Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

[malwus20]

tusia_m
beat@
biedroneczek
bluesky89
Kawuszkaa
morelka1987
klaudusk_a

Wszystkiego Najlepszego Dziewczyny na nowej drodze życia

Nie zaglądałam do was w weekend bo miałam go dość zwalony, nasze plany mieszkaniowe stoją pod znakiem zapytania przez teścia i jego głupie wybryki które może opisze na poczcie jak będę miała czas i raczej nie spodziewacie się aż takiego zwrotu akcji Jestem zła, wkurzona, jest mi smutno, nie wiem co dalej z naszym remontem domu, ogólnie jedna wielka

[a u d r e y]

Napisane przez melod_y

Az mi glupio ciagle Was o cos pytac ale im blizej slubu tym wiecej problemow

ZAIKS! Wlasnie nam powiedziano ze mamy zaplacic 400 zl!
Poniewaz placi sie 10 % wynagrodzenia a TZ nie potrafi klamac i powiedzial realna stawke.. na szczescie sie wykrecil i powiedzialam aby sie wstrzymal..

WTF? czy na prawde zaiks tyle kosztuje?

my nie płaciliśmy żadnego ZAIKSu

Malwuś współczuję sytuacji teściem

Kiciu relacja z prania jest taka, że zrobiłam jak Lady radziła, nalałam wodydo wanny, dałam 2 saszetki vanisha i poczekam jak woda będzie czarna choć ledwo po włożeniu już była brudziuteńka po czym sprawę powtórzę , wypłukam i wywieszę do suszenia
PS. Jestem kompletną idiotką ale ryczę jak bóbr przy tym praniu, tak mi szkoda strasznie tej sukni , jest taka piękna, że najchętniej bym ją zostawiła LadyS łącze się w bólu

[magdalennne]

Napisane przez wensday21

hej
ja suknie oddawałam do pralni i jest śliczna taka jaką oddawałam tylko czysta
ale coraz b wątpię że uda mi sie ja sprzedac

Może pocieszy cię to, co mi powiedziała koleżanka, która w tamtym roku brała ślub w maju. Mówiła, że wystawiła ją miesiąc po ślubie, ale nie było odzewu. Generalnie PMki na tamten rok już miały suknie, a na ten czekały na nowe kolekcje. Wystawiła ją na przełomie roku, w zimie i telefony się urywały. Sprzedała bardzo szybko. Po prostu dziewczyny na ten rok zaczęły podejmować decyzje, a nie tylko oglądać. Więc może poczekaj jeszcze trochę?

Napisane przez melod_y

Az mi glupio ciagle Was o cos pytac ale im blizej slubu tym wiecej problemow

ZAIKS! Wlasnie nam powiedziano ze mamy zaplacic 400 zl!
Poniewaz placi sie 10 % wynagrodzenia a TZ nie potrafi klamac i powiedzial realna stawke.. na szczescie sie wykrecil i powiedzialam aby sie wstrzymal..

WTF? czy na prawde zaiks tyle kosztuje?

U nas nikt tego tematu nie poruszył, więc się nie wychylam Gdybym was nie czytała, nie miałabym zielonego pojęcia, że coś takiego istnieje... Według mnie to zespół powinien płacić. W końcu zarabiają na tym, że korzystają z czyichś utworów

[(kicia)]

Napisane przez a u d r e y

my nie płaciliśmy żadnego ZAIKSu

Malwuś współczuję sytuacji teściem

Kiciu relacja z prania jest taka, że zrobiłam jak Lady radziła, nalałam wodydo wanny, dałam 2 saszetki vanisha i poczekam jak woda będzie czarna choć ledwo po włożeniu już była brudziuteńka po czym sprawę powtórzę , wypłukam i wywieszę do suszenia
PS. Jestem kompletną idiotką ale ryczę jak bóbr przy tym praniu, tak mi szkoda strasznie tej sukni , jest taka piękna, że najchętniej bym ją zostawiła LadyS łącze się w bólu

dzięki ja się boje że cos uszkodze albo zostaną plamy albo gdzieś pożółknie od prania

[anusia-girl]

Napisane przez malwus20

Nie zaglądałam do was w weekend bo miałam go dość zwalony, nasze plany mieszkaniowe stoją pod znakiem zapytania przez teścia i jego głupie wybryki które może opisze na poczcie jak będę miała czas i raczej nie spodziewacie się aż takiego zwrotu akcji Jestem zła, wkurzona, jest mi smutno, nie wiem co dalej z naszym remontem domu, ogólnie jedna wielka

Nie wiem o co dokładnie chodzi ale Kochana mam nadzieję, że jednak wszystko ułoży się po Waszej myśli i nic nie stanie na przeszkodzie w Waszych planach mieszkaniowych! Trzymaj sie i trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie sprawy

Napisane przez melod_y

Az mi glupio ciagle Was o cos pytac ale im blizej slubu tym wiecej problemow

ZAIKS! Wlasnie nam powiedziano ze mamy zaplacic 400 zl!
Poniewaz placi sie 10 % wynagrodzenia a TZ nie potrafi klamac i powiedzial realna stawke.. na szczescie sie wykrecil i powiedzialam aby sie wstrzymal..

WTF? czy na prawde zaiks tyle kosztuje?

Powiem Ci, że to zależy... Ja np płaciłam 185zł ( podobno była to cena wynegocjowana i niezmienna dla lokalu w którym organizowałam wesele) Aczkolwiek cała sprawa ZAIKSu wyprowadziła nas trochę z równowagi, bo jak dla mnie zespół powinien to opłacać, a oni jakoś nie bardzo chcieli, ociągali się z wpłatą i takie tam wymówki były... ostatecznie dla świętego spokoju postanowiliśmy z TŻ sami to uregulować i mieć święty spokój.
A z tego co nam menadżer mówił to normalnie ( bez tych wynegocjowanych stawek ) płacilibyśmy koło 420 zł...

[czarna_kawa80]

Napisane przez kasia_kuku

Cześć Stoperanku, jaki dziś makijaż wykonałaś o poranku?

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------



Nie mam pojęcia, u mnie płaci sala

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------



ej Piczo, rozumiemy Jak tam fugi, kafelki, prysznice i Konus?

padłam nie wstane : hahaha:

[kasia_kuku]

Napisane przez czarna_kawa80

padłam nie wstane : hahaha:

[cherrry2009]

Dziewczyny do ślubu jeszcze ponad miesiąc a ja już mam ogromnego stresa Macie jakiś pomysł jak sobie z nim radzić? Ciągle się boję że coś się nie uda i nie będzie po mojej myśli, czas tak szybko ucieka...

[kasia_kuku]

Napisane przez cherrry2009

Dziewczyny do ślubu jeszcze ponad miesiąc a ja już mam ogromnego stresa Macie jakiś pomysł jak sobie z nim radzić? Ciągle się boję że coś się nie uda i nie będzie po mojej myśli, czas tak szybko ucieka...

Trzeba się radować a nie stresować! Wszystkiego nie dopilnujesz, ciesz się z tego Waszego pięknego dnia

[magdalennne]

Napisane przez cherrry2009

Dziewczyny do ślubu jeszcze ponad miesiąc a ja już mam ogromnego stresa Macie jakiś pomysł jak sobie z nim radzić? Ciągle się boję że coś się nie uda i nie będzie po mojej myśli, czas tak szybko ucieka...

Ja miesiąc przed też się stresowałam, teraz już nie mogę się doczekać Co miałam przygotować, to przygotowałam Będzie co ma być, idealnie i tak nie będzie, bo nie da się wszystkiego przewidzieć

[cherrry2009]

Może to taki przed miesięczny stres kiedy wszystko trzeba intensywniej załatwiać i jest obawa że się ze wszystkim człowiek nie wyrobi, może masz rację że przed samym ślubem będzie lepiej

[malwus20]

Zostawiałam wiadomość na poczcie

[magdalennne]

Napisane przez cherrry2009

Może to taki przed miesięczny stres kiedy wszystko trzeba intensywniej załatwiać i jest obawa że się ze wszystkim człowiek nie wyrobi, może masz rację że przed samym ślubem będzie lepiej

Na pewno będzie lepiej A co jeszcze zostało ci do załatwienia?

[gosza_m]

Hejka

Wszystkim świeżym żoneczkom:

tusia_m
morelka1987
klaudusk_a
Kawuszkaa
beat@
biedroneczek
bluesky89

Pragnę złożyć najserdeczniejsze życzenia na nowym gruncie
Żeby Wam się dobrze żyło, szczęście dopisywało, mąż był posłuszny, a marzenia się spełniały!!!! Niech Wasza miłość nigdy nie gaśnie, a rodzinka żyje w pomyślności
I rzecz jasna udanego miesiąca miodowego

[Blacky]

Dzień dobry

Znów mnie trochę nie było, ale przygotowania idą pełną parą. Kupiliśmy M. buty, kończymy projekty papeterii ślubnej, ostatnie rzeczy dogrywam na sali, załatwiam jabłka. Załatwiliśmy sobie też krótką podróż nad morze po ślubie. Z taką prawdziwą podróżą w tropiki będziemy musieli poczekać, ale chociaż trochę odpoczniemy pod koniec września. Dziś idę do krawcowej i szewca, muszę też zadzwonić i umówić przymiarkę sukni, bo coś Panie z salony nie dzwonią.

Widzę, że niedługo nowy wątek.

A żonkom życzę samej pomyślności i pociechy z mężów.

[201705121336]

magdalennee zrobie tak jak napisałaś wystawie w listopadzie albo grudniu moze sie uda sprzedac

[E87]

tusia_m
beat@
biedroneczek
bluesky89
Kawuszkaa
morelka1987
klaudusk_a

Zycze Wam wszystkiego co najlepsze, aby Wasza nowa wspolna droga byla szczesliwa i pelna pozytywnych emocji! Oraz ciagle rozwijajacej sie milosci!

Niuto wszystkiego najlepszego z okazji przebytych urodzinek

Gosza snilas mi sie przez weekend nie pamietam co ale wiem ze spotkalam Cie gdzies chyba na miescie jak mieliscie plener

W piatek bylismy na zdjeciach plenerowych w Zywcu, pogoda nie dopisala bo zaczelo padac i mamy zdjecia i ujecia kamerka w deszczu, ciekawe czy bede wygladac jak zmokla kura Szkoda mi tego, bo na slubie nam padalo i to samo na plenerze, a 2 miesiace komibnowlaismy kiedy by tu wziac urlop i pojechac zeby trafic z pogoda... na koniec wyszlo slonko, jak juz wracalismy tylko z fotografem i zatrzymalismy sie na kilka fotek w i przy rzece

[a u d r e y]

wymoczyłam suknie dwa razy w vanishu i... szału nima

[anusia-girl]

Napisane przez a u d r e y

wymoczyłam suknie dwa razy w vanishu i... szału nima

To nie dobrze ... sama miałam nadzieję na moczenie swojej

[Madziuniusia]

Dzwonilam wlasnie do zaiksu i mamy zaplacic 200 zł netto, czyli 246 zł.

[a u d r e y]

Napisane przez anusia-girl

To nie dobrze ... sama miałam nadzieję na moczenie swojej

Lady pisała że jej suknia spokojnie się doczyściła.. może moja po prostu już jest zbyt uwalona?
Nie wiem, ale rozwiesiłam ją na sznurku na polu, owinęłam prześcieradłem żeby muszyska nie po***ały i zobaczymy co z tego będzie.

[nuna2]

hej kochane. ja już w domku. powiedziałam mojemu P , że uczestnicze w wątku więc już nie musze pry nim minimalizowac wizazu.
Humor poprawił się troszkę bo kupiliśmy 60 m organzy po 30 białej i 30 różowej do ubiou w okół domu i kościoła ale trzeba jeszcze dokupić. kupilam tez biżu slubną- takie kryształki myślę , że do seduszka będzie pasować, bo niestety ale inne biżuterie były do dupy a już chciałam mieć.

kupiliśmy tez list podziękowanie dla rodziców. Piękne!! ręcznie robione. trzeba w srodku napisać od serca i daje sie to do takiej koperty. Musze to zaniesc w któryś dzień do babki co nam będzie robiła kosze.
Mojemu TŻ zostaje kamizelka slubna
buty
mi podwiązka
druga para pończoch
takie pierdołki do niezbędnika.
hm.... figurki na tort jeszcze nie mamy na sale trza podjechać umówic sie z babą....

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

dziekuję za wszystkie słowa otuchy. To nie jest tak, że się pozwalam wpierniczac bo i tak robie po swojemu, ale boli, kiedy wszysko co zrobisz jest krytykowane.

przykład??
Ona nie chce , żeby T mial kamizelke bo kolejne 170 zł w bloto a po co to ana co , a sasiad taki bogocz a tego nie miał, jakieś głupie wymysły.... no taka gadka!! aż ściska!!

kolejny przykład??

A może P chce tu mieszkać a nie u Ciebie?? a no fakt bo Ty sie od mamusi nie uwolnisz. Tylko ku*wa jak tam by mieszkał to tez z mamuśką ,która sie o wszystko czepia;( a poza tym:
oni nam oferują jeden pokój!! a moi ku*fa 2 kuchnie lazienke już skończone teraz swoje pierdoły dokupowac. Ona nie wie po co łóżko , jak wersalka tańsza etc... uwieżcie że sie czasem odniechciewa;(
a ja powiedziałam P , że kamizelka i tak będzie!!
wiecie co najgorsze??NIC NIE POMOGŁA NIC!! i dobrze- bo by było gorzej tylko nawet kartki nie zaniesie... a menu to ona by rzadziła. Bo ona sobie tego dania nie wyobraża-... etc etc....a moi goście z mojej strony to konkretne danie chcą!! kocham mojego skarba najbardziej na świecie ale czasem człowiek ma dość.

[201705121336]

audrey bo vanish szału nie robi.ja jak mam jakieś trudne plamy to używam odplamiacza w saszetce z ariela i super działa

[(kicia)]

powiem wam dziewczyny że jednak buty to widać częściej niż się nam wydaje... na fotach tak nie ale na filmie bardzo często a wydawało mi się że długa suknia to buty są mało widoczne... dobrze że nie zmieniłam na koturny bo by mi nijak pasowały do sukni

[__Paulinka__]

ale Tu dzisiaj cisza:P

Napisane przez magdalennne

Witam się poniedziałkowo Zapowiada się piękny dzień, oby taka pogoda utrzymała się do soboty
Dzisiaj u mnie 5!

Sytuacja z teściową lekko się uspokoiła, chociaż moi rodzice nie zgadzają się na przyjęcie 30 ich gości u nas w domu, więc nie wiem czy całe wesele nie skończy się jedną wielką awanturą. Pomijam fakt, że właśnie robią się nam 4 dni z jednego i teściowa oczekuje, że zapłacimy wszystkim za 3 noclegi w hotelu...



Superglutem Po kropelce i zadziałało

ale masz teściową.. przecież skoro twoi Rodzice sie na to nie zgadzają to co ona ma jeszcze do gadania?? a jak chce, zebyscie placili za 3 noclegi to wylicz jej wszystko i pokaż ile kosztuje, niech sama zaplaci jak taka mądra, zeby tydzien przed slubem takie cyrki odwalac... Boze widze, ze chyba kazda z nas ma jakies przeboje z tesciami..

Napisane przez Madziuniusia

nie potrafię się zdecydowac jak mamy siedziec na sali... czy w jednym rzędzie z goścmi na tle okna tak jak na pierwszym zdjęciu, czy tak jakby przy osobnym stoliku na kształt U jak na drugim zdjęciu... Przy tym pierwszym plus jest taki, że łatwiej nam będzie nam zrobic dekoracje dzięki karniszowi, ale ci goście na koncu rzędu nie będą nas widzieć, a ci w następnym rzędzie będą do nas plecami Przy tym drugim ustawieniu bylibyśmy lepiej widoczni, ale trzeba by zainwestować chyba w tło za nami... a 300 zł za cos takiego dla mnie to trochę za dużo:/ macie jeszcze 3 dodatkowe foty:P

też wzielabym w U

Napisane przez nuna2

no właśnie... a propo bukietów... czy wy uważacie , ze panna młoda nie może widzieć bukietu?? bo już dostałam gadke, jak to tak, że panna młoda idzie wybierac bukiet i w ogóle to Pan Młody zamawia etc etc... a ja chciałabym wybrać...
poza tym... ech mówię TŻ żebyśmy wyjechali przwed południem bo sie chce powłóczyć po sklepach ślubnych bo biżuterie musze znależć a teściowa,,biżuterie??!! w chińskim kup a nie w salonie" tak i co jeszcze!!;/

ja zamawialam sama:P i nawet odbieralam rano w dniu slubu pojechalam z TZ po moj bukiet, swiadkowej i butonierki TZ wział go do domu, zeby mi go wręczyc jak tradycja nakazuje a reszta byla u mnie

Napisane przez melod_y

Az mi glupio ciagle Was o cos pytac ale im blizej slubu tym wiecej problemow

ZAIKS! Wlasnie nam powiedziano ze mamy zaplacic 400 zl!
Poniewaz placi sie 10 % wynagrodzenia a TZ nie potrafi klamac i powiedzial realna stawke.. na szczescie sie wykrecil i powiedzialam aby sie wstrzymal..

WTF? czy na prawde zaiks tyle kosztuje?

My nie placilismy zaiksu..

Napisane przez malwus20

Nie zaglądałam do was w weekend bo miałam go dość zwalony, nasze plany mieszkaniowe stoją pod znakiem zapytania przez teścia i jego głupie wybryki które może opisze na poczcie jak będę miała czas i raczej nie spodziewacie się aż takiego zwrotu akcji Jestem zła, wkurzona, jest mi smutno, nie wiem co dalej z naszym remontem domu, ogólnie jedna wielka

[nuna2]

Napisane przez (kicia)

powiem wam dziewczyny że jednak buty to widać częściej niż się nam wydaje... na fotach tak nie ale na filmie bardzo często a wydawało mi się że długa suknia to buty są mało widoczne... dobrze że nie zmieniłam na koturny bo by mi nijak pasowały do sukni

no to mnie pocieszyłaś... ale koloru chyba z daleka nie chwyta i spodu??

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

ej co to ten zaiks???
ja polezalam po pol h na słonku... nie dam rady bo tak zgrzewa;/

[(kicia)]

Napisane przez nuna2

no to mnie pocieszyłaś... ale koloru chyba z daleka nie chwyta i spodu??

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

ej co to ten zaiks???
ja polezalam po pol h na słonku... nie dam rady bo tak zgrzewa;/

tzn ja jak oglądam film to moje białe było widać potem mam fioletowe to też było widać czasami... spodów nie ale to że są na obcasie tak


zaiks to opłata dla stowarzyszenia artystów za to że na weselu wykorzytywane są piosenki ich... my nie płaciliśmy... czasami ma to opłacony zespół czasem sala u nas nie miał nikt i to olaliśmy tak nam powiedział właścicel sali

[nuna2]

Napisane przez (kicia)

tzn ja jak oglądam film to moje białe było widać potem mam fioletowe to też było widać czasami... spodów nie ale to że są na obcasie tak


zaiks to opłata dla stowarzyszenia artystów za to że na weselu wykorzytywane są piosenki ich... my nie płaciliśmy... czasami ma to opłacony zespół czasem sala u nas nie miał nikt i to olaliśmy tak nam powiedział właścicel sali

to ja nic nie będe placic niech płaci zespół!!:P

[Blacky]

Ja to jestem jakaś nienormalna - dźgnęłam się nożem przy szykowaniu obiadu. Rana jest mała, ale głęboka - cały czubek noża mi wszedł. I teraz obawiam się jakichś strasznych reperkusji - szycia czy coś. Bo wykrwawić to się raczej nie wykrwawię. Ale teraz boję się ruszać ręką, więc z obiadu nici, a piszę drugą ręką. Czuje, że Mama i M. będą na mnie krzyczeć. Do tego boję się teraz zdjąć plaster - jak dzieciuch. Dobrze, że nie zemdlałam z wrażenia.

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez melod_y

Widzialam zdjecia na poczcie audrey! Normalnie woooooooowwww!
Zakochalam sie i tez chce takie piekne zdjecia

serdeczna matko odpada bezapelacyjnie.. nawet moja mama mowi ze tego nie strawi..
No ale po co Oni w domu... wogole pewnie wiesz o co chodzi z tymi "malopolskimi" odgrywakami/przyspiewkami pod domami...

ochhh! ja nienawidze tego .. na prawde calym sercem nienawidze tych wlasnie odgrywek pod domem..


a jak inne nie wiedza to w skrocie :
U PANI MŁODEJ
1. Hejże gospodarze otwierajcie wrota, to idzie wesela nie żadna hołota.
2. Otwierajcie wrota jak jesteście radzi , bo się nas niewielka gromada prowadzi.
3. Przeleciał słowiczek nad gajem zielonym niech tu będzie u Was Chrystus pochwalony.
4. Przyszliśmy tu do was chwała Panu Bogu ale nie widzimy Pani Młodej w progu.
5. Pogasły już gwiazdy na wysokim niebie jeśliś se zaspała obudzimy Ciebie.



8. Wychodzi Pani Młoda i:

19. Oto pani Młoda jak biała różyczka niech ją teraz przywita ta moja muzyczka.
20. Wyszła Pani Młoda calusieńka w bieli, już się tu Młodemu zrobiło weseli.
21. Podejdź Pani Młoda a nie pożałujesz, dostaniesz młodego jak mnie pocałujesz J



BŁOGOSŁAWIEŃSTWO

1. Na rasowym chlebie, na białym obrusie pobłogosławże im najsłodszy Jezusie.
2. Gdy was będą spotykać choroby i troski niech wam błogosławi serce Matki Boski.
3. Zakwita różyczka, zakwita lilija niech wam błogosławi Jezus i Maryja.
4. Błogosławże Ojcze, pobłogosław Matko, a żeby im życie popłynęło gładko.
5. Pobłogosław matko prawą ręką na krzyż bo już ostatni raz na ich wionek patrzysz.
6. Mówi wierszyk błogosławieństwa Ola z Bogusią







ech. sory za Spam

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------


trafilas w sendo z ta sztucznością...

i wlasnie troche sie obawiam ze rodzice moga sie krepowac i nie bardzo beda wiedziec co mowic jak bedzie "cisza"

byłam na takich odśpiewkach i masakra. młoda normalnie przywitać się nie mogła bo wykupowali ją za flaszki

Napisane przez melod_y

http://www.youtube.com/watch?v=2uD1_N2hHwU

dziewczyny... masakra... zobaczcie od początku ale 1:12 minuta to tragedia jakas...
przykre az ;/

niefajnie

Napisane przez nuna2

no właśnie... a propo bukietów... czy wy uważacie , ze panna młoda nie może widzieć bukietu?? bo już dostałam gadke, jak to tak, że panna młoda idzie wybierac bukiet i w ogóle to Pan Młody zamawia etc etc... a ja chciałabym wybrać...
poza tym... ech mówię TŻ żebyśmy wyjechali przwed południem bo sie chce powłóczyć po sklepach ślubnych bo biżuterie musze znależć a teściowa,,biżuterie??!! w chińskim kup a nie w salonie" tak i co jeszcze!!;/

jakby mi tż wybrał to bym się w drzwiach z nim nie zmieściła

Napisane przez malwus20

tusia_m
beat@
biedroneczek
bluesky89
Kawuszkaa
morelka1987
klaudusk_a

Wszystkiego Najlepszego Dziewczyny na nowej drodze życia

Nie zaglądałam do was w weekend bo miałam go dość zwalony, nasze plany mieszkaniowe stoją pod znakiem zapytania przez teścia i jego głupie wybryki które może opisze na poczcie jak będę miała czas i raczej nie spodziewacie się aż takiego zwrotu akcji Jestem zła, wkurzona, jest mi smutno, nie wiem co dalej z naszym remontem domu, ogólnie jedna wielka

przytulam

Napisane przez (kicia)

dzięki ja się boje że cos uszkodze albo zostaną plamy albo gdzieś pożółknie od prania

kochana od prania nie pożółknie, no chyba że użyjesz żółtka

Napisane przez a u d r e y

wymoczyłam suknie dwa razy w vanishu i... szału nima

a jaki vanish? moja wyglądała masakrycznie z resztą same widziałyście, ja w tym proszkowym do białego + mydło szare+ proszek do białego. i suknie powinnaś gdzieś 6h moczyć ja moją 4razy moczyłam nim doszła do siebie

Napisane przez nuna2

hej kochane. ja już w domku. powiedziałam mojemu P , że uczestnicze w wątku więc już nie musze pry nim minimalizowac wizazu.
Humor poprawił się troszkę bo kupiliśmy 60 m organzy po 30 białej i 30 różowej do ubiou w okół domu i kościoła ale trzeba jeszcze dokupić. kupilam tez biżu slubną- takie kryształki myślę , że do seduszka będzie pasować, bo niestety ale inne biżuterie były do dupy a już chciałam mieć.

kupiliśmy tez list podziękowanie dla rodziców. Piękne!! ręcznie robione. trzeba w srodku napisać od serca i daje sie to do takiej koperty. Musze to zaniesc w któryś dzień do babki co nam będzie robiła kosze.
Mojemu TŻ zostaje kamizelka slubna
buty
mi podwiązka
druga para pończoch
takie pierdołki do niezbędnika.
hm.... figurki na tort jeszcze nie mamy na sale trza podjechać umówic sie z babą....

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

dziekuję za wszystkie słowa otuchy. To nie jest tak, że się pozwalam wpierniczac bo i tak robie po swojemu, ale boli, kiedy wszysko co zrobisz jest krytykowane.

przykład??
Ona nie chce , żeby T mial kamizelke bo kolejne 170 zł w bloto a po co to ana co , a sasiad taki bogocz a tego nie miał, jakieś głupie wymysły.... no taka gadka!! aż ściska!!

kolejny przykład??

A może P chce tu mieszkać a nie u Ciebie?? a no fakt bo Ty sie od mamusi nie uwolnisz. Tylko ku*wa jak tam by mieszkał to tez z mamuśką ,która sie o wszystko czepia;( a poza tym:
oni nam oferują jeden pokój!! a moi ku*fa 2 kuchnie lazienke już skończone teraz swoje pierdoły dokupowac. Ona nie wie po co łóżko , jak wersalka tańsza etc... uwieżcie że sie czasem odniechciewa;(
a ja powiedziałam P , że kamizelka i tak będzie!!
wiecie co najgorsze??NIC NIE POMOGŁA NIC!! i dobrze- bo by było gorzej tylko nawet kartki nie zaniesie... a menu to ona by rzadziła. Bo ona sobie tego dania nie wyobraża-... etc etc....a moi goście z mojej strony to konkretne danie chcą!! kocham mojego skarba najbardziej na świecie ale czasem człowiek ma dość.

Twoja teściowa dokłada się do wesela?

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Napisane przez Blacky

Ja to jestem jakaś nienormalna - dźgnęłam się nożem przy szykowaniu obiadu. Rana jest mała, ale głęboka - cały czubek noża mi wszedł. I teraz obawiam się jakichś strasznych reperkusji - szycia czy coś. Bo wykrwawić to się raczej nie wykrwawię. Ale teraz boję się ruszać ręką, więc z obiadu nici, a piszę drugą ręką. Czuje, że Mama i M. będą na mnie krzyczeć. Do tego boję się teraz zdjąć plaster - jak dzieciuch. Dobrze, że nie zemdlałam z wrażenia.

możemy sobie rękę podać bo ja też jestem łamaga