Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

[a u d r e y]

Uprzejmie donoszę, że spodnie się znalazły
w bagażniku auta
w tamtą niedzielę był w nich nad woda i w aucie przebierał się w kąpielowe.
daj Boże cierpliwość bo jak dasz siłe to mu zrobię z d*(&y jesień średniowiecza...

koncepcja się zmieniła.
nie idziemy do 5 stawów. mamy wyjechać kolejką na kasprowy.
obawiam się że kolejka będzie kilkugodzinna i może skończyc się na morskim oku
ale już na samą myśl jestem przerażona, gdyż ponieważ mam okropny lęk wysokości i lęk przestrzenny. oglądałam na yt filmiki z wyjazdu kolejką i generalnie stoperan to witaminki na to co mi się dzieje

[Nattiv]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35912214]aż tak Cię wymęczyli?
[/QUOTE]
Wymęczyło mnie zwiedzanie z nimi

No i stało się. Dopadł mnie na nowo zakupoholizm butów
Przeglądałam kozaczki i strasznie mi się te spodobały http://www.oto-buty.pl/kozaki/43-koz...rze-camel.html

[__Paulinka__]

Napisane przez kobietkaaaaa

Jak to jest z tymi butonierkami i kwiatkami ? Kwiatek zamiast butonierki ? Na butonierkę czy na tą klapkę ? Jak przypinacie ? Inaczej u świadka i młodego czy tak samo ?

ja przypielam na klapie, zarowno TZ i świadkowi

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez Nattiv

Wymęczyło mnie zwiedzanie z nimi

No i stało się. Dopadł mnie na nowo zakupoholizm butów
Przeglądałam kozaczki i strasznie mi się te spodobały http://www.oto-buty.pl/kozaki/43-koz...rze-camel.html

pamiętaj butów nigdy za wiele

[kachna21]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35913671]a do kiedy macie potwierdzenia?[/QUOTE]

za tydzien, narazie dostalam z 10 tel TZ sie nabija ze w koncu naucze sie odbierac bo mam z tym problem

[kobietkaaaaa]

Napisane przez __Paulinka__

ja przypielam na klapie, zarowno TZ i świadkowi

A butonierki mieli normalnie czy wtedy już nie ?

[__Paulinka__]

Napisane przez kobietkaaaaa

A butonierki mieli normalnie czy wtedy już nie ?

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez kachna21

za tydzien, narazie dostalam z 10 tel TZ sie nabija ze w koncu naucze sie odbierac bo mam z tym problem

to nastaw się że będziesz musiała dzwonić

[(kicia)]

Napisane przez kobietkaaaaa

Jak to jest z tymi butonierkami i kwiatkami ? Kwiatek zamiast butonierki ? Na butonierkę czy na tą klapkę ? Jak przypinacie ? Inaczej u świadka i młodego czy tak samo ?

kwiatek przy klapie butonierka oddzielnie przynajmniej u TŻ świadek nie miał butonierki tylko kwiatek przy klapie

[kobietkaaaaa]

Napisane przez __Paulinka__

Super. Wielkie dzięki za podpowiedź.
Właśnie też tak chcę zrobić. Normalnie w kieszonce butonierki a z boku na klapie po kwiatku. Dla świadka i dla Młodego ta sama wersja

A z moim Tżem wymyśliliśmy, że wypadałoby zrobić jakieś podziękowania dla gości (rychło w czas ). No i pieczemy ciasteczka chińskie z wymyślonymi przez nas życzeniami, wróżbami itp. W sumie fajnie to wyszło jak na razie

P.S. Wiecie co odkryłam? Wczoraj mój TŻ okupował wizaż i nasz wątek.

[Magdzia0108]

Napisane przez fablous

Magdzia0108 zdjęcia z honeymoon
a zdjęcia ze ślubu
chyba już kiedyś pytałam ale nie pamiętam czy mi odpisałaś - suknię miałaś w kolorze śniżnobiałym czy śmietankowym?

biel śmietankowa

Jeszcze raz dziękuję dziewczyny za komplementy

[morelka1987]

No to mam 3 dni do slubu dzisiaj załatwilismy orkiestrę- omówilismy reszte szczegółów, organistę oraz kościelnego ( powiedział że z nim nic nie uzgadniamy i kasy tez nie bierze )

Jutro więcej latania będzie: na 10 paznokcie, solarium, kwiaciarnia - wplacic zaliczke, odebrac koszyki, zawiezc wszystko na salę, spowiedz. I tu mam pytanie: czy jesli jutro pójdziemy do spowiedzi to nic sie nie stanie? Bo z tego co pamietam to ksiądz mówił żeby iśc dzień przed slubem. Ale w piątek boimy sie że nie znajdziemy księdza i bedzie problem

[kachna21]

Napisane przez kobietkaaaaa

Super. Wielkie dzięki za podpowiedź.
Właśnie też tak chcę zrobić. Normalnie w kieszonce butonierki a z boku na klapie po kwiatku. Dla świadka i dla Młodego ta sama wersja

A z moim Tżem wymyśliliśmy, że wypadałoby zrobić jakieś podziękowania dla gości (rychło w czas ). No i pieczemy ciasteczka chińskie z wymyślonymi przez nas życzeniami, wróżbami itp. W sumie fajnie to wyszło jak na razie

P.S. Wiecie co odkryłam? Wczoraj mój TŻ okupował wizaż i nasz wątek.

dla zaangazowania tztowego

[__Paulinka__]

Napisane przez morelka1987

No to mam 3 dni do slubu dzisiaj załatwilismy orkiestrę- omówilismy reszte szczegółów, organistę oraz kościelnego ( powiedział że z nim nic nie uzgadniamy i kasy tez nie bierze )

Jutro więcej latania będzie: na 10 paznokcie, solarium, kwiaciarnia - wplacic zaliczke, odebrac koszyki, zawiezc wszystko na salę, spowiedz. I tu mam pytanie: czy jesli jutro pójdziemy do spowiedzi to nic sie nie stanie? Bo z tego co pamietam to ksiądz mówił żeby iśc dzień przed slubem. Ale w piątek boimy sie że nie znajdziemy księdza i bedzie problem

nic sie nie stanie, tylko nie mozecie grzeszyc pomyślcie o tym czy dacie rade

[Chatka]

Napisane przez kasia_kuku

a gdzie jedziecie?

Brakowało mi tu Ciebie i pewnie nie widziałaś zdjęć z przymiarki mojej

Właśnie znalazłam na poczcie Czad, szkoda, że nie mogłam iść z Tobą, ale jeszcze nadrobimy
Tak jak myślałam, w JA wyglądasz rewelacyjnie Najlepiej ze wszystkich, chociaż w tych długich księżniczkach też całkiem fajnie

A jedziemy na Roztocze, tylko jeszcze nie wiemy kiedy Musimy się zgadać z Fotografami, którzy chyba jakoś teraz wrócili z urlopu

Napisane przez tenebrosa

Cześć Żonki i Panienki!

Przeczytałam relacje Chatki, Anusi, Koziczki, Post_Blue i MiciKici :) Dziękuję Wam Kochane za taką dawkę wzruszeń, super się czytało opowieści z Waszych Wielkich Dni - każdą z osobna!
Chatko, muszę Ci przesłać jeszcze nasze foty, które robiliśmy na Waszym ślubie...
Ech, ja ciągle nie wierzę, że my już "po" jesteśmy - a w sobotę minie 4 tygodnie Dzisiaj odwiedziła nas ciocia TŻta i wyrazom zachwytu nad weselem nie było końca. Ponoć jej zięć też jeszcze na takim udanym weselu nie był... Chyba rzeczywiście było dobrze Nie mogę się już doczekać filmu. Lada dzień powinniśmy mieć fotki od fotowoman, jakby to Koziczka określiła

Oo, to Wy też jakieś zdjęcia robiliście? To dawaaaaaaaaaaaaj!

Powiem Ci, że do mnie to też momentami nie dociera, że to już po wszystkim. Ale TŻ co chwila szczerzy japiszona i mówi coś w rodzaju: "jesteś już moją żoneczką!!" no i wtedy trochę dociera

Napisane przez kilianna

masz rację, Chateczko, tak wlasnie jej powiem. Pewnie odp., ze no przeciez ona się angażuje itd. bo wg niej zaangazowanie jest wtedy jak sobie kupi sukienkę na ślub
Mam przyjaciolki. Wzielam siostre, bo nie chciałam wyróżniać przyjaciolek, ze ta będzie a tamta nie. Mam 3 baaardzo mi bliskie, jak siostry. No a z siostra nie mam dobrego kontaktu, wzięlam ją tez z tego względu, że mama bardzo się zasmuciła i mówiła, że jesli jej nie wezme, to stosunki jeszcze bardziej sie pogorszą i przykro będzie w rodzinie no i tak mnie tym namówiła.

Tak myślałam, że to o siostrę chodzi. Wiesz, do poprawienia stosunków potrzeba dwóch stron, bo jak tylko jedna się stara to jest żadna robota. A to jest jeden z najważniejszych dni w Twoim życiu i warto, żebyś miała do pomocy najbliższą sobie osobę, a nie tylko kogoś, kto "kupi sobie sukienkę".

Co do Przyjaciółek to jak wiesz sama miałam 10 Druhen i byłoby mi bardzo ciężko się zdecydować, ale że jedna z Nich jest również moją Kuzynką to też była to jakaś wymówka dlaczego akurat Ona Wiem, że to trudna decyzja, ale zawsze możesz zrobić losowanie na Świadkową, a reszta niech będzie Druhnami Możesz zrobić małe karteczki z napisami "druhna", "druhna" i "świadkowa", wrzucić do kapelusza i niech los zadecyduje, wtedy będzie sprawiedliwie. Możesz też zaproponować Siostrze druhnowanie, zawsze to wyróżnienie, ale nie będzie pełnić głównej roli i psuć Ci nastroju swoją ignorancją.

Napisane przez kobietkaaaaa

A z moim Tżem wymyśliliśmy, że wypadałoby zrobić jakieś podziękowania dla gości (rychło w czas ). No i pieczemy ciasteczka chińskie z wymyślonymi przez nas życzeniami, wróżbami itp. W sumie fajnie to wyszło jak na razie

Świetny pomysł! Ja przed ślubem też myślałam o ciasteczkach z wróżbami, ale nie przyszło mi zupełnie do głowy, że można je samemu upiec, wydawało mi się, że to jakaś specjalna sztuka jest... Szkoda, że wcześniej tego nie napisałaś bo wtedy uznałam, że gotowych to nie ma co chyba kupować. Eh, fajne pomysły tak często przychodzą po fakcie

Napisane przez morelka1987

No to mam 3 dni do slubu dzisiaj załatwilismy orkiestrę- omówilismy reszte szczegółów, organistę oraz kościelnego ( powiedział że z nim nic nie uzgadniamy i kasy tez nie bierze )

Jutro więcej latania będzie: na 10 paznokcie, solarium, kwiaciarnia - wplacic zaliczke, odebrac koszyki, zawiezc wszystko na salę, spowiedz. I tu mam pytanie: czy jesli jutro pójdziemy do spowiedzi to nic sie nie stanie? Bo z tego co pamietam to ksiądz mówił żeby iśc dzień przed slubem. Ale w piątek boimy sie że nie znajdziemy księdza i bedzie problem

Ja byłam w piątek, ale ksiądz przez pomyłkę napisał mi 26 zamiast 27 i nie było problemu.


A ja Wam powiem, że wczoraj rano wróciliśmy ze Szwecji, weszliśmy do domu, zobaczyliśmy ten pierdzielnik, który nam został, bo przed ślubem kompletnie nie mieliśmy kiedy sprzątać i.... pojechaliśmy do Ikei gdzie wydaliśmy kupę forsy na ulepszenie naszego mieszkania I oto w naszej minikuchni stanął dziś cudny regalik na pierdoły, które do tej pory walały się na podłodze w skrzynkach i przyprawiały nas o fizyczny niemal ból, dzięki niemu opróżniliśmy z herbat, których mamy w nadmiarze, jedną całą szafkę, dzięki czemu kubki wreszcie nam się nie wysypują przy otwieraniu drzwiczek, a do talerzy jest w końcu swobodny dostęp! Wiem, że może to, co piszę brzmi dla Was dziwnie, ale my mamy naprawdę baaardzo małą kuchnię
Salon co prawda dalej jest cały zawalony (chociaż też już sporo z niego zabraliśmy/wyrzuciliśmy/znaleźliśmy inne miejsce), ale i tak wykonaliśmy dziś kawał dobrej roboty i jestem z nas dumna Także z czystym sumieniem idę spać do naszej świeżo zakupionej pościeli i cudownie lekkich kołderek i nowej profilowanej podusi, na której śpi mi się cudownie (wspominałam już, że zaszaleliśmy w Ikei? ).

A jutro powrót do pracy... Nie dość, że będę musiała zorientować się, co się działo przez ostatnie 3 tygodnie i ponadrabiać, to jeszcze pewnie non stop będzie ktoś przychodził i pytał jak było Eh....

Dobrej nocki Dziewczynki

[morelka1987]

Napisane przez __Paulinka__

nic sie nie stanie, tylko nie mozecie grzeszyc pomyślcie o tym czy dacie rade

Chyba damy właśnie zrobilismy "oficjalne" zakończenie stanu narzeczeństwa bo jutro do spowiedzi to już nie będzie mozna

[__Paulinka__]

Napisane przez morelka1987

Chyba damy właśnie zrobilismy "oficjalne" zakończenie stanu narzeczeństwa bo jutro do spowiedzi to już nie będzie mozna

i tak powinno byc, bo wiedz, ze po ślubie sex smakuje jeszcze lepiej mowie to ja miesieczna zona

[Cierpliwosc]

Witajcie po przerwie Pamiętacie mnie jeszcze?
Nie było mnie, bo byliśmy z Tż na pielgrzymce, w ten oto sposób podkręciliśmy tempo duchowego przygotowania do ślubu. Teraz ostatni miesiąc by pozamykać inne przygotowania. Dlatego właśnie piszę do kolesia od auta ( wreszcie udało się znaleźć Warszawę w miarę blisko nas i za mniej niż tyś zł) i fotografa od narzeczeńskiej.

Jutro przeczytam wszystkie relacje i postaram się jak najwięcej nadrobić. O czym na pewno muszę wiedzieć?

Wszystkim Żonom życzę mega dużo miłości i szczęścia!!!

[Gorska_Kozica]

Cieszy mnie niezmiernie, że Wam się gębusie hahały przy czytaniu kozowej relacji

[__Paulinka__]

Napisane przez Cierpliwosc

Witajcie po przerwie Pamiętacie mnie jeszcze?
Nie było mnie, bo byliśmy z Tż na pielgrzymce, w ten oto sposób podkręciliśmy tempo duchowego przygotowania do ślubu. Teraz ostatni miesiąc by pozamykać inne przygotowania. Dlatego właśnie piszę do kolesia od auta ( wreszcie udało się znaleźć Warszawę w miarę blisko nas i za mniej niż tyś zł) i fotografa od narzeczeńskiej.

Jutro przeczytam wszystkie relacje i postaram się jak najwięcej nadrobić. O czym na pewno muszę wiedzieć?

Wszystkim Żonom życzę mega dużo miłości i szczęścia!!!

jasne, ze Cie pamietamy fajnie, ze wrocilas opowiadaj co u Ciebie
a co u nas? duzo z nas zmienilo swoj stan cywilny

[Cierpliwosc]

Napisane przez __Paulinka__

jasne, ze Cie pamietamy fajnie, ze wrocilas opowiadaj co u Ciebie
a co u nas? duzo z nas zmienilo swoj stan cywilny

No wiem, wiem, dlatego jutro rezerwuję sobie czas na czytanie relacji, bo teraz już padam, a chcę świadomie czytać

U mnie MIESIĄC do ślubu został, z jednej strony mnie to przeraża (jestem nauczycielką, więc i wakacje się kończą, ostatnie 2 tygodnie przed ślubem będą podwójnie zagonione), a z drugiej nie mogę się już doczekać i chcę żeby w końcu było po
21 mam próbną fryzurę i makijaż, a 24 przymiarkę sukni, to z najważniejszych.

Śmigam spać, dobranoc!

[Blacky]

Napisane przez magdalennne

Do czwartku będę pracować, więc spokojnie będę z wami W piątek już nam się goście zjeżdżają, więc może być problem, ale może się uda

Dzwoniliśmy po gościach potwierdzić noclegi i się okazało, że część już nie chce i będziemy płacić za puste pokoje

W razie czego dawaj znać, będziemy odliczać za Ciebie. Dlatego ja nie potwierdzam - jak ktoś powiedział, że chce pokój, to pokój będzie i już. Trzeba brać odpowiedzialność za siebie.

Napisane przez kilianna

wiem myslalam, ze siostra taka własnie będzie, ale jest zbyt skupiona na swoich sprawach i ciągle powtarza, że jej sie nie chce tego wesela bo tyle zachodu
chyba tak zrobię. ech..

Koniecznie zwolnij ją z tej funkcji, skoro jej si,e nie chce.

Napisane przez kobietkaaaaa

Jak to jest z tymi butonierkami i kwiatkami ? Kwiatek zamiast butonierki ? Na butonierkę czy na tą klapkę ? Jak przypinacie ? Inaczej u świadka i młodego czy tak samo ?

Ja zostawiam tylko kwiatek w klapie - raczej bez butonierki już. I takie same dla świadka i M.

Napisane przez a u d r e y

koncepcja się zmieniła.
nie idziemy do 5 stawów. mamy wyjechać kolejką na kasprowy.
obawiam się że kolejka będzie kilkugodzinna i może skończyc się na morskim oku

Nie ma co stać na Kasprowy. My weszliśmy na szczyt w czasie, w którym reszta grupy czekała na kolejkę.

Morskie Oko to nudy - sam asfalt. Chyba, że potem dalej w górę idziecie.

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35914876]pamiętaj butów nigdy za wiele [/QUOTE]

Też kupiłam piękne na wyprzedaży w Reserved. M. nie wie - zamordowałby mnie. Ale były przecenione ze 160 na 60 i są cudowne.

Napisane przez morelka1987

Jutro więcej latania będzie: na 10 paznokcie, solarium, kwiaciarnia - wplacic zaliczke, odebrac koszyki, zawiezc wszystko na salę, spowiedz. I tu mam pytanie: czy jesli jutro pójdziemy do spowiedzi to nic sie nie stanie? Bo z tego co pamietam to ksiądz mówił żeby iśc dzień przed slubem. Ale w piątek boimy sie że nie znajdziemy księdza i bedzie problem

Nic się nie stanie, jak do ślubu nie nagrzeszycie.

[Post_Blue]

Napisane przez __Paulinka__

i tak powinno byc, bo wiedz, ze po ślubie sex smakuje jeszcze lepiej mowie to ja miesieczna zona

Ech ja to tylko na nocy poślubnej miałam okazję to sprawdzić...

Pokażę Wam jeszcze jedno, ok?

[zubi89]

Mały prezent dla Was

[Blacky]

Napisane przez zubi89

Mały prezent dla Was

Też myślałam, żeby zrobić nam jakiś banerek do pierwszego posta, ale nie mogłam się zdecydować na odpowiednie zdjęcie.

Ten jest super retro - jak Mario na Nintendo.

[zubi89]

Napisane przez Blacky

Też myślałam, żeby zrobić nam jakiś banerek do pierwszego posta, ale nie mogłam się zdecydować na odpowiednie zdjęcie.

Ten jest super retro - jak Mario na Nintendo.

To z mojej ulubionej gry Minecraft to fajnie, że się podoba

[ladystar]

Napisane przez a u d r e y

koncepcja się zmieniła.
nie idziemy do 5 stawów. mamy wyjechać kolejką na kasprowy.
obawiam się że kolejka będzie kilkugodzinna i może skończyc się na morskim oku
ale już na samą myśl jestem przerażona, gdyż ponieważ mam okropny lęk wysokości i lęk przestrzenny. oglądałam na yt filmiki z wyjazdu kolejką i generalnie stoperan to witaminki na to co mi się dzieje

ja w ciagu roku probowalam 3 razy wyjechac na kasprowy i w koncu zdecydowalismy sie na wyjscie pieszo, ale to chyba my jestesmy tacy pechowi, bo znajomym udaje sie wyjechac, pewnie dlatego ze potrafia wczesnie rano wstac, my nie


Maz zabral mnie na randke do kina Polecam Madagaskar pomijam juz fakt ze uwielbiam te bajke od pierwszej czesci

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Napisane przez Chatka

A ja Wam powiem, że wczoraj rano wróciliśmy ze Szwecji, weszliśmy do domu, zobaczyliśmy ten pierdzielnik, który nam został, bo przed ślubem kompletnie nie mieliśmy kiedy sprzątać i.... pojechaliśmy do Ikei gdzie wydaliśmy kupę forsy na ulepszenie naszego mieszkania I oto w naszej minikuchni stanął dziś cudny regalik na pierdoły, które do tej pory walały się na podłodze w skrzynkach i przyprawiały nas o fizyczny niemal ból, dzięki niemu opróżniliśmy z herbat, których mamy w nadmiarze, jedną całą szafkę, dzięki czemu kubki wreszcie nam się nie wysypują przy otwieraniu drzwiczek, a do talerzy jest w końcu swobodny dostęp! Wiem, że może to, co piszę brzmi dla Was dziwnie, ale my mamy naprawdę baaardzo małą kuchnię
Salon co prawda dalej jest cały zawalony (chociaż też już sporo z niego zabraliśmy/wyrzuciliśmy/znaleźliśmy inne miejsce), ale i tak wykonaliśmy dziś kawał dobrej roboty i jestem z nas dumna Także z czystym sumieniem idę spać do naszej świeżo zakupionej pościeli i cudownie lekkich kołderek i nowej profilowanej podusi, na której śpi mi się cudownie (wspominałam już, że zaszaleliśmy w Ikei? ).

Dobrej nocki Dziewczynki

wrocic ze Szwecji i pojechac do ikei

poka poka regalik, mam jedno miejsce wolne w kuchni i szukam czegos co wpasuje sie w dziure miedzy lodowke a meble

[chocolate muffin]

Aloha !

Tęskniłyście ?

Mąż w pracy to siedzę u rodziców, udało mi się więc was trochę przelecieć (w mieszkaniu nie mamy internetu jeszcze).

Widziałam:
- filmiki
- zdjęcia Madzi

Czytałam relacje chatki i koziczki

Ja nie umiem się zabrać do pisania relacji


Wczoraj byliśmy niespodziewanie na weselu znajomych Tzn. tż był u niego kierowcą. A razem mieliśmy przyjść na poprawiny, no ale tż musiał iść dzisiaj do pracy. I w pon. wieczorem powiedzieli że mamy przyjść razem w 1 dzień. Zdążyłam tylko przeprać moja poprawinową sukienkę. O fryzjerze nie było mowy Wprawdzie tż dużo jeździł i 3/4 wesela go nie było. Ale przynajmniej porobiłam trochę zdjęć korzystając z okazji że foto była tylko do 18.
Poszliśmy spać o 4.00 i spałam do południa..

[tenebrosa]

Morelka i inne Panny wychodzące za Mąż 18.08 - trzymam za Was kciuki!

Cierpliwość, witaj z powrotem! Trochę zazdroszczę tego miesiąca do ślubu

Napisane przez Chatka

Oo, to Wy też jakieś zdjęcia robiliście? To dawaaaaaaaaaaaaj!

Powiem Ci, że do mnie to też momentami nie dociera, że to już po wszystkim. Ale TŻ co chwila szczerzy japiszona i mówi coś w rodzaju: "jesteś już moją żoneczką!!" no i wtedy trochę dociera

Tak, my też zrobiliśmy fotki, i to całkiem sporo. A nawet mały filmik Poszło już do Ciebie w 5 częściach via gmail
Powoli się przyzwyczaimy do małżeńskiego stanu. Mi to głównie obrączka przypomina póki co o nowej, życiowej roli :P Ale jest fajnie
A na koniec gratuluję udanych zakupów! Ja się nie mogę już doczekać na nasz nowy, antyalergiczny odkurzaczyk. Ma być w piątek.

Brejnocki!

[magdalennne]

Napisane przez Chatka

A ja Wam powiem, że wczoraj rano wróciliśmy ze Szwecji, weszliśmy do domu, zobaczyliśmy ten pierdzielnik, który nam został, bo przed ślubem kompletnie nie mieliśmy kiedy sprzątać i.... pojechaliśmy do Ikei gdzie wydaliśmy kupę forsy na ulepszenie naszego mieszkania I oto w naszej minikuchni stanął dziś cudny regalik na pierdoły, które do tej pory walały się na podłodze w skrzynkach i przyprawiały nas o fizyczny niemal ból, dzięki niemu opróżniliśmy z herbat, których mamy w nadmiarze, jedną całą szafkę, dzięki czemu kubki wreszcie nam się nie wysypują przy otwieraniu drzwiczek, a do talerzy jest w końcu swobodny dostęp! Wiem, że może to, co piszę brzmi dla Was dziwnie, ale my mamy naprawdę baaardzo małą kuchnię
Salon co prawda dalej jest cały zawalony (chociaż też już sporo z niego zabraliśmy/wyrzuciliśmy/znaleźliśmy inne miejsce), ale i tak wykonaliśmy dziś kawał dobrej roboty i jestem z nas dumna Także z czystym sumieniem idę spać do naszej świeżo zakupionej pościeli i cudownie lekkich kołderek i nowej profilowanej podusi, na której śpi mi się cudownie (wspominałam już, że zaszaleliśmy w Ikei? ).

Nie ma to jak porządne zakupy Czasami bardzo żałuję, że u nas nie ma blisko ikei, ale częściej się cieszę, bo nie mam możliwości zostawienia tam majątku

Napisane przez zubi89

Mały prezent dla Was

Piękny

A ja się znowu pokłóciłam z TŻ. Wczoraj spędziliśmy super dzień, tylko we dwoje. Zarezerwowaliśmy sobie nawet pokój na noc poślubną w hotelu spa I wszystko było pięknie do wieczora Zaczęliśmy się kochać, powiedziałam, że chce z zabezpieczeniem i TŻ zrobił mi awanturę, że kariera ważniejsza niż dziecko i rodzina Dopiero co dostałam wymarzoną pracę, jestem gotowa ją przerwać, ale nie wyobrażam sobie iść do dyrektorki po miesiącu pracy i powiedzieć, że jestem w ciąży Planowałam ciążę w okolicach października...