Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez Post_Blue

Ech ja to tylko na nocy poślubnej miałam okazję to sprawdzić...

Pokażę Wam jeszcze jedno, ok?

ładne

Napisane przez magdalennne

Nie ma to jak porządne zakupy Czasami bardzo żałuję, że u nas nie ma blisko ikei, ale częściej się cieszę, bo nie mam możliwości zostawienia tam majątku



Piękny

A ja się znowu pokłóciłam z TŻ. Wczoraj spędziliśmy super dzień, tylko we dwoje. Zarezerwowaliśmy sobie nawet pokój na noc poślubną w hotelu spa I wszystko było pięknie do wieczora Zaczęliśmy się kochać, powiedziałam, że chce z zabezpieczeniem i TŻ zrobił mi awanturę, że kariera ważniejsza niż dziecko i rodzina Dopiero co dostałam wymarzoną pracę, jestem gotowa ją przerwać, ale nie wyobrażam sobie iść do dyrektorki po miesiącu pracy i powiedzieć, że jestem w ciąży Planowałam ciążę w okolicach października...

Madziu z jednej strony tż ma rację ale z drugiej strony jest zapis że szef może Cię zwolnić do 3miesiąca ciąży, także chyba ja bym do tego 3ciego nic nie mówiła tym bardziej że wszystko może się zdarzyć

Idę do pracy

[Nattiv]

Napisane przez Chatka

A ja Wam powiem, że wczoraj rano wróciliśmy ze Szwecji, weszliśmy do domu, zobaczyliśmy ten pierdzielnik, który nam został, bo przed ślubem kompletnie nie mieliśmy kiedy sprzątać i.... pojechaliśmy do Ikei gdzie wydaliśmy kupę forsy na ulepszenie naszego mieszkania I oto w naszej minikuchni stanął dziś cudny regalik na pierdoły, które do tej pory walały się na podłodze w skrzynkach i przyprawiały nas o fizyczny niemal ból, dzięki niemu opróżniliśmy z herbat, których mamy w nadmiarze, jedną całą szafkę, dzięki czemu kubki wreszcie nam się nie wysypują przy otwieraniu drzwiczek, a do talerzy jest w końcu swobodny dostęp! Wiem, że może to, co piszę brzmi dla Was dziwnie, ale my mamy naprawdę baaardzo małą kuchnię
Salon co prawda dalej jest cały zawalony (chociaż też już sporo z niego zabraliśmy/wyrzuciliśmy/znaleźliśmy inne miejsce), ale i tak wykonaliśmy dziś kawał dobrej roboty i jestem z nas dumna Także z czystym sumieniem idę spać do naszej świeżo zakupionej pościeli i cudownie lekkich kołderek i nowej profilowanej podusi, na której śpi mi się cudownie (wspominałam już, że zaszaleliśmy w Ikei? ).

Ja Cię doskonale rozumiem jeśli chodzi o kuchnię Mamy ten sam problem i też będziemy chcieli po ślubie (jak przedłużymy umowę wynajmu) jakieś regaliki montować o ile właściciel się zgodzi

Napisane przez zubi89

Mały prezent dla Was

Fajne

Dziwnie mi jak patrzę na suwaczek, a tam już nie ma miesięcy tylko same dni

[magdalennne]

A tak w ogóle to 9!

Plan na dziś: Uratować związek

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez magdalennne

A tak w ogóle to 9!

Plan na dziś: Uratować związek

będzie dobrze Madziu a bierzesz już kwas foliowy?

[magdalennne]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35921487]
Madziu z jednej strony tż ma rację ale z drugiej strony jest zapis że szef może Cię zwolnić do 3miesiąca ciąży, także chyba ja bym do tego 3ciego nic nie mówiła tym bardziej że wszystko może się zdarzyć
[/QUOTE]

Umowę i tak dostanę na rok, więc liczę się z tym, że poprostu mi wygaśnie i nie będę miała gdzie wracać po ciąży. No, ale nie można mieć wszystkiego, więc jestem w stanie się na to zgodzić. Ja generalnie wychodzę z założenia, że chciałabym jak najdłużej pracować w ciąży (o ile nie będzie przeciwskazań medycznych oczywiście). Nie należę do osób, które od razu się na zwolnienie lekarskie wybierają.

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35921516]będzie dobrze Madziu a bierzesz już kwas foliowy?[/QUOTE]

Tak Od dwóch miesięcy Zdarza mi się czasem zapomnieć, ale generalnie pamiętam Jeszcze po ślubie wybieram się do gina na badania
Oj no ja chciałabym też bardzo już dziecko, więc TŻ też rozumiem

[Nattiv]

Napisane przez magdalennne

A ja się znowu pokłóciłam z TŻ. Wczoraj spędziliśmy super dzień, tylko we dwoje. Zarezerwowaliśmy sobie nawet pokój na noc poślubną w hotelu spa I wszystko było pięknie do wieczora Zaczęliśmy się kochać, powiedziałam, że chce z zabezpieczeniem i TŻ zrobił mi awanturę, że kariera ważniejsza niż dziecko i rodzina Dopiero co dostałam wymarzoną pracę, jestem gotowa ją przerwać, ale nie wyobrażam sobie iść do dyrektorki po miesiącu pracy i powiedzieć, że jestem w ciąży Planowałam ciążę w okolicach października...

Tak jak mówi ziele jeśli zaszłabyś w ciążę to przecież nie musisz od razu mówić pracodawcy No i też nie jest powiedziane, że uda się zrobić fasolkę za "pierwszym strzałem"

[magdalennne]

Napisane przez Nattiv

Tak jak mówi ziele jeśli zaszłabyś w ciążę to przecież nie musisz od razu mówić pracodawcy No i też nie jest powiedziane, że uda się zrobić fasolkę za "pierwszym strzałem"

2 miesiące "strzałów" nie zaowocowały dzieckiem... Próbowaliśmy zanim dostałam tą pracę Muszę z nim poważnie porozmawiać

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Dzięki dziewczyny za wsparcie Nie ma to jak wizaż

[nuna2]

hej dziewuszki.... a mi sie spóźnia @ 3 dzień... niby nie było możliwości ale może jednak była... poczekam do jutra jeszcze i zobaczymy... a może to podświadomy stres slubny??.... u mnie dizś wyszło słonko na imieninach było ok

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

dziękuję za butowe porady a takie wkładki dostanę u szewca??

[Nattiv]

klaudusk_a jeśli się pojawisz dziś to daj znać czy bolerko doszło

[Madziuniusia]

dziewczyny bo ja to w pracy wczoraj byłam... i już wieczorem sie położyłam ok 23... poleżałam z 10 min i przyszło jakiś 4 debili i awanture zrobili, musiałam po policję dzwonić:/

[nuna2]

Napisane przez Madziuniusia

dziewczyny bo ja to w pracy wczoraj byłam... i już wieczorem sie położyłam ok 23... poleżałam z 10 min i przyszło jakiś 4 debili i awanture zrobili, musiałam po policję dzwonić:/

łooo matko:O o co??:O

[magdalennne]

Napisane przez nuna2

hej dziewuszki.... a mi sie spóźnia @ 3 dzień... niby nie było możliwości ale może jednak była... poczekam do jutra jeszcze i zobaczymy... a może to podświadomy stres slubny??.... u mnie dizś wyszło słonko na imieninach było ok

dziękuję za butowe porady a takie wkładki dostanę u szewca??

Może będziemy ciociami
A wkładki powinnaś dostać u szewca, a jak nie to w większości sklepów obuwniczych kupisz, a nawet w hipermarketach.

Napisane przez Madziuniusia

dziewczyny bo ja to w pracy wczoraj byłam... i już wieczorem sie położyłam ok 23... poleżałam z 10 min i przyszło jakiś 4 debili i awanture zrobili, musiałam po policję dzwonić:/

O matko... O co się tak awanturowali?

[Nattiv]

Napisane przez Madziuniusia

dziewczyny bo ja to w pracy wczoraj byłam... i już wieczorem sie położyłam ok 23... poleżałam z 10 min i przyszło jakiś 4 debili i awanture zrobili, musiałam po policję dzwonić:/

A to tak do Ciebie do mieszkania?

[nuna2]

Napisane przez magdalennne

Może będziemy ciociami
A wkładki powinnaś dostać u szewca, a jak nie to w większości sklepów obuwniczych kupisz, a nawet w hipermarketach.



O matko... O co się tak awanturowali?

kurde ale niby czuje sie jak na @.... może to stres co mi sie włączył przed weselem... hm chyba podjade do szefca i może coś zrobi z tamtymi...

[Madziuniusia]

Napisane przez nuna2

łooo matko:O o co??:O

4 naje****ch przyszło o 23, że oni chcą na basen. No to mówię, że nieczynny już jest. Ale to oni mi dadzą 100 zł, a ja ich wpuszcze. Mówię, że nie ma takiej możliwości i proszę opuścić hotel. No a oni dalej swoje i tak w kółko. Przyszedł ochroniarz, jak usłyszał, że każę komuś wyjść, to zaczęli się do niego rzucać (a ochroniarz ma ponad 60 lat:/) Podarli się, porozbijali i wyszli. Ale stajemy na tarasie z ochroniarzem wraca się dwóch:/ no i znowu to samo. Więc złapałam za telefon i zadzwoniłam po policję. Zaczął się drzeć, że jemu to policja może narobić, on spali ten hotel bla bla bla. No ale ostatecznie wyszli przez przyjazdem policji. Ja to jestem miękka dupa, więc po ich wyjściu byłam cała roztrzęsiona. No i nadjechała policja, zebrali moje dane, wypytali i pojechali...
Szukam pracy ta jest nie na moje nerwy...

[nuna2]

Napisane przez Madziuniusia

4 naje****ch przyszło o 23, że oni chcą na basen. No to mówię, że nieczynny już jest. Ale to oni mi dadzą 100 zł, a ja ich wpuszcze. Mówię, że nie ma takiej możliwości i proszę opuścić hotel. No a oni dalej swoje i tak w kółko. Przyszedł ochroniarz, jak usłyszał, że każę komuś wyjść, to zaczęli się do niego rzucać (a ochroniarz ma ponad 60 lat:/) Podarli się, porozbijali i wyszli. Ale stajemy na tarasie z ochroniarzem wraca się dwóch:/ no i znowu to samo. Więc złapałam za telefon i zadzwoniłam po policję. Zaczął się drzeć, że jemu to policja może narobić, on spali ten hotel bla bla bla. No ale ostatecznie wyszli przez przyjazdem policji. Ja to jestem miękka dupa, więc po ich wyjściu byłam cała roztrzęsiona. No i nadjechała policja, zebrali moje dane, wypytali i pojechali...
Szukam pracy ta jest nie na moje nerwy...

kurde to faktycznie lipa;/

[Nattiv]

Napisane przez Madziuniusia

4 naje****ch przyszło o 23, że oni chcą na basen. No to mówię, że nieczynny już jest. Ale to oni mi dadzą 100 zł, a ja ich wpuszcze. Mówię, że nie ma takiej możliwości i proszę opuścić hotel. No a oni dalej swoje i tak w kółko. Przyszedł ochroniarz, jak usłyszał, że każę komuś wyjść, to zaczęli się do niego rzucać (a ochroniarz ma ponad 60 lat:/) Podarli się, porozbijali i wyszli. Ale stajemy na tarasie z ochroniarzem wraca się dwóch:/ no i znowu to samo. Więc złapałam za telefon i zadzwoniłam po policję. Zaczął się drzeć, że jemu to policja może narobić, on spali ten hotel bla bla bla. No ale ostatecznie wyszli przez przyjazdem policji. Ja to jestem miękka dupa, więc po ich wyjściu byłam cała roztrzęsiona. No i nadjechała policja, zebrali moje dane, wypytali i pojechali...
Szukam pracy ta jest nie na moje nerwy...

Myślałam, że do Ciebie przyszli No faktycznie nieciekawa sytuacja. Współczują takich przeżyć

[magdalennne]

Napisane przez nuna2

kurde ale niby czuje sie jak na @.... może to stres co mi sie włączył przed weselem... hm chyba podjade do szefca i może coś zrobi z tamtymi...

Może zrób po prostu test? Będziesz mieć pewność A stres też robi swoje i całkiem możliwe, że dostaniesz niedługo

Napisane przez Madziuniusia

4 naje****ch przyszło o 23, że oni chcą na basen. No to mówię, że nieczynny już jest. Ale to oni mi dadzą 100 zł, a ja ich wpuszcze. Mówię, że nie ma takiej możliwości i proszę opuścić hotel. No a oni dalej swoje i tak w kółko. Przyszedł ochroniarz, jak usłyszał, że każę komuś wyjść, to zaczęli się do niego rzucać (a ochroniarz ma ponad 60 lat:/) Podarli się, porozbijali i wyszli. Ale stajemy na tarasie z ochroniarzem wraca się dwóch:/ no i znowu to samo. Więc złapałam za telefon i zadzwoniłam po policję. Zaczął się drzeć, że jemu to policja może narobić, on spali ten hotel bla bla bla. No ale ostatecznie wyszli przez przyjazdem policji. Ja to jestem miękka dupa, więc po ich wyjściu byłam cała roztrzęsiona. No i nadjechała policja, zebrali moje dane, wypytali i pojechali...
Szukam pracy ta jest nie na moje nerwy...

O matko, ja to bym chyba tam padła... Nie wiem czy nawet odważyłabym się po policję zadzwonić Taki tchórz ze mnie

[nuna2]

Napisane przez magdalennne

Może zrób po prostu test? Będziesz mieć pewność A stres też robi swoje i całkiem możliwe, że dostaniesz niedługo



O matko, ja to bym chyba tam padła... Nie wiem czy nawet odważyłabym się po policję zadzwonić Taki tchórz ze mnie

kurde ale jak se tak myśle to nie realne... nie nie:P:P

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Chatka

A widzisz, nie wiedziałam Ale zawsze czułam, że jesteśmy do siebie trochę podobne

Napisane przez Post_Blue

Ech ja to tylko na nocy poślubnej miałam okazję to sprawdzić...

Pokażę Wam jeszcze jedno, ok?

ślicznie wyglądałaś

Napisane przez Madziuniusia

4 naje****ch przyszło o 23, że oni chcą na basen. No to mówię, że nieczynny już jest. Ale to oni mi dadzą 100 zł, a ja ich wpuszcze. Mówię, że nie ma takiej możliwości i proszę opuścić hotel. No a oni dalej swoje i tak w kółko. Przyszedł ochroniarz, jak usłyszał, że każę komuś wyjść, to zaczęli się do niego rzucać (a ochroniarz ma ponad 60 lat:/) Podarli się, porozbijali i wyszli. Ale stajemy na tarasie z ochroniarzem wraca się dwóch:/ no i znowu to samo. Więc złapałam za telefon i zadzwoniłam po policję. Zaczął się drzeć, że jemu to policja może narobić, on spali ten hotel bla bla bla. No ale ostatecznie wyszli przez przyjazdem policji. Ja to jestem miękka dupa, więc po ich wyjściu byłam cała roztrzęsiona. No i nadjechała policja, zebrali moje dane, wypytali i pojechali...
Szukam pracy ta jest nie na moje nerwy...

współczuję takich akcji



Miłego dnia

[niut0]

Napisane przez Gorska_Kozica

[CENTER]

Relacja ze Ślubu Kozicy i Pietrucha!

Kozico jesteś niesamowita!
Najbardziej zabawna relacja ever!

[a u d r e y]

Napisane przez Chatka

A ja Wam powiem, że wczoraj rano wróciliśmy ze Szwecji, weszliśmy do domu, zobaczyliśmy ten pierdzielnik, który nam został, bo przed ślubem kompletnie nie mieliśmy kiedy sprzątać i.... pojechaliśmy do Ikei gdzie wydaliśmy kupę forsy na ulepszenie naszego mieszkania I oto w naszej minikuchni stanął dziś cudny regalik na pierdoły, które do tej pory walały się na podłodze w skrzynkach i przyprawiały nas o fizyczny niemal ból, dzięki niemu opróżniliśmy z herbat, których mamy w nadmiarze, jedną całą szafkę, dzięki czemu kubki wreszcie nam się nie wysypują przy otwieraniu drzwiczek, a do talerzy jest w końcu swobodny dostęp! Wiem, że może to, co piszę brzmi dla Was dziwnie, ale my mamy naprawdę baaardzo małą kuchnię
Salon co prawda dalej jest cały zawalony (chociaż też już sporo z niego zabraliśmy/wyrzuciliśmy/znaleźliśmy inne miejsce), ale i tak wykonaliśmy dziś kawał dobrej roboty i jestem z nas dumna Także z czystym sumieniem idę spać do naszej świeżo zakupionej pościeli i cudownie lekkich kołderek i nowej profilowanej podusi, na której śpi mi się cudownie (wspominałam już, że zaszaleliśmy w Ikei? ).

A jutro powrót do pracy... Nie dość, że będę musiała zorientować się, co się działo przez ostatnie 3 tygodnie i ponadrabiać, to jeszcze pewnie non stop będzie ktoś przychodził i pytał jak było Eh....

Dobrej nocki Dziewczynki

Czyli zaczęliście tak jak my
My wyjechaliśmy z ikei z dwoma pełniusieńkimi wózkami w większości dupereli do kuchni, ale też pościeli i komody i regalików i stolika i wielu innych

Napisane przez Blacky

Nie ma co stać na Kasprowy. My weszliśmy na szczyt w czasie, w którym reszta grupy czekała na kolejkę.

Morskie Oko to nudy - sam asfalt. Chyba, że potem dalej w górę idziecie.

ależ w ramach wypadu w góry to ja sobie mogę wszędzie pieszo iść, ale dać Mążowi targać suknie ślubną (ona trochę waży) buty moje i jego, garnitur + turystyczny ekwipunek, a fotografowie sprzęty swoje i iść tak kilka godzin i trafić do celu i wyglądać jak zombie na sesji to ja dziękuję. dlatego wizja 5 stawów odpadła , morkie oko również nie jest brane w celach turystycznych, chodzi o sesję zdjęciową. dalej w górę się nie wybieramy, Mąż w tym roku już był na rysach i orlej i na razie mu styknie.

Napisane przez nuna2

hej dziewuszki.... a mi sie spóźnia @ 3 dzień... niby nie było możliwości ale może jednak była... poczekam do jutra jeszcze i zobaczymy... a może to podświadomy stres slubny??.... u mnie dizś wyszło słonko na imieninach było ok

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

dziękuję za butowe porady a takie wkładki dostanę u szewca??

miesiąc przed ślubem okres spóźnił mi się 5 dni, miałam dostac później niby 23 lipca czyli 2 dni po weselu, a dostałam 29

Napisane przez Madziuniusia

4 naje****ch przyszło o 23, że oni chcą na basen. No to mówię, że nieczynny już jest. Ale to oni mi dadzą 100 zł, a ja ich wpuszcze. Mówię, że nie ma takiej możliwości i proszę opuścić hotel. No a oni dalej swoje i tak w kółko. Przyszedł ochroniarz, jak usłyszał, że każę komuś wyjść, to zaczęli się do niego rzucać (a ochroniarz ma ponad 60 lat:/) Podarli się, porozbijali i wyszli. Ale stajemy na tarasie z ochroniarzem wraca się dwóch:/ no i znowu to samo. Więc złapałam za telefon i zadzwoniłam po policję. Zaczął się drzeć, że jemu to policja może narobić, on spali ten hotel bla bla bla. No ale ostatecznie wyszli przez przyjazdem policji. Ja to jestem miękka dupa, więc po ich wyjściu byłam cała roztrzęsiona. No i nadjechała policja, zebrali moje dane, wypytali i pojechali...
Szukam pracy ta jest nie na moje nerwy...

debile, żeby jeszcze starszą osobę szarpać

witam się "poniedziałkowo"

[niut0]

Napisane przez Chatka

Wróciłam! I wiecie co dla Was mam? Nie zgadniecie! Relację Ciekawa jestem w ilu postach, bo w Wordzie zajmuje mi 6 stron No to wio

Relacja ze ślubu i wesela Chatki i Lobka
28.07.2012

pięknie
gratulacje jeszcze raz

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez kindziulindzia

no dziewczęta wyjmować chusteczki Kindzia wychodzi za mąż ale prośba wsłuchajcie się w tekst piosenki gdy będziemy puszczać lampiony brać chipsy i zapraszam do oglądania

---> http://www.youtube.com/watch?v=F9UwTwPljCA&featu re=youtu.be

kolejny jest na wesoło ale to za chwilę

jej

[nuna2]

tez tak myslę, że to stres... poczekam jeszcze jade ratowac buty. ps jak ja was kocham;*

[moniq_87]

Napisane przez olajakzam

chyba pora na relacje bo fotorelacja już jest!

Olu - piękne zdjęcia - czy możesz pokazać zdjęcie swojego auta, bo ja bym chciała tak przystroić moje, a widziałam taką dekorację tylko na tym jednym zdjęciu, które krąży po internecie i chciałam zobaczyć jak to wygląda w całości..

Napisane przez Chatka

A ja Wam powiem, że wczoraj rano wróciliśmy ze Szwecji, weszliśmy do domu, zobaczyliśmy ten pierdzielnik, który nam został, bo przed ślubem kompletnie nie mieliśmy kiedy sprzątać i.... pojechaliśmy do Ikei gdzie wydaliśmy kupę forsy na ulepszenie naszego mieszkania I oto w naszej minikuchni stanął dziś cudny regalik na pierdoły, które do tej pory walały się na podłodze w skrzynkach i przyprawiały nas o fizyczny niemal ból, dzięki niemu opróżniliśmy z herbat, których mamy w nadmiarze, jedną całą szafkę, dzięki czemu kubki wreszcie nam się nie wysypują przy otwieraniu drzwiczek, a do talerzy jest w końcu swobodny dostęp! Wiem, że może to, co piszę brzmi dla Was dziwnie, ale my mamy naprawdę baaardzo małą kuchnię
Salon co prawda dalej jest cały zawalony (chociaż też już sporo z niego zabraliśmy/wyrzuciliśmy/znaleźliśmy inne miejsce), ale i tak wykonaliśmy dziś kawał dobrej roboty i jestem z nas dumna Także z czystym sumieniem idę spać do naszej świeżo zakupionej pościeli i cudownie lekkich kołderek i nowej profilowanej podusi, na której śpi mi się cudownie (wspominałam już, że zaszaleliśmy w Ikei? ).

Jakie te poduszki, bo szukamy jakichś wygodnych

[Magdzia0108]

Jutro jedziemy do kamerzysty zatwierdzić nagranie

[(kicia)]

ale jestem leniwa

jadę w końcu ściągnąć paznokcie bo mnie denerwują ale z drugiej strony to moje ślubne (oczywiście juz je uzupełniałam ) ale mam jednego złamanego więc nie ma co ściągamy już

niestety kamerzysta mi odpisał że mają zakaz kręcenia kazań księża to sobie wymyślają ja nic o tym nie wiedziałam i nie pytałam księdza a u nas było takie ładne kazanie

ale jutro zobaczymy drugą część filmu

no i trzeba by w końcu zlożyć ten wniosek o dowód

[niut0]

Napisane przez (kicia)

niestety kamerzysta mi odpisał że mają zakaz kręcenia kazań księża to sobie wymyślają ja nic o tym nie wiedziałam i nie pytałam księdza a u nas było takie ładne kazanie

ale jutro zobaczymy drugą część filmu

ciekawe, jak oglądałam płyty z różnych wesel to właśnie z całej mszy było kazanie i przysięga

[Nattiv]

Napisane przez (kicia)

ale jestem leniwa

na jadę w końcu ściągnąć paznokcie bo mnie denerwują ale z drugiej strony to moje ślubne (oczywiście juz je uzupełniałam ) ale mam jednego złamanego więc nie ma co ściągamy już

niestety kamerzysta mi odpisał że mają zakaz kręcenia kazań księża to sobie wymyślają ja nic o tym nie wiedziałam i nie pytałam księdza a u nas było takie ładne kazanie

ale jutro zobaczymy drugą część filmu

księża też mogą mieć swoje prawa autorskie ale skoro było piękne to jednak trochę szkoda, bo podobają mi się filmiki na których pokazana jest msza a w tle leci piękne wzruszające kazanie

[(kicia)]

Napisane przez niut0

ciekawe, jak oglądałam płyty z różnych wesel to właśnie z całej mszy było kazanie i przysięga

może to od parafii zależy?? u nas jest wejście... początek... peirwsze czytanie ewangelia przysiega obrączki modlitwa wiernych ... potem ta modlitwa za młodą parę (wiem że nie wszedzie to w ogóle na ślubach jest) przekazanie znaku pokoju komunia uwielbienie (bo my czytaliśmy)życzenia od księdza błogosławieństwo chwila przy obrazie i wyjście

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez Nattiv

księża też mogą mieć swoje prawa autorskie ale skoro było piękne to jednak trochę szkoda, bo podobają mi się filmiki na których pokazana jest msza a w tle leci piękne wzruszające kazanie

jakbym wiedziałą to bym bratu kazała nagrać bo miał kamere a przecież by nie owalił nastolatka za nagrywanie kamerzyste to ok bo oni wiedza że nie można