Z Ewką Chodakowską ćwiczymy, rzeźbę sobie robimy! :D cz.II

[kwiatek_17]

Własnie zrobiłam 200 brzuszków
oparłam nog o stół i poszło! 80 zwykłych po 40 naprzemiennych (prawy łokiec do lewego kolana i odwrotnie) i 40 takich jak w killerze z szybka zmianą nóg w powietrzu.
Za 20 minut zaczyna się Ranczo, więc będę krecic HH.

Sama się nakręcam

[shuumi]

Napisane przez rudziutka87

ja sobie właśnie zrobiłam zieloną herbatę w 0,5l kuflu od piwa

hahhaa a myślałam, ze tylko ja tak piję

Ja jestem dzisiaj bez humoru, ah te hormony podczas @.. Dzisiaj zrobię tylko a6w i melb na pupę bo moja @ nie daję mi dzisiaj żyć... masakra... za jakie grzechy musimy tak cierpieć? zrozumiałabym jak suczka 2 razy do roku ale nie 12 razy

[Effervescing Elephant]

A ja się dzisiaj objadłam na obiad i wciąż mam tak pełny brzuszek, że nie mam serca do ćwiczeń ...

[MiedzyRzesami]

Napisane przez aniaaxd2

zastanawiam sie nad kupnem tego balsamu
ZIAJA REBUILD reduktor cellulitu serum drenujące
używała któraś z was juz ? były efekty ?

Ja miałam. Jest fajny, nawet fajnie pachnie, ale niestety jest mało wydajny. Kurcze, kiedyś wierzyłam, że jak nakupuję wszelkie balsamy czy inne mazidła, to zabije cellulit... No ale widzę, że to raczej nie działa, wspomaga owszem, ale ćwiczenia, racjonalne żywienie, duże ilości wody i zielonej herbaty, peelingi- to jest to

[Carollaz]

Napisane przez shuumi

hahhaa a myślałam, ze tylko ja tak piję

Ja jestem dzisiaj bez humoru, ah te hormony podczas @.. Dzisiaj zrobię tylko a6w i melb na pupę bo moja @ nie daję mi dzisiaj żyć... masakra... za jakie grzechy musimy tak cierpieć? zrozumiałabym jak suczka 2 razy do roku ale nie 12 razy

Otóż to! i jeszcze żeby tylko wtedy móc zajść w ciążę! Ja to zawsze mam problem żeby po okresie wrócić do ćwiczeń, a w trakcie nie dam rady, bo najczęściej w szpitalu ląduję...

Nie mogę, byłam w pracy i nie dam rady nadrobić tych wszystkich stron, które naprodukowałyście! Eh, nie dość, ze miałam dzisiaj okropny zap... w pracy, to jeszcze jestem przed okresem i nie mam siły kompletnie. Eh, nie wiem czy jest sens się dzisiaj zmuszać, czy lepiej dzisiaj odpuścić. Ćwiczę od 1.08 i miałam tylko jedną przerwę 9.08, a tak to ćwiczę dzień w dzień. Chociaż zjadłam dzisiaj lody... i piłam colę- mam parcie na słodkie przed okresem
Pomocy! Dajcie mi wolne z czystym sumieniem, albo kopnijcie mnie w dupę!

[moonlight20]

Napisane przez kombinacja

ja melduję kolejny, 4 killer za mną. chyba już całkowicie się na nie przerzucę. skalpel ciągle jeszcze mnie trochę męczy, ale po kilkunastu razach bez większych problemów nadążam za ewą i czuję, że potrzebuję czegoś bardziej wymagającego a w killerze na razie trochę oszukuję, momentami maszeruję i nie robię ćwiczeń w wersji zaawansowanej, przechodzę sobie gdzie mogę zamiast skakać. myślę, że jeszcze z 10 killerków i będę nadążać
za tydzień minie równy miesiąc od rozpoczęcia ćwiczeń z Ewą. zmierzę się wtedy i mam nadzieję, że będę się mogła pochwalić chociaż paroma centymetrami mniej
a ważyć się w ogóle przestałam, bo nie chcę się niepotrzebnie denerwować ;P


dzovana, gratuluję spadków

hah jakbym siebie słyszała ja nie robię tego co ona skacze 'jak pantera' (pierwsze ćwiczenie w drugiej rundzie) tylko truchtam w miejscu. Wydaje mi się, że lepiej potruchtać, może spalę fałdkę niż przechodzić.

Napisane przez rudziutka87

zielona z grejpfrutem z biedronki

I love it! ja zaczęłam robić cały dzbanek mam jeszcze cytrynową i ananasową. Nawet moj TŻ polubił cytrynową, co jest wielkim szokiem, bo on, kiedy słyszy, że coś jest zielone, to mu się zbiera na wymioty typowy facet, tylko mięcho by jadł.

Napisane przez Stace

Mam nadzieję, że niedługo będę mogła stworzyć swój . Jeszcze wielkich spadków nie ma (chociaż dzięki Wam się zmierzyłam i trochę mnie ubyło ), więc czekam, czekam i może na jesień dopiszę się tam

Laska, gdzie tam na jesień?! My czy mamy duże czy małe spadki i tak dodajemy, bo to naprawdę cholernie motywuje ja na początku dodałam tylko zdjęcia z samego początku mojej drogi, po to, żeby znać opinie dziewczyn

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Wynalazłam dla siebie złoty środek na ćwiczenia nawet podczas lenia i tak dzisiaj killer (!) + Tiffany zaliczone ! wieczorem mam w planach Mel B brzuch i pośladki oraz jeszcze raz Tiffany.

[asia1010]

Zaczełam robić killera, ale tak sie zasapałam, że przestałam. Narazie chyba to nie dla mnie.

[czmiel]

oi laseczki, ale piszecie dużo ; d ale nadgoniłam wszystko jejeje

piękne spadki macie, mnie niestety tak cm nie lecą, ale waga chociaż ruszyła w dół < 3 powolutku, ale do przodu. Do wyjazdu chcialabym jeszcze te dwa kilogramy zrzucić, dlatego ciągle ćwiczę i dietkuję ; )
dziś pól godziny skakanki zmiennym tempem, skalpel oraz właśnie dodatkowe rozciąganie. Zauważyłam, że jeśli więcej się rozciągam to mięśnie mniej bolą.

[MiedzyRzesami]

Napisane przez asia1010

Zaczełam robić killera, ale tak sie zasapałam, że przestałam. Narazie chyba to nie dla mnie.

Skąd ja to znam?

Właśnie zjadłam pyyyyyszny obiad, który chodził za mną od kilku dni. Szpinak z kurczaczkiem Chyba nie zgrzeszyłam tak bardzo, bo zrobiłam bardzo przyjazną wersję
Jakby ktoś był ciekawy to zdj moich zachcianek zamieściłam na blogu

[la figa]

Napisane przez asia1010

Zaczełam robić killera, ale tak sie zasapałam, że przestałam. Narazie chyba to nie dla mnie.

mi dzisiaj wyjatkowo opornie poszedl
az sie zdziwilam.. moze dlatego ze moj zoladek ostatnio sie buntuje i zle mi sie cwiczy bo mocno odbija juz pora rozstac sie ze slodkosciami. wzeram je od 2 tyg. codziennie po 2-3 batony dobrze ze nie widac po mnie

[asia1010]

Ja już dziś nic nie jem. Zjadłam o 18 kolacje. Przed chwilą coś przegryzłam i pozostaje mi zielona herbata.

[Inal]

Napisane przez MiedzyRzesami

Skąd ja to znam?

Właśnie zjadłam pyyyyyszny obiad, który chodził za mną od kilku dni. Szpinak z kurczaczkiem Chyba nie zgrzeszyłam tak bardzo, bo zrobiłam bardzo przyjazną wersję
Jakby ktoś był ciekawy to zdj moich zachcianek zamieściłam na blogu

Szpinak mmm uwielbiam go!

Napisane przez asia1010

Ja już dziś nic nie jem. Zjadłam o 18 kolacje. Przed chwilą coś przegryzłam i pozostaje mi zielona herbata.

Ja bym tak nie mogła. Chodzę spać zazwyczaj 24-1 i mimo,że zjem po 20 ostatni posiłek to bywa,iż organizm dopomina się o jedzenie przed snem. Ale oczywiście nie zjem na noc hehe..

[helloyellow02]

Dziewczyny, zmotywujcie mnie i sprawcie, aby mi się chciało, tak jak mi się nie chce muszę się w sobie zebrać i iść zaraz potrenować z Ewka!

[asia1010]

Napisane przez helloyellow02

Dziewczyny, zmotywujcie mnie i sprawcie, aby mi się chciało, tak jak mi się nie chce muszę się w sobie zebrać i iść zaraz potrenować z Ewka!

Do roboty!!!!

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez Inal

Szpinak mmm uwielbiam go!



Ja bym tak nie mogła. Chodzę spać zazwyczaj 24-1 i mimo,że zjem po 20 ostatni posiłek to bywa,iż organizm dopomina się o jedzenie przed snem. Ale oczywiście nie zjem na noc hehe..

Ja tez tak chodze spac, ale jem ostatni posiłek 18,19

[la figa]

Napisane przez asia1010

Do roboty!!!!

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------



Ja tez tak chodze spac, ale jem ostatni posiłek 18,19

to za pozno jesz.. spowalniasz w ten sposob metabolizm

[cytrynkowymotyl]

Idę ćwiczyć. Muszę się wyżyć

[asia1010]

Napisane przez la figa

to za pozno jesz.. spowalniasz w ten sposob metabolizm

To o ktorej mam jeść ostatni posilek?

[duska20]

A ja dzisiaj zrobiłam skalpel i Tiffany na plecy. Ale jakoś dziwnie mi sie dzisiaj ćwiczyło. Jakoś tak ciężko, a po, to mi trochę ręce chodziły
Co do herbaty to ja też uwielbiam zieloną a ostatnio piję białą. Bardzo ją lubię. Ostatnio dorwałam białą z maliną, marakuję. Pyyycha!!! Poza tym kupiłam sobie z Vitaxu herbatę z mięty i guarany na dzień i z melisą i gruszką na noc.

[kwiatek_17]

Napisane przez asia1010

To o ktorej mam jeść ostatni posilek?

Ja uwazam, ze teoria odnosnie ostatniego posilku o 18-19 jest bez sensu. Co maja zrobic osoby, ktore pracuja w systemie zmianowym? Idzie ktos na nocna zmiane do pracy i ma cala noc nie jesc?

[rudziutka87]

Napisane przez la figa

to za pozno jesz.. spowalniasz w ten sposob metabolizm

18, 19 to za późno?? przecież te magiczne godziny, to mit. chodzi o to, by nie jeść później jak 2-3 godziny przed snem.

[asia1010]

Napisane przez kwiatek_17

Ja uwazam, ze teoria odnosnie ostatniego posilku o 18-19 jest bez sensu. Co maja zrobic osoby, ktore pracuja w systemie zmianowym? Idzie ktos na nocna zmiane do pracy i ma cala noc nie jesc?

Ja nie jem ostatniego posiłku o 18, 19 bo taka jest teoria. Poprostu tak jestem przyzwyczajona i wtedy sie dobrze czuje.

[rudziutka87]

Napisane przez kwiatek_17

Ja uwazam, ze teoria odnosnie ostatniego posilku o 18-19 jest bez sensu. Co maja zrobic osoby, ktore pracuja w systemie zmianowym? Idzie ktos na nocna zmiane do pracy i ma cala noc nie jesc?

ja pracowałam w systemie 3-zmianowym i chudłam, byłam szczupła, a w pracy na 3 zmianie jadłam, przecież do południa spałam i nic nie jadłam..

[kwiatek_17]

Napisane przez rudziutka87

18, 19 to za późno?? przecież te magiczne godziny, to mit. chodzi o to, by nie jeść później jak 2-3 godziny przed snem.

Popieram w 100%
Kazdy ma inny organizm, inny tryb zycia, nie wolno sie scisle trzymac zegarka.

[alice_91]

Ja już dzisiaj po ćwiczeniach :
- 10 minute trainer
- ćwiczenia na boczki z Tiffany
- killer z Ewą
- 30 min hula hop

[czmiel]

dwie godziny przed snem lekka kolacyjka jest w porządku.
jeśli ćwiczymy późnym wieczorem to też po treningu należy coś zjeść, najlepiej białkowego np twaróg, jajka

[olena90]

Witajcie.
Od paru dni ćwiczę z Ewą 2xdziennie a po Ewce jeszcze dodatkowo 50 pełnych brzuszków i 50 półbrzuszków
Jak narazie idzie mi dobrze, zauważyłam że brzuszek stał się mniejszy..
Ale mierzenie dopiero 31sierpnia

[lola99]

wlasnie wrocilam do domu caly dzien spedzilam na zakupach ;p a do mojej kolekcji trafil bronzer W7 honolulu uzywala któras? ;D ma takie sliczne opakowanie

zaraz zabieram sie za 7 skalpela a potem troche poskacze na skakance

[cytrynkowymotyl]

Już po killerze. Ciężko dzisiaj było. Postanowiłam przesunąć jutrzejszy bieg na środę. Myślałam, że dam radę ćwiczyć cały tydzień bez przerwy i tak w koło. Jednak ten jeden dzień regeneracji jest chyba potrzebny. Najwyżej jutro zaliczę długi spacer.

Podsumowanie dnia dzisiejszego:
- killer z Ewką
- boczki z Tiffany
- ramiona z Mel B
- 68 przysiadów
- 0 słodyczy
- żeby nie było tak idealnie to kebab na obiad

Jutro dzień wolny. Jedynie spacer dróżkami kalwaryjskimi

[yellow_shoes]

Napisane przez cytrynkowymotyl

Podsumowanie dnia dzisiejszego:
- killer z Ewką
- boczki z Tiffany
- ramiona z Mel B
- 68 przysiadów
- 0 słodyczy
- żeby nie było tak idealnie to kebab na obiad

68 przysiadów? kurde.. To chyba dużo nie? Matko i córko

[yevele]

Hej dziewczyny
Ja się dzisiaj obijam masakrycznie , nie wiem co jest grane nie mogłam się wziąć za nic. Też chyba potrzebuje od was kopa