Polecamy:

AjriszMarta · 2012-07-08, 23:17

Cytat:

Napisane przez Finlora

O tym szamponie mówicie?
http://www.d o z.pl/apteka/p56402-Oceanic_AA_Regeneracja_sz ampon_z_bisabolem_200ml

No ten ;)

Cytat:

Za chiny ludowe nie zrozumiem dlaczego wizaż blokuje doz

też nie, bessęsu

Myszka_83 · 2012-07-09, 08:08

Cytat:

Napisane przez Jik

No właśnie nie umiem wykluczyć substancji, która mnie podrażnia.
Najlepszym myjadłem jest dla mnie płyn do higieny intymnej Lirene.
Ten:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...-intymnej.html
Myłabym nim włosy codziennie, tylko że mi go szkoda, bo niby gęsty, ale przy myciu włosów schodzi jak woda

I drugie myjadło to szampon AA "Oceaniczna regeneracja" dostępny w dozie.
Mają całkiem inne składy. AA ma SLS i gdzieś tam sól, zaś płyn Lirene nie ma SLS, ale za to ma Cocamidopropyl Betaine na 2 miejscu. No i nie wiem

Ten płyn z Lirene, który podałaś ma SLS na 3 miejscu z tego co widzę

Jik · 2012-07-09, 08:54

Cytat:

Napisane przez Myszka_83

Ten płyn z Lirene, który podałaś ma SLS na 3 miejscu z tego co widzę

Myszka, masz rację, nawet nie zauważyłam

Może dlatego, że ten płyn kupuję od dawna, w międzyczasie był w innym opakowaniu i tamten nie miał SLS. Ale mi psikusa wywinęli.

iiris · 2012-07-11, 00:42

znalazlam dobry sposob na swedzaca skore glowy. moze to dla niektorych z Was nie jest odkrywcze, ale mi pomoglo. po prostu na skalp daje olej arganowy. szczegolnie wlasnie dla osob ktore maja skalp podrazniony przez szampony. mam wlasnie problem. przez lata uzywalam szamponu z gliss kura 19 skladnikow. jednak lupiez powracal i glowa coraz bardziej zaczela mnie swedziec. zmienilam szampon dla dzieci, ale problem nadal jest. uzywalam hipp i bylo w miare dobrze. jednak po tym babydream to jeszcze wiekszy lupiez mialam i swedzaca skore glowy. pewnie przez rumianek w skladzie. w tamtym roku bylam na wakacjach we Wloszech i tak wode normalnie z kranu mozna pic i moja skora glowy jak i twarzy byla idealna. nic nie swedziala. nic nie wyskakiwalo. moj problem moze byc spodowodowany przez wode ? a nie tyle przez szampon ? bo wlasnie we Wloszech uzywalam tego gliss kura i nic mi nie bylo. jeszcze jakies 4 miesiace temy bylo u mnie duze skazenie wody i dopiero po miesiacu mozna bylo z niej korzystac normalnie...oczywiscie mylam wlosy w tej wodzie, bo bardzo pozno dali znac ze woda jest skazona. myslicie, ze ogolnie zla woda plus to skazenie przed paru miesiecy moze wplywac na skore glowy ? bo problem wlasnie sie nasilil po tym skazeniu. moze ja bardzo podraznilo ? nie wiem co myslicie ?

AjriszMarta · 2012-07-11, 07:58

1. Zgadzam się, wcieranie oleju w skalp pomaga

szkoda że tak cięzko nie ociapać włosów bo robiłabym to po każdym myciu

2. Woda a raczej coś w niej może być winne. Kranówa jest twarda i była odkażana, ślad zostaje. ja WIEM że problemy mam przez wodę (i bez skażenia, po prostu nie jest najfajniejsza), więc i Ciebie to tak samo możliwe.

slodka_dzaga · 2012-07-25, 14:13

Znalazłam super żel, na podraznienia, u mnie zadziałał juz od pierwszego razu, kupiłam w aptece, dałam 13,60 za 50g produktu, jest to CERKOGEL mialam podraznioną i swędzącą skóre głowy, po farbowaniu, pózniej podrażniłam sobie odzywką, cały skalp mnie piekł i miałam krostki, użyłam żelu i doznałam ulgi, oczywiście wycztałam o żelu na wizażu, jest naparwde super, warto spróbowac, gdy wszystko inne zawodzi! Mi on uratował skapl. Działa doraźnie, póki znów sobie czymś nie podraznie, mimo to polecam wam dla naszych swędzących głowek!

Malla · 2012-07-25, 14:16

To jest ten?

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,24160,cerkogel.html

slodka_dzaga · 2012-07-25, 17:06

tak, dokladnie ten

polecam!

Finlora · 2012-07-25, 23:34

Ja go miałam i nie pomógł

AjriszMarta · 2012-07-26, 09:24

10% mocznika to ogromna dawka, nie każdemu będzie pasować

slodka_dzaga · 2012-07-26, 10:54

Cytat:

Napisane przez Finlora

Ja go miałam i nie pomógł

ooooo, tak mi przykro, wiem, ze ty sie od dawna borykasz ze swędzeniem i nic ci nie pomaga, szkoda, ze i to w twoim przypadku zawiodło... jednak trzymam kciuki, ze kiedys wreszcie znajdziesz ukojenie dla swojego skalpu

AjriszMarta · 2012-07-26, 12:48

Obecnie moim hitem jest olej lniany - mam w pompce po serum do włosów i dodaję po kilka psików do wszystkiego: do szamponu, do odżywki.
Tylko że moje włosy ne tak łatwo obciązyc olejami.
Lżejszą wersja będzie żel aloesowy - Kiedyś tak dodawałam żelu z Lidla, teraz mam Farm Vix i zapowiada sie dobrze

ajaka 1010 · 2012-07-28, 06:52

Cytat:

Napisane przez och

Możesz się wybrać do innego, albowiem dermatolog dermatologowi nierówny.Ja też się udałam z tym problemem do lekarza, który stwierdził, że mam łojotok, co było dla mnie dosyć dziwne, gdyż zawsze walczyłam ze zbyt suchymi włosami, myłam je co 4 dni.Powiedziałam mu o tym, a on na to, że właśnie od suche skóry łojotok się robi.Trochę to dla mnie paradoksalne...Przepisał mi w dodatku ze 3 lekarstwa, na które wydałam sporo kasy.Nie powiem, sporo pomogło, ale na krótko.Po 3 miesiącach problem wrócił.Teraz zamierzam się wybrać do innego lekarza, jestem ciekawa diagnozy...

Cześć, ja od 12, 2011. Mam ze skórą głowy no i w tym samym czasie pojawiły się plamki. Ostatnio jak by mniejsze szybciej schodzą. Skóra głowy zaczęła teraz tak swędzić że wyrobić nie mogę. Co to u licha jest?. Nie jestem uczulona na nic praktycznie.

earthpace · 2012-08-07, 11:51

Ja mam podobny problem od ok 2 lat, może i trzech. Kładę to na karb wody, diety, odżywiania. Przetestowałam tryliardy szamponów i generalnie żaden nie dał (długookresowego) efektu. Swędzenie, lekkie łuszczenie, jak łuszczenia nie ma to jest swędzenie (przede wszystkim w tych okolicach głowy bliżej karku czyli "bardziej zarośniętych")

Wg mnie istotą problemu jest nie szampon czy odżywka, ale dobra, regularnie nakładana maska stricte nawilżająca scalp. Jeżeli skórę głowy mamy dobrze nawilżoną to żaden szampon jej nie zaszkodzi. Ja jeszcze nie znalazłam czegoś co za każdym razem trafia w 10-tkę ale odkąd zamieniłam szampony zwykłe na fryzjersjkie (Wella balanced scalp) odotowałam polepszenie na jakiś czas, później (bardziej nieregularnie niż regularnie) zaczęłam nakładać różne maski z biochemii (np. HA + wyciąg z aloesu + d-pantenol + olej z wiesiołka) widzę kolejną poprawę. Zdarzają mi się mycia po których jest słabo i swędzi (myje obecnie babydreamami i alterrami, ale w weekend umyłam syossem i nic się działo!), ale to już nie ta sama skala problemu.

Zaczęłam teraz olejować Bhringrajem - zobaczymy. Ponadto planuje robić maski jajeczne itd

oraz regularnie zacząć stosować hydromanil, mocznik i niacynamid i macerat z marchwii, coś stricte nawilżającego tzn zająć się stricte skórą głowy. Jak już skóra głowy będzie dobrze nawilżona to uważam, że już nie będzie potrzebne żadne przetasowanie szamponów i odżywek

I zobaczymy

Czasem trudno takie przesuszenie odróżnić od łupieżu, dlatego zaczyna się wybierać szampony przeciwłupieżowe, które przesuszenie zwiększają. Dopiero po Nizoralu (po którym prawie zdrapałam sobie skalp) zorientowałam się, że idę w złą stronę. Chyba najgorzej jest ciągle zmieniać szampony, wybierać te 3w1 albo te do łupieżu/przetłuszczających się włosów.
Mi troszkę pomógł przepisany przez dermatolog szampon - na S (nie pamiętam, mogę z domu podać jakby ktoś był ciekawy) chyba nie jest na receptę. Generalnie jednak uważam, że te same efekty da nawilżanie skalpu - wyciąg z aloesu, HA, niacynamid, mocznik, olejki, hydromanil.

AjriszMarta · 2012-08-07, 12:49

Cytat:

Napisane przez earthpace

Ja mam podobny problem od ok 2 lat, może i trzech. Kładę to na karb wody, diety, odżywiania. Przetestowałam tryliardy szamponów i generalnie żaden nie dał (długookresowego) efektu. Swędzenie, lekkie łuszczenie, jak łuszczenia nie ma to jest swędzenie (przede wszystkim w tych okolicach głowy bliżej karku czyli "bardziej zarośniętych")

Wg mnie istotą problemu jest nie szampon czy odżywka, ale dobra, regularnie nakładana maska stricte nawilżająca scalp. Jeżeli skórę głowy mamy dobrze nawilżoną to żaden szampon jej nie zaszkodzi. Ja jeszcze nie znalazłam czegoś co za każdym razem trafia w 10-tkę ale odkąd zamieniłam szampony zwykłe na fryzjersjkie (Wella balanced scalp) odotowałam polepszenie na jakiś czas, później (bardziej nieregularnie niż regularnie) zaczęłam nakładać różne maski z biochemii (np. HA + wyciąg z aloesu + d-pantenol + olej z wiesiołka) widzę kolejną poprawę. Zdarzają mi się mycia po których jest słabo i swędzi (myje obecnie babydreamami i alterrami, ale w weekend umyłam syossem i nic się działo!), ale to już nie ta sama skala problemu.

Jako alergik I wrażliwiec częściowo potwierdzam i częściowo nie. Ma znaczenie, czego używam - pachnące szampony są bardzo nie dla mnie - ale fakt, skóra dobrze nawilżona lepiej opiera się pojedynczym wyskokom

earthpace · 2012-08-07, 13:04

Myślę, że gdybym zrobiła sobie rollecoster po różnych szamponach też by się to źle skończyło

) Natomiast jak skalp jest nawilżony to jednorazowy skok z Syossem czy Palmolive nie zaszkodzi

Jik · 2012-08-08, 18:12

Chciałam po raz nty podziękować AjriszMarcie za kolejne odkrycie, tym razem
Rossmann, Lilliputz, Extrasensitive Shampoo & Dusche fur Kinder und Drachen (Szampon i żel pod prysznic dla skóry wrażliwej)

o tego:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...d-drachen.html

W tym niepozornym szamponie jest wszystko, czego oczekiwałam. Pieni się super, tworzy taką jakby bardziej miękką pianę, dobrze rozczesują się po nim włosy, nie przetłuszcza głowy ( jak robił AA), jest w małym opakowaniu, w sam raz na wyjazd ( można nim myć nawet ciało), kosztuje 6,50 zł, choć musiałam się naszukać, bo nie jest w każdym Rossmannie, ale warto połazić za nim. Jedyny minus, a może plus - nie ma zapachu, a mnie czasami ckni się za zapachem, ale generalnie jest świetny

Wprawdzie zawsze omijałam wieeelkim łukiem serię Lilliputz, bo jakaś taka...kiczowata, te zapachowe szampony jakąś chemią śmierdziały, a tu taki skarb...

AjriszMarta · 2012-08-09, 08:32

Cieszę się bardzo

Jak rozumiem nie masz potrzeby "poprawiania" go?
Masz jakieś specjalne techniki używania?

A tak po prawdzie, skład ma chyba lepszy niż niejeden apteczny Phisiogel a ceny 1/5

Jik · 2012-08-10, 22:05

Nie, nie ulepszam go niczym. W sumie mam głowę przetłuszczającą się, dlatego szukałam czegoś, do czego nie dolewałabym oleju jak radziłaś. Ten szamponik jest rewelacyjny, łeb po nim nie swędzi, nawet leczy. Bo czasami przy tych upałach zdradzałam go z czymś agresywnym, żeby włosy były bardziej świeże. Trzy dni mycia nim pod rząd i głowa zaczęła się trochę przetłuszczać, więc używałam "zwykłego" szamponu, który trochę osuszał skórę, dzięki czemu włosy były lekkie, ale też podrażniał, więc znowu myłam Lilliputzem i było ok. Naprawdę łagodzi wszelkie podraznienia. Oczywiście nie mam żadnej techniki uzywania. Trochę na rękę i potem na głowę.
Phisiogel - Boże, uchowaj! Nie dość, ze paskudny, to jeszcze 30 zł, a ten nie dość, ze świetny, to cena 6,5 zł.
No szok!

earthpace · 2012-08-10, 22:16

Ja przeżyłam wczoraj ciekawą historię. Zrobiłam sobie maskę na włosy - 2 żółtka, miód, odżywka alterry, olej konopny i macerat marchwiowy. Włosy i skóra głowy po nim rewelacja - miękkie i żadnego swędzenia. Zmyłam normalnie babydream. A dzisiaj cały dzień włosy super, żadnego swędzenia, ale wystąpił mi jakiś straszny łupież! Wytrzepałam włosy i już jest dużo lepiej. Ma ktoś pomysł z czym to może być związane? Z jakimś oczyszczaniem się skóry? Swędzenia żadnego, wręcz przeciwnie, przyjemny komfort na skalpie

AjriszMarta · 2012-08-11, 15:22

Może jajko się ścięło

earthpace · 2012-08-12, 00:24

Cytat:

Napisane przez AjriszMarta

Może jajko się ścięło

Mówisz, że aż tak mi się zagrzały synapsy? Kto by podejrzewał..

Malla · 2012-08-12, 00:34

Cytat:

Napisane przez earthpace

Mówisz, że aż tak mi się zagrzały synapsy? Kto by podejrzewał..

To nie musiał być łupież, skoro nie swędziało i nie odnowiło się po wytrzepaniu, lecz niedobrze zmyte specyfiki, w końcu sporo tego nałożyłaś (miód, żółtko i olej), a zmyłaś słabym oczyszczaczem. Zobaczymy, co będzie dalej

Myszka_83 · 2012-08-12, 16:19

Cytat:

Napisane przez Jik

Chciałam po raz nty podziękować AjriszMarcie za kolejne odkrycie

To i ja chciałam podziękować AjriszMarcie

za polecenia mi maski do włosów BingoSpa masło shea i 5 alg. No super jest ta maska

. Włosy mam po niej pachnące, lśniące i zauważyłam, że mniej się przetłuszczają.
No i mam jeszcze małe pytanko: kiedyś u Ciebie, albo w podpisie, albo w jakimś wątku widziałam, ze testowałaś jakiś szampon z Lidla dla dzieci, i teraz nie mogę tego znaleźć co to był za szampon, a i w Lidlu też nic takiego nie widziałam. Mogłabyś coś bliżej na ten temat powiedzieć?

AjriszMarta · 2012-08-12, 16:33

Cytat:

Napisane przez Myszka_83

To i ja chciałam podziękować AjriszMarcie

za polecenia mi maski do włosów BingoSpa masło shea i 5 alg. No super jest ta maska

. Włosy mam po niej pachnące, lśniące i zauważyłam, że mniej się przetłuszczają.
No i mam jeszcze małe pytanko: kiedyś u Ciebie, albo w podpisie, albo w jakimś wątku widziałam, ze testowałaś jakiś szampon z Lidla dla dzieci, i teraz nie mogę tego znaleźć co to był za szampon, a i w Lidlu też nic takiego nie widziałam. Mogłabyś coś bliżej na ten temat powiedzieć?

Cieszę się

szampon z Lidla owszem był, Cien Baby - ale to limitka, teraz ich nie ma. Podobny skład a nawet ładniejszy mają szampony Sanosan - dostępne w Schleckerze, na DOZ

Myszka_83 · 2012-08-12, 16:37

Cytat:

Napisane przez AjriszMarta

Cieszę się

szampon z Lidla owszem był, Cien Baby - ale to limitka, teraz ich nie ma. Podobny skład a nawet ładniejszy mają szampony Sanosan - dostępne w Schleckerze, na DOZ

O to szkoda, że tylko limitka. Sprawdzę ten Sanosan

Dzięki

earthpace · 2012-08-12, 18:29

Cytat:

Napisane przez Malla

To nie musiał być łupież, skoro nie swędziało i nie odnowiło się po wytrzepaniu, lecz niedobrze zmyte specyfiki, w końcu sporo tego nałożyłaś (miód, żółtko i olej), a zmyłaś słabym oczyszczaczem. Zobaczymy, co będzie dalej

Dzięki, chyba masz rację. Muszę czasem używać jakiegoś szamponu z SLS, bo chyba przesadziłam ostatnio

AjriszMarta · 2012-08-12, 19:28

Uwaga przydatny link
http://www.cosdna.com/eng/ingredients.php/
programik analizujący składy - pod kątem podrażniania i powodowania trądziku

Oczywiście każdy ma swoje przeczulice ale tak na dobry początek

Keithlyn · 2012-08-13, 11:45

Czy u której z Was wystąpiło swędzenie skóry głowy po szamponie,
Seboradin niger ??

Malla · 2012-08-13, 11:51

U mnie. To mocny szampon.

2012-07-11, 00:42	#994
iiris Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 75	Dot.: swędząca skóra głowy znalazlam dobry sposob na swedzaca skore glowy. moze to dla niektorych z Was nie jest odkrywcze, ale mi pomoglo. po prostu na skalp daje olej arganowy. szczegolnie wlasnie dla osob ktore maja skalp podrazniony przez szampony. mam wlasnie problem. przez lata uzywalam szamponu z gliss kura 19 skladnikow. jednak lupiez powracal i glowa coraz bardziej zaczela mnie swedziec. zmienilam szampon dla dzieci, ale problem nadal jest. uzywalam hipp i bylo w miare dobrze. jednak po tym babydream to jeszcze wiekszy lupiez mialam i swedzaca skore glowy. pewnie przez rumianek w skladzie. w tamtym roku bylam na wakacjach we Wloszech i tak wode normalnie z kranu mozna pic i moja skora glowy jak i twarzy byla idealna. nic nie swedziala. nic nie wyskakiwalo. moj problem moze byc spodowodowany przez wode ? a nie tyle przez szampon ? bo wlasnie we Wloszech uzywalam tego gliss kura i nic mi nie bylo. jeszcze jakies 4 miesiace temy bylo u mnie duze skazenie wody i dopiero po miesiacu mozna bylo z niej korzystac normalnie...oczywiscie mylam wlosy w tej wodzie, bo bardzo pozno dali znac ze woda jest skazona. myslicie, ze ogolnie zla woda plus to skazenie przed paru miesiecy moze wplywac na skore glowy ? bo problem wlasnie sie nasilil po tym skazeniu. moze ja bardzo podraznilo ? nie wiem co myslicie ?

2012-07-11, 07:58	#995
AjriszMarta Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: rocky road to Walhalla :> Wiadomości: 4 320	Dot.: swędząca skóra głowy 1. Zgadzam się, wcieranie oleju w skalp pomaga szkoda że tak cięzko nie ociapać włosów bo robiłabym to po każdym myciu 2. Woda a raczej coś w niej może być winne. Kranówa jest twarda i była odkażana, ślad zostaje. ja WIEM że problemy mam przez wodę (i bez skażenia, po prostu nie jest najfajniejsza), więc i Ciebie to tak samo możliwe. __________________ Falowana! Wiedźma bloguje

2012-07-25, 14:13	#996
slodka_dzaga Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Okolice Miasta królów:) Wiadomości: 331	Dot.: swędząca skóra głowy Znalazłam super żel, na podraznienia, u mnie zadziałał juz od pierwszego razu, kupiłam w aptece, dałam 13,60 za 50g produktu, jest to CERKOGEL mialam podraznioną i swędzącą skóre głowy, po farbowaniu, pózniej podrażniłam sobie odzywką, cały skalp mnie piekł i miałam krostki, użyłam żelu i doznałam ulgi, oczywiście wycztałam o żelu na wizażu, jest naparwde super, warto spróbowac, gdy wszystko inne zawodzi! Mi on uratował skapl. Działa doraźnie, póki znów sobie czymś nie podraznie, mimo to polecam wam dla naszych swędzących głowek! __________________ 02.03.12-aparatka góra 26.10.12-aparatka dół Włosomaniaczka 01.04.12 olejowanie, wcierki, świadoma pielegnacja

2012-07-25, 14:16	#997
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: swędząca skóra głowy To jest ten? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,24160,cerkogel.html __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2012-07-25, 17:06	#998
slodka_dzaga Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Okolice Miasta królów:) Wiadomości: 331	Dot.: swędząca skóra głowy tak, dokladnie ten polecam! __________________ 02.03.12-aparatka góra 26.10.12-aparatka dół Włosomaniaczka 01.04.12 olejowanie, wcierki, świadoma pielegnacja

2012-07-25, 23:34	#999
Finlora Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: To tu, to tam ;) Wiadomości: 28 697	Dot.: swędząca skóra głowy Ja go miałam i nie pomógł

2012-07-26, 09:24	#1000
AjriszMarta Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: rocky road to Walhalla :> Wiadomości: 4 320	Dot.: swędząca skóra głowy 10% mocznika to ogromna dawka, nie każdemu będzie pasować __________________ Falowana! Wiedźma bloguje

2012-07-26, 12:48	#1002
AjriszMarta Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: rocky road to Walhalla :> Wiadomości: 4 320	Dot.: swędząca skóra głowy Obecnie moim hitem jest olej lniany - mam w pompce po serum do włosów i dodaję po kilka psików do wszystkiego: do szamponu, do odżywki. Tylko że moje włosy ne tak łatwo obciązyc olejami. Lżejszą wersja będzie żel aloesowy - Kiedyś tak dodawałam żelu z Lidla, teraz mam Farm Vix i zapowiada sie dobrze __________________ Falowana! Wiedźma bloguje Edytowane przez AjriszMarta Czas edycji: 2012-07-26 o 12:51

2012-08-07, 11:51	#1004
earthpace Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Wro Wiadomości: 5 120	Dot.: swędząca skóra głowy Ja mam podobny problem od ok 2 lat, może i trzech. Kładę to na karb wody, diety, odżywiania. Przetestowałam tryliardy szamponów i generalnie żaden nie dał (długookresowego) efektu. Swędzenie, lekkie łuszczenie, jak łuszczenia nie ma to jest swędzenie (przede wszystkim w tych okolicach głowy bliżej karku czyli "bardziej zarośniętych") Wg mnie istotą problemu jest nie szampon czy odżywka, ale dobra, regularnie nakładana maska stricte nawilżająca scalp. Jeżeli skórę głowy mamy dobrze nawilżoną to żaden szampon jej nie zaszkodzi. Ja jeszcze nie znalazłam czegoś co za każdym razem trafia w 10-tkę ale odkąd zamieniłam szampony zwykłe na fryzjersjkie (Wella balanced scalp) odotowałam polepszenie na jakiś czas, później (bardziej nieregularnie niż regularnie) zaczęłam nakładać różne maski z biochemii (np. HA + wyciąg z aloesu + d-pantenol + olej z wiesiołka) widzę kolejną poprawę. Zdarzają mi się mycia po których jest słabo i swędzi (myje obecnie babydreamami i alterrami, ale w weekend umyłam syossem i nic się działo!), ale to już nie ta sama skala problemu. Zaczęłam teraz olejować Bhringrajem - zobaczymy. Ponadto planuje robić maski jajeczne itd oraz regularnie zacząć stosować hydromanil, mocznik i niacynamid i macerat z marchwii, coś stricte nawilżającego tzn zająć się stricte skórą głowy. Jak już skóra głowy będzie dobrze nawilżona to uważam, że już nie będzie potrzebne żadne przetasowanie szamponów i odżywek I zobaczymy Czasem trudno takie przesuszenie odróżnić od łupieżu, dlatego zaczyna się wybierać szampony przeciwłupieżowe, które przesuszenie zwiększają. Dopiero po Nizoralu (po którym prawie zdrapałam sobie skalp) zorientowałam się, że idę w złą stronę. Chyba najgorzej jest ciągle zmieniać szampony, wybierać te 3w1 albo te do łupieżu/przetłuszczających się włosów. Mi troszkę pomógł przepisany przez dermatolog szampon - na S (nie pamiętam, mogę z domu podać jakby ktoś był ciekawy) chyba nie jest na receptę. Generalnie jednak uważam, że te same efekty da nawilżanie skalpu - wyciąg z aloesu, HA, niacynamid, mocznik, olejki, hydromanil. Edytowane przez earthpace Czas edycji: 2012-08-07 o 12:03

2012-08-07, 13:04	#1006
earthpace Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Wro Wiadomości: 5 120	Dot.: swędząca skóra głowy Myślę, że gdybym zrobiła sobie rollecoster po różnych szamponach też by się to źle skończyło ) Natomiast jak skalp jest nawilżony to jednorazowy skok z Syossem czy Palmolive nie zaszkodzi

2012-08-08, 18:12	#1007
Jik Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 1 466	Dot.: swędząca skóra głowy Chciałam po raz nty podziękować AjriszMarcie za kolejne odkrycie, tym razem Rossmann, Lilliputz, Extrasensitive Shampoo & Dusche fur Kinder und Drachen (Szampon i żel pod prysznic dla skóry wrażliwej) o tego: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...d-drachen.html W tym niepozornym szamponie jest wszystko, czego oczekiwałam. Pieni się super, tworzy taką jakby bardziej miękką pianę, dobrze rozczesują się po nim włosy, nie przetłuszcza głowy ( jak robił AA), jest w małym opakowaniu, w sam raz na wyjazd ( można nim myć nawet ciało), kosztuje 6,50 zł, choć musiałam się naszukać, bo nie jest w każdym Rossmannie, ale warto połazić za nim. Jedyny minus, a może plus - nie ma zapachu, a mnie czasami ckni się za zapachem, ale generalnie jest świetny Wprawdzie zawsze omijałam wieeelkim łukiem serię Lilliputz, bo jakaś taka...kiczowata, te zapachowe szampony jakąś chemią śmierdziały, a tu taki skarb... __________________

2012-08-09, 08:32	#1008
AjriszMarta Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: rocky road to Walhalla :> Wiadomości: 4 320	Dot.: swędząca skóra głowy Cieszę się bardzo Jak rozumiem nie masz potrzeby "poprawiania" go? Masz jakieś specjalne techniki używania? A tak po prawdzie, skład ma chyba lepszy niż niejeden apteczny Phisiogel a ceny 1/5 __________________ Falowana! Wiedźma bloguje

2012-08-10, 22:05	#1009
Jik Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 1 466	Dot.: swędząca skóra głowy Nie, nie ulepszam go niczym. W sumie mam głowę przetłuszczającą się, dlatego szukałam czegoś, do czego nie dolewałabym oleju jak radziłaś. Ten szamponik jest rewelacyjny, łeb po nim nie swędzi, nawet leczy. Bo czasami przy tych upałach zdradzałam go z czymś agresywnym, żeby włosy były bardziej świeże. Trzy dni mycia nim pod rząd i głowa zaczęła się trochę przetłuszczać, więc używałam "zwykłego" szamponu, który trochę osuszał skórę, dzięki czemu włosy były lekkie, ale też podrażniał, więc znowu myłam Lilliputzem i było ok. Naprawdę łagodzi wszelkie podraznienia. Oczywiście nie mam żadnej techniki uzywania. Trochę na rękę i potem na głowę. Phisiogel - Boże, uchowaj! Nie dość, ze paskudny, to jeszcze 30 zł, a ten nie dość, ze świetny, to cena 6,5 zł. No szok! __________________

2012-08-10, 22:16	#1010
earthpace Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Wro Wiadomości: 5 120	Dot.: swędząca skóra głowy Ja przeżyłam wczoraj ciekawą historię. Zrobiłam sobie maskę na włosy - 2 żółtka, miód, odżywka alterry, olej konopny i macerat marchwiowy. Włosy i skóra głowy po nim rewelacja - miękkie i żadnego swędzenia. Zmyłam normalnie babydream. A dzisiaj cały dzień włosy super, żadnego swędzenia, ale wystąpił mi jakiś straszny łupież! Wytrzepałam włosy i już jest dużo lepiej. Ma ktoś pomysł z czym to może być związane? Z jakimś oczyszczaniem się skóry? Swędzenia żadnego, wręcz przeciwnie, przyjemny komfort na skalpie

2012-08-11, 15:22	#1011
AjriszMarta Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: rocky road to Walhalla :> Wiadomości: 4 320	Dot.: swędząca skóra głowy Może jajko się ścięło __________________ Falowana! Wiedźma bloguje

2012-08-12, 19:28	#1018
AjriszMarta Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: rocky road to Walhalla :> Wiadomości: 4 320	Dot.: swędząca skóra głowy Uwaga przydatny link http://www.cosdna.com/eng/ingredients.php/ programik analizujący składy - pod kątem podrażniania i powodowania trądziku Oczywiście każdy ma swoje przeczulice ale tak na dobry początek __________________ Falowana! Wiedźma bloguje

2012-08-13, 11:45	#1019
Keithlyn Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 1 760	Dot.: swędząca skóra głowy Czy u której z Was wystąpiło swędzenie skóry głowy po szamponie, Seboradin niger ??

2012-08-13, 11:51	#1020
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: swędząca skóra głowy U mnie. To mocny szampon. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)