Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2010r.

[Darusiaaaa]

no dla nas,tzn na jakis miesiac dwa dla samego tz a my dojedziemy,to czas na znaleznienie czegos fajnego,tz dostal fajna prace...mnie tu moja nie trzyma tam tez cos znajde,kobieta tescia zaoferowala sie ze jak bede chciala to spoko moge pojsc do pracy ona do dzieci przyjdzie, babcia czyli tescia mama powiedziala to samo, a tu ta jego rodzina nas wykonczy w koncu,no i nie musialby jechac do niemiec bo nie oplacaloby sie to w takim przypadku poza tym sie wkurzyl bo szef karze bilet kupowac a pozniej dzwoni ze jednak nie dzis nie to nie tamto i tak juz 3 razy bylo...zima tez tak bedzie?;/,wiec powaznie sie zastanawiamy nad przeprowadzka cala rodzina...nie pisalam wczesniej bpo czekalismy na odpowiedz dostal 3 oferty pracy calkiem niezle......takze moze to wyjscie .....

dzisiaj ma dzwonic czy od poniedzialku ma zaczac wtedy pojedzie w niedziele...

[pl_madzia]

Izazula już trasę sprawdziłam, ale od mojego miasta do twojego jest ponad 400km Więc min 6h jazdy. to raczej sobie ten półmaraton daruję

Tylkooliwka trochę to pocieszające te 50 zł. Ja teraz mam miesiąc pod znakiem wydatków do szkoły, i jakbym miała np już 200 zł wydać to nie miałabym skąd, już 100zł. Mam nadzieję że zapomną o mniegdzie ś im diabeł ogonem moje auto nakryje.

Izazula masz jakąś internetową księgarnie żeby książki taniej były Ja właśnie zaczynam szukać

[megi-megi]

Już myślałam, że wyłączyłam przez przypadek subskrypcję taka tu cisza...

[pl_madzia]

Libra napisałam do Ciebie na priv

[nataszka25]

Napisane przez Darusiaaaa

no dla nas,tzn na jakis miesiac dwa dla samego tz a my dojedziemy,to czas na znaleznienie czegos fajnego,tz dostal fajna prace...mnie tu moja nie trzyma tam tez cos znajde,kobieta tescia zaoferowala sie ze jak bede chciala to spoko moge pojsc do pracy ona do dzieci przyjdzie, babcia czyli tescia mama powiedziala to samo, a tu ta jego rodzina nas wykonczy w koncu,no i nie musialby jechac do niemiec bo nie oplacaloby sie to w takim przypadku poza tym sie wkurzyl bo szef karze bilet kupowac a pozniej dzwoni ze jednak nie dzis nie to nie tamto i tak juz 3 razy bylo...zima tez tak bedzie?;/,wiec powaznie sie zastanawiamy nad przeprowadzka cala rodzina...nie pisalam wczesniej bpo czekalismy na odpowiedz dostal 3 oferty pracy calkiem niezle......takze moze to wyjscie .....

dzisiaj ma dzwonic czy od poniedzialku ma zaczac wtedy pojedzie w niedziele...

no pewnie Darusia, nic Was tu nie trzyma, a jak masz jeszcze miec tam popocto nad czym sie zastanawiac, ale mieszkania w Wawie to sie pewnie cenia co???
Mam kolezanke w Warszawie, moge zapytac jesli chcesz, ale jakie cie interesuje? jakie duze?

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez megi-megi

Już myślałam, że wyłączyłam przez przypadek subskrypcję taka tu cisza...

wszystkie gotuja/spia.sprzataja/na placach zabaw?:P

[pl_madzia]

Monka linki do butów http://allegro.pl/listing.php/search...ription=1&sg=0

[nataszka25]

Napisane przez tylkooliwka

Nataszka z cukinią:dokup papryki czerwonej,pieczarek,kiełb askę i zrób pyszne leczo,możesz też ją zrobić jako zapiekankę z mięsem mielonym,pyszna jest też pokrojona w plastry-smaży się ją z cebulką próżoną,koperkiem suszonym i odrobiną czosnku i soli jako dodatek

tak zrobiłam, leczo, dziekuje

Aneczka jak tam menu na jutrzejsza parapetówe, co tym razem?? no i jak twój tasiemiec? cos sie wstąpił? jak ma się wstąpić jak tu parapetówa jedna, tu druga tu placek ze śliwkami

do mnie dzis wpada kolezanka z zaproszeniem na wesele we wrzesniu... mam nadzieje ze zaprosza mnie z tz bo on roznie sie zachowywal swego czasu <-------ta pała to na niego

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez pl_madzia

Monka linki do butów http://allegro.pl/listing.php/search...ription=1&sg=0

kosmiczne te butki faktycznie dobrze sie w nich biega??

[izazula]

Dzięki za trzymanie kciuków, przydały się bardzo .
Zosia dała się obudzić i nie marudziła później, zakropliłam oczka co 15 min. w sumie 6 x przed wizytą. Nie była szczęśliwa i najgorsze były pierwsze 2 zakroplenia a później się chyba przyzwyczaiła. Byłam przerażona bo krople mają sporo skutków ubocznych łącznie z zatrzymaniem krążenia ale u nas było spokojnie. Wizyta przebiegła praktycznie bez problemów, ładnie dawała zaglądać w oczy w ciemni i na komputerze. Dostała super pochwałę za brak pieluchy także przed całą ekipą piguł i doktorów w rejestracji. Pani doktor ma wspaniałe podejście do dzieci i jest bardzo, bardzo cierpliwa. Zosia zapowiedziała że przyjdzie znów
Co do astygmatyzmu to niestety jest ale na szczęście z "plusem" mieszczącym się w granicach fizjologicznej normy dla jej wieku. Musimy tylko co 6 -8 m-cy kontrolować u okulisty i obserwować czy np. nie zezuje bardziej czy też nie przybliża książeczek do nosa albo nie oddala. Jeżeli oko zostanie na tym poziomie co teraz to będziemy myśleć o okularach ale dopiero za 1,5 - 2 lata. Dostałyśmy na zadanie domowe nauczyć się przedmiotów na tablicy.
Także dziewczyny z astygmatyzmem u siebie albo w rodzinie sprawdźcie oczka swoim maluchom.

Madzia niestety to faktycznie kawał drogi do nas.
Nie znam żadnej tańszej księgarni internetowej. Była Tż kupiła już książki i nas to ominęło. Nie wiem gdzie kupowała i nie sądzę aby chciała się tym podzielić .

[nataszka25]

Napisane przez izazula

Dzięki za trzymanie kciuków, przydały się bardzo .
Zosia dała się obudzić i nie marudziła później, zakropliłam oczka co 15 min. w sumie 6 x przed wizytą. Nie była szczęśliwa i najgorsze były pierwsze 2 zakroplenia a później się chyba przyzwyczaiła. Byłam przerażona bo krople mają sporo skutków ubocznych łącznie z zatrzymaniem krążenia ale u nas było spokojnie. Wizyta przebiegła praktycznie bez problemów, ładnie dawała zaglądać w oczy w ciemni i na komputerze. Dostała super pochwałę za brak pieluchy także przed całą ekipą piguł i doktorów w rejestracji. Pani doktor ma wspaniałe podejście do dzieci i jest bardzo, bardzo cierpliwa. Zosia zapowiedziała że przyjdzie znów
Co do astygmatyzmu to niestety jest ale na szczęście z "plusem" mieszczącym się w granicach fizjologicznej normy dla jej wieku. Musimy tylko co 6 -8 m-cy kontrolować u okulisty i obserwować czy np. nie zezuje bardziej czy też nie przybliża książeczek do nosa albo nie oddala. Jeżeli oko zostanie na tym poziomie co teraz to będziemy myśleć o okularach ale dopiero za 1,5 - 2 lata. Dostałyśmy na zadanie domowe nauczyć się przedmiotów na tablicy.
Także dziewczyny z astygmatyzmem u siebie albo w rodzinie sprawdźcie oczka swoim maluchom.

Madzia niestety to faktycznie kawał drogi do nas.
Nie znam żadnej tańszej księgarni internetowej. Była Tż kupiła już książki i nas to ominęło. Nie wiem gdzie kupowała i nie sądzę aby chciała się tym podzielić .

Brawa dla Zosi za bycie taką dzielną, fajnie ze jest ok.

[Baobabek]

Napisane przez nataszka25

wszystkie gotuja/spia.sprzataja/na placach zabaw?:P

tiaaaa chciałbym coś z tych rzeczy.... ja leżę i gniję

Napisane przez izazula

Dzięki za trzymanie kciuków, przydały się bardzo .
Zosia dała się obudzić i nie marudziła później, zakropliłam oczka co 15 min. w sumie 6 x przed wizytą. Nie była szczęśliwa i najgorsze były pierwsze 2 zakroplenia a później się chyba przyzwyczaiła. Byłam przerażona bo krople mają sporo skutków ubocznych łącznie z zatrzymaniem krążenia ale u nas było spokojnie. Wizyta przebiegła praktycznie bez problemów, ładnie dawała zaglądać w oczy w ciemni i na komputerze. Dostała super pochwałę za brak pieluchy także przed całą ekipą piguł i doktorów w rejestracji. Pani doktor ma wspaniałe podejście do dzieci i jest bardzo, bardzo cierpliwa. Zosia zapowiedziała że przyjdzie znów
Co do astygmatyzmu to niestety jest ale na szczęście z "plusem" mieszczącym się w granicach fizjologicznej normy dla jej wieku. Musimy tylko co 6 -8 m-cy kontrolować u okulisty i obserwować czy np. nie zezuje bardziej czy też nie przybliża książeczek do nosa albo nie oddala. Jeżeli oko zostanie na tym poziomie co teraz to będziemy myśleć o okularach ale dopiero za 1,5 - 2 lata. Dostałyśmy na zadanie domowe nauczyć się przedmiotów na tablicy.
Także dziewczyny z astygmatyzmem u siebie albo w rodzinie sprawdźcie oczka swoim maluchom.

Madzia niestety to faktycznie kawał drogi do nas.
Nie znam żadnej tańszej księgarni internetowej. Była Tż kupiła już książki i nas to ominęło. Nie wiem gdzie kupowała i nie sądzę aby chciała się tym podzielić .

super, że wizyta udana Ja mam astygmatyzm w obu oczach i wady na minusie, Kubuś był badany w zeszłym roku jakoś w kwietniu i mamy mieć kontrolę za 2 lata, czyli na wiosnę na szczęście jego oczka w porządku moja siostrzenica co jej oko ucieka to co ją widzę to coraz bardziej...a moja mądra siostra ma to w dupie...woli do fryzjra iść niż z dzieckiem do dobrego specjalisty jeju mówię wam, kocham tę małą jak własne dziecko i tak mi jej szkoda...sra w pieluchę, smoczka ciągnie, sepleni, oko zezuje...a od wrzesnia przedszkole... a ja mogę sobie tylko gadać do tej pustej pały mojej siostry

[monka23]

Napisane przez nataszka25

wszystkie gotuja/spia.sprzataja/na placach zabaw?:P

nie/ nie.tak/nie

Ugotuje potem, spac mialam, ale walcze i nie pojde, , posprzatane, czubki z tz-tem pojechali - wiec gnije

Napisane przez pl_madzia

Monka linki do butów http://allegro.pl/listing.php/search...ription=1&sg=0

Nie jestem przekonana do nich. Wyglad hehe i co do wlasciwosci nie wiem czy sie sprawdza . One wygladaja jak normalne buty tylko maja miejsce na palce (4) , jakies nie wytrzymale mi sie wydaja. Ty a nie lepiej ci kupic jakies konkretne do biegania? ty duzo biegasz i potrzebujesz naprawde dobrych butow Tych ci nie polece

Bao gnij gnij az sie zasmierdzisz z tego gnicia hahaha , wez sobie jakas ksiazke czy cos i sie relaksuj .

Iza brawa dla malej .

[izazula]

Napisane przez Baobabek

super, że wizyta udana Ja mam astygmatyzm w obu oczach i wady na minusie, Kubuś był badany w zeszłym roku jakoś w kwietniu i mamy mieć kontrolę za 2 lata, czyli na wiosnę na szczęście jego oczka w porządku moja siostrzenica co jej oko ucieka to co ją widzę to coraz bardziej...a moja mądra siostra ma to w dupie...woli do fryzjra iść niż z dzieckiem do dobrego specjalisty jeju mówię wam, kocham tę małą jak własne dziecko i tak mi jej szkoda...sra w pieluchę, smoczka ciągnie, sepleni, oko zezuje...a od wrzesnia przedszkole... a ja mogę sobie tylko gadać do tej pustej pały mojej siostry

Leż i gnij spokojnie

Nawet nie wiesz jak mnie takie mamusie drażnią . Wolę być przewrażliwiona i zapobiec ewentualnej dużej wadzie niż później płakać ze dziecko liter nie widzi.
Jak ja byłam mała to po pierwsze mama nie miała pojęcia jaki ma słaby wzrok i że ma jakąś wadę (widziała dobrze- tak myślała). Nie było netu a doktorzy tylko jak widzieli zupełnie uciekające oczka u dzieci to wysyłali do okulisty. Mi nic nie uciekało a w "zerówce" się okazało że bardzo źle widzę.

[ASIULEK_23]

Napisane przez monka23

Lind a co przytaszczylas? Co będziesz robić? Daj mi hehehe mi nikt nic nie daje

hehe, a mi Lind dala ostatnio szpinak zamrożony bo u nich nikt nie lubi a my uwielbiamy i dziś bedzie na obiadek

Napisane przez izazula

Nie pociesza mnie to ale przynajmniej wiesz co z mrówką czy evi miałyśmy na myśli pisząc o budzących się w nocy dzieciach a co za tym idzie braku snu.

O mnie zapomniałaś

Napisane przez Darusiaaaa

no dla nas,tzn na jakis miesiac dwa dla samego tz a my dojedziemy,to czas na znaleznienie czegos fajnego,tz dostal fajna prace...mnie tu moja nie trzyma tam tez cos znajde,kobieta tescia zaoferowala sie ze jak bede chciala to spoko moge pojsc do pracy ona do dzieci przyjdzie, babcia czyli tescia mama powiedziala to samo, a tu ta jego rodzina nas wykonczy w koncu,no i nie musialby jechac do niemiec bo nie oplacaloby sie to w takim przypadku poza tym sie wkurzyl bo szef karze bilet kupowac a pozniej dzwoni ze jednak nie dzis nie to nie tamto i tak juz 3 razy bylo...zima tez tak bedzie?;/,wiec powaznie sie zastanawiamy nad przeprowadzka cala rodzina...nie pisalam wczesniej bpo czekalismy na odpowiedz dostal 3 oferty pracy calkiem niezle......takze moze to wyjscie .....

dzisiaj ma dzwonic czy od poniedzialku ma zaczac wtedy pojedzie w niedziele...

To Ty pracujesz??

A co do pracy tż to się nie ma co zastanawiać, przynjamniej to w Polsce... oj u was to się szybko wszystko zmienia

Napisane przez izazula

Dzięki za trzymanie kciuków, przydały się bardzo .
Zosia dała się obudzić i nie marudziła później, zakropliłam oczka co 15 min. w sumie 6 x przed wizytą. Nie była szczęśliwa i najgorsze były pierwsze 2 zakroplenia a później się chyba przyzwyczaiła. Byłam przerażona bo krople mają sporo skutków ubocznych łącznie z zatrzymaniem krążenia ale u nas było spokojnie. Wizyta przebiegła praktycznie bez problemów, ładnie dawała zaglądać w oczy w ciemni i na komputerze. Dostała super pochwałę za brak pieluchy także przed całą ekipą piguł i doktorów w rejestracji. Pani doktor ma wspaniałe podejście do dzieci i jest bardzo, bardzo cierpliwa. Zosia zapowiedziała że przyjdzie znów
Co do astygmatyzmu to niestety jest ale na szczęście z "plusem" mieszczącym się w granicach fizjologicznej normy dla jej wieku. Musimy tylko co 6 -8 m-cy kontrolować u okulisty i obserwować czy np. nie zezuje bardziej czy też nie przybliża książeczek do nosa albo nie oddala. Jeżeli oko zostanie na tym poziomie co teraz to będziemy myśleć o okularach ale dopiero za 1,5 - 2 lata. Dostałyśmy na zadanie domowe nauczyć się przedmiotów na tablicy.
Także dziewczyny z astygmatyzmem u siebie albo w rodzinie sprawdźcie oczka swoim maluchom.

Madzia niestety to faktycznie kawał drogi do nas.
Nie znam żadnej tańszej księgarni internetowej. Była Tż kupiła już książki i nas to ominęło. Nie wiem gdzie kupowała i nie sądzę aby chciała się tym podzielić .

Super, że nie jest źle i że Zosia byla taka dzielna I "zazdroszczę" budzenia Zosi. Mi się jeszcze nie zdarzyło. O tej godzinie co pisalaś, to nawet gdyby spala (co baaaardzo rzadko się zdarza) to wystarczyłoby otwarcie jej drzwi i juz by miała oczy jak 5 zł

[monka23]

Napisane przez Baobabek

tiaaaa chciałbym coś z tych rzeczy.... ja leżę i gniję

super, że wizyta udana Ja mam astygmatyzm w obu oczach i wady na minusie, Kubuś był badany w zeszłym roku jakoś w kwietniu i mamy mieć kontrolę za 2 lata, czyli na wiosnę na szczęście jego oczka w porządku moja siostrzenica co jej oko ucieka to co ją widzę to coraz bardziej...a moja mądra siostra ma to w dupie...woli do fryzjra iść niż z dzieckiem do dobrego specjalisty jeju mówię wam, kocham tę małą jak własne dziecko i tak mi jej szkoda...sra w pieluchę, smoczka ciągnie, sepleni, oko zezuje...a od wrzesnia przedszkole... a ja mogę sobie tylko gadać do tej pustej pały mojej siostry

ty a nie mozesz ja nastraszyc ze naslesz kogos z opieki spolecznej? i naslij jak nic nie zacznie dzialac.
To ze dziecko glodne nie chodzi i w podartych szmatach , to nie znaczy ze sprawuje prawidlowa opieke nad mala.

Przeciez jak takie cos sie slyszy to cisnienie sie podnosci, jest to zaniedbanie , a ona po to jest ,zeby dac tej malej jak najlepszy start, a nie robic z niej sepleniacej zezowatej dziewuszki na dodatek z pielucha.

Pojdzie do przedszkola a dzieci potrafia by wredne , jak sie jakas latka do kogos przyczepi to potem sie ciagnie . Roznie bywa. Choc nie musi.

Nam wysylali zawiadomienie o badaniu wzroku i za rok mamy isc znowu - tak profilaktycznie czy nic sie nie zmienia.

[Baobabek]

Napisane przez monka23

ty a nie mozesz ja nastraszyc ze naslesz kogos z opieki spolecznej? i naslij jak nic nie zacznie dzialac.
To ze dziecko glodne nie chodzi i w podartych szmatach , to nie znaczy ze sprawuje prawidlowa opieke nad mala.

Przeciez jak takie cos sie slyszy to cisnienie sie podnosci, jest to zaniedbanie , a ona po to jest ,zeby dac tej malej jak najlepszy start, a nie robic z niej sepleniacej zezowatej dziewuszki na dodatek z pielucha.

Pojdzie do przedszkola a dzieci potrafia by wredne , jak sie jakas latka do kogos przyczepi to potem sie ciagnie . Roznie bywa. Choc nie musi.

Nam wysylali zawiadomienie o badaniu wzroku i za rok mamy isc znowu - tak profilaktycznie czy nic sie nie zmienia.

to musiałabym jej własną matkę nasłać

[ASIULEK_23]

Napisane przez Baobabek

to musiałabym jej własną matkę nasłać

[monka23]

Napisane przez Baobabek

to musiałabym jej własną matkę nasłać

ups , czyli twoja mama pracuje w opiece spolecznej? to nic jej nie mowi? nie ingeruje , nie razi ja to co corka robi z wnuczka .
Wiesz co jak sie nic nie zmienie to moze ty wez ta mala do lekarza i skierowanie dadza na badanie oczu czy cos. wiem ze to zle pod tym wzgledem , ze siostra nauczy sie ze ktos za nia bedzie sie zajmowal pewnymi sprawami, ale tu o ta mala chodzi.

Mojej kuzynce uciekalo strasznie oko, to nawet roku nie miala i latala w tych okularac, jedno oczko zasloniete i tak w kolko , a szkla to miala takie grube ze szok . Potem operacja, dalej jej troche ucieka, ale juz sama ma zadecydowac jak bedzie pelnoletnia , a okulary nosi normalne .

No szkoda tej malej. Twoja Siostra to len zasrana , serio, zeby jej nie oduczyc tych pieluch czy smoczka i te zaniedbanie z mowieniem i oczkiem Niechce sie jej i tyle .

[mrowak]

Napisane przez lindsley

No dotarła ale jakbym sama po nią nie pojechała to kto wie Teraz już wie jak trafić to liczę na częstsze odwiedziny

ten dzień należy złotymi zgłoskami zapisać

Napisane przez catro

Rozgadała się niemiłosiernie, a jak jej brakuje słowa, to wtedy pada niesmiertelne "a po co??" Po kilku takich pytań z serii "a po co deszcz pada?" "A po co podlewa trawkę?" "A po co pić jej się chce?" "A po co rośnie?", wymiękam ja i cycki moje.

a widzisz, widzisz? a chciałaś żeby zaczęła mówić-to masz. Wiesz już co mam na myśli pisząc, że fajnie by było gdyby Gabrysia choć na godzinę zamilkła

Napisane przez pl_madzia

Dostała z Was któraś wezwanie od Straży miejskiej za wycieraczką na konkretną godzinę

a i owszem, mandacik będzie chyba z drugim razem o ile dobrze pamiętam-mnie się udało go uniknąć-dobrze jest czasem prowadzić właśnie kurs dla policjantów

Napisane przez ASIULEK_23

hehe, a mi Lind dala ostatnio szpinak zamrożony bo u nich nikt nie lubi a my uwielbiamy i dziś bedzie na obiadek

czy Ty mi w gary zaglądasz??? właśnie w całym mieszkaniu pachnie czosnkiem i szpinakiem a jak robicie szpinak?

[izazula]

Asia no faktycznie zapomniałam że Ty z tych niewyspanych byłaś

No i przypominam że Zosia nie śpi w ciągu dnia więc nadrabia nocno-porannym spaniem 12 h . Zdarza się jednak że o 6 też już szaleje

[Baobabek]

Napisane przez monka23

ups , czyli twoja mama pracuje w opiece spolecznej? to nic jej nie mowi? nie ingeruje , nie razi ja to co corka robi z wnuczka .
Wiesz co jak sie nic nie zmienie to moze ty wez ta mala do lekarza i skierowanie dadza na badanie oczu czy cos. wiem ze to zle pod tym wzgledem , ze siostra nauczy sie ze ktos za nia bedzie sie zajmowal pewnymi sprawami, ale tu o ta mala chodzi.

Mojej kuzynce uciekalo strasznie oko, to nawet roku nie miala i latala w tych okularac, jedno oczko zasloniete i tak w kolko , a szkla to miala takie grube ze szok . Potem operacja, dalej jej troche ucieka, ale juz sama ma zadecydowac jak bedzie pelnoletnia , a okulary nosi normalne .

No szkoda tej malej. Twoja Siostra to len zasrana , serio, zeby jej nie oduczyc tych pieluch czy smoczka i te zaniedbanie z mowieniem i oczkiem Niechce sie jej i tyle .

nom mama jej do łba wywody już nie raz robiła, ale ona udaje głupia, albo się śmieje, albo twierdzi, ze wcale jej nie ucieka Mała nie pójdzie ze mna do lekarza bo histeria bedzie na pół miasta z resztą od tego ma rodziców, to oni za nią odpowiadają...ja mogę tylko mówić, tłumaczyć....ona ma to gdzieś

[monka23]

Bao aaa kij juz z ta twoja siostra , ciezki przypadek .
Zgadzam sie ze od tego sa rodzice , ale wiesz o co mi chodzilo , bo w sumie to twoja siostrzenica cierpi .

Uzywalayscie tych rajstop w spreyu Sally Hansen ? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...rush-legs.html

[ASIULEK_23]

Napisane przez mrowak

czy Ty mi w gary zaglądasz??? właśnie w całym mieszkaniu pachnie czosnkiem i szpinakiem a jak robicie szpinak?

upss... wydało się
ja robię najprościej jak się da... czyli tylko doprawiam czosnkiem i vegeta albo solą- co mam pod ręką i tyle :0 a czasem jeszcze na koniec śmietanki dodaję...
Dziś ciut przesoliłam ale da się zjeść

Izz- zazdroszczę 12 godzinnego snu Zosi. Ale fakt... może jednak wolę jej spanie w dzień... ze spaniem w dzień to wychodzi właśnie jakieś 12-13 godzin.

[izazula]

Asia czyli dokładnie tyle samo

[lindsley]

Napisane przez izazula

Także dziewczyny z astygmatyzmem u siebie albo w rodzinie sprawdźcie oczka swoim maluchom.

Dobrze że przypomniałaś - miałam Miśka zapisać do okulisty - tz ma astygmatyzm

Napisane przez ASIULEK_23

hehe, a mi Lind dala ostatnio szpinak zamrożony bo u nich nikt nie lubi a my uwielbiamy i dziś bedzie na obiadek

Cieszę się że się przydał A ja mam trochę miejsca w zamrażarce przynajmniej
Smacznego

Tobie Mrówcia też

Bao współczuję siostrzenicy... Moja siostra za to olewa trochę wady zgryzu swoich dzieci, wkurza mnie to bo moi rodzice moją wadę też olali a teraz musiałabym pewnie sporo kasy wydać. Dobrze że nie mam jakoś mocno krzywych i nie widać tak

A ja już skończyłam ogórki (zostało kilka wielkich to zrobię jakąś sałatkę do słoików) i walczę ze śliwkami ale Misiek mi nie daję więc zawieszam do przyjazdu tz z pracy

[aneczkkaa]

Napisane przez Baobabek

nie trzymasz dla rodzeństwa?? ja mam teraz jak znalazł

no właśnie nie wiem co zrobić , może jednak zostawię te zabawki

Napisane przez izazula

Aneczka moja waga wygląda nieciekawie i ciało również. Trzeba mi drastycznej diety.

moja waga wskazuje +3 kg a już tak ładnie schudłam , od dziś mam dietę na badek pieczone udko, ogórki i parę ziemniaczków.

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Napisane przez lindsley

W tym roku jakieś zatrzęsienie owoców jest - mama nie wie co ma z tym robić, rozdaje sąsiadom, siostra brała i ja. A drzewa wcale nie duże i dość młode. U mnie też niektóre drzewka pierwszy raz mają owoce, śliwki u nas w tym roku pierwszy raz nie były robaczywe, grusze to szaleją, jednej aż gałąź się ułamała od owoców, jabłek też będzie pełno.

zajefajnie , ja nie mam drzewek owocowych na działce, stoi jakaś stara śliwa i młoda jabłonka, to wszystko. Na jesień może kupimy parę drzew i powsadzamy, za parę lat będzie jak znalazł

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Napisane przez nataszka25

Aneczka jak tam menu na jutrzejsza parapetówe, co tym razem?? no i jak twój tasiemiec? cos sie wstąpił? jak ma się wstąpić jak tu parapetówa jedna, tu druga tu placek ze śliwkami

menu będzie podobne do poprzedniego

waga +3 wiec od dziś dietka żadnych placków ze śliwkami już nie będzie koniec , finito , muszę trochę zrzucić bo we wrześniu jedziemy nad morze oczywiście do Mielna ( jednak polska boje się za granice prze te upadające biura podróży)

[evitka21]

Napisane przez Baobabek

to musiałabym jej własną matkę nasłać

nieźle

Napisane przez mrowak

a jak robicie szpinak?

ja z masełkiem, solą pieprzem przyprawami, czosnkiem i śmietanką, w wersji deluxe idzie do tego jeszcze feta albo serek pleśniowy, ewentualnie mozarella

Napisane przez aneczkkaa

no właśnie nie wiem co zrobić , może jednak zostawię te zabawki

a pewno że zostaw , co będziesz potem to samo znów kupować

izz, brawo dla zośki , normalnie aż sama jestem z niej dumna, ż etyle razy sobie dała zakropić

---
<przed spaniem idziemy siku, tż się wyciera po kąpieli>
-ale masz pipkę tatusiu, o jeeeezzzuuu!
<my w śmiech>
-a co wy się tak mi tu śmiejecie?

<innym razem>:
-a co ty masz na pipce tatusiu? / ooo kupę tam masz? chcę zobaczyć twoją kupę

[mrowak]

Napisane przez aneczkkaa

zajefajnie , ja nie mam drzewek owocowych na działce, stoi jakaś stara śliwa i młoda jabłonka, to wszystko. Na jesień może kupimy parę drzew i powsadzamy, za parę lat będzie jak znalazł

przyjedź do mnie-mam na wydaniu minimum 4 jabłonki-wszystkich mam 7 i każda obrodziła-niedługo będę kichać jabłkami!


z ostatniej chiwli: TZ je z Gabrysia kolacje i pyta się jej jak jest po angielsku makaron (rozmawiali przy obiedzie dzisiaj)
po zastanowieniu i małej podpowiedzi Gabrysia mówi PASTA
TZ pyta dalej: a jak jest szpinak?
Gabrysia nie wie.
TZ podpowiada: pasta with??
Gabrysia na to: PASTAWITH padliśmy ze śmiechu, a ona razem z nami nie wiedząc o co nam chodzi

[Baobabek]

Napisane przez aneczkkaa

no właśnie nie wiem co zrobić , może jednak zostawię te zabawki
moja waga wskazuje +3 kg a już tak ładnie schudłam , od dziś mam dietę na badek pieczone udko, ogórki i parę ziemniaczków.

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

zajefajnie , ja nie mam drzewek owocowych na działce, stoi jakaś stara śliwa i młoda jabłonka, to wszystko. Na jesień może kupimy parę drzew i powsadzamy, za parę lat będzie jak znalazł

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------


menu będzie podobne do poprzedniego

waga +3 wiec od dziś dietka żadnych placków ze śliwkami już nie będzie koniec , finito , muszę trochę zrzucić bo we wrześniu jedziemy nad morze oczywiście do Mielna ( jednak polska boje się za granice prze te upadające biura podróży)

pewnie, że zostaw!
a wczasów zazdroszczę

Napisane przez evitka21

nieźle

ja z masełkiem, solą pieprzem przyprawami, czosnkiem i śmietanką, w wersji deluxe idzie do tego jeszcze feta albo serek pleśniowy, ewentualnie mozarella

a pewno że zostaw , co będziesz potem to samo znów kupować

izz, brawo dla zośki , normalnie aż sama jestem z niej dumna, ż etyle razy sobie dała zakropić

---
<przed spaniem idziemy siku, tż się wyciera po kąpieli>
-ale masz pipkę tatusiu, o jeeeezzzuuu!
<my w śmiech>
-a co wy się tak mi tu śmiejecie?

<innym razem>:
-a co ty masz na pipce tatusiu? / ooo kupę tam masz? chcę zobaczyć twoją kupę

no nie wytrzymam hehehe

[nataszka25]

Napisane przez evitka21

nieźle

ja z masełkiem, solą pieprzem przyprawami, czosnkiem i śmietanką, w wersji deluxe idzie do tego jeszcze feta albo serek pleśniowy, ewentualnie mozarella

a pewno że zostaw , co będziesz potem to samo znów kupować

izz, brawo dla zośki , normalnie aż sama jestem z niej dumna, ż etyle razy sobie dała zakropić

---
<przed spaniem idziemy siku, tż się wyciera po kąpieli>
-ale masz pipkę tatusiu, o jeeeezzzuuu!
<my w śmiech>
-a co wy się tak mi tu śmiejecie?

<innym razem>:
-a co ty masz na pipce tatusiu? / ooo kupę tam masz? chcę zobaczyć twoją kupę

padłam, masakra...

[izazula]

Powiem że sama jestem dumna z mojej Zośki

Napisane przez evitka21

<przed spaniem idziemy siku, tż się wyciera po kąpieli>
-ale masz pipkę tatusiu, o jeeeezzzuuu!
<my w śmiech>
-a co wy się tak mi tu śmiejecie?

<innym razem>:
-a co ty masz na pipce tatusiu? / ooo kupę tam masz? chcę zobaczyć twoją kupę

Napisane przez mrowak

z ostatniej chiwli: TZ je z Gabrysia kolacje i pyta się jej jak jest po angielsku makaron (rozmawiali przy obiedzie dzisiaj)
po zastanowieniu i małej podpowiedzi Gabrysia mówi PASTA
TZ pyta dalej: a jak jest szpinak?
Gabrysia nie wie.
TZ podpowiada: pasta with??
Gabrysia na to: PASTAWITH padliśmy ze śmiechu, a ona razem z nami nie wiedząc o co nam chodzi