Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)

[jambolaja]

Rzeczywiście Zielona nie do podrobienia jesteś Kochana! Muszę to Mojemu pokazać aby nie wyjeżdżał na zbyt długo bo ze mną będzie tak samo
Tereniu dziś nie ma czego zazdrościć.W transporcie pękł im blat kamienny. I muszę znów po pracy jechać wybrać nową płytę.A tak wszystko było dograne...jutro miał przyjść fliziarz a w poniedziałek meblarz móglby zakładać już fronty... a tak odsunie się wszystko tydzień bo fliziarz moze tylko sobota,niedziela bo już poumawiany w tygodniu...ech!... Ale Siódemusia mnie pocieszyła,że to widocznie to nie był ten MÓJ blat i nowy będzie ładniejszy. Tygrys szaleje bo już się chce przeprowadzać ale go już troszkę uspokoiłam... są gorsze rzeczy.... Za to schody dziś ostatecznie montują. Dziewczynki od jutra wchodzimy bezpiecznie na taras!!!!

Plotkować mi tu!!! bo nie ma co czytać! wszystkie zajęte?????Wracać,wracać bo tęsknimy!!!!

[zielona butelka]

Nie mam czasu na plotki... wymieniam z mężem pikantne smsy
Matko, on mi każe wytrzymać do wtorku!!! Nienormalny??!!!
Wystarczyłoby żeby jakimś cudem wstąpił na mazowiecką ziemię Robert Downey Junior i o żadnym czekaniu do wtorku nie byłoby mowy.

[Figamaga]

Zielona, wytrzymasz, ale za to się będzie we wtorek działo...ho ho

I właśnie, straszna cisza tutaj. Aż niepokojące to wszystko. Trzeba pisać, bo przecież Zielonka nie będzie sama ze sobą na wizażu dyskutować

A ja jutro wybywam na rajd samochodowy nie mogę się już doczekać.

[zielona butelka]

Napisane przez Figamaga

I właśnie, straszna cisza tutaj. Aż niepokojące to wszystko. Trzeba pisać, bo przecież Zielonka nie będzie sama ze sobą na wizażu dyskutować

Właśnie, ile można wylewać swoje żale... bez posłuchu! Miejcie żesz litość!

[Figamaga]

Jakie żale? Że nie znalazłaś anonimowego zapachowego natchnienia czy że do wtorku musisz czekać

[zielona butelka]

Oba!

Musze jeszcze dziś dobrze powąchać w drodze powrotnej, ale nie spodziewam się cudów... to w końcu Praga. Trzeba by się wybrać gdzieś na Mokotów i węszyć

[Kathinna]

Się dzieje
U mnie jest jakieś 20 stopni (i tak dobrze, bo przedwczoraj zapowiadali 15), ale chmurzyska takie, słońca niet, mam ochotę zakopać sie pod kocykiem i spać, w ogóle mogłabym cały dzień spać!
Ale w prezencie od TŻ dostałam taki sprzęcik na urodziny: klik to i wczoraj i przedwczoraj 4 karteczki powstały
Niestety aparatu nie mam to nie pokażę

Pomysłów mam 150 na minutę na to czego nam jeszcze trzeba, co odnowić, co wyrzucić, co dokupić, ale to kiedyś
A i na prezenta wymiankowe też pomysłów sporo, ale albo nie wiem czy podołam, albo mi czegoś brakuje, albo ot niemoc

[zielona butelka]

Kasia, a ja sobie wczoraj kupiłam taką w Tchibo z wymiennymi ostrzami za 39 zł. http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/okazja/inn...o-papieru.html
Tnie świetnie, o wiele lepiej niż kupiona rok temu gilotyna, którą wystawiłam wczoraj na allegro.

[Kathinna]

ja na tą nie narzekam
a że dostałam to mam

[cycol11]

Kasiu fajny ten twój mąż mojego jeszcze nie oświeciło że wolę dostać właśnie coś przydasiowego nić np kwiatka Nie to żebym narzekałą bo kwiatek też fajny i w ogóle że pamięta ale...

a tak w ogóle odnośnie nie plotkowania - rano poszłam na pobranie krwi - o rany dawno mnie tak nie bolało i taki siniak mi się zrobił że szok potem szybkie zakupy podręczników dla Agatki - tych najważniejszych 300zł i to nie wszystko i 90zł na włóczki:P, a po przyjeździe przerzucenie razem z TŻ 700kg węgla z przyczepki do garażu, obiadek- zalewajka i spagetti i teraz najchętniej bym nic nie robiła tylko poszła spać.

[Kathinna]

niemąż, niemąż

[cycol11]

Napisane przez Kathinna

niemąż, niemąż

Ups sorki zawsze zapominam się

[Kathinna]

się nie gniewam

[zielona butelka]

Z tego wszystkiego... jadę dziś na Wschód!!! Ukoić... "nerwy"
ppapapapapa

[cycol11]

Spokojnej podróży i udanego kojenia "nerwów"

[kaj07]

Sylwuś- przepisik na zalewajkę poproszę.
Za chwilę Asia wklepie przepis babeczkowy na kulinarnym.
W tym roku marchew obrodziła ,jutro ciasto marchewkowe.


Magduś Zielona,czy na wschodzie są "nerwokrajacze"?
A może ruszyłaś na północ kraju?

Kasieńko - spóźnione ogromnaste buziole również od Asi

Dzisiaj znowu szyję,wieczorkiem pokażę co wymodziłam.

[zielona butelka]

Elu,Ukoic nerwy,nie Ukroic....hehehe,ale mnie rozbawilas!

[cycol11]

Napisane przez kaj07

Sylwuś- przepisik na zalewajkę poproszę.
Za chwilę Asia wklepie przepis babeczkowy na kulinarnym.
W tym roku marchew obrodziła ,jutro ciasto marchewkowe.

CZy to te babeczki przepyszne, które dostałam jak wyjeżdżałam od ciebie???

Zalewajka bardzo prosta rzecz i szybka a teraz robię rogaliki i do nich dżem jabłkowy właśnie na patelni się tworzy (jak wyjdzie to napiszę co i jak bo robię pierwszy raz więc może być różnie)

[Kathinna]

Elu dziękuję Tobie i Asi, nosi nadal bransoletkę?

[cycol11]

Dżem zrobiony mogę ciasto iść zarabiać na rogaliki

[kaj07]

Zalewajka to zupa mojej mamy,bardzo ja uwielbiałam.

Babeczki są bardzo wydajne,szybkie,pyszne i długo świeże(jeżeli da im sie szanse na dłuższe poleżenie-u mnie nigdy nie doczekają )
Sylwuś,czyń rogaliczki,będa super a przepis jest na te same babeczki .


Zieloniutka a co, nie można "kroić" nerwów?

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Napisane przez Kathinna

Elu dziękuję Tobie i Asi, nosi nadal bransoletkę?

Asia dziękuję chwali się i czeka na naukę.

[Terenia18]

Sylwuś Ty jak następny robot wieloczynnościowy.
Kobitka do wszystkiego. Madziolko a Ty pociągiem do mamci pojechała??
Jolu ale pocieszenie,że to nie wam strzelił ten kamienny blat. Ja mam
taki najprostszy z laminatu chyba i o zgrozo w trzech miejscach ma
łączenia. 7 cm. od zlewozmywaka już wymaga naprawy. Pomyslimy
czy nie warto całość wymienić ale narazie jutro przychodzi facet do
mierzenia markizy cobyście mogly znów nabijać się z tego Wersalu.

[Kathinna]

Elu myślę, że w tym miesiącu się wybiorę jeszcze, póki wakacje ma

Tereniu mi się bardzo Twój wersal podoba, kiedyś będą miała podobny!

[zielona butelka]

Tereniu,jade autobusem ...matko jak ja tego nie lubie,ale mam nadzieje ze przezyje.tabletki polk.iete.juz jestem w autobusie!

[anula3333]

Napisane przez Terenia18

Sylwuś Ty jak następny robot wieloczynnościowy.
Kobitka do wszystkiego. Madziolko a Ty pociągiem do mamci pojechała??
Jolu ale pocieszenie,że to nie wam strzelił ten kamienny blat. Ja mam
taki najprostszy z laminatu chyba i o zgrozo w trzech miejscach ma
łączenia. 7 cm. od zlewozmywaka już wymaga naprawy. Pomyslimy
czy nie warto całość wymienić ale narazie jutro przychodzi facet do
mierzenia markizy cobyście mogly znów nabijać się z tego Wersalu.

Tereniu jakie nabijać. Toż to ładnie wygląda i elegancko, dlatego mówimy , że Wersal - przynajmniej ja.

Zielona Ty się trzymaj w tym autobusie. Ja kiedyś tez łykałam tabletki i o dziwo mi przeszło - chyba za dużo jeździłam autobusem i się [przyzwyczaiłam

[rosier]

Byłam na kulinarnym ... Zalewajkę jadam u mojej szwagierki w Jędrzejowie - to też świętokrzyskie ale jakoś nigdy nie robiłam, raczej żurek, który kiszę sama . Toteż Sylwuś dzięki za przepis .

A ciasto na babeczki, podane przez Elę, jest baaardzo podobne do ciasta ze śliwkami, które wczoraj upiekłam . Też robi się błyskawicznie, bo wszystkie składniki się miesza w misce i piecze. Zaraz podam recepturę.

[Kathinna]

Elu od Agi dostałam przepis na chlebek krupczatkowy, wypróbowany, pyszota!
Ale pamiętam, że o dwóch mi mówiłaś, mogę drugi prosić?

[rosier]

Napisane przez Kathinna

Elu od Agi dostałam przepis na chlebek krupczatkowy, wypróbowany, pyszota!
Ale pamiętam, że o dwóch mi mówiłaś, mogę drugi prosić?

Kasiu, dawaj przepis na kulinarny!

[Kathinna]

jak panienki Słupszczanki wyrażą zgodę to wstawię, żeby nie było, że sobie autorstwo przypisuję

[jambolaja]

To niech wstawiaja Słupczanki.
A Zielona ma dziś na wschodzie mężusia nie mamusie i dlatego tak gna tym wstrętnym autobusem...

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Nowy blat wybrany i sie robi.Na fliziarza nie będę musiała czekać do soboty bo w środę jest święto i przyjdzie. Powiedziałam,że wiem,że to grzech ale ze wszech miar go do grzechu namawiam to sie zgodził