Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 :) cz. III

[ILLUSION]

Kobietki udało mi się Was nadrobić, w pracy przez kilka dni miałam więcej do roboty i nie miałam jak pisać. No ale do końca miesiąca mam zwolnienie więc będę teraz na bieżąco czytać i pisać. Miałam wczoraj wizytę i okazało się że mam bardzo wysokie ciśnienie 140/100. Na poprzednich wizytach też miałam to dolne ponad normę ale nie przekraczało 90. Podpięli mnie pod jakiś sprzęt, zmierzyli tętno maluszka, słuchałam przez głośnik na ścianie bicia serduszka no i póki co ok. Muszę mierzyć w domu ciśnienie 3 razy dziennie i zapisywać. Jak będzie za wysokie to niestety czeka mnie kilkudniowa obserwacja w szpitalu. Oj dziewczynki mam nadzieję że mnie to ominie Dzisiaj rano dolne miałam 82 a o godz. 14 - 87, więc nie przekroczyło tej niepokojącej granicy 90...


nafiyqa Cieszę się, że dzidzia zdrowa! Trzymałam kciuki

Napisane przez aska27adopcje

No i dzis zrobilam 2 fotke moich 75 kg i 100 cm brzuchola w moich 1 ciazowych spodniach z HM, za 129 zl, ktore uwielbiam

Jesteś bardzo wysoka i nie wyglądasz absolutnie że masz ponad 70 kg!!! Szczupła jesteś
No i trzeba przyznać że TŻ elegancko lustro wypucował

[aska27adopcje]

KOchana masz racje, teraz sie przyjrzalam i na rozpisce z ostatniego usg prenatalnego mam termin na 27 stycznia

a Tu moj groszek z 13 tyg i 3 dnia, ale jak mowie zdjecia kiepskie

Haha zmusilam dziada do roboty, stalam i kazalam docierac, po wszystkim stwierdzil, ze mycie lustra toi ciezka robota ... w weekend czekaja go 3 okna to dopiero bedzie lament

[laurka23]

Napisane przez nafiyqa

Kciuki chyba pomogly

Bylam na badaniu z TZ.
Juz w korytarzu biegal z kata w kat, usiedziec na miejscu nie mogl, bo sie denerwowal.
W czasie badania trzymal mnie za duzy palec u stopy (mialam trampki na sobie hahha ).
Ale do rzeczy - pani doktor powiedziala, ze nie widzi nic niepokojacego!!! NT wynosi 1,6mm, CRL 6,3mm. Powiedziala, ze ryzyko zespolu Downa jest bardzo male, a po USG jeszcze nizsze. Wyszlo 1:14626. Pozostale ryzyka sa jeszcze mniejsze.
Dzidzius podobny duzy jak na swoj wiek
Bardzo ruchliwy, bo posluchalam Was i przed badaniem wszamalam batona

Nie moglam sie napatrzec na obraz z USG. Super bylo widac raczki (machal nam!!!), nozki, glowke, nos, uszka, serducho (ale walilo!! ), a nawet zoladek.
Mamy tez piekne zdjecie w 4D

Pielegniarka pobrala mi tez krew do testu pappa. Wyniki za 2 tygodnie i od razu mam wizyte u genetyka.

TZ sie oczywiscie wzruszyl, lzy mial w oczach, a po wyjsciu ze skruszona mina powiedzial, ze glupi byl, ze wczesniej takie bzdety opowiadal Chyba to badanie pomoglo mu uwierzyc, ze naprawde bedzie ojcem, wczesniej jakby nie do konca docieralo to do niego
Przeszczesliwa jestem i sama do siebie sie w kolko usmiecham!

Wiem, ze dla wiekszosci z Was takie usg to tylko formalnosc, ale mi naprawde kamien spadl z serca!!

Cudna wiadomość! Tak jak mówiłam, chłopa dopiero badanie mogło uspokoić Bardzo się cieszę.

Napisane przez aska27adopcje

Maluchna30, policzylam, dzis mam dokladnie 16 tydzien ale to leci szybko .... wow ...

Dziewczynki pochwale sie moja skromna kolekcja ciuszkow, wszystkie blekitne bodziaki sa z lidla na krotki rekaw, cerna kolo 18 zl za 2 szt ... te w paseczki i pajacyk z czapka sa od babci, z zakopanego przywiozla

No i dzis zrobilam 2 fotke moich 75 kg i 100 cm brzuchola w moich 1 ciazowych spodniach z HM, za 129 zl, ktore uwielbiam

Brzuszek super, ciuszki też fajne. Gdzie ty niby te kilogramy chowasz? Grzeszysz kobieto.

Trzymam kciuki za resztę wizyt.
Kiepsko się dziś czuję, oby jurto było ok, bo idziemy na urodziny siostrzeńca Idę malować aniołka :P

[nafiyqa]

Napisane przez aska27adopcje

KOchana masz racje, teraz sie przyjrzalam i na rozpisce z ostatniego usg prenatalnego mam termin na 27 stycznia

a Tu moj groszek z 13 tyg i 3 dnia, ale jak mowie zdjecia kiepskie

Haha zmusilam dziada do roboty, stalam i kazalam docierac, po wszystkim stwierdzil, ze mycie lustra toi ciezka robota ... w weekend czekaja go 3 okna to dopiero bedzie lament

Widac, widac

Co tak brzydko mowisz o TZ?

Napisane przez laurka23

Cudna wiadomość! Tak jak mówiłam, chłopa dopiero badanie mogło uspokoić Bardzo się cieszę.

Hehhe cos w tym jest, wczesniej troszke sie czulam jakbym sobie co najmniej te ciaze sama wymyslila

[LadyWhisper]

Napisane przez ILLUSION

Kobietki udało mi się Was nadrobić, w pracy przez kilka dni miałam więcej do roboty i nie miałam jak pisać. No ale do końca miesiąca mam zwolnienie więc będę teraz na bieżąco czytać i pisać. Miałam wczoraj wizytę i okazało się że mam bardzo wysokie ciśnienie 140/100. Na poprzednich wizytach też miałam to dolne ponad normę ale nie przekraczało 90. Podpięli mnie pod jakiś sprzęt, zmierzyli tętno maluszka, słuchałam przez głośnik na ścianie bicia serduszka no i póki co ok. Muszę mierzyć w domu ciśnienie 3 razy dziennie i zapisywać. Jak będzie za wysokie to niestety czeka mnie kilkudniowa obserwacja w szpitalu. Oj dziewczynki mam nadzieję że mnie to ominie Dzisiaj rano dolne miałam 82 a o godz. 14 - 87, więc nie przekroczyło tej niepokojącej granicy 90...


nafiyqa Cieszę się, że dzidzia zdrowa! Trzymałam kciuki


Jesteś bardzo wysoka i nie wyglądasz absolutnie że masz ponad 70 kg!!! Szczupła jesteś
No i trzeba przyznać że TŻ elegancko lustro wypucował

kochana też mam problemy z ciśnieniem, od 1,5 miecha biorę tabletki na obniżenie ciśnienie 3x dziennie, gdyby nie spadło to miałam w szpitalu wylądować, ale na razie ok, byle tylko się nie przemęczać.

Aśka nie wiem, gdzie chowasz te kg, super wyglądasz

[marta00537]

Napisane przez aska27adopcje

Maluchna30, policzylam, dzis mam dokladnie 16 tydzien ale to leci szybko .... wow ...

Dziewczynki pochwale sie moja skromna kolekcja ciuszkow, wszystkie blekitne bodziaki sa z lidla na krotki rekaw, cerna kolo 18 zl za 2 szt ... te w paseczki i pajacyk z czapka sa od babci, z zakopanego przywiozla

No i dzis zrobilam 2 fotke moich 75 kg i 100 cm brzuchola w moich 1 ciazowych spodniach z HM, za 129 zl, ktore uwielbiam

śliczne ciuszki i brzuchol też, dziewczyny mają rację, nie wiem gdzie Ty jesteś gruba

Napisane przez nafiyqa

Wklejam obiecane zdjecia. Wybaczcie, ze takie krzywe
13 tydzien.

asia, ale ja nie slodze, mowie jak jest
Ja nawet wagi nie mam, dzis na wizycie sie zwazylam.

Napisane przez ILLUSION

Kobietki udało mi się Was nadrobić, w pracy przez kilka dni miałam więcej do roboty i nie miałam jak pisać. No ale do końca miesiąca mam zwolnienie więc będę teraz na bieżąco czytać i pisać. Miałam wczoraj wizytę i okazało się że mam bardzo wysokie ciśnienie 140/100. Na poprzednich wizytach też miałam to dolne ponad normę ale nie przekraczało 90. Podpięli mnie pod jakiś sprzęt, zmierzyli tętno maluszka, słuchałam przez głośnik na ścianie bicia serduszka no i póki co ok. Muszę mierzyć w domu ciśnienie 3 razy dziennie i zapisywać. Jak będzie za wysokie to niestety czeka mnie kilkudniowa obserwacja w szpitalu. Oj dziewczynki mam nadzieję że mnie to ominie Dzisiaj rano dolne miałam 82 a o godz. 14 - 87, więc nie przekroczyło tej niepokojącej granicy 90...


nafiyqa Cieszę się, że dzidzia zdrowa! Trzymałam kciuki


Jesteś bardzo wysoka i nie wyglądasz absolutnie że masz ponad 70 kg!!! Szczupła jesteś
No i trzeba przyznać że TŻ elegancko lustro wypucował

trzymam kciuki za niskie ciśnienie

Napisane przez aska27adopcje

KOchana masz racje, teraz sie przyjrzalam i na rozpisce z ostatniego usg prenatalnego mam termin na 27 stycznia

a Tu moj groszek z 13 tyg i 3 dnia, ale jak mowie zdjecia kiepskie

Haha zmusilam dziada do roboty, stalam i kazalam docierac, po wszystkim stwierdzil, ze mycie lustra toi ciezka robota ... w weekend czekaja go 3 okna to dopiero bedzie lament

oj tam kiepskie, maluszka pięknie widać

[Delicjanka]

Hej Kochane
łooo ale się rozpisałyście wczoraj cały dzień byłam w Łodzi a dzisiaj cały dzień na działce czekam na powrót mamy z Warszawy, ma mi przywieźć ubranka dla dzidzi co prawda po chłopcu.. no ale co tam zobaczę i ocenie dobra, później będę Was czytać, idę do Tżta mmm...
PS. wczoraj będąc w tej Łodzi, mój TŻ zostawił mnie w wynajętym mieszkanku a sam pojechał na spotkanie, ja nudząć się, oglądając sex w wielkimm miescie siedziałam na fotelu na wpół leżąco i wiecie co... dzidzia mnie kopała a ja widziałam jak mi brzuch się rusza!!! ale miałam szok! musze nagrać filmik, może coś będzie na nim widać to wrzucę, mó tż nie wierzył jak mu powiedziałam wracając z łodzi, ale wieczorem jak obserwowaliśmy brzuchol to przyznał mi racje haahaha

[aska27adopcje]

Delicjanka wow A wiesz ile cm ma Twoj maluszek ???

[nafiyqa]

Delicjanko, super, zazdroszcze

[ILLUSION]

Napisane przez LadyWhisper

kochana też mam problemy z ciśnieniem, od 1,5 miecha biorę tabletki na obniżenie ciśnienie 3x dziennie, gdyby nie spadło to miałam w szpitalu wylądować, ale na razie ok, byle tylko się nie przemęczać.

A jak wysokie miałaś ciśnienie a jakie masz teraz? jaki lekarz zapisał Ci leki?
Moja ginka powiedziała że najpierw obserwacja w szpitalu i tam mi ewentualnie dobiorą leki, sama na razie nic nie dała na zbicie ciśnienia tylko wypisała zwolnienie i nie będę chodziła do pracy.

[LadyWhisper]

Napisane przez Delicjanka

Hej Kochane
łooo ale się rozpisałyście wczoraj cały dzień byłam w Łodzi a dzisiaj cały dzień na działce czekam na powrót mamy z Warszawy, ma mi przywieźć ubranka dla dzidzi co prawda po chłopcu.. no ale co tam zobaczę i ocenie dobra, później będę Was czytać, idę do Tżta mmm...
PS. wczoraj będąc w tej Łodzi, mój TŻ zostawił mnie w wynajętym mieszkanku a sam pojechał na spotkanie, ja nudząć się, oglądając sex w wielkimm miescie siedziałam na fotelu na wpół leżąco i wiecie co... dzidzia mnie kopała a ja widziałam jak mi brzuch się rusza!!! ale miałam szok! musze nagrać filmik, może coś będzie na nim widać to wrzucę, mó tż nie wierzył jak mu powiedziałam wracając z łodzi, ale wieczorem jak obserwowaliśmy brzuchol to przyznał mi racje haahaha

Napisane przez ILLUSION

A jak wysokie miałaś ciśnienie a jakie masz teraz? jaki lekarz zapisał Ci leki?
Moja ginka powiedziała że najpierw obserwacja w szpitalu i tam mi ewentualnie dobiorą leki, sama na razie nic nie dała na zbicie ciśnienia tylko wypisała zwolnienie i nie będę chodziła do pracy.

ja miałam 145/95 najwyższe, teraz spadło do 120/60 w tych granicach mi się trzyma, ale mam brać dalej, bo mówi, że tylko leki trzymają w ryzach to ciśnienie tak by mi znowu pewnie podskoczyło. Dostaję Dopegyt 3x1.

Jutro moja kuzynka jedzie do domu

[sylwietta1988]

Hej Dziewczyny
muszę się przyznac, że przez ostatnie dwa dni w ogole nie miałam natchnienia ani nawet chęci pisania czegokolwiek..... tylko Was podczytywałam... Okropne miałam samopoczucie.

Jeszcze dzisiaj byl pogrzeb mojego znajomego- nie doczekał 30..... Raczysko go dopadło i wykonczylo w dwa miesiące.... Bo za pozno ziagnozowany..... Zostawił córke 4 lata i synka 10 miesięcy.... Masakra po prostu.....

Postaram się narobic wieczorem Wasze dzisiejsze pisanie i włączyc się do dyskusji, bo aż wstyd tak się zaniedbywac

[laurka23]

Napisane przez Delicjanka

Hej Kochane
łooo ale się rozpisałyście wczoraj cały dzień byłam w Łodzi a dzisiaj cały dzień na działce czekam na powrót mamy z Warszawy, ma mi przywieźć ubranka dla dzidzi co prawda po chłopcu.. no ale co tam zobaczę i ocenie dobra, później będę Was czytać, idę do Tżta mmm...
PS. wczoraj będąc w tej Łodzi, mój TŻ zostawił mnie w wynajętym mieszkanku a sam pojechał na spotkanie, ja nudząć się, oglądając sex w wielkimm miescie siedziałam na fotelu na wpół leżąco i wiecie co... dzidzia mnie kopała a ja widziałam jak mi brzuch się rusza!!! ale miałam szok! musze nagrać filmik, może coś będzie na nim widać to wrzucę, mó tż nie wierzył jak mu powiedziałam wracając z łodzi, ale wieczorem jak obserwowaliśmy brzuchol to przyznał mi racje haahaha

Ale czad A ja jeszcze nic nie czuję

Napisane przez sylwietta1988

Hej Dziewczyny
muszę się przyznac, że przez ostatnie dwa dni w ogole nie miałam natchnienia ani nawet chęci pisania czegokolwiek..... tylko Was podczytywałam... Okropne miałam samopoczucie.

Jeszcze dzisiaj byl pogrzeb mojego znajomego- nie doczekał 30..... Raczysko go dopadło i wykonczylo w dwa miesiące.... Bo za pozno ziagnozowany..... Zostawił córke 4 lata i synka 10 miesięcy.... Masakra po prostu.....

Postaram się narobic wieczorem Wasze dzisiejsze pisanie i włączyc się do dyskusji, bo aż wstyd tak się zaniedbywac

Straszne to co piszesz. Tacy młodzi ludzie umierają.

[aska27adopcje]

sylwietta1988 bardzo mi przykro ... nigdy nie zrozumiem tego, dlaczego tacy mlodzi ludzie umieraja ...

[Delicjanka]

Napisane przez aska27adopcje

Delicjanka wow A wiesz ile cm ma Twoj maluszek ???

Pani dr powiedziała ze już nie da się za bardzo zmierzyć, bo jest duża dzidzia, jedynie mi wage podała 200g

[marsi11]

Napisane przez Delicjanka

Pani dr powiedziała ze już nie da się za bardzo zmierzyć, bo jest duża dzidzia, jedynie mi wage podała 200g

Delicjanko- gratuluję pierwszych ruchów, cudowne prawda?

waga piękna hehee mi gin powiedział,że waży tyle, co kostka masła czyli widzę,że wagowo nasze dzieciaczki podobne

a tak poza tym to zrobiłam dziś ze 100 pierogów, szarlotka już zżarta a wszystko to na życzenie mojego synka kochanego, mamy dziś prawdziwe święto w domu
padam

[aska27adopcje]

Delicjanko to juz pozniej nie podaja cm a w ktorym ty jestes dokladnie tygodniu, bo wedlog wskaznika maluszka, to Twoj jest 11 dni starszy ... ale patrzac po terminie porodu jaki masz wpisany, to az 20 dni nas dzieli ...

Marsii jak moglas ... pierogi ... a z czym ... ale bym zjadla pierogi ... mniammmm

[Basia_Bogusia]

Witam Was dziewczyny w III cześci po mojej długiej nieobecności urlopowej. Wróciłam wczoraj z wakacji z nad morza i powoli staram się na nowo przyzwyczajać co rzeczywistości mnie otaczającej.

Tyle się tu wydarzyło, że chyba nie będę w stanie nadrobić, jeszcze z drugiej części no ale po 10 dniach to można się było tego spodziewać.

Z wakacji jestem/ jesteśmy bardzo zadowoleni, pogoda dopisała, pełny relaks, no po prostu super, tylko droga długaaaa jedyny minus,

Jeszcze trochę szumi mi w głowie, oczywiście od dźwięku fal morskich
Dzidziusiowi chyba też się podobało, gdyż wreszcie się uwidocznił, tzn. długo niewidoczny brzuszek stał się już okrąglutki i kilka dni temu poczułam pierwsze ruchy dziecka. Wczoraj weszłam w piąty miesiąc. Waga wciąż tylko delikatnie do przodu, zaczynałam z 45, przed wyjazdem nad morze było już 47 i teraz 48.

Zabieram się za czytanie zaległości

[marta00537]

Napisane przez Delicjanka

Hej Kochane
łooo ale się rozpisałyście wczoraj cały dzień byłam w Łodzi a dzisiaj cały dzień na działce czekam na powrót mamy z Warszawy, ma mi przywieźć ubranka dla dzidzi co prawda po chłopcu.. no ale co tam zobaczę i ocenie dobra, później będę Was czytać, idę do Tżta mmm...
PS. wczoraj będąc w tej Łodzi, mój TŻ zostawił mnie w wynajętym mieszkanku a sam pojechał na spotkanie, ja nudząć się, oglądając sex w wielkimm miescie siedziałam na fotelu na wpół leżąco i wiecie co... dzidzia mnie kopała a ja widziałam jak mi brzuch się rusza!!! ale miałam szok! musze nagrać filmik, może coś będzie na nim widać to wrzucę, mó tż nie wierzył jak mu powiedziałam wracając z łodzi, ale wieczorem jak obserwowaliśmy brzuchol to przyznał mi racje haahaha

mi też sie rusza, jakieś pół godzinki mały tuptuś szalał to obniżyłam getry i majtki i było widać jak brzuch się podnosi i opada tam gdzie kopał/ ruszał

Napisane przez sylwietta1988

Hej Dziewczyny
muszę się przyznac, że przez ostatnie dwa dni w ogole nie miałam natchnienia ani nawet chęci pisania czegokolwiek..... tylko Was podczytywałam... Okropne miałam samopoczucie.

Jeszcze dzisiaj byl pogrzeb mojego znajomego- nie doczekał 30..... Raczysko go dopadło i wykonczylo w dwa miesiące.... Bo za pozno ziagnozowany..... Zostawił córke 4 lata i synka 10 miesięcy.... Masakra po prostu.....

Postaram się narobic wieczorem Wasze dzisiejsze pisanie i włączyc się do dyskusji, bo aż wstyd tak się zaniedbywac

przykre takie sytuacje

Ale mnie Tż zrobił w balona, dzwoni do mnie, ze objechał wszystkie Lidle i nigdzie nie było poduchy. Przyjechał i co patrze dumnie trzyma poduchę w ręku

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez Basia_Bogusia

Witam Was dziewczyny w III cześci po mojej długiej nieobecności urlopowej. Wróciłam wczoraj z wakacji z nad morza i powoli staram się na nowo przyzwyczajać co rzeczywistości mnie otaczającej.

Tyle się tu wydarzyło, że chyba nie będę w stanie nadrobić, jeszcze z drugiej części no ale po 10 dniach to można się było tego spodziewać.

Z wakacji jestem/ jesteśmy bardzo zadowoleni, pogoda dopisała, pełny relaks, no po prostu super, tylko droga długaaaa jedyny minus,

Jeszcze trochę szumi mi w głowie, oczywiście od dźwięku fal morskich
Dzidziusiowi chyba też się podobało, gdyż wreszcie się uwidocznił, tzn. długo niewidoczny brzuszek stał się już okrąglutki i kilka dni temu poczułam pierwsze ruchy dziecka. Wczoraj weszłam w piąty miesiąc. Waga wciąż tylko delikatnie do przodu, zaczynałam z 45, przed wyjazdem nad morze było już 47 i teraz 48.

Zabieram się za czytanie zaległości

witamy po przerwie i super ze urlop sie udał

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez marsi11

Delicjanko- gratuluję pierwszych ruchów, cudowne prawda?

waga piękna hehee mi gin powiedział,że waży tyle, co kostka masła czyli widzę,że wagowo nasze dzieciaczki podobne

a tak poza tym to zrobiłam dziś ze 100 pierogów, szarlotka już zżarta a wszystko to na życzenie mojego synka kochanego, mamy dziś prawdziwe święto w domu
padam

100 pierogów nie dziwie sie ze jestes zmeczona

[sylwietta1988]

Napisane przez mikakrolikowa

świetne fotki kto miał taki pomysł



Mój tez mi podkrada jak rano wstaje to On od razu myk na moja podusie


Ninagg mieszkasz aktualnie w Kielcach , ja jestem z okolic ok 50 km

OOOOOOO, ja mam do Kielcow 75 km

[nafiyqa]

Ja w koncu zrobilam sobie porzadny obiad (bo co tam odgrzewane pierogi ruskie? Wiadomo, pycha, ale malo ). A teraz delektuje sie penne z brokulami i serem zoltym, polane sosem czosnkowym, mniaaam

[aska27adopcje]

Kurcze dziewczyny a wy o jedzeniu i zglodnialam .. Mam tylko zapiekanke z piecarkami biedronkowa, piekarnik juz sie rozgrzewa

[sylwietta1988]

Napisane przez ninagg

Tak aktualnie mieszkam w Kielcach. Wcześniej mieszkałam 25 km od kielc w gminie Chęciny. Teraz z mężem mieszkamy w CK. A ty w jakich okolicach mieszkasz?
Wiem, że któraś pisała też, że jest z Jędrzejowa



Ja ogólnie rozumiem wasze zasady i cierpliwie dobrze do tych 100 postów. Teraz mam,duży pakiet w telefonie to wreszcie mogę korzystać z forum dowoli.



Jakimś dziwnym sposobem te wasze poduszki lądują u TŻ-ów
Chyba naprawdę muszą być wygodne.
Ja też zakupie, bo dziś też niewyspana i cała obolała.

Ja mieszkam jeszcze za 25 km za Jedrzejowem W s7umie to juz jest malopolskie, ale cale zycie mieszkalam w swietokrzyskim i ciagle sie identyfikuje chociaz juz trzy lata mieszkam 1 km poza granicami swietokrzyskiego

[Aga8484]

Napisane przez aska27adopcje

Piekne zdjecia ...
ja tez w takim razie zrobie fotka z usg z 13 tyg, jak juz dzis tak cykam, ale u mnie slabo widac ... jakies takies zrobila niewyrazne

wiecie co tak teraz sobie przegladam 1 strone i widze, ze z
Aga8484 ,28 lat, OM 14.04.2012, TP 19.01.2013, mamy ten sam termin ostatniej miesiaczki, a ja mam przewidywany termin na 21 stycznia podany ... ciekawe dlaczego tak, 2 dni roznicy

hej
tak wg miesiączki jest 21 styczeń, później wg usg 19 styczeń, i tak wpisałam tutaj

Ja już po badaniu mąż zachwycony więc Bąbel ma 12 cm, serducho biło jak szalone Na szczęście anemii nie ma, ale z tą tarczycą mam zrobić ft3 i wtedy się okaże co i jak. Zwiększyła mi też dawkę magnezu ze względu na to że często w jednym miejscu boli mnie głowa (pulsujący ból który przechodzi po 30 sekundach) i noga mnie boli tez tylko jedna. Ehh i mam teraz zrobić glukozę, już się boję co to będzie jak to wypiję

ps. zaczyna mi się robić ta ciemna kreska na brzuchu, na razie jest blada ale jest

[Delicjanka]

Napisane przez hope01

BTW mamuśki dziewczynek, miałyście faktycznie napady na słodkie, albo nie za fajną cerę :| ? mnie od czasu do czasu wysypie i już wszyscy że na dziołchę

Ja mam cerę ładną zero przyszczów i nie mam ochotę na słodkie mięsko i owoce mniam mniam

Napisane przez LadyWhisper

ahh nas czeka zakup autka nowego w kwietniu gdzieś, już byśmy chcieli porządne, bo to to takie tylko przejściowe, w razie WU jednak lepiej jest mieć swoje
mnie dzisiaj naciągnęło przy myciu zębów i jeszcze przy czymś, ehhh, ale i tak jest o niebo lepiej, zaczęłam retainery nosić z powrotem na zębach o biedna ja, myślałam, że umrę z bólu, tak mi się rozluźniły przez ten czas jak nie nosiłam no ale nie po to się męczyłam prawie 3 lata z aparatem na zębach żeby przez ciążę zaniedbać i się w końcu zmusiłam do zakładania ich na nowo

Jak urodzę dzidzie to zakładam aparat! huhuh nie ma co

Napisane przez mikakrolikowa

a nogi bo ja strasznie odczuwam nawet nie ból a takie zmęczenie wiem ze to z braku magnezu ale łykam codziennie po 2 tabl czasem 3 przed snem brałam żeby uniknąć skurczu i nie wiem czy zwiększyć dawkę a do gina dopiero 22 idę wiec jeszcze 1,5 tygodnia

też tak mam, szczególnie w nocy, masakra;/ biore 3 x 1 magnez ale na razie lipa;/

Napisane przez ania13.03

Dziewczyny, wpadlam tylko na chwilke podzielic sie z Wami przepisem na ciasteczka, ktore wlasnie upieklam http://mojewypieki.blox.pl/2008/01/R...ekoladzie.html
Tak jakby Was naszlo na cos slodkiego. Duzo zdrowsze od tych sklepowych, proste i szybkie (ja nawet miksera nie wyciagalam bo nie chcialo mi sie go brudzic) Polecam

Uwielbiam ten blog

Napisane przez marsi11

hej kochane, synio w domu, piękny opalony, napatrzeć się nie mogę

wychowawca kolonii podeszła do mnie i powiedziała- gratuluję pani wspaniałego syna
szok zaliczyła, wiem,że jest wychowany i kulturalny ale jakie to miłe,że gratulują mi,


SKURCZE ŁYDEK TO NIE TYLKO BRAK MAGNEZU- TRZEBA JESZCZE UZUPEŁNIAĆ POTAS
przepraszam,że krzyczę ale wiem,że wiele z Was o tym pisała
sam magnez może nie pomóc

Kochana, a jak ten potas brać? bo ja biore 1x1 witaminki prenatal, 3x1 magnez a ten potas?

Napisane przez aska27adopcje

Delicjanko to juz pozniej nie podaja cm a w ktorym ty jestes dokladnie tygodniu, bo wedlog wskaznika maluszka, to Twoj jest 11 dni starszy ... ale patrzac po terminie porodu jaki masz wpisany, to az 20 dni nas dzieli ...

Marsii jak moglas ... pierogi ... a z czym ... ale bym zjadla pierogi ... mniammmm

W poniedziałek bedzie 20 tydzien u mnie

Napisane przez marsi11

Delicjanko- gratuluję pierwszych ruchów, cudowne prawda?

waga piękna hehee mi gin powiedział,że waży tyle, co kostka masła czyli widzę,że wagowo nasze dzieciaczki podobne

a tak poza tym to zrobiłam dziś ze 100 pierogów, szarlotka już zżarta a wszystko to na życzenie mojego synka kochanego, mamy dziś prawdziwe święto w domu
padam

cuuddddddddowne normalnie ---->> co do syncia wstaw jakąs fote tego przystojniaka


no, od poniedziałku już bede o wiele aktywniejsza na forummojemu tztowi konczy się urlop buuuuuu ;(

zjadłabym pierozki mniam ale nie chce mi sie robic hmm moze jutro się zmusze do tego hmhmhmh

[aska27adopcje]

Napisane przez Aga8484

hej
tak wg miesiączki jest 21 styczeń, później wg usg 19 styczeń, i tak wpisałam tutaj

Ja już po badaniu mąż zachwycony więc Bąbel ma 12 cm, serducho biło jak szalone Na szczęście anemii nie ma, ale z tą tarczycą mam zrobić ft3 i wtedy się okaże co i jak. Zwiększyła mi też dawkę magnezu ze względu na to że często w jednym miejscu boli mnie głowa (pulsujący ból który przechodzi po 30 sekundach) i noga mnie boli tez tylko jedna. Ehh i mam teraz zrobić glukozę, już się boję co to będzie jak to wypiję

ps. zaczyna mi się robić ta ciemna kreska na brzuchu, na razie jest blada ale jest

Aga super, ze wszytsko oki ... A czy po tym USG przesunal ci sie termin, czy masz juz na 19 ustalony ... Kurcze to jak Twoj ma 12 cm, to moj juz moze kolo 11 miec, skoro tydzien roznicy
Kochana czy Ty czujesz jakies ruchy juz, bo ja odkad o tym przeczytalam, to tak czekam i czekam, ale nic nie czuje

[Aga8484]

Napisane przez aska27adopcje

Aga super, ze wszytsko oki ... A czy po tym USG przesunal ci sie termin, czy masz juz na 19 ustalony ... Kurcze to jak Twoj ma 12 cm, to moj juz moze kolo 11 miec, skoro tydzien roznicy
Kochana czy Ty czujesz jakies ruchy juz, bo ja odkad o tym przeczytalam, to tak czekam i czekam, ale nic nie czuje

Nie wiem czy się termin przesunął, bo dziś z mężem byłam i nawet zdjęcia nie dostaliśmy, bo nie mogła go złapać. Powiedziała, że jest za duży na usg dopochwowo, a za mały przez brzuch i rzeczywiście dziś takie trochę nie wyraźne było to usg zwłaszcza,że ona ma chyba starszy sprzęt trochę.
A ruchów nie czuję jeszcze,i tez czekam i czekam. Zwłaszcza, że niektóre z Was bardzo szybko poczuły malucha.

Ale jak tydzień różnicy skoro miesiączkę tak samo miałyśmy ??

[aska27adopcje]

Aga bo mi na ustatniej wizycie USG 23 lipca wyliczyla termin z usg na 27 stycznia, wiec sie przesunal o tydzien od tego z miesiaczki .. co do usg, to maluch mial wtedy 8 cm, ale robila mi normalnie przez brzuch a nie dopchowowo ...

[Aga8484]

Napisane przez aska27adopcje

Aga bo mi na ustatniej wizycie USG 23 lipca wyliczyla termin z usg na 27 stycznia, wiec sie przesunal o tydzien od tego z miesiaczki .. co do usg, to maluch mial wtedy 8 cm, ale robila mi normalnie przez brzuch a nie dopchowowo ...

Aaa Szkoda tylko że dziś nie mogła potwierdzić na 100% że to chłopak. Nie było widać

[sylwietta1988]

Jeszcze sie Wam pochwale moimi wczorajszymi zdobyczami lumpkowymi
za 30 zl upolowalam
- 2 pary spodni dresowych dla siebie (jedne takie na teraz, drugie grubsze jesienne)
- 4 koszulki polo dla malza
- 2 pary dzinsow dla malza
uwielbiam prawie darmowe zakupy

szukalam jeszcze czegos dla dzidziola, ale byly tylko ciuszki na mniej wiecej roczek, a ze nie znam jeszcze plci to sie nie rzucalam na nie (ale mam nadzieje, ze ujawni sie za tydzien). poza tym wole nie kupowac na az tak duzy zapas bo jak przewidziec wzrost malucha za rok