Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 23

[zalotnica83]

Nietety opiekacza nie mam, więc zjadłam bułe, a na obiad kupiłam wczoraj w Lidlu tego łososia po prowansalsku i jeszcze zostały mi z wczoraj udka pieczone
Mój mąż jest przerażony zawsze jak mówie że bedzie obiad dukanowy a zrobił sobie wczoraj tatara(mieso wołowe, ogórek, cebula, żółtko) i mówie mu dziś "widzę że Ty też na dukanie"...zdziwił sie że takie rzeczy można

[Tagaa]

Teraz mam 60kg, chciałabym zejść do 50kg Dukan twierdzi, ze powinnam pozostać przy 55kg ;> zobaczymy jak się będę czuła z tym, kto wie może faktycznie to wystarczy Hmm, faza ataku ma rwać 4 dni, a do 55kg powinnam dotrzeć na 20 września (czyli do 50 kg jakoś tak do połowy października).
Poprzednim razem źle zrobiłam, że nie zastosowałam fazy utrwalania ale i tak moja dieta się zmieniła po dukanie. zdecydowanie mniej tłuszczu i produktów mącznych pochłaniam, a więcej rybek
Odnośnie tej lukrecji, wiem że podnosi ciśnienie, więc jak ktoś ma z tym problem to ostrożnie. Ja ogólnie potrzebuję kawy żeby żyć, a lukrecja podobnie działa na mnie i jest baardzo słodka, więc trudno było by jej dużo spożywać.

[Milennka03]

Napisane przez Tagaa

Teraz mam 60kg, chciałabym zejść do 50kg Dukan twierdzi, ze powinnam pozostać przy 55kg ;> zobaczymy jak się będę czuła z tym, kto wie może faktycznie to wystarczy Hmm, faza ataku ma rwać 4 dni, a do 55kg powinnam dotrzeć na 20 września (czyli do 50 kg jakoś tak do połowy października).
Poprzednim razem źle zrobiłam, że nie zastosowałam fazy utrwalania ale i tak moja dieta się zmieniła po dukanie. zdecydowanie mniej tłuszczu i produktów mącznych pochłaniam, a więcej rybek
Odnośnie tej lukrecji, wiem że podnosi ciśnienie, więc jak ktoś ma z tym problem to ostrożnie. Ja ogólnie potrzebuję kawy żeby żyć, a lukrecja podobnie działa na mnie i jest baardzo słodka, więc trudno było by jej dużo spożywać.

a ile masz wzrostu?
No , jednak trzeba utrwalić i przejść grzecznie wszystkie fazy bo inaczej jo-jo murowane.Ale z nami dasz radę Ja lukrecję odpuszczę bo ciśnienie nie mam niskie więc wolę dodatkowo je nie holować w górę.

[Tagaa]

150cm wzrostu Zauważyłam lukrecję w składzie niektórych mieszanek herbat np. roiboos. A ja ja kupiłam na początku do celów kosmetycznych - zaparzona i ostudzona jako tonik można stosować Ale tak tylko opowiadam o moich metodach, nikogo nie na mawiam.

[Kruche Ciastko]

Napisane przez zalotnica83

We Wrocławiu podobnie, ale adidaski, parasol i mogę lecieć..poza tym w książce Dukana jest napisane ze marsz bardziej wskazany jak zimno, bo organizm zużywa dodatkową energie żeby sie ogrzac...

To prawda, w domu staram sie utrzymywac nizsza temp i prysznic stopniowo tez chlodniejszy biore. Pewnie i siebie zwkleje dzis na jakis spacer. Wczoraj zrobilam godzinny przed snem i bylo super. Niestety zawedrowalam na akademiki w krk, a tam pachnialo grillami

[zalotnica83]

Napisane przez Kruche Ciastko

To prawda, w domu staram sie utrzymywac nizsza temp i prysznic stopniowo tez chlodniejszy biore. Pewnie i siebie zwkleje dzis na jakis spacer. Wczoraj zrobilam godzinny przed snem i bylo super. Niestety zawedrowalam na akademiki w krk, a tam pachnialo grillami

To ja sie też tak w czwartek załatwiłam...umówiłam sie z kolezanką przy fontannie w galerii, a tam z jednej strony mac z drugiej kfc...a ja głodna na maxa 10 minut tam czekałam

[Kruche Ciastko]

Napisane przez Milennka03

Co do KruKam to Kruche Ciastko ja sobie odbieram na ul Ślicznej u nich towar, wczoraj nie wytrzymałam i zamówiłam 5 aromatów
Ale warto porównać ceny dostępnych produktów u nich z tymi w Kaufie itp bo można przepłacić (kupując u nich)[COLOR=Silver]

Dzieki

Wlasnie zrobie dzisiaj dokladnt research co warto (i musze) zamowic stamtad , a co znajde w sklepach. W tygodniu nie mam na to czasu, wiec przygotuje sie dzis

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez zalotnica83

Nietety opiekacza nie mam, więc zjadłam bułe, a na obiad kupiłam wczoraj w Lidlu tego łososia po prowansalsku i jeszcze zostały mi z wczoraj udka pieczone
Mój mąż jest przerażony zawsze jak mówie że bedzie obiad dukanowy a zrobił sobie wczoraj tatara(mieso wołowe, ogórek, cebula, żółtko) i mówie mu dziś "widzę że Ty też na dukanie"...zdziwił sie że takie rzeczy można

A nie kusi Cie jak on je inne rzeczy?

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez Tagaa

150cm wzrostu Zauważyłam lukrecję w składzie niektórych mieszanek herbat np. roiboos. A ja ja kupiłam na początku do celów kosmetycznych - zaparzona i ostudzona jako tonik można stosować Ale tak tylko opowiadam o moich metodach, nikogo nie na mawiam.

Ale pewnie, warto sie dzielic kazdymi pomyslami

[Milennka03]

Napisane przez Tagaa

150cm wzrostu Zauważyłam lukrecję w składzie niektórych mieszanek herbat np. roiboos. A ja ja kupiłam na początku do celów kosmetycznych - zaparzona i ostudzona jako tonik można stosować Ale tak tylko opowiadam o moich metodach, nikogo nie na mawiam.

a to ja też z tych malutkich, jakieś 5 cm więcej od Ciebie i też marzę o wadze niższej niż testowa, tak z 50kg żeby osiągnąć to byłby luksus
Fajnie że opowiadasz , bo ja chętnie czytam o takich nowościach (dla mnie) może kiedyś się skuszę na tą lukrecję i będę używać ale w dawkach minimalnych. Zawsze to coś nowego

A ja już obżarta jak bąk ,kurcze placek otrębowy mnie bardzo zapycha, naładowałam do niego wędlinę, plasterek korniszona (choć na P jestem to zastosowałam go jako przyprawę) , i zaszalałam i wrzuciłam do niego też plasterek sera Piórko, bo miałam go w lodówce tyle że w czasie zastojów nie używam. A co tam ,jak szaleć to szaleć
A teraz wstać od stołu nie mogę a mama mi się dopomina żebym jej też takowy uczyniła, strasznie polubiła ten "wypiek"
Czyli też duka czasem

[martikaj]

Wciągnęłam bułkę otrębową z mikrofali z plastrem wędliny z indora a do tego sadzone na parówkach dukanowych, zapchałam się niesamowicie mimo że ilość nie taka duża.

Ale u nas pogoda do bani, głowa mnie boli i śpiąca jestem.

Milennka, a ten placek otrębowy to taki na patelni smażony jak z książki dukana?

Tagaa dasz radę, tylko trochę cierpliwości trzeba

Myślę co na obiad, chyba rybkę odmrożę, Tż ostatnio złowił kilka więc mam poporcjowane, zrobię w folii i już, córcia też lubi, wsuwa zawsze razem ze mną No i do wieśniaka zawsze się przykolegowuje

[Milennka03]

Napisane przez martikaj

Milennka, a ten placek otrębowy to taki na patelni smażony jak z książki dukana?

szczerze mówiąc to nie wiem czy to taki jak z książki bo juz nie pamiętam , chyba tak. Daję 3 łyżki otrąb, jajco, ociupinkę proszku do pieczenia,łyżka jog.naturalnego (lub serka homo)mieszam to i voila. Ja daję b.dużo przypraw, nakładam na rozgrzany teflon 1 warstwę, na to dodatki i potem kolejną warstwę tak żeby w środku były to co sobie chce mieć czyli właśnie wędlina i ewentualne warzywa jak PW. i smażę na b.małym ogniu żeby dobrze się w środku dopiekł( a nie spiekł w wierzchu a w środku surowy) . Daje zawsze kurkumy bo nadaje ładny odcień Nie wrzucę zdjęcia bo powiem szczerze że wizualnie to wygląda... jak ...kupa jak to moja chrześnica określiła ale jest pyszota.


kobietki a czy któraś z Was robi zakupy w Netto? Bo ja co prawda w Krk nie mam tego sklepu ale w Opolu będę mieć pod blokiem więc stąd pytanko, jest coś wartego uwagi?takiego dukanowego dla nas?

[martikaj]

To ja robę tak samo tyle że kilka mniejszych, potem jej jak kanapeczki

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Dziewczyny a tak w ogóle to już bardzo zadowolona jestem mimo że dopiero niecałe 2 tyg. dukam. Brzuch mi fajnie wciągnęło, wreszcie talię widać a nie balon, zeszła pewnie woda i całe to napuchnięcie jak ja to nazywam po niezdrowym jedzeniu. Czuję się o wiele lżejsza mimo że zeszło ok. 4 kilogramów. Jeszcze 6 i będzie super, a potem zobaczę czy na III fazę czy jeszcze pocisnę II

[Kruche Ciastko]

Napisane przez martikaj

To ja robę tak samo tyle że kilka mniejszych, potem jej jak kanapeczki

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Dziewczyny a tak w ogóle to już bardzo zadowolona jestem mimo że dopiero niecałe 2 tyg. dukam. Brzuch mi fajnie wciągnęło, wreszcie talię widać a nie balon, zeszła pewnie woda i całe to napuchnięcie jak ja to nazywam po niezdrowym jedzeniu. Czuję się o wiele lżejsza mimo że zeszło ok. 4 kilogramów. Jeszcze 6 i będzie super, a potem zobaczę czy na III fazę czy jeszcze pocisnę II

Super
ja mam na dukanie wieksza ochote na seks

[Milennka03]

Napisane przez Kruche Ciastko

ja mam na dukanie wieksza ochote na seks

u mnie na działa moje osobiste prawo natury- czyli na każdy utracony kilogram działa proporcjonalnie zwiększona siła popędu seksualnego Czyli chudnąc staję się bardziej świadoma że moje ciało się zmienia na lepsze a co za tym idzie mam większą ochotę na igraszkiMyślę że nie tylko my

[zalotnica83]

Napisane przez Kruche Ciastko

Dzieki

Wlasnie zrobie dzisiaj dokladnt research co warto (i musze) zamowic stamtad , a co znajde w sklepach. W tygodniu nie mam na to czasu, wiec przygotuje sie dzis

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------





A nie kusi Cie jak on je inne rzeczy?

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------



Ale pewnie, warto sie dzielic kazdymi pomyslami

Kusi, ale mój mąż jest szczupły na dodatek ciężko pracuje, więc musi normalnie jesc poza tym dzieci też jedzą wszystko i wlasnie najbardziej mnie trzesie jak jedzą czekoladki, ciasteczka...

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez Milennka03

u mnie na działa moje osobiste prawo natury- czyli na każdy utracony kilogram działa proporcjonalnie zwiększona siła popędu seksualnego Czyli chudnąc staję się bardziej świadoma że moje ciało się zmienia na lepsze a co za tym idzie mam większą ochotę na igraszkiMyślę że nie tylko my

To prawda, ja teraz czekam aż wróci mi libido, bo brałam 3 miesiace tabletki anty i mi sie nie chciało w ogóle(!)teraz odstawiłam i chudnę...ach bedzie sie działo

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Milennka ten przepis to jak z książki, ja robiłam raz i mi nie wyszedł ten placek..jutro chyba znów spróbuje zrobić.
Dziś na obiadek...łosoś z teflonu, bułeczka i ogóreczek

[Milennka03]

Napisane przez zalotnica83

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Milennka ten przepis to jak z książki, ja robiłam raz i mi nie wyszedł ten placek..jutro chyba znów spróbuje zrobić.
Dziś na obiadek...łosoś z teflonu, bułeczka i ogóreczek

ale jak CI nie wyszedł, że co, nie chciał się upiec itp?
u mnie też łoś ale bez warzyw bo dziś P idę właśnie sobie go upiec

Przestało padać więc połaziłam nieco po okolicy co by dotlenić płuca no i zgłodniałam

[EMNE]

II

Napisane przez Milennka03

użyję tegośrodka transportu i będę pierwsza

Napisane przez martikaj

No nie wiem, ja wypiję redbula i będę szybciej

Napisane przez Milennka03

a jest w wersji light..?.
pytanie podstawowe, czy Fasolinno by się ucieszyła jakbyśmy wtargnęły oknem w jej domostwo spragnione żelatyny

Ładne kwiatki. Millenka ujawniła swój prawdziwy zawód (związany z lataniem na miotle), martikaj ciągoty do latania a obie postanowiły zakłucać spokój swojej koleżanki po forum wpadając do niej przez okno (pewnie jeszcze zamknięte). Aż strach co zrobiłyby dla innego dania np ciasta.

Napisane przez Kruche Ciastko

Ja fotografuje praktycznie kazdy nowy posilek, ktory robie (takie zboczenie zawodowe z pracy w gastronomii :lol), ale nie chcialam tu wrzucac, bo malo zdjec tu widzialam i myslalam, ze panuje niepisana zasada, ze zdjec jedzenia nie wrzucacie, aby uniknac kuszenia
Ale jesli tak nie jest, to spodziewajcie sie zdjec

Wrzucaj wszelkie swoje dzieła, chętnie obejrzymy, ale miej na uwadze również, że przy najciekawszych daniach będziesz przymuszona do podzielania się przepisem.

Napisane przez zalotnica83

a gada cały czas...buzia jej sie nie zamyka...dziś w sklepie..."mama bedziesz dziś robić ciasteczka dukanowe...?"albo "mamo weź sobie jeszcze kole ziero"albo "mamo a jak zjem troche tego serka wiejskiego to schudne?"

Młoda dukanka - bezbłędna.

Napisane przez Milennka03

kobietki a czy któraś z Was robi zakupy w Netto? Bo ja co prawda w Krk nie mam tego sklepu ale w Opolu będę mieć pod blokiem więc stąd pytanko, jest coś wartego uwagi?takiego dukanowego dla nas?

Ja robię. W netto kupuję bardzo dobre mięso mielone z indora, serki Emilki, parówki drobinki (wyjątkowo dużo drobiu w parówce), czasem też łapię gyros grecki gotowy w sam raz na szybki posiłek. Inne produkty raz są a raz nie, ale w Netto zawsze kupuję produkty pierwszej potrzeby jak mleko i jaja.

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Dziś moja waga wskazała wzrost o 0,3 kg. Nadchodzi @ niech ją szlak trafi.

[Milennka03]

Napisane przez EMNE

II

W netto kupuję bardzo dobre mięso mielone z indora, serki Emilki, parówki drobinki (wyjątkowo dużo drobiu w parówce), czasem też łapię gyros grecki gotowy w sam raz na szybki posiłek. Inne produkty raz są a raz nie, ale w Netto zawsze kupuję produkty pierwszej potrzeby jak mleko i jaja.

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Dziś moja waga wskazała wzrost o 0,3 kg. Nadchodzi @ niech ją szlak trafi.

dzięki Z Emilki mnie pocieszyłaś bo ostatnio coś ciężko je dostać, za parówki się nie chwytam , ale może do czasu przeprowadzki do Opola (mam nadzieję) chwilowa awersja do mięsa z indora odejdzie w siną dal. Mam (tzn będę mieć) Netto pod nosem więc pewnie będę robić tam często zakupy
Już patrzę na inne sklepy i mapy by zlokalizować Biedry, Kaufy itp-muszę się dobrze przygotować także do dukania w obcym mieście

Nie przejmuj się zwyżką bo @ zawsze podnosi wagę ,odejdzie a z nią zbędny balast

[asiulek2012]

Napisane przez Milennka03

witaj
Pewnie że przygarniemy Ile Ci test I fazy wyliczył?co do kompleksów to znany problem chyba każda z nas je ma lub miała

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------


no to zdublowałam pytanie bo pisałam w tym czasie co TY- sorki

dzięki tak zrobiłam test wyszło że faza I powinna trwać 4 dni i powinnam stracić prawie 2 kg...i według testu moja prawidłowa waga powinna wynosić 63,8kg czyli 4 kg więcej niż chcę osiągnąć ale zobaczymy w praktyce przy jakiej wadzie będę się dobrze czuć...

[zalotnica83]

Napisane przez Milennka03

ale jak CI nie wyszedł, że co, nie chciał się upiec itp?
u mnie też łoś ale bez warzyw bo dziś P idę właśnie sobie go upiec

Przestało padać więc połaziłam nieco po okolicy co by dotlenić płuca no i zgłodniałam

Wiesz co ten placek mi się rozwalił strasznie. W smaku w miare, choc jakiś taki mokry był, ciapowaty
Ja dziś dłuugi spacer sobie zrobiłam, byłam w Tesco i nie miałam już sił na Kaufa, ale nabyłam mleko w proszku, aromaty, kostki niskotłuszczowe, jogurty Jovi i inne przysmaki...uwielbiam zakupy Dukanowe...zawsze wiem przynajmniej co brać, bo tylko to co wolno
Niestety dziś zgrzeszyłam, także 3 dzień z wpadką...byłam u siostry i do kawki pokusiło mnie słodkie, ale już jestem grzeczna. Zrobie sobie zaraz kawkę mrożona

[asiulek2012]

Napisane przez martikaj

Asiulek witaj, napisz coś więcej, robiłaś test? Ile będziesz na I fazie? Jakie diety stosowałaś?

to Twój bobasek w awatarze??? Śliczności
stosowałam kilka diet : kopenhaską- były efekty ale potem przytyłam masakrycznie... dieta kapuściana- po jakimś czasie jak zabierałam się za jedzenie tej zupy czułam że będe wymiotować okropności już chyba wole przymierać głodem niż to jeść...... próba racjonalnego żywienia- czyli często mało i bez słodyczy ale też jakoś nie wytrwałam, problem w tym trzeba się przyznać że lubię jeść i często na noc kiedy już żołądek powinien mieć chill out
no i była taka dieta już nie pamiętam dokładnie bo to było dawno pamiętam że chodziłam w tedy do liceum jeszcze gdzieś wyczytałam że przez 10 dni jadło się warzywa i owoce potem 5 dni ryżu a potem 14 dni głodówki hehe wiem wiem że to głupota... dotrwałam do tego ryżu i potem już machnełam na to ręką

poza tym faszerowałam się suplementami diety które nic nie dają szkoda pieniędzy na to....

[zalotnica83]

Napisane przez EMNE

II




Ładne kwiatki. Millenka ujawniła swój prawdziwy zawód (związany z lataniem na miotle), martikaj ciągoty do latania a obie postanowiły zakłucać spokój swojej koleżanki po forum wpadając do niej przez okno (pewnie jeszcze zamknięte). Aż strach co zrobiłyby dla innego dania np ciasta.



Wrzucaj wszelkie swoje dzieła, chętnie obejrzymy, ale miej na uwadze również, że przy najciekawszych daniach będziesz przymuszona do podzielania się przepisem.



Młoda dukanka - bezbłędna.



Ja robię. W netto kupuję bardzo dobre mięso mielone z indora, serki Emilki, parówki drobinki (wyjątkowo dużo drobiu w parówce), czasem też łapię gyros grecki gotowy w sam raz na szybki posiłek. Inne produkty raz są a raz nie, ale w Netto zawsze kupuję produkty pierwszej potrzeby jak mleko i jaja.

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Dziś moja waga wskazała wzrost o 0,3 kg. Nadchodzi @ niech ją szlak trafi.

Ja tez w netto pare razy kupowałam Emilki, pyszny ten serek- czasem nawet w promocji Koło tych parówek w poniedziałek tez sie zakręce, bo mam w planach isc po strój na wf dla córci. Ogólnie nie lubię tego sklepu i rzadko chodze, u nas w nim taki chaos

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Napisane przez asiulek2012

to Twój bobasek w awatarze??? Śliczności
stosowałam kilka diet : kopenhaską- były efekty ale potem przytyłam masakrycznie... dieta kapuściana- po jakimś czasie jak zabierałam się za jedzenie tej zupy czułam że będe wymiotować okropności już chyba wole przymierać głodem niż to jeść...... próba racjonalnego żywienia- czyli często mało i bez słodyczy ale też jakoś nie wytrwałam, problem w tym trzeba się przyznać że lubię jeść i często na noc kiedy już żołądek powinien mieć chill out
no i była taka dieta już nie pamiętam dokładnie bo to było dawno pamiętam że chodziłam w tedy do liceum jeszcze gdzieś wyczytałam że przez 10 dni jadło się warzywa i owoce potem 5 dni ryżu a potem 14 dni głodówki hehe wiem wiem że to głupota... dotrwałam do tego ryżu i potem już machnełam na to ręką

poza tym faszerowałam się suplementami diety które nic nie dają szkoda pieniędzy na to....

Ja też jem dużo zwłaszcza wieczorem, dlatego Dukan opracował diete dla mnie. Za to rano śniadanie jem koło 10-11 więc wolę sie ważyc koło 9 a nie jak tylko wstane
Suplementy raz próbowałam i zero efektu...
Ja już zeszłam do 64,6 a mam ten sam wzrost i już czuje sie dobrze ale siegne do testowych 62

[Milennka03]

Napisane przez asiulek2012

stosowałam kilka diet : kopenhaską- były efekty ale potem przytyłam masakrycznie... dieta kapuściana- po jakimś czasie jak zabierałam się za jedzenie tej zupy czułam że będe wymiotować okropności już chyba wole przymierać głodem niż to jeść...... próba racjonalnego żywienia- czyli często mało i bez słodyczy ale też jakoś nie wytrwałam, problem w tym trzeba się przyznać że lubię jeść i często na noc kiedy już żołądek powinien mieć chill out
no i była taka dieta już nie pamiętam dokładnie bo to było dawno pamiętam że chodziłam w tedy do liceum jeszcze gdzieś wyczytałam że przez 10 dni jadło się warzywa i owoce potem 5 dni ryżu a potem 14 dni głodówki hehe wiem wiem że to głupota... dotrwałam do tego ryżu i potem już machnełam na to ręką

poza tym faszerowałam się suplementami diety które nic nie dają szkoda pieniędzy na to....

znam ten ból, ja przeżyłam kopenhaską ,kapuścianą ,MŻ, tabletki na receptę, głodzenie się.. efekty krótkotrwałe i potem jo-jo, poza tym męka. A teraz jem nie dość że smacznie to nie gloduję

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Napisane przez zalotnica83

Wiesz co ten placek mi się rozwalił strasznie. W smaku w miare, choc jakiś taki mokry był, ciapowaty
Ja dziś dłuugi spacer sobie zrobiłam, byłam w Tesco i nie miałam już sił na Kaufa, ale nabyłam mleko w proszku, aromaty, kostki niskotłuszczowe, jogurty Jovi i inne przysmaki...uwielbiam zakupy Dukanowe...zawsze wiem przynajmniej co brać, bo tylko to co wolno
Niestety dziś zgrzeszyłam, także 3 dzień z wpadką...byłam u siostry i do kawki pokusiło mnie słodkie, ale już jestem grzeczna. Zrobie sobie zaraz kawkę mrożona

no z plackiem to rożnie bywa, mi się co prawda nigdy nie rozwalił ale często jak naładuję dużo do środka to mam problem z przewróceniem go na drugą stronę bo ma tendencje do rozwalania.Najważniejsze żeby na małym ogniu go piec.
Ja też lubię zakupy dukanowe choć potem z przerażeniem patrzę w portfel

a ja idę na wieczór znajomych ,jak zwykle stół będzie zastawiony ptasim mleczkiem, ciastkami i chipsami bo mąż przyjaciółki łasuch straszny ale ja tam się nie boję o swoją silną wolę. Nie ma szans żeby mnie coś skusiło.

[zalotnica83]

Napisane przez Milennka03

znam ten ból, ja przeżyłam kopenhaską ,kapuścianą ,MŻ, tabletki na receptę, głodzenie się.. efekty krótkotrwałe i potem jo-jo, poza tym męka. A teraz jem nie dość że smacznie to nie gloduję

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------


no z plackiem to rożnie bywa, mi się co prawda nigdy nie rozwalił ale często jak naładuję dużo do środka to mam problem z przewróceniem go na drugą stronę bo ma tendencje do rozwalania.Najważniejsze żeby na małym ogniu go piec.
Ja też lubię zakupy dukanowe choć potem z przerażeniem patrzę w portfel

a ja idę na wieczór znajomych ,jak zwykle stół będzie zastawiony ptasim mleczkiem, ciastkami i chipsami bo mąż przyjaciółki łasuch straszny ale ja tam się nie boję o swoją silną wolę. Nie ma szans żeby mnie coś skusiło.

Ja tez zwykle paragon mam długi i kasy sporo idzie, ale jak pomyśle ile mi szło na słodycze to i tak wychodze na plus Dziś w Tesco wykorzystałam prawie wszystkie kupony clubcard... takze dużo nie zapłaciłam...miałam na pare złoty i jeszcze kupon na jogurty taniej

[Milennka03]

Napisane przez zalotnica83

Ja tez zwykle paragon mam długi i kasy sporo idzie, ale jak pomyśle ile mi szło na słodycze to i tak wychodze na plus Dziś w Tesco wykorzystałam prawie wszystkie kupony clubcard... takze dużo nie zapłaciłam...miałam na pare złoty i jeszcze kupon na jogurty taniej

dokładnie, ja może wcześniej nie na słodycze wydawalam ale na fast foody ,czy inne średnio zdrowe rzeczy , lody na pudełka szły itp. A przynajmniej wiem teraz że jem zdrowo ,dużo warzyw (naPW ) a wcześniej zapychałam się białym makaronem z sosem- to danie królowało u mnie na stole.

[fasolinno]

jak przetrwać zjazd rodzinny na dużej sali na 300 osób ze standardowym jedzeniem ??? jakieś pomysły ?

[fasolinno]

Napisane przez martikaj

No nie wiem, ja wypiję redbula i będę szybciej

to my mozemy redbula ??? chętnie bym cykła :brzyda l:

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

a wogóle to galarete robię z ponad 2 l więc starczy dla wszystkich czarownic

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Napisane przez fasolinno

to my mozemy redbula ??? chętnie bym cykła :brzyda l:

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

a wogóle to galarete robię z ponad 2 l więc starczy dla wszystkich czarownic

:bun ia:: bunia:

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Napisane przez Kruche Ciastko

Ja fotografuje praktycznie kazdy nowy posilek, ktory robie (takie zboczenie zawodowe z pracy w gastronomii :lol), ale nie chcialam tu wrzucac, bo malo zdjec tu widzialam i myslalam, ze panuje niepisana zasada, ze zdjec jedzenia nie wrzucacie, aby uniknac kuszenia

Ale jesli tak nie jest, to spodziewajcie sie zdjec

nie no Laski zdjęcia prosze mi tu wrzucać :mn iam: chcę widzieć co tam pichciecie , czasami warto coś podgladnąć u kogoś a wiec wrzucajcie a ja będe zgapiać

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Napisane przez Milennka03

ja też strzelam fotki ale na wlasny użytek ,mam nawet folder ze swoimi "dziełami" ale nie ma się czym za bardzo chwalić, niemniej wrzucaj wrzucaj Ja chętnie oglądam i się inspiruję dukanowym żarełkiem

Mielnka jak to na własny użytek, podziel sie

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Napisane przez Milennka03

a jest w wersji light..?.

pytanie podstawowe, czy Fasolinno by się ucieszyła jakbyśmy wtargnęły oknem w jej domostwo spragnione żelatyny

cieszyłabym sie bardzo bo obiecałaś zaprowadzić łąd i porządek w moich lazienkach , a galaretki bym dorobiła

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Napisane przez zalotnica83

Haha a ja we Wrocku na dodatek jeszcze ubrana, nie macie szans:P
Mi bardzo łatwo przyszło niesłodzenie kawki/herbaty...mama mi dziś kupiła wielką Jacobs a na niej...podkładki-przepisy na różne warianty mrożonych...a fe

ja dziś swoja posłodziłam omyłkowo podwójnie , paskudztwo - wypic się nie dało

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

dziś zjadłam pierwszy raz owocoy jovi , jablko-cynamon, no pycha wcześniej na II nie jadłam bo się jednak obawiałam, ale teraz to już chyba moge sobie pozwolić

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Napisane przez Milennka03

hahha- fajną masz córę

No- takie aromaty do ciast,i do czego tylko sobie zachceszsuper z kawką się komponują

ja tez tych aromatów do kawy nie dawałam, ale jutro spróbuję z nugatowym wyjdzie taka czekoladowa

dziś na kolację chlebek z twarożkiem i kakao a potem nutelka biała - no nie mogłam sie oprzeć, tyle mam w domu pracy że strasznie póxno jadam kolacje ..........nie potrafie tego przeorganizować, rtym nadaje junior, ale zanim się uwine z kąpielom, uśpię go a potem upieke chclebek w mikro to już czasami po 21 ........

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Napisane przez Tagaa

Cześć dziewczyny, dzisiaj zaczynam dukana po raz drugi - za pierwszym razem schudlam 13kg,..potem przytylam jakies 5 to bylo 2 lata temu. Teraz waga mi sie ustabilizowala,od 1,5roku, więc zaczynam kolejne podejscie.
)

ale to co 13 zrzuciłaś a potem złapalaś 5 ? to i tak nieźle jesli nic nie utrwalałaś

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Napisane przez martikaj

Hejka z rana, mała spała prawie do 10-tej więc wyspałyśmy się na maksa. Dziewczyny, ona mi tak śpi od początku, pierwsze pół roku to prawie przespała, budziła się na cycka i dalej w kimono. Teraz w nocy 12 a nawet 13 godzin cięgiem przesypia więc super.

ależ ci zazdroszcze, u nas pobódki w środku nocy i o 5 juz na nogach

[fasolinno]

Napisane przez martikaj

To ja robę tak samo tyle że kilka mniejszych, potem jej jak kanapeczki

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Dziewczyny a tak w ogóle to już bardzo zadowolona jestem mimo że dopiero niecałe 2 tyg. dukam. Brzuch mi fajnie wciągnęło, wreszcie talię widać a nie balon, zeszła pewnie woda i całe to napuchnięcie jak ja to nazywam po niezdrowym jedzeniu. Czuję się o wiele lżejsza mimo że zeszło ok. 4 kilogramów. Jeszcze 6 i będzie super, a potem zobaczę czy na III fazę czy jeszcze pocisnę II

no to EXTRA , u mnie mimo że 11 kg mniej to brzuch paskudny no i właśnie przez to nie jestem z siebie zadowolona

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

ja dzis odwidziłam dino i biedornkę , zapasy takie ze lodówka mała , a w portfelu kurz cholera czemu to wszystko takie drogie

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

co do libido tu mnie zero .........sex zupełnie przestał mnie interesować

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

i jakaś nerwowa sięzrobiłam, bardzo szybko można mnei z równowagi wytrącić , wkurzam sie na maxa i to czasem pierdoły jakieś są

[Milennka03]

A ja właśnie wróciłam od znajomych ,jak pisałam na stole były i chipsy, i delicje i orzeszki i ciastka i co??? i nic Zero pokusy...oprócz.... no dobra przyznam się wypiłam drinka z maleńskiego kieliszka wódki ale z colą zero... Nie będę się wypierać ,niemniej nie mam za dużych pretensji do siebie. Aczkolwiek pobudził on moje soki trawienne i właśnie zjadłam galeretkę oraz wyżarłam pół słoika dżemu cukiniowego ,oczywiście w wersji dukan -ze slodziekiem, już po 24 wiec już PW Ale brzuch jak mam jak balon...

Fasolinno- co do tego zjazdu rodzinnego na tyle osób to zrób sobie wtedy dzień uczty i po problemie, może nie jedz tak żebyś chodzić nie mogła z obżarcia ale masz wolną rękę w wyborze jedzenia więc możesz zaszaleć...

co do red buli i innych tego typu wynalazków to ja przyznam że pijam to toksyczne świństwo ok 2 na tydzień- ale wersji light-są takie na słodziku- ja pijam nie Red Bulla bo dla mnie dość drogi ale Black-a.Świństwo ale czasem potrzebuję takiego "dopalacza"

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

Napisane przez fasolinno

Mielnka jak to na własny użytek, podziel sie

cieszyłabym sie bardzo bo obiecałaś zaprowadzić łąd i porządek w moich lazienkach , a galaretki bym dorobiła

Fasolinno- obiecuję że strzelę i wrzucę fotkę w najbliższym czasie, zwykle od razu w sekundę go konsumuję bo tak go wielbię
Kochana- chętnie się sprzedam za galaretkę- w kwestii sprzątania oczywiście Mogę Ci zaprowadzić ład i porządek , nie ma problemu

[Pandzia_2010]

z przykrością stwierdzam, że nie daje rady na doktorku jestem na diecie mż wr i poleciało nie dużo ale ważne że leci. Mam nadzieje że uda mi się kiedyś wrócić

[Evaniesama]

Hmm, nie wiem, na ile w tym prawdy, a na ile tylko jakieś sensacyjne doniesienia, ale może warto przeczytać ten artykuł, jeśli stosujecie Dukana: "Twórca słynnej diety - Pierre Dukan oskarżony!"

Grupa francuskich lekarzy kilka miesięcy temu oskarżyła Dukana, że jego dieta że może zwiększać ryzyko zachorowania na schorzenia układu krwionośnego, nadciśnienie, cukrzycę, choroby wątroby, nerek, zaburzenia płodności... Wiedziałyście o tym?