Ślubujące w 2012 - część II - Strona 80 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Ślubny wizerunek

Notka

Ślubny wizerunek Ślubny wizerunek jest dla ciebie ważny? Zadaj pytanie na temat sukni ślubnej, makijażu, fryzury oraz dodatków ślubnych. Czuj się wyjątkowo w tym dniu.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-08-04, 15:15   #2371
kasioonya
Rozeznanie
 
Avatar kasioonya
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 665
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
hej hej Pamięta mnie ktoś tu jeszcze?

Od jakiegoś czasu, nie jestem w stanie nic więcej niż tylko w miarę na bieżąco was podczytywać

Z bieżących spraw ślubnych, to ostatnio spisaliśmy protokół i wiszą już zapowiedzi, tż ma już dokumenty z USC, więc w najbliższym czasie wybierzemy się do USC w moim mieście załatwić co trzeba. I co najbardziej mnie cieszy to kupiłam sobie butki do ślubu



Kasioonya 8 lat gratulacje Nie smutkuj się, to tylko znaczy, że jeszcze wiele przed Wami, wszystko na pewno jeszcze się poukłada tak jak byś chciała


ewula



Pradip przykro, że z tym kawalerskim tak wyszło Dziewczyny mają rację, może przejmij inicjatywę, myślę, że wspólny wypad to dobry pomysł
hej kochana rzeczywiście dawno Cię nie było... gdzie byłaś, co porabiałaś? fajnie, że formalności już częściowo załatwione
a gdzie zdjęcia butków? heh

dzięki za dobre słowo - wiem, że się poukłada, ale chciałoby się JUŻ...
__________________
Zapracowany Paidos Agogos

ex-Damonowa Aparatka
17.12.2010 - 28.05.2012

Znalazłam Męża: 05.08.2004 r.
Ślubowaliśmy: 07.06.2012 r.

Et si tu n'existais pas
J'essaierais d'inventer l'amour...
kasioonya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 15:41   #2372
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
hej kochana rzeczywiście dawno Cię nie było... gdzie byłaś, co porabiałaś? fajnie, że formalności już częściowo załatwione
a gdzie zdjęcia butków? heh

dzięki za dobre słowo - wiem, że się poukłada, ale chciałoby się JUŻ...
Wiem jak to jest z tym, że chciałoby się JUŻ Ale nie zawsze się da, więc trzeba czekać cierpliwie a na pewno ta cierpliwość będzie wynagrodzona

Mam mało na swoje usprawiedliwienie ale jestem ostatnio zabiegana, kupujemy mieszkanie a z racji pracy TŻ i w tej kwestii wszystkie formalności są na mojej głowie Nawet jak dotąd większość zaproszeń musiałam sama wręczać

Już się poprawiam i wklejam zdjęcia butków Przepraszam za jakość zdjęć ale są z telefonu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg butki2.jpg (19,2 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg butki3.jpg (77,7 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg butki_ja.jpg (38,8 KB, 49 załadowań)
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 17:17   #2373
kasioonya
Rozeznanie
 
Avatar kasioonya
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 665
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Wiem jak to jest z tym, że chciałoby się JUŻ Ale nie zawsze się da, więc trzeba czekać cierpliwie a na pewno ta cierpliwość będzie wynagrodzona

Mam mało na swoje usprawiedliwienie ale jestem ostatnio zabiegana, kupujemy mieszkanie a z racji pracy TŻ i w tej kwestii wszystkie formalności są na mojej głowie Nawet jak dotąd większość zaproszeń musiałam sama wręczać

Już się poprawiam i wklejam zdjęcia butków Przepraszam za jakość zdjęć ale są z telefonu
świetne te butki! ja lubię cieńsze obcasy, ale te wyglądają na bardzo stabilne i na stopie prezentują się zgrabnie, więc gratuluję dobrego zakupu! mam nadzieję, że przetańczysz w nich całą noc!

właśnie o czymś sobie przypomniałam kilka dni temu moja mama spotkała na osiedlu swoją znajomą. mieszkam w jednym z czterech dwuklatkowych i jedenastopiętrowych wieżowców, więc sąsiadów mam wieeelu, a sporo z nich to kochające plotkować starsze panie znajoma mojej mamy wspominała o tym, że jedna z sąsiadek tłumaczyła jej ostatnio, która z panien wychodziła za mąż i nie mogła się nadziwić z jakiego powodu braliśmy taki cichy ślub oczywiście była przekonana, że jestem w ciąży i nie chciałam, żeby sąsiedzi widzieli mnie idącą do ślubu z brzuchem, więc nie przystroiłam klatki schodowej, a mojemu wyjściu nie towarzyszyły rytmiczne dźwięki akordeonu i tamburyna ehh ludzie mają smutne i nudne życie skoro szukają sensacji tam, gdzie ich nie ma...
__________________
Zapracowany Paidos Agogos

ex-Damonowa Aparatka
17.12.2010 - 28.05.2012

Znalazłam Męża: 05.08.2004 r.
Ślubowaliśmy: 07.06.2012 r.

Et si tu n'existais pas
J'essaierais d'inventer l'amour...
kasioonya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 20:46   #2374
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Sama jestem w szoku. Świadek sam uwielbia się bawić i to zarówno na imprezach procentowych jak i tych bez. Niedawno byli na wyjeździe z parkiem linowym i był zachwycony. Od początku trochę się obawiałam czy nie zorganizuje jakiegoś striptizu i dałabym sobie rękę uciąć ze coś wymyśli na pewno a nie pójdzie na łatwiznę. A już teks świadkowej całkiem mnie rozwalił. Jak mi powiedzieli ze taka jest sytuacja to odpowiedziałam żebyśmy w takim razie wszyscy gdzieś poszli jakaś strzelnica czy kręgle to usłyszałam że to ma być szczególny dzień i na strzelnice to mogę sobie chodzić codziennie i że ona już mi zapewni atrakcje na co świadek dodał że oni pójdą sobie we 2 pić. No za☠☠☠iście panieński na którym mi absolutnie nie zależy ma być wyjątkowy a wyczekiwany i upragniony kawalerski można odwalić jednym piwem...
u
no stało sie i teraz trzeba coś wymyśleć aby TŻ miał swój wesoły kawalerski.... no ja jestem cały czas za czymś wesołym i ciekawym a nie nawaleniam się jak szpadel.... Może faktycznie te kręgle... tylko ja jestem szczerze mówiąc przeciwna łączenia takich imprez no ale jak wyjścia nie ma to chyba nie ma wyboru...

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość

Zerknęłam na naszą listę ślubną i wszystko wskazuje na to, że nie mamy dziś żadnej PMki - dziwne Gdybyśmy mieli możliwość załatwić salę, zespół i foto-video na dziś, to pewnie to byłaby data naszego ślubu, bo myśleliśmy o tym, by była zbliżona do daty naszego pierwszego spotkania - jutro mija 8 lat odkąd się znaleźliśmy

Przeglądam teraz stronkę perhapsme, bo mają wyprzedaże i widzę białe, satynowe butki Nine West w niezłej cenie - może którejś przypadną do gustu: http://www.perhapsme.com/wyprzedaz/cz-enka-25055.html
o rany buty cudowne
8 lat.... szmat czasu my razem od 7

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
hej hej Pamięta mnie ktoś tu jeszcze?

Od jakiegoś czasu, nie jestem w stanie nic więcej niż tylko w miarę na bieżąco was podczytywać

Z bieżących spraw ślubnych, to ostatnio spisaliśmy protokół i wiszą już zapowiedzi, tż ma już dokumenty z USC, więc w najbliższym czasie wybierzemy się do USC w moim mieście załatwić co trzeba. I co najbardziej mnie cieszy to kupiłam sobie butki do ślubu


ooooo witaj zgubo pokazuj butki no i za sprawy do przodu

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Już się poprawiam i wklejam zdjęcia butków Przepraszam za jakość zdjęć ale są z telefonu

o doczytałam super buciki
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 23:11   #2375
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Jojla - rzeczywiście dawno cię nie było, a butki śliczne i dobrze, że obcas stabilny to mniej nogi bolą
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 23:50   #2376
szczesliwa25
Rozeznanie
 
Avatar szczesliwa25
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 672
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

A ja mam już prawie, prawie kolejne pracowite wesele za sobą..

Panna Młoda w ślicznej sukni la sposa, niesamowicie przystojny brat Panny Młodej.. )

I już nie mogę się doczekać aż pojadę do domu )
szczesliwa25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-04, 23:57   #2377
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
świetne te butki! ja lubię cieńsze obcasy, ale te wyglądają na bardzo stabilne i na stopie prezentują się zgrabnie, więc gratuluję dobrego zakupu! mam nadzieję, że przetańczysz w nich całą noc!
dziękuję Muszę je jeszcze troszkę po domu ponosić, bo na pewno się rozbiją ale już teraz są wygodne.

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
właśnie o czymś sobie przypomniałam kilka dni temu moja mama spotkała na osiedlu swoją znajomą. mieszkam w jednym z czterech dwuklatkowych i jedenastopiętrowych wieżowców, więc sąsiadów mam wieeelu, a sporo z nich to kochające plotkować starsze panie znajoma mojej mamy wspominała o tym, że jedna z sąsiadek tłumaczyła jej ostatnio, która z panien wychodziła za mąż i nie mogła się nadziwić z jakiego powodu braliśmy taki cichy ślub oczywiście była przekonana, że jestem w ciąży i nie chciałam, żeby sąsiedzi widzieli mnie idącą do ślubu z brzuchem, więc nie przystroiłam klatki schodowej, a mojemu wyjściu nie towarzyszyły rytmiczne dźwięki akordeonu i tamburyna ehh ludzie mają smutne i nudne życie skoro szukają sensacji tam, gdzie ich nie ma...
wszędzie się znajdą tacy, węszący sensację ale można sobie humor poprawić

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
ooooo witaj zgubo pokazuj butki no i za sprawy do przodu

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------


o doczytałam super buciki
Dziękuję

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Jojla - rzeczywiście dawno cię nie było, a butki śliczne i dobrze, że obcas stabilny to mniej nogi bolą
Dziękuję Butki miałam już upatrzone jak jeszcze nie wiedziałam, że będzie ślub Zakochałam się w nich w ubiegłym roku jak przyjaciółka szukała butów na swój ślub Teraz miałam trochę problemów ze znalezieniem mojego rozmiaru, ale w końcu się udało
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-05, 11:08   #2378
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

widzę, że dziś pustki
pewnie wszystkie wybyły nad wodę bo ładna pogoda .
Ja zaraz też na grilla jadę i może trochę cielsko obsmażę na słoneczku
miłego dnia Dziewczynki

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Pradip- i co z kawalerskim? wymyśliliście coś?
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 11:33   #2379
Pradip
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Neave Pokaż wiadomość
zdecydowanie się zgadzam z magnusią!
kurcze, przecież nawet na ostatnią chwilę można wymyślić coś fajnego! owszem, łatwiej (pewnie) na panieński. ale myślę że jak świadek lubi się bawić w podobnych klimatach co TŻ to na pewno coś wymyśli

Pradip - powiem ci tak, jeśli zależy ci żeby to TŻ miał fajny kawalerski, a na twoim panieńskim średnio ci zależy, to moim zdaniem powinnaś przejąć inicjatywę np. tak jak pisałaś o wybraniu się wspólnie na kręgle, albo na coś innego ciekawego co możecie razem porobić ale to moje zdanie
Teraz to już wolę na świadka nie liczyć niezależnie od tego co on lubi. Wczoraj gadałam z bliskim kumplem Tż któremu 25.08 nie pasuje i on też mówi że na każdy inny termin jest bardzo chętny.
Cytat:
Napisane przez katie99kasia Pokaż wiadomość
Pradip- piekne obraczki faktycznie z kawalerskim nieciekawie, ale musiecie uzgodnić coś w końcu... wlasnie tak to jest ze jednemu pasuje wtedy a drugiemu nie kawalerski mojego tz bedzie wyglądac tak jak to napisalyście- grill i chlanie (to im najbardziej odpowiada to droga wolna)
Cieszę sie że nie tylko nam podobają się nasze obrączki
O kawalerskim próbowałam rozmawiać z narzeczonym ale on się tylko denerwuje więc bez jego wiedzy i zgody zaczęłam gadać z jego kolegami i zobaczymy co z tego wyjdzie
Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
Pradip ładne obrączki

szkoda, że świadek TŻta tak późno się ogarnął i nie popisał się kreatywnością... przykro, że TŻtowi to zepsuło nastrój - nie dziwię się! może jednak dałoby się pogodzić Wasze imprezy - trudno mi coś podpowiedzieć, ale myślę, że skoro świadek się nie wykazał, to nie powinien teraz mieć nic przeciwko temu, co Wy zaproponujecie - to przecież ma być impreza (imprezy) dla Was! trzymam kciuki, żeby wszystko rozwiązało się pomyślnie

Zerknęłam na naszą listę ślubną i wszystko wskazuje na to, że nie mamy dziś żadnej PMki - dziwne Gdybyśmy mieli możliwość załatwić salę, zespół i foto-video na dziś, to pewnie to byłaby data naszego ślubu, bo myśleliśmy o tym, by była zbliżona do daty naszego pierwszego spotkania - jutro mija 8 lat odkąd się znaleźliśmy

Przeglądam teraz stronkę perhapsme, bo mają wyprzedaże i widzę białe, satynowe butki Nine West w niezłej cenie - może którejś przypadną do gustu: http://www.perhapsme.com/wyprzedaz/cz-enka-25055.html
Dziękuję
No nie popisał się...Połączyć imprez sie raczej nie da bo wtedy kiedy moim dziewczynom pasuje to połowa chłopaków nie może a poza tym my właśnie też byliśmy raczej przeciwni wspólnej imprezie. Jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie ale nie tracę do końca nadziei bo w końcu mam nad czymś kontrolę
Buciki faktycznie śliczne ale i tak cieszę się ze swoje już mam
My właśnie ustalaliśmy datę ślubu pod rocznicę i mamy dzień po 10 chociaż ostatnio nawet się zastanawiałam czemu nie robimy wesela równo w 10 w piątek?
Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
fakt, pamiętam wszystko sprzed ośmiu lat, jakby minęło zaledwie parę chwil, a z drugiej strony tyle już razem przeżyliśmy, że jesteśmy troszkę jak stare dobre małżeństwo trochę mi brakuje tylko tego, że choć to już 8 lat, to nasze wspólne życie wciąż jest na podobnym etapie, co na początku - wciąż nie mamy własnego mieszkania i mimo ślubu nie przeskoczyliśmy na kolejny level ale nie będę Wam tu marudzić, bo mi się jakoś tak rzewnie zrobiło, a dzień jest piękny, więc nie będę go psuć smutami
jak Wam mija sobota dziewuszki?
Kochana główka do góry Za Wami wiele ale przed Wami jeszcze więcej. My od kilku lat borykamy się właśnie z własnym domem i pomimo tego o czym pisałaś ze jest to wielkie szczęście mieć już coś swojego to przyznaje że kilka najpiękniejszych lat straciliśmy przez to bo nie mogliśmy nigdzie wyjść bo ani czasu nie było ani pieniędzy bo wszystko wydawaliśmy na styropiany czy cementy...
Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
hej hej Pamięta mnie ktoś tu jeszcze?

Od jakiegoś czasu, nie jestem w stanie nic więcej niż tylko w miarę na bieżąco was podczytywać

Z bieżących spraw ślubnych, to ostatnio spisaliśmy protokół i wiszą już zapowiedzi, tż ma już dokumenty z USC, więc w najbliższym czasie wybierzemy się do USC w moim mieście załatwić co trzeba. I co najbardziej mnie cieszy to kupiłam sobie butki do ślubu
Pradip przykro, że z tym kawalerskim tak wyszło Dziewczyny mają rację, może przejmij inicjatywę, myślę, że wspólny wypad to dobry pomysł
Fajnie że znów jesteś
za postępy i bardzo ładne butki dobrze że swój rozmiar znalazłaś.
Trzymajcie kciuki żeby z tym kawalerskim coś wyszło.
Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
właśnie o czymś sobie przypomniałam kilka dni temu moja mama spotkała na osiedlu swoją znajomą. mieszkam w jednym z czterech dwuklatkowych i jedenastopiętrowych wieżowców, więc sąsiadów mam wieeelu, a sporo z nich to kochające plotkować starsze panie znajoma mojej mamy wspominała o tym, że jedna z sąsiadek tłumaczyła jej ostatnio, która z panien wychodziła za mąż i nie mogła się nadziwić z jakiego powodu braliśmy taki cichy ślub oczywiście była przekonana, że jestem w ciąży i nie chciałam, żeby sąsiedzi widzieli mnie idącą do ślubu z brzuchem, więc nie przystroiłam klatki schodowej, a mojemu wyjściu nie towarzyszyły rytmiczne dźwięki akordeonu i tamburyna ehh ludzie mają smutne i nudne życie skoro szukają sensacji tam, gdzie ich nie ma...
aż nie ma co komentować i tak sąsiadki zrobią to za nas
Cytat:
Napisane przez szczesliwa25 Pokaż wiadomość
A ja mam już prawie, prawie kolejne pracowite wesele za sobą..

Panna Młoda w ślicznej sukni la sposa, niesamowicie przystojny brat Panny Młodej.. )

I już nie mogę się doczekać aż pojadę do domu )
Hahaha musisz się świetnie bawić
Pradip jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 11:58   #2380
bluesky89
Zakorzenienie
 
Avatar bluesky89
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Hej dziewczyny
Nie mam nawet czasu napisać. Sajgon mamy straszny. Codziennie jest coś do załatwienia, ale zbliżamy się do końca. Zostało nam 13 dni
Byłam na przymiarce sukni we wtorek. Niestety nie mam zdjęć, choć aparat spokojnie leżał sobie w torbie, ale z tego podekscytowania kompletnie o nim zapomniałam. Suknia jest boska, idealna i przepiękna Choć nie miała jeszcze naszytych aplikacji zdobiących dekolt i była ciut za krótka to pokochałam ją szczerą i prawdziwą miłością
I już na prawdę nie mogę się doczekać
__________________
Kacperek
bluesky89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 12:17   #2381
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
widzę, że dziś pustki
pewnie wszystkie wybyły nad wodę bo ładna pogoda .
Ja zaraz też na grilla jadę i może trochę cielsko obsmażę na słoneczku
miłego dnia Dziewczynki
U mnie pada

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Fajnie że znów jesteś
za postępy i bardzo ładne butki dobrze że swój rozmiar znalazłaś.
Trzymajcie kciuki żeby z tym kawalerskim coś wyszło.
dziękuję Kciuki gwarantowane

Cytat:
Napisane przez bluesky89 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Nie mam nawet czasu napisać. Sajgon mamy straszny. Codziennie jest coś do załatwienia, ale zbliżamy się do końca. Zostało nam 13 dni
Byłam na przymiarce sukni we wtorek. Niestety nie mam zdjęć, choć aparat spokojnie leżał sobie w torbie, ale z tego podekscytowania kompletnie o nim zapomniałam. Suknia jest boska, idealna i przepiękna Choć nie miała jeszcze naszytych aplikacji zdobiących dekolt i była ciut za krótka to pokochałam ją szczerą i prawdziwą miłością
I już na prawdę nie mogę się doczekać
Ale się super czyta takie posty
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-05, 19:50   #2382
abecadlo12345
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 31
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Witam dziewczyny
już za 2 tyg stanę na ślubnym kobiercu
Fryzurkę robię sama,(loki a do tego wpięty kwiat) . zastanawia mnie jakiego lakieru najlepiej użyć , aby fryzura przetrwała całą noc,a jednocześnie włosy nie były posklejane.Macie jakieś propozycje?
abecadlo12345 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 20:34   #2383
JJJustynAAA
Zakorzenienie
 
Avatar JJJustynAAA
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
bardzo ładna fryzurka! skąd Ty masz tyle włosów? wyglądasz super! mam nadzieję, że pochwalisz się też fotkami makijażu



mówisz, masz



czyli jesteście już prawie na finiszu z zapraszaniem oby dalej szło szybko!
na zdjęcia czekamy niecierpliwie! no i udanej zabawy na weselu - mam nadzieję, że pochwalisz nam się swoją kreacją
Jestem i ja. Weselicho bardzo udane, wytańczyliśmy się, ale jak dla mnie zdecydowanie za długo trwało. Wróciliśmy do pokoju o 6 bo wcześniej nie było busa ja już miałam dość o 4. No ale cóż nie można mieć wszystkiego.
Zdjęcia makijażu wrzucę pewnie jutro dziś już nie mam sił. Makijaż miałam zrobiony już o 8 rano i powiem szczerze trzymał się rewelacyjnie do 6 rano)
Kreację wrzuciłam kiedyś, jak będę miała chwilę to znów wrzucę.
__________________

Mama Franka







JJJustynAAA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 20:44   #2384
aisak42
Raczkowanie
 
Avatar aisak42
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 407
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

mayeczka87 czy mogłabyś mi podać namiary do swojej makijażystki? bo bardzo mi się podobał Twój próbny makijaż a ja niestety teraz musze na szybko kogoś poszukac :/
__________________
Razem od: 04.06.2006
Zaręczeni: 18.11.2011
ślub: 01.09.2012
aisak42 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 21:13   #2385
abecadlo12345
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 31
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
Jestem i ja. Weselicho bardzo udane, wytańczyliśmy się, ale jak dla mnie zdecydowanie za długo trwało. Wróciliśmy do pokoju o 6 bo wcześniej nie było busa ja już miałam dość o 4. No ale cóż nie można mieć wszystkiego.
Zdjęcia makijażu wrzucę pewnie jutro dziś już nie mam sił. Makijaż miałam zrobiony już o 8 rano i powiem szczerze trzymał się rewelacyjnie do 6 rano)
Kreację wrzuciłam kiedyś, jak będę miała chwilę to znów wrzucę.
my zamierzamy mieć wesele do max 4 nad ranem, ale to już zależy od gości jak długo będą chcieć się bawić.Myślę,ze to już optymalna godzina
Nie dziwię się,że byłaś zmęczona:P
a mogę zapytać jaki utwór mieliście na pierwszy taniec?
abecadlo12345 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-08-05, 21:32   #2386
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Abecadlo - to nie Justyny było wesele ona była tam gościem
z tym lakierem to nie pomogę, nigdy nie mam takiego efektu jak robię sama... od fryzjera trzyma się baaaardzo długo a sama tak nie potrafię, to chyba kwestia też wyczesania włosów na szczotce itd...

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
Jestem i ja. Weselicho bardzo udane, wytańczyliśmy się, ale jak dla mnie zdecydowanie za długo trwało. Wróciliśmy do pokoju o 6 bo wcześniej nie było busa ja już miałam dość o 4. No ale cóż nie można mieć wszystkiego.
Zdjęcia makijażu wrzucę pewnie jutro dziś już nie mam sił. Makijaż miałam zrobiony już o 8 rano i powiem szczerze trzymał się rewelacyjnie do 6 rano)
Kreację wrzuciłam kiedyś, jak będę miała chwilę to znów wrzucę.
czekamy na zdjęcia, fajnie że się wybawiliście, a nie mieliście nikogo kto by was podrzucił do domku wcześniej??
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 21:38   #2387
abecadlo12345
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 31
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Abecadlo - to nie Justyny było wesele ona była tam gościem
z tym lakierem to nie pomogę, nigdy nie mam takiego efektu jak robię sama... od fryzjera trzyma się baaaardzo długo a sama tak nie potrafię, to chyba kwestia też wyczesania włosów na szczotce itd...

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------



czekamy na zdjęcia, fajnie że się wybawiliście, a nie mieliście nikogo kto by was podrzucił do domku wcześniej??
Malgos_12_ przepraszam, jestem tu nowa,nie doczytałam:P
a Co do włosków, to jutro będę robiła małą próbę, w końcu czasu coraz mniej
abecadlo12345 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 22:27   #2388
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Abecadlo - nic się nie dzieje zdarza się
a jaką masz suknię??
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 22:57   #2389
mw1986
Raczkowanie
 
Avatar mw1986
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: de
Wiadomości: 130
GG do mw1986
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

abecadlo12345- pokaż nam jaką masz sukienke co juz masz ? Do twojego ślubu zostało 2 tygodnie wiec podejrzewam ze juz wszystko dopiete na ostatni guzik
__________________
Ślub 27-10-2012 godz.15


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2012102700700730.png
mw1986 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-06, 07:56   #2390
Pradip
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez bluesky89 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Nie mam nawet czasu napisać. Sajgon mamy straszny. Codziennie jest coś do załatwienia, ale zbliżamy się do końca. Zostało nam 13 dni
Byłam na przymiarce sukni we wtorek. Niestety nie mam zdjęć, choć aparat spokojnie leżał sobie w torbie, ale z tego podekscytowania kompletnie o nim zapomniałam. Suknia jest boska, idealna i przepiękna Choć nie miała jeszcze naszytych aplikacji zdobiących dekolt i była ciut za krótka to pokochałam ją szczerą i prawdziwą miłością
I już na prawdę nie mogę się doczekać
Ale bliziutko już masz .
Za brak zdjęcia ale super że Ci się tak podoba
Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
Jestem i ja. Weselicho bardzo udane, wytańczyliśmy się, ale jak dla mnie zdecydowanie za długo trwało. Wróciliśmy do pokoju o 6 bo wcześniej nie było busa ja już miałam dość o 4. No ale cóż nie można mieć wszystkiego.
Zdjęcia makijażu wrzucę pewnie jutro dziś już nie mam sił. Makijaż miałam zrobiony już o 8 rano i powiem szczerze trzymał się rewelacyjnie do 6 rano)
Kreację wrzuciłam kiedyś, jak będę miała chwilę to znów wrzucę.
O właśnie ja sie nad tym tematem zastanawiam. O której według Was powinien być autokar w nocy?

Jadę zaraz do dentysty wyleczyć ząbki przed weselem i odstawieniem tabletek a że mnie ostatnio jeden pobolewa to trzymajcie za mnie kciuki żebym wyszła z gabinetu cała i zdrowa (no i pani dentystka też...) miłego dnia Wam życzę
Pradip jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-06, 07:57   #2391
wloszka8
Raczkowanie
 
Avatar wloszka8
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 339
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Proszę

Lipa totalna Tż niedawno przysłał mi smsa że co by nie zrobił to i tak będzie źle i już nie ma najmniejszej ochoty na ten kawalerski...
jestem przekonana, że uda Wam się coś wymyśleć... głowa do góry
chociaż po kawalerskim mojego TŻta... to mi się odechciało i nawet byłabym zadowolona gdyby go nie było...;(

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość

Przeglądam teraz stronkę perhapsme, bo mają wyprzedaże i widzę białe, satynowe butki Nine West w niezłej cenie - może którejś przypadną do gustu: http://www.perhapsme.com/wyprzedaz/cz-enka-25055.html
ulalala... ładne te butki mają

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Wiem jak to jest z tym, że chciałoby się JUŻ Ale nie zawsze się da, więc trzeba czekać cierpliwie a na pewno ta cierpliwość będzie wynagrodzona

Mam mało na swoje usprawiedliwienie ale jestem ostatnio zabiegana, kupujemy mieszkanie a z racji pracy TŻ i w tej kwestii wszystkie formalności są na mojej głowie Nawet jak dotąd większość zaproszeń musiałam sama wręczać

Już się poprawiam i wklejam zdjęcia butków Przepraszam za jakość zdjęć ale są z telefonu
ładne... wyglądają na bardzo wygodne, a jak jest w rzeczywistości?

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
właśnie o czymś sobie przypomniałam kilka dni temu moja mama spotkała na osiedlu swoją znajomą. mieszkam w jednym z czterech dwuklatkowych i jedenastopiętrowych wieżowców, więc sąsiadów mam wieeelu, a sporo z nich to kochające plotkować starsze panie znajoma mojej mamy wspominała o tym, że jedna z sąsiadek tłumaczyła jej ostatnio, która z panien wychodziła za mąż i nie mogła się nadziwić z jakiego powodu braliśmy taki cichy ślub oczywiście była przekonana, że jestem w ciąży i nie chciałam, żeby sąsiedzi widzieli mnie idącą do ślubu z brzuchem, więc nie przystroiłam klatki schodowej, a mojemu wyjściu nie towarzyszyły rytmiczne dźwięki akordeonu i tamburyna ehh ludzie mają smutne i nudne życie skoro szukają sensacji tam, gdzie ich nie ma...
hahaha jak mnie tacy ludzie śmieszą "isedlowe plotkary"


a ja w piątek miałam swój panieński... strasznie jestem zadowolona, dziewczyny spisały się na medal!

najpierw było wielkie przywitanie z szampanem i torcikiem, jedzonko przepyszne, same robiły koronacja wlonem przez nich zrobionym

potem dostałam pudełko ze śmiesznymi prezentami typu... zupka chińska z karteczką"gdy przyszły mąż będzie głodny, a Tobie nie będzie chciało się gotować" albo snickers z karteczką" bo nie trzeba już dbać o linię", smycz do telefonu z napisem" gdy przyszły mąż będzie za dużo folgował" itp strasznie byłam zadowolona, dostałam też piękną koronkową koszulkę w kolorze ognistej czerwieni potem był torcik i zabawa... coś w stylu zgodności odpowiedzi z moim TŻ spisały się genialnie.. najbardziej rozbawiły mnie słomki do drinków w wiadomym kształcie pełno balonów... rewelacja potem taxi pojechałyśmy do centrum na imprezkę i tam kolejne zadania... poproś o nr telefonu, zapytaj jaki ma kolor bokserek itp zadowolona jestem strasznie bo spisały się na medal poniżej załączam zdjęcia
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20120818310117.html

Gdzie Skarb Twój...
...Tam Serce Twoje

Edytowane przez wloszka8
Czas edycji: 2012-08-08 o 12:23
wloszka8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-06, 08:13   #2392
mayeczka87
Rozeznanie
 
Avatar mayeczka87
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 754
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez aisak42 Pokaż wiadomość
mayeczka87 czy mogłabyś mi podać namiary do swojej makijażystki? bo bardzo mi się podobał Twój próbny makijaż a ja niestety teraz musze na szybko kogoś poszukac :/
Daniel Sobieśniewski

Cytat:
Napisane przez wloszka8 Pokaż wiadomość
jestem przekonana, że uda Wam się coś wymyśleć... głowa do góry
chociaż po kawalerskim mojego TŻta... to mi się odechciało i nawet byłabym zadowolona gdyby go nie było...;(



ulalala... ładne te butki mają



ładne... wyglądają na bardzo wygodne, a jak jest w rzeczywistości?



hahaha jak mnie tacy ludzie śmieszą "isedlowe plotkary"


a ja w piątek miałam swój panieński... strasznie jestem zadowolona, dziewczyny spisały się na medal!

najpierw było wielkie przywitanie z szampanem i torcikiem, jedzonko przepyszne, same robiły koronacja wlonem przez nich zrobionym

potem dostałam pudełko ze śmiesznymi prezentami typu... zupka chińska z karteczką"gdy przyszły mąż będzie głodny, a Tobie nie będzie chciało się gotować" albo snickers z karteczką" bo nie trzeba już dbać o linię", smycz do telefonu z napisem" gdy przyszły mąż będzie za dużo folgował" itp strasznie byłam zadowolona, dostałam też piękną koronkową koszulkę w kolorze ognistej czerwieni potem był torcik i zabawa... coś w stylu zgodności odpowiedzi z moim TŻ spisały się genialnie.. najbardziej rozbawiły mnie słomki do drinków w wiadomym kształcie pełno balonów... rewelacja potem taxi pojechałyśmy do centrum na imprezkę i tam kolejne zadania... poproś o nr telefonu, zapytaj jaki ma kolor bokserek itp zadowolona jestem strasznie bo spisały się na medal poniżej załączam zdjęcia
Super, że wieczór się udał Wyglądałaś pięknie!! Koleżanki też
__________________
www.gabrysiowo.pl zapraszam


Ćwiczę!! 1.12.2012

15.10.2008 12.12.2010 Zaręczyny 07.07.2012 Ślub

mayeczka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-06, 08:20   #2393
wloszka8
Raczkowanie
 
Avatar wloszka8
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 339
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

a teraz inna sprawa... w sobotę mój TŻ miał swój wieczór kawalerski... ja na swoim nie chciałam striptizera i jasno zakomunikowałam to swoim koleżankom, które zaakceptowały to i nie zrobiły żadnych niespodzianke.. u TŻ spodziewałam się, że pojawi się striptizerka.. ale mimo wszystko jakoś nie poruszyło mnie to zbytnio.. stwierdziłam, że ma ostatni taki wieczór, a ufam mu i wiem, że nic nie zrobi... jednak najgorsze stało się wczoraj, kiedy zobaczyłam się z TŻ popołudniu... opowiedział mi wszystko dokładnie... że striptizerka miała 3 wyjścia po 1 minucie... on siedział na środku, a koledzy obserwowali... że tańczyła przed nim, rozpięła mu koszulę i zdjęła... weszła na niego, podobno poskakała trochę , a w ostatnim wejściu została kompletnie bez niczego... na koniec ostatniego pokazu dała mu buziaka w policzek i życzyła wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia... wiem, że to była dość ekskluzywan striptizerka, bo wiem ile płacił za nią kolega TŻ i nie było żadnej mowy o dotykaniu jej bo nie pozwala sobie na to absolutnie... wierzę TŻ i ufam... zresztą opowiedział mi wszystko ze szczegółami... ale mimo tego, że stwierdził, że w sumie to niepotrzebnie wydane pieniądze, bo wolałby za to iść na gokarty, albo paintbala... i komplementu w stylu że miała brzydkie nogi, a nie takie ładne co moje, to nie jestem w stanie sobie z tym poradzić... największy żal mam chyba do tego kolegi który to zorganizował, mimo tego, że wie, jak bardzo się kochamy i doskonale zdawał sobie sprawę, żę mój TŻ na samym początku nawet kręcił nosem jak o tym słyszał... nie umiem sobie poradzić ze świadomością, że jakaś obca kobieta tańczyła dla niego i to całkiem naga... ciężko mi strasznie... ;(;(;( wszystko było dobrze dopóki nie opowiedział mi szczerze o tym wszystkim...
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20120818310117.html

Gdzie Skarb Twój...
...Tam Serce Twoje

Edytowane przez wloszka8
Czas edycji: 2012-08-06 o 08:23
wloszka8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-06, 08:44   #2394
magalska
Zadomowienie
 
Avatar magalska
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 548
GG do magalska Send a message via Skype™ to magalska
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez wloszka8 Pokaż wiadomość
a teraz inna sprawa... w sobotę mój TŻ miał swój wieczór kawalerski... ja na swoim nie chciałam striptizera i jasno zakomunikowałam to swoim koleżankom, które zaakceptowały to i nie zrobiły żadnych niespodzianke.. u TŻ spodziewałam się, że pojawi się striptizerka.. ale mimo wszystko jakoś nie poruszyło mnie to zbytnio.. stwierdziłam, że ma ostatni taki wieczór, a ufam mu i wiem, że nic nie zrobi... jednak najgorsze stało się wczoraj, kiedy zobaczyłam się z TŻ popołudniu... opowiedział mi wszystko dokładnie... że striptizerka miała 3 wyjścia po 1 minucie... on siedział na środku, a koledzy obserwowali... że tańczyła przed nim, rozpięła mu koszulę i zdjęła... weszła na niego, podobno poskakała trochę , a w ostatnim wejściu została kompletnie bez niczego... na koniec ostatniego pokazu dała mu buziaka w policzek i życzyła wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia... wiem, że to była dość ekskluzywan striptizerka, bo wiem ile płacił za nią kolega TŻ i nie było żadnej mowy o dotykaniu jej bo nie pozwala sobie na to absolutnie... wierzę TŻ i ufam... zresztą opowiedział mi wszystko ze szczegółami... ale mimo tego, że stwierdził, że w sumie to niepotrzebnie wydane pieniądze, bo wolałby za to iść na gokarty, albo paintbala... i komplementu w stylu że miała brzydkie nogi, a nie takie ładne co moje, to nie jestem w stanie sobie z tym poradzić... największy żal mam chyba do tego kolegi który to zorganizował, mimo tego, że wie, jak bardzo się kochamy i doskonale zdawał sobie sprawę, żę mój TŻ na samym początku nawet kręcił nosem jak o tym słyszał... nie umiem sobie poradzić ze świadomością, że jakaś obca kobieta tańczyła dla niego i to całkiem naga... ciężko mi strasznie... ;(;(;( wszystko było dobrze dopóki nie opowiedział mi szczerze o tym wszystkim...
wiadomo łatwo powiedzieć jak ufasz to czym się tu martwić, no ale dobrze Cię rozumiem, domyślam się że mi też byłoby ciężko ale na szczęście nie mają takich atrakcji przewidzianych.
__________________
Zaręczyny 04.12.2010
Ślub 25.08.2012

<3 SzCzĘśLiWa ŻoNkA <3

MÓj nowy WYMARZONY zawód: FOTOGRAFka! Oddałam temu całe serce: www.mn-foto.pl

Bruno 13.10.2013 g 21:20 3720 g szczęścia
Leon 31.03.2015 g 12:10 3920 g szczęścia
magalska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-06, 08:57   #2395
Luzia
Zakorzenienie
 
Avatar Luzia
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 680
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez wloszka8 Pokaż wiadomość
a teraz inna sprawa... w sobotę mój TŻ miał swój wieczór kawalerski... ja na swoim nie chciałam striptizera i jasno zakomunikowałam to swoim koleżankom, które zaakceptowały to i nie zrobiły żadnych niespodzianke.. u TŻ spodziewałam się, że pojawi się striptizerka.. ale mimo wszystko jakoś nie poruszyło mnie to zbytnio.. stwierdziłam, że ma ostatni taki wieczór, a ufam mu i wiem, że nic nie zrobi... jednak najgorsze stało się wczoraj, kiedy zobaczyłam się z TŻ popołudniu... opowiedział mi wszystko dokładnie... że striptizerka miała 3 wyjścia po 1 minucie... on siedział na środku, a koledzy obserwowali... że tańczyła przed nim, rozpięła mu koszulę i zdjęła... weszła na niego, podobno poskakała trochę , a w ostatnim wejściu została kompletnie bez niczego... na koniec ostatniego pokazu dała mu buziaka w policzek i życzyła wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia... wiem, że to była dość ekskluzywan striptizerka, bo wiem ile płacił za nią kolega TŻ i nie było żadnej mowy o dotykaniu jej bo nie pozwala sobie na to absolutnie... wierzę TŻ i ufam... zresztą opowiedział mi wszystko ze szczegółami... ale mimo tego, że stwierdził, że w sumie to niepotrzebnie wydane pieniądze, bo wolałby za to iść na gokarty, albo paintbala... i komplementu w stylu że miała brzydkie nogi, a nie takie ładne co moje, to nie jestem w stanie sobie z tym poradzić... największy żal mam chyba do tego kolegi który to zorganizował, mimo tego, że wie, jak bardzo się kochamy i doskonale zdawał sobie sprawę, żę mój TŻ na samym początku nawet kręcił nosem jak o tym słyszał... nie umiem sobie poradzić ze świadomością, że jakaś obca kobieta tańczyła dla niego i to całkiem naga... ciężko mi strasznie... ;(;(;( wszystko było dobrze dopóki nie opowiedział mi szczerze o tym wszystkim...
Uh, ciężka sytuacja. Nie lubię takich kolegów, którym się tłumaczy jak krowie na rowie, że czegoś się nie chce to i tak to zrobią. Pomyśl, że oni to zorganizowali dla siebie, dla swojej zabawy, a nie Twojego Tżta, bo tak jak mówisz i on i Ty czuliście się niekomfortowo.

Teraz już nie masz co o tym myśleć, ważne że Twoj Tż jest fair.



A ja dzisiaj idę do spowiedzi
__________________
Szczęście to sposób patrzenia na świat..

Luzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-06, 09:52   #2396
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Jadę zaraz do dentysty wyleczyć ząbki przed weselem i odstawieniem tabletek a że mnie ostatnio jeden pobolewa to trzymajcie za mnie kciuki żebym wyszła z gabinetu cała i zdrowa (no i pani dentystka też...) miłego dnia Wam życzę
a jak coś, to oszczędź dentystkę

Cytat:
Napisane przez wloszka8 Pokaż wiadomość
ładne... wyglądają na bardzo wygodne, a jak jest w rzeczywistości?
Są skórzane, więc trochę się jeszcze rozbiją. Na razie chodzę w nich trochę po mieszkaniu i są ok.

Cytat:
Napisane przez wloszka8 Pokaż wiadomość
najpierw było wielkie przywitanie z szampanem i torcikiem, jedzonko przepyszne, same robiły koronacja wlonem przez nich zrobionym

potem dostałam pudełko ze śmiesznymi prezentami typu... zupka chińska z karteczką"gdy przyszły mąż będzie głodny, a Tobie nie będzie chciało się gotować" albo snickers z karteczką" bo nie trzeba już dbać o linię", smycz do telefonu z napisem" gdy przyszły mąż będzie za dużo folgował" itp strasznie byłam zadowolona, dostałam też piękną koronkową koszulkę w kolorze ognistej czerwieni potem był torcik i zabawa... coś w stylu zgodności odpowiedzi z moim TŻ spisały się genialnie.. najbardziej rozbawiły mnie słomki do drinków w wiadomym kształcie pełno balonów... rewelacja potem taxi pojechałyśmy do centrum na imprezkę i tam kolejne zadania... poproś o nr telefonu, zapytaj jaki ma kolor bokserek itp zadowolona jestem strasznie bo spisały się na medal poniżej załączam zdjęcia
Super, że panieński się udał Śliczna z Ciebie PMka

Cytat:
Napisane przez wloszka8 Pokaż wiadomość
a teraz inna sprawa... w sobotę mój TŻ miał swój wieczór kawalerski... ja na swoim nie chciałam striptizera i jasno zakomunikowałam to swoim koleżankom, które zaakceptowały to i nie zrobiły żadnych niespodzianke.. u TŻ spodziewałam się, że pojawi się striptizerka.. ale mimo wszystko jakoś nie poruszyło mnie to zbytnio.. stwierdziłam, że ma ostatni taki wieczór, a ufam mu i wiem, że nic nie zrobi... jednak najgorsze stało się wczoraj, kiedy zobaczyłam się z TŻ popołudniu... opowiedział mi wszystko dokładnie... że striptizerka miała 3 wyjścia po 1 minucie... on siedział na środku, a koledzy obserwowali... że tańczyła przed nim, rozpięła mu koszulę i zdjęła... weszła na niego, podobno poskakała trochę , a w ostatnim wejściu została kompletnie bez niczego... na koniec ostatniego pokazu dała mu buziaka w policzek i życzyła wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia... wiem, że to była dość ekskluzywan striptizerka, bo wiem ile płacił za nią kolega TŻ i nie było żadnej mowy o dotykaniu jej bo nie pozwala sobie na to absolutnie... wierzę TŻ i ufam... zresztą opowiedział mi wszystko ze szczegółami... ale mimo tego, że stwierdził, że w sumie to niepotrzebnie wydane pieniądze, bo wolałby za to iść na gokarty, albo paintbala... i komplementu w stylu że miała brzydkie nogi, a nie takie ładne co moje, to nie jestem w stanie sobie z tym poradzić... największy żal mam chyba do tego kolegi który to zorganizował, mimo tego, że wie, jak bardzo się kochamy i doskonale zdawał sobie sprawę, żę mój TŻ na samym początku nawet kręcił nosem jak o tym słyszał... nie umiem sobie poradzić ze świadomością, że jakaś obca kobieta tańczyła dla niego i to całkiem naga... ciężko mi strasznie... ;(;(;( wszystko było dobrze dopóki nie opowiedział mi szczerze o tym wszystkim...
Kurcze, no nie fajnie ale dziewczyny mają rację, to kumple TŻta tak na prawdę zrobili sobie prezent a nie jemu TŻ chciał być w porządku, powiedział jak było. Wiem, że łatwo się mówi ale powiedział Ci wszystko bo Cię kocha, nie chciał Ci sprawiać tym przykrości, chciał być fair i to jest ważne.

Cytat:
Napisane przez Luzia Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj idę do spowiedzi
Powodzenia Ja to się zebrać nie mogę
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-06, 10:02   #2397
mw1986
Raczkowanie
 
Avatar mw1986
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: de
Wiadomości: 130
GG do mw1986
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez wloszka8 Pokaż wiadomość
a teraz inna sprawa... w sobotę mój TŻ miał swój wieczór kawalerski... ja na swoim nie chciałam striptizera i jasno zakomunikowałam to swoim koleżankom, które zaakceptowały to i nie zrobiły żadnych niespodzianke.. u TŻ spodziewałam się, że pojawi się striptizerka.. ale mimo wszystko jakoś nie poruszyło mnie to zbytnio.. stwierdziłam, że ma ostatni taki wieczór, a ufam mu i wiem, że nic nie zrobi... jednak najgorsze stało się wczoraj, kiedy zobaczyłam się z TŻ popołudniu... opowiedział mi wszystko dokładnie... że striptizerka miała 3 wyjścia po 1 minucie... on siedział na środku, a koledzy obserwowali... że tańczyła przed nim, rozpięła mu koszulę i zdjęła... weszła na niego, podobno poskakała trochę , a w ostatnim wejściu została kompletnie bez niczego... na koniec ostatniego pokazu dała mu buziaka w policzek i życzyła wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia... wiem, że to była dość ekskluzywan striptizerka, bo wiem ile płacił za nią kolega TŻ i nie było żadnej mowy o dotykaniu jej bo nie pozwala sobie na to absolutnie... wierzę TŻ i ufam... zresztą opowiedział mi wszystko ze szczegółami... ale mimo tego, że stwierdził, że w sumie to niepotrzebnie wydane pieniądze, bo wolałby za to iść na gokarty, albo paintbala... i komplementu w stylu że miała brzydkie nogi, a nie takie ładne co moje, to nie jestem w stanie sobie z tym poradzić... największy żal mam chyba do tego kolegi który to zorganizował, mimo tego, że wie, jak bardzo się kochamy i doskonale zdawał sobie sprawę, żę mój TŻ na samym początku nawet kręcił nosem jak o tym słyszał... nie umiem sobie poradzić ze świadomością, że jakaś obca kobieta tańczyła dla niego i to całkiem naga... ciężko mi strasznie... ;(;(;( wszystko było dobrze dopóki nie opowiedział mi szczerze o tym wszystkim...
Panieński super widzę że dziewczyny sie spisały. Super wyglądałyście.
Powiem Ci że ja tez nie umiałabym sobie poradzić z czymś takim ale trudno stało sie.Najważniejsze ze twoj TŻ ci o wszystkim opowiedział. jest wobec ciebie szczery ,nic nie ukrywa... a zreszta sama pisałaś ze on niechciał striptizerki i nie rozumiem po co ją załatwili skoro on nie chciał.
__________________
Ślub 27-10-2012 godz.15


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2012102700700730.png
mw1986 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-08-06, 10:15   #2398
mayeczka87
Rozeznanie
 
Avatar mayeczka87
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 754
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez wloszka8 Pokaż wiadomość
a teraz inna sprawa... w sobotę mój TŻ miał swój wieczór kawalerski... ja na swoim nie chciałam striptizera i jasno zakomunikowałam to swoim koleżankom, które zaakceptowały to i nie zrobiły żadnych niespodzianke.. u TŻ spodziewałam się, że pojawi się striptizerka.. ale mimo wszystko jakoś nie poruszyło mnie to zbytnio.. stwierdziłam, że ma ostatni taki wieczór, a ufam mu i wiem, że nic nie zrobi... jednak najgorsze stało się wczoraj, kiedy zobaczyłam się z TŻ popołudniu... opowiedział mi wszystko dokładnie... że striptizerka miała 3 wyjścia po 1 minucie... on siedział na środku, a koledzy obserwowali... że tańczyła przed nim, rozpięła mu koszulę i zdjęła... weszła na niego, podobno poskakała trochę , a w ostatnim wejściu została kompletnie bez niczego... na koniec ostatniego pokazu dała mu buziaka w policzek i życzyła wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia... wiem, że to była dość ekskluzywan striptizerka, bo wiem ile płacił za nią kolega TŻ i nie było żadnej mowy o dotykaniu jej bo nie pozwala sobie na to absolutnie... wierzę TŻ i ufam... zresztą opowiedział mi wszystko ze szczegółami... ale mimo tego, że stwierdził, że w sumie to niepotrzebnie wydane pieniądze, bo wolałby za to iść na gokarty, albo paintbala... i komplementu w stylu że miała brzydkie nogi, a nie takie ładne co moje, to nie jestem w stanie sobie z tym poradzić... największy żal mam chyba do tego kolegi który to zorganizował, mimo tego, że wie, jak bardzo się kochamy i doskonale zdawał sobie sprawę, żę mój TŻ na samym początku nawet kręcił nosem jak o tym słyszał... nie umiem sobie poradzić ze świadomością, że jakaś obca kobieta tańczyła dla niego i to całkiem naga... ciężko mi strasznie... ;(;(;( wszystko było dobrze dopóki nie opowiedział mi szczerze o tym wszystkim...
Zgadzam się, że ważne, że TŻ powiedział, ale ja jestem zdania, że jak mu się nie podobało to, to mógł przerwać. A widać nie podobało, skoro źle się z tym czuje. Moj TŻ nie miał takich atrakcji (przynajmniej tak twierdzi ;p). Ja nie chciałam by miał, bo po 1. nie dałabym rady psychicznie tego znieść wiedząc, że mój TŻ właśnie ogląda lalunie gołą kręcącą przed nim gołymi pośladkami, po 2. zwyczajnie uważam, że na coś takiego miał czas przed naszym związkiem nigdy nie chodził do klubow gogo (nie licząć kawalerskich znajomych). TŻ było to obojętne, jego świadek też nie akceptował tego typu zabaw. Współczuję Ci, bo ja bym nie potrafiła o tym nie myśleć. Trzymaj się no i ważne, że TŻ był uczciwy
__________________
www.gabrysiowo.pl zapraszam


Ćwiczę!! 1.12.2012

15.10.2008 12.12.2010 Zaręczyny 07.07.2012 Ślub

mayeczka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-06, 10:36   #2399
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez wloszka8 Pokaż wiadomość
a ja w piątek miałam swój panieński... strasznie jestem zadowolona, dziewczyny spisały się na medal!

najpierw było wielkie przywitanie z szampanem i torcikiem, jedzonko przepyszne, same robiły koronacja wlonem przez nich zrobionym

potem dostałam pudełko ze śmiesznymi prezentami typu... zupka chińska z karteczką"gdy przyszły mąż będzie głodny, a Tobie nie będzie chciało się gotować" albo snickers z karteczką" bo nie trzeba już dbać o linię", smycz do telefonu z napisem" gdy przyszły mąż będzie za dużo folgował" itp strasznie byłam zadowolona, dostałam też piękną koronkową koszulkę w kolorze ognistej czerwieni potem był torcik i zabawa... coś w stylu zgodności odpowiedzi z moim TŻ spisały się genialnie.. najbardziej rozbawiły mnie słomki do drinków w wiadomym kształcie pełno balonów... rewelacja potem taxi pojechałyśmy do centrum na imprezkę i tam kolejne zadania... poproś o nr telefonu, zapytaj jaki ma kolor bokserek itp zadowolona jestem strasznie bo spisały się na medal poniżej załączam zdjęcia
super fotki- widać, że zabawa się udała Pięknie wyglądałaś- laska z Ciebie

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Cytat:
Napisane przez wloszka8 Pokaż wiadomość
a teraz inna sprawa... w sobotę mój TŻ miał swój wieczór kawalerski... ja na swoim nie chciałam striptizera i jasno zakomunikowałam to swoim koleżankom, które zaakceptowały to i nie zrobiły żadnych niespodzianke.. u TŻ spodziewałam się, że pojawi się striptizerka.. ale mimo wszystko jakoś nie poruszyło mnie to zbytnio.. stwierdziłam, że ma ostatni taki wieczór, a ufam mu i wiem, że nic nie zrobi... jednak najgorsze stało się wczoraj, kiedy zobaczyłam się z TŻ popołudniu... opowiedział mi wszystko dokładnie... że striptizerka miała 3 wyjścia po 1 minucie... on siedział na środku, a koledzy obserwowali... że tańczyła przed nim, rozpięła mu koszulę i zdjęła... weszła na niego, podobno poskakała trochę , a w ostatnim wejściu została kompletnie bez niczego... na koniec ostatniego pokazu dała mu buziaka w policzek i życzyła wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia... wiem, że to była dość ekskluzywan striptizerka, bo wiem ile płacił za nią kolega TŻ i nie było żadnej mowy o dotykaniu jej bo nie pozwala sobie na to absolutnie... wierzę TŻ i ufam... zresztą opowiedział mi wszystko ze szczegółami... ale mimo tego, że stwierdził, że w sumie to niepotrzebnie wydane pieniądze, bo wolałby za to iść na gokarty, albo paintbala... i komplementu w stylu że miała brzydkie nogi, a nie takie ładne co moje, to nie jestem w stanie sobie z tym poradzić... największy żal mam chyba do tego kolegi który to zorganizował, mimo tego, że wie, jak bardzo się kochamy i doskonale zdawał sobie sprawę, żę mój TŻ na samym początku nawet kręcił nosem jak o tym słyszał... nie umiem sobie poradzić ze świadomością, że jakaś obca kobieta tańczyła dla niego i to całkiem naga... ciężko mi strasznie... ;(;(;( wszystko było dobrze dopóki nie opowiedział mi szczerze o tym wszystkim...

oj nie rozmyślaj nad tym- nie watro. Trzeba potraktować to jako zabawę i nic nie znaczący epizod. TŻ opowiedział Ci o tym- i dobrze, znaczy że Ci ufa i nie zrobił nic czego by żałował albo co by było niestosowne. Szczerze mówiąc trochę mnie zaskoczyło, że była całkiem naga - pewnie miała jakies stringi małe (ja też miałam striptizera i został w stringach a jak je zdjął to i tak był zakryty taką chustą jakby i nic nie było widać).
Nie rozmyślaj o tym- wiem, że Ci tak dziwnie i nieswojo trochę bo jakaś obca baba pokazuje cycki Twojemy przyszłemu mężowi ale.... pomyśl, że to Ciebie wybrał i to Ty jesteś kobietą jego życia i to z Tobą się żeni
A poza tym napewno tamta laska do pięt Ci nie dorasta więc nosek do góry

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Luzia Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj idę do spowiedzi
trzymam kciuki aby ksiądz był "normalny"
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-06, 11:01   #2400
wloszka8
Raczkowanie
 
Avatar wloszka8
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 339
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
super fotki- widać, że zabawa się udała Pięknie wyglądałaś- laska z Ciebie

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------




oj nie rozmyślaj nad tym- nie watro. Trzeba potraktować to jako zabawę i nic nie znaczący epizod. TŻ opowiedział Ci o tym- i dobrze, znaczy że Ci ufa i nie zrobił nic czego by żałował albo co by było niestosowne. Szczerze mówiąc trochę mnie zaskoczyło, że była całkiem naga - pewnie miała jakies stringi małe (ja też miałam striptizera i został w stringach a jak je zdjął to i tak był zakryty taką chustą jakby i nic nie było widać).
Nie rozmyślaj o tym- wiem, że Ci tak dziwnie i nieswojo trochę bo jakaś obca baba pokazuje cycki Twojemy przyszłemu mężowi ale.... pomyśl, że to Ciebie wybrał i to Ty jesteś kobietą jego życia i to z Tobą się żeni
A poza tym napewno tamta laska do pięt Ci nie dorasta więc nosek do góry

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------




trzymam kciuki aby ksiądz był "normalny"
dziękuję Ci strasznie za miłe słowa... pewnie macie wszystkie rację, dziękuję Wam za słowa otuchy i wsparcia... wiem, że to było i już jest po i więcej tego nie będzie... ale ciągle mam takie wrażenie, że widząc mnie w pewnych sytuacjach gdzieś tam będzie miał przed oczami tą laskę wywijającą mu tyłkiem... ale pewnie macie rację, że ważne, że wszystko mi opowiedział... ehhh... straszna zazdrośnica ze mnie, więc pewnie dlatego tak to przeżywam... ogólnie wysnułam wnioski, że dziewczyny mimo wszystko bawią się z większą klasą... a facecci... ehhh... z powodu wieczoru kawalerskiego mojego TŻ już dwie koleżanki obecne na moim wieczorze pokłóciły się ze swoimi chłopakami i narzeczonymi, którzy byli u TŻta... nie chcą im nic powiedzieć, bo stwierdzili, że będą solidarni z kolegami... zero oleju w gło9wie...

a my mamy dwa tygodnie do wesela i nie byliśmy jeszcze w pierwszej spowiedzi przedslubnej... nie wiem co to będzie... chyba jestem zmuszona iśc do księdza i z nim porozmawiać... z powodu tego remontu nie mamy w ogóle czasu... a jesteśmy w czarnym tyłku, a musimy mieć gdzie jechać po weselu boje się, że dostaniemy niezłe kazanie z tego powodu...;(

mimo wszystko dziękuję Wam za słowa otuchy i wsparcia
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20120818310117.html

Gdzie Skarb Twój...
...Tam Serce Twoje
wloszka8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Ślubny wizerunek


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.