Lilliputz, Extrasensitive, Shampoo & Dusche fur Kinder und Drachen (Szampon i żel pod prysznic dla skóry wrażliwej)

Na wyjazd nie chciałam taszczyć wielu butel. Kupiłam więc ten żel, bo pełni rolę, żelu/szamponu. Muszę przyznać,że naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył. Nadaje się zarówno do ciała, twarzy jak do włosów.

- łagodnie ale skutecznie myje
- nie wysusza
- nie szkodzi skórze
- ładnie pachnie
- Włosy są po nim świeże i puszyste
- Nie przetłuszcza włosów

Minusy

- Słabo się pieni
- Włosy się łatwiej elektryzują
- Trudno rozczesać włosy, trzeba odżywki

Polecam! :)

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Syn ma (po mnie) suchą skórę. Źle reaguje na większość drogeryjnych żeli dla dzieci, przez kilka miesięcy \'jechaliśmy\' nawet na samych emolientach, bo po zwykłych płynach swędziała go skóra. Gdzieś w okolicach maja kupiłam mu na próbę żel Liliputza, bo zanęcił mnie dość łagodny skład. Okazało się, że to był przysłowiowy strzał w dziesiątkę. Żel myje i pieni się bez zarzutów, jest wydajny, ale co najważniejsze - nie podrażnia skóry mojego dziecka i w żaden sposób jej nie wysusza. Cena - super, zdarza się, że jest dodatkowo w promocji (4,99zł :)) )

Używam tego produktu od: maja 2012
Ilość zużytych opakowań: cztery

Sklep rossmanna mam blisko domu, ostatnio skończył mi się żel dla Maluszka i postanowiłam poeksperymentować. i wsiąkłam ;-)
Bez zarzutu:
-skład (lepszy nawet jak dla mnie niż dulgon morelowy- bez tych polyqaternum)
-tani
-bez zapachu (szybko mi się nudzą)
-absolutnie nie podrażnia (ani Małej, ani mnie)
-do mycia włosów super (używam odżywki do rozczesywania, wieć nie wiem jak z plątaniem włosów, w każdym razie nie przetłuszcza, nie obciąża, nic a nic nie swędzi)
- nie płacę za JJ (ale może tylko ja mam jakiś uraz do dużych koncernów)
Polecam!!


Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1sze

Nie wiem, czy kupię ponownie, bo jeszcze czekam. Kupiłam dla córki z AZS. Normalnie używamy emolientów, ale jej atopowa skóra nie jest jakaś dramatyczna, więc czasem lekko ryzykujemy. Np. przy wyjściu na basen, żeby nie targać szampnu, płynu do kąpieli czy żelu (zresztą nie znam jakieś fajnego żelu dla dzieci z AZS). Od miesiąca sporadycznie myjemy i jest póki co - dobrze. Włosy także, ale tutaj trudno mi się wypowiedzieć, bo córka ma burzę loków, które bez sprayu do rozczesywania nie dają rady.
Na razie jestem zadowolona.

Używam tego produktu od: dziecko używa ok. miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Jest niedrogi, dość wydajny, pieni się o dziwo bardzo dobrze, zwłaszcza jak na produkt bez sls, nie podrażnia, praktycznie bezzapachowy, nie wysusza-czego chcieć więcej?
Minusów brak.

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego