jakiego wziasc

powiedzcie mi czy najlepiej cos na pocztaku gotowac<i jak> czy kupic sloiczki.....
jakie sloiczki?
jak ten kleik mam podawac?
zrobie krzywde mojemu dziekcu jak zaczne kombinowac....to dla mnie czarna magia
Na każdym słoiczku masz napisane od jakiego wieku podawać. Zaczyna się zawsze od 1,2 łyżeczek i daje codziennie więcej. Na początku marchew i ziemniak, bo nie uczula, trzeba pamiętać, żeby dodać zawsze odrobinę tłuszczu!!! Musi być - oliwa z oliwek albo olej rzepakowy dobrej jakości. Powinno być ok. 1 łyżeczki dziennie codziennie - oczywiście nie do łyżeczki marchewki, tylko jak już dziecko je więcej jabłuszko też idzie na pierwszy ogień, ale jabłka w tej chwili bardzo często uczulają. Można podać gruszkę, chociaż teoretycznie jest od starszego wieku, ale nie uczula - tak mi mówiła pediatra. Jabłka są w tej chwili bardzo sypane i często powodują uczulenia u niektórych dzieci, chociaż Michałowi nic nigdy nie było.
Moje dziecko było całkowicie słoiczkowe - potem z jedzeniem normalnych posiłków nie było żadnego problemu. Ja uważam, że albo gotuje się samemu, ale wtedy to muszą warzywa i owoce naprawdę czyste, co do których mamy gwarancję albo słoiczki. Wybrałam słoiczki, bo jednak normy słoiczkowe są ostre, więc mam gwarancję i odpowiednich składników i proporcji i czystości, a poza tym szkoda mi czasu na robienie wolę w tym czasie pobawić sie z dzieckiem, niż siedzieć przy garach ja nie podałabym małemu dziecku warzyw czy owoców takich niewiadomego pochodzenia, choćby nie wiem, jak były piękne, chyba że ktoś ma swoje z takiej jakiejś naprawdę wsi, gdzie jest superczysto

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Efijy Pokaż wiadomość
Ja staram się go oduczyć spania w wózku w domu bo lada moment nasza gondola będzie za mała a spanie w spacerówce odpada.Poza tym trochę przyzwyczaił się do bujania w wózku przed snem więc teraz staram się go przyzwyczaić w domu tylko do łóżeczka żeby jak odpadnie gondola nie było dymu
A nie masz rozkładanej na płasko spacerówki? cholercia, to będzie problem... z doświadczenia wiem, że dziecko nawet jak właśnie wstało, zaraz po wsadzeniu w spacerówkę uderza w kimę że spacerówka musi być rozkładana na płasko to dowiedziałam się jak byłam w ciąży z Michałem od dzieciatych koleżanek, zakodowałam i kupiłam w kółko słyszałam tylko, że MUSI no i miały rację

Edytowane przez SzmaragdowyKotek
Czas edycji: 2012-08-03 o 17:41
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 17:52   #1348
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość

Znowu się wściekłam Wczoraj dzień do bani, a dzisiaj taki sam zapowiada się wieczór
P rozwalił sobie porządnie palca w pracy. Ma dziurę I nie chce jechać do szpitala Ja wiem, że On się boi szycia, zastrzyków i innych tego typu rzeczy, ale trzeba czasami pokierować się rozsądkiem. Ma w pupie to co ja do Niego mówię. A tłumaczę, jak małemu dziecku. Nie i koniec, wrrrr. Jeszcze wkurza mnie Jego gadanie: nie mów mi już o tym, bo i tak nie pojadę Tchórz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Boże gorzej niż z dzieckiem bo dziecku idzie wytłumaczyc bynajmniej mojemu Filipkowi
Heh a z która dziewczynką bedzie randkował mój SzymonBo przecież jest najpiękniejszyNo nie ma zadnej w moich stronach
Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Na każdym słoiczku masz napisane od jakiego wieku podawać. Zaczyna się zawsze od 1,2 łyżeczek i daje codziennie więcej. Na początku marchew i ziemniak, bo nie uczula, trzeba pamiętać, żeby dodać zawsze odrobinę tłuszczu!!! Musi być - oliwa z oliwek albo olej rzepakowy dobrej jakości. Powinno być ok. 1 łyżeczki dziennie codziennie - oczywiście nie do łyżeczki marchewki, tylko jak już dziecko je więcej jabłuszko też idzie na pierwszy ogień, ale jabłka w tej chwili bardzo często uczulają. Można podać gruszkę, chociaż teoretycznie jest od starszego wieku, ale nie uczula - tak mi mówiła pediatra. Jabłka są w tej chwili bardzo sypane i często powodują uczulenia u niektórych dzieci, chociaż Michałowi nic nigdy nie było.
Moje dziecko było całkowicie słoiczkowe - potem z jedzeniem normalnych posiłków nie było żadnego problemu. Ja uważam, że albo gotuje się samemu, ale wtedy to muszą warzywa i owoce naprawdę czyste, co do których mamy gwarancję albo słoiczki. Wybrałam słoiczki, bo jednak normy słoiczkowe są ostre, więc mam gwarancję i odpowiednich składników i proporcji i czystości, a poza tym szkoda mi czasu na robienie wolę w tym czasie pobawić sie z dzieckiem, niż siedzieć przy garach ja nie podałabym małemu dziecku warzyw czy owoców takich niewiadomego pochodzenia, choćby nie wiem, jak były piękne, chyba że ktoś ma swoje z takiej jakiejś naprawdę wsi, gdzie jest superczysto

A ja mam własne warzywka nie pryskane, i owoce daleko od zgiełku miastaNa chwilę obecną mam zamiar gotowac ale jak to wyjdzie w praniu się zobaczy

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Cytat:
Napisane przez agatka661 Pokaż wiadomość
http://www.dziecko.nestle.pl/produkty/kleiki.aspx ten 1szy kupilam.... kupic ten 2gi??
Właśnie na czym polega różnica w tych kleikach tzn co komu można dawac?Obojetnie np dla skazowców?
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 18:04   #1349
agatka661
Zakorzenienie
 
Avatar agatka661
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 5 168
GG do agatka661
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

dzieki kotek )
zapisalam co mi powiedzialas, kjutro poszukam sloiczkow
a jakich firm sloiczki kupowalas ??
warzywka mam z dzialki, niepryskane daleko od drogi
ale w zimie warzywek nie bedzie....

podalam ten kleik kukurydziany, ale nozem zrobilam wieksza dziurke w smoczku....wcinal az mu sie uszy trzesly
trzymajcie kciuki zeby nie bylo sensacji zoladkowych
to jak tak za 3-4 dni nic mu nie ebdzie to w pn wprowadzam cos nowego
ale najpierw zupke < z jednego warzywa? ona przeciez noiedobra bedzie;p....>
czy moze cos na slodko?
andzya te kleiki sa bezglutenowe, tez mam andzieje ze mojemu nic po nim nie ebdzie

Edytowane przez agatka661
Czas edycji: 2012-08-03 o 18:05
agatka661 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 18:10   #1350
ladybird_1987
Rozeznanie
 
Avatar ladybird_1987
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 698
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez izotropia Pokaż wiadomość
Czy któraś z Was miała cholestazę? U mnie pojawiła się w 8-9miesiącu ciąży, spuchły mi nogi i nadal wyglądam jak shrek :/ białko w moczu też pewnie nadal mam, ale ponoć w połogu nie ma sensu się badać i trochę się martwię, że nic się nie zmienia po porodzie :/
Kiedy Wam zeszła opuchlizna?
nadal krwawię, co mnie już dobija
Ja krwawiłam 6 tygodni, tak dla pocieszenia.
Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
Dziękuję. A gdzie zdjęcia Twojej Haneczki?
Wstawiałam ostatnio. Takie z kuzynem.
__________________
ladybird_1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.