Czasem się przewrócą robiąc pierwsze kroczki-wakacyjne dzieci właśnie kończą roczki

[blondynkapoznan]

Marzena, Piwnooka a w czwartek?

[Shira_83]

Bry Kuny

Napisane przez piwnooka77

jeszcze macierzyński trwa...? zazdroszczę

eee matoł ze mnie na wychowawczym jestem przecież u nas jest 7 msc macierzyńskiego i 2-3 lub 4 lata wychowawczego też płatnego

Napisane przez patik87

Shira właśnie mam jakieś przebłyski, kiedyś coś pisałaś o profitach dla mam w cechach, ale...zataiłaś ze też się zaliczas do tej grupy to pis co tam Ci się należy z tego tytułu. Ile macierzyński trwa?
.

eee nie na co Ty foch pisałam, że pracuję w czechach no 7 msc macierzyńskiego a potem sobie wybrałam 3 lata wychowawczego wracam do asus w czerwcu 2014 posadka raczej jest bezpieczna nie zdarza się, żeby wyrzucali kobity po wychowawczym

Napisane przez Lili 83

Radek miał taki tort:

mniam

Napisane przez brumek

Shira, Ty groźna kobieto!

no nie ma żartów grrrrr

[marzena_S]

Napisane przez brumek

1. Nawet nie wiesz, jak mnie kusi

2. Ale przyjęcie było Hania piękna i taka śniada (po Tobie chyba ma taką karnacje, co?). A sukieneczka - cud miód!
A Ty Marzenko nie schudłaś czasem trochę? Jakoś Cię jakby mniej niż na poprzednich zdjęciach

1. Brumku z Twoimi kulinarnymi zdolnościami nawet bym się nie zastanawiała.
2. Ja to córka młynarza- biała buła. No teraz wakacje,więc może troszkę opalona. Tż już ma ciemniejszą karnację, więc może po nim.
Co do wagi to lejecie (z Lili) miód na moje serce. Waga w pewnym momencie u mnie stanęła, a nawet trochę poszła w górę po odstawieniu UU... Wzięłam się za siebie, zmniejszyłam porcje i zakończyłam wieczorne podjadanie. Cieszę się, że rezultat jest widoczny . (już tylko kilogram dzieli mnie od wagi sprzed ciąży, a dla dobrego samopoczucia chciałabym jeszcze ze 4 zrzucić)

Napisane przez dziubek79

mój szalejący łobuz

Ale łobuz ma fajowe kędziorki!

Napisane przez Lili 83

Pycha! Nie był strasznie słodki, wszystko w nim było
Idealny!

Super torcik i jakie imponujące wnętrze - aż się obśliniłam.

Napisane przez pieleszka

z wyżej opisanych przyczyn jestem dzisiaj jak zombie. i lepiej bez kija do mnie nie podchodzić! tej nocy pewnie też nie zasnę-ale to ze stresu, bo jutro jedziemy do Poznania na dokładne badania Haniwego serduszka. będą jej jakieś leki podawać (mam nadzieję, że nie znieczulenie ogólne!!!) żebu można ją było zbadać...a ja się już boję .. i proszę o kciuki

Współczuję nocnych przebojów i trzymam kciuki najmocniej jak potrafię!b

Napisane przez blondynkapoznan

Marzena, Piwnooka a w czwartek?

Mi pasuje. Tylko Piwnooka musiałaby się określić co do godziny. Już się nie mogę doczekać.

Napisane przez Shira_83

u nas jest 7 msc macierzyńskiego i 2-3 lub 4 lata wychowawczego też płatnego

WOW, to się nazywa polityka prorodzinna! Tylko pozazdrościć.

Nastąpił come back mojego wspaniałego Haniołka. Mam nawet wrażenie,że jest jeszcze bardziej kochana niż była- czy to możliwe? Coraz bardziej mnie zaskakuje. Wczoraj jak rozwieszałam pranie, to mi je podawała pojedynczo z miski uprzednio strzepując. (jak się skończyło to dostałam gumową kaczkę do powieszenia) No i pospałyśmy dzisiaj do 9 (ostatnio standardem była 6.30, 7), więc jestem wniebowzięta. Oczywiście w międzyczasie było z 6 pobudek na picie, żeby nie było zbyt kolorowo.

[jacieeeee]

Witam się po tygodniowej nieobecności.


Ale mam nadrabiania


Paticzku byliśmy we Władysławowie, do przejechania niecałe 600 km, w sumie właśnie cała Polska.
Zanetaa na podróż nie mogę narzekać. W stronę „do” Dominik spał pięknie. W połowie drogi, na postoju wzięłam go na śpiocha na ręce, to się chłopina rozprostowała i pojechaliśmy dalej. Wstał przed 6tą. A w drodze „z” obudził Nam się w okolicach Łodzi i nie spał 2 godziny. Nie broił, bo sił nie miał, trochę patrzył, trochę jęczał, trochę pił i padł
Justyna jak ja Wam zazdroszczę tego spotkania z Ulkami
Lili u mnie to samo z sałatką z kalafiorem. Też surowy nie podszedł gościom, mimo że obgotowałam trochę.
Hania, Julek cudne urodzinowe zdjęcia
Monia kurcze strasznie niefajnie z tą kradzieżą


Resztę nadrobię i napiszę co u Nas wieczorkiem

[dziubek79]

Napisane przez pieleszka

dziubku cudny Szymek-rozrabiaka


z wyżej opisanych przyczyn jestem dzisiaj jak zombie. i lepiej bez kija do mnie nie podchodzić! tej nocy pewnie też nie zasnę-ale to ze stresu, bo jutro jedziemy do Poznania na dokładne badania Haniwego serduszka. będą jej jakieś leki podawać (mam nadzieję, że nie znieczulenie ogólne!!!) żebu można ją było zbadać...a ja się już boję .. i proszę o kciuki

Napisane przez patik87

Dziubek chyba w lepszym nastroju jesteś/ to dobrze, a Szymon z dnia na dzień się zmienia.Duży facet, do tż podobny, ale z Ciebie też coś ma.



Ja w miarę wyspana ale nastrój wisielczy. Od nocy pada, szaro buro i ponuro. I znowu gotowanie...już mi się coś robi na samą myśl. Zbrzydło mi.

Paticzku lepszy o tyle o ile , cieszę się że z małym ok, bo to mi spędzało sen z powiek. Ale reszta problemów niestety nas nie opuszcza więc powodów do radości nie ma

co do podobieństwa to ja wcale żadnego do nikogo nie widzę

no i na poprawe nastroju

Napisane przez jacieeeee

Witam się po tygodniowej nieobecności.


Ale mam nadrabiania


Paticzku byliśmy we Władysławowie, do przejechania niecałe 600 km, w sumie właśnie cała Polska.
Zanetaa na podróż nie mogę narzekać. W stronę „do” Dominik spał pięknie. W połowie drogi, na postoju wzięłam go na śpiocha na ręce, to się chłopina rozprostowała i pojechaliśmy dalej. Wstał przed 6tą. A w drodze „z” obudził Nam się w okolicach Łodzi i nie spał 2 godziny. Nie broił, bo sił nie miał, trochę patrzył, trochę jęczał, trochę pił i padł
Justyna jak ja Wam zazdroszczę tego spotkania z Ulkami
Lili u mnie to samo z sałatką z kalafiorem. Też surowy nie podszedł gościom, mimo że obgotowałam trochę.
Hania, Julek cudne urodzinowe zdjęcia
Monia kurcze strasznie niefajnie z tą kradzieżą


Resztę nadrobię i napiszę co u Nas wieczorkiem

uwielbiam władka mimo tłumów , ja zatrzymywałam się przy zatoce puckiej w swarzewie i do władka na piechotke chodziłam


Marzenka, Pieleszka

Shirka nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę spokoju związanego z pracą. A powiedz mi jeśli to nie tajemnica, na tym wychowawczym to 100% pensji dostajesz ??


my po spacerku, młody z racji tego ,że codziennie wstaje o 7 , zasnął w 3 sekundy

[marzena_S]

Zobaczcie jakie cudo znalazłam. Używa któraś?
http://allegro.pl/miska-niekapek-mis...548019930.html

[patik87]

Shira to wprost wymarzone warunki do pracy i wychowywania dziecka. Coś wspaniałego, lepiej nie można by sobie wymarzyć. Wychowujesz 3 lata dziecko, potem przedszkole i praca.

Pada i pada i pada....

Brumek widzę Cię, a jak u was pogoda? co robicie?

Marinka jak tam, coś wymyśliliście?

[brumek]

Ida i Krystian - po buziaku dla Was

Napisane przez dziubek79

dla nie fb-kowych mój szalejący łobuz

Ale on już biega
Deniskowi się włoski coraz bardziej falują czy mi się wydaje?

Napisane przez pieleszka

z wyżej opisanych przyczyn jestem dzisiaj jak zombie. i lepiej bez kija do mnie nie podchodzić! tej nocy pewnie też nie zasnę-ale to ze stresu, bo jutro jedziemy do Poznania na dokładne badania Haniwego serduszka. będą jej jakieś leki podawać (mam nadzieję, że nie znieczulenie ogólne!!!) żebu można ją było zbadać...a ja się już boję .. i proszę o kciuki

Trzymaj się, kochana

Napisane przez marzena_S

Zobaczcie jakie cudo znalazłam. Używa któraś?
http://allegro.pl/miska-niekapek-mis...548019930.html

Marzenko, nie polecam jej Mój bratanek ją ma i bez problemu wszystko wysypuje - wystarczy, że złapi takie dwie warstwy na raz i miska traco swoje magiczne właściwości. Poza tym przykrywka jest nieszczelna. No i ponoć nie daje się tego ustrojstwa dobrze umyć, bo ma mnóstwo zakamarków. Zona brata mówi, że to bubel wszechczasów.

Napisane przez patik87

Brumek i ja zazdroszczę wyjazdu miło powspominać.

Biorąc pod uwagę dzisiejszą noc, to naprawdę nie ma czego zazdrościć Spałam 2h z przerwami

Napisane przez Shira_83

eee matoł ze mnie na wychowawczym jestem przecież u nas jest 7 msc macierzyńskiego i 2-3 lub 4 lata wychowawczego też płatnego

Raj na Ziemi Ale zazdroszczę

Napisane przez marzena_S

1. Brumku z Twoimi kulinarnymi zdolnościami nawet bym się nie zastanawiała.
2. Ja to córka młynarza- biała buła. No teraz wakacje,więc może troszkę opalona. Tż już ma ciemniejszą karnację, więc może po nim.

3. Co do wagi to lejecie (z Lili) miód na moje serce. Waga w pewnym momencie u mnie stanęła, a nawet trochę poszła w górę po odstawieniu UU... Wzięłam się za siebie, zmniejszyłam porcje i zakończyłam wieczorne podjadanie. Cieszę się, że rezultat jest widoczny . (już tylko kilogram dzieli mnie od wagi sprzed ciąży, a dla dobrego samopoczucia chciałabym jeszcze ze 4 zrzucić)

4.Nastąpił come back mojego wspaniałego Haniołka. Mam nawet wrażenie,że jest jeszcze bardziej kochana niż była- czy to możliwe? Coraz bardziej mnie zaskakuje. Wczoraj jak rozwieszałam pranie, to mi je podawała pojedynczo z miski uprzednio strzepując. (jak się skończyło to dostałam gumową kaczkę do powieszenia) No i pospałyśmy dzisiaj do 9 (ostatnio standardem była 6.30, 7), więc jestem wniebowzięta. Oczywiście w międzyczasie było z 6 pobudek na picie, żeby nie było zbyt kolorowo.

1. Ale tortu nigdy nie robiłam i - jak już pisałam m mam jakiś kompleks w tym względzie Boję się, że ponieważ to musi być wyjątkowo ładne i reprezentacyjne, to na złość nie wyjdzie
2. A to przepraszam
3. Ale zazdroszczę Mnie gubi właśnie to wieczorne jedzenie Nigdy w życiu nie ważyłam, tyle, co teraz i fatalnie się z tym czuję. Nie patrzę w lustro, bo jak patrzę to ogarnia mnie smutek i bezsilna złość...
4. Marzenko, Ty zawsze tak pięknie piszesz o Hani, że nawet przy takich zwykłych opisach łzy mi się cisną do oczu

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez patik87

Brumek widzę Cię, a jak u was pogoda? co robicie?

Lili
Pogoda kiepska niestety Tymuś teraz na mnie śpi, bo nie spał w nocy. I to nie z własnej winy Teraz był nieprzytomny już, przelewał mi się przez ręce, bo od 3.30 nie zmrużył oka.
Zaraz Wam opiszę, jaki tu mieliśmy armagedon

[dziubek79]

Brumek to jednak sąsiedzi szaleli ??


Co do włosków Denisa to kręcą mu się z tyłu, szczególnie jak wilgotne powietrze to ma mnóstwo pierścionków

[agulaaabar]

Napisane przez Lili 83

Radek miał taki tort:

swietna biedrona!

Napisane przez dziubek79

u nas gonitwa za Szymkiem , tak się rozszalał z chodzeniem ,że nie nadążamy

Super, że już mu lepiej!!

Napisane przez CarmelaSoprano

Mamy wóz Fotka niżej>>>
My już miesiąc na wyjeździe

Aaaa uwielbiam takie wozy
ale Wam dobrze... my nie mamy nawet co mysleć o jakimkolwiek urlopie

Napisane przez pieleszka

ponizej zdjątko z dzisiejszego spacerowania

jaka on sliczna

Lili, Brumek, Dziubek co do palca tż nie mam pojęcia... w sobotę rozszedł się tak 1cm rany, wczoraj cała.... niby tz twierdzi że to tylko górna warstwa skóry... do lekarza znając jego nie pójdzie bo go wyślą na chorobowe.. a tego się boi jak ognia.. że mu niby umowy nie przedłużą

Napisane przez telik

Ale Jeszce egiistyczne napisze co u nas
-Byliśmy w zoo
- przebiegłam 5 km
- Tz zgubił portfel

Wow podziwiam... ja tez bym chętnie pobiegała... ale jakoś szkoda mi wieczoru, ktory mogę spedzić z moją dwójka lub samym tż jak Lila śpi
Dobra wymowka nigdy nie jest zla
O kurcze... może ktos odda?

Napisane przez marzena_S

Uwaga, uwaga, zasypuję zdjęciami z urodzin Haniołka.

slicznie wyglądacie.
A tort po prostu megaaa!!

Napisane przez brumek

Teliczku - especially for you
(wyłuszczyłam to, co najważniejsze )

Napisane przez dziubek79

moje dziecko wraca do normy, wydoił na śniadanie 330 ml mleka

dla nie fb-kowych mój szalejący łobuz

Nas tż Lili o mało z butami nie zjadła po chorobie Brawa dla Szymka! niech nabiera sił chłopak!


Nadrobiłam Lilka śpi, tż w pracy. Dziś nocowała u nas siostrzenica ale na szczęście już wróciła do domu W końcu wczoraj byliśmy tylko na krótką wycieczkę rowerową i wieczornego grilla u siostry.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Zapomniałam o najważniejszym

Ewusia, Dawid spóźnione 100 lat dzieciaczki!

[brumek]

Wczoraj wspominałam o tych sąsiadach głośnych, prawda? To 3 facetów, takich osiłków-prymitywów, co jednego dania bez 5 przerywników nie umieją sklecić. Klęli i krzyczeli już w dzień tak, że mi uszy więdły. A ściana jest tak cienka jakby jej nie było i nawet, jak się ktoś drapie, to słychać!
Wieczorem oni gdzieś wyszli, więc spokojnie wykąpaliśmy Tymcia i położyliśmy spać i o dzwo spał, jak anioł, ładniej niż w dumu, bo się w ogóle nie wybudzał, mimo że po cichutku, ale jednak gadaliśmy w tym samym pokoju. I już się nawet położyliśmy, mąż nawet zasnął, ja jeszcze nie, kiedy o 1 z minutami wrócił jeden z nich z panienką. Pogadali głośno, pośmiali się, więc już się wściekłam, że spać nie dają i że dziecko obudzą, ale jak się okazało to był pikuś. Bo zaraz zaczęli się kochać Ona jęczała i darła się wniebogłosy (na bank udawała, bo brzmiało to sztucznie ), on stękał, łóżko waliło o ścianę, nawet odgłosy ich ciał było słychać. Ja nie jestem pruderyjna, ale robiło mi się niedobrze, bo jednak sex w cudzym wykonaniu wydaje mi się obleśny Dwa razy wstawałam już żeby iść im przerwać, ale mąż mi nie dał Tymek spał o dziwo, bo zmarłego by obudzili, ale już się kręcił i mruczał. I to im z godzinę zajęło, a potem zaczęli rozmawiać. Otóż poznali się w dyskotece 2h wcześniej Ona jest kelnerką tu obok w restauracji i wpadła tam na chwilę po pracy. Wyszła z nim, a jego kumple mieli im dać 2 godzinki czasu. A teraz najlepsze - on ją zaczął namawiać, że może jak kumple wrócą, to wszyscy razem się zabawią Ona się wykręcała, a on ją tak przekonywał:"No ale co, nie podobają ci się moi kumple? Ja ich znam od dziecka, są spoko". Albo "A filmów takich nie lubisz z trójkątami? Nie podniecają cię?". A ona mówi, że owszem, ale spróbować nie jest gotowa, bo chyba jest za niewinna Oczywiście używali bardziej dosadnych słów n to wszystko, a we mnie już się gotowało, taka byłam wściekła.
No i zaraz zaczęli drugą rundkę teraz to ona już się darła, jak opętana. A do tego zaczęli ci kuple dzwonić na jego komórkę, żeby po nich zszedł i wpuścił, bo już wrócili. Ale on chciał dokończyć, więc telefon dzwonuł (jakiś przebój miał na dzwonku ustawiony ), oni krzyczeli, on przeklinał, po prostu genialnie. No i tego już Tymek nie wytrzymał i się obudził. Najpierw się pobawił w łóżeczku, al w końcu zaczął płakać. Nakarmiłam go, oczy mu się kleiły i chciał zasnąć, ale tamci głośno gadali już w czwórkę teraz, więc nie mogł. Oni ostatecznie poszli spać jakoś po 4, ale Tymuś już tak się rozkręcił, że go nie mogłam uśpić. Gadał i płakał na przemian i w końcu był już taki zmęczony, że z tego zmęczenia zasnąć nie mógł Uśpiłam go o 6. I ja też padłam. Ale o 8 oni już wstali i zaczęli trzaskać drzwiami i Tymek też się obudził i już spać nie chciał. A ja nawet prawie nie miałam siły stać I taka własnie była nasza cudowna, wyjazdowa, prawie-rocznicowa noc

Najgorsze, ze zapłaciliśmy z góry za dwie noce, więc szkoda wyjechać, a najchętniej bym już do domu pojechała, że by się wyspać. A szkoda tej kasy jednak. Mąż rano był w recepcji, żeby powiedzieć, że albo my albo oni , ale powiedzieli, że oni się dziś wyprowadzają. I tak chętnie bym wróciła, ale w takiej sytuacji nie sądzę żeby kasę oddali...

[DaKaro]

Witam.
Od samego rana czuję, ze dzisiaj 13 . Poprztykałam się z TŻtem (ostatnio to norma), teściowa miała zabieg w szpitalu, przeżywam 2-gi potop szwedzki (@)...mam wymieniać dalej? Coś dzisiaj pod górkę. Nie smęcę.

Wczoraj byliśmy u znajomych, mają 6-miesięczną Gabrysię, słodki pulpet. Malwinka tak się "popisywała" swoim raczkowaniem, że nie wyrobiła na zakręcie i upadła na czółko, oczywiście guz już jest .

Za 2 dni przyjeżdża siostra TŻta z rodzinką, na samą myśl, ze będę musiała koło nich "skakać", gotować i wszystko podawać słabo mi się robi. Muszę z TŻtem pogadać, żeby delikatnie dał jej do zrozumienia, że powinna mi trochę pomagać chociaż z obiadem.

Sorry za moje żale.

[Shira_83]

Napisane przez marzena_S

WOW, to się nazywa polityka prorodzinna! Tylko pozazdrościć.

no nie powiem dbają o swoje mamy i jeszcze mąż każdy miesiąc dostaje do wypłaty jakiś grosik z okazji tego że ma dzidzie

Napisane przez jacieeeee

Witam się po tygodniowej nieobecności.

Resztę nadrobię i napiszę co u Nas wieczorkiem

o jesteś Jacieńku tęskniłam za Tobą

Napisane przez dziubek79

Shirka nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę spokoju związanego z pracą. A powiedz mi jeśli to nie tajemnica, na tym wychowawczym to 100% pensji dostajesz ??

to prawda jest komfort psychiczny, że jest do czego wracać praca wymagająca, ale warto

Napisane przez patik87

Shira to wprost wymarzone warunki do pracy i wychowywania dziecka. Coś wspaniałego, lepiej nie można by sobie wymarzyć. Wychowujesz 3 lata dziecko, potem przedszkole i praca.

no albo poczekać aż maluch skończy dwa lat walnąć sobie drugie maleństwo i zamiast wracać do pracy z powrotem na macierzyńskie i potem na wychowawcze ale ja zamierzam wrócić do pracy póki co nie chcę mieć drugiego dziecka

ha wiecie kogo jutro poznam osobiście AgaGuernsey!!!!

Napisane przez brumek

Raj na Ziemi Ale zazdroszczę

no warunki mają super chociaż moja kuzyna mieszka w norwegi i becikowe wynosi 15 tyś zł!!

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Napisane przez DaKaro

Witam.
Od samego rana czuję, ze dzisiaj 13 . Poprztykałam się z TŻtem (ostatnio to norma), teściowa miała zabieg w szpitalu, przeżywam 2-gi potop szwedzki (@)...mam wymieniać dalej? Coś dzisiaj pod górkę. Nie smęcę.

Wczoraj byliśmy u znajomych, mają 6-miesięczną Gabrysię, słodki pulpet. Malwinka tak się "popisywała" swoim raczkowaniem, że nie wyrobiła na zakręcie i upadła na czółko, oczywiście guz już jest .

Za 2 dni przyjeżdża siostra TŻta z rodzinką, na samą myśl, ze będę musiała koło nich "skakać", gotować i wszystko podawać słabo mi się robi. Muszę z TŻtem pogadać, żeby delikatnie dał jej do zrozumienia, że powinna mi trochę pomagać chociaż z obiadem.

Sorry za moje żale.

to cię chociaż wybuziakuję na poprawę humoru 1

ja to z tym @ jestem jakaś dziwna od zawsze mam bardzo skąpe na wkładkach higienicznych ujadę a moja mama i siostry się zalewają- wybryk natury ze mnie

[agulaaabar]

Brumku nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać czytając... i tak szczerze podziwiam, że tak nie wparowałaś, nie wiem czy bym wytrzymała...
Masakra jakaś... hoTELIK powinien wam zafundować noc gratis za niedogodności

DaKaro żal się ile wlezie i masz racje.. co tak sama będziesz wokół nich skakać

Shira zazdraszczam spotkania ale Wam dobrze..

Siedze i knuje jak namówić męża na remont

[brumek]

Napisane przez Shira_83

1. ha wiecie kogo jutro poznam osobiście AgaGuernsey!!!!

2.no warunki mają super chociaż moja kuzyna mieszka w norwegi i becikowe wynosi 15 tyś zł!!

1. Ale fajnie `Zdjęcia będą oczywiście?
2. Chociaż oni na pewno proporcjonalnie wyższe koszty utrzymania mają...

[Shira_83]

Napisane przez agulaaabar

Shira zazdraszczam spotkania ale Wam dobrze..

Siedze i knuje jak namówić męża na remont

fajnie już nie mogę się doczekać jutra bo oprócz Was to kumpeli mało mam

a co do remontu to seks a potem kochanie wiesz wpadłam na super pomysł taki zrelaksowany łatwiej to weźmie na klatę

Napisane przez brumek

1. Ale fajnie `Zdjęcia będą oczywiście?
2. Chociaż oni na pewno proporcjonalnie wyższe koszty utrzymania mają...

już ładuję baterię co by mi aparat nie zrobił psikusa

no niby tak, ale pytałam i mówiła, że to jednak spora kwota nawet jak na ich poziom

wyszło i 125 zdjęć do wywołania oczywiście gwiazda numer jeden na nich to Żbik oszalała baba na jego punkcie

[agulaaabar]

Napisane przez Shira_83

a co do remontu to seks a potem kochanie wiesz wpadłam na super pomysł taki zrelaksowany łatwiej to weźmie na klatę

Próbowałam wczoraj stwierdził, że sie zastanowi jak nie to sama sobie pomaluje bo zwariuje w tym mieszkaniu

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Spóźnione zdjęcia z urodzin w K.

[patik87]

Brumek OMG

[Lili 83]

Napisane przez dziubek79

Co do włosków Denisa to kręcą mu się z tyłu, szczególnie jak wilgotne powietrze to ma mnóstwo pierścionków

Radek ma dokładnie tak samo Tylko często zamiast "pierścionków" to ma siano

Napisane przez brumek

Wczoraj wspominałam o tych sąsiadach głośnych, prawda?

MASAKRA!
Ja to bym pewnie waliła w ścianę do skutku
Chociaż mogłoby to być trochę niebezpieczne bo nie wiadomo co to za typki..



Dziewczyny czy do fotelików samochodowych Recaro trzeba kupować osobno jakąś bazę czy cuś? Czy wystarczy sam fotelik? Będziemy na all zamawiać niedługo.

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Marzena miseczka może i bubel ale za taką cenę to kusi

[zapałeczka]

Napisane przez brumek

Wczoraj wspominałam o tych sąsiadach głośnych, prawda? To 3 facetów, takich osiłków-prymitywów, co jednego dania bez 5 przerywników nie umieją sklecić. Klęli i krzyczeli już w dzień tak, że mi uszy więdły. A ściana jest tak cienka jakby jej nie było i nawet, jak się ktoś drapie, to słychać!
Wieczorem oni gdzieś wyszli, więc spokojnie wykąpaliśmy Tymcia i położyliśmy spać i o dzwo spał, jak anioł, ładniej niż w dumu, bo się w ogóle nie wybudzał, mimo że po cichutku, ale jednak gadaliśmy w tym samym pokoju. I już się nawet położyliśmy, mąż nawet zasnął, ja jeszcze nie, kiedy o 1 z minutami wrócił jeden z nich z panienką. Pogadali głośno, pośmiali się, więc już się wściekłam, że spać nie dają i że dziecko obudzą, ale jak się okazało to był pikuś. Bo zaraz zaczęli się kochać Ona jęczała i darła się wniebogłosy (na bank udawała, bo brzmiało to sztucznie ), on stękał, łóżko waliło o ścianę, nawet odgłosy ich ciał było słychać. Ja nie jestem pruderyjna, ale robiło mi się niedobrze, bo jednak sex w cudzym wykonaniu wydaje mi się obleśny Dwa razy wstawałam już żeby iść im przerwać, ale mąż mi nie dał Tymek spał o dziwo, bo zmarłego by obudzili, ale już się kręcił i mruczał. I to im z godzinę zajęło, a potem zaczęli rozmawiać. Otóż poznali się w dyskotece 2h wcześniej Ona jest kelnerką tu obok w restauracji i wpadła tam na chwilę po pracy. Wyszła z nim, a jego kumple mieli im dać 2 godzinki czasu. A teraz najlepsze - on ją zaczął namawiać, że może jak kumple wrócą, to wszyscy razem się zabawią Ona się wykręcała, a on ją tak przekonywał:"No ale co, nie podobają ci się moi kumple? Ja ich znam od dziecka, są spoko". Albo "A filmów takich nie lubisz z trójkątami? Nie podniecają cię?". A ona mówi, że owszem, ale spróbować nie jest gotowa, bo chyba jest za niewinna Oczywiście używali bardziej dosadnych słów n to wszystko, a we mnie już się gotowało, taka byłam wściekła.
No i zaraz zaczęli drugą rundkę teraz to ona już się darła, jak opętana. A do tego zaczęli ci kuple dzwonić na jego komórkę, żeby po nich zszedł i wpuścił, bo już wrócili. Ale on chciał dokończyć, więc telefon dzwonuł (jakiś przebój miał na dzwonku ustawiony ), oni krzyczeli, on przeklinał, po prostu genialnie. No i tego już Tymek nie wytrzymał i się obudził. Najpierw się pobawił w łóżeczku, al w końcu zaczął płakać. Nakarmiłam go, oczy mu się kleiły i chciał zasnąć, ale tamci głośno gadali już w czwórkę teraz, więc nie mogł. Oni ostatecznie poszli spać jakoś po 4, ale Tymuś już tak się rozkręcił, że go nie mogłam uśpić. Gadał i płakał na przemian i w końcu był już taki zmęczony, że z tego zmęczenia zasnąć nie mógł Uśpiłam go o 6. I ja też padłam. Ale o 8 oni już wstali i zaczęli trzaskać drzwiami i Tymek też się obudził i już spać nie chciał. A ja nawet prawie nie miałam siły stać I taka własnie była nasza cudowna, wyjazdowa, prawie-rocznicowa noc

Najgorsze, ze zapłaciliśmy z góry za dwie noce, więc szkoda wyjechać, a najchętniej bym już do domu pojechała, że by się wyspać. A szkoda tej kasy jednak. Mąż rano był w recepcji, żeby powiedzieć, że albo my albo oni , ale powiedzieli, że oni się dziś wyprowadzają. I tak chętnie bym wróciła, ale w takiej sytuacji nie sądzę żeby kasę oddali...

Współczuję przygody.... I podziwiam za wytrwałość, bo mnie by tam szlag trafił....

[alibany]

Napisane przez Lili 83

Dziewczyny czy do fotelików samochodowych Recaro trzeba kupować osobno jakąś bazę czy cuś? Czy wystarczy sam fotelik? Będziemy na all zamawiać niedługo.

Sam fotelik
Choć nie wiem jak to jest z isofix (nie znam sie na tym) my mamy ten zwykły bez isofixu.
A jaki Wy zamawiacie?
Jaką tapicerkę wybraliście?



Wrażliwi nie czytać!!! (iustyna)

Idę dzisiaj do kina z koleżanką Dzieć własnie na spacerze. W sumie moje obowiązki wobec Ali u mamy ograniczają się do uspania, nakarmienia i......no i ewentualnie przebrania brudnych ciuszków
Ale już jutro wracamy do domku bo tż wraca w końcu po prawie miesiącu nieobecności


brumek mimo wszystko życze udanego romantyczno-rodzinnego wyjazdu! Masakra jakie atrakcje Współczuję, bo nameczyliście się tej nocki strasznie...oby dzisiaj już było lepiej, skoro te typy maja się wyprowadzić

marzenka prosząc o zdjęcia z Haneczki urodzin liczyłam włąsnie na takie pozytywne wrażenia Jak zwykle cudne zdjęcia, cudni Wy, rodzinka widac pozytywnie zakrecona, śmiesznie wyglądają seniorzy w tych dziecięcych czapeczkach

Denis już nie taki Denis...gdzie jego zawadiacka grzywka????
Uroczy łobuz oczywiście

I spacerowiczka Hania

Torty aż mi jęzor do d...ucieka

[dziubek79]

Napisane przez agulaaabar

Super, że już mu lepiej!!



Lili, Brumek, Dziubek co do palca tż nie mam pojęcia... w sobotę rozszedł się tak 1cm rany, wczoraj cała.... niby tz twierdzi że to tylko górna warstwa skóry... do lekarza znając jego nie pójdzie bo go wyślą na chorobowe.. a tego się boi jak ognia.. że mu niby umowy nie przedłużą

a co do męża to może niech lepiej zajrzy do lekarza.
Lepiej teraz niech zwolni tempo i wyleczy do końca bo nie daj boże potem jakieś komplikacje i wieksze problemy się trafią.

Napisane przez DaKaro

Witam.
Od samego rana czuję, ze dzisiaj 13 . Poprztykałam się z TŻtem (ostatnio to norma), teściowa miała zabieg w szpitalu, przeżywam 2-gi potop szwedzki (@)...mam wymieniać dalej? Coś dzisiaj pod górkę. Nie smęcę.

Wczoraj byliśmy u znajomych, mają 6-miesięczną Gabrysię, słodki pulpet. Malwinka tak się "popisywała" swoim raczkowaniem, że nie wyrobiła na zakręcie i upadła na czółko, oczywiście guz już jest .

Za 2 dni przyjeżdża siostra TŻta z rodzinką, na samą myśl, ze będę musiała koło nich "skakać", gotować i wszystko podawać słabo mi się robi. Muszę z TŻtem pogadać, żeby delikatnie dał jej do zrozumienia, że powinna mi trochę pomagać chociaż z obiadem.

Sorry za moje żale.

na poprawę nastroju

Napisane przez Shira_83

to prawda jest komfort psychiczny, że jest do czego wracać praca wymagająca, ale warto

nie odpowiedziałaś mi kochana Shirko na pytanie

Napisane przez Lili 83

Radek ma dokładnie tak samo Tylko często zamiast "pierścionków" to ma siano



MASAKRA!
Ja to bym pewnie waliła w ścianę do skutku
Chociaż mogłoby to być trochę niebezpieczne bo nie wiadomo co to za typki..



Dziewczyny czy do fotelików samochodowych Recaro trzeba kupować osobno jakąś bazę czy cuś? Czy wystarczy sam fotelik? Będziemy na all zamawiać niedługo.

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Marzena miseczka może i bubel ale za taką cenę to kusi

u nas też czasem sianko ale rzadko

miseczka fajna już kiedyś obczaiłam ale nie kupiłam do tej pory, młody nie je niczego co by wymagało jej zastosowania


Brumek ja też podziwiam. za cierpliwość.
Od razu byłabym na dole w recepcji a jak nie to dzwoniłabym na policję
ale ja z tych bardziej nerwowych egzemplarzy

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez alibany

Denis już nie taki Denis...gdzie jego zawadiacka grzywka????
Uroczy łobuz oczywiście

grzywka u fryzjera bo już mu do oczek wchodziła :P:

[Lili 83]

Napisane przez alibany

Sam fotelik
Choć nie wiem jak to jest z isofix (nie znam sie na tym) my mamy ten zwykły bez isofixu.
A jaki Wy zamawiacie?
Jaką tapicerkę wybraliście?

Myśleliśmy o taki, chocco
http://www.google.pl/imgres?q=Recaro...:24,s:90,i:281

Albo taki:
http://www.google.pl/imgres?q=Recaro...,r:6,s:90,i:25

Tylko teraz jesteśmy w kropce bo zostaliśmy bez samochodu i nie wiemy jaki będzie następny. Chcemy żeby kolorystycznie pasował


Zazdroszczę takie samowolki

[Madziulka_17]

Napisane przez Lili 83

Jak robicie kaszkę mannę na kolację z MM?

Chodzi Ci o taką zwykłą kaszę mannę? Jeżeli tak to nie pomogę, bo ja robię tylko te bobovity..

Dziewczyny możecie mi polecić jakiś dobry odplamiacz? Z kilku Szymonkowych ubranek nie mogę sprać kupy, nawet vanish nie daje rady..

[Lili 83]

Napisane przez Madziulka_17

Chodzi Ci o taką zwykłą kaszę mannę? Jeżeli tak to nie pomogę, bo ja robię tylko te bobovity..

Dziewczyny możecie mi polecić jakiś dobry odplamiacz? Z kilku Szymonkowych ubranek nie mogę sprać kupy, nawet vanish nie daje rady..

Tak, chodzi mi o tą zwykłą kaszę mannę.

Z plamami nie pomogę ale niedawno chyba Brumek wklejała linka z takimi malutkimi buteleczkami z odplamiaczem.

[eveewe]

Witam,
dzis o 9.55 moj tata zmarl.

[patik87]

Napisane przez eveewe

Witam,
dzis o 9.55 moj tata zmarl.

evve bardzo mi przykro, to straszne. Przyjmij moje kondolencje. Tyle się wycierpiał. Życie bywa okrutne..

[dziubek79]

Napisane przez eveewe

Witam,
dzis o 9.55 moj tata zmarl.

najszczersze kondolencje
strasznie mi przykro przecież walczył, operacja, szpital
straszna ta choroba...to nie tak powinno być

[Lili 83]

Napisane przez eveewe

Witam,
dzis o 9.55 moj tata zmarl.

Bardzo mi przykro...
Przynajmniej już nie cierpi........

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Dziewczyny Radek ma stan podgorączkowy (chyba pierwszy raz w jego życiu)
Od jakiej temp zbija się gorączkę? Jak jest powyżej 38st?
W domu mam czopki paracetamol i ibuprofen w syropie.
Jakby co to wystarczy?
Winne są chyba zęby bo ślini się strasznie. Do tego bardzo kiepsko śpi.
W dzień miał już dwie drzemki ale bardzo, bardzo króciutkie.

[wodaqua]

Cześć!
Jestem na wolnym do końca tygodnia
Brumek w moich okolicach i nawet nie dał sygnału?
W sumie się nie dziwię, na tak krótko wpadliście, do tego te "atrakcje" w nocy... Mam nadzieję, że reszta wyjazdu będzie już super udana i pogoda jakoś się unormuje w tym słonecznym kierunku
Lili, my mamy taki:
http://allegro.pl/recaro-young-exper...535566475.html
kolor czarno-czerwony, mieliśmy już bazę więc zdecydowaliśmy się na taki i jest super. Jesli w nowym aucie będzie montaz isofix to polecam, bardzo stabilnie się w aucie fotelik trzyma, dziecko fajnie wysoko siedzi i wszystko widzi (u nas dość zabudowane są drzwi). Jeśli jest w opisie "plus" tzn że fotelik jest z isofixem. Jedyny minus jets taki że ten z bazą ma mniejszy przedział wagowy, ale nie chcieliśmy tych w większym przedziale, bo nie miały bazy.

Ewa, bardzo mi przykro, ale zobaczysz, z każdym dniem będzie Ci lżej, on tez już nie cierpi.

Ide do k pooglądać Was trochę