Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

[stokroteczka777]

Napisane przez Tacca

No ja w sumie z łóżeczkiem mam ciasno w sypialni... Tylko później może być problem z przeniesieniem do oddzielnego pokoju.

No tak, tylko jak ja ją np za miesiąc przełożę do łóżeczka to czy takiego maluszka mogę samego zostawić na noc w innym pokoju? Pomijając fakt że będę krążyć między jej pokojem a sypialnią.

[Efijy]

Napisane przez agatka661

Rinco sebus sliczny duzy chlopak)
Efijy ws facebooka pisac do andzya )
Andzya trzymam mocno kciukasy zeby wsyztko bylo ok!
sailo super prace! namaluj swoje dziecie )
portret z jasiem jest swietnyyyy!!! )
bylismy porobic zdjec, ale nie bylo slonca a jak juz wyszlo troche to maly mial w D... pozowanie do zdjec i sie krzywil wrzucam tu te ponizej, reszta na fb
odkad nie karmie chyba codziennie pije piwo<>

Millena wspolczuje, napewno przezylas ta sytuacje.... No ale teraz masz fajnego meza i dzidziaka

Dzięki ale skoro to jak to już któraś mi wyjaśniła tajna grupa to nie będę się wciskać
Zapomniałaby gratulację wdać że sesja zdjęciowa się udała

[_millena]

Witajcie,
Wstaliśmy z Borysem o 11 dokładnie o 10:51 chyba mogę powiedzieć że się wyspałam, bo pobudka byla o 2, 5 i po 6tej i nie dałam za wygraną, tylko uśpiłam i tak do 11

Cieszę się, że problemy waginalne mijają ostatnio zastanawialam się, czy bede mogła korzystać z tamponów jak przyjdzie co do czego, bo podpasek nie dzierżę.
gdybym miala teraz wsadzić tampona to chyba o gabarytach banana

Napisane przez nasteczka83

Czesc
dziewczyny co ja dzis przezylam ro nie macie pojecia. Zosia przesyala mi oddychac i cala zesztywniala :-(:-(:-( okazuje sie ze do bezdechu doprowadzil ja rwfluks :-( ja sie wykoncze :-( najpierw porod masakra ppozniej krwiak w glowce malej a teraz to :-( siedze teraz i patrze czy oddycha pozyczylismy monitor oddechu jutro mamy wizyte u najlepszego pediatry w okolixy bo nasza sie pinda nie zorientowala oczywiscie ze to refluks przelykowy. Wybaczcie bledy ale pisze z tel.

nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. mam nadzieję, ze to był pierwszy i ostatni raz, trzymam kciuki za Was!!!
dobrze że byłaś w pobliżu.

Napisane przez Gaabbi

Jedyne co, to piersi mi się mniejsze zrobiły A;e to chyba nie jest wykładnikiem ilości pokarmu, bo Hania się najada

nie jest to znaczy ze laktacja Ci sie unormowała i dostosowała do potrzeb Hani i piersi nie produkuja już na zapas tylko tyle ile Hani potrzeba. A jeśli Hania zapragnie wiecej to piersi produkują na bieżąco, bo Hania jezyczkiem je do tego prowokuje. Już po prostu nie są przechowalnią pokarmu
Zazdroszcze Wam tego pełnego karmienia piersią

Napisane przez Timii

millena - nie wiem czy sie dobrze zrozumiałyśmy. do Polski oczywiście latamy 1-2 razy w roku. chciałam napisać że przez 7 lat nie byłam tam dłużej niż 2 tygodnie ale podczas tych tygodniowych/dwutygodniowych wyjazdów widywałam się ze znajomymi więc nie powinno być problemów z rozpoznaniem się

yyyyyy nie rozumiem


Kotku dobrze, że wszystko sie tak skończyło ! Masz fajnego faceta. Ja dopóki nie poznalam mojego męża miałam mega pecha do facetów, ten mój mąż jest jaki jest, ale oprócz wad ( kto ich nie ma) ma okropnie dużo zalet. Dlatego z perspektywy czasu nie żaluję tego co się stało, chociaż na prawdę bardzo to wszystko wtedy przeżyłam , ale dziś smieję się z tego.
Ja ostatnio też doszłam do wniosku, ze na prawdę ciężko o prawdziwą przyjaciółkę. Na studiach poznałam dwie świetne dziewczyny , które były i są nadal dla mnie jak siostry, ale z biegiem czasu, ta studencka przyjazń juz nie jest tak mocna jak kiedyś, teraz każda ma swojego faceta, ja mam męża i dziecko i czuję sie wyobcowana. One we dwie planują swoje śluby, ja zmieniam pieluchy Ale nie szukam innych przyjaciółek, w sensie bardziej doświadczonych, bo przyjaźnie z kobietami są niebezpieczne Poza tym zawsze lepiej mi si układały stosunki z facetami jeśli chodzi o przyjaźnie , a teraz moim przyjacielem jest mój mąż, dlatego koleżanki w zupełności mi wystarczają, spotkać się na kawie, poplotkować, ponarzekać, ale nic ponad to.

Ok. piskle wstało spadam na spacer

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Napisane przez begie13

no właśnie o tym kiedyś pisałam, u mnie TO wygląda identycznie ale anulka już pocieszała mnie, że ma wszystko się teoretycznie wrócić do normy

a co Ci się tam z tą blizną dzieje?

bielizna mnie uwierała w miejscu blizny i nie chce sie wdawać w szczegóły, ale albo mi sie szew rozszedł albo coś mi urosło ślepa jestem to nie widzę, a przecież mamy nie poprosze poczekam na męża, chociaż wolałabym, zeby się tam nie zagłębiał tymczasowo, ale co poradzić.

[ladybird_1987]

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Ladybird - ale gluten jest obowiązkowy też, żeby zmniejszyć ryzyko celiakii - są nawet teraz zupki warzywne chyba z odrobiną kaszki manny - specjalnie tak przyrządzone właśnie wg tych najnowszych wytycznych . Zdaje się, że widziałam jeszcze jak Michał jadł słoiczki, ale był już duży - chyba z 2,3 lata temu wprowadzili taką kompozycję

To skoro Hania jest na samej piersi (i chciałabym żeby tak zostało jak najdłużej) to jak powinnam wprowadzać ten gluten?
Jak myślicie dziewczyny? To tak na przyszłość. Jeszcze trochę czasu zostało do rozszerzania diety.

[sailormaary]

Napisane przez _millena

Cieszę się, że problemy waginalne mijają ostatnio zastanawialam się, czy bede mogła korzystać z tamponów jak przyjdzie co do czego, bo podpasek nie dzierżę.
gdybym miala teraz wsadzić tampona to chyba o gabarytach banana




nie jest to znaczy ze laktacja Ci sie unormowała i dostosowała do potrzeb Hani i piersi nie produkuja już na zapas tylko tyle ile Hani potrzeba. A jeśli Hania zapragnie wiecej to piersi produkują na bieżąco, bo Hania jezyczkiem je do tego prowokuje. Już po prostu nie są przechowalnią pokarmu
Zazdroszcze Wam tego pełnego karmienia piersią

He he u mnie tampon też by n ie przeszedł znaczy się by wypadł

U mnie też piersi już zmalały, no i już nie są takie twarde i bolesne No chyba, że Nina nie zje np w nocy to się nazbiera, ale rano wszystko opróżnia i jest ok

[niunia32]

Bry

moje dziecko właśnie się bawi na macie, ja przepisuję intencje.
Poszłam wczoraj na aqua aerobik, młoda dostała jeść ok 17.30. Po 18 wyszłam. wróciłam jakoś po 19.30 a moje dziecko z kremem na ciemieniuchę na głowie i śpi w najlepsze. padła przed 19. i tak spała do 3:30. No 2 razy wstałam jej dać smoka.
ostatnio po nocnym karmieniu śpimy do 7:30

zaliczyłyśmy już kawkę u rodziców. coś mnie głowa boli.

Brawa dla wszystkich dzieciaczków

[fonn]

cześć Niunia
przepraszam za pytanie, ale juz któryś raz,słowo się pojawia a ja jestem niewierząca i nie mam pojęcia - co to są intencje i dlaczego sie je przepisuje?


Czytałam coś o karmieniu nocą i gdzieś napisano, że dziecko zaczyna przesypiac noce jak przekroczy wagę 5.5 kg czyli brakuje nam jeszcze kilograma

mój maly ma chyba kolejny skok rozwojowy, od wczoraj każde odsunięcie go od piersi (chociażby żeby się wysikać ) powoduje ryk.
aha, ja tez karmie tylko piersią

[Gaabbi]

Napisane przez agatka661

przykro mu bardzo,on to codziennie patrzyl na te krewetki jak rosna, wolal mnie zebym zobaczyla i tp

Bidulek

Napisane przez anulka4771

Dostałam kaskę z ZusuZaraz troszke poszaleje za allegroCo prawda nie tak jak Tacca ale zawsze cosik,musze butelki kupic i opakowanie termoizolacyjne.wodę morską i Oilatum.
I musze po recepte na mleko smigac z moja załoga a dzisiaj u mnie strasznie wieje.

A ja mam dwa opakowania termoizolacyjne i jedno dzisiaj właśnie wywalam. Nie lubię ich bardzo Jak mam z tego dziadostwa wyciągnąć butelkę, to mnie szlak trafia. A to co chcę wywalić, to w spadku od kuzynki i w nie najlepszym stanie

Napisane przez stokroteczka777

Paulinka już niedługo wyrośnie z kołyski, wtedy miałaby spać w łóżeczku już w swoim pokoju ale jakos sobie tego nie wyobrażam. Zagracimy sypialnię ale łóżeczko musi się tam zmieścić.

Mieliśmy dokładnie taki sam plan i tak samo się zmienił

Napisane przez _millena

nie jest to znaczy ze laktacja Ci sie unormowała i dostosowała do potrzeb Hani i piersi nie produkuja już na zapas tylko tyle ile Hani potrzeba. A jeśli Hania zapragnie wiecej to piersi produkują na bieżąco, bo Hania jezyczkiem je do tego prowokuje. Już po prostu nie są przechowalnią pokarmu
Zazdroszcze Wam tego pełnego karmienia piersią

bielizna mnie uwierała w miejscu blizny i nie chce sie wdawać w szczegóły, ale albo mi sie szew rozszedł albo coś mi urosło ślepa jestem to nie widzę, a przecież mamy nie poprosze poczekam na męża, chociaż wolałabym, zeby się tam nie zagłębiał tymczasowo, ale co poradzić.

Tak też myślałam. Trochę mi szkoda, bo lubiłam patrzeć na moje "silikonki" Jak się całe życie ma małe B, to teraz E cieszyło jak nic na świecie

sailomarry, nie chcę komentować Twojego bloga, bo to Twoja sprawa, ale odniosę się do jednego Twojego wpisu. Napisałaś mianowicie, że jakaś tam położna tudzież pielęgniarka się dziwiła, że Ty taka szczupła, a masz tyle pokarmu. Dodajesz jeszcze, że poród miałaś lekki i że to też niesłychane. Otóż nie ma zasady chuda- mało pokarmu, gruba- dużo pokarmu Podobnie z porodem. Ja również jestem szczupła, karmię piersią i Hania ładnie przybiera, a rodziłam półtorej godziny więc jak widzisz, to żaden ewenement.

[blueelektron]

link zawiera niesmaczną zawartość
pajdy mojego małego
także dla zainteresowanych wklejam linki
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/ff4bbf98b6e00.jpg.html
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/1f613372cb1cd.jpg.html
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/efc1212a84c34.jpg.html
_agata i kism takie kupki robią wasze dzieci?

po://
z a p o d a j . n e t
dwa pierwsze z wczoraj, ostatnia z dzisiaj
drugi dzień daje ten lek-florę co poleciła _agata
poproszę też o opinie mamy innych dzieci karmionych wyłącznie na piersi

[anulka4771]

Napisane przez stokroteczka777

Wczoraj rozmawialam ze znajomą, i ona twierdzi że Paulina nie ma raczej skazy, bo zmiany powinna mieć głównie na buzi i w zgięciach rąk i nóg a ona w tych miejscach nie ma. Mam dalej nadzieje, że to uczulenie na płyn do prania. Ubranka już wszystkie wyprałam ponownie.

Nie prawdaKażde dziecko jest inne.Filip miał skazę na klacie i plecach,troszkę na buzi Szymon za to ma wszędzie,nie ma miejsca gdzie by nie miał wysypki.

Napisane przez begie13

oj
mnie też chyba wczoraj przewiało, bo zrobiła mi się jakaś gula na piersi , myślałam, że mam cyca przeładowanego ale nie.. nasmarowałam się jakimiś rozgrzewającymi kroplami owinęłam cyce szalikiem ( ale mnie grzało!) i rano na szczęście nie było śladu, myślicie, że to może być z przewiania?

Wiesz nie wiem ile w tym prawdy ale np moja mam jak widziała ze ja cycki mam nie opatulone dobrze to mówiła ze je przeziębie i zaraz miałam zapalenia,tzn jej chodziło o to że ona wkładała pieluszkę na piersi a ja sam stanik.Ale czy to prawda to nie wiem.
Za Tosiowe 10tyg

Napisane przez _millena

Cieszę się, że problemy waginalne mijają ostatnio zastanawialam się, czy bede mogła korzystać z tamponów jak przyjdzie co do czego, bo podpasek nie dzierżę.
gdybym miala teraz wsadzić tampona to chyba o gabarytach banana

uwielbiam Cie czytac


Byłam u lekarza mam receptę na 10 sztuk mlenia ale kupię jutro bo się nie zatargam do domuMam skierowanie i już zapisałam Filipa do laryngologa bo musimy skontrolowac migdały a i on ostatnio zaczął się skarżyc na przytkane uszy a korków nie ma.Idziemy 20sierpnia.Jako że nie mam z kim zostawic szymona był z nami ale dzieci chorych na szczęście nie byłoPoskarzyłam się ze on mało je więc od razu poszedł na wagę i kurde ja myslałam że on ponad 6 kg a Szymon waży 5680 lecz przybiera na wadze czyli jest ok,żoładek niby mu się rozepchaOgólnie jakis marudny dzisiaj w wózku nie poleży kurde nie dośc ze plecy mi wysiadły to ten krzyczał więc go nosiałam,w sklepie tez musiałam go wyjąc.zaszalałam w sklepie dzieciowym wydałam 200zł M mnie ubije
kupiłam bluzę ,3body,czpake i dwie bluzki dla mojego chrześniaka bo przyjechał z Niemiec,no i rzecz jasna filip też musiał skorzystac lekarza kupił

[andzya]

Napisane przez begie13

acha jeszcze coś... Antosi od 3 nocy coś się odmieniło, zawsze spała od 21 do 5 , czasem dłużej, ale ostatnio budzi się przed 2 potem znów po 5 i koniec spania... męczy mnie to, bo przyzwyczaiłam się, że i ona i ja przesypiamy całą noc... odmieniło jej się odkąd P. wyjechał do Rumunii, ciekawe czy to ma jakiś związek...mam nadzieję, że to jej nie zostanie

wiesz,całkiem możliwe. Dzieci różnie reagują na takie sytuacje.

Napisane przez stokroteczka777

Ja to przewidziałam mam dużą gondolę

ja też i to mi się w Jedo podoba,mimo tego,że Antoś jest już duży to ma tam sporo miejsca

Napisane przez fonn

Andzya, ja tez kilka stron temu pytałam o fb, ale ze czytam ostatnio i pisze tylko z telefonu, z jakiegoś powodu nie mogę wysłać do Ciebie pw :/

no,ale jak coś to musimy sprawę załatwić przez PW

[Tacca]

Napisane przez stokroteczka777

No tak, tylko jak ja ją np za miesiąc przełożę do łóżeczka to czy takiego maluszka mogę samego zostawić na noc w innym pokoju? Pomijając fakt że będę krążyć między jej pokojem a sypialnią.

Sama nie wiem...

Moje dziecko obryzgało mnie herbatką...

[martula007]

Napisane przez Tacca

Sama nie wiem...

Moje dziecko obryzgało mnie herbatką...

Skad ja to znam... ostatnio w kosciele moje dziecko zwymiotowalo na mnie takim juz przetrawionym mlekiem... calusienka bluzka byla zapaćkana

[stokroteczka777]

Napisane przez fonn

cześć Niunia
przepraszam za pytanie, ale juz któryś raz,słowo się pojawia a ja jestem niewierząca i nie mam pojęcia - co to są intencje i dlaczego sie je przepisuje?


Czytałam coś o sumieniu nocą i gdzieś napisano, że dziecko zaczyna przesypiac noce jak przekroczy wagę 5.5 kg czyli brakuje nam jeszcze kilograma

mój maly ma chyba kolejny skok rozwojowy, od wczoraj każde odsunięcie go od piersi (chociażby żeby się wysikać ) powoduje ryk.
aha, ja tez karmie tylko piersią

Intencje mszalne, czyli to za kogo odprawiana będzie dana msza. Chodzi pewnie o to że te intencje Niunia dostaje na jakichś byle jakich kartkach i przepisuje je na czysto na jedną kartkę, albo robi kartkę taką którą ksiądz wywiesza w gablocie. Niunia przepisuje je dla księdza
Niunia wybacz

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez blueelektron

link zawiera niesmaczną zawartość
pajdy mojego małego
także dla zainteresowanych wklejam linki
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/ff4bbf98b6e00.jpg.html
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/1f613372cb1cd.jpg.html
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/efc1212a84c34.jpg.html
_agata i kism takie kupki robią wasze dzieci?

po://
z a p o d a j . n e t
dwa pierwsze z wczoraj, ostatnia z dzisiaj
drugi dzień daje ten lek-florę co poleciła _agata
poproszę też o opinie mamy innych dzieci karmionych wyłącznie na piersi

o matko że też Ci się chciało
Paula ma podobne kupki, tylko nie są takie śluzowe jak na zdjęciach. Ma też takie grudki, a to źle??

[niunia32]

Napisane przez stokroteczka777

No tak, tylko jak ja ją np za miesiąc przełożę do łóżeczka to czy takiego maluszka mogę samego zostawić na noc w innym pokoju? Pomijając fakt że będę krążyć między jej pokojem a sypialnią.

my tak śpimy.
mała spała tylko na poczatku 2-3tyg z nami w sypialni. a i tak jak się budziła w nocy to szłyśmy do jej pokoju ją przebrać i wracałyśmy do sypialni i w naszym łóżku ją karmiłam, jak nie zasnęłam to odkładałam ją do łóżeczka.

teraz spi u siebie, każde kwięki słyszę, także nie jest żle

właśnie siedzimy na balkonie. powiesiłyśmy pranie i gdyby mnie ktoś słyszał to by uznał za wariatkę że gada co wiesza :P


głowa mnie boli

[sweetjoy]

Napisane przez martula007

Skad ja to znam... ostatnio w kosciele moje dziecko zwymiotowalo na mnie takim juz przetrawionym mlekiem... calusienka bluzka byla zapaćkana

Moje dziecko na szczęście zazwyczaj wymiotuje na tatusia

[fonn]

Stokrotko, dziękuję człowiek się uczy całe życie

Andzya, wiem. Ja po prostu nie mogę zmusić mojej przeglądarki w telefonie do wysłania pw poprzez kliknięcie na nick Twój - od razu mnie odsyła na Twój profil, nie widzę rozwijanego menu. Czytać i odpowiadać na pw za to mogę

nic to, jak kiedyś wlacze komputer to się odezwe

[aga_bre]

Blue Miki jak był na cycku to takie kupy robił. Te grudki o czymś świadczą, ale nie pamiętam o czym.

Idę na spacer.

[blueelektron]

Napisane przez stokroteczka777

Intencje mszalne, czyli to za kogo odprawiana będzie dana msza. Chodzi pewnie o to że te intencje Niunia dostaje na jakichś byle jakich kartkach i przepisuje je na czysto na jedną kartkę, albo robi kartkę taką którą ksiądz wywiesza w gablocie. Niunia przepisuje je dla księdza
Niunia wybacz

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------


o matko że też Ci się chciało
Paula ma podobne kupki, tylko nie są takie śluzowe jak na zdjęciach. Ma też takie grudki, a to źle??

chyba nie, zobaczymy co dziewczyny napiszą
moja mama mówiła, że ja też niby takie robiłam, ale to już mineło ho ho więc mogło jej się zapomnieć,
kupy takie robi od początku, no może w szpitalu jak jadł mm to więcej było tych grudek i bardziej "pachniały"

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Napisane przez aga_bre

Blue Miki jak był na cycku to takie kupy robił. Te grudki o czymś świadczą, ale nie pamiętam o czym.

Idę na spacer.

dzięki
jak będziemy u lekarza to mu zdjęcia tych placków pokaze

a grudki to niedojrzały układ pokarmowy chyba..

[Gaabbi]

wyczachowali placki Już nikt nie będzie oglądał śluzu, grudek w musztardzie

[_millena]

Napisane przez stokroteczka777

Dziewczyny ale jaja. Mojego teścia chciano oszukać na "wujka". Zadzwoniła jakaś dziewczyna że chce pożyczyć 5tys zł, że jest z rodziny, że on jest jej wujkiem. 5tys...mój teść w życiu tyle nie miał poszedł dzwonić na policję.

Też mieliśmy taką historię, mam wujka który mieszka pod Krakowem i którego odwiedzam raz na kwartał. Czasami dzwoniliśmy do siebie , zeby zapytać co słychać, wujek i ciocia są po 70tce. Kiedys zadzwoniła na tel stacjonarny ( ja zawsze dzwoniłam na komórke) jakaś kobieta , i mówi : "cześć wujku, wiesz kto dzwoni? poznajesz? , na co wujek: yy nie ? , ona: no jak to ? , wujek : Asia? , ona: no właśnie, Asia. ..i rozmowa toczyła się dalej, aż ona w koncu powiedziała, ze ma taką niedyskretną prośbę, że jest w ciężkiej sytuacji , że nie może powiedzieć o co chodzi, ale chciałaby pożyczyć 5 tysięcy i żeby wujek nie mowił rodzicom ani nikomu . Wujek podobno powiedział zaskoczony, ze on nie ma w domu takich pieniędzy, i że możemy się spotkać w Krakowie , on wypłaci z banku i mi przekaże np u mnie w domu, nie był świadomy tego, ze rozmawia z obcą osobą jeszcze. Ale ta pani się nie zgodziła i powiedziała, ze jej na prawdę bardzo zależy i że jej okropnie głupio, ale nie ma sie do kogo zwrócić a potrzebuje tych pieniędzy. Wujek jednak powiedział jej , że przy sobie ma 500 zł i że jeśli chce to niech wpadnie po tyle dzisiaj , a jutro wujek dorzuci. ( bo onapowiediala, ze jest w pobliżu). I ona ponoć powiedziała,że wpadnie. Skończyli rozmawiać, wujek podobno pomyslal, ze jak już przyjade ( bo jak sie domyslacie Asia to ja ) to pojedzie ze mna do banku i będę mieć dzisiaj te pieniadze, ale że sie nie pojawiałam przez kilka godzin to zadzwonił do mnie na komorke i sie pyta, gdzie ja jestem. Ja w szoku, o co chodzi, dopiero mi wszystko opowiedział. Potem sie z ciocią bardzo bali, ze ktoś ich napadnie wnocy, ale na szczęście powiedział tej osobie, że nie ma pieniędzy i ze nie bedzie mial dopóki nie pojedzie do banku. Zgłosił to na policje, ale policja stwierdziła, ze nie ma żadnych dowodów , ze bilingi nic nie dadzą i że nie zapewni im monitoringu w nocy. Swoją drogą tak sobie myślę, ze coż by im sie stalo jakby sie przejechali raz na jakiś czas. Na szczescie wujek ma monitoring prywatny i prywatną ochronę i tam sobie załatwił pomoc. Po tym wszystkim ostrzegłam dziadków, bo też łatwo się nabrać.
Dobrze, ze teraz są takie czasy, ze albo sie nie ma kasy albo trzyma sie ja w banku. U nas jakby się włamali to nie mieli byc co zabierać. Kasy w domu nie trzymamy, kosztowności nie mamy, kompy ze sobą zabieramy zawsze, telefony też, a jakby wzieli meble to bym sie ucieszyla bo bym sobie kupila nowe

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez fonn

Andzya, ja tez kilka stron temu pytałam o fb, ale ze czytam ostatnio i pisze tylko z telefonu, z jakiegoś powodu nie mogę wysłać do Ciebie pw :/

musicie podać andzyi linki do swoich profili na fb , zbey mogla was zaprosić do grupy, inaczej sie chyba nie da dostać tam. mozecie podać na forum publicznym

[blueelektron]

Napisane przez Gaabbi

wyczachowali placki Już nikt nie będzie oglądał śluzu, grudek w musztardzie

najwidoczniej ten link im śmierdział

[anulka4771]

Napisane przez sweetjoy

Moje dziecko na szczęście zazwyczaj wymiotuje na tatusia

Heh wie że z mamusią nie ma żartów

Filipek mnie przebadał i postawił diagnoze za duzo chodze i dzwigamheh bo jakym o tym nie wiedziałaNie wiem czy dam radę ale ide z nimi na spacer jakies tabletki przeciwbólowe kupie i tyle.

[onething]

Napisane przez ladybird_1987

To skoro Hania jest na samej piersi (i chciałabym żeby tak zostało jak najdłużej) to jak powinnam wprowadzać ten gluten?
Jak myślicie dziewczyny? To tak na przyszłość. Jeszcze trochę czasu zostało do rozszerzania diety.

Zacytuję z Mamo to Ja: " Jeśli dziecko jest karmione piersią to w piątym lub szóstym miesiącu, najlepiej po karmieniu podaj mu łyżeczkę kaszki pszennej lub manny. Zawiera gluten, a tak wczesne jego podanie jest swego rodzaju szczepionką chroniąca przed nietolerancją glutenu i celiakią."

[niunia32]

Napisane przez fonn

cześć Niunia
przepraszam za pytanie, ale juz któryś raz,słowo się pojawia a ja jestem niewierząca i nie mam pojęcia - co to są intencje i dlaczego sie je przepisuje?


Czytałam coś o sumieniu nocą i gdzieś napisano, że dziecko zaczyna przesypiac noce jak przekroczy wagę 5.5 kg czyli brakuje nam jeszcze kilograma

mój maly ma chyba kolejny skok rozwojowy, od wczoraj każde odsunięcie go od piersi (chociażby żeby się wysikać ) powoduje ryk.
aha, ja tez karmie tylko piersią

przepisuje intencje mszalne, czyli za kogo jest msza w danym dniu, do gazetki parafialnej - mąż sie tym zajmowal ale ja mam teraz wiecej czasu...

u nas tez tylko piers idzie , czasem woda i herbatka, ale posilki leca z cyca

[_millena]

Napisane przez fonn

Czytałam coś o sumieniu nocą i gdzieś napisano, że dziecko zaczyna przesypiac noce jak przekroczy wagę 5.5 kg czyli brakuje nam jeszcze kilograma

mój maly ma chyba kolejny skok rozwojowy, od wczoraj każde odsunięcie go od piersi (chociażby żeby się wysikać ) powoduje ryk.
aha, ja tez karmie tylko piersią

haha mój Borys ma juz ponad 6 kg zapewne, ale nie przesypia nocy. Od kilku dni budzi się w okolicach 2, potem kolo 5tej a potem zalezy, albo uśnie albo nie , jesli nie to zasypia w okolicach 9tej.
kąpiemy go po 20tej, tak, zeby przed 21 już spał. Sukces polega jednak na tym, ze nie budzi się już koło 24, 3 i 6tej. Czyli zaczal przesypiać jedno karmienie.

[Tacca]

Napisane przez martula007

Skad ja to znam... ostatnio w kosciele moje dziecko zwymiotowalo na mnie takim juz przetrawionym mlekiem... calusienka bluzka byla zapaćkana

Jeszcze jakiś czas te przyjemności będziemy przeżywać... Potem zatęsknimy.

Napisane przez niunia32

my tak śpimy.
mała spała tylko na poczatku 2-3tyg z nami w sypialni. a i tak jak się budziła w nocy to szłyśmy do jej pokoju ją przebrać i wracałyśmy do sypialni i w naszym łóżku ją karmiłam, jak nie zasnęłam to odkładałam ją do łóżeczka.

teraz spi u siebie, każde kwięki słyszę, także nie jest żle

właśnie siedzimy na balkonie. powiesiłyśmy pranie i gdyby mnie ktoś słyszał to by uznał za wariatkę że gada co wiesza :P


głowa mnie boli

Pogoda się zmienia. Mnie też boli.

Napisane przez sweetjoy

Moje dziecko na szczęście zazwyczaj wymiotuje na tatusia

Masz farta!

Napisane przez _millena

Też mieliśmy taką historię, mam wujka który mieszka pod Krakowem i którego odwiedzam raz na kwartał. Czasami dzwoniliśmy do siebie , zeby zapytać co słychać, wujek i ciocia są po 70tce. Kiedys zadzwoniła na tel stacjonarny ( ja zawsze dzwoniłam na komórke) jakaś kobieta , i mówi : "cześć wujku, wiesz kto dzwoni? poznajesz? , na co wujek: yy nie ? , ona: no jak to ? , wujek : Asia? , ona: no właśnie, Asia. ..i rozmowa toczyła się dalej, aż ona w koncu powiedziała, ze ma taką niedyskretną prośbę, że jest w ciężkiej sytuacji , że nie może powiedzieć o co chodzi, ale chciałaby pożyczyć 5 tysięcy i żeby wujek nie mowił rodzicom ani nikomu . Wujek podobno powiedział zaskoczony, ze on nie ma w domu takich pieniędzy, i że możemy się spotkać w Krakowie , on wypłaci z banku i mi przekaże np u mnie w domu, nie był świadomy tego, ze rozmawia z obcą osobą jeszcze. Ale ta pani się nie zgodziła i powiedziała, ze jej na prawdę bardzo zależy i że jej okropnie głupio, ale nie ma sie do kogo zwrócić a potrzebuje tych pieniędzy. Wujek jednak powiedział jej , że przy sobie ma 500 zł i że jeśli chce to niech wpadnie po tyle dzisiaj , a jutro wujek dorzuci. ( bo onapowiediala, ze jest w pobliżu). I ona ponoć powiedziała,że wpadnie. Skończyli rozmawiać, wujek podobno pomyslal, ze jak już przyjade ( bo jak sie domyslacie Asia to ja ) to pojedzie ze mna do banku i będę mieć dzisiaj te pieniadze, ale że sie nie pojawiałam przez kilka godzin to zadzwonił do mnie na komorke i sie pyta, gdzie ja jestem. Ja w szoku, o co chodzi, dopiero mi wszystko opowiedział. Potem sie z ciocią bardzo bali, ze ktoś ich napadnie wnocy, ale na szczęście powiedział tej osobie, że nie ma pieniędzy i ze nie bedzie mial dopóki nie pojedzie do banku. Zgłosił to na policje, ale policja stwierdziła, ze nie ma żadnych dowodów , ze bilingi nic nie dadzą i że nie zapewni im monitoringu w nocy. Swoją drogą tak sobie myślę, ze coż by im sie stalo jakby sie przejechali raz na jakiś czas. Na szczescie wujek ma monitoring prywatny i prywatną ochronę i tam sobie załatwił pomoc. Po tym wszystkim ostrzegłam dziadków, bo też łatwo się nabrać.
Dobrze, ze teraz są takie czasy, ze albo sie nie ma kasy albo trzyma sie ja w banku. U nas jakby się włamali to nie mieli byc co zabierać. Kasy w domu nie trzymamy, kosztowności nie mamy, kompy ze sobą zabieramy zawsze, telefony też, a jakby wzieli meble to bym sie ucieszyla bo bym sobie kupila nowe

Ale historie... Szok.

[_millena]

Napisane przez Gaabbi

Tak też myślałam. Trochę mi szkoda, bo lubiłam patrzeć na moje "silikonki" Jak się całe życie ma małe B, to teraz E cieszyło jak nic na świecie

mysle ze jakbys poszła do brafiterki to z małego B połechtałaby Cię uniwersalnym D polecam! połowe kolezanek, które uważały się za płaskie deski przekonałam do tego i teraz są mega zadowolone.

[blueelektron]

Napisane przez _millena

mysle ze jakbys poszła do brafiterki to z małego B połechtałaby Cię uniwersalnym D polecam! połowe kolezanek, które uważały się za płaskie deski przekonałam do tego i teraz są mega zadowolone.

ja poszłam i pierwszy raz w życiu mam dobry stanik wydałam więcej ale się opłacało

[Tacca]

WOW, Małysz siatkówkę komentuje...