Polecamy:

morelka1987 · 2012-08-20, 17:03

Już wróciłam

Przepraszam ale na razie nie mam czasu na pisanie relacji. Powiem tylko że wszystko sie udało, było tak jak planowalismy i powiem tak jak większosc z was to było najlepsze wesele na jakim byłam

bardzo dziekuję za życzenia

Blacky · 2012-08-20, 17:10

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36005031]
możemy sobie rękę podać bo ja też jestem łamaga

[/QUOTE]

Myślałam, że już mi przeszło - już z rok minie, jak się nie oparzyłam o piekarnik czy coś takiego. Ale ja to zawsze coś wymyślę.

Boli mnie trochę ta ręka, ale boję się cokolwiek robić. Krew nie przesiąknęła przez plaster, więc nie ruszam.

magdalennne · 2012-08-20, 17:32

Cytat:

Napisane przez nuna2

hej kochane. ja już w domku. powiedziałam mojemu P , że uczestnicze w wątku więc już nie musze pry nim minimalizowac wizazu.
Humor poprawił się troszkę bo kupiliśmy 60 m organzy po 30 białej i 30 różowej do ubiou w okół domu i kościoła ale trzeba jeszcze dokupić. kupilam tez biżu slubną- takie kryształki myślę , że do seduszka będzie pasować, bo niestety ale inne biżuterie były do dupy a już chciałam mieć.

kupiliśmy tez list podziękowanie dla rodziców. Piękne!! ręcznie robione. trzeba w srodku napisać od serca i daje sie to do takiej koperty. Musze to zaniesc w któryś dzień do babki co nam będzie robiła kosze.
Mojemu TŻ zostaje kamizelka slubna
buty
mi podwiązka
druga para pończoch
takie pierdołki do niezbędnika.
hm.... figurki na tort jeszcze nie mamy na sale trza podjechać umówic sie z babą....

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

dziekuję za wszystkie słowa otuchy. To nie jest tak, że się pozwalam wpierniczac bo i tak robie po swojemu, ale boli, kiedy wszysko co zrobisz jest krytykowane.

przykład??
Ona nie chce , żeby T mial kamizelke bo kolejne 170 zł w bloto a po co to ana co , a sasiad taki bogocz a tego nie miał, jakieś głupie wymysły.... no taka gadka!! aż ściska!!

kolejny przykład??

A może P chce tu mieszkać a nie u Ciebie?? a no fakt bo Ty sie od mamusi nie uwolnisz. Tylko ku*wa jak tam by mieszkał to tez z mamuśką ,która sie o wszystko czepia;( a poza tym:
oni nam oferują jeden pokój!! a moi ku*fa 2 kuchnie lazienke już skończone teraz swoje pierdoły dokupowac. Ona nie wie po co łóżko , jak wersalka tańsza etc... uwieżcie że sie czasem odniechciewa;(
a ja powiedziałam P , że kamizelka i tak będzie!!

wiecie co najgorsze??NIC NIE POMOGŁA NIC!! i dobrze- bo by było gorzej tylko nawet kartki nie zaniesie... a menu to ona by rzadziła. Bo ona sobie tego dania nie wyobraża-... etc etc....a moi goście z mojej strony to konkretne danie chcą!! kocham mojego skarba najbardziej na świecie ale czasem człowiek ma dość.

Po troszku ogarniacie wszystko i dobrze

Nie da się też zrobić wszystkiego od razu. Teściowa jest bardzo przykra, ale olej to totalnie. Starajcie się myśleć o waszej przyszłości i zamieszkaniu osobno. Rób tak, jak tobie się podoba. Masz TŻ i to z nim będziesz żyła, a nie z teściową.

Cytat:

Napisane przez morelka1987

Już wróciłam

Przepraszam ale na razie nie mam czasu na pisanie relacji. Powiem tylko że wszystko sie udało, było tak jak planowalismy i powiem tak jak większosc z was to było najlepsze wesele na jakim byłam

bardzo dziekuję za życzenia

No widzisz nie trzeba było tak panikować

Czekamy na relację

Blacky · 2012-08-20, 17:38

Ale jestem z siebie dumna! Mimo poważnych ran wojennych poniesionych w starciu z kalafiorem i stano pół-omdlenia - gotuję obiad!

Ziemniaki i kalafior już się gotują, kotlety na patelni. Zbierając się do kupy przywoływałam obraz kobiet prehistorycznych, które po nazbieraniu drewna na ognisko karmiły stado dzieci, w międzyczasie rodziły kolejne i podawały obiad złożony z pół wiewiórki, którą przyniósł mąż.

MiciaKicia · 2012-08-20, 17:45

Cytat:

Napisane przez kilianna

hej dziewczynki, nie odzywam się, bo jestem w podróży przedślubnej w Kołobrzegu

pogoda piękna, mamy cudny apartament z widokiem na morze, codzienne spacery, kąpiele, mało opalania, bo ja nie mogę się opalać, całusy, tulenie i czułe słówka

jestem jeszcze bardziej zakochana niż bylam

niestety, nie mam czasu się odzywać, bo TŻ laptopa zabral i schował, żebym czas poświecała jemu, hehehe

ale jestem sercem z Wami, później wrzuce jakies foty na pocztę

osz ty choerko!!! a jak ja byłam na poślubnej w Kołobrzegu to nie miałam takiej cudnej pogody

jeeeeejku jaki dziś upał ... mało nie zemdlałam w sklepie rano

Maż w pracy. dziwnie mi bo zawsze miał na rano a tu druga zmiana

nigdy nie miał tak

i mi się ciężko przestawić teraz

mam tu dla Was świeżutkie foto

niusia_87 · 2012-08-20, 17:49

Witajcie

Wróciła do Was córa marnotrawna

Pisałam do Was dzisiaj przed południem z trzy, a może cztery razy... Tak mi migał prąd, że szok, widzę, że nie zdołała się wysłać wiadomość

Pranie prało się 5 godzin

żebym to wiedziała, to w ogóle bym nie włączała pralki...

Obiadu nie udało się ugotować... <-- uroki pieca elektrycznego. A miałam taką ochotę na rosół... Taki niedogotowany był i marchewki twarde... Mąż mi nie chciał wierzyć, że prąd tak migał.

Kochany braciszek zrobił leczo, a jutro on przyjdzie do nas, o ile prąd będzie

Kochany mąż wymyślił rowerową wycieczkę, ze śniadankiem w plenerze. Pszcółki się na mnie uparłu i zaczeły atakować moją kanapkę, potem w 3 peszły nam do szynki, straciliśmy apetyt i pojechaliśmy dalej. TŻ-cikowi zachciało się popływać, więc usiadłam na trawie i pilnowałam rowerów, a wnet pszczoły... (siedziałam na takiej górce i pod kępą trawy była jaka, a w niej pszczoły)... Nie było mi do śmiechu... Pomijając pszczółki to fajna wycieczka

50 km zrobiliśmy

Nie wiem jak ten mój mąż to robi. W zeszłym tygodniu w chłodne dni się opalił, a ja nie

. Natomiast w tym tygodniu opalił jedno ramię, jeden policzek i pół nosa <- śmiesznie wygląda

A ja w ogóle się nie opaliłam, a byliśmy cały czas razem
Jak to możliwe?

Z tego co udało mi się rano poczytać, to:
muffin masz fajnego TŻ-cika i taki prezent z płatkami róż
E87 masz pecha na tą pogodę, ciekawa jestem jak wyszły foty w deszczu

Więcej nie udało się przeczytać, przez głupi mrugający prąd

**0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435** · 2012-08-20, 18:05

Cytat:

Napisane przez MiciaKicia

osz ty choerko!!! a jak ja byłam na poślubnej w Kołobrzegu to nie miałam takiej cudnej pogody

jeeeeejku jaki dziś upał ... mało nie zemdlałam w sklepie rano

Maż w pracy. dziwnie mi bo zawsze miał na rano a tu druga zmiana

nigdy nie miał tak

i mi się ciężko przestawić teraz

mam tu dla Was świeżutkie foto

piękny

Cytat:

Napisane przez niusia_87

Witajcie

Wróciła do Was córa marnotrawna

Pisałam do Was dzisiaj przed południem z trzy, a może cztery razy... Tak mi migał prąd, że szok, widzę, że nie zdołała się wysłać wiadomość

Pranie prało się 5 godzin

żebym to wiedziała, to w ogóle bym nie włączała pralki...

Obiadu nie udało się ugotować... <-- uroki pieca elektrycznego. A miałam taką ochotę na rosół... Taki niedogotowany był i marchewki twarde... Mąż mi nie chciał wierzyć, że prąd tak migał.

Kochany braciszek zrobił leczo, a jutro on przyjdzie do nas, o ile prąd będzie

Kochany mąż wymyślił rowerową wycieczkę, ze śniadankiem w plenerze. Pszcółki się na mnie uparłu i zaczeły atakować moją kanapkę, potem w 3 peszły nam do szynki, straciliśmy apetyt i pojechaliśmy dalej. TŻ-cikowi zachciało się popływać, więc usiadłam na trawie i pilnowałam rowerów, a wnet pszczoły... (siedziałam na takiej górce i pod kępą trawy była jaka, a w niej pszczoły)... Nie było mi do śmiechu... Pomijając pszczółki to fajna wycieczka

50 km zrobiliśmy

Nie wiem jak ten mój mąż to robi. W zeszłym tygodniu w chłodne dni się opalił, a ja nie

. Natomiast w tym tygodniu opalił jedno ramię, jeden policzek i pół nosa <- śmiesznie wygląda

A ja w ogóle się nie opaliłam, a byliśmy cały czas razem
Jak to możliwe?

Z tego co udało mi się rano poczytać, to:
muffin masz fajnego TŻ-cika i taki prezent z płatkami róż
E87 masz pecha na tą pogodę, ciekawa jestem jak wyszły foty w deszczu

Więcej nie udało się przeczytać, przez głupi mrugający prąd

może musisz rozsbudzić swoją melaninę, ja też się nie mogłam opalić dopiero jak zaczęłam chodzić na solarium to wystraczy że wyjdę na 3h na słońce i murzynek jestem

niusia_87 · 2012-08-20, 18:09

w tym roku już byłam opalona i to jak

**0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435** · 2012-08-20, 18:11

Cytat:

Napisane przez niusia_87

w tym roku już byłam opalona i to jak

to kup sobie kosmetyki które utrwalają opaleniznę

(kicia) · 2012-08-20, 18:11

Cytat:

Napisane przez MiciaKicia

osz ty choerko!!! a jak ja byłam na poślubnej w Kołobrzegu to nie miałam takiej cudnej pogody

jeeeeejku jaki dziś upał ... mało nie zemdlałam w sklepie rano

Maż w pracy. dziwnie mi bo zawsze miał na rano a tu druga zmiana

nigdy nie miał tak

i mi się ciężko przestawić teraz

mam tu dla Was świeżutkie foto

śliczny

**0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435** · 2012-08-20, 18:12

Kiciu a Wy się już staracie?

niusia_87 · 2012-08-20, 18:16

Minikiciu rośnie jak na drożdżach. Na moje oko 5 miesiąc

MiciaKicia · 2012-08-20, 18:16

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36006511]piękny

może musisz rozsbudzić swoją melaninę, ja też się nie mogłam opalić dopiero jak zaczęłam chodzić na solarium to wystraczy że wyjdę na 3h na słońce i murzynek jestem

[/QUOTE]
ja też sie strasznie ciężko opalam.. mam nadzieję, że po porodzie będę miała czas wyskoczyć na solarium

**0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435** · 2012-08-20, 18:18

Cytat:

Napisane przez MiciaKicia

ja też sie strasznie ciężko opalam.. mam nadzieję, że po porodzie będę miała czas wyskoczyć na solarium

nawet idąc na spacer z tż i dzieckiem możesz na chwilę skoczyć

(kicia) · 2012-08-20, 18:18

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36006646]Kiciu a Wy się już staracie?[/QUOTE]

nie my chcemy zacząć starania za rok jak już będę na ostatnim roku studiów choć jeśli miedzy czasie bym wpadła to tragedii by nie było jakoś damy radę

przyznam że mogłą bym i już być w ciąży ale instynkt to jedno a realne życie to drugie

**0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435** · 2012-08-20, 18:21

Cytat:

Napisane przez (kicia)

nie my chcemy zacząć starania za rok jak już będę na ostatnim roku studiów choć jeśli miedzy czasie bym wpadła to tragedii by nie było jakoś damy radę

przyznam że mogłą bym i już być w ciąży ale instynkt to jedno a realne życie to drugie

niestety, ale na jedno to dobrze że za rok będziecie się starać bo teraz możecie gdzieś wyskoczyć a póżniej to wszystko trzeba będzie przemyśleć

(kicia) · 2012-08-20, 18:25

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36006809]niestety, ale na jedno to dobrze że za rok będziecie się starać bo teraz możecie gdzieś wyskoczyć a póżniej to wszystko trzeba będzie przemyśleć

[/QUOTE]

a no... choć mam znajomą która będzie rodzić w kwietniu i twierdzi że pojedzie z nami do Chorwacji w lipcu (tam chcemy się zacząć starać bo jedziemy na pierwszą rocznicę ślubu

)

a Wy już będziecie się starać??

**0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435** · 2012-08-20, 18:28

Cytat:

Napisane przez (kicia)

a no... choć mam znajomą która będzie rodzić w kwietniu i twierdzi że pojedzie z nami do Chorwacji w lipcu (tam chcemy się zacząć starać bo jedziemy na pierwszą rocznicę ślubu

)

a Wy już będziecie się starać??

przed planowaniem ślubu staraliśmy się 8msc intensywnie i się nie udało, i nie chce bo nie zniosę comiesięcznego czekania na @

może za 2-3lata pomyślimy

niusia_87 · 2012-08-20, 18:29

Masa małżeństwom rodzi się dzidzi w okolicach pierwszej rocznicy ślubu

Nattiv · 2012-08-20, 18:34

Co tak malutko naskrobałyście

Zmykam na pocztę. Gdzieś za godzinkę wracam do Was

Gorska_Kozica · 2012-08-20, 19:12

Hejka babiszony

Ja się zapytowywuję, kto włączył ten grzejnik za oknami. Toć ja za chwilę będę kozicą duszoną w sosie własnym

Cytat:

Napisane przez czarna_kawa80

dzien dobry moje bobry

Kocham Twoje teksty czołgu

Cytat:

Napisane przez kindziulindzia

Wita się z Wami córka marnotrawna

ostatnio nie mam czasu się w

podrapać ale pamiętam o Was i tęsknię

a wszystkim sobotnim PM szczególnie tusi moc uścisków by w małżeństwie było Wam słodko i czule

Jak tam remonty i ogólny szał urządzania?

Cytat:

Napisane przez kasia_kuku

Cześć Stoperanku, jaki dziś makijaż wykonałaś o poranku?

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Nie mam pojęcia, u mnie płaci sala

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

ej Piczo, rozumiemy

Jak tam fugi, kafelki, prysznice i Konus?

Się nie czuje, że się rymuje

Cytat:

Napisane przez a u d r e y

my nie płaciliśmy żadnego ZAIKSu

PS. Jestem kompletną idiotką ale ryczę jak bóbr przy tym praniu, tak mi szkoda strasznie tej sukni , jest taka piękna, że najchętniej bym ją zostawiła

LadyS łącze się w bólu

Może wydębisz kufer posagowy od Kawy, schowasz do niego kiecę i będziesz codziennie zaglądała

Cytat:

Napisane przez cherrry2009

Dziewczyny do ślubu jeszcze ponad miesiąc a ja już mam ogromnego stresa

Macie jakiś pomysł jak sobie z nim radzić? Ciągle się boję że coś się nie uda i nie będzie po mojej myśli, czas tak szybko ucieka...

Się cieszyć i ... nie myśleć za bardzo

Cytat:

Napisane przez malwus20

Zostawiałam wiadomość na poczcie

Cytat:

Napisane przez __Paulinka__

ja zamawialam sama:P i nawet odbieralam

rano w dniu slubu pojechalam z TZ po moj bukiet, swiadkowej i butonierki

TZ wział go do domu, zeby mi go wręczyc jak tradycja nakazuje

a reszta byla u mnie

My nie placilismy zaiksu..

Zaiksu też nie płaciliśmy osobno. W naszej umowie z DJem był wpis, że zleceniobiorca się tym zajmuje

A co do bukietu, to też zamawiałam sama. Odbierała mi świadkowa

Razem pojechałyśmy do domu do TŻta i tam on mi te chabazie wręczał

ladystar · 2012-08-20, 19:14

Cytat:

Napisane przez nuna2

no właśnie... a propo bukietów... czy wy uważacie , ze panna młoda nie może widzieć bukietu?? bo już dostałam gadke, jak to tak, że panna młoda idzie wybierac bukiet i w ogóle to Pan Młody zamawia etc etc... a ja chciałabym wybrać...

w zyciu nie pozwolilabym nikomu wybrac mojego wymarzonego bukietu slubnego!!

Cytat:

Napisane przez megan713

Lady!!! Ja lecę na Fuertę we wrześniu - dokładnie 23go

może się spotkamy

AAAAAaaaaa!! A z jakiego biura? w ktory rejon? na tydzien? 2 ?

Cytat:

Napisane przez a u d r e y

my nie płaciliśmy żadnego ZAIKSu

Malwuś

współczuję sytuacji teściem

Kiciu relacja z prania jest taka, że zrobiłam jak Lady radziła, nalałam wodydo wanny, dałam 2 saszetki vanisha i poczekam jak woda będzie czarna

choć ledwo po włożeniu już była brudziuteńka

po czym sprawę powtórzę , wypłukam i wywieszę do suszenia

PS. Jestem kompletną idiotką ale ryczę jak bóbr przy tym praniu, tak mi szkoda strasznie tej sukni , jest taka piękna, że najchętniej bym ją zostawiła

LadyS łącze się w bólu

wyslalam dzisiaj

Cytat:

Napisane przez a u d r e y

wymoczyłam suknie dwa razy w vanishu i... szału nima

moze za krotko? albo za malo Vanishu? a Vanish do bialego masz?

Cytat:

Napisane przez a u d r e y

Lady pisała że jej suknia spokojnie się doczyściła.. może moja po prostu już jest zbyt uwalona?

Nie wiem, ale rozwiesiłam ją na sznurku na polu, owinęłam prześcieradłem żeby muszyska nie po***ały i zobaczymy co z tego będzie.

No moja w gorach i nad morzem nie byla

tylko w skromnym ogrodzie botanicznym

Miciu ale piekny i duzy Brzusio!!!

Gorska_Kozica · 2012-08-20, 19:20

Cytat:

Napisane przez Blacky

Myślałam, że już mi przeszło - już z rok minie, jak się nie oparzyłam o piekarnik czy coś takiego. Ale ja to zawsze coś wymyślę.

Boli mnie trochę ta ręka, ale boję się cokolwiek robić. Krew nie przesiąknęła przez plaster, więc nie ruszam.

Do wesela się zagoi

Cytat:

Napisane przez Blacky

Ale jestem z siebie dumna! Mimo poważnych ran wojennych poniesionych w starciu z kalafiorem i stano pół-omdlenia - gotuję obiad!

Ziemniaki i kalafior już się gotują, kotlety na patelni. Zbierając się do kupy przywoływałam obraz kobiet prehistorycznych, które po nazbieraniu drewna na ognisko karmiły stado dzieci, w międzyczasie rodziły kolejne i podawały obiad złożony z pół wiewiórki, którą przyniósł mąż.

Zrobiłaś mi dzień

Cytat:

Napisane przez niusia_87

Witajcie

Wróciła do Was córa marnotrawna

Pisałam do Was dzisiaj przed południem z trzy, a może cztery razy... Tak mi migał prąd, że szok, widzę, że nie zdołała się wysłać wiadomość

Pranie prało się 5 godzin

żebym to wiedziała, to w ogóle bym nie włączała pralki...

Obiadu nie udało się ugotować... <-- uroki pieca elektrycznego. A miałam taką ochotę na rosół... Taki niedogotowany był i marchewki twarde... Mąż mi nie chciał wierzyć, że prąd tak migał.

Kochany mąż wymyślił rowerową wycieczkę, ze śniadankiem w plenerze. Pszcółki się na mnie uparłu i zaczeły atakować moją kanapkę, potem w 3 peszły nam do szynki, straciliśmy apetyt i pojechaliśmy dalej. TŻ-cikowi zachciało się popływać, więc usiadłam na trawie i pilnowałam rowerów, a wnet pszczoły... (siedziałam na takiej górce i pod kępą trawy była jaka, a w niej pszczoły)... Nie było mi do śmiechu... Pomijając pszczółki to fajna wycieczka

50 km zrobiliśmy

Więcej nie udało się przeczytać, przez głupi mrugający prąd

Dlatego właśnie kuchenkę to ja chcę mieć standardową, gazową, żeby można było coś upichcić, choćby w ciemnościach

A no i w końcu muszę sobie rower sprawić, bo coś się sam sprawić nie chce.

Tylko ja do zakupu roweru się tak zbieram już chyba z 3 lata i za każdym razem mnie zima zaskakuje

To chyba jakiś znak, że ja to tylko z buta mam łazić

niusia_87 · 2012-08-20, 19:28

Cytat:

Napisane przez Gorska_Kozica

Dlatego właśnie kuchenkę to ja chcę mieć standardową, gazową, żeby można było coś upichcić, choćby w ciemnościach

jest tylko mały problem, bo u mnie w bloku nie ma gazu i nie wolno zakładać na butlę gazową

Cytat:

Napisane przez Gorska_Kozica

A no i w końcu muszę sobie rower sprawić, bo coś się sam sprawić nie chce.

Tylko ja do zakupu roweru się tak zbieram już chyba z 3 lata i za każdym razem mnie zima zaskakuje

To chyba jakiś znak, że ja to tylko z buta mam łazić

zimą są tańsze
Kup mi rower, aktualnie nie ma roweru, pożyczam od różnych ludzi

kobietkaaaaa · 2012-08-20, 19:53

O kurcze u mnie też 5 dni

Ciągle mam wrażenie, że czegoś nie mam lub coś nie wypali. Co załatwiacie obecnie ,,25tki'' ?

Anulka_p · 2012-08-20, 20:21

Witajcie piękne.

Wybaczcie, że was nie odwiedzałam, ale przeprowadzka zabrała mi mnóstwo czasu. Teraz dojeżdżam do pracy ponad 30 km, więc ciągle mi tego czasu brakuje. Zrekompensuję to w najbliższy poniedziałek jak dostanę zdjęcia z wczorajszej magicznej sesji w Krakowie. Na nogach mam po niej nadal siedem okropnych odcisków, ale było warto

Nattiv · 2012-08-20, 20:41

Cytat:

Napisane przez MiciaKicia

osz ty choerko!!! a jak ja byłam na poślubnej w Kołobrzegu to nie miałam takiej cudnej pogody

jeeeeejku jaki dziś upał ... mało nie zemdlałam w sklepie rano

Maż w pracy. dziwnie mi bo zawsze miał na rano a tu druga zmiana

nigdy nie miał tak

i mi się ciężko przestawić teraz

mam tu dla Was świeżutkie foto

Piękny brzusio

Mam pytanie.
Mój panieński będzie cały czas w domu (do najbliższego sensownego klubu sporo km- uroki małego miasteczka

). W związku z tym pasowałoby jakieś ciepłe danie zrobić. Skoro impreza o 18 to jedno wystarczy? Przykładowo krokieciki plus barszczyk, żeby duża czasu nie zajęło przygotowanie.
Na Waszych panieńskich jadłyście coś na ciepło?

MARGIDA · 2012-08-20, 20:43

Dobry wieczór

pamiętacie mnie jeszcze?
może ktoś chociaż ciutkę zatęsknił

**0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435** · 2012-08-20, 20:45

Cytat:

Napisane przez Nattiv

Piękny brzusio

Mam pytanie.
Mój panieński będzie cały czas w domu (do najbliższego sensownego klubu sporo km- uroki małego miasteczka

). W związku z tym pasowałoby jakieś ciepłe danie zrobić. Skoro impreza o 18 to jedno wystarczy? Przykładowo krokieciki plus barszczyk, żeby duża czasu nie zajęło przygotowanie.
Na Waszych panieńskich jadłyście coś na ciepło?

my robimy kawalersko-panieński i też planujemy krokieta z barszczem a wcześniej gotowane lub smażone kiełbaski z racji tego że będą chłopy, a oni lubią konkretne jedzenie

poza tym tylko zimna płyta +%

nuna2 · 2012-08-20, 20:45

ziele rodzice P niby mają się dołożyć... NIBY... BO że płaca na pół z moimi rodzicami powiedzieli tylko na spotkaniu i więcej żadnej wzmianki.... moi rodzice do byle pierdoły za wszystko dają P płaci zaliczki a Ci nic.... aż się troche boje, że wyjdzie , że potem P zapłaci... tylko co to za podziękowania dla rodziców dlaczego mają być te same skoro moi sie wczuwają starają a tam... dlatego na kartce z podziękowaniami co będzie w kopercie i nie widoczne dla ludzkich oczu napisze rodzicóm podziękowania od siebie bardzo intymne,

2012-08-20, 17:03	#4231
morelka1987 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 1 198	Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28 Już wróciłam Przepraszam ale na razie nie mam czasu na pisanie relacji. Powiem tylko że wszystko sie udało, było tak jak planowalismy i powiem tak jak większosc z was to było najlepsze wesele na jakim byłam bardzo dziekuję za życzenia __________________ Nasz dzień: 18.08.2012

2012-08-20, 17:10	#4232
Blacky Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 674	Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28 [1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36005031] możemy sobie rękę podać bo ja też jestem łamaga [/QUOTE] Myślałam, że już mi przeszło - już z rok minie, jak się nie oparzyłam o piekarnik czy coś takiego. Ale ja to zawsze coś wymyślę. Boli mnie trochę ta ręka, ale boję się cokolwiek robić. Krew nie przesiąknęła przez plaster, więc nie ruszam. __________________ Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate. ;> Stowarzyszenie Pomocy Królikom Pomyślna blog Pani Mgr 22.09.2012

2012-08-20, 17:38	#4234
Blacky Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 674	Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28 Ale jestem z siebie dumna! Mimo poważnych ran wojennych poniesionych w starciu z kalafiorem i stano pół-omdlenia - gotuję obiad! Ziemniaki i kalafior już się gotują, kotlety na patelni. Zbierając się do kupy przywoływałam obraz kobiet prehistorycznych, które po nazbieraniu drewna na ognisko karmiły stado dzieci, w międzyczasie rodziły kolejne i podawały obiad złożony z pół wiewiórki, którą przyniósł mąż. __________________ Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate. ;> Stowarzyszenie Pomocy Królikom Pomyślna blog Pani Mgr 22.09.2012

2012-08-20, 17:49	#4236
niusia_87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 4 477	Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28 Witajcie Wróciła do Was córa marnotrawna Pisałam do Was dzisiaj przed południem z trzy, a może cztery razy... Tak mi migał prąd, że szok, widzę, że nie zdołała się wysłać wiadomość Pranie prało się 5 godzin żebym to wiedziała, to w ogóle bym nie włączała pralki... Obiadu nie udało się ugotować... <-- uroki pieca elektrycznego. A miałam taką ochotę na rosół... Taki niedogotowany był i marchewki twarde... Mąż mi nie chciał wierzyć, że prąd tak migał. Kochany braciszek zrobił leczo, a jutro on przyjdzie do nas, o ile prąd będzie Kochany mąż wymyślił rowerową wycieczkę, ze śniadankiem w plenerze. Pszcółki się na mnie uparłu i zaczeły atakować moją kanapkę, potem w 3 peszły nam do szynki, straciliśmy apetyt i pojechaliśmy dalej. TŻ-cikowi zachciało się popływać, więc usiadłam na trawie i pilnowałam rowerów, a wnet pszczoły... (siedziałam na takiej górce i pod kępą trawy była jaka, a w niej pszczoły)... Nie było mi do śmiechu... Pomijając pszczółki to fajna wycieczka 50 km zrobiliśmy Nie wiem jak ten mój mąż to robi. W zeszłym tygodniu w chłodne dni się opalił, a ja nie . Natomiast w tym tygodniu opalił jedno ramię, jeden policzek i pół nosa <- śmiesznie wygląda A ja w ogóle się nie opaliłam, a byliśmy cały czas razem Jak to możliwe? Z tego co udało mi się rano poczytać, to: muffin masz fajnego TŻ-cika i taki prezent z płatkami róż E87 masz pecha na tą pogodę, ciekawa jestem jak wyszły foty w deszczu Więcej nie udało się przeczytać, przez głupi mrugający prąd

2012-08-20, 18:09	#4238
niusia_87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 4 477	Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28 w tym roku już byłam opalona i to jak

2012-08-20, 18:12	#4241
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 5 897	Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28 Kiciu a Wy się już staracie?

2012-08-20, 18:16	#4242
niusia_87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 4 477	Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28 Minikiciu rośnie jak na drożdżach. Na moje oko 5 miesiąc

2012-08-20, 18:16	#4243
MiciaKicia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 14 216	Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28 [1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36006511]piękny może musisz rozsbudzić swoją melaninę, ja też się nie mogłam opalić dopiero jak zaczęłam chodzić na solarium to wystraczy że wyjdę na 3h na słońce i murzynek jestem [/QUOTE] ja też sie strasznie ciężko opalam.. mam nadzieję, że po porodzie będę miała czas wyskoczyć na solarium __________________ Czekamy na poród: luty2015 Kroimy: 2016(?)

2012-08-20, 18:18	#4245
(kicia) Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: lubelskie Wiadomości: 19 134	Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28 [1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36006646]Kiciu a Wy się już staracie?[/QUOTE] nie my chcemy zacząć starania za rok jak już będę na ostatnim roku studiów choć jeśli miedzy czasie bym wpadła to tragedii by nie było jakoś damy radę przyznam że mogłą bym i już być w ciąży ale instynkt to jedno a realne życie to drugie __________________ 14.07.2012 II kreseczki 23.11.2013 Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

2012-08-20, 18:25	#4247
(kicia) Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: lubelskie Wiadomości: 19 134	Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28 [1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36006809]niestety, ale na jedno to dobrze że za rok będziecie się starać bo teraz możecie gdzieś wyskoczyć a póżniej to wszystko trzeba będzie przemyśleć [/QUOTE] a no... choć mam znajomą która będzie rodzić w kwietniu i twierdzi że pojedzie z nami do Chorwacji w lipcu (tam chcemy się zacząć starać bo jedziemy na pierwszą rocznicę ślubu ) a Wy już będziecie się starać?? __________________ 14.07.2012 II kreseczki 23.11.2013 Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

2012-08-20, 18:29	#4249
niusia_87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 4 477	Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28 Masa małżeństwom rodzi się dzidzi w okolicach pierwszej rocznicy ślubu

2012-08-20, 18:34	#4250
Nattiv Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 9 028	Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28 Co tak malutko naskrobałyście Zmykam na pocztę. Gdzieś za godzinkę wracam do Was __________________ *Kallos Sthenos - Piękno i Siła*

2012-08-20, 19:53	#4255
kobietkaaaaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 710	Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28 O kurcze u mnie też 5 dni Ciągle mam wrażenie, że czegoś nie mam lub coś nie wypali. Co załatwiacie obecnie ,,25tki'' ?

2012-08-20, 20:21	#4256
Anulka_p Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 4 802	Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28 Witajcie piękne. Wybaczcie, że was nie odwiedzałam, ale przeprowadzka zabrała mi mnóstwo czasu. Teraz dojeżdżam do pracy ponad 30 km, więc ciągle mi tego czasu brakuje. Zrekompensuję to w najbliższy poniedziałek jak dostanę zdjęcia z wczorajszej magicznej sesji w Krakowie. Na nogach mam po niej nadal siedem okropnych odcisków, ale było warto __________________ 28.07.2012- I ślubuję Ci miłość... 09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś

2012-08-20, 20:43	#4258
MARGIDA Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 2 595	Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28 Dobry wieczór pamiętacie mnie jeszcze? może ktoś chociaż ciutkę zatęsknił __________________ wiedźma w kolejnym pokoleniu no i mam córkę i męża - czarodzieja

2012-08-20, 20:45	#4260
nuna2 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 6 103	Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28 ziele rodzice P niby mają się dołożyć... NIBY... BO że płaca na pół z moimi rodzicami powiedzieli tylko na spotkaniu i więcej żadnej wzmianki.... moi rodzice do byle pierdoły za wszystko dają P płaci zaliczki a Ci nic.... aż się troche boje, że wyjdzie , że potem P zapłaci... tylko co to za podziękowania dla rodziców dlaczego mają być te same skoro moi sie wczuwają starają a tam... dlatego na kartce z podziękowaniami co będzie w kopercie i nie widoczne dla ludzkich oczu napisze rodzicóm podziękowania od siebie bardzo intymne, __________________ MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)