Nasze codzienne jadłospisy cz. XVII

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez Poa alpina

Nim straciłam okres piłam pu-ehr bardzo namiętnie i na dodatek bardzo długo zaparzałam... Teraz właściwie to nie jest czysta pu-ehr, tylko mieszanka różnych suszy z przewagą pu-ehr, ale w menu piszę tak w skrócie. Nie boję się pić tej herbaty, bo nie szkodzi mojemu Ojcu - a on po zwykłej pu-ehr zawsze czuł się fatalnie, bardzo źle na niego działała.

W koniaku zamoczyłam tylko usta, jednak takie stężenie alkoholu jest dla mnie obrzydliwe Za to Black Hope kupiłam specjalnie na urodziny Taty, i moja Mama też pokochała to piwo. Mówi, że pierwsze posmakowanie to przede wszystkim głęboka gorycz, a potem czuła się jakby piła napar z róż. Tak smakujące napoje alkoholowe to mogę pijać, bez wyrzutów sumienia, że to puste kalorie

Te placki są dla mnie teraz numerem jeden na śniadanie - rano mam dużo czasu, żeby je sobie powoli przygotowywać, a potem powoli się delektować. Potem zazwyczaj wybywam na długo z domu i wracam dopiero na obiad - a są one bardzo sycące, więc głód mnie nie trapi. No i ten rewelacyjny mus z jabłek autorstwa mojego Taty idealnie do nich pasuje. Najpierw robił go z papierówek, a teraz z jabłek od naszych dwóch jabłoni, które w tym roku wyjątkowo obrodziły. A że jabłonie mamy baaardzo stare (takich odmian nikt już nie hoduje), to i smak tych jabłek jest wyjątkowy. Świetnie właśnie nadają się właśnie do takich musów. No i do rewelacyjnej zupy jabłkowej, której w tym roku jeszcze nie jadłam, ale wszystko przede mną. Jutro za to na obiad równie rewelacyjna zupa śliwkowa

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------


Wow, jak kolorowo od warzyw Oj, rzeczywiście kochasz te malinówki! Bardzo zaskoczyło mnie śniadanie! Kocham pleśniowe sery, co zresztą widać w moich jadłospisach, bo jadam je praktycznie codziennie, ale chyba bałabym się takiego połączenia... Cóż, może kiedyś spróbuję!

Co do herbaty, mimo wszystko radziłabym odstawić poczytaj sobie trochę na jej temat.
Poza tym bardzo chętnie spróbowałabym zarówno zupy jabłkowej i śliwkowej nigdy nie jadłam. Z owocowych to tylko jako dzieciak jakdłam wiśniową.
Piwo o którym piszesz zapowiada się ciekawie, ale ani razu nie spotkałam go w żadnym sklepie, mi z nowości które spróbowałam ( a rzadko piję piwo) bardzo zasmakował reds żurawinowy.
Jeśli chodzi o moje śniadanko to był taki niby grilowany camebert, tylko że z patelni i jadłam go z chlebkiem, a muffiny były na deser
A i robię wielką edycję co do mojego jadłospisu zamiast kolacji dwa zaraz będzie:

frytki z cukinii pieczone z przyprawami i suszonymi pomidorami w oleju ( z tym olejem) mnóstwo ziół i przypraw+ kurczak z tymiankiem + ogórek świeży

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez flame5

wstawiam swoje dzisiejsze P

staram sie jesć bardziej wartościowo,chociaż chyba tylko obiad mi sie taki udał:/

Śniadanie:6 łyżek płatków kukurydzianych,szklanka mleka 2%.kromka razowca z masłem serkiem capri <- śniadanko jest całkiem ok, choć na P trochę maławo, dodaj owoc, spróbuj granoli, musli i innych płatków dla odmiany

2Śniadanie:pączek z dzemem,drożdżówka z budyniem<-- do tego może kakao, i jakiś serek i będzie super

Obiad:podsmazana ryba miętus,1 ziemniak pomidory z cebulką i śmietana<--obiad fajny i zdrowy tylko dlaczego jeden ziemniak??
deser:10 herbatników holenderskich

pOdwieczorek,:jogurt naturalnyz płatkami,bułka pszenna z masłem dżemem,snickers <- jeśli lubisz tu dodaj również owoc

kolacja:3 kromki z masłem:
serem zółtym pomidorem
wedliną ogórkiem
dzemem <--kolacja też jest zdrowa, bardzo ładnie

7 days,szklanka mleka,

w ciągu dnia:herbaty,kawa,milky way

spojrzy ktoś i oceni/poprawi?????

Nie jest tak strasznie źle, co prawda jest sporo słodyczy, część z nich zamień na domowe łakocie lub/i owoce, jesteś na P i Ci wolno, poza tym widzę że nie zastępujesz posiłków słodyczami tylko są jako dodatki ( no przymykając oko na drugie śniadanie)
a jak z wagą? tyjesz? ile jeszcze Ci brakuje do prawidłowego BMI?

[kiciakasia]

Napisane przez agniusia17

Moje P:

I. 4 tosty razowe z masłem, szynką drobiową i serkiem wiejskim, kiełki z ogórkiem zielonym i łyżką jogurtu greckiego super

II. ok.200g jogurtu poziomkowo- truskawkowego z dużą mandarynką, płatkami zbożowymi i twarożkiem wolałabym tu jogurt naturalny z owocami, płatkami i np. orzechami (spróbuj jogurtu z miodem i orzechami włoskimi, jak mogłam to uwielbiałam)

III. zupa ogórkowa z ziemniakami (zabielana), kotlet z udźca kurczaka, ziemniaki z masłem, mizeria ze śmietaną fajnie, gdzie się da syp zieleninę - koperek, pietruszka

IV. 3-4 kawałki biszkoptu z owocami i galaretką, kilka łyżek sałatki z jajkiem, serem żółtym, kalafiorem, groszkiem zielonym i majonezem
też fajnie
V. duża razowa bułka z masłem i wędliną, pomidorem, porcja w/w. sałatki może jakieś inne warzywa też, papryka, sałata?

(przekąska po kolacji) VI. twarożek domowy+ banan, marchewka do pochrupania +kilka orzechów


dużo herbat z miodem, wody, jedna kawka z mlekiem 2%




Nie mam pojęcia ile ważę i czy tyję, ale myślę, że jem rozsądnie.

Proszę o ocenę.

Bez zastrzeżeń, choć polecam korzystać z różnorodności warzyw póki są tanie i świeże

Może być mało na P. Miałaś ED? Jeśli tak, zadbaj o włączenie fig, sezamu i migdałów, ponadto pomyśl o brokułach i kapuście pekińskiej - duża ilość bioprzyswajalnego wapnia.

Ale ogólnie git

[mpati86]

R:

Ś: 2 jajka gotowane z łyżeczką majonezu light; ćwiartka bułki razowej; herbata miętowa
2h orbitrek
IIŚ: pół bułki razowej z mozzarellą i dżemem eko truskawkowym; kawa zbożowa anatol z mlekiem
O: klops gotowany z indyka; makaron pełnoziarnisty świderki; 1 pomidor duży wymieszany z ogórkiem kiszonym
K: ćwiartka bułki razowej z sałatą, mozzarellą,wędliną drobiową i rzodkiewką; 1 pomidor pomarańczowy; 1 pomidor czerwony; 1 ogórek kiszony; czarne oliwki; 1 twarożek lekki

R:

Ś: owsianka( 3 łyżki płatków owsianych zalane wrzątkiem ) z mlekiem; 1 nektarynką; 1 śliwką węgierką i suszonymi śliwkami
IIŚ: kanapka: 2 kawałki chleba razowego zdrowie życia z sałatą, serem gouda light i wędliną drobiową; 3 rzodkiewki; kawa parzona z mlekiem
O: kasza gryczana; gulasz drobiowy smażony na oliwce z warzywami ( starty kalafior, starty ogórek kiszony; groszek konserwowy; fasola czerwona) uduszone
2h orbitrek
K: twarożek lekki z kalarepą, pomidorki koktajlowe, ogórkiem kiszonym, wędliną drobiową i oliwkami czarnymi
20 minut bieganie

i jak?
mam szanse zgubić kg. mam 26 kg do zrzucenia i opornie mi to wychodzi. bo ciągle cofam się w tył.

[iza_wiosenna]

Napisane przez mpati86

R:

Ś: 2 jajka gotowane z łyżeczką majonezu light; ćwiartka bułki razowej; herbata miętowa
2h orbitrek
IIŚ: pół bułki razowej z mozzarellą i dżemem eko truskawkowym; kawa zbożowa anatol z mlekiem
O: klops gotowany z indyka; makaron pełnoziarnisty świderki; 1 pomidor duży wymieszany z ogórkiem kiszonym
K: ćwiartka bułki razowej z sałatą, mozzarellą,wędliną drobiową i rzodkiewką; 1 pomidor pomarańczowy; 1 pomidor czerwony; 1 ogórek kiszony; czarne oliwki; 1 twarożek lekki

R:

Ś: owsianka( 3 łyżki płatków owsianych zalane wrzątkiem ) z mlekiem; 1 nektarynką; 1 śliwką węgierką i suszonymi śliwkami
IIŚ: kanapka: 2 kawałki chleba razowego zdrowie życia z sałatą, serem gouda light i wędliną drobiową; 3 rzodkiewki; kawa parzona z mlekiem
O: kasza gryczana; gulasz drobiowy smażony na oliwce z warzywami ( starty kalafior, starty ogórek kiszony; groszek konserwowy; fasola czerwona) uduszone
2h orbitrek
K: twarożek lekki z kalarepą, pomidorki koktajlowe, ogórkiem kiszonym, wędliną drobiową i oliwkami czarnymi
20 minut bieganie

i jak?
mam szanse zgubić kg. mam 26 kg do zrzucenia i opornie mi to wychodzi. bo ciągle cofam się w tył.

oczywiście, że masz szanse. Realnie miałabyś je nawet jedząc więcej, jedyne, co Ci w tym przeszkadza to ED niestety.

edit: dlaczeo jadasz takie małe śniadania? Ćwiartka bułki, trzy łyżki płatkow?

[katinka20]

Napisane przez Ervisha

Strzelałam Poza tym to jedyna klinika psychiatryczna jaką znam w Lublinie. Ale pierwszy raz słysze by leczenie trwało tam ponad pół roku. i to tak bez przepustek i wizyt rodziców? Słyszałam ze tam przyjmują tylko osoby, któe delkarują chęć wyzdrowienia, zę trzeba przejsc rozmowę kwalifikacyjną i ze tam sam pacjęt się pilnuje. ze moga zwazyc cie w kazdej chwili i ze jak waga spada to Cię wyrzucają

co do menu to jak pisała olik to nie jest P. nie przytyjesz na tym

zależy na jakim oddziale sie jest
ja byłam na mlodziezowym B/M . bo nie mam 18 lat.

na A.(to jest otwarty oddzial) mozna sie wypisac kiedy sie chce i wyleciec za lamanie zasad(sa tzw.punkty karne)

[Ismenkusia]

R/U

Ś;Na mleku 1,5% z kawą Inką,szklanką rozdrobnionej świeżej aronii,wiórkami kokosowymi,pestkami słonecznika

II Rozdrobnione3 papierówki i ok 4 sporych garści aronii zalane jog nat z łyżką ciemnego kakao

O;Krem z samych pomidorów z ziołami z kaszą gryczaną + wrzucone pokrojone w kostkę białe mięso z kurczaka + .lyżka oliwy z oliwek

K;Sałatka grecka z dużą ilością oliwek i sera feta

Wpadnie jeszcze przed snem jajko z pomidorkiem albo szklanka gorącego mleka z Inką

[Ervisha]

Napisane przez Poa alpina

Nim straciłam okres piłam pu-ehr bardzo namiętnie i na dodatek bardzo długo zaparzałam... Teraz właściwie to nie jest czysta pu-ehr, tylko mieszanka różnych suszy z przewagą pu-ehr, ale w menu piszę tak w skrócie. Nie boję się pić tej herbaty, bo nie szkodzi mojemu Ojcu - a on po zwykłej pu-ehr zawsze czuł się fatalnie, bardzo źle na niego działała.

W koniaku zamoczyłam tylko usta, jednak takie stężenie alkoholu jest dla mnie obrzydliwe Za to Black Hope kupiłam specjalnie na urodziny Taty, i moja Mama też pokochała to piwo. Mówi, że pierwsze posmakowanie to przede wszystkim głęboka gorycz, a potem czuła się jakby piła napar z róż. Tak smakujące napoje alkoholowe to mogę pijać, bez wyrzutów sumienia, że to puste kalorie

Te placki są dla mnie teraz numerem jeden na śniadanie - rano mam dużo czasu, żeby je sobie powoli przygotowywać, a potem powoli się delektować. Potem zazwyczaj wybywam na długo z domu i wracam dopiero na obiad - a są one bardzo sycące, więc głód mnie nie trapi. No i ten rewelacyjny mus z jabłek autorstwa mojego Taty idealnie do nich pasuje. Najpierw robił go z papierówek, a teraz z jabłek od naszych dwóch jabłoni, które w tym roku wyjątkowo obrodziły. A że jabłonie mamy baaardzo stare (takich odmian nikt już nie hoduje), to i smak tych jabłek jest wyjątkowy. Świetnie właśnie nadają się właśnie do takich musów. No i do rewelacyjnej zupy jabłkowej, której w tym roku jeszcze nie jadłam, ale wszystko przede mną. Jutro za to na obiad równie rewelacyjna zupa śliwkowa

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------


Wow, jak kolorowo od warzyw Oj, rzeczywiście kochasz te malinówki! Bardzo zaskoczyło mnie śniadanie! Kocham pleśniowe sery, co zresztą widać w moich jadłospisach, bo jadam je praktycznie codziennie, ale chyba bałabym się takiego połączenia... Cóż, może kiedyś spróbuję!

A ja bym mogła prosić o przepis na te placuszki ?

I moje wczorajsze U
I jajecznica na maśle z 2 dużych swojskich jaj, pomidory ze śmietaną i cebulką, 2 kromki chleba razowego
II serek naturalny z wiśniami, granolą czekoladową Sante, orzeszkami ziemnymi
III miska wegetariańskiego bigosu, 2 kromki chleba słonecznikowego
IV 10 placuszków żytnich z serkiem śmietankowym wymieszanym z domową konfiturą z czarnej porzeczki
V duża grahamka na pół obie opiekane z serem topionym w plastrach, grzybkami, papryką i do tego keczup

[hello_penny]

Napisane przez Ismenkusia

R/U

Ś;Na mleku 1,5% z kawą Inką,szklanką rozdrobnionej świeżej aronii,wiórkami kokosowymi,pestkami słonecznika owsianka, tak?

II Rozdrobnione3 papierówki i ok 4 sporych garści aronii zalane jog nat z łyżką ciemnego kakao ładnie.

O;Krem z samych pomidorów z ziołami z kaszą gryczaną + wrzucone pokrojone w kostkę białe mięso z kurczaka + .lyżka oliwy z oliwek jeśli porcja rzeczywiście nadająca się na obiad, to ok.

K;Sałatka grecka z dużą ilością oliwek i sera feta jeśli u Ciebie sprawdza się sałatka na kolację - spoko. ja pewnie byłabym głodna chwilę po odstawieniu talerza i dołożyła kromkę chleba z warzywami.

Wpadnie jeszcze przed snem jajko z pomidorkiem albo szklanka gorącego mleka z Inką ok.

fajny jadłospis. z jakiej diety wychodzisz?

[Ismenkusia]

Napisane przez hello_penny

fajny jadłospis. z jakiej diety wychodzisz?

Sama nie wiem jaka to dieta była chyba MŻ

Sałatka grecka syta, bo to ser, oliwki/oliwa z dodatkiem warzyw chleba raczej unikam , czekam aż mi siostra prawdziwy na zakwasie upiecze Zupy jest sporo; 1/2 worka kaszy gryczanej, przecier z 10 średnich pomidorów + mała pierś z kurczaka + łyżka oliwy

[katinka20]

moge prosic o opinie?

s:bułka pełonzianista(taa, znow z pasztetem) plus ogorek kiszony
2s: kawalek szarlotki, bakuś biszkoptowy mega, filizanka mleka zageszczonego slodzonego(takie jak mleczko w tubce )
o:talerz krupniczku, filet z piersi z kurczaka,2 lyzki risotto,2grubee plastry pomidora
p:budyn truskawkowy(pucharek)+2ły zeczki soku malinowego(domowy)+garsc borowek+biszkopcik(moze jeszcze dorzuce jakies ciastko)
k:jak sniadanie zapewne
2k:buleczka masl+jogurt + szkl.mleka

[Ervisha]

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez katinka20

moge prosic o opinie?

s:bułka pełonzianista(taa, znow z pasztetem) plus ogorek kiszony
2s: kawalek szarlotki, bakuś biszkoptowy mega, filizanka mleka zageszczonego slodzonego(takie jak mleczko w tubce )
o:talerz krupniczku, filet z piersi z kurczaka,2 lyzki risotto,2grubee plastry pomidora
p:budyn truskawkowy(pucharek)+2ły zeczki soku malinowego(domowy)+garsc borowek+biszkopcik(moze jeszcze dorzuce jakies ciastko)
k:jak sniadanie zapewne
2k:buleczka masl+jogurt + szkl.mleka

A gdzie masło? Już pisałam, że bułka i jogurt to nie posiłek. posmaruj bułkę masłem połóż dżem, twarożek i zjedz z jogurtem. nie odmierzaj na łyzeczki. Tyjesz na tym ?

[jenna2202]

Hmm.. da się to jakoś uratowac obiado-kolacją, zeby chociaż U/R przypominało?

1) kawa z mlekiem, 1 kawałek dużej pizzy z keczupem, 2 kromki pieczywa wasa (taa mialo byc R )

2) bułka grahamka z masłem, serem almette białym i połowa pomidora, kawa z mlekiem

3) trzy duże jabłka, jogurt naturalny (cały kubek, chyba 250 gram)

4) ??? brak pomysłu, chyba jakieś warzywa na patelnię i jajka sadzone

[SweetCherry87]

Dzisiejsze:

suszone śliwki i woda z nich
- kubek kakao gorzkiego na mleku 3,2 z przyprawami, 2 kromki razowego żytniego z masłem, sopocką, pomidorem, małosolnymi, pół obważanka z makiem z masłem
-kawa czarna, kawałek murzynka z masą serową
jabłko
-rosół z makaronem, gotowana pierś kurczaka i wątróbka, ogórki z chilli i olejem, surówka wiosenna z majonezem, ziemniaki
kilka młodych marchewek
-kawa rozpuszczalna, kawałek miodownika
- miseczka filetów śledziowych z cebulą, pomidor, sałata, 2 kromki chlebka z masłem, talerzyk sałatki z pora, pieczarek, małosolnych, jaj, kukurydzy, groszku z majonezem
wychodzę z Tż więc pewnie wpadnie piwko/lód jakiś

do picia herbata, mięta, woda'

Proszę o spojrzenie ;p

[uaremyheroine]

Moje U . Proszę o ocenę
przed: szklanka kefiru
I śniadanie: serek wiejski z piątnicy 200 g, mieszanka płatków orkiszowych i bran flakes, łyżka otrąb granulowanych ze śliwką, suszone śliwki, kawa
II śniadanie (po siłowni) : baton owsiany (przywieziony z Wloch), odżywka białkowa o smaku mango
obiad: domowe tacos z miesa mielonego z indyka -> 4 muszle z Lidla wypełnione głownie mięsem + domowym sosem pomidorowym, sałatą pekińską, ogórkami
podwieczorek: garść suszonych owoców (figi, śliwki, owoce goji), miseczka śliwek, 2 wafle ryżowe
kolacja: 2 kromki chleba z masłem, wędliną i serem, pomidorem, rzodkiewka i szczypiorem
+ ogórki małosolne i marchewka

i jak?

[Poa alpina]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Co do herbaty, mimo wszystko radziłabym odstawić poczytaj sobie trochę na jej temat.
Poza tym bardzo chętnie spróbowałabym zarówno zupy jabłkowej i śliwkowej nigdy nie jadłam. Z owocowych to tylko jako dzieciak jakdłam wiśniową.
Piwo o którym piszesz zapowiada się ciekawie, ale ani razu nie spotkałam go w żadnym sklepie, mi z nowości które spróbowałam ( a rzadko piję piwo) bardzo zasmakował reds żurawinowy.
Jeśli chodzi o moje śniadanko to był taki niby grilowany camebert, tylko że z patelni i jadłam go z chlebkiem, a muffiny były na deser

Co do pu-ehr, to właśnie nie mogę znaleźć żadnego wiarygodnego źródła (jedynie jakieś snucie teorii na różnych forach), może jakiś artykuł naukowy? Mogłabyś podesłać jakiś link?
Zapraszam w takim razie na zupy owocowe. Choć wtedy Tata by musiał zrobić w dodatkowym garnku, bo na 3 osoby zawsze schodzi u nas jeden duży gar na jeden obiad
Black Hope raczej nie dostaniesz w normalnym sklepie. Specjalistyczne sklepy z piwem, czy też niektóre puby mające w ofercie wiele gatunków piw - tam możesz szukać.
Ja niegdyś bardzo lubiłam Redds Sun. Teraz po przerwie od alkoholu wzięłam tylko kiedyś łyka tego Reddsa żurawinowego i nie za bardzo mi smakował. Dla mnie Radlery wygrywają. No i różne ciemne piwka, mniam. Zwykłego jasnego z Kompanii Piwowarskiej nie mogę już przełknąć :P. I kto by pomyślał, że kiedyś pewnie śmiałabym się z Radlerów, bo było mi wszystko jedno co piję, ważne, by w głowie po tym szumiało




Dzisiejsze U, znowu na bogato, no ale nie będę sobie odmawiać, skoro mam apetyt. I tak cały dzień w ruchu - na dobrą sprawę to siadałam tylko do posiłków

Śniadanie: 4 kromki ziarnistego razowca - dwie z grzybowym serem brie, sałatą, pomidorem i ciemnymi winogronami; dwie z serkiem kozim i domowym musem z jabłek

Do kawy: pucharek lodów stracciatella z polewą czekoladową, borówkami amerykańskimi i orzechami włoskimi; nektarynka

Obiad: zupa śliwkowa na chudym mleku z makaronem z pszenicy durum (+ 2 dokładki, jak zawsze)

Do kawy: 2 cukierki pianko-galaretki w czekoladzie

Kolacja: 3 kromki ziarnistego razowca z szynką, żółtym serem, sałatą, pomidorem i szczypiorkiem

Do picia: woda źródlana, kawy: czarna, zbożowa z mlekiem i przyprawą do szarlotki, herbaty: zielona, ziołowa.

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez SweetCherry87

Dzisiejsze:

suszone śliwki i woda z nich
- kubek kakao gorzkiego na mleku 3,2 z przyprawami, 2 kromki razowego żytniego z masłem, sopocką, pomidorem, małosolnymi, pół obważanka z makiem z masłem
-kawa czarna, kawałek murzynka z masą serową
jabłko
-rosół z makaronem, gotowana pierś kurczaka i wątróbka, ogórki z chilli i olejem, surówka wiosenna z majonezem, ziemniaki
kilka młodych marchewek
-kawa rozpuszczalna, kawałek miodownika
- miseczka filetów śledziowych z cebulą, pomidor, sałata, 2 kromki chlebka z masłem, talerzyk sałatki z pora, pieczarek, małosolnych, jaj, kukurydzy, groszku z majonezem
wychodzę z Tż więc pewnie wpadnie piwko/lód jakiś

do picia herbata, mięta, woda'

Proszę o spojrzenie ;p

Ale super, wszystko przesmaczne, cudnie to U?
Jest wszystko co potrzeba i moje smaki (no oprócz majonezu).

Zaraz, zaraz a Ty nie powinnaś być na P? czy ja coś pomyliłam??

[Milka1224]

U

I opiekana grahamka na pół - masło migdałowe i borówki /bardzo grubo z ricottą , bazylia, pomidor + duża kawa parzona

II włoska pizza na cieniutkim cieście z mozzarella, sosem pomidorowym, grillowaną papryką, pomidorkami koktajlowymi, pikantną papryczką, pikantnym salami i oregano + czarna herbata z płatkami róż

III kawałek grillowanego pstrąga w ziołach, świezy sok jabłkowy 250ml

IV orientalny rosół wołowy z mięsem, czarnym ryżem, marchewką i dymką

teraz kubek toniku z lodem i miętą bo za mną chodził

do picia: woda i pokrzywa x2

[Ervisha]

Napisane przez Poa alpina

Co do pu-ehr, to właśnie nie mogę znaleźć żadnego wiarygodnego źródła (jedynie jakieś snucie teorii na różnych forach), może jakiś artykuł naukowy? Mogłabyś podesłać jakiś link?
Zapraszam w takim razie na zupy owocowe. Choć wtedy Tata by musiał zrobić w dodatkowym garnku, bo na 3 osoby zawsze schodzi u nas jeden duży gar na jeden obiad
Black Hope raczej nie dostaniesz w normalnym sklepie. Specjalistyczne sklepy z piwem, czy też niektóre puby mające w ofercie wiele gatunków piw - tam możesz szukać.
Ja niegdyś bardzo lubiłam Redds Sun. Teraz po przerwie od alkoholu wzięłam tylko kiedyś łyka tego Reddsa żurawinowego i nie za bardzo mi smakował. Dla mnie Radlery wygrywają. No i różne ciemne piwka, mniam. Zwykłego jasnego z Kompanii Piwowarskiej nie mogę już przełknąć :P. I kto by pomyślał, że kiedyś pewnie śmiałabym się z Radlerów, bo było mi wszystko jedno co piję, ważne, by w głowie po tym szumiało




Dzisiejsze U, znowu na bogato, no ale nie będę sobie odmawiać, skoro mam apetyt. I tak cały dzień w ruchu - na dobrą sprawę to siadałam tylko do posiłków

Śniadanie: 4 kromki ziarnistego razowca - dwie z grzybowym serem brie, sałatą, pomidorem i ciemnymi winogronami; dwie z serkiem kozim i domowym musem z jabłek

Do kawy: pucharek lodów stracciatella z polewą czekoladową, borówkami amerykańskimi i orzechami włoskimi; nektarynka

Obiad: zupa śliwkowa na chudym mleku z makaronem z pszenicy durum (+ 2 dokładki, jak zawsze)

Do kawy: 2 cukierki pianko-galaretki w czekoladzie

Kolacja: 3 kromki ziarnistego razowca z szynką, żółtym serem, sałatą, pomidorem i szczypiorkiem

Do picia: woda źródlana, kawy: czarna, zbożowa z mlekiem i przyprawą do szarlotki, herbaty: zielona, ziołowa.

Ja Cię zabije tak u Ciebie smacznie. Te lody te kanapki i ser BRIE Ludzie......

a co do herbaty to sie po niej chudnie ale trzeba ćwiczyć. przyśpiesza ona przemianę materii

[nat_nat]

Hej, jestem tu nowa. Walczę z ed i mam nadzieje,ze dzisiejszy jadlospis jest w miarę ok.Dodam, że ostatnio jadłam po 850kcal i wszystkie obiady były light, także dzisiejszy normalny to już postęp.
To moje P:
śniad: mała bułka na pół: masło,polędwica drobiowa, pomidor/masłopaprykarz warzywny
2śniad:drożdżówka(a wlasciwie to nazywalo sie to strucla) z jabłkiem
obiad:2 knedle ze śliwkami
podwieczorek:lód "romero"
tu wpadła kawa z mlekiem 2% i gryz ciastka(nie smakowało mi)
kolacja:2 kromki pszennego: 1 z maslem i 2plastrami polędwicy drobiowej druga z masłem i paprykarzem warzywnym,meksykanskim

[Milka1224]

Napisane przez olik187

smacznie aczkolwiek sa tylko 3 konkretne posiłki

dzieki za zerknięcie, tak mialam ochotę

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez Ervisha

[/COLOR] Od razu proszę o zdjęcie i przepis na chlebek

Zdjęcia nie mam a przepis http://wiemycozjemy.pl/%C5%9Bniadani...Bliwkowym.html z małymi modyfikacjami

[blax5]

Napisane przez Poa alpina

Rok temu umieszczałam tu przepis na zupy owocowe mojego Taty, akurat apropos śliwkowej Właściwie nawet ciężko to nazwać przepisem, bowiem jeśli chodzi o takie zupy, to w zależności od gatunku i odmiany owoców, można je dosładzać/zabielać wedle uznania.

Dzięki

Napisane przez Milka1224

Zdjęcia nie mam a przepis http://wiemycozjemy.pl/%C5%9Bniadani...Bliwkowym.html z małymi modyfikacjami

Chyba też zrobię

Utrzymanie:

I. kakaowy omlet biszkoptowy z 2 jaj z łyżką masła orzechowego i gruszką

II. połowa kostki twarogu z dynią ze słoika; muffinka cytrynowa

III. ziemniaki w mundurkach z solą; pierś z kurczaka w sosie jogurtowo-czosnkowym; kalafior z sosem jogurtowo-tatarskim

IV. wysoka szklanka maślanki z kakao z prażonymi wiórkami kokosowymi; jabłko

Może dzisiaj ktoś zerknie?
Trochę mi zajęło przypomnienie sobie tego wszystkiego

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez Poa alpina

Co do pu-ehr, to właśnie nie mogę znaleźć żadnego wiarygodnego źródła (jedynie jakieś snucie teorii na różnych forach), może jakiś artykuł naukowy? Mogłabyś podesłać jakiś link?
Zapraszam w takim razie na zupy owocowe. Choć wtedy Tata by musiał zrobić w dodatkowym garnku, bo na 3 osoby zawsze schodzi u nas jeden duży gar na jeden obiad
Black Hope raczej nie dostaniesz w normalnym sklepie. Specjalistyczne sklepy z piwem, czy też niektóre puby mające w ofercie wiele gatunków piw - tam możesz szukać.
Ja niegdyś bardzo lubiłam Redds Sun. Teraz po przerwie od alkoholu wzięłam tylko kiedyś łyka tego Reddsa żurawinowego i nie za bardzo mi smakował. Dla mnie Radlery wygrywają. No i różne ciemne piwka, mniam. Zwykłego jasnego z Kompanii Piwowarskiej nie mogę już przełknąć :P. I kto by pomyślał, że kiedyś pewnie śmiałabym się z Radlerów, bo było mi wszystko jedno co piję, ważne, by w głowie po tym szumiało




Dzisiejsze U, znowu na bogato, no ale nie będę sobie odmawiać, skoro mam apetyt. I tak cały dzień w ruchu - na dobrą sprawę to siadałam tylko do posiłków

Śniadanie: 4 kromki ziarnistego razowca - dwie z grzybowym serem brie, sałatą, pomidorem i ciemnymi winogronami; dwie z serkiem kozim i domowym musem z jabłek

Do kawy: pucharek lodów stracciatella z polewą czekoladową, borówkami amerykańskimi i orzechami włoskimi; nektarynka

Obiad: zupa śliwkowa na chudym mleku z makaronem z pszenicy durum (+ 2 dokładki, jak zawsze)

Do kawy: 2 cukierki pianko-galaretki w czekoladzie

Kolacja: 3 kromki ziarnistego razowca z szynką, żółtym serem, sałatą, pomidorem i szczypiorkiem

Do picia: woda źródlana, kawy: czarna, zbożowa z mlekiem i przyprawą do szarlotki, herbaty: zielona, ziołowa.

Skoro apetyt dopisuje, nie odmawiaj, ale wcale nie jest tak dużo
Jeśli chodzi o herbatę to raczej nie podrzucę Ci żadnego artykułu naukowego, choć badania były i kiedyś czytałam o takich, ogólnie ta herbata odchudza i utrudnia przyswajanie tłuszczu przez organizm, mojej koleżanki siostra miała kiedyś poważne problemy z nerkami i właśnie okresem, bo piła zbyt dużo tej herbaty i jeszcze takiej innej z senesem. Ja wiem, że ona jest też zdrowa i ma mnóstwo dobroczynnych właściwości, ale przy problemach z @, sama ją ograniczyłam już dość dawno i piję raz na jakiś czas rzadko, nawet bardzo...Właśnie na różnych forach możesz o niej poczytać.
Co do Twoich zupek, to tak szczerze nie moje smaki, spróbowałabym raczej z ciekawości, bo nigdy nie jadłam, może zawitam, spodziewaj się
A piwko, które polecasz, spróbuję przy najbliższej okazji, wieżę na słowo i dam znać jak mi podpasowało, ale lubię piwa typu karmi,jak Ty
Potem jeszcze wrzucę swoje jadło, bo do końca nie wiem jak będzie właśnie zjadłam dopiero trzeci konkretny posiłek, a w planach jest jeszcze jeden

[Amy366]

U wczorajsze
1. Pancakes jogurtowe z jagodami (z połowy szklanki mąki i jajka) z domowymi powidłami i parę śliwek
2. Serek wiejski z jagodami, parę śliwek
3. Miseczka zupy a'la leczo (z papryką, kabaczkiem, marchewą. pietruszką, pomidorami, częściowo zmiksowana)
2 ziemniaki, mały filet z mintaja, fasolka szparagowa
4. domowy croissant
5. 2 kromki z chleba graham, jedna z ricottą, druga z marchewkową pastą z cieciorki+ ogórek, ketchup

U dzisiejsze
1. Manna na czekoladowym mleku sojowym z gruszką i małą papierówką, łyżka dżemu
2. domowy croissant
3. Miseczka wczorajszej zupy-leczo, risotto (ok. 1/2 woreczka ryżu) z kabaczkiem, pieczarkami i bananem (tak, bananem! Dobre było)
4. croissant
5. 2 kromki z razowca, jedna z ricottą, druga z masłem i żółtym serem, pomidor i ketchup, kilka czarnych oliwek

[Poa alpina]

Napisane przez Ervisha

Ja Cię zabije tak u Ciebie smacznie. Te lody te kanapki i ser BRIE Ludzie......

a co do herbaty to sie po niej chudnie ale trzeba ćwiczyć. przyśpiesza ona przemianę materii

Nie no, chciałabym jeszcze trochę pożyć. Z lodami to dopiero będę szaleć, bo kupiłam 4 opakowania lodów Movenpick... Promocja w Carrefourze, takie smaki, że nie mogłam się zdecydować co wziąć i w końcu jeszcze się wracałam po więcej. Generalnie mam całą zamrażarkę lodów, zapas już chyba na całą jesień.
A na kolację chyba zjadłam o jedną kromkę za dużo, bo mi trochę ciężko na żołądku, ale akurat tyle kromek chleba mi zostało, a jutro wyjeżdżam.
To, że pu-ehr przyspiesza przemianę materii to wiem. Chodziło mi o przyczyny, dlaczego może prowadzić do zaburzeń miesiączkowania.

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Skoro apetyt dopisuje, nie odmawiaj, ale wcale nie jest tak dużo
Jeśli chodzi o herbatę to raczej nie podrzucę Ci żadnego artykułu naukowego, choć badania były i kiedyś czytałam o takich, ogólnie ta herbata odchudza i utrudnia przyswajanie tłuszczu przez organizm, mojej koleżanki siostra miała kiedyś poważne problemy z nerkami i właśnie okresem, bo piła zbyt dużo tej herbaty i jeszcze takiej innej z senesem. Ja wiem, że ona jest też zdrowa i ma mnóstwo dobroczynnych właściwości, ale przy problemach z @, sama ją ograniczyłam już dość dawno i piję raz na jakiś czas rzadko, nawet bardzo...Właśnie na różnych forach możesz o niej poczytać.
Co do Twoich zupek, to tak szczerze nie moje smaki, spróbowałabym raczej z ciekawości, bo nigdy nie jadłam, może zawitam, spodziewaj się
A piwko, które polecasz, spróbuję przy najbliższej okazji, wieżę na słowo i dam znać jak mi podpasowało, ale lubię piwa typu karmi,jak Ty
Potem jeszcze wrzucę swoje jadło, bo do końca nie wiem jak będzie właśnie zjadłam dopiero trzeci konkretny posiłek, a w planach jest jeszcze jeden

Tyle mam innych herbat w domu, że w sumie ta z pu-ehr i tak mi niepotrzebna. Masz rację, lepiej dmuchać na zimne w moim przypadku. Dzięki za troskę.
Ojojoj, to piwo z Karmi nie ma nic wspólnego! Swoją drogą, to nawet nigdy nie piłam Karmi.

[Amy366]

Napisane przez blax5

Dzięki

Chyba też zrobię

Utrzymanie:

I. kakaowy omlet biszkoptowy z 2 jaj z łyżką masła orzechowego i gruszką

II. połowa kostki twarogu z dynią ze słoika; muffinka cytrynowa

III. ziemniaki w mundurkach z solą; pierś z kurczaka w sosie jogurtowo-czosnkowym; kalafior z sosem jogurtowo-tatarskim

IV. wysoka szklanka maślanki z kakao z prażonymi wiórkami kokosowymi; jabłko

Może dzisiaj ktoś zerknie?
Trochę mi zajęło przypomnienie sobie tego wszystkiego

Pierwsze trzy posiłki wyglądają smacznie i zdrowo, ale kolacja(?!)... Najadłaś się tą maślanką i jabłkiem? Ja bym była głodna.

[SweetCherry87]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Ale super, wszystko przesmaczne, cudnie to U?
Jest wszystko co potrzeba i moje smaki (no oprócz majonezu).

Zaraz, zaraz a Ty nie powinnaś być na P? czy ja coś pomyliłam??

Dziękuję ładnie za ocenkę ;p Tak, masz rację, potrzebuję jeszcze trochę przybrać ale wszystko zmierza ku dobremu od jakiegoś czasu ) Dziś jest skromniej w porównaniu do innych dni bo wczoraj miałam "małe" święto rodzinne i delikatnie mówiąc przesadziłam z pysznościami ;p Dlatego dziś apetyt mniejszy ale i tak uważam, że ok- porcje spore, najadam się, czasem aż nadto ;p

[mpati86]

R:

Ś: owsianka: 3 łyżki płatków owsianych, 1 otrębów owsianych wysokobłonnikowych, 1 rodzynek, cynamon zalane wrzątkiem, po napęcznieniu dolane mleko, wkrojone jabłko

IIŚ: kanapka: 2 kawałki chleba razowego z dynią z sałatą, szynką drobiową i ogórkiem kiszonym; 1 śliwka węgierka; kawa parzona z mlekiem

O: ryż brązowy; gulasz drobiowy( z cycka kuraka)smażony na oliwce z warzywami ( starty kalafior, ogórek kiszony, groszek konserwowy, czerwona fasola konserwowa) - ( gulasz został mi od wczoraj- jak mam dużo roboty obiad robię na 2dni, ale wczoraj była kasza gryczana to dziś ryż )

2h orbitrek

K: twarożek lekki z plastrem wędliny drobiowej z pomidorem, ogórkiem kiszonym, kalafiorem, czosnkiem marynowanym i kawałeczek mały awokado.

I jak? R? Nie R? Zdrowe niezdrowe? Schudnę? Nie schudnę?

[Ervisha]

Napisane przez Poa alpina

Nie no, chciałabym jeszcze trochę pożyć. Z lodami to dopiero będę szaleć, bo kupiłam 4 opakowania lodów Movenpick... Promocja w Carrefourze, takie smaki, że nie mogłam się zdecydować co wziąć i w końcu jeszcze się wracałam po więcej. Generalnie mam całą zamrażarkę lodów, zapas już chyba na całą jesień.
A na kolację chyba zjadłam o jedną kromkę za dużo, bo mi trochę ciężko na żołądku, ale akurat tyle kromek chleba mi zostało, a jutro wyjeżdżam.
To, że pu-ehr przyspiesza przemianę materii to wiem. Chodziło mi o przyczyny, dlaczego może prowadzić do zaburzeń miesiączkowania.


Tyle mam innych herbat w domu, że w sumie ta z pu-ehr i tak mi niepotrzebna. Masz rację, lepiej dmuchać na zimne w moim przypadku. Dzięki za troskę.
Ojojoj, to piwo z Karmi nie ma nic wspólnego! Swoją drogą, to nawet nigdy nie piłam Karmi.

Moze przez to ze sie chudnie bo jak waga za mała to i okres zanika ?

[Becia012]

Uuu:

Śniadanie: Omlet biszkoptowy ( 3 jajka, 3 łyżki pełnoziarnistej mąki ) z pomidorem, szpinakiem, szynką, serem i sosem czosnkowym; herbata z cytryną.
Kawa z mlekiem
Obiad: Pełnoziarnisty makaron z kurczakiem, masłem orzechowym i cebulą; szklanka soku marchewkowego.
Podwieczorek: Kawałek ciasta z kremem; kiwi; inka z mlekiem.
Kolacja: Kawałek wędzonej makreli; 2 kromki chleba pełnoziarnistego z masłem i serem; pomidor z cebulką.

[katinka20]

Napisane przez nat_nat

Hej, jestem tu nowa. Walczę z ed i mam nadzieje,ze dzisiejszy jadlospis jest w miarę ok.Dodam, że ostatnio jadłam po 850kcal i wszystkie obiady były light, także dzisiejszy normalny to już postęp.
To moje P:
śniad: mała bułka na pół: masło,polędwica drobiowa, pomidor/masłopaprykarz warzywny
2śniad:drożdżówka(a wlasciwie to nazywalo sie to strucla) z jabłkiem
obiad:2 knedle ze śliwkami
podwieczorek:lód "romero"
tu wpadła kawa z mlekiem 2% i gryz ciastka(nie smakowało mi)
kolacja:2 kromki pszennego: 1 z maslem i 2plastrami polędwicy drobiowej druga z masłem i paprykarzem warzywnym,meksykanskim

na tym nie przytyjesz

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez Ervisha

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------



A gdzie masło? Już pisałam, że bułka i jogurt to nie posiłek. posmaruj bułkę masłem połóż dżem, twarożek i zjedz z jogurtem. nie odmierzaj na łyzeczki. Tyjesz na tym ?

no wlasnie w ciagu tyg poleciało 0,5kg w doł;((

postaram sie zastosowac do twoich rad.

i mam takie pytanie.
czy wg Was jesli tak bede sie objadc slodyczami (nbo bo strasznie lubiee) i po nich najszybciej waga idzie w gore a ja musze bardzo szybko przytyc to czy to bardzo zle dla organizmu ?
boje sie celulitu, problemow z cera. .
no ale slodycze lubie i wole zjesc to niz jakis fast food no lub inne rzeczy ..
a wazne chyba by jesc co sie lubi prawda?

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

i mam takie pytanie.
czy wg Was jesli tak bede sie objadc slodyczami (nbo bo strasznie lubiee) i po nich najszybciej waga idzie w gore a ja musze bardzo szybko przytyc to czy to bardzo zle dla organizmu ?
boje sie celulitu, problemow z cera. .
no ale slodycze lubie i wole zjesc to niz jakis fast food no lub inne rzeczy ..
a wazne chyba by jesc co sie lubi prawda?