Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2010r. - Strona 40 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-08-04, 10:22   #1171
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Jest jedna sztuka dziecka z pięknie bijącym serduszkiem. 7 tydzień.
gratuluje

Drcron ty kiedyś kupowałam na necie takie fajne materiały, tam był różowy zielony jakieś w kropeczki chyba. Masz jakiegoś linka do nich albo kontakt z tą babką?
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 10:26   #1172
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Jest jedna sztuka dziecka z pięknie bijącym serduszkiem. 7 tydzień.
super

Aneczka a ten placek z papierowkami tez moze byc??
menu urozmaicone, masz co robic
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 10:29   #1173
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Megi gratuluję
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 10:41   #1174
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

megi - gratuluję jednego serduszka
ania p - brzuch pokażę jak urodzę, schudnę i zmniejszę widoczność rozstępów serio to nie ma sie czym chwalić, wielki balon w pręgi.
Ja wczoraj też leżałam cały dzień, w nocy udało mi sie nawet pospać skurczy już nie miałam żadnych od tamtej pory, ale nadal nospę 3 razy dziennie łykam i magnez też tż wszystko robi, aż mi go żal....dzisiaj biedak ma już zaplanowane (tzn. nakazane) poodkurzać, kurze wytrzeć, poprasować, obiad zrobić, kubusie się zająć no i teraz na zakupy go wysłałam ja bym sama wolała to wszystko porobić no ale cóż pojutrze wizyta aż strach się bać co mi gin powie....
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 11:14   #1175
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Jest jedna sztuka dziecka z pięknie bijącym serduszkiem. 7 tydzień.
megi, fantastycznie gratuluję
Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
pojutrze wizyta aż strach się bać co mi gin powie....
leż na dupie nie marudź -"potem" (kiedyś) se porobisz sama, a teraz się ciesz, że ma ci kto pomóc (w sensie, że nie jest w pracy czy coś).

I bardzo trzymam kciuki za wizytę
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 15:08   #1176
aneczkkaa
Zakorzenienie
 
Avatar aneczkkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Jest jedna sztuka dziecka z pięknie bijącym serduszkiem. 7 tydzień.
pięknie, Megi jeszcze raz gratuluję

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość
Aneczka a ten placek z papierowkami tez moze byc??
menu urozmaicone, masz co robic
chyba może być, ja zrobiłam podwójną porcję ciasta i dałam jednak nektarynki nie obierałam ich nawet, tylko pokroiłam na cząstki i położyłam na wierzch, ciasto wyszło boskie (tylko piekłam je 30 minut dłużej)

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
megi - gratuluję jednego serduszka
ania p - brzuch pokażę jak urodzę, schudnę i zmniejszę widoczność rozstępów serio to nie ma sie czym chwalić, wielki balon w pręgi.
Ja wczoraj też leżałam cały dzień, w nocy udało mi sie nawet pospać skurczy już nie miałam żadnych od tamtej pory, ale nadal nospę 3 razy dziennie łykam i magnez też tż wszystko robi, aż mi go żal....dzisiaj biedak ma już zaplanowane (tzn. nakazane) poodkurzać, kurze wytrzeć, poprasować, obiad zrobić, kubusie się zająć no i teraz na zakupy go wysłałam ja bym sama wolała to wszystko porobić no ale cóż pojutrze wizyta aż strach się bać co mi gin powie....
leż kochana i pachnij niech tż zapierdziela, nie miej litości na szczęście nie masz już skurczy , z malutką pewnie wszystko jest ok, jednak rozumiem twój niepokój , nie martw się wszystko będzie dobrze.
__________________
'...Życie nie daje nam tego, czego chcemy, lecz to, co dla nas ma..."
Maciuś 10-04-10
7-06-05 11 tc
20-12-14 10 tc
aneczkkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 15:20   #1177
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Bao nic sie tezetowi nie stanie jak posprzata wyluzuj troche bo widzisz ze zaczyna sie cos dziac
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 15:33   #1178
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Witam
Nie mam szans Was nadrobićAle naprodukowałyście stron.

Ja pourlopowo. Zmęczona wróciłam strasznie
Tz ze starszym juz na kajakach pływa. A Erwin ze mną
Nad morzem pogode mieliśmy rewelacyjną

Megi gratuluję że tylko jedno serduszko, i super że już bije

N to się strasznie rozpisując uciekam synka budzić, i idę lodówkę choć troszkę uzupełnić, bo nawet kanapki na kolacje nie zjemy
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 20:59   #1179
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Jest jedna sztuka dziecka z pięknie bijącym serduszkiem. 7 tydzień.
Megi gratulacje .

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
megi - gratuluję jednego serduszka
ania p - brzuch pokażę jak urodzę, schudnę i zmniejszę widoczność rozstępów serio to nie ma sie czym chwalić, wielki balon w pręgi.
Ja wczoraj też leżałam cały dzień, w nocy udało mi sie nawet pospać skurczy już nie miałam żadnych od tamtej pory, ale nadal nospę 3 razy dziennie łykam i magnez też tż wszystko robi, aż mi go żal....dzisiaj biedak ma już zaplanowane (tzn. nakazane) poodkurzać, kurze wytrzeć, poprasować, obiad zrobić, kubusie się zająć no i teraz na zakupy go wysłałam ja bym sama wolała to wszystko porobić no ale cóż pojutrze wizyta aż strach się bać co mi gin powie....
Pewnie przesadzasz , nikt Ci nie każe bez ubrania pozować przecież .
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 21:09   #1180
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Witajcie

My dzisiaj większą część dnia spędziliśmy na ogródku u cioci. Ale było superowo.
Mrowaczku ale Wam zazdroszczę ogródka (pozytywnie). To wspaniałe miejsce na obecną pogodę, cień, słońce, trawa, basenik...

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Jest jedna sztuka dziecka z pięknie bijącym serduszkiem. 7 tydzień.
Gratulacje wielkie
Zosię też podglądałam pierwszy raz w 7 tygodniu - pięknie było

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
megi - gratuluję jednego serduszka
ania p - brzuch pokażę jak urodzę, schudnę i zmniejszę widoczność rozstępów serio to nie ma sie czym chwalić, wielki balon w pręgi.
Ja wczoraj też leżałam cały dzień, w nocy udało mi sie nawet pospać skurczy już nie miałam żadnych od tamtej pory, ale nadal nospę 3 razy dziennie łykam i magnez też tż wszystko robi, aż mi go żal....dzisiaj biedak ma już zaplanowane (tzn. nakazane) poodkurzać, kurze wytrzeć, poprasować, obiad zrobić, kubusie się zająć no i teraz na zakupy go wysłałam ja bym sama wolała to wszystko porobić no ale cóż pojutrze wizyta aż strach się bać co mi gin powie....
Leż i niech Tz sobie polata troszkę, nic mu nie będzie.
Trzymam kciuki za wizytę

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Witam
Nie mam szans Was nadrobićAle naprodukowałyście stron.

Ja pourlopowo. Zmęczona wróciłam strasznie
Tz ze starszym juz na kajakach pływa. A Erwin ze mną
Nad morzem pogode mieliśmy rewelacyjną

Megi gratuluję że tylko jedno serduszko, i super że już bije

N to się strasznie rozpisując uciekam synka budzić, i idę lodówkę choć troszkę uzupełnić, bo nawet kanapki na kolacje nie zjemy
Witamy po urlopie i na fotki czekamy
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 21:15   #1181
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

U mnie na wiosce u któregoś z sąsiadów IMPREZA taka że nie słyszę myśli... Właśnie wybiła 22 ciekawe czy się uciszą. Dużo głośniej niż z sali weselnej. W sumie muza fajna, stara, głównie polska...

Poza tym mam od jakiegoś czasu meksyk z Michałem. Sika w majty ciągle - a już bardzo długo wołał czy sam nawet szedł i robił do kibelka. Znów wstrzymuje kupę (nie jest tak źle jak było ale znów kupa twarda i co kilka dni). Ciągły krzyk, na wszystko reaguje agresja i krzykiem, na wszystko jest NIE... Zerknęłam do buzi, wyszła jedna piątka, reszty nie widać. No to mam przyczynę chociaż kupa powinna chyba być luźniejsza chyba... Najgorsze że bardzo nerwowo na tz-a reaguje, nie pozawala się dotknąć, przytulić, dziś już nawet nie dał się umyć (tz myje go odkąd skończył chyba 3m-ce), nie chce z nim wychodzić (przez co nie mam czasu sama dla siebie), nie chce żeby tz mu mleko robił - a jak już zrobi to nie wypije, dziś się kąpałam a ten się darł o mleko, a miał pół butli bo tz mu zrobił... A z drugiej strony jak ma humor (co się zmienia co 5min) to z tz buduje z klocków czy przytuli się jak wstanie z drzemki w dobrym humorze. Nie wiem co mu się porobiło, mamy tak z 2 tyg...

Kurcze no i muza dalej wyje, ciekawe czy ktoś się wkurzy i wezwie Policję

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

A no i jeszcze najlepiej by z domu nie wychodził. Wczoraj musiałam jechać coś załatwić to ten na prośby by przyszedł się przebrać mówi że on zostaje w domu. Pół godz go przekonywałam, pojechał, to z auta nie chciał wysiąść... Dziś powtórka - jechaliśmy na małe zakupy. Po drzemce nie było mowy żeby do ogródka wyszedł... I tak prawie cały dzień w domu
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-04, 21:52   #1182
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
U mnie na wiosce u któregoś z sąsiadów IMPREZA taka że nie słyszę myśli... Właśnie wybiła 22 ciekawe czy się uciszą. Dużo głośniej niż z sali weselnej. W sumie muza fajna, stara, głównie polska...

Poza tym mam od jakiegoś czasu meksyk z Michałem. Sika w majty ciągle - a już bardzo długo wołał czy sam nawet szedł i robił do kibelka. Znów wstrzymuje kupę (nie jest tak źle jak było ale znów kupa twarda i co kilka dni). Ciągły krzyk, na wszystko reaguje agresja i krzykiem, na wszystko jest NIE... Zerknęłam do buzi, wyszła jedna piątka, reszty nie widać. No to mam przyczynę chociaż kupa powinna chyba być luźniejsza chyba... Najgorsze że bardzo nerwowo na tz-a reaguje, nie pozawala się dotknąć, przytulić, dziś już nawet nie dał się umyć (tz myje go odkąd skończył chyba 3m-ce), nie chce z nim wychodzić (przez co nie mam czasu sama dla siebie), nie chce żeby tz mu mleko robił - a jak już zrobi to nie wypije, dziś się kąpałam a ten się darł o mleko, a miał pół butli bo tz mu zrobił... A z drugiej strony jak ma humor (co się zmienia co 5min) to z tz buduje z klocków czy przytuli się jak wstanie z drzemki w dobrym humorze. Nie wiem co mu się porobiło, mamy tak z 2 tyg...

Kurcze no i muza dalej wyje, ciekawe czy ktoś się wkurzy i wezwie Policję

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

A no i jeszcze najlepiej by z domu nie wychodził. Wczoraj musiałam jechać coś załatwić to ten na prośby by przyszedł się przebrać mówi że on zostaje w domu. Pół godz go przekonywałam, pojechał, to z auta nie chciał wysiąść... Dziś powtórka - jechaliśmy na małe zakupy. Po drzemce nie było mowy żeby do ogródka wyszedł... I tak prawie cały dzień w domu
Oprócz problemów z kupą to przez wszystkie chyba etapy buntu przechodziłam. Nie będę nic mówiła czy się poprawiło czy nie bo zwykle jak pochwalę to się "psuje". Niestety to jest okres kiedy to dziecko zaczyna doświadczać własnego "ja", próbuje postawić na swoim i pokazać kto w domu rządzi.
U nas walka bywała o wszystko dosłownie. Tłumaczenie nie zawsze pomaga, zwykle kończyło się na tym że robiłam coś na siłę, np. powrót do domu, wyłączenie bajek, kąpiel wieczorną i sporą część zwykłych, domowych czynności.
Oczywiście była walka i o to kto ją kąpie, kto robi mleko, kto usypia czy zaprowadza do łóżka. Nie wiem być może ktoś uznać mnie za bezduszną i wyrodną matkę ale nie mogę sobie pozwolić żeby mi mała Zosia w domu wszystkich ustawiała. Jak teraz nie pokażę kto rządzi to za kilka lat będę miała wielki problem. Czy jej się to podobało czy nie, darła się czy nie i tak musi być jak powiem (albo Tż). Możemy się bawić i wygłupiać, tulić i kochać ale zasady muszą być. I tak jestem za miękka.
Lind to minie tylko nie możesz ulegać histeriom
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 22:09   #1183
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Oprócz problemów z kupą to przez wszystkie chyba etapy buntu przechodziłam. Nie będę nic mówiła czy się poprawiło czy nie bo zwykle jak pochwalę to się "psuje". Niestety to jest okres kiedy to dziecko zaczyna doświadczać własnego "ja", próbuje postawić na swoim i pokazać kto w domu rządzi.
U nas walka bywała o wszystko dosłownie. Tłumaczenie nie zawsze pomaga, zwykle kończyło się na tym że robiłam coś na siłę, np. powrót do domu, wyłączenie bajek, kąpiel wieczorną i sporą część zwykłych, domowych czynności.
Oczywiście była walka i o to kto ją kąpie, kto robi mleko, kto usypia czy zaprowadza do łóżka. Nie wiem być może ktoś uznać mnie za bezduszną i wyrodną matkę ale nie mogę sobie pozwolić żeby mi mała Zosia w domu wszystkich ustawiała. Jak teraz nie pokażę kto rządzi to za kilka lat będę miała wielki problem. Czy jej się to podobało czy nie, darła się czy nie i tak musi być jak powiem (albo Tż). Możemy się bawić i wygłupiać, tulić i kochać ale zasady muszą być. I tak jestem za miękka.
Lind to minie tylko nie możesz ulegać histeriom
Wiem że minie i to mnie trzyma Najgorzej z tz, on się od razu wkurza na to że nic z nim nie chce robić, nie może patrzeć jak Michaś się do mnie przytula. Staram się Młodego namawiać sposobami co by coś z tatą porobił, mówię że tata coś tam najlepiej robi ale nie zawsze skutkuje. Jeśli chodzi o przyjemności to nic na siłę... Ale kąpiel to tata kąpie i już. Staram się tłumaczyć ale cierpliwości mi już brak Wkurzające jest sikanie - leje jak z wiadra, przeważnie na 1sek przed coś bąknie "robie coś" Często ubieranie się to walka, ubieram go na siłę jak muszę wyjść gdzieś. Jedzenie to też masakra, najchętniej nic by prócz mleka nie jadł. Na kanapkę z pasztetem zawsze się skusi ale zjada pasztet, chleb zostaje przeważnie... Znów ciągnie za włosy inne dzieci dobrze że jego kuzyn wyjechał na wakacje, przynajmniej włosy będzie miał... Za miesiąc przedszkole, aż się boję że będzie gorzej
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 22:26   #1184
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Lind minie tylko nigdy nie wiadomo kiedy
Mnie to też denerwuje często że o wszystko trzeba walczyć. Jako że nie mam problemów z jedzeniem Zosi to jak mi robi numery i nie chce czegoś jeść to nie zmuszam. Mówię nie to nie ale nic innego nie dostaniesz. Chyba czasem tez potrzebuje lekkiego przegłodzenia, później lepiej wszystko smakuje. Oczywiście nie wiem co bym przy niejadku robiła.
Tż musi się uzbroić w cierpliwość i sam ciekawe zabawy proponować.
Będzie dobrze
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 22:26   #1185
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
Mrowak jadąc do tego safari, jakim zjazdem najlepiej zjechać z A2 ?
kurcze, żeby nie skłamać...my chyba zjeżdżaliśmy na Uniejów, ale Ty chyba z innej mańki będziesz jechać, nie?

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Mrowaczku ale Wam zazdroszczę ogródka (pozytywnie). To wspaniałe miejsce na obecną pogodę, cień, słońce, trawa, basenik...

to prawda, dla mieszkańca bloków to naprawdę odskocznia. Ja dzisiaj-jako wyrodna-wywiozłam młodą do babci w pakiecierazem z TZ, sama udałam się na działkę i wreszcie zrobiłam robotę, która już chyba 2 tygodnie czekała. Zjechałam z działki dopiero po 20, a nie jak zwykle przed 19 żeby Gabryśka poszła spać "jak człowiek". Po ferajnę wybieram się dopiero w poniedziałek, więc jutro mam dzień samotności! Aż nie wiem co z tym dniem robić, sprzątać? Działka? Nic nie robić? Sama nie wiem z nadmiaru czasu wolnego
A dzisiaj wieczorem zrobiłam ten mus z papierówek, chyba dobry wyszedł.
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-08-04, 22:35   #1186
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Lind minie tylko nigdy nie wiadomo kiedy
Mnie to też denerwuje często że o wszystko trzeba walczyć. Jako że nie mam problemów z jedzeniem Zosi to jak mi robi numery i nie chce czegoś jeść to nie zmuszam. Mówię nie to nie ale nic innego nie dostaniesz. Chyba czasem tez potrzebuje lekkiego przegłodzenia, później lepiej wszystko smakuje. Oczywiście nie wiem co bym przy niejadku robiła.
Tż musi się uzbroić w cierpliwość i sam ciekawe zabawy proponować.
Będzie dobrze
Ja też nie zmuszam do jedzenia. Źle nie wygląda, zapycha się mlekiem ale i tego mniej pije niż wcześniej. Ale to zwalam na piątki...
Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
kurcze, żeby nie skłamać...my chyba zjeżdżaliśmy na Uniejów, ale Ty chyba z innej mańki będziesz jechać, nie?



to prawda, dla mieszkańca bloków to naprawdę odskocznia. Ja dzisiaj-jako wyrodna-wywiozłam młodą do babci w pakiecierazem z TZ, sama udałam się na działkę i wreszcie zrobiłam robotę, która już chyba 2 tygodnie czekała. Zjechałam z działki dopiero po 20, a nie jak zwykle przed 19 żeby Gabryśka poszła spać "jak człowiek". Po ferajnę wybieram się dopiero w poniedziałek, więc jutro mam dzień samotności! Aż nie wiem co z tym dniem robić, sprzątać? Działka? Nic nie robić? Sama nie wiem z nadmiaru czasu wolnego
A dzisiaj wieczorem zrobiłam ten mus z papierówek, chyba dobry wyszedł.
Trochę Ci zazdroszczę. Nie mam gdzie chłopaków wywieźć... Poza tym wszędzie kawał drogi i nie opłaca mi się jeździć w tę i z powrotem... Teściowej nie mam a mama ma już jedno dziecko do opieki na jakiś czas.
Jakbym miała cały dzień wolny to pewnie porobiłabym to czego nie da się z dzieckiem - jakieś szczególne porządki ale część czasu poświęciłabym na relaks w ciszy...
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 22:44   #1187
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
to prawda, dla mieszkańca bloków to naprawdę odskocznia. Ja dzisiaj-jako wyrodna-wywiozłam młodą do babci w pakiecierazem z TZ, sama udałam się na działkę i wreszcie zrobiłam robotę, która już chyba 2 tygodnie czekała. Zjechałam z działki dopiero po 20, a nie jak zwykle przed 19 żeby Gabryśka poszła spać "jak człowiek". Po ferajnę wybieram się dopiero w poniedziałek, więc jutro mam dzień samotności! Aż nie wiem co z tym dniem robić, sprzątać? Działka? Nic nie robić? Sama nie wiem z nadmiaru czasu wolnego
A dzisiaj wieczorem zrobiłam ten mus z papierówek, chyba dobry wyszedł.
Piękny czas
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 22:55   #1188
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
Jakbym miała cały dzień wolny to pewnie porobiłabym to czego nie da się z dzieckiem - jakieś szczególne porządki ale część czasu poświęciłabym na relaks w ciszy...
ooooo taaaaaak! nawet radio w samochodzie wyłączyłam w drodze powrotnej!
Jutro będzie niedziela ciszy. Świetny pomysł! Tymczasem idę się bezczelnie wyspać, będę spać aż mnie kości rozbolą od leżenia
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 23:52   #1189
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Hmmm w sumie bomba ! Może i mnie by się przydał taki weekend ale ją nie mam gdzie dzieci wywieźć a tz wywozi się sam miał dzisiaj jechać ale przedluzglismy jego pobyt i pojedzie pewnie jakoś w tym tygodniu
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-05, 07:35   #1190
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Myśmy po dojeździe nad morze mieli nawrót buntu u młodego. Cały dzień chodził i jęczał, i wisielec wtedy wrócił, szwędacz itp.
Mieliśmy go serdecznie dosyć. Na szczęście było to jednodniowe.
Spał tam jak zabity od 22-9.30, mrowaczku nie miej mi tego za złe ale to taki klimat mu służący. Do tego na plaży w namiocie tym plażowym przesypiał około 2-3 godzin. Bez problemu szło go tam uśpić, bo w sumie sam tam właził i kazał przymknąć drzwi.
Z ucieczkami poradziłam sobie dopiero 3 dnia, powiedziałam mu że jak będzie mi uciekał to go do wody wrzucę, i raz go wsadziłam do wody do pasa(nie bić, ale on wiecznie uciekał, i raz tz szedł z jego boku tak żeby młody nie widział to z 1 km przeszedł plażą i nawet się nie obejrzał czy my gdzieć jesteśmy, i potem o dziwo zawrócił. Tylko on tak zmykał jak tylko my coś jedliśmy, czy wyszukiwał momentu żeby ktoś nie zauważył)

A co do braku kultury u niektórych na plaży. To byli niemcy co dziadziuś wziął wnusię jak wołała pipi i ściągnął jej majty i wysadził do wody . Też nie znoszę jak ktoś mi przy kąpiących się dzieciach do wody na siłę psy wciąga żeby się wykąpały(ale to też niemcy)

Co do fotek to izazula mam dużo ale to takich plażowych, to nie wstawiam, bo prucz nas inni ludzie też by mogli się załapać(ja bym nie chciała żeby ktoś bez mojej wiedzy wstawiał foty moje czy dzieci)
No i jak już byliśmy ubrani to głównie z kuzynostwem, to też takich nie wstawiam
Jedna fotka w drodze jak mieliśmy przerwę, a druga od wójka z ogrodu.
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"

Edytowane przez pl_madzia
Czas edycji: 2012-08-07 o 08:33
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 08:29   #1191
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

cześć niedzielnie
dobrze,że nie ma dużo nadrabiania U mnie ze skurczami nadal cisza, ale czuję takie lekkie kłucia tam na dole - coś kojarzę, że to szyjka no nic jutro się dowiem, na wizytę jadę z tż bo sama sie boję prowadzić po tych skurczach a i w poczekalni mega duchota i jak zemdleje to nawet nikt mi nie pomoże
Dzisiaj w nocy wstawałam tylko 2 razy na sikanie z czego sikaniem to tego nazwać się nie da - ot kilka kropel
Kubuś wczoraj nam sie zerzygał po jogurcie, który zjadł bezpośrednio po monte, które zjadł bezpośrednio po 210 ml mleka po drzemce.... powiedział, że go brzuszek boli i zanim zdążyłam sie zwlec z łóżka zarzygał dywan u siebie w pokoju...później jeszcze rzygnął w salonie - na szczęście na panele...osowiały był przez jakieś pół godziny a później zawołał chleb z masłem i colę na szczęście to jednorazowe - po tej mieszance ale tż poszedł zaprać dywan jego i jak już było zaprane to miska z wodą to śmierdząca mu się wylała na pozostałą część dywanu nosz normalnie masakra jak zaczęło walić! nie było szans na pranie tego, dywan poszedł do kosza - w sumie wykładzina - te uliczki takie dla dzieci co są....no i teraz mnie czeka kupno kolejnego dywanu kupię mniejszy (tamten miał 2/2m), szkoda, ze ten dla małej już jedzie bo bym domówiła inny dla małego w ten oto sposób mój regał z ikei musi jeszcze zaczekać na kupno wrrrrr
Lind - co do Twojego buntu, tzn. Miśka moze tak reaguje na tż jak wrócił do pracy po tym zwolnieniu, co??? a co do niejedzenia to może od upałów nie chce jeść?? to samo z wychodzeniem na dwór??? u nas za to na odwrót, do domu mógłby nie wchodzić, ale wychodzimy z nim (tzn. teraz tż tylko) po 20ej dopiero jak już słońca nie ma. Mój ojciec jedynie jak go bierze to w południe, ale w sumie to chyba mu to nie przeszkadza Sikania współczuję ja nadal drżę o sikanie jak sie małą pojawi, zeby mu coś nie odbiło póki co odkąd pozbyliśmy sie pieluch nie zlał się nigdzie ani razu, pięknie woła, noce całe wytrzymuje
Mrowak - poleniuchuj sobie
Idę poleżeć
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 09:30   #1192
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Bao współczuję zażyganego dywanu... Michaś na szczęście mało wymiotował w swoim życiu - chyba jeden cały dzień + 2-3 takie pojedyncze razy.... Już wolę sikanie
Co do wychodzenia - u mnie przed południem w ogródku jest cień, po południu też jest gdzie się przed słońcem schować. Myślę że może też się nudzić bo kuzyn pojechał do babci a oni zawsze razem pięknie coś broili... biją się ale i kochają.
Dziś to od rana meksyk... A my też źli bo nie wyspani - sąsiedzi pół nocy hałasowali a Misiek wstał o 6 Wyląduję w wariatkowie. Wojna o wszystko Na szczęście nie nasikał jeszcze nigdzie, uff...
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 09:46   #1193
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

hmmm no to nie wiem, może faktycznie za kuzynem tęskni a na tż moze zły o to, że wrócił do pracy
szukam dywanu dla małego tym razem i lipa totalna, nie ma co wybrać potrzebuję rozmiar 140x200 tyż akrylowy, ale lipa spłukam się totalnie na te dywany
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 10:13   #1194
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Bao wspolczuje zygania

ja tez pocwale oliwie ze jestesmy juz calkiem odpieluchowane wlaczajac takze nocki dzisiaj trzy razy robila siusiu w nocy ale najwazniesze to brak pieluchy sama sie drze ze chce "majty minie" czyli majtki z myszka miki prawie wszystkie takie ma

dzisiaj od rana sredni nastroj okazalo sie ze sasiadka zmarla chorowala ale strasznie ja lubilam przesympatyczna sarsza pani


Ja od rana wypralam oba qozki bo amela wczoraj jadla w swoim arbuza jablko i biszkopty wiec sobie wyobrazcie a jak pralam jeden to i drugi ypralam zaraz beda suche

a co do wychodzenia na dwor moja biega non stop mamy troche ienia na podworku ale tak czy siak jes na dworze

jest juz coraz grzeczniejsza mimo awanturowania sie,calkiem fajnie juz mowi jak nas budzi wlazi do pokojj i sioma sioma wstac czyli siodma siodma wstac

maly cwaniak z niej jak chce cos od meli czym sie akurat bawi podchodzi mowi "machniom" i zamienia zabawki B-)
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 10:44   #1195
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Spał tam jak zabity od 22-9.30, mrowaczku nie miej mi tego za złe ale to taki klimat mu służący.
jak CIę lubię, tak nie skomentuję
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 11:36   #1196
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
Wiem że minie i to mnie trzyma Najgorzej z tz, on się od razu wkurza na to że nic z nim nie chce robić, nie może patrzeć jak Michaś się do mnie przytula. Staram się Młodego namawiać sposobami co by coś z tatą porobił, mówię że tata coś tam najlepiej robi ale nie zawsze skutkuje. Jeśli chodzi o przyjemności to nic na siłę... Ale kąpiel to tata kąpie i już. Staram się tłumaczyć ale cierpliwości mi już brak Wkurzające jest sikanie - leje jak z wiadra, przeważnie na 1sek przed coś bąknie "robie coś" Często ubieranie się to walka, ubieram go na siłę jak muszę wyjść gdzieś. Jedzenie to też masakra, najchętniej nic by prócz mleka nie jadł. Na kanapkę z pasztetem zawsze się skusi ale zjada pasztet, chleb zostaje przeważnie... Znów ciągnie za włosy inne dzieci dobrze że jego kuzyn wyjechał na wakacje, przynajmniej włosy będzie miał... Za miesiąc przedszkole, aż się boję że będzie gorzej
Jak cię to pocieszy, to u nas też bunt w pełni-wiadomo-nie 24h, ale ma takie wstawki, że bym ją w kosmos wysłała. Też cierpliwość kuleje, a fason trza trzymać. Jak kiedyś nie krzyczałam na nią wcale, tak teraz mi się (niestety-nie jestem z t go dumna) krzyczeć zdarza..., ale choć mówić przez zaciśnięte zęby...
Moja jak akurat nie ma pier.dolca to jest grzeczna, do rzeczy dziewczyna. Ale jak mam momenty pt.: "a właśnie że ci zrobię na odwrót, i co", to klękajcie narody...
Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Oprócz problemów z kupą to przez wszystkie chyba etapy buntu przechodziłam. Nie będę nic mówiła czy się poprawiło czy nie bo zwykle jak pochwalę to się "psuje". Niestety to jest okres kiedy to dziecko zaczyna doświadczać własnego "ja", próbuje postawić na swoim i pokazać kto w domu rządzi.
U nas walka bywała o wszystko dosłownie. Tłumaczenie nie zawsze pomaga, zwykle kończyło się na tym że robiłam coś na siłę, np. powrót do domu, wyłączenie bajek, kąpiel wieczorną i sporą część zwykłych, domowych czynności.
Oczywiście była walka i o to kto ją kąpie, kto robi mleko, kto usypia czy zaprowadza do łóżka. Nie wiem być może ktoś uznać mnie za bezduszną i wyrodną matkę ale nie mogę sobie pozwolić żeby mi mała Zosia w domu wszystkich ustawiała. Jak teraz nie pokażę kto rządzi to za kilka lat będę miała wielki problem. Czy jej się to podobało czy nie, darła się czy nie i tak musi być jak powiem (albo Tż). Możemy się bawić i wygłupiać, tulić i kochać ale zasady muszą być. I tak jestem za miękka.
Lind to minie tylko nie możesz ulegać histeriom
Mi trochę to pomaga, że poczytałam trochę o "buntowej teorii" niemniej jednak na co dzień wkurza to mnie to ogromnie. I też dużo rzeczy lub typów zachowań się powtarza i u nas
I drugie wytłuszczone -dokładnie tak samo u nas (więc sobie "skromnie" też biłam brawo ). U nas też nie ma zmiłuj, czasem jest mega-giga-ryk, ale zawsze rządzę ja (czy tż), nigdy ona. Ja się czasem czuję jak z Hitlerjugend, a mój tż i tak mi czasem gada, że za miękka jestem.... Jak trzeba to ubieram na siłę, jak się drze, ze chce te przeklęte skarpety do spania a upał 30 stopni... to się drze....aż się...zamknie , a skarpet nie dostanie. Jak mówię, że jak np.nie przestanie sypać piachem to wyjdziemy z plac zabaw, to po kolejnym sypnięciu zabieram ją bez słowa, mimo jej darcia się i ubawu "publiczności". Potem na spokojnie tłumaczę.

madzia, fajne te twoje chłopaki. I jacy duzi
kultura plażowiczów...temat rzeka

bao
, współczuję bardzo rzygankowej roboty i straty dywanu
dobrze, że skurcze się uspokoiły

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
szukam dywanu dla małego tym razem i lipa totalna, nie ma co wybrać potrzebuję rozmiar 140x200 tyż akrylowy, ale lipa spłukam się totalnie na te dywany
a z tej serii co dla małej wzięłaś to nie ma na ten wymiar/ co chcesz? tam też takie fajne "chłopackie" wzory mieli

mrówcia
, i jak tam obijanko? zrelaksowałaś się troszkę?
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 12:15   #1197
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
Jak cię to pocieszy, to u nas też bunt w pełni-wiadomo-nie 24h, ale ma takie wstawki, że bym ją w kosmos wysłała. Też cierpliwość kuleje, a fason trza trzymać. Jak kiedyś nie krzyczałam na nią wcale, tak teraz mi się (niestety-nie jestem z t go dumna) krzyczeć zdarza..., ale choć mówić przez zaciśnięte zęby...
Moja jak akurat nie ma pier.dolca to jest grzeczna, do rzeczy dziewczyna. Ale jak mam momenty pt.: "a właśnie że ci zrobię na odwrót, i co", to klękajcie narody...

Mi trochę to pomaga, że poczytałam trochę o "buntowej teorii" niemniej jednak na co dzień wkurza to mnie to ogromnie. I też dużo rzeczy lub typów zachowań się powtarza i u nas
I drugie wytłuszczone -dokładnie tak samo u nas (więc sobie "skromnie" też biłam brawo ). U nas też nie ma zmiłuj, czasem jest mega-giga-ryk, ale zawsze rządzę ja (czy tż), nigdy ona. Ja się czasem czuję jak z Hitlerjugend, a mój tż i tak mi czasem gada, że za miękka jestem.... Jak trzeba to ubieram na siłę, jak się drze, ze chce te przeklęte skarpety do spania a upał 30 stopni... to się drze....aż się...zamknie , a skarpet nie dostanie. Jak mówię, że jak np.nie przestanie sypać piachem to wyjdziemy z plac zabaw, to po kolejnym sypnięciu zabieram ją bez słowa, mimo jej darcia się i ubawu "publiczności". Potem na spokojnie tłumaczę.

madzia, fajne te twoje chłopaki. I jacy duzi
kultura plażowiczów...temat rzeka

bao
, współczuję bardzo rzygankowej roboty i straty dywanu
dobrze, że skurcze się uspokoiły


a z tej serii co dla małej wzięłaś to nie ma na ten wymiar/ co chcesz? tam też takie fajne "chłopackie" wzory mieli

mrówcia
, i jak tam obijanko? zrelaksowałaś się troszkę?
no właśnie z tych co wzięłąm małej to są śliczne te dla chłopców ale za małe na ten jego pokój, a musi mieć gdzie swoje tory układać zebrałąm siły i jedziemy do mrówki zobaczyć dywany bo ten cFaniak się domaga już
Ja też z tych matek co to niby takie surowe...ale jak tż zaczyna musztrę wprowadzać to go ganię wydaje mi sie, że tylko ja najlepiej go wychowuję do tego ulubiony tekst tż" uspokój sie bo pójdziesz do swojego pokoju"....nosz kurrr.a przecież zacznie swój pokój jak miejsce kar postrzegać spadam, jedziemy za tym dywanem
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 13:17   #1198
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Evitka no miło że sama nie jestem... Z tym rządzeniem to mam czasem dylemat. Bo właśnie warto robić awantury o niektóre pierdoły? Może czasem trzeba pozwolić na własne decyzje małolata w błahych sprawach?
U nas miękki jest tz. On dla świętego spokoju włączy tę 5tą bajkę... Ja też w niektórych sprawach niestety zmiękam.
Co do tz, ja tę sytuację tłumaczę (tz-towi głównie) brakiem równego zajmowania się dzieckiem obojga rodziców. Oczywiście nie da się równo bo tz pracuje a ja nie ale jednak tz dopiero od jakiegoś czasu poświęca małemu więcej czasu... Mój błąd że odpuszczałam, ale miałam dość dyskusji na ten temat...
Najbardziej mi brak mojego opanowania, ogólnie od kilku lat jestem bardzo nerwowa a teraz już wysiadam. Tz też wybucha i mamy jedną wielką awanturę cały dzień w domu. Teraz tz z bratem gdzieś wybył, Młody śpi, ufff jaka cisza, tylko stukanie w klawiaturę słychać...

Kupujecie dzieciom książeczki z naklejkami? Są jakieś fajne niedrogie i z masą naklejek? Kupiłam kilka dni temu jedną i mam pozamiatane, co dziennie pytanie o to czy jedziemy kupić naklejki. Ta książeczka miała 80naklejek, starczyło na jeden wieczór i jeden poranek Niestety rysowanie go nie interesuje i pozostałych poleceń z książeczek nie chce robić
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 14:18   #1199
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

u mnie te cisza, chłopaki śpią za moimi plecami
Lind ja kupiłam swego czasu 5 książeczek z jakiejś serii dla 2 latków z zadaniami i naklejkami,robiliśmy razem, ale srednio był zaciekawiony, samymi naklejkami za to jak najbardziej w kiosku tez kupowałam malowanki z naklejkami głównie dla naklejek właśnie, są niedrogi od 3,50 zł w góre poproś malowanki z naklejkami i pełno tego
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 17:43   #1200
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Dziekuję za gratulacje. Co nie zmienia faktu, że oddam bez żalu te atrakcje.

Bao- dzisiaj w samochodzie Patryk puścił pawia, gdybym zaraz nie wysiadła, dołączyłabym.

Byliśmy na działce. Igor szalał w Wiśle i wróciliśmy brązowi.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.