Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2010r. - Strona 53 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-08-14, 14:04   #1561
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Dusiaczku ja chciałam do linka domku lego, który kupiłaś dla Oli
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 14:15   #1562
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Natasza juz kiedys pisalam jak odemnie z bloku sasiedzi wiecznie z takim pudlem obszczekujacym bez smczy wychodza. Jak podbiegl do Erwina to mial pysk na wysokosci jeg twarzy i szczekal, tz mu skopa porzadnego zasadzil,wtedy dopiero wlasciciel zaczal pieska nawolywac jak ten chwile poskomlal. Ciagle puszczaja bez smyczy,ale pies sie nauczyl i juz nie podbiega. Ja zawsze w torebce mam gaz,raz uzylam jak sie na mnie jamnik rzucil jak bieglam. Zal mi takich psow bo one nie sa niczemu winne,tylko ludzie powinni przechodzic kurs przed otrzymaniem psa. Taka reakcje wlascicielki bym nagrala i zglosila do strazy miejskiej,bo raczej nie zdaza przyjechac jak zadzwonisz.
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 14:29   #1563
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Dusiaczku zazdroszczę Wam tych drzewek leśnych za oknami (u nas też las blisko) ale mam pytanie o drogę. W jakim ona jest stanie ? Ktoś odśnieża zimą ? Da się wyjechać bez pobudki o 4 rano i odśnieżania ręcznego ?
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 15:00   #1564
dusiaka
Rozeznanie
 
Avatar dusiaka
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 927
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
Dusiaczku ja chciałam do linka domku lego, który kupiłaś dla Oli
ale ze mnie gapa
Właśnie trochę mnie zdziwiło, że to Ty o to pytasz
Proszę bardzo:
http://allegro.pl/klocki-lego-duplo-...514102878.html

Na prawdę rewelacja. Teraz choruję na duże ZOO.

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Dusiaczku zazdroszczę Wam tych drzewek leśnych za oknami (u nas też las blisko) ale mam pytanie o drogę. W jakim ona jest stanie ? Ktoś odśnieża zimą ? Da się wyjechać bez pobudki o 4 rano i odśnieżania ręcznego ?
izazula- do drogi asfaltowej są cztery domy, czyli ok. 100m. Minionej zimy jeździły pługi na naszej ulicy, bywaliśmy tam co jakiś czas, nie widzieliśmy zasp na drodze. To niby wieś, taki ma status, ale nazywają ją sypialnia podłódzkich lekarzy. Gmina tu, przynajmniej na razie, dba o warunki na drogach.
Ale lampy żadnej na naszej ulicy jeszcze nie ma Najbliższe właśnie przy asfalcie. Super, że sąsiedzi (nowe domy) wprowadzają się we wrześniu - mają już włączane na noc światła przed domem. Musielismy kiedyś zostać na działce do 23ej i widzielismy jak tam ciemno
__________________
OLEŃKA
02.04.2010
Marriage is a relationship in which one person is always right, and the other is a husband

Dzienniki budowy:
http://forum.muratordom.pl/showthrea...ghlight=anatol
http://www.anatol.mojabudowa.pl/
dusiaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 15:09   #1565
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość
ja też trzymam kciuki, daj znac po wizycie!

dziś sie strasznie zbulwersowałam od rana bo dziewczyna w wieku 20 lat wyszla z psem na dwor, mieszkam w blokach i nie miala do psa smyczy tylko latal sobie, podbiegl do Ameli ktora trzymalam ze reke i skakał na nią, mała piszczała i krzyczala az odgonilam psa i ja wzielam na rece a dziewczynie zwrocilam uwage ze psa na takim osiedlu powinna miec na smyczy...
a ona ze on nie gryzie i ja mam sobie dziecko uwizac na smyczy....
no tak sie wkurzylam! i mowie do niej ze ma obowizaek trzymania psa na smyczy a ona ze to jest tak samo stworzenie jak dziecko, no ja pier. mowie do niej a ona swoje i drze sie ze nie jestem doinformowana bo nie musi miec smyczy.
i sie plula i plula, i sobie poszla, zadzwonilam na staz miejską z pytaniem czy mialam racje i oczywiscie mialam.
nie mam nic do zwierzat ale nie toleruje czegos takiego, niech pilnuja zwierzat, ona twierdzila jeszcze ze on nie gryzie, ciekawe, zeby mial wiec potrafi gryzc, moze do dzis nie gryzl...
no i juz mialam sytuacje ze pies przewrocil mi Amelie i ona ma do dzis stracha na widok psa
co wy byscie zrobily w takiej sytuacji??
ja bym dzwoniła na straż, nie lubie jak jakiś obcy pies kręci się koło mnie lub Zosi


Dusiaka fajny ten domek, poczekam jeszcze troche i też kupie Zosi.
Budujemy bez kredytu ale to trwa już 2 lata, a za jakieś 3 latka musimy się już przeprowadzić, aby Zosia tam poszła do szkoły. A nie wiem czy będzie tyle kasy aby to wszystko wykonczyć. Więc pewnie bez kredytu się nie obędzie.
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 15:14   #1566
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez dusiaka Pokaż wiadomość
ale ze mnie gapa
Właśnie trochę mnie zdziwiło, że to Ty o to pytasz
Proszę bardzo:
http://allegro.pl/klocki-lego-duplo-...514102878.html

Na prawdę rewelacja. Teraz choruję na duże ZOO.


izazula- do drogi asfaltowej są cztery domy, czyli ok. 100m. Minionej zimy jeździły pługi na naszej ulicy, bywaliśmy tam co jakiś czas, nie widzieliśmy zasp na drodze. To niby wieś, taki ma status, ale nazywają ją sypialnia podłódzkich lekarzy. Gmina tu, przynajmniej na razie, dba o warunki na drogach.
Ale lampy żadnej na naszej ulicy jeszcze nie ma Najbliższe właśnie przy asfalcie. Super, że sąsiedzi (nowe domy) wprowadzają się we wrześniu - mają już włączane na noc światła przed domem. Musielismy kiedyś zostać na działce do 23ej i widzielismy jak tam ciemno
Dobrze ze o drogi Wam dbają Wiem że u teściów nie raz są odcięci od świata bo akurat śnieg pada i zawiewa z pól i oczywiście dopóki nie przestaje padać to nikt nie odśnieża.
Te 100 m to Wasza ulica ?
Światło to niewielki problem ale faktycznie na wsi dopiero widać jak potrafi być ciemno W mieście takich ciemności nie uświadczysz no chyba że jest awaria prądu w całej dzielnicy
__________________
Żmijka najsłodsza

Edytowane przez izazula
Czas edycji: 2012-08-14 o 15:17
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 16:37   #1567
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość
ja też trzymam kciuki, daj znac po wizycie!

dziś sie strasznie zbulwersowałam od rana bo dziewczyna w wieku 20 lat wyszla z psem na dwor, mieszkam w blokach i nie miala do psa smyczy tylko latal sobie, podbiegl do Ameli ktora trzymalam ze reke i skakał na nią, mała piszczała i krzyczala az odgonilam psa i ja wzielam na rece a dziewczynie zwrocilam uwage ze psa na takim osiedlu powinna miec na smyczy...
a ona ze on nie gryzie i ja mam sobie dziecko uwizac na smyczy....
no tak sie wkurzylam! i mowie do niej ze ma obowizaek trzymania psa na smyczy a ona ze to jest tak samo stworzenie jak dziecko, no ja pier. mowie do niej a ona swoje i drze sie ze nie jestem doinformowana bo nie musi miec smyczy.
i sie plula i plula, i sobie poszla, zadzwonilam na staz miejską z pytaniem czy mialam racje i oczywiscie mialam.
nie mam nic do zwierzat ale nie toleruje czegos takiego, niech pilnuja zwierzat, ona twierdzila jeszcze ze on nie gryzie, ciekawe, zeby mial wiec potrafi gryzc, moze do dzis nie gryzl...
no i juz mialam sytuacje ze pies przewrocil mi Amelie i ona ma do dzis stracha na widok psa
co wy byscie zrobily w takiej sytuacji??
chyba by mnie szlag trafił! ja wyczulona jestem bo jak szłam kiedyś do pracy, wychodziłam z klatki i zaczął na mnie skakać pies po nodze, podarł mi rajstopy i spódnicę, podrapał nogi do krwi - to było na schodach przed klatką, szła sąsiadka i miała widowisko, a ja sie darłam, żeby ktoś odgonił tego psa, mój ojciec wyleciał zasadził mu kopa i wezwał policję - wiedzieliśmy czyj to pies - menela z bloku wyżej. Policja spisała zeznania, poszli do gościa i zapłacił 500 zł kary...i tyle, a ja ślad na nodze mam do dzisiaj...kocham psy, ale jak widzę puszczonego takiego jak z dzieckiem idę to zamieram....
Do rzeczy no więc szyjka stoi w miejscu,nic się nie posunęło na szczęście, brzuch miękki, macica nie napięta, rozwarcia brak nadal mam brać te same leki i leżeć do wizyty, czyli do 3 września wtedy też umówimy się na ktg, a na wizytę już nie bo we wrześniu będę rodzić wg niej
Dzięki za trzymanie kciuków za szyjkę
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 17:26   #1568
aneczkkaa
Zakorzenienie
 
Avatar aneczkkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
aneczka parapetówka się odbyła mimo braku części gości ?
Meble, trudno ktoś inny złoży. Niestety choroba nie wybiera i szczęście może że facet akurat nie był u Was jak go choroba położyła. Mogło nikogo nie byc do wezwania pomocy a jak mogło się skończyć nie chcę pisać
tak tak odbyła się dzis przyjechali kończyć meble dopiero przed 18stą będę siedzieć do bólu i mają skończyć. Szczerze już mam dość tej firmy od mebli normalnie ręce opadają.

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość
najwazniejsze ze bylo super, zjedli wszystko?
nataszka na szczęście zrobiłam o wiele mniej jedzenia i większość zostało pożarta

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Cytat:
Napisane przez dusiaka Pokaż wiadomość

Aneczkaaa- gratuluję przeprowadzki i nowego mieszkanka.
Impreza na pewno się udała, bez względu na liczbę gości. Do dobrej zabawy nie potrzeba wielu ludzi, tylko fajnych ludzi
Kameralnie bywa bardzo miło. Teraz niech żałują Ci których nie było. Tak mi się zrymowało
My co tydzień odbywamy u nas domówki (bez tańców, choć szkoda) w liczbie 6 dorosłych i dzieciarnia - w sumie też 6.


W skrócie napiszę co u nas:
Ola fajna dziewczyna jest, jak zawsze zresztą Zaczęła mówić, uff, nareszcie. Kocham z nią rozmawiać, ale kłócić się też potrafi.
Oczywiście jest mądra, jak wszystkie nasze wizażowe dzieciaczki
Wydaje mi się, że będzie z nie kawał kobity. Wygląda, tak wg wzrostu na ok 3,5 roku. Jest duża, ale jeszcze nie na tyle, żeby sobie cycusia darować. Tak, nadal mamy w repertuarze cycka-na noc i sporadycznie w dzień (gdy mam wolne).
Zdrowa, raczej nie choruje (odpukać), chyba, że chrypkę (za dużo lodów każe sobie kupować) mam zaliczyć do kategorii choroby.

Starszy syn - w zeszłym tygodniu wrócił z wakacji. Po raz pierwszy wyjechał bez nas i do tego całkiem daleko. Wyjechał na dwa tygodnie na obóz młodzieżowy: Francja, Włochy, Hiszpania. Zwiedzili Paryż, Barcelonę, Wersal, cudowne wesołe miasteczko we Francji -Gargaland (szczególnie poleca raptora: http://www.youtube.com/watch?v=tCVkvFediMM)
Przynajmniej on w tym roku miał udane wakacje. Wrócił nieziemsko opalony (karnacja po tatusiu) i z nową dziewczyną (a to już po mamusi temperament). Sporadycznie inwigiluję ten "związek" na facebooku
Tak więc wieczory spędzamy na pogaduchach - zależy mi na tym, żeby 14latek nie przesadził z tymi amorami..., za młoda jestem na babcię..., popołudnia spędzamy na działce-czasem trzeba jakąś ekipę doglądnąć albo ogarnąć budowlany bałagan. No i pracuję. W tym roku urlop planuję dopiero we wrześniu, ale to nie będzie urlop wypoczynkowy, tylko raczej praca w/ wkoło domku. Powoli zaczynamy etap wykończeniówki. W przyszłym tygodniu zrobią nam wylewki, dwa dni potem wstawimy docelowe drzwi wejściowe i bramę garażową, za ok. miesiąc zrobimy elewację. Od października będziemy robić podłogi, wyposażać kuchnię i łazienki.

O, i to chyba tyle. Się dziś rozpisałam. Wybaczcie
imprezka była super a zapowiadoało się nudnawo i strasznie się martwiłam jak to wszystko wypali, jak widać nie potrzebnie
Ola śliczna Widać , że jest większa od Maćka on jest niski i szczuplutki Bacznie śledzę postępy na waszej budowie, dom jak dla mnie idealny jest piękny

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Aneczka nie ilość ale jakość się liczy. A reszta gości zapowiedziała się na inny termin czy też wogóle zrezygnowali ?
nawalił mój kuzyn z kumplem + dziewczyny, od po prostu w dzień imprezki nie odbierał ode mnie telefonu nie nawiedzę tego on zawsze tak robi , jakby nie mógł odebrać i powiedzieć że nie przyjadą bo coś tam im wypadło.

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
Do rzeczy no więc szyjka stoi w miejscu,nic się nie posunęło na szczęście, brzuch miękki, macica nie napięta, rozwarcia brak nadal mam brać te same leki i leżeć do wizyty, czyli do 3 września wtedy też umówimy się na ktg, a na wizytę już nie bo we wrześniu będę rodzić wg niej
Dzięki za trzymanie kciuków za szyjkę
Cudowne wieści w takim razie nadal odpoczywaj , oczywiście kciuki dalej trzymam
__________________
'...Życie nie daje nam tego, czego chcemy, lecz to, co dla nas ma..."
Maciuś 10-04-10
7-06-05 11 tc
20-12-14 10 tc
aneczkkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 17:58   #1569
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
Do rzeczy no więc szyjka stoi w miejscu,nic się nie posunęło na szczęście, brzuch miękki, macica nie napięta, rozwarcia brak nadal mam brać te same leki i leżeć do wizyty, czyli do 3 września wtedy też umówimy się na ktg, a na wizytę już nie bo we wrześniu będę rodzić wg niej
Dzięki za trzymanie kciuków za szyjkę
Super
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 18:18   #1570
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Bao - super! To teraz możemy już czekać z Tobą do końca.

Jej... niech się ten pierwszy trymestr kończy, bo wymiękam. Cały czas mam mdłości. Do tego doszedł gorzki smak w ustach- ohyda.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 18:26   #1571
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Bao - super! To teraz możemy już czekać z Tobą do końca.

Jej... niech się ten pierwszy trymestr kończy, bo wymiękam. Cały czas mam mdłości. Do tego doszedł gorzki smak w ustach- ohyda.

Wiesz, mnie ta druga ciąża umęczyla znacznie bardziej niż pierwsza ze względu na Kubusia, bo nic się mi nie działo do tej pory, nie miałam mdłości, żadnych objawów nic, wsio książkowo, a na koniec się rypło a u Ciebie te atrakcje I trymestru dochodzą, praca, Igor...oby Ci szybko ta ciąża zleciała i bez problemów ja odliczam dni...
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 18:49   #1572
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Natasza juz kiedys pisalam jak odemnie z bloku sasiedzi wiecznie z takim pudlem obszczekujacym bez smczy wychodza. Jak podbiegl do Erwina to mial pysk na wysokosci jeg twarzy i szczekal, tz mu skopa porzadnego zasadzil,wtedy dopiero wlasciciel zaczal pieska nawolywac jak ten chwile poskomlal. Ciagle puszczaja bez smyczy,ale pies sie nauczyl i juz nie podbiega. Ja zawsze w torebce mam gaz,raz uzylam jak sie na mnie jamnik rzucil jak bieglam. Zal mi takich psow bo one nie sa niczemu winne,tylko ludzie powinni przechodzic kurs przed otrzymaniem psa. Taka reakcje wlascicielki bym nagrala i zglosila do strazy miejskiej,bo raczej nie zdaza przyjechac jak zadzwonisz.
tez chyba zaczne nosic, ja mam pieprz w sprayu. Ja nie mam nic do zwierzat ale niech beda pilnowane, jesli w bloku nie ma sie gdzie wybiegac to co robi pies w bloku... szkoda go, ale mądrej włascicielki nie ma.
Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
chyba by mnie szlag trafił! ja wyczulona jestem bo jak szłam kiedyś do pracy, wychodziłam z klatki i zaczął na mnie skakać pies po nodze, podarł mi rajstopy i spódnicę, podrapał nogi do krwi - to było na schodach przed klatką, szła sąsiadka i miała widowisko, a ja sie darłam, żeby ktoś odgonił tego psa, mój ojciec wyleciał zasadził mu kopa i wezwał policję - wiedzieliśmy czyj to pies - menela z bloku wyżej. Policja spisała zeznania, poszli do gościa i zapłacił 500 zł kary...i tyle, a ja ślad na nodze mam do dzisiaj...kocham psy, ale jak widzę puszczonego takiego jak z dzieckiem idę to zamieram....
Do rzeczy no więc szyjka stoi w miejscu,nic się nie posunęło na szczęście, brzuch miękki, macica nie napięta, rozwarcia brak nadal mam brać te same leki i leżeć do wizyty, czyli do 3 września wtedy też umówimy się na ktg, a na wizytę już nie bo we wrześniu będę rodzić wg niej
Dzięki za trzymanie kciuków za szyjkę
no super, dobre wiesci bardzo!
co do psa to szkoda nerwów, nasz naród nie jest zbyt madry, dziś sie kolejny raz utwierdziłam.
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 18:57   #1573
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Bao- tak trzymac.
Od wczesniakow to ja tutaj jestem


Megi- ja mdłości miałam do końca czwartego miesiąca i ten dziwny smak w ustach tez. Juz myślałam ze nigdy się to nie zmieni i tak mi zostanie.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 19:09   #1574
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
evi jakoś mnie te zastzyki Twoje troche odstraszaja. Jak mnie ugryzła 2 lata temu to po 2-3 tyg zeszło. Ale zadzwonię jeszcze do lekarki czy mnie przyjmie
to szybko wg ciebie?
za zmywarę
Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość
co wy byscie zrobily w takiej sytuacji??
jak ona taka durna, to strzępić się nie ma co, ale dobrze dziewczyny poradziły-od razu po straż miejską, jak nie wiesz gdzie mieszka, to ją śledź, jak radzą dziewczyny-fotkę cyknij i przy niej zadzwoń. Nawet jak ucieknie, to powiedz SM, że tu taka z psem wiecznie bez smyczy łazi to może ją znajdą. Ostatecznie postrasz ją że mu tym pieprzem pskiniesz

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
Do rzeczy no więc szyjka stoi w miejscu,nic się nie posunęło na szczęście, brzuch miękki, macica nie napięta, rozwarcia brak nadal mam brać te same leki i leżeć do wizyty, czyli do 3 września wtedy też umówimy się na ktg, a na wizytę już nie bo we wrześniu będę rodzić wg niej
Dzięki za trzymanie kciuków za szyjkę
brawo, to leż i się odpoczywaj i chuchaj na szyjkę
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 19:34   #1575
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

no tylko potem mi sie zemsci i auto porysuje taka gówniara, musze zrobic to anonimowo ale jakos sie zajme tymi osiedlowymi włascicielkami zwierzat ktore chchba są mądrzejsze niz one same,
dzięki kobietki za zaintresowanie tematem
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 19:41   #1576
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Idz do biura strazy miejskiej ,powiedz w czym problem i niech np w niedziele przyjada o 8rano jak wiekszosc psiakow na spacerze i spisza kilku wlascicieli i dadza choc upomnienia,jak na ta panienke nie trafi,to i tak plotka ze jednak mandaty za to daja spowoduje ze zmadrzeje
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 20:11   #1577
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Bao super wiesci , kolyska fajna , a na bobra dobry sudocrem .

Madzia i co kupujesz te file?

Megi ja ci współczuje , serio, miałam tak w drugiej ciąży, porażka. Tylko ja gnilam w łóżku , zdychalam a tz młodym sie zajmował.

Ja muszę coś teściowej kupić , ale nie wiem w sumie co , tzn pomyślałam o portfelu i wsadze tam fotki chłopaków, akurat mam aktualne . Nooo Nie mam pojęcia
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 20:11   #1578
dusiaka
Rozeznanie
 
Avatar dusiaka
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 927
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Te 100 m to Wasza ulica ?
Światło to niewielki problem ale faktycznie na wsi dopiero widać jak potrafi być ciemno W mieście takich ciemności nie uświadczysz no chyba że jest awaria prądu w całej dzielnicy
izazula- to droga gminna. Działka jest narożna, z jednej strony mamy ze 100m, z drugiej ze dwa razy tyle do kolejnej drogi asfaltowej.
Cytat:
Napisane przez aneczkkaa Pokaż wiadomość

imprezka była super a zapowiadoało się nudnawo i strasznie się martwiłam jak to wszystko wypali, jak widać nie potrzebnie
Bacznie śledzę postępy na waszej budowie, dom jak dla mnie idealny jest piękny
aneczkaa-no tak to czasem jest, że niektórzy fachowcy nawalają (też to przerabiam), ale skoro już są i montują, to już górki. Za kilka dni zapomnisz, że nie dotrzymali terminu i będziesz się cieszyć z mebelków.
A domek nasz piękny nie jest, jest prosty i chyba skromny, taki, jaki nam jest potrzebny, nie na pokaz. Chciałabym abyśmy w nim byli szczęśliwi, a wielkość i wygląd domu w tym przypadku jest sprawą drugorzędną.
A będę kiedyś mogła zobaczyć jak się urządziliście? Może wrzucałaś już zdjęcia na wizaż? Ciekawa jestem drzwi wewnętrznych, niedługo czeka mnie ten zakup.

Bao- super, że wsio w porządku. Leż więc i dbaj o siebie.
__________________
OLEŃKA
02.04.2010
Marriage is a relationship in which one person is always right, and the other is a husband

Dzienniki budowy:
http://forum.muratordom.pl/showthrea...ghlight=anatol
http://www.anatol.mojabudowa.pl/
dusiaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 20:24   #1579
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Bao bardzo dobre wiadomości. Leż dalej i wypoczywaj

Aneczka jeszcze chwilę i bedzie wszystko gotowe.
Też nie lubię takich sytuacji ze ktoś przyjmuje zaproszenie a później nie przychodzi i nie raczy poinformować że go nie będzie.
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-14, 21:28   #1580
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
dziękuje za info, chyba tak zrobie że pojade do Łodzi i tam zobacze. Ja się uparłam na kozaki zapinane z tyłu. Te co ty masz też mi się bardzo podobają
To zapinanie z tyłu nie jest zbyt wygodne ale mi też sie podoba
Co do tych wybranych przez Ciebie butów to dzis je mierzyłam i nie wyglądaja jakoś szałowo. Do tego ten zamek jak otworzysz to tam jest wszysty materiał, czyli w sumie nie odpina się ich tylko tak jakby poszerza i wkładasz je na zasadzie wciagania... nie wiem czy nie namotałam... wiesz o co chodzi?
Także lepiej podjedź do sklepu i pomierz na spokojnie

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
nie dość, że mi wgary zagląda i szpinak podpatruje to jeszcze "kozakowy" gust ma taki sam, no! Tylko dlaczego u mnie nie ma Waszego sklepu
wiesz, ze my to pod wieloma względami podobne jesteśmy wiesz o czym mówię... sis!!

A mi sie dziwnie pisze bo na trybie awaryjnym jestem jakiś wirus mi sie przyplątał, że niby policja mi zablokowala kompa i czeka na wplate kary w wysokości 500 zł, za... uwaga... rozpowszechnianie pornografii dziecięcej itp na początku uwierzyłam bo przeciez mam gołe zdjęcia Werci i wklejałam ją czasem np. w baseniku na wizaż Ale teraz czekam na kumpla informatka który mi to usunie a na razie wlączam w trybie awarynym i jakieś duże to wszystko

bao- super, że jest dobrze i trzymaj tak dalej

dusia- piękna Olusia po mamusi gratuluję postępów w budowie tego wymarzonego domku. Wszystkiego dobrego

lind-
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )

Edytowane przez ASIULEK_23
Czas edycji: 2012-08-14 o 21:30
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:37   #1581
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez dusiaka Pokaż wiadomość
C
Starszy syn - w zeszłym tygodniu wrócił z wakacji. Po raz pierwszy wyjechał bez nas i do tego całkiem daleko. Wyjechał na dwa tygodnie na obóz młodzieżowy: Francja, Włochy, Hiszpania. Zwiedzili Paryż, Barcelonę, Wersal, cudowne wesołe miasteczko we Francji -Gargaland (szczególnie poleca raptora: http://www.youtube.com/watch?v=tCVkvFediMM)
:
Ja chcę się na tym przejechać Bomba .
Ja czasem włażę na te Twoje dzienniki , super wam idzie i bardzo szybko widać efekty . Oby tak dalej

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Ania Ty też masz "moje" buty i właśnie mi przypomniałaś że muszę coś podobnego kupić bo mi podeszwa w starych pękła i jak jest mokro to mam w butach kałuże.
Buty nie raz za stówkę z hakiem mozna w outletach trafić .

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
J
Zosia coli też nie zna a Wojtkowi nie pozwalamy pić nawet jak się taka w domu pojawi. Czasem dostanie łyczka malutkiego ale nie uważam żeby to był dobry napój dla dziecka. Zosia pije głównie wodę przegotowaną, mineralną, czasem kupię coś słodkiego i to jest wyjątkowe święto i to coś jest takie pyyyyszneee ...

.
Moje dzieci tankowały cole na wakacjach całe dwa tygodnie . a to dlatego że polecają żeby dawać w takich krajach jak egipt . działa dobrze na żołądek .
Ja mam zresztą taką zasadę że na wakacjach dzieci jedzą co chcą . Więc pierwsze dni to było rzucanie się na frytki , soki , lody itp . Trzy dni później usłyszałam mamo ja chcę zupę Potem już jedli normalnie . Lody i frytki też się kiedyś przejadają .


Bao - super że wszystko ok jeszcze troszkę .


U mnie też nie raz psy ganiają , ale czesto nie mają właścicieli . Mojej sąsiadki pies często zwiewa i go nie raz przyprowadzę jak zobaczę . Ale to taki dupowaty labrador , który zresztą do obcego nie podejdzie . MI się daje zgarnąć za fraki i zaprowadzić do domu .


Ja bym takich co bez smyczy łażą tępiła, a na drugim miejscu takiech co u mnie syfem w zimę palą . Smród nie raz jest taki że okna nie można otworzyć bo chyba śmiecie palą w piecach zimą . W tym roku chyba też na miejskich zacznę dzwonić .

Wolne jutro a tu pogoda do bani .
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:40   #1582
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
lind-


Byłaś na policji?
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:50   #1583
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość


Byłaś na policji?


Czytałam o tym na necie, to wirus, oni już na pewno o tym wiedzą...

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

http://www.komputerswiat.pl/blogi/bl...d-policje.aspx
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:52   #1584
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Idz do biura strazy miejskiej ,powiedz w czym problem i niech np w niedziele przyjada o 8rano jak wiekszosc psiakow na spacerze i spisza kilku wlascicieli i dadza choc upomnienia,jak na ta panienke nie trafi,to i tak plotka ze jednak mandaty za to daja spowoduje ze zmadrzeje
jakby straz czesciej sie przeszla po osiedlach ludzie by mieli troche respektu i by sie bali a tak mysla ze sa bezkarni, jeszcze rusze ta sprawe.

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
To zapinanie z tyłu nie jest zbyt wygodne ale mi też sie podoba
Co do tych wybranych przez Ciebie butów to dzis je mierzyłam i nie wyglądaja jakoś szałowo. Do tego ten zamek jak otworzysz to tam jest wszysty materiał, czyli w sumie nie odpina się ich tylko tak jakby poszerza i wkładasz je na zasadzie wciagania... nie wiem czy nie namotałam... wiesz o co chodzi?
Także lepiej podjedź do sklepu i pomierz na spokojnie



wiesz, ze my to pod wieloma względami podobne jesteśmy wiesz o czym mówię... sis!!

A mi sie dziwnie pisze bo na trybie awaryjnym jestem jakiś wirus mi sie przyplątał, że niby policja mi zablokowala kompa i czeka na wplate kary w wysokości 500 zł, za... uwaga... rozpowszechnianie pornografii dziecięcej itp na początku uwierzyłam bo przeciez mam gołe zdjęcia Werci i wklejałam ją czasem np. w baseniku na wizaż Ale teraz czekam na kumpla informatka który mi to usunie a na razie wlączam w trybie awarynym i jakieś duże to wszystko

bao- super, że jest dobrze i trzymaj tak dalej

dusia- piękna Olusia po mamusi gratuluję postępów w budowie tego wymarzonego domku. Wszystkiego dobrego

lind-
tez mialam tego wirusa, chcesz instrukcje jak go usunąc?
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:56   #1585
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość
jakby straz czesciej sie przeszla po osiedlach ludzie by mieli troche respektu i by sie bali a tak mysla ze sa bezkarni, jeszcze rusze ta sprawe.


tez mialam tego wirusa, chcesz instrukcje jak go usunąc?
właśnie czytam instrukcje i jutro będę robić ale daj jak masz

Ale powiem szczerze, że w pierwszej chwili się przeraziłam na maxa
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:59   #1586
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Ania to takie buciki to w ciemno biorę

Koleżanka tez dzieciakom dawała w Egipcie colę, niestety jej dzieciaki tak polubiły że po wakacjach też chciały. Frytki, prawda, też się przejedzą ale wolę i tak ich unikać bo sama też lubię

Megi spróbuj migdałów ale pamiętaj że są tłuste i w biodra idą.
Ja zajadałam się też reni (za pozwoleniem doktora).
Jak to będzie dziewczynka to mam całą szafę szmatek także w razie co daj cynk.
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 22:45   #1587
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Iza migdaly jak najbardziej bo sa zdrowe, zawieraja wiecej nienasyconych kwasow tluszczowych niz nasyconych - dobre tluszcze , maja duzo wapnia i dosc spora ilosc protein, witamin , mineralow.Jak najbardziej. Wiadomo ze duzo sie tego nie je . Nie wolno ich tylko poddawac obrobce termicznej .

Ania u mnie to samo na wakacjach , raczej pozwalam im jesc co chca, z tym , ze u nas kuchnia bedzie domowa hehe , to sie nie martwie ze mi samymi fast foodami sie objedza hehe. Juz mi mlody dzis mowil, ze na urodzinach chce cole pic .

Asiulek ale masz przeboje , tez bym sie wystraszyla .

Oglada ktos dzieci Kotana? swietnym czlowiekiem byl , tylu mlody ludziom pomogl , z gowna wyciagnal, dal druga szanse, fajnie , ze dalej to ciagna.

A Libra gdzie w sloikach sie chyba bidula zagrzebala
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 23:13   #1588
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Jutro święto to znów buraki zza płotu imprezują (dziwna muzyka, głupie śmiechy i przekleństwa) a że mają taras i kawałek trawnika z naszej strony to nawet okna nie mogę uchylić bo te buraczane śmiechy słychać Może by tak o 7 jutro z kosiarką po ogródku śmigać? Coś od 2 lat ci sąsiedzi są coraz bardziej imprezowi i coraz perfidniej klną jak wiedzą że dzieci są w ogródku i słuchają. Mam też wrażenie że śmieci czy szkła nam przez płot przerzucają. Debile... A najgorsze że on to były policjant z wejściami a ona w sanepidzie pracuje Już trochę uprzykrzyli życie rodzinie tz...
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś

Edytowane przez lindsley
Czas edycji: 2012-08-14 o 23:17
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-15, 07:32   #1589
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
Madzia i co kupujesz te file?
Nie, one mi się strasznie nie podobają. A druga sprawa że jakby były takie fajne do biegania to w Londynie wszystkie w nich by biegały

Idę śniadanie szykować, bo już ryk głodowy mam w domu
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-15, 09:31   #1590
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Witam w ten piękny mega deszczowy dzien leje jakby komuś z góry rury popekaly

Madzia no dokładnie, lepiej zaoszczedz wiecej i kup porządne zwłaszcza ze już się tak wkrecilas w bieganie.
Moje jeszcze bez śniadania bo dopiero wstalismy, mawet sie wyspalam, tz poszedł im coś dać do szamania.
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.