10-15kg / Plotkujemy, nie tyjemy a wręcz nawet i chudniemy ;)

[Agata921]

Napisane przez Le_Souvenir

Pochwalę się

Na wadze dzisiaj wieczorkiem 63 kg (więc rano powinno być gdzieś z 62, prawda?). Mierzyłam się i mam prawie 160 cm, dosłownie parę milimetrów mi brakuje, więc moje BMI wynosi...

24,6! Zeszłam z nadwagi, juhu!

edit: Z ciekawości obliczyłam BMI także xTync, bo widziałam Twoje zdjęcia i jesteś na nich bardzo zgrabna. Nie wiem, z czego chcesz zrzucać. Masz BMI 22,1 - uważaj! Jeśli schudniesz do 55 będziesz miała niedowagę. Proszę, odchudzaj się z głową. Chyba nie chcesz wyglądać jak kościotrup, co?

Gratuluję spadków !
Moje BMI to masakra Obliczyłam też poziom tkanki tłuszczowej... Pożal się boże

[Le_Souvenir]

Napisane przez Elsay

Le_Souvenir Gratulacje

Dziękuję! Chociaż moja waga pozostawia nadal wiele do życzenia... I wymiary, i wygląd również. Chociaż BMI mam w normie

Napisane przez Agata921

Gratuluję spadków !
Moje BMI to masakra Obliczyłam też poziom tkanki tłuszczowej... Pożal się boże

Niby żaden spadek, ale pocieszająca jest myśl, że nie stoję w miejscu.
A jakie masz BMI? I jak się oblicza poziom tkanki tłuszczowej?

[Agata921]

http://www.pella.pl/Kalkulatory/Glow...uszczowej.html z tej strony liczyłam sobie tkankę. wiadomo że to napewno nie jest dokładny pomiar. BMI mieści się ledwo ledwo w granicy normalnej wagi a nawet mam lekka nadwage

[Le_Souvenir]

Napisane przez Agata921

http://www.pella.pl/Kalkulatory/Glow...uszczowej.html z tej strony liczyłam sobie tkankę. wiadomo że to napewno nie jest dokładny pomiar. BMI mieści się ledwo ledwo w granicy normalnej wagi a nawet mam lekka nadwage

Ale durna stronka! Mnie wyszło, że mam otyłość Nie wierz w to.

Wszystko zależy, ile masz wzrostu, a dam sobie uciąć głowę, że na pewno więcej ode mnie. Jak jest się wyższym to nawet lekka nadwaga wygląda ok. Gorzej, jak masz 160 w kapeluszu... W zasadzie nie mogę policzyć sobie tej tkanki, bo trzeba mieć minimum 19 lat.

[Agata921]

Nie będę wierzyć, masz rację. Nie ważne ile tkanki, mam nadzieje że schudnę :p tego się trzymam. No a do wysokich nie należę niestety i wyglądam troszkę jak pulpecik, bo mam 162 cm... ;/

[xTync]

Napisane przez Le_Souvenir

Pochwalę się

Na wadze dzisiaj wieczorkiem 63 kg (więc rano powinno być gdzieś z 62, prawda?). Mierzyłam się i mam prawie 160 cm, dosłownie parę milimetrów mi brakuje, więc moje BMI wynosi...

24,6! Zeszłam z nadwagi, juhu!

edit: Z ciekawości obliczyłam BMI także xTync, bo widziałam Twoje zdjęcia i jesteś na nich bardzo zgrabna. Nie wiem, z czego chcesz zrzucać. Masz BMI 22,1 - uważaj! Jeśli schudniesz do 55 będziesz miała niedowagę. Proszę, odchudzaj się z głową. Chyba nie chcesz wyglądać jak kościotrup, co?

Przepraszam ze wtrace, ale przez noc nie schudniesz kilograma. Nie ma czary mary Rano bedziesz miala max 62.7 kg

Nie jestem chuda, bo mam szerokie biodra oraz duzo tluszczu na udach. Ja chce schudnac do 60 kg, czyli BMI bedzie ciagle w normie Pochwale sie. Jak zaczynalam moja przygode z odchudzaniem, moje udo mialo 65 cm. Dzis ma ono 59 !

A i kupilam 3 lakiery na promocji dzis

[Agata921]

Napisane przez xTync

Przepraszam ze wtrace, ale przez noc nie schudniesz kilograma. Nie ma czary mary Rano bedziesz miala max 62.7 kg

Nie jestem chuda, bo mam szerokie biodra oraz duzo tluszczu na udach. Ja chce schudnac do 60 kg, czyli BMI bedzie ciagle w normie Pochwale sie. Jak zaczynalam moja przygode z odchudzaniem, moje udo mialo 65 cm. Dzis ma ono 59 !

A i kupilam 3 lakiery na promocji dzis

Pierwszy lakier z lewej cudny !
Gratuluję wam tych spadków i jednocześnie zazdroszczę... Chyba zaraz pojdę jeszcze pobiegac...

[Le_Souvenir]

Napisane przez Agata921

Nie będę wierzyć, masz rację. Nie ważne ile tkanki, mam nadzieje że schudnę :p tego się trzymam. No a do wysokich nie należę niestety i wyglądam troszkę jak pulpecik, bo mam 162 cm... ;/

Ej, skoro Ty wyglądasz przy swoim wzroście jak pulpecik, to ja jak co? Waleń? Słoń? Nie wolno tak o sobie mówić! Na pewno masz jakieś mocne strony, np. wąską talię, długie nogi, ładne dłonie/stopy. Myśl w pozytywach. A siebie staraj się tylko doprowadzać do ideału, doszlifowywać. Bo piękna na pewno już jesteś

Napisane przez xTync

Przepraszam ze wtrace, ale przez noc nie schudniesz kilograma. Nie ma czary mary Rano bedziesz miala max 62.7 kg

Nie jestem chuda, bo mam szerokie biodra oraz duzo tluszczu na udach. Ja chce schudnac do 60 kg, czyli BMI bedzie ciagle w normie Pochwale sie. Jak zaczynalam moja przygode z odchudzaniem, moje udo mialo 65 cm. Dzis ma ono 59 !

A i kupilam 3 lakiery na promocji dzis

Czuję się, jakbyś mnie spoliczkowała

Wiem, że kilograma nie schudnę, moja waga pokazuje tylko pełne wagi, bez tych cyferek po przecinku. Ale gdzieś słyszałam, że podobno rano waży się mniej. No wiesz, dzięki za pocieszenie! To ja chyba wolę piękne kłamstwo, niż najgorszą prawdę

6 cm z uda to naprawdę sporo, gratulacje! No i przepraszam, że Ci się wtrąciłam do BMI, ale serio, moim zdaniem masz idealną figurkę To komplement. A lakiery prześliczne. Zazdroszczę.

Napisane przez Agata921

Gratuluję wam tych spadków i jednocześnie zazdroszczę... Chyba zaraz pojdę jeszcze pobiegac...

E, ja żadnych spadków nie mam. Jak wróciłam z obozu to ważyłam 61 kg. A w czerwcu 68.
Pobiegać? O tej porze? Czyś Ty oszalała, kobitko?

[jeu]

ja chudnę przez noc jeden kilogram - jak ważę się wieczorem to zazwyczaj ważę 1kg więcej niż rano. albo nawet 1,5kg więcej - zależy ile w ciągu dnia zjadłam więc to nie jest reguła

[xTync]

Napisane przez Agata921

Pierwszy lakier z lewej cudny !
Gratuluję wam tych spadków i jednocześnie zazdroszczę... Chyba zaraz pojdę jeszcze pobiegac...

Dziekuje ! Mam go na pazurach i baaardzo mi sie podoba ! Ja mam w planie isc rano pobiegac... Ale to bym musiala wstac o 5.30 haha! Watpie ze wypali.

Napisane przez Le_Souvenir

Ej, skoro Ty wyglądasz przy swoim wzroście jak pulpecik, to ja jak co? Waleń? Słoń? Nie wolno tak o sobie mówić! Na pewno masz jakieś mocne strony, np. wąską talię, długie nogi, ładne dłonie/stopy. Myśl w pozytywach. A siebie staraj się tylko doprowadzać do ideału, doszlifowywać. Bo piękna na pewno już jesteś



Czuję się, jakbyś mnie spoliczkowała

Wiem, że kilograma nie schudnę, moja waga pokazuje tylko pełne wagi, bez tych cyferek po przecinku. Ale gdzieś słyszałam, że podobno rano waży się mniej. No wiesz, dzięki za pocieszenie! To ja chyba wolę piękne kłamstwo, niż najgorszą prawdę

6 cm z uda to naprawdę sporo, gratulacje! No i przepraszam, że Ci się wtrąciłam do BMI, ale serio, moim zdaniem masz idealną figurkę To komplement. A lakiery prześliczne. Zazdroszczę.



E, ja żadnych spadków nie mam. Jak wróciłam z obozu to ważyłam 61 kg. A w czerwcu 68.
Pobiegać? O tej porze? Czyś Ty oszalała, kobitko?

Hahaha! Nie mialo tak zabrzmiec :P Gubie kilogramy zeby poczuc sie lepiej, i pokazac TZtowi ze dopne swego :P Moja silna wola konczy sie przewaznie w ciagu 15 min.. I powiedzial ze jak mi sie uda, to mi pozwoli zrobic kolczyka !

[Agata921]

I tak odkąd nie podjadam wieczorami i w nocy, ograniczyłam kalorie i zaczęłam ćwiczyć czuję się bardziej atrakcyjna Już nie ma strasznie galaretowatej skóry, bo jako tako jest napięta :P U mnie po trzech tygodniach niewielkie efekty, straciłam 2 cm w boczkach, po centymetrze w udach i łydkach i 3 cm w talii ...

[Elsay]

Napisane przez Le_Souvenir

Wiem, że kilograma nie schudnę, moja waga pokazuje tylko pełne wagi, bez tych cyferek po przecinku. Ale gdzieś słyszałam, że podobno rano waży się mniej. No wiesz, dzięki za pocieszenie! To ja chyba wolę piękne kłamstwo, niż najgorszą prawdę

Ja zazwyczaj rano ważę około kg mniej. Zawsze się rano mniej waży.

Napisane przez Le_Souvenir

E, ja żadnych spadków nie mam. Jak wróciłam z obozu to ważyłam 61 kg. A w czerwcu 68.

Jak byłam na koloni dwa lata temu to potrafiłyśmy z koleżankami zjeść dużą czekoladę o drugiej w nocy a i tak wróciłam kilka kilo lżejsza.

[xTync]

Napisane przez jeu

ja chudnę przez noc jeden kilogram - jak ważę się wieczorem to zazwyczaj ważę 1kg więcej niż rano. albo nawet 1,5kg więcej - zależy ile w ciągu dnia zjadłam więc to nie jest reguła

Rozmawialam z lekarzem, i powiedzial ze nie da sie przez noc schudnac wiecej niz 300-500 gram.

[Agata921]

Napisane przez xTync

Dziekuje ! Mam go na pazurach i baaardzo mi sie podoba ! Ja mam w planie isc rano pobiegac... Ale to bym musiala wstac o 5.30 haha! Watpie ze wypali.




Hahaha! Nie mialo tak zabrzmiec :P Gubie kilogramy zeby poczuc sie lepiej, i pokazac TZtowi ze dopne swego :P Moja silna wola konczy sie przewaznie w ciagu 15 min.. I powiedzial ze jak mi sie uda, to mi pozwoli zrobic kolczyka !

Pochwal się gdzie chcesz kolczyka ? :P

[Elsay]

Rozmawialam z lekarzem, i powiedzial ze nie da sie przez noc schudnac wiecej niz 300-500 gram.

Ale z tą waga nie chodzi o to, ze się chudnie przez noc 1kg. Tylko przez dzień jesz co kilka godzin i jak wchodzisz na wakę to wynik masz z tym jedzeniem a po nocy wszystko się strawi i w ogóle więc jesteś lżejsza.

[Le_Souvenir]

Napisane przez jeu

ja chudnę przez noc jeden kilogram - jak ważę się wieczorem to zazwyczaj ważę 1kg więcej niż rano. albo nawet 1,5kg więcej - zależy ile w ciągu dnia zjadłam więc to nie jest reguła

O, to fajnie Może u mnie też tak jest? Bo rano kiedyś rzeczywiście ważyłam 61 kg. Od razu jak się człowiek zważy po obudzeniu to ma lepszy dzionek. Przynajmniej w moim przypadku.

Napisane przez xTync

Dziekuje ! Mam go na pazurach i baaardzo mi sie podoba ! Ja mam w planie isc rano pobiegac... Ale to bym musiala wstac o 5.30 haha! Watpie ze wypali.

A wiesz, że ja tak wstawałam? Przez kilka tygodni biegałam o szóstej rano przez godzinkę Fajnie było, tylko potem koleżanka zrezygnowała, no i ja też...

Napisane przez Agata921

I tak odkąd nie podjadam wieczorami i w nocy, ograniczyłam kalorie i zaczęłam ćwiczyć czuję się bardziej atrakcyjna Już nie ma strasznie galaretowatej skóry, bo jako tako jest napięta :P U mnie po trzech tygodniach niewielkie efekty, straciłam 2 cm w boczkach, po centymetrze w udach i łydkach i 3 cm w talii ...

No widzisz? Jednak jakieś zmiany są Co do tej galaretowatej skóry to potwierdzam, też przestałam ją czuć. Uda zrobiły się twarde jak stal, haha.

Napisane przez Elsay

Ja zazwyczaj rano ważę około kg mniej. Zawsze się rano mniej waży.

I tego się trzymajmy, dziewczyny

Jak byłam na koloni dwa lata temu to potrafiłyśmy z koleżankami zjeść dużą czekoladę o drugiej w nocy a i tak wróciłam kilka kilo lżejsza.

Akurat na tym obozie nie jadłam w ogóle słodyczy. Każdy mnie czymś częstował i ciężko było, serio.

[xTync]

Napisane przez Agata921

Pochwal się gdzie chcesz kolczyka ? :P

W nosie mam, w chrzastce mam, w uszach mam wiec pora na pepek ;d.

Napisane przez Elsay

Ale z tą waga nie chodzi o to, ze się chudnie przez noc 1kg. Tylko przez dzień jesz co kilka godzin i jak wchodzisz na wakę to wynik masz z tym jedzeniem a po nocy wszystko się strawi i w ogóle więc jesteś lżejsza.

Ale nie chudniesz kilograma..

[Le_Souvenir]

Napisane przez xTync

W nosie mam, w chrzastce mam, w uszach mam wiec pora na pepek ;d.

Wow. Moja mama też ma w nosie i pępku.

Napisane przez Elsay

Ale z tą waga nie chodzi o to, ze się chudnie przez noc 1kg. Tylko przez dzień jesz co kilka godzin i jak wchodzisz na wakę to wynik masz z tym jedzeniem a po nocy wszystko się strawi i w ogóle więc jesteś lżejsza.

Potwierdzam!

[jeu]

ale to nie jest schudnięcie z tłuszczu. tylko to jest właśnie strawienie cłego pokarmu po całym dniu. w porównaniu do dnia poprzedniego mam różne spadki - od 0,2 do 0,5kg, czasami się więcej trafi, np. podczas okresu

ale jak się zważysz wieczorem i rano to możesz dużo mniej ważyć a koleżanka isę ważyła W CIĄGU DNIA więc ma szansę ujrzeć 62kg rano

[Elsay]

Nie chudniesz kilograma, ale jesteś kilogram lżejsza. Więc przyjemniej zobaczyć swoją wagę rano niż wieczorem.

[xTync]

Napisane przez Le_Souvenir

Wow. Moja mama też ma w nosie i pępku.



Potwierdzam!

Moja by sobie nigdy nie zrobila nigdzie Chciala w nosie, po czym stwierdzila ze nie bo jest za stara. :/
Mialam do wyboru kolczyk albo tatuaz, ale niedawno robilam wiec sie wstrzymam . A TZ jest swiecie przekonany ze mi sie nie uda i nie zrobie ;d

Napisane przez jeu

ale to nie jest schudnięcie z tłuszczu. tylko to jest właśnie strawienie cłego pokarmu po całym dniu. w porównaniu do dnia poprzedniego mam różne spadki - od 0,2 do 0,5kg, czasami się więcej trafi, np. podczas okresu

ale jak się zważysz wieczorem i rano to możesz dużo mniej ważyć a koleżanka isę ważyła W CIĄGU DNIA więc ma szansę ujrzeć 62kg rano

Dobra, lekarz jest glupi, Bezsensowna dyskusja.

[Agata921]

Napisane przez xTync

W nosie mam, w chrzastce mam, w uszach mam wiec pora na pepek ;d.




Ale nie chudniesz kilograma..

Ja miałam w nosie, ale to był wybryk z gimnazjum i jednak niektórzy nie byli tolerancyjni jak na tamte czasy i po połowie roku wyjęłam, po kolczyku w pępku mam bliznę, więcej chyba nie zrobiłabym nawet mając śliczny brzusio :P Chrząstka i uszy obowiązkowo w jednym uchu 3 dziurki w drugim dwie no i mój najukochańszy kolczyk którego nie widać- w języku
To ja spadam, milego wieczorku laski, odwiedzę was tu za godzinkę albo dwie

[agus87]

były rolki i trochę turbo fire
nie jest źle

łoo ja fotek nie wstawię bo wstyd

[jeu]

xTync - zważ się teraz i zważ się rano i zobacz jaki będzie spadek. na pewno większy niż 0,2kg z tym, że to nie jest chudnięcie z tłuszczu tylko trawienie resztek, pozbywanie się wody z organizmu itp. zawsze wieczorem waży się więcej niz rano. to normalne.

choć ja schudłam prawie 4kg w 2 tyg ale miałam okres po drodze, więc 2kg to woda więc 2kg to tłuszcz, więc spadek idealny

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

też mam kolczyk w pępku, ale nie wiem czy go nie wyjąć chyba mi się znudził trochę mam go już z dobre 8 lat

[Le_Souvenir]

Napisane przez xTync

Moja by sobie nigdy nie zrobila nigdzie Chciala w nosie, po czym stwierdzila ze nie bo jest za stara. :/
Mialam do wyboru kolczyk albo tatuaz, ale niedawno robilam wiec sie wstrzymam . A TZ jest swiecie przekonany ze mi sie nie uda i nie zrobie ;d

Moja mama jest w miarę młoda, bo miała dwadzieścia lat jak mnie urodziła Bardzo chciałabym w przyszłości zrobić sobie tatuaż na plecach albo z boku brzucha, tuż przy miednicy Marzą mi się anielskie skrzydła bądź piórko z wylatującymi z niego ptakami. Mrrr.

Napisane przez Agata921

Ja miałam w nosie, ale to był wybryk z gimnazjum i jednak niektórzy nie byli tolerancyjni jak na tamte czasy i po połowie roku wyjęłam, po kolczyku w pępku mam bliznę, więcej chyba nie zrobiłabym nawet mając śliczny brzusio :P Chrząstka i uszy obowiązkowo w jednym uchu 3 dziurki w drugim dwie no i mój najukochańszy kolczyk którego nie widać- w języku
To ja spadam, milego wieczorku laski, odwiedzę was tu za godzinkę albo dwie

Kolczyk w języku? Łaaał! Też bym chciała, tak koło warg najlepiej. Ale wątpię, że zrobię, ból nie z tej ziemi pewnie. Pa, miłego biegania, również zaraz lecę się wyspać!

Napisane przez xTync

Dobra, lekarz jest glupi, Bezsensowna dyskusja.

Ależ my wcale nie dyskutujemy, my Cię pocieszamy, że rano jesteś lżejsza To chyba fajnie, nie? +1 do pewności siebie.

Napisane przez agus87

były rolki i trochę turbo fire
nie jest źle

łoo ja fotek nie wstawię bo wstyd

To super, miałaś trochę ruchu. Lepsze to, niż siedzenie cały dzień przy kompie.

Wstawiaj, śmiało, na pewno nie jest tak źle.

[xTync]

Napisane przez Agata921

Ja miałam w nosie, ale to był wybryk z gimnazjum i jednak niektórzy nie byli tolerancyjni jak na tamte czasy i po połowie roku wyjęłam, po kolczyku w pępku mam bliznę, więcej chyba nie zrobiłabym nawet mając śliczny brzusio :P Chrząstka i uszy obowiązkowo w jednym uchu 3 dziurki w drugim dwie no i mój najukochańszy kolczyk którego nie widać- w języku
To ja spadam, milego wieczorku laski, odwiedzę was tu za godzinkę albo dwie

Ja bym nie mogla w jezyku bo mam juz bizu nazebna i balabym sie ze bedzie za duzo w buzi :P Ja mam w prawym 3 i w lewym 3 (2+chrzastka=

Napisane przez agus87

były rolki i trochę turbo fire
nie jest źle

łoo ja fotek nie wstawię bo wstyd

Wstawiaj wstawiaj nie ma sie co wstydzic

Napisane przez jeu

xTync - zważ się teraz i zważ się rano i zobacz jaki będzie spadek. na pewno większy niż 0,2kg z tym, że to nie jest chudnięcie z tłuszczu tylko trawienie resztek, pozbywanie się wody z organizmu itp. zawsze wieczorem waży się więcej niz rano. to normalne.

choć ja schudłam prawie 4kg w 2 tyg ale miałam okres po drodze, więc 2kg to woda więc 2kg to tłuszcz, więc spadek idealny

Codziennie spada mi ok 300-400g.

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 --------

też mam kolczyk w pępku, ale nie wiem czy go nie wyjąć chyba mi się znudził trochę mam go już z dobre 8 lat

[Le_Souvenir]

Dobra, dziewczyny, ja spadam się kąpać Miło było pogadać.

Jak jutro mi się uda to cyknę fotki mojej sylwetce, ale nie obiecuję. Dobranoc!

[jeu]

o tatuażu też marzę, ale zupełnie nie mam pomysłu na to co bym chciała wiem, że chciałabym żeby był mały, subtelny i czarno-biały, bo kolorowe tatoo mi się nie podobają może jakiś kotek? ale to też za jakiś czas, na pewno do tego czasu muszę schudnąć

[xTync]

Napisane przez Le_Souvenir

Dobra, dziewczyny, ja spadam się kąpać Miło było pogadać.

Jak jutro mi się uda to cyknę fotki mojej sylwetce, ale nie obiecuję. Dobranoc!

Dobranoc !

Napisane przez jeu

o tatuażu też marzę, ale zupełnie nie mam pomysłu na to co bym chciała wiem, że chciałabym żeby był mały, subtelny i czarno-biały, bo kolorowe tatoo mi się nie podobają może jakiś kotek? ale to też za jakiś czas, na pewno do tego czasu muszę schudnąć

Mi tez sie nie podobaja kolorowe za chiny .. Mam czarny caly

[agus87]

nie nie, nie bedzie fotek
może kiedyś gdzieś w klubie


ja też chciałam tatuaż, mąż mi odradził, no i nie poszłam na ZAPLANOWANY I UMÓWIONY zabieg

chciałam słoneczko egipskie na karku coś w tym stylu


jednak po cichu mnie korci by nie zrobić czegoś na 25 urodziny :P 2 października

zaczęły mi się podobać kwiaty na stopach