Ślubujące w 2012 - część II - Strona 82 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Ślubny wizerunek

Notka

Ślubny wizerunek Ślubny wizerunek jest dla ciebie ważny? Zadaj pytanie na temat sukni ślubnej, makijażu, fryzury oraz dodatków ślubnych. Czuj się wyjątkowo w tym dniu.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-08-07, 09:22   #2431
Pradip
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
Czy u Was też tak leje? paskudna pogoda aż mi się nic nie chce

oj głupio tak wychodzić przed kościół a tam pusto....
Najlepiej jak część gości wyjdzie na zewnątrz a część zostanie w środku
Teraz już tylko pada i mówią że już po upałach a ja tak bardzo potrzebuję słońca na czwartek
No właśnie głupio tak i zastanawiam się komu powiedzieć żeby wyszedł u mnie
Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Kochana, sąsiedzi nie chcą się w to włączyć - starsi ludzie, którzy chcą spokoju i boją się. Poza tym mają mieszkania te "narożne" w klatce, więc sąsiadka powiedziała mi, że przechodzą w najdalszy kąt spać i dają radę. Ja mam mieszkanie tuż nad imprezowiczami i nie mam gdzie uciec, a pod nimi jest przedszkole, więc sprawa przegrana. Gdyby pod nimi ktoś mieszkał, to wtedy tez by sobie na to nie pozwolił. No ale umówiłam się dziś z dzielnicowym - może mi pomoże

Sesję mieliśmy w parku jasnogórskim - jakos tam udało się wstać, chociaż nastroje kiepskie. Ale kolega tak nas rozbawił i przegonił po tych wszystkich pagórkach i chaszczach, że nawet sie to wszystko udało.
To co miałam na głowie, trudno nazwać fryzurą - 3 minuty spinania pięcioma wsuwkami ale nie było żle. O 6 rano na nic więcej mnie nie stać Jak tylko dostanę zdjęcia, pochwalę sie
U mnie było podobnie syf i smród na całą ulicę, każdy narzeka ale nikt nie chciał złożyć skargi ehh... próbuj kochana dalej mi po kilku miesiącach ale się w końcu udało
Wyglądasz jak święta na tym zdjęciu taka delikatna i ulotna...
Cytat:
Napisane przez Luzia Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie dotarłam wczoraj na spowiedz.. grr.. Tż został dłużej w pracy. Kolejne podejście jutro, bo dzisiaj ja pracuje.

Ja nie tyle się boję macierzyństwa co tego, że w chwili obecnej będziemy mieszkać w kawalerce i dopiero za 2-3lata będziemy myśleć o czymś większym jak się kasę uda odłożyć.
Może tym razem uda Wam się dotrzeć
No to ja mam sytuacje taką samą tylko odwrotną Wielkie chęci na maleństwo u obojga ale dom do remontu na naszej głowie i ja bez pracy :/

Kurcze ta pogoda wysysa ze mnie całą energię. Słońce nastraja mnie pozytywnie i bez niego nie umiem funkcjonować a jeszcze wczoraj Tż sie na mnie obraził bo męczę go od kilku dni żeby zaczął wydzwaniać do swojej rodziny czy będę na weselu
Pradip jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 09:34   #2432
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Kurcze ta pogoda wysysa ze mnie całą energię. Słońce nastraja mnie pozytywnie i bez niego nie umiem funkcjonować a jeszcze wczoraj Tż sie na mnie obraził bo męczę go od kilku dni żeby zaczął wydzwaniać do swojej rodziny czy będę na weselu

mam to samo najchętniej bym się zagrzebała gdzieś w kołdrę i pospała
Męcz tego swojego TŻ-ta bo potwierdzenie to bardzo ważna sprawa- musicie przecież wiedzieć ile osób będzie

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
A nawet mam pierwsze robione zdjęcie, na którym mniej więcej widać to, co powstało na mojej głowie tylko głupia minę zrobiłam, więc nie zwracajcie uwagi.

fryzurka wyszła całkiem nieźle- gratuluję- 3 minuty- he he he. Czekamy na więcej zdjęć
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 09:38   #2433
mw1986
Raczkowanie
 
Avatar mw1986
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: de
Wiadomości: 130
GG do mw1986
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Teraz już tylko pada i mówią że już po upałach a ja tak bardzo potrzebuję słońca na czwartek
No właśnie głupio tak i zastanawiam się komu powiedzieć żeby wyszedł u mnie

U mnie było podobnie syf i smród na całą ulicę, każdy narzeka ale nikt nie chciał złożyć skargi ehh... próbuj kochana dalej mi po kilku miesiącach ale się w końcu udało
Wyglądasz jak święta na tym zdjęciu taka delikatna i ulotna...

Może tym razem uda Wam się dotrzeć
No to ja mam sytuacje taką samą tylko odwrotną Wielkie chęci na maleństwo u obojga ale dom do remontu na naszej głowie i ja bez pracy :/

Kurcze ta pogoda wysysa ze mnie całą energię. Słońce nastraja mnie pozytywnie i bez niego nie umiem funkcjonować a jeszcze wczoraj Tż sie na mnie obraził bo męczę go od kilku dni żeby zaczął wydzwaniać do swojej rodziny czy będę na weselu
Widzę ze nie tylko ja mam takie rozterki...;-( Moj instynkt macierzyński szaleje a tutaj sytuacja nie pozwala na to. Ja bez pracy, wielki kredyt do spłaty. Nie pozostaje nic innego tylko wyjechać z tej polski:-(

WIKA28- powiem Ci że fryzura wyszła Ci fajnie. To chyba przez to że masz burze włosów na głowie

U mnie pogoda jakaś dziwna niby słońce jest ale wiatrzysko zimne...
__________________
Ślub 27-10-2012 godz.15


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2012102700700730.png
mw1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 09:44   #2434
sadonkowa
Zadomowienie
 
Avatar sadonkowa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 689
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość

Kurcze ta pogoda wysysa ze mnie całą energię. Słońce nastraja mnie pozytywnie i bez niego nie umiem funkcjonować
Oj u mnie dziś też kiepsko, nie potrafię nawet się zebrać do pracy.. a co do mojego ostatniego pytania o buty to informuję, że kupiłam nude i poszukuję czerwonych na zmianę i na sesję
sadonkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 10:02   #2435
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 771
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Luzia Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie dotarłam wczoraj na spowiedz.. grr.. Tż został dłużej w pracy. Kolejne podejście jutro, bo dzisiaj ja pracuje.

Ja nie tyle się boję macierzyństwa co tego, że w chwili obecnej będziemy mieszkać w kawalerce i dopiero za 2-3lata będziemy myśleć o czymś większym jak się kasę uda odłożyć.
Na początek kawalerka to i tak nieźle, a z czasem można myśleć o czymś większym. Ja przez długi czas mieszkałam w jednym wynajmowanym pokoiku, a TŻ-towi musiałam wynajmować inny pokój, gdy przyjeżdzał. Teraz mamy mieszkanie 2-pokojowe, ale też niewielkie

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
U mnie było podobnie syf i smród na całą ulicę, każdy narzeka ale nikt nie chciał złożyć skargi ehh... próbuj kochana dalej mi po kilku miesiącach ale się w końcu udało
Wyglądasz jak święta na tym zdjęciu taka delikatna i ulotna...

Może tym razem uda Wam się dotrzeć
No to ja mam sytuacje taką samą tylko odwrotną Wielkie chęci na maleństwo u obojga ale dom do remontu na naszej głowie i ja bez pracy :/

Kurcze ta pogoda wysysa ze mnie całą energię. Słońce nastraja mnie pozytywnie i bez niego nie umiem funkcjonować a jeszcze wczoraj Tż sie na mnie obraził bo męczę go od kilku dni żeby zaczął wydzwaniać do swojej rodziny czy będę na weselu
Pradip, ja tam po prostu zaspana jestem do granic możliwości kto to widział przed 6 wstawać do zdjecia, zwłaszcza, gdy się o 3 spać idzie. Ale dziękuję za miłe słowa
Co do maleństwa, to coraz częściej myslę, że jednak wcześniej trzeba się starać. Wiadomo, że brak pracy czy mieszkania to są powody dla których poczęcie dziecka się odkłada. No ale gdy już się człowiek wszystkiego "dorobi" to bywa za późno na dziecko

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
mam to samo najchętniej bym się zagrzebała gdzieś w kołdrę i pospała
fryzurka wyszła całkiem nieźle- gratuluję- 3 minuty- he he he. Czekamy na więcej zdjęć
No właśnie dlatego kocham taką pogodę, bo ja kocham spać o więcej zdjęć właśnie molestuję kolegę w pracy zaraz mu dobrą kawę zrobię, to może coś mi szybciej da

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

Cytat:
Napisane przez mw1986 Pokaż wiadomość
Widzę ze nie tylko ja mam takie rozterki...;-( Moj instynkt macierzyński szaleje a tutaj sytuacja nie pozwala na to. Ja bez pracy, wielki kredyt do spłaty. Nie pozostaje nic innego tylko wyjechać z tej polski:-(

WIKA28- powiem Ci że fryzura wyszła Ci fajnie. To chyba przez to że masz burze włosów na głowie

U mnie pogoda jakaś dziwna niby słońce jest ale wiatrzysko zimne...
Dziękuję to miłe, zwłaszcza, że nic się nie starałam z tą fryzurą
U mnie dopiero teraz instynkt macierzyński zaczyna się odzywać, czyli w czasie, gdy moje koleżanki już babciami zostają Pozostaje mi zatem adopcja i o tym z Mężem myślimy. Chociaż Mąż też się boi, bo nie wiadomo jak to z pracą będzie itd itp. Sytuacja w Polsce Rodzinom też nie sprzyja, więc jest mnóstwo powodów dla których trudno się zdecydować. Ale z drugiej strony - chyba nigdy nie będzie takiej idealnej sytuacji, żeby człowiek mógł coś w spokoju zaplanować.
Też myślałam o wyjeździe zagranicę - do Belgii. Pracuję tam sezonowo i widzę jaka jest polityka państwa wobec Rodziny, jakie są chociażby świadczenia socjalne, no ale za dużo mam jednak tutaj do pozostawienia.

Cytat:
Napisane przez sadonkowa Pokaż wiadomość
Oj u mnie dziś też kiepsko, nie potrafię nawet się zebrać do pracy.. a co do mojego ostatniego pytania o buty to informuję, że kupiłam nude i poszukuję czerwonych na zmianę i na sesję
też dobry wybór te czerwone pasowały mi do całości, dodawały takiego pazura, ale na ślub to może i lepiej tradycyjnie
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 10:34   #2436
Pradip
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
Męcz tego swojego TŻ-ta bo potwierdzenie to bardzo ważna sprawa- musicie przecież wiedzieć ile osób będzie
No właśnie męczę tylko że on robi wszystko tylko nie to (wczoraj już nawet w akcie desperacji poszedł piwnicę sprzątać )
Cytat:
Napisane przez mw1986 Pokaż wiadomość
Widzę ze nie tylko ja mam takie rozterki...;-( Moj instynkt macierzyński szaleje a tutaj sytuacja nie pozwala na to. Ja bez pracy, wielki kredyt do spłaty. Nie pozostaje nic innego tylko wyjechać z tej polski:-(
U nas na szczęście bez kredytu i z postanowieniem że już nigdy nie wyjedziemy za granicę do pracy. Tż był w Hiszpanii 8 miesięcy, ja usychałam z tęsknoty i gotowa byłam przerwać studia i do niego jechać ale całe szczęście on postanowił że zjeżdża do kraju i ile przywiózł? Parę butów które już zdążył schodzić
Cytat:
Napisane przez sadonkowa Pokaż wiadomość
Oj u mnie dziś też kiepsko, nie potrafię nawet się zebrać do pracy.. a co do mojego ostatniego pytania o buty to informuję, że kupiłam nude i poszukuję czerwonych na zmianę i na sesję
No i dobrze trzymam kciuki żebyś jeszcze i te czerwone znalazła
Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Pradip, ja tam po prostu zaspana jestem do granic możliwości kto to widział przed 6 wstawać do zdjecia, zwłaszcza, gdy się o 3 spać idzie. Ale dziękuję za miłe słowa
Co do maleństwa, to coraz częściej myslę, że jednak wcześniej trzeba się starać. Wiadomo, że brak pracy czy mieszkania to są powody dla których poczęcie dziecka się odkłada. No ale gdy już się człowiek wszystkiego "dorobi" to bywa za późno na dziecko
Zaspana czy nie wyglądasz bardzo naturalnie i ładnie. Masz rację że na dziecko to tak naprawdę nigdy nie ma idealnego czasu więc trzeba działać kiedy są obopólne chęci
Pradip jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 10:51   #2437
Luzia
Zakorzenienie
 
Avatar Luzia
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 680
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

No właśnie.. ciężko się wstrzelić w idealny moment na dziecko, często taki się nie pojawia a potem jest już za późno, lub jest problem żeby w ciąże zajść..
__________________
Szczęście to sposób patrzenia na świat..

Luzia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-07, 10:55   #2438
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
No właśnie męczę tylko że on robi wszystko tylko nie to (wczoraj już nawet w akcie desperacji poszedł piwnicę sprzątać )

ha ha ha no to faktycznie musiało go przypilić

Dziewczynki ale się temat dzieci rozkręcił - ho ho. Widzę, że część planuje, część się zastanawia. Faktycznie ograniczenia finansowo- lokalowe to spora przeszkoda ale z drugiej strony zawsze będzie "coś" co będzie nie tak i będzie odwlekać decyzję. Znam przypadek gdzie dziewczyna mieszka z mężem i 3 (!!!!!) dzieci w jednym pokoju . Ja rozumiem wszystko no ale dla mnie to trochę nie przemyślane- oczywiście mają non stop problemy bo miejsca mało, nikt nie ma prywatności a dzieci w wieku 6, 4 i 1,5 lat więc każde ma inne potrzeby.
Kwestia posiadania potomstwa jest bardzo indywidualna i złożona- nie każda kobieta ma instynkt, nie u każdej on się wzbudza po urodzeniu dziecka no i co wtedy? Są też przypadki w drugą stronę- i to też pocieszające Każda z nas zna siebie na tyle, że wie jakie życie planuje dalej i ile dzieci chciałaby mieć (no nie zawsze wychodzi tak jak się chce ).
Moim zdaniem posiadanie dziecka to musi być świadomy wybór bo to odpowiedzialność na całe życie. Taką decyzję trzeba podjąć wspólnie z mężem/TŻ-tem.
Oj ale się rozpisałam ale jakoś mnie nadchło
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 11:01   #2439
Neave
Raczkowanie
 
Avatar Neave
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 359
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Hej dziewczyny! ufff, ależ mnie nie było u was długo! w sobotę zostawiliśmy pociechę z dziadkami i wyruszyliśmy na wieczór z przyjaciółmi w Warszawie, a w niedzielę wyruszyliśmy na wyprawę do Wrocławia wróciliśmy wczoraj w nocy wypad wyszedł super! bardzo pozytywnie wszyscy nas zaskoczyli i po raz pierwszy znalazł się ktoś kto nie negował naszej decyzji odnośnie chrztu malucha, tylko rzeczowo nam nawet wyjaśnił że nasza decyzja jest zgodna z prawem kanonicznym niezależnie od tego jakie były nasze powody. bardzo pozytywne zaskoczenie, zważywszy jest był to brat mojej mamy, która strasznie negatywnie zareagowała na naszą decyzję.

teraz pozostaje mi Was nadrobić, co pewnie będę po troszku zrobię teraz a po troszku wieczorem

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Już się poprawiam i wklejam zdjęcia butków Przepraszam za jakość zdjęć ale są z telefonu
butki super! proste i eleganckie jak dla mnie jedyny minus to kolor

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
właśnie o czymś sobie przypomniałam kilka dni temu moja mama spotkała na osiedlu swoją znajomą. mieszkam w jednym z czterech dwuklatkowych i jedenastopiętrowych wieżowców, więc sąsiadów mam wieeelu, a sporo z nich to kochające plotkować starsze panie znajoma mojej mamy wspominała o tym, że jedna z sąsiadek tłumaczyła jej ostatnio, która z panien wychodziła za mąż i nie mogła się nadziwić z jakiego powodu braliśmy taki cichy ślub oczywiście była przekonana, że jestem w ciąży i nie chciałam, żeby sąsiedzi widzieli mnie idącą do ślubu z brzuchem, więc nie przystroiłam klatki schodowej, a mojemu wyjściu nie towarzyszyły rytmiczne dźwięki akordeonu i tamburyna ehh ludzie mają smutne i nudne życie skoro szukają sensacji tam, gdzie ich nie ma...
super historia! muszę pamiętać o tym jak będzie już nasz dzień
Neave jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 11:13   #2440
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Neave Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny! ufff, ależ mnie nie było u was długo! w sobotę zostawiliśmy pociechę z dziadkami i wyruszyliśmy na wieczór z przyjaciółmi w Warszawie, a w niedzielę wyruszyliśmy na wyprawę do Wrocławia wróciliśmy wczoraj w nocy wypad wyszedł super! bardzo pozytywnie wszyscy nas zaskoczyli i po raz pierwszy znalazł się ktoś kto nie negował naszej decyzji odnośnie chrztu malucha, tylko rzeczowo nam nawet wyjaśnił że nasza decyzja jest zgodna z prawem kanonicznym niezależnie od tego jakie były nasze powody. bardzo pozytywne zaskoczenie, zważywszy jest był to brat mojej mamy, która strasznie negatywnie zareagowała na naszą decyzję.
fajnie, że wyjazd udany i wszystko poszło tak jak chcieliście . Miłe takie reakcje, nie?
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 12:00   #2441
wloszka8
Raczkowanie
 
Avatar wloszka8
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 339
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Ja bym spojrzała na to od innej strony - Twój Narzeczony to uczciwy, dojrzały Mężczyzna i tylko o tym starałabym się myśleć A faceci, rzeczywiście, niefajnie się zachowali, skoro wiedzieli, że taka zabawa może się nie spodobać. Ale tak to już z nimi jest.

Ja też jestem nieźle podminowana, bo...... Miałam w sobotę sesję w plenerze. W piątek ciężki dzień w pracy, wróciłam wieczorem. Mąż przyjechał późno z jakimiś tam problemami, więc nastroje nienajlepsze. Szybko położyliśmy się spać gdzieś ok. 11, bo przed 6 w sobotę musieliśmy już wstać. I ok. północy studencik pod nami zaczął imprezować Wezwałam policję gdzieś ok. 2 w nocy, ale akurat wtedy zebrał towarzystwo i wyniósł się na miasto. Poszliśmy spać o 3. I nie mam pomysłu co z tym zrobić, bo w sobotę wieczorem znowu zaczął imprezę - jeszcze z jakąś trawką chyba, bo śmierdziało w całym mieszkaniu. Gdy przyjeżdża policja, to studencik udaje, że go nie ma i nie otwiera drzwi. Policjanci wyważyć drzwi nie mogą, tylko jeśli istnieje podejrzenie o zagrożeniu czyjegoś życia, i mimo, że się do drzwi dobijają to odchodzą z kwitkiem A gówniarz się wtedy śmieje. Nigdy nie wiem, o której w nocy sprosi towarzystwo i zacznie impreze - raz o 1, raz o 2 albo o czwartej nad ranem. Może mi coś doradzicie?
Mamusia tego chłopaka też imprezowała, ale rok temu zdecydowałam się założyć sprawę w sądzie, tylko dzielnicowy mnie powstrzymał i pogadał z nią. I od tego czasu był spokój - dopóki studencik do domu nie wrócił
kurcze sytuacja faktycznie nie za fajna... współczuję, bo nigdy nie wiadomo kiedy zacznie imprezować... możę idź i porozmawiaj z dzielnicowym jak można by tą sprawę załatwić?

Cytat:
Napisane przez ewula87 Pokaż wiadomość
Jestem dziewczyny baaaardzo dziękuję za wszystkie kciuki Do tej pory pomagają i mam nadzieję, że nadal mogę na Was liczyć Nie chciałam jeszcze Wam nic pisać żeby nie zapeszać, ale ponieważ muszę zasięgnąć rady na innym wątku naszego wspaniałego forum, a nie chcę być podejrzana o jakieś matactwa, napiszę teraz. Otóż.... jestem w ciąży hi hi Strasznie cieszmy się z TŻ, bo pomimo, że nie była ona teraz planowana to jak najbardziej chciana prawdziwe starania mieliśmy zacząć, po ślubie, a liczyliśmy się z tym, że czeka nas długa walka o nią ponieważ ja mam PCOS. Tym większa nasza radość teraz Byłam dziś u lekarza, i co prawda nie powiedział nic niepokojącego, to już uciekam na wątek o PCOS zapytać czy czasem nie za mało badań mi zlecił. DZIĘKUJĘ ZA KCIUKI I PROSZĘ O WIĘCEJ bo ciąża jest jeszcze bardzo młodziutka i żeby wszystko było w porządeczku
jaka cudowna nowina... serdeczne GRATULACJE!!!

Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
Cieszę się że wieczór się udał. Ja podjęłam decyzję, że nie chce, nie potzrebuje takiej imprezy, ale jak patrze jak wy się bawicie, robi mi się czasem żal ech

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------



Moim zdaniem nie powinnaś się tym przejmować ( łatwo się mówi wiem), ale weź raczej pod uwagę szczerość TŻ i tym się powinnaś cieszyć, że jest wobec ciebie ok. A koledzy są jego a nie twoi, więc nie możesz mieć do TŻ pretensji czy żalu. Do nich ( kolegów ) pewne rzeczy nie docierają. Pewnie dla nich była to jedyna okazja zobaczyć nagą kobietę, hihih
3maj się
szkoda, że nie chciałaś takiej imprezy, zawsze można w domku posiedzieć, wypić winko i pogadać

hehe, nie wiem czy jedyna okazja, ale zachowywali się podobno jakby ich z zoo wypuścili, a wszyscy tam mają dziewczyny albo narzeczone


Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
wloszka koleżanki spisały się na medal! super, że zabawa się udała śliczna z Ciebie dziewczyna i miałaś piękną sukienkę!
co do kawalerskiego to zgadzam się z dziewczynami - brawa dla TŻta, że szczerze o wszystkim Ci powiedział, to znaczy, że nie miał nic do ukrycia, nie zrobił nic złego. wyobrażam sobie co musisz czuć - nie chciałabym, żeby jakakolwiek kobieta znalazła się tak blisko mojego Męża... nie martw się, że kiedykolwiek będzie Cie porównywał do tej striptizerki - to Ty jesteś dla niego tą wyśnioną, najpiękniejszą i z najzgrabniejszymi nogami - wkrótce jego Żoną uszy do góry! nie myśl o tym, co było, ale o tych wszystkich cudnych chwilach, które przed Wami

[
powiem Wam dziewczyny, że o wiele mi lepiej, wczoraj jeszcze raz odbyłam rozmowę z TŻ i baaardzo mnie uspokoił, ale cieszę się, że wieczór kawalerski jest tylko raz w życiu

ale mam stresa, to jeszcze 10 dni...aaaa
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20120818310117.html

Gdzie Skarb Twój...
...Tam Serce Twoje
wloszka8 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-07, 12:27   #2442
Pradip
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Neave Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny! ufff, ależ mnie nie było u was długo! w sobotę zostawiliśmy pociechę z dziadkami i wyruszyliśmy na wieczór z przyjaciółmi w Warszawie, a w niedzielę wyruszyliśmy na wyprawę do Wrocławia wróciliśmy wczoraj w nocy wypad wyszedł super! bardzo pozytywnie wszyscy nas zaskoczyli i po raz pierwszy znalazł się ktoś kto nie negował naszej decyzji odnośnie chrztu malucha, tylko rzeczowo nam nawet wyjaśnił że nasza decyzja jest zgodna z prawem kanonicznym niezależnie od tego jakie były nasze powody. bardzo pozytywne zaskoczenie, zważywszy jest był to brat mojej mamy, która strasznie negatywnie zareagowała na naszą decyzję.
Super że tak fajnie spędziliście weekend Nie przejmuj się opinią innych ale ciesz się z tej pozytywnej
Cytat:
Napisane przez wloszka8 Pokaż wiadomość
powiem Wam dziewczyny, że o wiele mi lepiej, wczoraj jeszcze raz odbyłam rozmowę z TŻ i baaardzo mnie uspokoił, ale cieszę się, że wieczór kawalerski jest tylko raz w życiu
ale mam stresa, to jeszcze 10 dni...aaaa
Cieszę się że już jesteś spokojniejsza o Tż teraz tylko przestań się stresować a zacznij cieszyć że już za chwilkę Wasz dzień

Ale przed chwilą stresa przeżyłam ale na szczęście już wszystko pod kontrolą
Pradip jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 13:24   #2443
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Ale przed chwilą stresa przeżyłam ale na szczęście już wszystko pod kontrolą

o a co się stało?
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 14:59   #2444
katie99kasia
Rozeznanie
 
Avatar katie99kasia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 557
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Pradip- nie będziemy dziękować rodzicom ani świadkom zrobimy to dopiero po ślubie na spokojnie w domu

wika28- pięknie sie uczesałaś... masz widocznie dar i podatne włosy skoro w kilka minut wyczarowałaś cos z niczego

Ale u mnie słonko praży.. upał taki że hoho dzis idę na oczyszczanie twarzy cz.1 tak ze bedę wyglądac po nim jak piegusek;p
__________________
"Jesteś dla mnie prawdziwym powietrzem..."


Szczęśliwa żonka
katie99kasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 15:04   #2445
Viollet87
Zakorzenienie
 
Avatar Viollet87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cześć dziewczyny mało ostatnio piszę i nie jestem z Wami na bieżąco bo mam nawał pracy i innych (przyjemniejszych ) zajęć ale mniej więcej obczajam co u Was

Cytat:
Napisane przez ewula87 Pokaż wiadomość
Jestem dziewczyny baaaardzo dziękuję za wszystkie kciuki Do tej pory pomagają i mam nadzieję, że nadal mogę na Was liczyć Nie chciałam jeszcze Wam nic pisać żeby nie zapeszać, ale ponieważ muszę zasięgnąć rady na innym wątku naszego wspaniałego forum, a nie chcę być podejrzana o jakieś matactwa, napiszę teraz. Otóż.... jestem w ciąży hi hi Strasznie cieszmy się z TŻ, bo pomimo, że nie była ona teraz planowana to jak najbardziej chciana prawdziwe starania mieliśmy zacząć, po ślubie, a liczyliśmy się z tym, że czeka nas długa walka o nią ponieważ ja mam PCOS. Tym większa nasza radość teraz Byłam dziś u lekarza, i co prawda nie powiedział nic niepokojącego, to już uciekam na wątek o PCOS zapytać czy czasem nie za mało badań mi zlecił. DZIĘKUJĘ ZA KCIUKI I PROSZĘ O WIĘCEJ bo ciąża jest jeszcze bardzo młodziutka i żeby wszystko było w porządeczku
Wspaniała wiadomość! Gratulacje
__________________

310813
Viollet87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 16:33   #2446
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Sesję mieliśmy w parku jasnogórskim - jakos tam udało się wstać, chociaż nastroje kiepskie. Ale kolega tak nas rozbawił i przegonił po tych wszystkich pagórkach i chaszczach, że nawet sie to wszystko udało.
To co miałam na głowie, trudno nazwać fryzurą - 3 minuty spinania pięcioma wsuwkami ale nie było żle. O 6 rano na nic więcej mnie nie stać Jak tylko dostanę zdjęcia, pochwalę sie

A nawet mam pierwsze robione zdjęcie, na którym mniej więcej widać to, co powstało na mojej głowie tylko głupia minę zrobiłam, więc nie zwracajcie uwagi.
Fryzurka bardzo fajna I bardzo ładnie wyszłaś na tym zdjęciu, nie wiem czego chcesz od swojej miny

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
U nas na szczęście bez kredytu i z postanowieniem że już nigdy nie wyjedziemy za granicę do pracy. Tż był w Hiszpanii 8 miesięcy, ja usychałam z tęsknoty i gotowa byłam przerwać studia i do niego jechać ale całe szczęście on postanowił że zjeżdża do kraju i ile przywiózł? Parę butów które już zdążył schodzić
My właśnie bierzemy kredyt na mieszkanie, bardzo bym chciała obyć się bez ale zwyczajnie nas nie stać Wynajmując płacę komuś tyle ile będę mieć raty kredytu, więc doszliśmy do wniosku, że jednak lepiej spłacać swoje. Co do wyjazdów, to bardzo ciężko jest gdy druga połówka jest daleko, podziwiam pary, które potrafią mimo takich przeciwności tworzyć udany związek, ja bym chyba umarła z tęsknoty

Cytat:
Napisane przez Luzia Pokaż wiadomość
No właśnie.. ciężko się wstrzelić w idealny moment na dziecko, często taki się nie pojawia a potem jest już za późno, lub jest problem żeby w ciąże zajść..
Bo to są dylematy, jak być rozsądnym i odpowiedzialnym, a jednocześnie nie przegapić najlepszego momentu na dziecko...

Cytat:
Napisane przez Neave Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny! ufff, ależ mnie nie było u was długo! w sobotę zostawiliśmy pociechę z dziadkami i wyruszyliśmy na wieczór z przyjaciółmi w Warszawie, a w niedzielę wyruszyliśmy na wyprawę do Wrocławia wróciliśmy wczoraj w nocy wypad wyszedł super! bardzo pozytywnie wszyscy nas zaskoczyli i po raz pierwszy znalazł się ktoś kto nie negował naszej decyzji odnośnie chrztu malucha, tylko rzeczowo nam nawet wyjaśnił że nasza decyzja jest zgodna z prawem kanonicznym niezależnie od tego jakie były nasze powody. bardzo pozytywne zaskoczenie, zważywszy jest był to brat mojej mamy, która strasznie negatywnie zareagowała na naszą decyzję.
świetnie, że wyjazd się udał I fajnie, że w końcu spotkaliście się z tak ciepłym przyjęciem waszej decyzji

Cytat:
Napisane przez Neave Pokaż wiadomość
butki super! proste i eleganckie jak dla mnie jedyny minus to kolor
dzięki

Cytat:
Napisane przez wloszka8 Pokaż wiadomość
ale mam stresa, to jeszcze 10 dni...aaaa
będzie super, zobaczysz

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Ale przed chwilą stresa przeżyłam ale na szczęście już wszystko pod kontrolą
co się stało?
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 20:01   #2447
Pradip
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
o a co się stało?
Dostałam smsa od fotografa z pytaniem o której się jutro spotykamy i już się przeraziłam że tak się starałam żeby połączyć fotografa i makijaż i byłam przekonana że się udało a jednak coś pomyliłam ale jednak to fotograf pomylił środę z czwartkiem
Cytat:
Napisane przez katie99kasia Pokaż wiadomość
Pradip- nie będziemy dziękować rodzicom ani świadkom zrobimy to dopiero po ślubie na spokojnie w domu
W takim razie nic mi już w Twojej liście nie brakuje
Cytat:
Napisane przez Viollet87 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny mało ostatnio piszę i nie jestem z Wami na bieżąco bo mam nawał pracy i innych (przyjemniejszych ) zajęć ale mniej więcej obczajam co u Was
A jak nowa praca?
Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
My właśnie bierzemy kredyt na mieszkanie, bardzo bym chciała obyć się bez ale zwyczajnie nas nie stać Wynajmując płacę komuś tyle ile będę mieć raty kredytu, więc doszliśmy do wniosku, że jednak lepiej spłacać swoje. Co do wyjazdów, to bardzo ciężko jest gdy druga połówka jest daleko, podziwiam pary, które potrafią mimo takich przeciwności tworzyć udany związek, ja bym chyba umarła z tęsknoty
W takim wypadku też uważam że lepiej płacić za swoje niż komuś a co do związków na odległość to masakra... Przeżyliśmy wojsko Tża i jego wyjazd za granicę i jak powiedział że będzie jeździł ze szwagrem busem po całym kraju czyli 3 tygodnie miesiąc w podroży i tydzień w kraju to powiedziałam że nie ma w ogóle mowy o takiej pracy.
Pradip jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 20:26   #2448
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Dostałam smsa od fotografa z pytaniem o której się jutro spotykamy i już się przeraziłam że tak się starałam żeby połączyć fotografa i makijaż i byłam przekonana że się udało a jednak coś pomyliłam ale jednak to fotograf pomylił środę z czwartkiem

a tak z ciekawości- maluje Cię w końcu Ola czy ktoś inny?
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 21:26   #2449
Neave
Raczkowanie
 
Avatar Neave
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 359
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Teraz to już wolę na świadka nie liczyć niezależnie od tego co on lubi. Wczoraj gadałam z bliskim kumplem Tż któremu 25.08 nie pasuje i on też mówi że na każdy inny termin jest bardzo chętny.
Pradip - może ten kolega w zastępstwie świadka zorganizuje TŻtowi kawalerski?

wloszka - super wieczór! ślicznie wyglądałaś i jaka zadowolona na wszystkich zdjęciach dla organizatorek
a propos kawalerskiego - trudno cokolwiek doradzić... jedyne osoby do których możesz mieć żal to koledzy, którzy zorganizowali "pokaz". ważniejsze jak się twój TŻ z tym czuje po? bo z tego co pisałaś wynika że uważa że to stracone pieniądze, więc jasno widać go to wcale nie kręciło i rzeczywiście była to zabawa robiona przez organizatorów dla organizatorów a nie dla TŻta. TŻ był z tobą szczery i moim zdaniem to najważniejsze - nie ma przed tobą tajemnic, bo i po co ale jak to mówią "czego oczy nie widzą tego sercu nie żal". pomyśl sobie że bardziej byś się zamartwiała gdyby ci nie chciał nic powiedzieć.
hmmm... może też mu zafunduj taki taniec, tylko w swoim wykonaniu?

ewula - GRATULACJE!!! masz już termin?


katie99kasia - my niesamochodowi jesteśmy i do tej pory nigdy nam się nie zdarzyło by Para Młoda oferowała odwózkę gości, tj. w jednym przypadku tak było: dowiezienie spod kościoła na salę, a potem miało być odwiezienie spowrotem pod kościół, ale nie wiemy jak było w praktyce bo niestety byliśmy tylko na ceremonii (mieliśmy 2 śluby tego samego dnia)

Cytat:
Napisane przez szczesliwa25 Pokaż wiadomość
Ewula! gratuluję z całego serducha ))

I z dużą zazdrością czytam wszystkie wpisy tych, które się planują zacząć starać o maleństwo ))

Bardzo, ale to bardzo chciałabym mieć maleństwo, ale najnormalniej w świecie ze względu na nawał pracy nie mam czasu - nie wyobrażam sobie, że mogłabym zająć się maleństwem, bo na chwilę obecną czasami nie mam czasu nawet zająć się sobą.

Mam nadzieję, że wszystko mi się unormuje w ciągu 2lat..
hehehe, też tak myślałam, a maleństwo nas zaskoczyło pomimo tego że byłam na tabsach. niestety z Yasminelle to prawdopodobne, moja ginekolożka też tak miała, tylko niestety olała objawy i poroniła...

wiki - ślicznie wyglądałaś! o! i widzę że jednak w bolerku

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Teraz już tylko pada i mówią że już po upałach a ja tak bardzo potrzebuję słońca na czwartek
No właśnie głupio tak i zastanawiam się komu powiedzieć żeby wyszedł u mnie
najlepiej to chyba świadkowie albo przyjaciele

Cytat:
Napisane przez sadonkowa Pokaż wiadomość
Oj u mnie dziś też kiepsko, nie potrafię nawet się zebrać do pracy.. a co do mojego ostatniego pytania o buty to informuję, że kupiłam nude i poszukuję czerwonych na zmianę i na sesję
za kupienie butów!!!

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
fajnie, że wyjazd udany i wszystko poszło tak jak chcieliście . Miłe takie reakcje, nie?
powiem tak, jako że to mój chrzestny był i jego najmłodszego syna prosiliśmy o bycie chrzestnym Filipka to bardzo mile nas zaskoczył. Zwłaszcza że sytuacja między nim a moją mamą (jego siostrą) zrobiła się nieciekawa i przez to nie miałam kontaktu z nim i jego dzieciakami od 10 lat! Chyba strasznie pozytywnie mnie samą zaskoczył, bo powiedziałam TŻtowi że w takim układzie już mi wszystko jedno czy moja matka się zjawi czy nie przynajmniej będę wiedziała że ci którzy się zjawią rzeczywiście chcą z nami świętować ten dzień

dzisiaj za to zaliczyłam wtopę, byłam umówiona z psiapsiółą na spotkanie i zapomniałam zaproszenia dla niej.... na szczęście jutro też się spotkamy
Neave jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-07, 22:04   #2450
duvala
Rozeznanie
 
Avatar duvala
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 837
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Dziewczyny błagam POMÓŻCIE!!!


który bukiet dlarodziców?? dodam że bedzie jeszcze album ze zdjęciami
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg bukiet rodzice 3.jpg (56,6 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg bukiet rodzice2.jpg (131,5 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg bukiet rodzice 1.jpg (26,4 KB, 16 załadowań)
duvala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 22:25   #2451
abecadlo12345
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 31
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez duvala Pokaż wiadomość
Dziewczyny błagam POMÓŻCIE!!!


który bukiet dlarodziców?? dodam że bedzie jeszcze album ze zdjęciami
ja wybrałabym ten trzeci pierwszy jest(moim zdaniem zbyt słodki), drugi-trochę mi nie pasuje(ale to może tylko dlatego,ze nie przepadam a tym kolorem)
No a nr 3 jest moim zdanie najodpowiedniejszy do okazji

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Absolutny brak czasu i wielki stres:P
abecadlo12345 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 23:00   #2452
mw1986
Raczkowanie
 
Avatar mw1986
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: de
Wiadomości: 130
GG do mw1986
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez duvala Pokaż wiadomość
Dziewczyny błagam POMÓŻCIE!!!


który bukiet dlarodziców?? dodam że bedzie jeszcze album ze zdjęciami
A mi sie podoba ten pierwszy
__________________
Ślub 27-10-2012 godz.15


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2012102700700730.png
mw1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-07, 23:14   #2453
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez duvala Pokaż wiadomość
Dziewczyny błagam POMÓŻCIE!!!


który bukiet dlarodziców?? dodam że bedzie jeszcze album ze zdjęciami

szczerze żaden mi się specjalnie nie podoba ale jakbym musiała wybrać to trzeci
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-08, 00:08   #2454
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez wloszka8 Pokaż wiadomość
a teraz inna sprawa... w sobotę mój TŻ miał swój wieczór kawalerski... ja na swoim nie chciałam striptizera i jasno zakomunikowałam to swoim koleżankom, które zaakceptowały to i nie zrobiły żadnych niespodzianke.. u TŻ spodziewałam się, że pojawi się striptizerka.. ale mimo wszystko jakoś nie poruszyło mnie to zbytnio.. stwierdziłam, że ma ostatni taki wieczór, a ufam mu i wiem, że nic nie zrobi... jednak najgorsze stało się wczoraj, kiedy zobaczyłam się z TŻ popołudniu... opowiedział mi wszystko dokładnie... że striptizerka miała 3 wyjścia po 1 minucie... on siedział na środku, a koledzy obserwowali... że tańczyła przed nim, rozpięła mu koszulę i zdjęła... weszła na niego, podobno poskakała trochę , a w ostatnim wejściu została kompletnie bez niczego... na koniec ostatniego pokazu dała mu buziaka w policzek i życzyła wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia... wiem, że to była dość ekskluzywan striptizerka, bo wiem ile płacił za nią kolega TŻ i nie było żadnej mowy o dotykaniu jej bo nie pozwala sobie na to absolutnie... wierzę TŻ i ufam... zresztą opowiedział mi wszystko ze szczegółami... ale mimo tego, że stwierdził, że w sumie to niepotrzebnie wydane pieniądze, bo wolałby za to iść na gokarty, albo paintbala... i komplementu w stylu że miała brzydkie nogi, a nie takie ładne co moje, to nie jestem w stanie sobie z tym poradzić... największy żal mam chyba do tego kolegi który to zorganizował, mimo tego, że wie, jak bardzo się kochamy i doskonale zdawał sobie sprawę, żę mój TŻ na samym początku nawet kręcił nosem jak o tym słyszał... nie umiem sobie poradzić ze świadomością, że jakaś obca kobieta tańczyła dla niego i to całkiem naga... ciężko mi strasznie... ;(;(;( wszystko było dobrze dopóki nie opowiedział mi szczerze o tym wszystkim...
Ja myślę, że twojemu tż-towi to ciążyło "na sercu" i dlatego wszystko ci powiedział... mimo że nic złego nie zrobił to źle się z tym czuł - tym bardziej, że wcale go to nie bawiło.

Cytat:
Napisane przez ewula87 Pokaż wiadomość
Jestem dziewczyny baaaardzo dziękuję za wszystkie kciuki Do tej pory pomagają i mam nadzieję, że nadal mogę na Was liczyć Nie chciałam jeszcze Wam nic pisać żeby nie zapeszać, ale ponieważ muszę zasięgnąć rady na innym wątku naszego wspaniałego forum, a nie chcę być podejrzana o jakieś matactwa, napiszę teraz. Otóż.... jestem w ciąży hi hi Strasznie cieszmy się z TŻ, bo pomimo, że nie była ona teraz planowana to jak najbardziej chciana prawdziwe starania mieliśmy zacząć, po ślubie, a liczyliśmy się z tym, że czeka nas długa walka o nią ponieważ ja mam PCOS. Tym większa nasza radość teraz Byłam dziś u lekarza, i co prawda nie powiedział nic niepokojącego, to już uciekam na wątek o PCOS zapytać czy czasem nie za mało badań mi zlecił. DZIĘKUJĘ ZA KCIUKI I PROSZĘ O WIĘCEJ bo ciąża jest jeszcze bardzo młodziutka i żeby wszystko było w porządeczku
Super! dużo dużo zdrówka dla was!
Mnie ostatnio nawiedzają sny o tym, że mam dzidziusia albo w ciąży jestem. Powiem wam szczerze, że jakoś nigdy nie miałam strasznego parcia na dziecko, ale chyba mi się troszkę zaczyna

Cytat:
Napisane przez justiii87 Pokaż wiadomość
katie99kasia - Ja też uważam że każdy powinien zadbać o swój powrót z wesela. Co prawda u Nas był zamówiony kierowca na telefon, ale nikt z niego nie korzystał. Goście którzy byli z tzw. "dojazdu" ze świata mieli zamówione noclegi. My jadąc na każde wesele mamy załatwiony transport we własnym zakresie bo nie chcemy być uzależnienie od nikogo.

Dziewczyny w sobotę byliśmy na weselu no i jeszcze nigdy nie byłam na takim ślubie i weselu. Msza była jakaś inna. Pan Młody nie mówił całej przysięgi, za to Młoda mówiła całą regułkę, tak samo było przy obrączkach, nie było podniesienia czy jak to się tam zwie. Rodzice młodego nie byli u komunii . Chyba PM jest innej wiary albo coś innego, tak jakoś dziwnie. Ślub o 19, a pierwszy taniec był dopiero o 22. Zespól grał same hity radia Eska, a jak zagrali jedną piosenkę disco polo wtedy wszyscy goście byli na parkiecie. Godzina 4.00 goście na parkiecie a zespół podziękował wszystkim i się spakował i odjechał, włączyli jakiś sprzęt grający i przez godzinę leciała tylko jedna piosenka.
Co do transportu to miejscowi dbali o siebie sami, a ci z daleka mieli zapewniony nocleg w hotelu, w którym było wesele. Ja też wolę zawsze być niezależna.... a i mnie nikt nigdy transportu nie oferował.

Justii
- to był typowy przykład ślubu mieszanego, albo innej wiary facet albo ateista - oczywiście w stosunku do ceremonii, bo reszta to nie wiem co to było
jednak disco polo rwie do tańca hahah (u mnie tez tak było)

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
A ja byłam w piątek na ślubie koleżanki w naszej katedrze (dziwne wrażenie patrzeć na młodą parę i wiedzieć ze za miesiąc będziemy tam my ) i znów zdarzyło się coś czego u siebie chciałabym uniknąć. Msza sie skończyła, Para Młoda się pomodliła, zaczął sie marsz wiec i oni zaczęli wychodzić i... wyszli... a na zewnątrz nikogo... Nikt nie bił brawo, nikt nie obsypał ich grosikami, popatrzyli na zoo odeszli kawałek i odwrócili się do gości żeby przyjąć życzenia. Smutne to dla mnie. Juz bym wolała iść przez pusty kościół do ludzi niż wyjść pierwsza i czekać...
ja nie chciałam żadnych strzelających tub i grosików itd. Wyszłam przed kościół sama z tż-tem a goście za nami - nie było nam smutno potem świadkowa rzuciła cukierkami, nawet ktoś z gości nam potem powiedział, że podobało mu się to, że nie rzucali w nas niczym
Poza tym goście wychodzą zaraz za tobą więc wcale się nie czeka.

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
Dziewczynki ale się temat dzieci rozkręcił - ho ho. Widzę, że część planuje, część się zastanawia. Faktycznie ograniczenia finansowo- lokalowe to spora przeszkoda ale z drugiej strony zawsze będzie "coś" co będzie nie tak i będzie odwlekać decyzję. Znam przypadek gdzie dziewczyna mieszka z mężem i 3 (!!!!!) dzieci w jednym pokoju . Ja rozumiem wszystko no ale dla mnie to trochę nie przemyślane- oczywiście mają non stop problemy bo miejsca mało, nikt nie ma prywatności a dzieci w wieku 6, 4 i 1,5 lat więc każde ma inne potrzeby.
Kwestia posiadania potomstwa jest bardzo indywidualna i złożona- nie każda kobieta ma instynkt, nie u każdej on się wzbudza po urodzeniu dziecka no i co wtedy? Są też przypadki w drugą stronę- i to też pocieszające Każda z nas zna siebie na tyle, że wie jakie życie planuje dalej i ile dzieci chciałaby mieć (no nie zawsze wychodzi tak jak się chce ).
Moim zdaniem posiadanie dziecka to musi być świadomy wybór bo to odpowiedzialność na całe życie. Taką decyzję trzeba podjąć wspólnie z mężem/TŻ-tem.
Oj ale się rozpisałam ale jakoś mnie nadchło
Magnusia to tak jak u mojej cioci, mieszkała ona z mężem i 3-ka dzieci, tylko najstarsze miało coś koło 13 lat, kolejne 11 a nastepne 5, a najlepsze że mieli ogromny dom wybudowany (OGROMNY), ale jej mąż wymyślił sobie że muszą go najpierw wykończyć. Budowali się ponad 8 lat -mieszkając w tym jednym pokoju, bo w drugim teściowa mieszkała.... a najlepsze że kiedyś ja z moim bratem u nich spałam hahahah nieźle co nie?

A teraz kilka zdjęc od mojego fotografa - niestety jeszcze nie wszystkie - coś się mi facet ociąga, więc na razie nie mam żadnego z kościoła.... ale macie - oglądajcie

http://www.piotr-littak.pl/galeria/1/54
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-08, 08:18   #2455
sadonkowa
Zadomowienie
 
Avatar sadonkowa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 689
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
A teraz kilka zdjęc od mojego fotografa - niestety jeszcze nie wszystkie - coś się mi facet ociąga, więc na razie nie mam żadnego z kościoła.... ale macie - oglądajcie

http://www.piotr-littak.pl/galeria/1/54
Ale super sie ogląda!! Mmm aż nie mogę doczekać sie własnego ślubu.. Małgoś wyglądałaś bosko bez dwóch zdań
sadonkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-08, 08:59   #2456
abecadlo12345
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 31
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Malgos_12
pięknie wyglądałaś

Edytowane przez abecadlo12345
Czas edycji: 2012-08-08 o 09:00
abecadlo12345 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-08, 09:14   #2457
mw1986
Raczkowanie
 
Avatar mw1986
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: de
Wiadomości: 130
GG do mw1986
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Malgos_12 wyglądałas bosko fryzura (te loczki) piekne ...takie w moim stylu. i myśle ze fotograf wykonał kawał dobrej roboty;-)
__________________
Ślub 27-10-2012 godz.15


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2012102700700730.png
mw1986 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-08-08, 09:24   #2458
Pradip
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
a tak z ciekawości- maluje Cię w końcu Ola czy ktoś inny?
Na jutro jestem umówiona z Olą i mam nadzieję że już tak zostanie
Cytat:
Napisane przez Neave Pokaż wiadomość
Pradip - może ten kolega w zastępstwie świadka zorganizuje TŻtowi kawalerski?

hehehe, też tak myślałam, a maleństwo nas zaskoczyło pomimo tego że byłam na tabsach. niestety z Yasminelle to prawdopodobne, moja ginekolożka też tak miała, tylko niestety olała objawy i poroniła...

najlepiej to chyba świadkowie albo przyjaciele

dzisiaj za to zaliczyłam wtopę, byłam umówiona z psiapsiółą na spotkanie i zapomniałam zaproszenia dla niej.... na szczęście jutro też się spotkamy
Sama stara się zorganizować ten wieczór a wspomniany kolega przekazuje moje załatwiania reszcie chłopaków i jest nadzieja
Nadal chodzisz do tej ginekolog? Ja bym chyba od niej uciekła.
Świadkowie będą z nami przy ołtarzu i trochę głupio żeby biegli przed nami przed kościół ale znajomych poproszę
My też raz wybraliśmy się do cioci i wujka z zaproszeniem... bez zaproszenia
Cytat:
Napisane przez duvala Pokaż wiadomość
Dziewczyny błagam POMÓŻCIE!!!
który bukiet dlarodziców?? dodam że bedzie jeszcze album ze zdjęciami
Z tych najlepszy 3 ale ja dałabym bukiet róż lub innych kwiatów ale bez przybrania.
Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Mnie ostatnio nawiedzają sny o tym, że mam dzidziusia albo w ciąży jestem. Powiem wam szczerze, że jakoś nigdy nie miałam strasznego parcia na dziecko, ale chyba mi się troszkę zaczyna

ja nie chciałam żadnych strzelających tub i grosików itd. Wyszłam przed kościół sama z tż-tem a goście za nami - nie było nam smutno potem świadkowa rzuciła cukierkami, nawet ktoś z gości nam potem powiedział, że podobało mu się to, że nie rzucali w nas niczym
Poza tym goście wychodzą zaraz za tobą więc wcale się nie czeka.

A teraz kilka zdjęc od mojego fotografa - niestety jeszcze nie wszystkie - coś się mi facet ociąga, więc na razie nie mam żadnego z kościoła.... ale macie - oglądajcie

http://www.piotr-littak.pl/galeria/1/54
Może masz prorocze sny
Może i masz rację z tym wychodzeniem ale ten jeden raz wolałabym żeby to na mnie czekali a nie ja na nich
Na 2 zdjęcia masz taką błogą minę
A na pierwszym z fryzjerką widać ekstra pomalowane oczy () i masz nieziemskie spojrzenie zdjęcia super czekamy na więcej a i napiszę Ci jeszcze że niezłe ciacho z Twojego męża jest...

Jadę zaraz do proboszcza dać karteczkę o zapowiedziach i prosić żeby nam mszę odprawił trzymajcie kciuki żeby się zgodził
Pradip jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-08, 09:47   #2459
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 771
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez wloszka8 Pokaż wiadomość
kurcze sytuacja faktycznie nie za fajna... współczuję, bo nigdy nie wiadomo kiedy zacznie imprezować... możę idź i porozmawiaj z dzielnicowym jak można by tą sprawę załatwić?
Już załatwione - policjanci chyba się troszkę zdenerwowali, że młody nie otworzył drzwi i wypisali mandat. Dziś dzielnicowy ma go wręczyć. Jeśli nie zapłacą albo będą się wykręcać (bo muzykę ściszyli i udawali, że ich nie ma), wtedy przesłuchanie i sprawa będzie skierowana do Sądu. Wolałabym tego uniknąć, ale mam już dosyć, zwłaszcza, że to nie pierwszy raz.

Cytat:
Napisane przez katie99kasia Pokaż wiadomość
wika28- pięknie sie uczesałaś... masz widocznie dar i podatne włosy skoro w kilka minut wyczarowałaś cos z niczego
Dziękuję Nie wiem jak to się stało, ale pod koniec sesji miałam już zupełnie inne włosy - pewnie woda z fontanny zrobiła swoje


Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Fryzurka bardzo fajna I bardzo ładnie wyszłaś na tym zdjęciu, nie wiem czego chcesz od swojej miny



My właśnie bierzemy kredyt na mieszkanie, bardzo bym chciała obyć się bez ale zwyczajnie nas nie stać Wynajmując płacę komuś tyle ile będę mieć raty kredytu, więc doszliśmy do wniosku, że jednak lepiej spłacać swoje. Co do wyjazdów, to bardzo ciężko jest gdy druga połówka jest daleko, podziwiam pary, które potrafią mimo takich przeciwności tworzyć udany związek, ja bym chyba umarła z tęsknoty
Ja tez spłacam kredyt mieszkaniowy, tylko miałam szczęście, bo kupowałam mieszkanie 9 lat temu, czyli wtedy, gdy ceny nieruchomości były naprawdę niewielkie. Chociaż teraz też mocno spadły. Kredyty hipoteczne nie są drogie - tylko dzisiaj banki sprawdzają bardzo mocno zdolność kredytową Gdy będziemy kupować mieszkanie u Męża we Wrocławiu, to też myślimy o kredycie, mimo, ze będzie trochę gotówki ze sprzedaży obecnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez Neave Pokaż wiadomość
wiki - ślicznie wyglądałaś! o! i widzę że jednak w bolerku
Dziękuję o bolerku zapomniałam, taka byłam zaspana zdjęłam je dopiero pod koniec sesji

Cytat:
Napisane przez duvala Pokaż wiadomość
Dziewczyny błagam POMÓŻCIE!!!


który bukiet dlarodziców?? dodam że bedzie jeszcze album ze zdjęciami
drugi mi się podoba

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
A teraz kilka zdjęc od mojego fotografa - niestety jeszcze nie wszystkie - coś się mi facet ociąga, więc na razie nie mam żadnego z kościoła.... ale macie - oglądajcie

http://www.piotr-littak.pl/galeria/1/54
Malgoś, śliczne te z różnymi kombinacjami z welonem najbardziej mi się podobają
A sesję w plenerze mieliście w dniu ślubu czy później? Fryzurkę masz inną, ale bukiet ciągle ten sam i tak się zastanawiam, czy słoneczniki tyle wytrzymały czy miałaś nowy bukiet. Ja chciałam dzień wcześniej kupić słoneczniki do pleneru, ale pani mi odradziła, bo mówiła, że mogą nie wytrzymać pleneru i wzięłam jedną różę

Edytowane przez Wika28
Czas edycji: 2012-08-08 o 10:39
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-08, 10:07   #2460
wloszka8
Raczkowanie
 
Avatar wloszka8
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 339
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Neave Pokaż wiadomość

wloszka - super wieczór! ślicznie wyglądałaś i jaka zadowolona na wszystkich zdjęciach dla organizatorek
a propos kawalerskiego - trudno cokolwiek doradzić... jedyne osoby do których możesz mieć żal to koledzy, którzy zorganizowali "pokaz". ważniejsze jak się twój TŻ z tym czuje po? bo z tego co pisałaś wynika że uważa że to stracone pieniądze, więc jasno widać go to wcale nie kręciło i rzeczywiście była to zabawa robiona przez organizatorów dla organizatorów a nie dla TŻta. TŻ był z tobą szczery i moim zdaniem to najważniejsze - nie ma przed tobą tajemnic, bo i po co ale jak to mówią "czego oczy nie widzą tego sercu nie żal". pomyśl sobie że bardziej byś się zamartwiała gdyby ci nie chciał nic powiedzieć.
hmmm... może też mu zafunduj taki taniec, tylko w swoim wykonaniu?


powiem tak, jako że to mój chrzestny był i jego najmłodszego syna prosiliśmy o bycie chrzestnym Filipka to bardzo mile nas zaskoczył...

dzisiaj za to zaliczyłam wtopę, byłam umówiona z psiapsiółą na spotkanie i zapomniałam zaproszenia dla niej.... na szczęście jutro też się spotkamy
właśnie coraz częściej zastanawiam się nad zorganizowaniem tego dla TŻ, pojechał mi po ambicjach:P

to trzymam kciuki, żeby zaproszenie dotarło do koleżanki w końcu
i bardzo fajnie, że z rodzinką się udało i mile wszystko wyszło

Cytat:
Napisane przez duvala Pokaż wiadomość
Dziewczyny błagam POMÓŻCIE!!!


który bukiet dlarodziców?? dodam że bedzie jeszcze album ze zdjęciami
jak dla mnie ten pierwszy drugi i trzeci wydają mi się takie oklepane jedynie możesz w tym pierwszym zmienić kolorystykę i kwiaty, ale formę bym zostawiła

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Ja myślę, że twojemu tż-towi to ciążyło "na sercu" i dlatego wszystko ci powiedział... mimo że nic złego nie zrobił to źle się z tym czuł - tym bardziej, że wcale go to nie bawiło.


A teraz kilka zdjęc od mojego fotografa - niestety jeszcze nie wszystkie - coś się mi facet ociąga, więc na razie nie mam żadnego z kościoła.... ale macie - oglądajcie

http://www.piotr-littak.pl/galeria/1/54
dzięki wielkie, w sumie to już mi przeszło nawet, tym bardziej, że rozmawiałam z psiapsiółą, której narzeczony też był na tym wieczorze i powiedział, że właśnie nie uszanowali woli mojego TŻ i to było widać, że nie do końca chciał

a odnośnie zdjęć, to strasznie podobają mi się z pleneru.. zwłaszcza te w żółtych trampkach i z żółtymi butkiami, nie wspominając już o tym, że miałaś strasznie ciekawy makijaż na ten plenerklask i:
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20120818310117.html

Gdzie Skarb Twój...
...Tam Serce Twoje
wloszka8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Ślubny wizerunek


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.