|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1171 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
gratuluje
![]() ![]() Drcron ty kiedyś kupowałam na necie takie fajne materiały, tam był różowy zielony jakieś w kropeczki chyba. Masz jakiegoś linka do nich albo kontakt z tą babką?
__________________
Zosia 26.03.2010 r. ![]() Franio 24.07.2014 r.
|
|
|
|
#1172 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
|
|
|
|
#1173 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Megi gratuluję
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech "Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley |
|
|
|
#1174 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
megi - gratuluję jednego serduszka
ania p - brzuch pokażę jak urodzę, schudnę i zmniejszę widoczność rozstępów serio to nie ma sie czym chwalić, wielki balon w pręgi.Ja wczoraj też leżałam cały dzień, w nocy udało mi sie nawet pospać tż wszystko robi, aż mi go żal....dzisiaj biedak ma już zaplanowane (tzn. nakazane) poodkurzać, kurze wytrzeć, poprasować, obiad zrobić, kubusie się zająć no i teraz na zakupy go wysłałam ja bym sama wolała to wszystko porobić no ale cóż pojutrze wizyta aż strach się bać co mi gin powie....
__________________
K & I |
|
|
|
#1175 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
megi, fantastycznie
![]() leż na dupie nie marudź -"potem" (kiedyś) se porobisz sama, a teraz się ciesz, że ma ci kto pomóc (w sensie, że nie jest w pracy czy coś).I bardzo trzymam kciuki za wizytę
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić
|
|
|
|
#1176 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
pięknie, Megi jeszcze raz gratuluję ---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ---------- Cytat:
nie obierałam ich nawet, tylko pokroiłam na cząstki i położyłam na wierzch, ciasto wyszło boskie---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ---------- Cytat:
na szczęście nie masz już skurczy
__________________
'...Życie nie daje nam tego, czego chcemy, lecz to, co dla nas ma..." Maciuś 10-04-10 ![]() |
||
|
|
|
#1177 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Bao nic sie tezetowi nie stanie jak posprzata wyluzuj troche bo widzisz ze zaczyna sie cos dziac
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1178 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Witam
Nie mam szans Was nadrobić Ale naprodukowałyście stron.Ja pourlopowo. Zmęczona wróciłam strasznie ![]() Tz ze starszym juz na kajakach pływa. A Erwin ze mną ![]() Nad morzem pogode mieliśmy rewelacyjną Megi gratuluję że tylko jedno serduszko, i super że już bije N to się strasznie rozpisując uciekam synka budzić, i idę lodówkę choć troszkę uzupełnić, bo nawet kanapki na kolacje nie zjemy
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
|
|
|
#1179 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Megi gratulacje .
Cytat:
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
|
|
#1180 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Witajcie
My dzisiaj większą część dnia spędziliśmy na ogródku u cioci. Ale było superowo. Mrowaczku ale Wam zazdroszczę ogródka Gratulacje wielkie Zosię też podglądałam pierwszy raz w 7 tygodniu - pięknie było Cytat:
Trzymam kciuki za wizytę ![]() Cytat:
__________________
Żmijka najsłodsza |
||
|
|
|
#1181 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
U mnie na wiosce u któregoś z sąsiadów IMPREZA taka że nie słyszę myśli... Właśnie wybiła 22 ciekawe czy się uciszą. Dużo głośniej niż z sali weselnej. W sumie muza fajna, stara, głównie polska...
Poza tym mam od jakiegoś czasu meksyk z Michałem. Sika w majty ciągle - a już bardzo długo wołał czy sam nawet szedł i robił do kibelka. Znów wstrzymuje kupę (nie jest tak źle jak było ale znów kupa twarda i co kilka dni). Ciągły krzyk, na wszystko reaguje agresja i krzykiem, na wszystko jest NIE... Zerknęłam do buzi, wyszła jedna piątka, reszty nie widać. No to mam przyczynę chociaż kupa powinna chyba być luźniejsza chyba... Najgorsze że bardzo nerwowo na tz-a reaguje, nie pozawala się dotknąć, przytulić, dziś już nawet nie dał się umyć (tz myje go odkąd skończył chyba 3m-ce), nie chce z nim wychodzić (przez co nie mam czasu sama dla siebie), nie chce żeby tz mu mleko robił - a jak już zrobi to nie wypije, dziś się kąpałam a ten się darł o mleko, a miał pół butli bo tz mu zrobił... A z drugiej strony jak ma humor (co się zmienia co 5min) to z tz buduje z klocków czy przytuli się jak wstanie z drzemki w dobrym humorze. Nie wiem co mu się porobiło, mamy tak z 2 tyg... Kurcze no i muza dalej wyje, ciekawe czy ktoś się wkurzy i wezwie Policję ![]() ---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ---------- A no i jeszcze najlepiej by z domu nie wychodził. Wczoraj musiałam jechać coś załatwić to ten na prośby by przyszedł się przebrać mówi że on zostaje w domu. Pół godz go przekonywałam, pojechał, to z auta nie chciał wysiąść... Dziś powtórka - jechaliśmy na małe zakupy. Po drzemce nie było mowy żeby do ogródka wyszedł... I tak prawie cały dzień w domu
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
|
|
|
#1182 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
U nas walka bywała o wszystko dosłownie. Tłumaczenie nie zawsze pomaga, zwykle kończyło się na tym że robiłam coś na siłę, np. powrót do domu, wyłączenie bajek, kąpiel wieczorną i sporą część zwykłych, domowych czynności. Oczywiście była walka i o to kto ją kąpie, kto robi mleko, kto usypia czy zaprowadza do łóżka. Nie wiem być może ktoś uznać mnie za bezduszną i wyrodną matkę ale nie mogę sobie pozwolić żeby mi mała Zosia w domu wszystkich ustawiała. Jak teraz nie pokażę kto rządzi to za kilka lat będę miała wielki problem. Czy jej się to podobało czy nie, darła się czy nie i tak musi być jak powiem (albo Tż). Możemy się bawić i wygłupiać, tulić i kochać ale zasady muszą być. I tak jestem za miękka. Lind to minie tylko nie możesz ulegać histeriom
__________________
Żmijka najsłodsza |
|
|
|
|
#1183 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Najgorzej z tz, on się od razu wkurza na to że nic z nim nie chce robić, nie może patrzeć jak Michaś się do mnie przytula. Staram się Młodego namawiać sposobami co by coś z tatą porobił, mówię że tata coś tam najlepiej robi ale nie zawsze skutkuje. Jeśli chodzi o przyjemności to nic na siłę... Ale kąpiel to tata kąpie i już. Staram się tłumaczyć ale cierpliwości mi już brak Wkurzające jest sikanie - leje jak z wiadra, przeważnie na 1sek przed coś bąknie "robie coś" Często ubieranie się to walka, ubieram go na siłę jak muszę wyjść gdzieś. Jedzenie to też masakra, najchętniej nic by prócz mleka nie jadł. Na kanapkę z pasztetem zawsze się skusi ale zjada pasztet, chleb zostaje przeważnie... Znów ciągnie za włosy inne dzieci
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
|
|
|
|
#1184 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Lind minie tylko nigdy nie wiadomo kiedy
![]() Mnie to też denerwuje często że o wszystko trzeba walczyć. Jako że nie mam problemów z jedzeniem Zosi to jak mi robi numery i nie chce czegoś jeść to nie zmuszam. Mówię nie to nie ale nic innego nie dostaniesz. Chyba czasem tez potrzebuje lekkiego przegłodzenia, później lepiej wszystko smakuje. Oczywiście nie wiem co bym przy niejadku robiła. Tż musi się uzbroić w cierpliwość i sam ciekawe zabawy proponować. Będzie dobrze
__________________
Żmijka najsłodsza |
|
|
|
#1185 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
kurcze, żeby nie skłamać...my chyba zjeżdżaliśmy na Uniejów, ale Ty chyba z innej mańki będziesz jechać, nie?
Cytat:
![]() A dzisiaj wieczorem zrobiłam ten mus z papierówek, chyba dobry wyszedł.
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png |
|
|
|
|
#1186 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Cytat:
Jakbym miała cały dzień wolny to pewnie porobiłabym to czego nie da się z dzieckiem - jakieś szczególne porządki ale część czasu poświęciłabym na relaks w ciszy...
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
||
|
|
|
#1187 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
__________________
Żmijka najsłodsza |
|
|
|
|
#1188 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Jutro będzie niedziela ciszy. Świetny pomysł! Tymczasem idę się bezczelnie wyspać, będę spać aż mnie kości rozbolą od leżenia
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png |
|
|
|
|
#1189 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Hmmm w sumie bomba ! Może i mnie by się przydał taki weekend ale ją nie mam gdzie dzieci wywieźć a tz wywozi się sam miał dzisiaj jechać ale przedluzglismy jego pobyt i pojedzie pewnie jakoś w tym tygodniu
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1190 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Myśmy po dojeździe nad morze mieli nawrót buntu u młodego. Cały dzień chodził i jęczał, i wisielec wtedy wrócił, szwędacz itp.
Mieliśmy go serdecznie dosyć. Na szczęście było to jednodniowe. Spał tam jak zabity od 22-9.30, mrowaczku nie miej mi tego za złe ale to taki klimat mu służący. Do tego na plaży w namiocie tym plażowym przesypiał około 2-3 godzin. Bez problemu szło go tam uśpić, bo w sumie sam tam właził i kazał przymknąć drzwi. Z ucieczkami poradziłam sobie dopiero 3 dnia, powiedziałam mu że jak będzie mi uciekał to go do wody wrzucę, i raz go wsadziłam do wody do pasa(nie bić, ale on wiecznie uciekał, i raz tz szedł z jego boku tak żeby młody nie widział to z 1 km przeszedł plażą i nawet się nie obejrzał czy my gdzieć jesteśmy, i potem o dziwo zawrócił. Tylko on tak zmykał jak tylko my coś jedliśmy, czy wyszukiwał momentu żeby ktoś nie zauważył) A co do braku kultury u niektórych na plaży. To byli niemcy co dziadziuś wziął wnusię jak wołała pipi i ściągnął jej majty i wysadził do wody . Też nie znoszę jak ktoś mi przy kąpiących się dzieciach do wody na siłę psy wciąga żeby się wykąpałyCo do fotek to izazula mam dużo ale to takich plażowych, to nie wstawiam, bo prucz nas inni ludzie też by mogli się załapać(ja bym nie chciała żeby ktoś bez mojej wiedzy wstawiał foty moje czy dzieci) No i jak już byliśmy ubrani to głównie z kuzynostwem, to też takich nie wstawiam ![]() Jedna fotka w drodze jak mieliśmy przerwę, a druga od wójka z ogrodu.
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
Edytowane przez pl_madzia Czas edycji: 2012-08-07 o 09:33 |
|
|
|
#1191 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
cześć niedzielnie
![]() dobrze,że nie ma dużo nadrabiania no nic jutro się dowiem, na wizytę jadę z tż bo sama sie boję prowadzić po tych skurczach a i w poczekalni mega duchota i jak zemdleje to nawet nikt mi nie pomoże![]() Dzisiaj w nocy wstawałam tylko 2 razy na sikanie z czego sikaniem to tego nazwać się nie da - ot kilka kropel Kubuś wczoraj nam sie zerzygał po jogurcie, który zjadł bezpośrednio po monte, które zjadł bezpośrednio po 210 ml mleka po drzemce.... powiedział, że go brzuszek boli i zanim zdążyłam sie zwlec z łóżka zarzygał dywan u siebie w pokoju...później jeszcze rzygnął w salonie - na szczęście na panele...osowiały był przez jakieś pół godziny a później zawołał chleb z masłem i colę na szczęście to jednorazowe - po tej mieszance ale tż poszedł zaprać dywan jego i jak już było zaprane to miska z wodą to śmierdząca mu się wylała na pozostałą część dywanu w ten oto sposób mój regał z ikei musi jeszcze zaczekać na kupno wrrrrrLind - co do Twojego buntu, tzn. Miśka moze tak reaguje na tż jak wrócił do pracy po tym zwolnieniu, co??? a co do niejedzenia to może od upałów nie chce jeść?? to samo z wychodzeniem na dwór??? u nas za to na odwrót, do domu mógłby nie wchodzić, ale wychodzimy z nim (tzn. teraz tż tylko) po 20ej dopiero jak już słońca nie ma. Mój ojciec jedynie jak go bierze to w południe, ale w sumie to chyba mu to nie przeszkadza póki co odkąd pozbyliśmy sie pieluch nie zlał się nigdzie ani razu, pięknie woła, noce całe wytrzymujeMrowak - poleniuchuj sobie Idę poleżeć
__________________
K & I |
|
|
|
#1192 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Bao współczuję zażyganego dywanu... Michaś na szczęście mało wymiotował w swoim życiu - chyba jeden cały dzień + 2-3 takie pojedyncze razy.... Już wolę sikanie
Co do wychodzenia - u mnie przed południem w ogródku jest cień, po południu też jest gdzie się przed słońcem schować. Myślę że może też się nudzić bo kuzyn pojechał do babci a oni zawsze razem pięknie coś broili... biją się ale i kochają. Dziś to od rana meksyk... A my też źli bo nie wyspani - sąsiedzi pół nocy hałasowali a Misiek wstał o 6 Wyląduję w wariatkowie. Wojna o wszystko Na szczęście nie nasikał jeszcze nigdzie, uff...
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
|
|
|
#1193 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
hmmm no to nie wiem, może faktycznie za kuzynem tęskni
a na tż moze zły o to, że wrócił do pracy![]() szukam dywanu dla małego tym razem i lipa totalna, nie ma co wybrać spłukam się totalnie na te dywany
__________________
K & I |
|
|
|
#1194 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Bao wspolczuje zygania
ja tez pocwale oliwie ze jestesmy juz calkiem odpieluchowane wlaczajac takze nocki dzisiaj trzy razy robila siusiu w nocy ale najwazniesze to brak pieluchy sama sie drze ze chce "majty minie" czyli majtki z myszka miki prawie wszystkie takie ma dzisiaj od rana sredni nastroj okazalo sie ze sasiadka zmarla chorowala ale strasznie ja lubilam przesympatyczna sarsza pani Ja od rana wypralam oba qozki bo amela wczoraj jadla w swoim arbuza jablko i biszkopty wiec sobie wyobrazcie a jak pralam jeden to i drugi ypralam zaraz beda suche a co do wychodzenia na dwor moja biega non stop mamy troche ienia na podworku ale tak czy siak jes na dworze jest juz coraz grzeczniejsza mimo awanturowania sie,calkiem fajnie juz mowi jak nas budzi wlazi do pokojj i sioma sioma wstac czyli siodma siodma wstac maly cwaniak z niej jak chce cos od meli czym sie akurat bawi podchodzi mowi "machniom" i zamienia zabawki B-)
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1195 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png |
|
|
|
|
#1196 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
, ale choć mówić przez zaciśnięte zęby...Moja jak akurat nie ma pier.dolca to jest grzeczna, do rzeczy dziewczyna. Ale jak mam momenty pt.: "a właśnie że ci zrobię na odwrót, i co", to klękajcie narody... Cytat:
I drugie wytłuszczone -dokładnie tak samo u nas (więc sobie "skromnie" też biłam brawo ). U nas też nie ma zmiłuj, czasem jest mega-giga-ryk, ale zawsze rządzę ja (czy tż), nigdy ona. Ja się czasem czuję jak z Hitlerjugend, a mój tż i tak mi czasem gada, że za miękka jestem.... Jak trzeba to ubieram na siłę, jak się drze, ze chce te przeklęte skarpety do spania a upał 30 stopni... to się drze....aż się...zamknie , a skarpet nie dostanie. Jak mówię, że jak np.nie przestanie sypać piachem to wyjdziemy z plac zabaw, to po kolejnym sypnięciu zabieram ją bez słowa, mimo jej darcia się i ubawu "publiczności". Potem na spokojnie tłumaczę.madzia, fajne te twoje chłopaki. I jacy duzi kultura plażowiczów...temat rzeka ![]() bao, współczuję bardzo rzygankowej roboty i straty dywanu dobrze, że skurcze się uspokoiły Cytat:
mrówcia, i jak tam obijanko? zrelaksowałaś się troszkę?
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić
|
|||
|
|
|
#1197 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
zebrałąm siły i jedziemy do mrówki zobaczyć dywany bo ten cFaniak się domaga już![]() Ja też z tych matek co to niby takie surowe...ale jak tż zaczyna musztrę wprowadzać to go ganię spadam, jedziemy za tym dywanem
__________________
K & I |
|
|
|
|
#1198 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Evitka no miło że sama nie jestem... Z tym rządzeniem to mam czasem dylemat. Bo właśnie warto robić awantury o niektóre pierdoły? Może czasem trzeba pozwolić na własne decyzje małolata w błahych sprawach?
U nas miękki jest tz. On dla świętego spokoju włączy tę 5tą bajkę... Ja też w niektórych sprawach niestety zmiękam. Co do tz, ja tę sytuację tłumaczę (tz-towi głównie) brakiem równego zajmowania się dzieckiem obojga rodziców. Oczywiście nie da się równo bo tz pracuje a ja nie ale jednak tz dopiero od jakiegoś czasu poświęca małemu więcej czasu... Mój błąd że odpuszczałam, ale miałam dość dyskusji na ten temat... Najbardziej mi brak mojego opanowania, ogólnie od kilku lat jestem bardzo nerwowa a teraz już wysiadam. Tz też wybucha i mamy jedną wielką awanturę cały dzień w domu. Teraz tz z bratem gdzieś wybył, Młody śpi, ufff jaka cisza, tylko stukanie w klawiaturę słychać... Kupujecie dzieciom książeczki z naklejkami? Są jakieś fajne niedrogie i z masą naklejek? Kupiłam kilka dni temu jedną i mam pozamiatane, co dziennie pytanie o to czy jedziemy kupić naklejki. Ta książeczka miała 80naklejek, starczyło na jeden wieczór i jeden poranek Niestety rysowanie go nie interesuje i pozostałych poleceń z książeczek nie chce robić
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
|
|
|
#1199 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
u mnie te cisza, chłopaki śpią za moimi plecami
![]() Lind ja kupiłam swego czasu 5 książeczek z jakiejś serii dla 2 latków z zadaniami i naklejkami,robiliśmy razem, ale srednio był zaciekawiony, samymi naklejkami za to jak najbardziej w kiosku tez kupowałam malowanki z naklejkami głównie dla naklejek właśnie, są niedrogi od 3,50 zł w góre
__________________
K & I |
|
|
|
#1200 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Dziekuję za gratulacje. Co nie zmienia faktu, że oddam bez żalu te atrakcje.
Bao- dzisiaj w samochodzie Patryk puścił pawia, gdybym zaraz nie wysiadła, dołączyłabym. Byliśmy na działce. Igor szalał w Wiśle i wróciliśmy brązowi.
__________________
Iguś 09-03-2010 http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09k0n9lq2xz.png Kaliniaczek 30-03-2013 http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhnfv4n6dc.png |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:11.







super
serio to nie ma sie czym chwalić, wielki balon w pręgi.
tż wszystko robi, aż mi go żal....dzisiaj biedak ma już zaplanowane (tzn. nakazane) poodkurzać, kurze wytrzeć, poprasować, obiad zrobić, kubusie się zająć no i teraz na zakupy go wysłałam
-"potem" (kiedyś) se porobisz sama, a teraz się ciesz, że ma ci kto pomóc (w sensie, że nie jest w pracy czy coś).





Ale naprodukowałyście stron.



. Też nie znoszę jak ktoś mi przy kąpiących się dzieciach do wody na siłę psy wciąga żeby się wykąpały
no nic jutro się dowiem, na wizytę jadę z tż bo sama sie boję prowadzić po tych skurczach a i w poczekalni mega duchota i jak zemdleje to nawet nikt mi nie pomoże
póki co odkąd pozbyliśmy sie pieluch nie zlał się nigdzie ani razu, pięknie woła, noce całe wytrzymuje
