Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2010r. - Strona 51 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-08-12, 21:02   #1501
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Moje dziecię rozbawiło mnie do łez dzisiaj. Może tekst nie jest aż taki zabawny ale w jej ustach z takim słodkim akcentem i seplenieniem był zabójczy. W czasie jej kąpieli Tż musiał skorzystać z łazienki, zostawiłam ich samych bo Zosia wyjść z wanny nie chciała. Stoję sobie w kuchni i słyszę z łazienki Zosię :
- robiłeś kupę i bączka , fajnie
- siusiu robiłeś, fajnie
- ojejjjj M... co to jest ? co to ?...

Przychodzą do pokoju w ręczniku więc pytam co się stało a Tż mówi że go Zosia podglądała na ubikacji z zaciekawieniem . Wycieram gnoma a ona do mnie :
- mamusia spójrz, zobacz M ma ogonek, hahahahaha ... ojeju... ojeju ... ogonek ma hahaha...
- mamusia ty też masz ogonek ?
- i ja mam ogonek ?
- o nie, nie mam ogonka, pieluchę mam (smutek na buzi)



Asia moim zdaniem będzie ładnie w takim połączeniu
Wystarczy jak przypomnisz sobie dywan który Bao wybierała. Był tam właśnie w takim połączeniu.
Zresztą nie malujesz na 20 lat tylko jak będziesz coś zmieniała jak pójdzie do szkoły czy wcześniej to znowu zmienisz na "doroślejsze" inne kolory
__________________
Żmijka najsłodsza

Edytowane przez izazula
Czas edycji: 2012-08-12 o 21:05
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-12, 21:35   #1502
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Asiulek ładnie bedzie Zosia w pokoju ma ściany jasniutkie ekri , tylko jedna jest w kolorze fuksji, dywan ma zielony, bardzo fajnie wygląda

Mój tż co do ubierania i koloru ścian to nie ma zabardzo nic do powiedzenia. Ja kupuje ubrania i wybieram dodatki czy kolor ścian. Przeważnie mu się wszystko podoba

my po 18-tce było bardzo fajnie Zosia przed imprezą przewróciła się na schodach wejściowych do domu. Mamy dwa schody, nie wiem jak ona to zrobiła, schodził z nich i upadła. Jak ją zobaczyłam to nogi miała na ostanim schodku a ręce wyprostowane na kostce. Nie mogła się podnieść i mnie wołała, nawet nie płakala. Na czole ma siniaka giganta i jeszcze z boku czoła zdarte. Dzisiaj już strupek jej się zrobił.

wczoraj byliśmy u znajomych, którym 5 lipca urodził się syn Kacperek. Mały jest taki śliczny i grzeczniutki

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Asiulek ty pracujesz w v.....i, upatrzyłam tam sobie kozaki. Chce zamówić przez neta, powiedz mi czy ona są zimowe czy jesienne? Kupowałam tam kilka razy buty ale dawno, nie pamiętam jak tam jest z rozmiarówką, raczej standrdowa jest?
http://www.venezia.pl/index.php?site...sp=14.17.18.28

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Iza tekst Zosi

moja Zosia wie że to siusiak, kiedyś była koleżanka z synkiem i on sikał, Zosia była w szoku jak zobaczyła. Pytała się mnie co to jest i że ona nie ma takiego czegoś. Więc jej wytłumaczyłam że tym sikają chłopcy i zapamiętała nazwe siusiak. Na 18-stke ta moja kuzynka dostała taki smieszny bryloczek- siusiaka i jak się go nacisnie to wychodzi coś białego Zosia jak to dorwała to nie chciała oddać tak jej się podobało
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-12, 21:40   #1503
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
Hej
my mamy dylemat tu tez tezta pryjeli do niezlej firmy nieco mniejsza kasa ale nie duzo i dylemat przenosic sie czy moze dopiero na wiosne

asia no ja jesem zatrudniona caly czas tutaj

nie doczytalam wszystkiego nadrobie wieczorem albo jutro bo dzisiaj mamy wieczor tylko dla siebie
Jak mała różnica kasy to bym została w wawie nawet jak tanie mieszkanie znajdziecie to i tak będzie to powiedźmy tysiak za wynajem o ile wam się uda . Bo mieszkania dwu pokojowe to jakieś 1400 zł , kawalerki 1000zł - 1200zł . KOmunikacja w wawie kosztuje sporo , korki sa więc na paliwo sporo schodzi i cała masa innych wydatków jakich tam nie poniesiecie Pominę już nowe miasto i brak znajomych czy rodziny . Bo tak zawsze ma Ci kto dziewczyn popilnować .

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Asia - mi bardzo się podoba połączenie zieleni (zielone ściany), bieli ( białe mebelki) i czerwieni ( czerwone dodatki).

Daje malutkiej coraz wiecej mleka sztucznego i zaczyna mieć problemy z kupkami. Mam nadzieje ze to przejściowe.
Wczoraj Tz stwierdził ze pomoże mi się doic i rekami doil mnie jak krowę. Myślałam ze padne.
Chciałabym to zobaczyć

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
hehehe fajne porównania

pop - chciałabym zobaczyć Twojego tż dojącego
madzia - Ty antyróżowa, bo masz synków w innym razie chyba musiałabyś polubić ten kolorek no ale wszystko przed Tobą

a ja nadal nie wiem co z pokojem dla małej zrobić...najbardziej by mi pasowało wywalić te kanapę...ona zajmuje pół pokoju tylko, czy zostawiać małą samą na noc w jej pokoju w łóżeczku my spalibyśmy w pokoju naprzeciwko bo do naszego nie ma opcji wziąć łóżeczka, bo nie ma drzwi w pokoju z resztą tutaj maly tu ogląda bajki, więc problem byłby z nowu w ciągu dnia, jedno śpi, a tv z bajkami włączone...kurka no...jeszczez myślałam kupić kosz mojżesza albo kołyskę i na noc by spała w tym pokoju z nami, ale to za drogo mi wyjdzie czy któraś z was zostawiała na noc samo dziecko od pierwszy dni???
Ja nie raz zostawiałam . Bo OLka się budziła jak my się kręciliśmy więc ją wystawiałam na korytarz
Mam wielki więc tam sobie łóżeczko stało .
Kołyska najtańsza to drewniana
http://allegro.pl/kolyska-dziecieca-...534265006.html
nowe kosztują ok 180 - 250 zł używkę mozna i za 100 zł znaleźć
Ja mam teraz ładną z coneco . Taką jak ja miałam przy Olce , fajne to było bo mała w tym na tarasie kimała .

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
Asiulek ładnie bedzie Zosia w pokoju ma ściany jasniutkie ekri , tylko jedna jest w kolorze fuksji, dywan ma zielony, bardzo fajnie wygląda

Mój tż co do ubierania i koloru ścian to nie ma zabardzo nic do powiedzenia. Ja kupuje ubrania i wybieram dodatki czy kolor ścian. Przeważnie mu się wszystko podoba

my po 18-tce było bardzo fajnie Zosia przed imprezą przewróciła się na schodach wejściowych do domu. Mamy dwa schody, nie wiem jak ona to zrobiła, schodził z nich i upadła. Jak ją zobaczyłam to nogi miała na ostanim schodku a ręce wyprostowane na kostce. Nie mogła się podnieść i mnie wołała, nawet nie płakala. Na czole ma siniaka giganta i jeszcze z boku czoła zdarte. Dzisiaj już strupek jej się zrobił.

wczoraj byliśmy u znajomych, którym 5 lipca urodził się syn Kacperek. Mały jest taki śliczny i grzeczniutki

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Asiulek ty pracujesz w v.....i, upatrzyłam tam sobie kozaki. Chce zamówić przez neta, powiedz mi czy ona są zimowe czy jesienne? Kupowałam tam kilka razy buty ale dawno, nie pamiętam jak tam jest z rozmiarówką, raczej standrdowa jest?
http://www.venezia.pl/index.php?site...sp=14.17.18.28
Jak nawet zimowe a będzie -20 to i tak Cię w nich wytelepie .


My wczoraj grila robiliśmy he he gril na tarasie a my w domu , bo zimno jakoś na siedzenie na dworku .
Dziś byliśmy na spacerku w lesie , a potem pojechałam z dzieciakami do kolegi SZymka z przedszkola . Szał był tak się chłopaki stęsknili za sobą .
Potem przez godzinę szukaliśmy mojego klapka , który chłopaki jeżdżac autami wrzucili pod kuchenkę gazową .
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-12, 21:40   #1504
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

sara to "moje" buty
Piszą że ocieplane, pewnie mają taką gąbeczkę. Asia faktycznie będzie wiedziała
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-12, 21:50   #1505
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
sara to "moje" buty
Piszą że ocieplane, pewnie mają taką gąbeczkę. Asia faktycznie będzie wiedziała
masz takie?

Ania przy takich mrozach to chyba tylko w trekingowych nie będzie zimno mi chodzi o kozaki aby wyjśc w nich do koscioła czy do sklepu. Ja i tak wszedzie jeżdze autem, a z Zosia jak wychodze to zakładam trekingowe
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-12, 21:57   #1506
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
masz takie?
Nie mam Tak piszę moje bo to mój fason . Mam podobne ale z ryłki już od dobrych 5 lat i są właśnie taką gąbeczką ocieplone.
Jak do kościoła i sklepu (typu zamknięta galeria) to jak najbardziej. Faktycznie jak na mrozy to tylko trekingowe albo śniegowce

Już tłumaczyłam Zosi co to siusiak ale dzisiejszy ogonek jej się bardziej podoba
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-12, 22:10   #1507
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Ja nigdy rozu nie cierpialam. Jak widze na placach zabach wiekszisc dziewczynek w rozu to sie dziwie czemu zlikwidowali mundurki w szkolach skoro wszystkie tak samo wygladaja

a wiesz, że ja miałam podobnie-róż dla mnie nie istniał, w swoim życiu świadomym miałam chyba 2 lub 3 różowe bluzki i to taki brudny róż, natomiast teraz muszę przyznać, że na Gabrysi-blondyneczce z niebieskimi oczami-wygląda bardzo ładnie. Ścian w mieszkaniu czy dodatków bym sobie różowych nie zafundowała, ale ostatnio jak pojechaliśmy do zoo to się nagle zorientowałam, że Gabrysia w różowych spodniach, jasno różowej bluzeczce i różowej bluzie była (dobrze, że sandałki były niebiedko-białe, bo bym chyba padł na miejscu), ale i tak zaczełam się zastanaiwać czy nie ubierałam jej po ciemku
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-13, 05:50   #1508
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Witam.
Ja już od prawie godzinki na nogach Młody wczoraj szalał z kolegą i przez to nie spał w dzień, od 17 walczyliśmy z nim bo już tylko marudził, a o 20 już spał, więc już wyspany pełny wigoru.

W Lidlu są teraz te małe autka z Wadera. Mój mały je uwielbia to jemu kilka nowych dokupiliśmy, to łączy je w długi ciąg i jeździ po mieszkaniu.

mrowak tutaj przyznam racje że blondyneczkom filigranowym pasuje różowy, ale sama wiesz jest róż i "róż". Ja pamiętam jak u Eryka w przedszkolu przez wakacje był remont w którym rodzice pomagali przez wakacje. Jak było pierwsze zebranie Eryka pani przedszkolanka weszła do sali mimo że ma córkę załamała się. Bo jakiś tatuś pod wpływem wyboru mamusi pomalował salę na taki majtkowy róż. I musieli tak cały rok na to patrzeć.
Jak były zebrania przedświąteczne z wyborem prezentów i ktoś wymyślił plecaczki, to z mamami chłopców nie było problemu, chyba zielony wypadł, a mamy dziewczynek to kłótnia bo część napierała na wściekły róż, a druga polowa na fioletowy bo już na to patrzeć one jako matki nie mogły Wkońcu zrezygnowaliśmy z pomyslu zakupu plecaczków.

Dziecko o śniadanie sie prosi to spadam.
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-13, 06:29   #1509
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Ania ostajemy,najwyzej na wiosne cos pomyslimy...ja mam tej dziury dosc!!!

Jakos sie wybilam z rytmu...

Tez mi sie podoba polaczenie zieleni z rozem;-)
My sie spacerujemy poki pogody fajne w miare to caly czas na dworze siedzimy.

Oliwia tez sie rogzadala na maxa;-) no nie tak jak Gabrysia czy Lenka ale idzie jej niezle, a cwana se zrobila ze szok!

np...

tz wczoraj pil pepsi z lodem,ta podlazi i
-tata dań,dań tata,dań mi nooo,no dań!
-a tz pyta...a ty jestes juz na tyle duza zeby pic pepsi???
-taaaaaaaaaaaaaaaaakkkk!-odpowiada
-tz do niej - to powiedz krokodyl
-nieeee,ja to mala jesie....

i tak zawsze jak czegos nie chce,sprzatac czy cos pobojetnie wymowke ma ze mala
Melce zęby idą na potęge!ostatnio dwie gorne jedynki w jedna noc wylazly....

Bao tak na prawde nie wiesz jeszcze co w ogole wchodzi w gre a co nie,to dopiero wyjdzie w praniu jak juz poznasz mała bardziej...
Moja spala sama w pokoju na poczatku,po przeprowadzce z nami a teraz dziela juz pokoj z Oliwia na pol,ale przy niej mozna odkurzac, zmywac tluc gary itd a jak ma spac to bedzie spala...

my 2 czy3 razy zamawialismy drzwi,ale zawszecos bylo nie tak i w sumie to jakos na dalszy plan zeszlo....nawet zapomnialam tak sieprzyzwyczailam do ich braku hehehe,tez nie mamy drzwi miedzy naszym a lasek pokojem,ale faktycznie czas najwyzszy to zalatwic.

DUSIAKA jak tak twoja chałupka??!!!!!!!jak Ola?co slychac?

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

mrowak ja rowniez dolacze,nie lubilam rozu za bardzo...tezmialam ze 2-3 rzeczy rozowe,teraz mam ze 2 sweterki jakies i bluzke a bardziej tunike...

ale....ale u mlodej m to nie przeszkadza,czesto w rozowym lata ale to tez dlatego ze te ciuchy sa takie fajne....nieraz jest bluzka zielona i rozowa i zielona nie ma tego "czegos"
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-13, 07:09   #1510
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Witam,

Ja także z tych co to rozu nie lubily. W mojej dacie nie było nic różowego. Pamietam jak pare lat temu kupiłam sobie różowa bluzeczkę. Ubralam i wyszłam z domu. Doszłam do końca osiedla i się wróciłam do domu przebrać. Bluzkę oddałam siostrze. Jakoś wyjątkowo nie pasował mi ten kolor. Ale teraz uwielbiam róż. Moje małe wyglądają w nim przeslicznie.
Zreszta im w każdym kolorze ładnie.

Natasza tez potrafi spać w hałasie. Ja ja rano znoszę na dół i cały dzień tu spędza z nami. Goście jak byli to się dziwili ze ona śpi tak ładnie.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-13, 08:18   #1511
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Witajcie

Ja odkąd pamiętam nigdy nic różowego nie miałam. Kupiłam kiedyś pudrowo - różową sukienkę na jakąś okazję - nie założyłam jej i sprzedałam koleżance . Zawsze się dziwiłam jak można dziecko na różowo ubierać, przecież jest tyle innych kolorów. Teraz jak już pisałam mamy sporo różu i przyznam ze na Zosi (i innych dzieciach) bardzo go lubię .

Madzia ja byłabym za zielonym plecaczkiem a ze ścianami to na całość pojechali. Też mam taką koleżankę co by awanturę zrobiła o kolor ścian i plecaczków żeby tylko pasowały do córek

Daria jakoś zapomniałam napisać co o wyjeździe myślę ale zdanie ani jest mi bliskie. Do tego W-wa to zupełnie inne miasto i tam już nie ma takiej chętnej darmowej pomocy ze strony małych sąsiadek.

evi jak tam remont Waszej sąsiedniej kamienicy ? Tak mi się przypomniało bo u nas właśnie zabierają rusztowanie ze świeżo ocieplanego budynku. Od powrotu z urlopu był sajgon, bo tam był hałas, w bloku obok ktoś ciął kafelki na balkonie, do tego kopanie i układanie nowych rur gazowych. Żeby nie było zbyt spokojnie to jeszcze kosili trawę na osiedlu. A jak już było ciszej to Zosia na spacer postanowiła zabrać swój wózeczek z lalą a ten to dopiero narobił hałasu.

aneczka parapetówka się odbyła mimo braku części gości ?
Meble, trudno ktoś inny złoży. Niestety choroba nie wybiera i szczęście może że facet akurat nie był u Was jak go choroba położyła. Mogło nikogo nie byc do wezwania pomocy a jak mogło się skończyć nie chcę pisać
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-13, 12:38   #1512
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Sara- buty z tego co pamiętam, mają takie gąbkowe ocieplenie. u nas raczej rzadko są mocno ocieplone. Ale szczerze mówiąc ja bym nie kupowała w ciemno, wolałabym podjechać do sklepu. Po pierwsze cholewki sa bardzo różnej szerokości i różnie leżą. ja bym wolała zmierzyć niz potem bawić sie w odsyłki itd. ewentualne reklamacje też tylko poprzez sklep internetowy... więc lepiej przemyśl...
Jesli chodzi o rozmiarowkę to też wypada baaaaardzo różnie, bo sa rozne fabryki. ja u nas mam od 36 do 39. Zawsze miałam typowe 38 a tu raczej 37 kupuje (choć nie zawsze).
Ja sobie wzięłam te:
http://www.venezia.pl/kozaki-ociepla....17.18.28.html

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Jesli masz wąską łydkę to polecam te:
http://www.venezia.pl/kozaki-ociepla....17.18.28.html
bardzo ładnie leżą i maja fajną miękką skórkę.
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-13, 13:25   #1513
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Sara- buty z tego co pamiętam, mają takie gąbkowe ocieplenie. u nas raczej rzadko są mocno ocieplone. Ale szczerze mówiąc ja bym nie kupowała w ciemno, wolałabym podjechać do sklepu. Po pierwsze cholewki sa bardzo różnej szerokości i różnie leżą. ja bym wolała zmierzyć niz potem bawić sie w odsyłki itd. ewentualne reklamacje też tylko poprzez sklep internetowy... więc lepiej przemyśl...
Jesli chodzi o rozmiarowkę to też wypada baaaaardzo różnie, bo sa rozne fabryki. ja u nas mam od 36 do 39. Zawsze miałam typowe 38 a tu raczej 37 kupuje (choć nie zawsze).
Ja sobie wzięłam te:
http://www.venezia.pl/kozaki-ociepla....17.18.28.html

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Jesli masz wąską łydkę to polecam te:
http://www.venezia.pl/kozaki-ociepla....17.18.28.html
bardzo ładnie leżą i maja fajną miękką skórkę.
swietne te z tym zameczkiem, zresztą te drugie też bardzo ładne.

Ładne macie te buciki

Aneczka jak tam parapetówa??
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-13, 13:29   #1514
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Sara- buty z tego co pamiętam, mają takie gąbkowe ocieplenie. u nas raczej rzadko są mocno ocieplone. Ale szczerze mówiąc ja bym nie kupowała w ciemno, wolałabym podjechać do sklepu. Po pierwsze cholewki sa bardzo różnej szerokości i różnie leżą. ja bym wolała zmierzyć niz potem bawić sie w odsyłki itd. ewentualne reklamacje też tylko poprzez sklep internetowy... więc lepiej przemyśl...
Jesli chodzi o rozmiarowkę to też wypada baaaaardzo różnie, bo sa rozne fabryki. ja u nas mam od 36 do 39. Zawsze miałam typowe 38 a tu raczej 37 kupuje (choć nie zawsze).
Ja sobie wzięłam te:
http://www.venezia.pl/kozaki-ociepla....17.18.28.html

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Jesli masz wąską łydkę to polecam te:
http://www.venezia.pl/kozaki-ociepla....17.18.28.html
bardzo ładnie leżą i maja fajną miękką skórkę.
To też są "moje" buty
Oczywiście nie mam ich
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-13, 15:07   #1515
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Sara- buty z tego co pamiętam, mają takie gąbkowe ocieplenie. u nas raczej rzadko są mocno ocieplone. Ale szczerze mówiąc ja bym nie kupowała w ciemno, wolałabym podjechać do sklepu. Po pierwsze cholewki sa bardzo różnej szerokości i różnie leżą. ja bym wolała zmierzyć niz potem bawić sie w odsyłki itd. ewentualne reklamacje też tylko poprzez sklep internetowy... więc lepiej przemyśl...
Jesli chodzi o rozmiarowkę to też wypada baaaaardzo różnie, bo sa rozne fabryki. ja u nas mam od 36 do 39. Zawsze miałam typowe 38 a tu raczej 37 kupuje (choć nie zawsze).
Ja sobie wzięłam te:
http://www.venezia.pl/kozaki-ociepla....17.18.28.html

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Jesli masz wąską łydkę to polecam te:
http://www.venezia.pl/kozaki-ociepla....17.18.28.html
bardzo ładnie leżą i maja fajną miękką skórkę.
dziękuje za info, chyba tak zrobie że pojade do Łodzi i tam zobacze. Ja się uparłam na kozaki zapinane z tyłu. Te co ty masz też mi się bardzo podobają
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-13, 17:12   #1516
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
mrowak tutaj przyznam racje że blondyneczkom filigranowym pasuje różowy, ale sama wiesz jest róż i "róż".

prawda, i pewnie daltego majtkowy róż na ścianie się nie podobał


Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
nie dość, że mi wgary zagląda i szpinak podpatruje to jeszcze "kozakowy" gust ma taki sam, no! Tylko dlaczego u mnie nie ma Waszego sklepu
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-13, 19:52   #1517
aneczkkaa
Zakorzenienie
 
Avatar aneczkkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Parapetówa się odbyła było nas razem aż 5 osób mimo to było super
__________________
'...Życie nie daje nam tego, czego chcemy, lecz to, co dla nas ma..."
Maciuś 10-04-10
7-06-05 11 tc
20-12-14 10 tc
aneczkkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-13, 20:21   #1518
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez aneczkkaa Pokaż wiadomość
Parapetówa się odbyła było nas razem aż 5 osób mimo to było super
najwazniejsze ze bylo super, zjedli wszystko?
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-13, 20:25   #1519
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Co to się dzisiaj dzieje ? Przecież halny jeszcze nie wieje
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-13, 21:19   #1520
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
masz takie?

Ania przy takich mrozach to chyba tylko w trekingowych nie będzie zimno mi chodzi o kozaki aby wyjśc w nich do koscioła czy do sklepu. Ja i tak wszedzie jeżdze autem, a z Zosia jak wychodze to zakładam trekingowe
Ja na zimę to mam takie
http://allegro.pl/puma-acima-jr-snie...498423464.html
tylko czarno - bordowe i sznurowane z przodu . Buty mają 6 lat . Może piękne nie są , ale w życiu cieplejszego buta nie miałam
Jak sa mega mrozy to stopki do nich nosze i ciepło .
Kozaki podobne jak pokazałaś kupiłam w tamtym roku w ecco .


No własnie co tu dzieś takie pustki , gdzie jesteście ?


Olka ma chyba dość mało rzeczy w różu , a jak już ma to ten róż łączony z czymś tam . Ja lubię fiolety , brązy , czarny , niebieski .
Uwielbiam ją w bluzach SZymka i takie rzeczy jak bluzy , czy spodnie dresowe zawsze jej zostawiam .
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-13, 22:00   #1521
dusiaka
Rozeznanie
 
Avatar dusiaka
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 927
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cześć, witam się na "nowym" wątku Lepiej późno niż później, prawda?
Dawno się nie odzywałam, ale tym razem to nawet poczytać Was nie miałam kiedy, więc pewnie jestem grubo nie w temacie. Spróbuję trochę nadrobić, ale nie gwarantuję, że przeczytam od deski - do deski.
Jeśli coś pokręciłam, to nie bijcie

Darusia -dziękuję za pamięć Jak Twoje dziewczynki, zdrowe?
Czy Michał dostał nową pracę, skoro myślicie o przeprowadzce do Stolycy? Jeśli klamka jeszcze nie zapadła dobrze to sobie prze...(myślcie)liczcie. Tak jak pisała AniaP - utrzymanie w Warszawie bedzie zdecydowanie droższe, no i ta kwestia braku "zaplecza" w postaci rodziny. Decyzja pewnie trudna, dlatego trzymam kciuki, żebyście wybrali najlepszy dla Was i dziewczynek wariant.

Megi-megi - gratuluję, samego faktu i że sztuk jedna (celowo piszę w rodzaju żeńskim, co by tak do pary się udało)

PoP - a co to się stało ze sprzętem, sam się zepsuł, czy celowy zabieg, żeby mąż miał ręce pełne roboty
Tak poważnie, współczuję - a najbardziej bałabym się zastojów. Długo planujesz Nataszkę karmić?

Aneczkaaa- gratuluję przeprowadzki i nowego mieszkanka.
Impreza na pewno się udała, bez względu na liczbę gości. Do dobrej zabawy nie potrzeba wielu ludzi, tylko fajnych ludzi
Kameralnie bywa bardzo miło. Teraz niech żałują Ci których nie było. Tak mi się zrymowało
My co tydzień odbywamy u nas domówki (bez tańców, choć szkoda) w liczbie 6 dorosłych i dzieciarnia - w sumie też 6.

Bao - Tobie/ Wam to już tak z górki chyba? Już niedługo malutka w domku zawita Co na to Kubuś, cieszy się, że będzie miał siostrzyczkę?
W kwestii spania dzieciaczka w drugim pokoiku - u nas nie ma na to warunków, Ola ma łóżeczko przy jednej ze ścian w naszym pokoju - kiedy oglądamy TV zasłaniamy bok łóżeczka kocykiem, żeby jej światło nie przeszkadzało. Swój pokoik powinna dostać przed 3 urodzinami, ale nie wiem, czy będę umiała ją tam zostawiać na noce. Nadal koło północy przychodzi do nas do łóżka. Ja nie widzę w tym nic złego, wręcz uwielbiam kiedy całym swoim ciałkiem tuli się do mnie.
Na samym początku i tak w nocy będziesz pewnie często wstawać, a jeśli zechcesz karmić piersią, to już w ogóle...
A jeśli już tak postanowicie, to chyba bez elektronicznej niani się nie obędzie.

Izazula- Czyżbym nie odrobiła jakieś lekcji? Ze starszym, i owszem rozmawiamy o "ogonkach", ale z młodszą - cóż świat idzie z postępem

Madziwnia- ja to ja, ale Ciebie tu chyba też za często nie ma
Strzelam, ale przejrzałam kilka stron i nie zauważyłam, żebyś się odzywała. Co u Was słychać, jak Michalinka?

Tylkooliwka, sara, lindsley, pl_madzia, libra, mrowak, asiulek, drcron i każdą z Was wyżej nie wymienioną (jeśli kogoś pominęłam, to przepraszam) bardzo serdecznie pozdrawiam

W skrócie napiszę co u nas:
Ola fajna dziewczyna jest, jak zawsze zresztą Zaczęła mówić, uff, nareszcie. Kocham z nią rozmawiać, ale kłócić się też potrafi.
Oczywiście jest mądra, jak wszystkie nasze wizażowe dzieciaczki
Wydaje mi się, że będzie z nie kawał kobity. Wygląda, tak wg wzrostu na ok 3,5 roku. Jest duża, ale jeszcze nie na tyle, żeby sobie cycusia darować. Tak, nadal mamy w repertuarze cycka-na noc i sporadycznie w dzień (gdy mam wolne).
Zdrowa, raczej nie choruje (odpukać), chyba, że chrypkę (za dużo lodów każe sobie kupować) mam zaliczyć do kategorii choroby.

Starszy syn - w zeszłym tygodniu wrócił z wakacji. Po raz pierwszy wyjechał bez nas i do tego całkiem daleko. Wyjechał na dwa tygodnie na obóz młodzieżowy: Francja, Włochy, Hiszpania. Zwiedzili Paryż, Barcelonę, Wersal, cudowne wesołe miasteczko we Francji -Gargaland (szczególnie poleca raptora: http://www.youtube.com/watch?v=tCVkvFediMM)
Przynajmniej on w tym roku miał udane wakacje. Wrócił nieziemsko opalony (karnacja po tatusiu) i z nową dziewczyną (a to już po mamusi temperament). Sporadycznie inwigiluję ten "związek" na facebooku
Tak więc wieczory spędzamy na pogaduchach - zależy mi na tym, żeby 14latek nie przesadził z tymi amorami..., za młoda jestem na babcię..., popołudnia spędzamy na działce-czasem trzeba jakąś ekipę doglądnąć albo ogarnąć budowlany bałagan. No i pracuję. W tym roku urlop planuję dopiero we wrześniu, ale to nie będzie urlop wypoczynkowy, tylko raczej praca w/ wkoło domku. Powoli zaczynamy etap wykończeniówki. W przyszłym tygodniu zrobią nam wylewki, dwa dni potem wstawimy docelowe drzwi wejściowe i bramę garażową, za ok. miesiąc zrobimy elewację. Od października będziemy robić podłogi, wyposażać kuchnię i łazienki.

O, i to chyba tyle. Się dziś rozpisałam. Wybaczcie
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_0011_zmien rozmiary.jpg (95,1 KB, 56 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0053_zmien rozmiary.jpg (44,5 KB, 54 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0108_zmien rozmiary.jpg (88,5 KB, 48 załadowań)
__________________
OLEŃKA
02.04.2010
Marriage is a relationship in which one person is always right, and the other is a husband

Dzienniki budowy:
http://forum.muratordom.pl/showthrea...ghlight=anatol
http://www.anatol.mojabudowa.pl/

Edytowane przez dusiaka
Czas edycji: 2012-08-13 o 22:06 Powód: zapomniała wkleić zdjęcie Olki
dusiaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 06:23   #1522
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Dusiaka to rozumiem że święta może się uda w nowym domu?
Ola się zmieniła bardzo, loki też wydoroślały. Zazdroszczę mówienia choć u nas też są postępy, ale raczej małymi kroczkami, kłutnia z bratem polega raczej że go kopnie lub z pięści walnieAle ja jak żandarm na strazy czówam żeby się im krzywda nie stała i tłumaczę za każdym razem, bo moze będzie miał mnie tak dosyć że przestanie starszego brata bić

aneczka dobrze że mimo małek frekfencji się udało

Zamówiłam Erykowi książki, więc jak jakaś będzie potrzebowała chyba najtańszej księgarni to służę namiarem, oczywiście o podręczniki chodzi. Można się z nimi targować

Bardzo się cieszę że jutro tz ma wolneBo sobie juz dzień rozplanowuję, i ktoś musi się dziećmi zająć

Ostatnio jak byliśmy u znajomych w sobote osa mnie dziabnęłaI to w takie beznadziejne miejsce bo siadałam u nich na narożniku w kuchni miałam dziecko na ręku malutkie więc nie mogłam zareagować. Jako że jestem uczulona to mam jeden poślad wielgachny, to tego czerwony i gorący Smaruję fenistilem, ale zamiast schodzić to się powiększyło. Macie jakieś sposoby, chyba muszę skoczyć po wapno do apteki
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 06:35   #1523
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Dzień dobry

Dusiaka - dziękuję za gratulacje. I cieszę się, że się odnalazłaś. Wiesz... ja tu jestem w niezłym szoku, że Twój syn ma już 14 lat. Wow - masz kawał chłopa w domu. Ale Ola też wygląda na starszą.

Madzia - a może do lekarza się przejdź z tym pośladkiem. Mnie to się oczywiście marzy, że nam sfotografujesz i pokażesz co Ci ta osa zrobiła

A ja sobie dalej , Adam załapał coś dziwnego i od czwartku nie wstaje z łóżka - tylko do łazienki, Igor się cofnął i wczoraj 5 razy nalał w spodnie... Ja z chęcią bym nie wstwała z łóżka, ale nie mam wyjścia. No i już jestem oczywiście w pracy...

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

A w ogóle to dalej mnie wkurza, ile Wasze dzieci mówią.
Wyobraźcie sobie, że macie się z nimi dogadać, jak nie mówią. Nie wiecie, czy Was rozumieją, czy nie.
Tylko cały dzień śpiewają piosenkę o nieustającej treści "mama, mama, mama". Kiedyś mu zaśpiewałam coś o mamie i zapamiętał i zawsze jak śpiewa to tę jedną o mamie, a resztę sobie nuci.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-08-14, 07:08   #1524
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Megi chyba widzisz czy on Ciebie rozumie. Z moim dogaguje sie na zasadzie Jordza z bajki tej malpki jak nie znasz to sobie obejrzyj na yt. Stara sie powtarzac przewaznie ostatnie wyrazy ze zdania,tak ala echo .
Ostatnie 2 tyg zaczyna coraz wiecej slowek lapac,ale jciezko czasami to zrozumiec.
Starszy za to tyle gada ze mam gadania tak dosyc ze wole zeby ten wiecej myslal niz mowil.
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 07:21   #1525
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Dusia fajnie,ze wszystko u was w[porzadku do przodu idzie;-)
Ola sliczna i jakie loczki ma fajne jak bylam mala to ogladalam taki serial "siódme niebo"czy jakos tak tam byla taka mala dziewczynka ktora Olcia mi przypomina
faktycznie wyglada na starsza
to mowisz ze mlody szaleje....;D;D;D;D
oboz musial byc super

ja na pierwszy pojechalam jak mialam 7 lat pozniej juz jezdzilam co roku bo sama chcialam, z tym ze na pierwszy jechala ze mna kuzynka

My wczoraj niedobor kredek uzupelnialysmy biedronkowymi zakupami,wiec mloda jeszcze oczu nie otworzyla dobrze a juz "pisiam,pisiam"
fajne sa te wykrecane reski -9,99 kosztuja,mieciutkie nie lamiace sie-dzisiaj pojde jej jeszcze jedne kupic.
Do tego szal bo tw do twarzy tez wzielam, lipne sa tych nie polecam no ale juz po fakcie...
bambino tylo te krotkie swiecowki po 5 zeta sa..


Mego to np jak cos do niego mowisz to on nie reaguje zupelnie,ze piszesz ze nie wiesz czy rozumie czy nie...?
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 08:12   #1526
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

No właśnie ja do niego gadam, a on gdzieś idzie. Albo chcę, żeby coś zrobił, a on nie robi. I co? Nie rozumie? Udaje, że nie rozumie?

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Madzia - George to bardzo inteligentna małpa Nie muszę się posiłkować YT, na MiniMini leci codziennie Ja Igora rozumiem - już osiągnęłam poziom małpy ale nie wiem, na ile on mnie rozumie.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 08:21   #1527
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
No właśnie ja do niego gadam, a on gdzieś idzie. Albo chcę, żeby coś zrobił, a on nie robi. I co? Nie rozumie? Udaje, że nie rozumie?

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Madzia - George to bardzo inteligentna małpa Nie muszę się posiłkować YT, na MiniMini leci codziennie Ja Igora rozumiem - już osiągnęłam poziom małpy ale nie wiem, na ile on mnie rozumie.
Megi ale zasadnicze pytanie czy on Ciebie ignoruje,czy nie rozumie co do niego mowisz ?. Czy jak powiesz synek choc bajke wlacze to reaguje,czy jak go spytasz czy chce wafelka czy chleb,to tez da Tobie znac. Jak wogle ma swoj swiat to ja bym pierwsze sluch zbadala. Moj Eryk ostatnio mial bardzo duzy niedosluch,balam sie ze bedzie koniecznosc aparatu sluchowego,a sie okazalo ze alergie ma na pylki i mu i w nosku i uszach opuchlo ze mial slabszy wzrok i sluch,po syropie na alergie w ciagu 2 tyg minelo,bylismy na badaniu i wyniki idealne.
Moj malo mowi ale praktycznie wszystko rozumie,i migowo sie dogada jak slowek nie zna,wiec spokojnie czekam.
Idz do poradni psychologiczno-logopedyczne,panie doradza co zrobic zeby go zdopingowac do mowy,czy jak zainteresowac tym co do niego mowisz.
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 08:36   #1528
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Witajcie

Niestety moja żmija rozrabia ostatnimi dniami i ciągle marudzi że chce jechać do babci i np. przypomni sobie na środku sklepu albo placyku i wyje że chce jechać już teraz .
Nie chce jeść obiadów i wczoraj mnie już wyprowadziła z równowagi ze powiedziałam że jak nie zje tego co jest na talerzu do nie dostanie nic do końca dnia, do spania. Efekt poszła spać a obiad został, kolacji też nie było. Nic, jak się przegłodzi to nic jej nie będzie tak myślę.

Aneczka nie ilość ale jakość się liczy. A reszta gości zapowiedziała się na inny termin czy też wogóle zrezygnowali ?

Ania Ty też masz "moje" buty i właśnie mi przypomniałaś że muszę coś podobnego kupić bo mi podeszwa w starych pękła i jak jest mokro to mam w butach kałuże.

Ja też zostawiam bluzy, koszulki itp. po starszym , nie wszystkie ale całkiem sporo. W niektórych wygląda bombowo a jeszcze jakby chciała nosić kucyki ...

Dusiaka czyli niebawem będziecie mieli przeprowadzkę.
Ola i faktycznie wygląda na sporo starszą.
Wiesz, ogonki to narazie tłumaczymy na etapie podstawowych różnic

Bao jak wizyta u doktora ? Nie było Cię wczoraj. Mów szybko co i jak

Megi Iguś zacznie gadać bądź pewna choć rozumiem Twoją frustrację (i innych dziewczyn też). On chyba jest z tych co nie chcą mówić .

I tak się rozpisałyście że nie pamiętam co której odpisać

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Megi ale zasadnicze pytanie czy on Ciebie ignoruje,czy nie rozumie co do niego mowisz ?. Czy jak powiesz synek choc bajke wlacze to reaguje,czy jak go spytasz czy chce wafelka czy chleb,to tez da Tobie znac. Jak wogle ma swoj swiat to ja bym pierwsze sluch zbadala. Moj Eryk ostatnio mial bardzo duzy niedosluch,balam sie ze bedzie koniecznosc aparatu sluchowego,a sie okazalo ze alergie ma na pylki i mu i w nosku i uszach opuchlo ze mial slabszy wzrok i sluch,po syropie na alergie w ciagu 2 tyg minelo,bylismy na badaniu i wyniki idealne.
Moj malo mowi ale praktycznie wszystko rozumie,i migowo sie dogada jak slowek nie zna,wiec spokojnie czekam.
Idz do poradni psychologiczno-logopedyczne,panie doradza co zrobic zeby go zdopingowac do mowy,czy jak zainteresowac tym co do niego mowisz.
Własnie Megi - to zasadnicze pytanie
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 08:36   #1529
dusiaka
Rozeznanie
 
Avatar dusiaka
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 927
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

pl_ madzia- ja poproszę te namiary Pewnie gimnazjalne książki też mają w tej księgarni.
Przeprowadzimy sie kiedy tylko uda nam się zrobić minimum: kuchnię, salon, jedną sypialnię (dla starszego) i łazienkę. Wykończenie reszty pomieszczeń, czyli pozostałe pokoje i drugą łazienkę możemy zrobić już na miejscu. Plan jest do końca roku, czy sie uda- zobaczymy.

Mnie też po ukąszeniu osy robi się wielki bąbel, ale pomaga mi wapno musujące do picia i Zyrtec.

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Tylko cały dzień śpiewają piosenkę o nieustającej treści "mama, mama, mama". Kiedyś mu zaśpiewałam coś o mamie i zapamiętał i zawsze jak śpiewa to tę jedną o mamie, a resztę sobie nuci.
megi - z mówieniem, jak już przyjdzie ten czas zmieni się Igorkowi w moment. Jak zacznie mówić, to od razu pełnymi zdaniami. A teraz - ciesz się, że jego ulubione i najważniejsze słowo, najważniejsza osoba- to Ty, mama. Za kilka/ kilkanaście lat będzie Ci tego brakować, zobaczysz.
Współczuję
Mnie pomagały migdały, namoczone w wodzie.

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
My wczoraj niedobor kredek uzupelnialysmy biedronkowymi zakupami,wiec mloda jeszcze oczu nie otworzyla dobrze a juz "pisiam,pisiam"
fajne sa te wykrecane reski -9,99 kosztuja,mieciutkie nie lamiace sie-dzisiaj pojde jej jeszcze jedne kupic.
Do tego szal bo tw do twarzy tez wzielam, lipne sa tych nie polecam no ale juz po fakcie...
bambino tylo te krotkie swiecowki po 5 zeta sa..
Darusia- a masz tez pewnie te farbki do malowania palcami. Czy oliwka potrafi sama sie nimi bawic i robić te stempelki?

Z hitów zabawek mojej Olci jest ostatnio domek rodzinny z Lego Duplo. Miałam w planie kupić jej drewniany z drewnianymi mebelkami, ale w sklepie sprzedawcza zaporponowała mi duplo. I to był strzał w dziesiątkę (oczywiście kupiłam na All). Są łóżeczka, kołderki, rodzice, dwoje dzieci, dla malucha wózeczek, wyposażenie łazienki - toaleta, wanna, szafeczka z lustrem, w kuchni piec i garnek, stół, krzesła, kwiaty, huśtawka. Resztę rzeczy budujemy z klocków, które już mieliśmy - np. ogródek, parking na autko - super zabawa. Drewniany domek bedzie zawsze wyglądał tak samo, a z klocków można zbudować dwu piętrowy albo parterowy- co się komu podoba. Wieczorem Ola kładzie wszystkich spać, rano sadza przy stole i karmi bagietkami z Lego Polecam.
__________________
OLEŃKA
02.04.2010
Marriage is a relationship in which one person is always right, and the other is a husband

Dzienniki budowy:
http://forum.muratordom.pl/showthrea...ghlight=anatol
http://www.anatol.mojabudowa.pl/
dusiaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 08:37   #1530
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Megi rozumie rozumie , na swój wiek. To ze ci mały nie gada nie znaczy ze nie kuma , mój młody długo długo nie gadal , bardzo długo był starszy niż nasze . Co do tego, ze mu mówisz a on nie robi , albo nie reaguje to jest "cwaniactwo "hehe udaje, ze cie nie słyszy hehehe , a tak serio to ten typ tak ma, mój młody ma 6 lat i myślisz ze odrazu robi to co mu mówię????
To jest małe dziecko, nie bedzie od razu wykonywał twoich poleceń trzeba ich teperowac, nauczyć.
Przyklad -Powiem, weź daj brudne ciuchy do prania , a on udaje ze nie słyszy i idzie na dół , sprawdza. Przykłady można mnożyć.
Mi sie wydaje ze nie powinnas sie martwić , bo miałam tak ze starszym , ale jak chcesz to możesz iść zbadać słuch czy wybrać sie do logopedy, zaszkodzic mu tym nie zaszkodzisz.


Bao ja bym mała do sypialni z wami dała , mój mały z nami na początku spał w lozeczku, nie chciało mi sie latać po niego do drugiego pokoju, a dwa to noworodek i bałam sie go dać do osobnego pokoju a trzy to chciałam czuć " bliskość" mieć go koło siebie.
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.