Mamusie listopad-grudzień 2011 vol. V

[glamourous]

Ide na strych pranie wieszac. Alemi sie nie kce

[muffinka90]

mi tez by sie nie kcialo



a moj Fifi jakos dzis szybko padl tz pilnuje naszej ''ospowej niani'' bo jej tata musial na zakupy i pewnie na mecz zostanie, a ja mysle co by tu zjesc, masakra, gdzie to o tej porze

[saaraa_lub]

Muffinko muszę Ci powiedzieć,ze jak dla mnie Mazury to jest po prostu inna planeta.Teściowie mają tam domek i na wakacje czasem jeździmy,obok mieszkają "miejscowi" i podejście do życia,pracy,czasu zupełnie inneTam wszyyystko moze poczekać,luuuzik,wszystko będzie doooobrz,zrooobi sie
Taka sielanka

To mnie uspokoiłyście z malinamiJadł własnie prosto z krzaka pod domem.Pomidorów niestety nie moze;( a mamy wysyp koktailowych (buu nawet ja nie mogę pół plasterka bo Małego od razu sypie)

[Oliveira79]

Napisane przez muffinka90

Moj swieze bedzie jadl dopiero jak pojade do rodzicow, ale jadl juz ze sloiczka cale maliny nieprzecierane przez sitko i bylo ok, a pestek ci tam dostatek



a tak a'propo rodzicow to pokaze wam widok z okna kuchennego, wyobrazcie teraz sobie sniadanko i kawke, a za samiutkim plotem pasa sie sarenki... wlasnie dlatego jestem chora bedac w miescie;(

nooooo mozna sie zapomnieć... rozmarzyć.... cudny widok

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Napisane przez Bahamadia_25

Sara, mój jak je same to po prostu je gryzie, a jak z innym owcem to zgniecione widelcem.

Oli, dzielna Beti

Idę uspać młodego ....

Bianka, ale Beti też ładnie

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez fatal21

Ja tak wtrace mimochodem ze moja Z, zajada malinki prosto z krzaka i pomidory tez (oczywiscie bez skórki).Kaszki z ross tez zajada szału nie ma ale jakies 30-60 ml zmeczy))

a dlaczego tylko mimochodem właśnie się ostatnio zastanawialam, gdzie sie podziewasz?

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

a gdzie moja sis i princ?

[saaraa_lub]

Kurcze,weszłam na all,zeby Malemu moze jakieś kaszki zamówić i co?pełno słodyczy niemieckich znalazłam i tylko głodna sie zrobiłam!
Buuu przegrywamy

[Oliveira79]

mol_aa, domi7ks wy przypadkiem dzisiaj nie swiętujecie?

[rudominka]

M. też je maliny prosto z krzaka, tak samo jeżyny, borówki. Za pomidory koktailowe dałaby się pokroić, ledwo nadążam ściągać skórkę
26.07 wyszedł jej pierwszy ząb, w ostatni poniedziałek - górna dwójka, a dziś przebiła się druga dolna jedynka. O ile dwa pierwsze wyszły właściwie bezboleśnie, to dziś jest cały dzień płaczu...
Od jakiegoś tygodnia zlikwidowałam nocne karmienie. Teraz jest tak: o 20 kaszka 120 ml, do zaśnięcia woda, w nocy jak się przebudzi ok 2-3 woda, ok. 6 120 ml mleka ale nie wypija całego, chyba będę jej robić 90, i śpi dalej do 7-8. Karmienie piersią prawie zakończyłam - daję jej rano jak się obudzi (żeby jeszcze chwilę poleżała ze mną) i po południowym spaniu. Ale tak na prawdę młoda się nie domaga, mogłabym już ją odstawić, tylko ja nie chcę jeszcze kończyć tego karmienia

muffinko - widok z okna boski

[owieczka86]

Muff piękny widok z okna... ja oprócz ogródka widzę stary magazyn a jak liście opadną to i cmentarz...aaa no i zawysokie tuie sąsiadów :/

Dziewczyny czy moje ugotować Filipowi zupke z cukini czy nie? Takie ładne mam w ogródku

[basiula19]

Napisane przez saaraa_lub

Moje dziecko sie dzisiaj rozgadało,wreszcie
Jak podajecie Maluszkom maliny?Takie surowe mozna?,bo Mój dzisiaj dosłownie pożarł dwie i tak sie zastanawiam czy te pestki nie są za cięzkostrawne dla takiego żołądeczka?

Haha no tak glam faktycznie starsza pani

Ja dzisiaj też dałam Mikołajowi malinki co prawda umyte ale całe do rączki zjadł chyba z 5 a później jeszcze mu 4 do kaszki wdrobiłam nawet zdziwiłam sie jakie moje dziecie mądre nie połykał odrazy tylko ładnie przeżuł sobie..........a i dzisiaj nauczył sie robić "halo" czyli przykłada tel do ucha a mama mówi halo ehhe a jak ja sie nie odzywał to mały mruczy coś do telefonu hehehheh syper to wygląda no ale teraz wszytskim sie da robić halo pilotem nawet otwieraczem do butelek hehehe.............dzisia j Miko pobił swoją pół roku starszą kuznke jak ją szarpnoł za sukienke bo biduli mało w pół nie złamało ona taka chodzina a ten mój skubaniec silny jak Pudzian hhehehe później uciekała przed nim ehheheheheheh

[glamourous]

Napisane przez muffinka90

mi tez by sie nie kcialo



a moj Fifi jakos dzis szybko padl tz pilnuje naszej ''ospowej niani'' bo jej tata musial na zakupy i pewnie na mecz zostanie, a ja mysle co by tu zjesc, masakra, gdzie to o tej porze

No tak ale zula na strych nie posle wiecie ile tam kurzu i syfu, by chlopina pewnie cala noc sprzatal

A jak Filip, odpukac nie zdradza objawow ospy?

[saaraa_lub]

Rudominko ale macie tempo z ząbkami!
Mój to chyba nigdy sie nie odstawi od piersi.Już sie boje października.

[rudominka]

owieczko, cukinię możesz spokojnie dać - ja dawałam naszą ogródkową, a i w gotowych daniach jest.

[owieczka86]

Rudominko mnie też jakoś ciężko zakończyć karmienie piersią;-)

[rudominka]

Napisane przez saaraa_lub

Rudominko ale macie tempo z ząbkami!
Mój to chyba nigdy sie nie odstawi od piersi.Już sie boje października.

Nadrabiamy zaległości ząbkowe - górne jedynki też prawie wyszły

[glamourous]

Owieczko cukinie spokojnie ozesz, to jedno z pierwszych warzyw jakie w ogole mozna podawac
Basiula moje zuliki jak sie na sonie rzuca to tez nie umie sie obronic- czepiaja sie jej nog, wlosow, jak siedzi to na nia z kazdej strony wlaza- a wagowoprawie tyle samo j maja

A moi chlopcy dzis mieli okazje poglaskac pieska, cieszyli sie na glos jak glupi. Smieszni sa

[zmyslkobiety]

Hej
Młoda wczoraj o 20 zjadła 210mleczka i następne karmienie miałyśmy o 8;30 wiec z wrażenia padłam na twarz W nocy nawet juz nie pije, aczkolwiek przebudza sie co najmniej z 5 razyyyy, nie wiem jak nauczyć ją przeyspiać całą noc.
Ogólnie jestem smutna (w klubie).

[muffinka90]

Napisane przez glamourous

No tak ale zula na strych nie posle wiecie ile tam kurzu i syfu, by chlopina pewnie cala noc sprzatal

A jak Filip, odpukac nie zdradza objawow ospy?

ogladam go bez przerwy, obsesje jakas mam ale jak narazie to za wczesnie, z tego co wiem to najczesciej po 2 tyg sie ujawnia.
Niedawno znajomej 8-latek przechodzil ospe, masakra 40st goraczki i majaczenia, krosty mial nawet w ustach, na dziaslach, nie mogl przez to jesc, schudl 6 kilo w 2 tyg fajne ma chlopak wakacje, a do tego zarazil swojego tate


rudominko gratki za wysyp zabkow


oj mozna sie rozmarzyc pod tym lasem, mozna...
ale najbardziej to w zime jak trzeba jakos z tej wsi do miasta dojechac

[owieczka86]

W takim razie jutro Fifi je indyka z cukinia ...no i z innymi warzywami;-)


Dałam dziś młodemu chrupka kukurydzianego i co zrobił...zmiętosił całego w rączkach :-D ale jak bierze coś czego się nie je to od razu do buzki pakuje dałam mu kolejnego przystawiłam odrazu do buzki i zjadł całego...ale musiałam mu go ciągle trzymać;-) może jutro zje sam hihi

[Oliveira79]

Napisane przez rudominka

M. też je maliny prosto z krzaka, tak samo jeżyny, borówki. Za pomidory koktailowe dałaby się pokroić, ledwo nadążam ściągać skórkę
26.07 wyszedł jej pierwszy ząb, w ostatni poniedziałek - górna dwójka, a dziś przebiła się druga dolna jedynka. O ile dwa pierwsze wyszły właściwie bezboleśnie, to dziś jest cały dzień płaczu...
Od jakiegoś tygodnia zlikwidowałam nocne karmienie. Teraz jest tak: o 20 kaszka 120 ml, do zaśnięcia woda, w nocy jak się przebudzi ok 2-3 woda, ok. 6 120 ml mleka ale nie wypija całego, chyba będę jej robić 90, i śpi dalej do 7-8. Karmienie piersią prawie zakończyłam - daję jej rano jak się obudzi (żeby jeszcze chwilę poleżała ze mną) i po południowym spaniu. Ale tak na prawdę młoda się nie domaga, mogłabym już ją odstawić, tylko ja nie chcę jeszcze kończyć tego karmienia

kurcze, jak Wam się udaje to pozegnanie z nocnym karmieniem??? moja nie daje się oszukać wodą od razu jest histeryczny płacz jak by ją kto ze skóry obdzierał a ja nie mam silnej woli żeby to przetrzymać i słuchac jak moje dziecko rozpacza i domaga się cyca

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez rudominka

26.07 wyszedł jej pierwszy ząb, w ostatni poniedziałek - górna dwójka, a dziś przebiła się druga dolna jedynka. O ile dwa pierwsze wyszły właściwie bezboleśnie, to dziś jest cały dzień płaczu...
Od jakiegoś tygodnia zlikwidowałam nocne karmienie. Teraz jest tak: o 20 kaszka 120 ml, do zaśnięcia woda, w nocy jak się przebudzi ok 2-3 woda, ok. 6 120 ml mleka ale nie wypija całego, chyba będę jej robić 90, i śpi dalej do 7-8. Karmienie piersią prawie zakończyłam - daję jej rano jak się obudzi (żeby jeszcze chwilę poleżała ze mną) i po południowym spaniu. Ale tak na prawdę młoda się nie domaga, mogłabym już ją odstawić, tylko ja nie chcę jeszcze kończyć tego karmienia

u mnie jest podobnie: tez raczej się nie domaga (no chyba że w nocy ale w ciągu dnia praktycznie wcale) i też nie chcę jeszcze kończyć

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez glamourous

Owieczko cukinie spokojnie ozesz, to jedno z pierwszych warzyw jakie w ogole mozna podawac
Basiula moje zuliki jak sie na sonie rzuca to tez nie umie sie obronic- czepiaja sie jej nog, wlosow, jak siedzi to na nia z kazdej strony wlaza- a wagowoprawie tyle samo j maja

A moi chlopcy dzis mieli okazje poglaskac pieska, cieszyli sie na glos jak glupi. Smieszni sa

moja też

[saaraa_lub]

Ja to w ogóle chyba mam jeszcze laktację nieuregulowaną
Bez wkłądek laktacyjnych ani rusz.Teraz siedze i z jednego cycka normalnie mi się polało.To normalne po 8 m-cach??

[Bahamadia_25]

Napisane przez muffinka90

ogladam go bez przerwy, obsesje jakas mam ale jak narazie to za wczesnie, z tego co wiem to najczesciej po 2 tyg sie ujawnia.
Niedawno znajomej 8-latek przechodzil ospe, masakra 40st goraczki i majaczenia, krosty mial nawet w ustach, na dziaslach, nie mogl przez to jesc, schudl 6 kilo w 2 tyg fajne ma chlopak wakacje, a do tego zarazil swojego tate


rudominko gratki za wysyp zabkow


oj mozna sie rozmarzyc pod tym lasem, mozna...
ale najbardziej to w zime jak trzeba jakos z tej wsi do miasta dojechac

O kurcze t \o tata bbędzie mieć nie wesoło, bo im starszy tym gorzej. Całe szczęście że mamy to już za sobą, skończyło się tylko na paru krostkach, bez gorączki. Lekarka mówiła, że krosty mogą też być w jamie ustnej

[Oliveira79]

Napisane przez saaraa_lub

Ja to w ogóle chyba mam jeszcze laktację nieuregulowaną
Bez wkłądek laktacyjnych ani rusz.Teraz siedze i z jednego cycka normalnie mi się polało.To normalne po 8 m-cach??

a często karmisz? może to od tego zależy

[Bahamadia_25]

Napisane przez saaraa_lub

Ja to w ogóle chyba mam jeszcze laktację nieuregulowaną
Bez wkłądek laktacyjnych ani rusz.Teraz siedze i z jednego cycka normalnie mi się polało.To normalne po 8 m-cach??

o mamo szalejesz ja już chyba po 5 mącach ich nie używałam ....

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Oli, napisałam Beti bo coś mi się ubzdurało, że Ty tak własnie piszesz ...

[saaraa_lub]

Zwykle w dzień 2 razy na noc, i w nocy nie wiem chyba ze 3
Właśnie ja tez myślałam, ze wszystko się ustabilizuje a tu za przeproszeniem niemalze wata ze stanika wystaje

[Bahamadia_25]

Napisane przez owieczka86

W takim razie jutro Fifi je indyka z cukinia ...no i z innymi warzywami;-)


Dałam dziś młodemu chrupka kukurydzianego i co zrobił...zmiętosił całego w rączkach :-D ale jak bierze coś czego się nie je to od razu do buzki pakuje dałam mu kolejnego przystawiłam odrazu do buzki i zjadł całego...ale musiałam mu go ciągle trzymać;-) może jutro zje sam hihi

ja daje takie długie pałki, one się fajnie rozmakają w buzi a nie robią ciapy

[Oliveira79]

Napisane przez Bahamadia_25

Oli, napisałam Beti bo coś mi się ubzdurało, że Ty tak własnie piszesz ...

spoksik

[rudominka]

Napisane przez Oliveira79

kurcze, jak Wam się udaje to pozegnanie z nocnym karmieniem??? moja nie daje się oszukać wodą od razu jest histeryczny płacz jak by ją kto ze skóry obdzierał a ja nie mam silnej woli żeby to przetrzymać i słuchac jak moje dziecko rozpacza i domaga się cyca

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------


u mnie jest podobnie: tez raczej się nie domaga (no chyba że w nocy ale w ciągu dnia praktycznie wcale) i też nie chcę jeszcze kończyć

U nas płacz za cyckiem był przez 30 min pierwszej nocy, przy następnej pobudce parę minut. Ja się zawzięłam na to nocne odstawienie, bo ona nie jadła a ssała na pusto bardzo długo. Ewidentnie nie była głodna, smoczka nie chciała a ja byłam mocno niewyspana. Pewnie gdyby bardziej protestowała to bym odpuściła, a tak ją przytulałam, dawałam wodę, odkładałam do łóżeczka i w końcu zasnęła.

Napisane przez saaraa_lub

Ja to w ogóle chyba mam jeszcze laktację nieuregulowaną
Bez wkłądek laktacyjnych ani rusz.Teraz siedze i z jednego cycka normalnie mi się polało.To normalne po 8 m-cach??

Mi jeszcze parę dni temu potrafiło coś polecieć, także spoko

Napisane przez glamourous

A moi chlopcy dzis mieli okazje poglaskac pieska, cieszyli sie na glos jak glupi. Smieszni sa

Magda co prawda nie głaskała pieska, ale kota i też bardzo się cieszyła Zresztą radośnie piszczy do wszystkich zwierząt, które widzi - nawet do gęsi

[Oliveira79]

Napisane przez saaraa_lub

Zwykle w dzień 2 razy na noc, i w nocy nie wiem chyba ze 3
Właśnie ja tez myślałam, ze wszystko się ustabilizuje a tu za przeproszeniem niemalze wata ze stanika wystaje

dobrze ze ja juz nie mam tego problemu, bo nie wiem jak bym do pracy chodziła

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

jeszcze 50 postów i nowy wątek

muffi do startu....

[saaraa_lub]

Muffi juz założyła wczoraj!

[ja_dalia]

6 stron

ale dałam rade...

nic nie napisze, bo ... juz nie pamiętam

ha

dla tych nie fb - dostałam prace od pon zaczynam... tata mlodej zobowiazal się nią zajmowac poki sam pracy nie ma 3 dni probne, niezla kasa fajnie


ale klubowe wiesci mnie mega dołują...

zmykam, dobranoc

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez owieczka86

Muff piękny widok z okna... ja oprócz ogródka widzę stary magazyn a jak liście opadną to i cmentarz...aaa no i zawysokie tuie sąsiadów :/

Dziewczyny czy moje ugotować Filipowi zupke z cukini czy nie? Takie ładne mam w ogródku

jasne ze tak...

moja lubi(la) cukinie, ale przez moj cukiniowy szał (cukinia jako podstawowy skladnik KAZDEGO posilku) chyba jej zbrzydla, bo ostatnio odmawia :P

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez Oliveira79

kurcze, jak Wam się udaje to pozegnanie z nocnym karmieniem??? moja nie daje się oszukać wodą od razu jest histeryczny płacz jak by ją kto ze skóry obdzierał a ja nie mam silnej woli żeby to przetrzymać i słuchac jak moje dziecko rozpacza i domaga się cyca

u nas identycznie

silnej woli niet.... oszukac- az strach pomyslec