Licealistki 2012 - łączmy się! :D

[summerparadise]

taki internetowy, to dobra rzecz..

[Black_Eyes]

Dziewczyny, polecam wam film "Znamię" Widziałam go dzisiaj (w sumie to wczoraj ) na polsacie i był świetny!

[ChocoWhite]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3588665 8]Czytałam "Weronika postanawia umrzeć". Ciekawa książka...
[/QUOTE]

film dosyć wzruszający , książka ciekawa ;D

Napisane przez gretally

postcrossing ? jakie Państwa wylosowałaś ?

WSTAWAĆ MOJE RYBCIE !

jak na razie Rosję ;D

Napisane przez niewieszjaktesknie

Któraś pisała, że jest na 3 dietach:
http://kwejk.pl/obrazek/1360829/trzy-diety.html

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3588755 1]Kupiłabym sobie jakiegoś audiobooka

Dziewczyny, jakie imię wziełyście sobie na trzecie? (jeżeli byłyście u bierzmowania)[/QUOTE]

u nas się 2 lata chodzi ale pewnie będę się trzymać zdania że Julia albo Wiktoria .. ale ale może znajdę ciekawsze

Napisane przez Kyarii

Ja wzięłam Wiktoria, a moja koleżanka wzieła sobie Nadzieja

Ty! oryginalne ;D podoba mi sie. Ale nie powiem jak to wykorzystam

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3588795 1]Dokładnie... Niestety, nadal patrzy sie na to "co ludzie powiedza" a nie "co czuje moje dziecko" [/QUOTE]

moi rodzice nie chodzą do kościoła i moja siostra nie poszła do bierzmowania bo nie chciała. Moja babcia tylko bulwers robiła.

Napisane przez gretally

Mój ojciec powiada ' Póki jesteś pod moim dachem będziesz robiła to co ja chcę' choć do bierzmowania i tak bym poszła

moi rodzice tak mówią i bardzo mi się to nie podoba bo rozkazują mi : umyj to , podnieś papierek, nie obchodzi mnie że to nie twoje naczynia masz umyć, nie wyjdziesz do póki nie posprzątasz, zrób mi herbate, jestem głodny zrób mi coś

szczerze, oczekuję więcej szacunku od rodziców, bo czuję się jakby urodzili mnie tylko po to żebym im służyła. Takie jest moje zdanie.

Napisane przez summerparadise

a ja jakoś nie lubię książek, mimo, iż jestem typowym humanem..

ja z humana również a nie lubię historii ;D

Napisane przez summerparadise

w dzisiejszych czasach mam wrażenie, że żyję w świecie typowego bezbożnictwa. Jestem osobą bardzo wierzącą oraz praktykującą. Dla mnie ślub jest potwierdzeniem miłości obojga. Przyszli małżonkowie proszą Boga o wsparcie w tym związku. Nie zważam na typowe powiedzenia 'bo co ludzie pomyślą..'. Albo jest się wierzącym, albo nie. Jestem tolerancyjną osobą i nie krytykuję ateistów.

Zgodzę się z tobą

Wierzę w Boga chociaż nie mam nic do ludzi którzy mówią, że nie wierzą bo nie mają dowodu. Wolna wola z jednej strony mają rację, jednak nie wyobrażam sobie życia nie wierząc w nic. Każdy w coś wierzy, czy to Bóg czy ktokolwiek inny. Mi osobiście Bóg pomógł. Może były to drobne sprawy, ale mimo wszystko nie skończyły się źle jak powinny. No racja często ludzie się pytają , skoro Bóg istnieje to czemu nie pomoże chorym i biednym a bogatych nie ukarze? No bo na ziemi musi być równowaga dobra i zła i dobrzy ludzie nie mieliby komu pomagać .. chociaż ten świat się coraz bardziej pie*doli . Ja często nie mam ochoty chodzić do kościoła.. no racja leniuch ze mnie i w wakacje sobie całkowicie odpuszczam bo cały rok chodziłam prawie na wszystko co było na kartkach i co trzeba było jeszcze dopisywać.. a było tego w ch*j . Bo musiałam w maju i w czerwcu po 10 razy chodzić. Chociaż już były prawie wakacje i nie miałam na to ochoty. I jeszcze rok mnie czeka. Nie mam też ochoty chodzić do kościoła z powodu wielu księży. Którzy ssają od ludzi pieniądze i za kasę wszystko zrobią. U nas jeden odszedł bo ma dziecko z młodą dziewczyną i założył sobie konto na portalu randkowym. No dobra ja rozumiem że ciężko jest nie kopulować całe życie bo przecież księża nie mogą, chyba ;D
No ale jak się na to zgadzają to mają pełną świadomość co ich czeka. A nie idą na księdza bo dostaną forsę i będą mieć dobrze i wgl. Ksiądz powinien być bardzo wierzący i dobry. A jak na razie to dla mnie księża to jedni z najgorszych.. margines K*a społeczny. Dobra są też dobrzy księża .. ale ile ich jest na świecie.. garstka zaledwie i chwała im że jeszcze tacy nie wyginęli. Zgubiłam wątek
dobra nie chce mi się więcej pisać. ;D

[Black_Eyes]

Napisane przez ChocoWhite

Zgodzę się z tobą

Wierzę w Boga chociaż nie mam nic do ludzi którzy mówią, że nie wierzą bo nie mają dowodu. Wolna wola z jednej strony mają rację, jednak nie wyobrażam sobie życia nie wierząc w nic. Każdy w coś wierzy, czy to Bóg czy ktokolwiek inny. Mi osobiście Bóg pomógł. Może były to drobne sprawy, ale mimo wszystko nie skończyły się źle jak powinny. No racja często ludzie się pytają , skoro Bóg istnieje to czemu nie pomoże chorym i biednym a bogatych nie ukarze? No bo na ziemi musi być równowaga dobra i zła i dobrzy ludzie nie mieliby komu pomagać .. chociaż ten świat się coraz bardziej pie*doli . Ja często nie mam ochoty chodzić do kościoła.. no racja leniuch ze mnie i w wakacje sobie całkowicie odpuszczam bo cały rok chodziłam prawie na wszystko co było na kartkach i co trzeba było jeszcze dopisywać.. a było tego w ch*j . Bo musiałam w maju i w czerwcu po 10 razy chodzić. Chociaż już były prawie wakacje i nie miałam na to ochoty. I jeszcze rok mnie czeka. Nie mam też ochoty chodzić do kościoła z powodu wielu księży. Którzy ssają od ludzi pieniądze i za kasę wszystko zrobią. U nas jeden odszedł bo ma dziecko z młodą dziewczyną i założył sobie konto na portalu randkowym. No dobra ja rozumiem że ciężko jest nie kopulować całe życie bo przecież księża nie mogą, chyba ;D
No ale jak się na to zgadzają to mają pełną świadomość co ich czeka. A nie idą na księdza bo dostaną forsę i będą mieć dobrze i wgl. Ksiądz powinien być bardzo wierzący i dobry. A jak na razie to dla mnie księża to jedni z najgorszych.. margines K*a społeczny. Dobra są też dobrzy księża .. ale ile ich jest na świecie.. garstka zaledwie i chwała im że jeszcze tacy nie wyginęli. Zgubiłam wątek
dobra nie chce mi się więcej pisać. ;D

Niestety, ale zgadzam się z tobą... Mam wrażenie, że teraz wiara w Boga i Kościół + księża to dwie zupełnie inne rzeczy... Co raz mniej jest księży z powołania. Co raz mniej jest ludzi, którzy wierzą w Boga z własnej woli. W każdej parafii wielu jest takich, którzy chodzą do kościoła "bo co ludzie powiedzą" ew. po to, by poprawić swój wizerunek w oczach Boga... Nie tędy droga.
A księża? Ja miałam szczęście trafiać głównie na takich, którzy rzeczywiście wiedzieli co robią idąc do seminarium. Bardzo ich szanuję, także jako ludzi. Myślę, że jeśli jest się świadomym swojej decyzji, to życie księdza na prawdę może być piękne. Trzeba się tylko do tego dobrze przygotować i nie brać pod uwagę faktu, że będą mieli na tacę i nie będą musieli się martwić o przyszłość. Trafiłam też na kilku takich, dla których niestety priorytetem były pieniądze... Taki jest min. proboszcz mojej parafii, dlatego praktycznie cała moja rodzina chodzi do kościoła do sąsiedniej parafii, w której uczęszczam na Oazę. I przez to też nie przepadam za Kolędą, bo muszę oglądać i wysłuchiwać mądrości jakiegoś facia po 40-stce, który wygląda jak kryminalista...
Ale dobra, co się będę wymądrzać o tej porze, jak już prawie śpię...

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Napisane przez lilithin4

Ee, to my mieliśmy luz, ksiądz powiedzial, że nie będziemy pienieędzy bezsensu wydawać i składaliśmy się po 5 zł. W zamian za to biskup (?) chyba krócej odprawiał mszę, bo u mojej koleżanki, u której byłam świadkiem trwała 3 razy dłużej (ksiądz ten sam, ale oni zapłacili prawie stówę )

My 40 na kwiaty + 45 za krzyzyki które w Veritasie sa za 10 zł

Napisane przez summerparadise

u nas też jest internetowy dziennik

U mnie też Czyli sobie ocen nie dopiszemy

Napisane przez Black_Eyes

Dziewczyny, polecam wam film "Znamię" Widziałam go dzisiaj (w sumie to wczoraj ) na polsacie i był świetny!

Widziałam go i równiez polecam Oglądałam pierwszy raz jako dziesięciolatka i wtedy zrobił na mnie wrazenie ogromne

Napisane przez Black_Eyes

Niestety, ale zgadzam się z tobą... Mam wrażenie, że teraz wiara w Boga i Kościół + księża to dwie zupełnie inne rzeczy... Co raz mniej jest księży z powołania. Co raz mniej jest ludzi, którzy wierzą w Boga z własnej woli. W każdej parafii wielu jest takich, którzy chodzą do kościoła "bo co ludzie powiedzą" ew. po to, by poprawić swój wizerunek w oczach Boga... Nie tędy droga.
A księża? Ja miałam szczęście trafiać głównie na takich, którzy rzeczywiście wiedzieli co robią idąc do seminarium. Bardzo ich szanuję, także jako ludzi. Myślę, że jeśli jest się świadomym swojej decyzji, to życie księdza na prawdę może być piękne. Trzeba się tylko do tego dobrze przygotować i nie brać pod uwagę faktu, że będą mieli na tacę i nie będą musieli się martwić o przyszłość. Trafiłam też na kilku takich, dla których niestety priorytetem były pieniądze... Taki jest min. proboszcz mojej parafii, dlatego praktycznie cała moja rodzina chodzi do kościoła do sąsiedniej parafii, w której uczęszczam na Oazę. I przez to też nie przepadam za Kolędą, bo muszę oglądać i wysłuchiwać mądrości jakiegoś facia po 40-stce, który wygląda jak kryminalista...
Ale dobra, co się będę wymądrzać o tej porze, jak już prawie śpię...

[Kaveri]

Napisane przez Kyarii

A będziecie chodzić na religie w liceum? Bo ja jeszcze nie wiem.. nie mam zbyt dobrych doświadczeń po lekcjach religii z księdzem w gimnazjum chociaż moja mama nawet mnie do tego zachęca żebym nie chodziła, ale no jeśli będę mieć fajną katechetkę to odrazu i ocena będzie podciągała średnią

Ja będę, tylko ze względu na ocenę bądź wymienię sobie religię na podwojoną liczbę godz. etyki (a i tak będę miała wpisaną ocenę z religii).

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Napisane przez Kaveri

Ja będę, tylko ze względu na ocenę bądź wymienię sobie religię na podwojoną liczbę godz. etyki (a i tak będę miała wpisaną ocenę z religii).

Dobrze że są jeszcze przedmioty którymi można sobie podwyższyć średnią Patrząc na wymagania to niewiele ich zostało

[gretally]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3590231 4]Dobrze że są jeszcze przedmioty którymi można sobie podwyższyć średnią Patrząc na wymagania to niewiele ich zostało[/QUOTE]


religia i wf ?

[Lovemee]

U mojej siostry był dziennik internetowy - librus, wszystko fajnie, ale dodatkowo żeby wszystko widzieć trzeba było płacić. W tej chwili nie pamiętam ile ;> .

[Kaveri]

Napisane przez gretally

religia i wf ?

Będę miała całoroczne zwolnienie z wf, więc średnią mogę podnieść tylko religią

[gretally]

Napisane przez Kaveri

Będę miała całoroczne zwolnienie z wf, więc średnią mogę podnieść tylko religią

Ja za bardzo lubię wf żeby nie ćwiczyć,a na wysokiej średniej mi nie zależy

[Kaveri]

Napisane przez gretally

Ja za bardzo lubię wf żeby nie ćwiczyć,a na wysokiej średniej mi nie zależy

Ćwiczyć nie mogę.
Nie zależy? Ja rozpaczałam po 5,1 w 3 gim. Liczę, że teraz wyjdę o wiele lepiej.

[Kyarii]

A u mnie wf to był masakra. Nie graliśmy w kosza, siatke, ręczną ani nic, chłopaki tylko grali w nogę a nauczyciel wychodził na 40 minut, my przeważnie w szatni siedziałyśmy bo pozwalał nam nie ćwiczyć jak oni grali. A siedzieć tam na sali jak oni strzelali tymi pilkami to samobójstwo było bo w nas specjalnie kopali ;| raz jak dostałam w brzuch to oddechu nie mogłam złapać a tamci tylko się śmiali, ok i jak przyszedł czas zaliczeń to się facet dziwił co my taką złą kondycje mamy, no ale jak miałyśmy ją wyrobić jak nie było żadnych gier zespołowych tylko noga? proponowałysmy mu nawet zebysmy porobili jakies cwiczenia, aerobik pilates czy cos a ten nie, po co? mam nadzieje ze wf w liceum bedzie ciekawszy

[gretally]

a czego tu rozpaczać ? oceny to tylko oceny. Teraz jedynie liczy się wynik z matury i naprawdę śmieszne jest, aby zaniedbywać maturę na rzecz ocen.
Oczywiście nie kieruję tych słów do Ciebie tylko tak po prostu napisałam

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez Kyarii

A u mnie wf to był masakra. Nie graliśmy w kosza, siatke, ręczną ani nic, chłopaki tylko grali w nogę a nauczyciel wychodził na 40 minut, my przeważnie w szatni siedziałyśmy bo pozwalał nam nie ćwiczyć jak oni grali. A siedzieć tam na sali jak oni strzelali tymi pilkami to samobójstwo było bo w nas specjalnie kopali ;| raz jak dostałam w brzuch to oddechu nie mogłam złapać a tamci tylko się śmiali, ok i jak przyszedł czas zaliczeń to się facet dziwił co my taką złą kondycje mamy, no ale jak miałyśmy ją wyrobić jak nie było żadnych gier zespołowych tylko noga? proponowałysmy mu nawet zebysmy porobili jakies cwiczenia, aerobik pilates czy cos a ten nie, po co? mam nadzieje ze wf w liceum bedzie ciekawszy

A u mnie właśnie wycisk był. Wracasz z wf to na lekcji nie wiesz co się dzieje, bo masz gwiazdki. Przeważała siatkówka, ale ja uwielbiam gimnastykę

[Kaveri]

Napisane przez gretally

a czego tu rozpaczać ? oceny to tylko oceny. Teraz jedynie liczy się wynik z matury i naprawdę śmieszne jest, aby zaniedbywać maturę na rzecz ocen.
Oczywiście nie kieruję tych słów do Ciebie tylko tak po prostu napisałam

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------



A u mnie właśnie wycisk był. Wracasz z wf to na lekcji nie wiesz co się dzieje, bo masz gwiazdki. Przeważała siatkówka, ale ja uwielbiam gimnastykę

Pewnie chociaż nie sądzę, abym zaniedbywała maturę na rzecz ocen.

Czas w końcu zejść z kompa Idę zadzwonić do lekarza, nałożyć maści na twarz i posprzątać.
(Sukces, dziś wstałam o 6:40 )

[gretally]

Moim priorytetem jest matura, tylko i wyłącznie

[summerparadise]

Dla mnie najwazniejsze jest teraz kształcenie się, będę przygotowywała się do matury przez niepełne 3 lata, trzeba się wziąć.

[gretally]

Nie chce się, ale trzeba

Mam nadzieję, że plan lekcji będzie dogodny

[Kyarii]

Ja mam przeczucie że nie zdam matury z matmy, z egzaminu gim z matmy miałam 43%

[gretally]

a uczyłaś się do egzaminu ?

[Kyarii]

Napisane przez gretally

a uczyłaś się do egzaminu ?

chodzilam na dodatkowe zajęcia z matmy i kilka razy korki, w domu tez sie uczylam, no ale jestem debilem z matmy xD jak ja nawet pisemnie dzielic nie umiem >.<

[kejszi]

A właśnie jak wam poszedł egzamin?
Ja z maty nie jestem zadowolona liczyłam na więcej.

[gretally]

No to do matury też zapiszesz się na korepetycje, bardziej przyłożysz do matematyki
Ja do egzaminów nie tknęłam książek

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez kejszi

A właśnie jak wam poszedł egzamin?
Ja z maty nie jestem zadowolona liczyłam na więcej.

Ja się nie uczyłam, bo i tak w duchu wiedziałam, że się dostanę tam gdzie chcę

[kejszi]

Napisane przez gretally

No to do matury też zapiszesz się na korepetycje, bardziej przyłożysz do matematyki
Ja do egzaminów nie tknęłam książek

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------



Ja się nie uczyłam, bo i tak w duchu wiedziałam, że się dostanę tam gdzie chcę

Też w sumie wiedziałam, że się dostanę gdzie chce, ale chciałam mieć dobre wyniki tak dla własnej satysfakcji. U mnie 21 osób w licealnej klasie ma czerwony pasek, więc trochę się boję, ze poziom będzie wysoki

[Kyarii]

A ja właśnie wybrałam średnią szkołę i sporo osób ze zdziwieniem do mnie czemu nie wybrałam jeden z trzech elitarnych szkół w Lublinie -,- no ale odpowiedz jest prosta, poszlam tam gdzie uznalam ze jest najciekawszy profil dla mnie

[gretally]

Ja tam nie czerpię satysfakcji z ocen 21 ? będzie ciekawie

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez Kyarii

A ja właśnie wybrałam średnią szkołę i sporo osób ze zdziwieniem do mnie czemu nie wybrałam jeden z trzech elitarnych szkół w Lublinie -,- no ale odpowiedz jest prosta, poszlam tam gdzie uznalam ze jest najciekawszy profil dla mnie

Ja tak samo. Wybrałam szkołę, która najbardziej mi się spodobała i profil w niej. ( była też inna z tym samym profilem o wyższym poziomie w rankingach, ale nie podobało mi się tam )

[__A__]

chce coś napisać ale nie wiem co

[Kyarii]

Napisane przez __A__

chce coś napisać ale nie wiem co

napisz co robisz

[__A__]

siedze, pije pepsi, gryze patyczek po lizaku , musze wstać, umyć głowe, ubrac się i iść dop kościoła... interesujące.. nie powiem że nie

[Kyarii]

Napisane przez __A__

siedze, pije pepsi, gryze patyczek po lizaku , musze wstać, umyć głowe, ubrac się i iść dop kościoła... interesujące.. nie powiem że nie

a ja bym pograła w simsy, ale po pierwsze komputer mi płyt coś nie czyta >.< a po drugie płyta jest zniszczona a to trojka. no buu, takie fajne sa :<