|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#4831 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ---------- Cytat:
![]() ![]()
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#4832 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Fioluś odpisała, że jest u Rodziców i tam nie ma neta
__________________
![]() ![]() JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
![]() ![]() |
![]() |
#4833 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Pokornie przyjnuje wszelka kare!!!!!!!!
|
![]() ![]() |
![]() |
#4834 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 1 401
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4835 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Jeszcze raz dziekuję za pochwały mojej fryzury i efektów diety. Dodaje mi to skrzydeł
![]() Brawa dla Emilki i Tobiaszka za 1sze ząbki ![]() My nadal czekamy ![]() ![]() Darka dziś poskładała 1sze sylaby ![]() ![]() esia - ale dałaś czadu ![]() Dobrze, że ze Stasiem wszystko OK. Agatka - obcinaj włosy, zaszalej!!! Paniczko - jak teraz wypadają Ci włosy to może po porodzie już nie będą ![]()
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia." Amelka ![]() Aniołek ![]() Daria ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4836 | ||||||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
[QUOTE=adunia89;36038994]agatka,
ja nie mam weny, ale to już nie o starania chodzi, bo wiem, że jak @ sobie pójdzie to przestajemy się zabezpieczać z TŻtem ![]() ![]() super ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() wszystko może byłoby łatwiejsze, gdyby inni pomagali nam przez to przejść po ludzku np nie nazywając naszych dzieci"tym", "wyskrobinami", "tkankami"...ja rodziłam w 16 tyg 15 cm miniaturkę człowieka - mojego synka, miała okazję go wziąć na ręce(musieliśmy umyć go z formaliny przed włożeniem do trumienki)widziałam jego malutkie rączki, paluszki, nawet paznokcie...nosek, usteczka, zamknięte oczka, uszka, siusiaka...nikt mi nie powie, że to nie był człowiek!!! ![]() Cytat:
u mnie tylko jedna pani doktor(a wydawałoby się skoro kobieta to zrozumie bardziej)zwróciła mi uwagę, że woli jak nie mówi się dziecko, poród tylko płód i ronienie...co jej to dało?nie wiem...reszta lekarzy z dyżurów sama mówiła, że czekają aż sama URODZĘ, DZIECKO... Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
dlatego pochowaliśmy Olka u mojego taty, dodając małą tabliczkę...boję się tylko, że takich tabliczek może przybyć, co mnie wręcz przeraża ![]() ojej nie pocytowało mi się wszystko, któraś z Was pytała o wagę w 200 tyg - poszperałam i mój Julek miał 315g, więc Twoja córeczka wcale nie taka mała wychodzi na to(+ to co piszą inne dziewczyny) ![]() Zeberka przepis na krochmalenie dziecka ![]() 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej(prawidłowe nazewnictwo skrobia ziemniaczana ![]() ![]() ![]() a u nas parno, duszno... ---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ---------- Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() |
||||||||
![]() ![]() |
![]() |
#4837 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
weka- dzięki, a potem już mam rozumieć nie zmywasz tego krochmalu z dziecka
![]() ---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ---------- najważniejsze dla nas, że dzisiaj pediatra oceniła, że ta wysypka to nie skaza, zresztą dzisiaj rano było mało krosteczek
__________________
![]() ![]() JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
![]() ![]() |
![]() |
#4838 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
nie, nie zmywamy
![]() ten kisielek to taki rzadki ma wyjść ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4839 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
dzięki
![]() a książka - z tego co pamiętam taka o nas... Aniołkowe Mamy- historia 4 kobiet po stracie, które poznają się na forum ---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ---------- dzisiaj Kasi nie kąpię- a kąpiemy się codziennie (tylko w dniu chrztu nie była kąpana bo nie miałam siły tylko ją przemyłam) a dzisiaj nie kąpię bo coś mi się wydaje, że temperatura rośnie po szczepieniu ![]() ale jak jutro wszystko będzie ok to będziemy się krochmalić ![]()
__________________
![]() ![]() JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA Edytowane przez zebrawpaski Czas edycji: 2012-08-22 o 18:44 |
![]() ![]() |
![]() |
#4840 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Ja też jej pisałam. Esia
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4841 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Cześć. Zmęczona i takie tam... Do kitu, niech się już ochłodzi, mam dość. Wszystkiego :/
Cytat:
![]() My mamy w poniedziałek-środę 3 rocznicę ślubu i 11 bycia razem. Cytat:
Ja bym chyba puściła taki komentarz, że nie widziałabym ich przez następne 3 lata. Cytat:
Cytat:
Dla mnie Dawid jest realną osobą, członkiem rodziny, najukochańszym, moim kochanym synkiem. Nie wyobrażam sobie inaczej. Zresztą Dawid figuruje w USC, mam jego akt urodzenia, formalnie więc (zresztą jak i w sercu) mam dziecko. Tyle, że na cmentarzu. Cytat:
I chcę jeszcze dodać, że ceremonia pochówku dziecka urodzonego martwo nie nazywa się pogrzeb, tylko pokropek, gdyż według wiary KK takie dziecko rodzi się bez grzechu i nie trzeba go chrzcić (tzn. ten pokropek to jest takie jakby 2 w 1, chrzest i pogrzeb, ale bez obrządku chrztu). Nie ma mszy, jest tylko krótka ceremonia na cmentarzu. Przynajmniej u nas tak to wyglądało. A cała reszta jest jak u dorosłego, dostałam na pogrzeb zasiłek z ZUSu, pogrzeb załatwiałam (tj. załatwiła mama i TŻ, bo ja leżałam w szpitalu) w firmie pogrzebowej, był karawan, trumienka, itd. Ubrali mi dziecko w to, co im dałam, a kazałam go ubrać w body z napisem Synuś Mamuni, które kupiłam, gdy dowiedziałam się, że będzie chłopak, wręczyłam TŻowi elegancko opakowane, po czym TŻ rozpłakał się ze szczęścia. W Wielki Piątek tego roku też płakaliśmy nad tym body. Sytuacja z grobem z imieniem matki - dla mnie istna makabra. |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#4842 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
|
![]() ![]() |
![]() |
#4843 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
zaczęłam szukac książki na all.....i tutaj jedna pociąga drugą....masakra! Ile tych książek jest.....chyba którąś zamówię....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
![]() ![]() |
![]() |
#4844 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36053331]
Zresztą Dawid figuruje w USC, mam jego akt urodzenia, formalnie więc (zresztą jak i w sercu) mam dziecko. Tyle, że na cmentarzu. To nie jest tak, że się przyjęło. To są terminy medyczne, do 22tc poronienie, potem poród przedwczesny, a czy żywy czy martwy, to już zależy - wiadomo. I chcę jeszcze dodać, że ceremonia pochówku dziecka urodzonego martwo nie nazywa się pogrzeb, tylko pokropek, gdyż według wiary KK takie dziecko rodzi się bez grzechu i nie trzeba go chrzcić (tzn. ten pokropek to jest takie jakby 2 w 1, chrzest i pogrzeb, ale bez obrządku chrztu). Nie ma mszy, jest tylko krótka ceremonia na cmentarzu. Przynajmniej u nas tak to wyglądało. A cała reszta jest jak u dorosłego, dostałam na pogrzeb zasiłek z ZUSu, pogrzeb załatwiałam (tj. załatwiła mama i TŻ, bo ja leżałam w szpitalu) w firmie pogrzebowej, był karawan, trumienka, itd. Ubrali mi dziecko w to, co im dałam, a kazałam go ubrać w body z napisem Synuś Mamuni, które kupiłam, gdy dowiedziałam się, że będzie chłopak, wręczyłam TŻowi elegancko opakowane, po czym TŻ rozpłakał się ze szczęścia. W Wielki Piątek tego roku też płakaliśmy nad tym body. [/QUOTE] miałam łzy w oczach, gdy to czytałam. koszmar. to nigdy nie powinno mieć miejsca... ![]() Esia, wybaczamy ![]() ![]() ---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ---------- Cytat:
Mamy bardzo twardą wodą. Czy któraś z Was ma/miała do czynienia z dzbankiem-filtrem BRITA? Polecacie? Edytowane przez Lucy1111 Czas edycji: 2012-08-22 o 19:18 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4845 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Cytat:
To skoro wszyscy obejrzeli to usuwam. Zeberko - u mnie w przychodni nie szczepią dzici w upały bo większe ryzyko wystąpienia gorączek itp. Spokojnej nocy. Daria ma właśnie zaległe szczepienie.
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia." Amelka ![]() Aniołek ![]() Daria ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4846 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
nie wiem znalazłam książkę....KIEDY DZIECKO KAŻE NA SIEBIE CZEKAĆ....korci mnie żeby ją zamówić ale nie chce teraz przy Tż tego robić i pewnie jutro rano to zrobię...
znalazłam jeszcze... Aniołkowe mamy. Historie kobiet, które poroniły i jest jeszcze Niepłodność.....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK Edytowane przez agatkaa1 Czas edycji: 2012-08-22 o 19:21 |
![]() ![]() |
![]() |
#4847 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Julek śpi a ja zaraz zabieram się za robienie mu zupek do mrożenia, bo znalazłam dynię w sklepie ze zdrową żywnością
![]() Cytat:
Cytat:
nie wiem jak to się stało, Cytat:
![]() ![]() ![]() [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36053331] Ja nie miałam w ogóle żadnego dylematu, ale Dawid był dzieckiem, które przeżyłoby, gdyby urodziło się żywe. 44 cm, 1020g. Dla mnie Dawid jest realną osobą, członkiem rodziny, najukochańszym, moim kochanym synkiem. Nie wyobrażam sobie inaczej. Zresztą Dawid figuruje w USC, mam jego akt urodzenia, formalnie więc (zresztą jak i w sercu) mam dziecko. Tyle, że na cmentarzu. A cała reszta jest jak u dorosłego, dostałam na pogrzeb zasiłek z ZUSu, pogrzeb załatwiałam (tj. załatwiła mama i TŻ, bo ja leżałam w szpitalu) w firmie pogrzebowej, był karawan, trumienka, itd. Ubrali mi dziecko w to, co im dałam, a kazałam go ubrać w body z napisem Synuś Mamuni, które kupiłam, gdy dowiedziałam się, że będzie chłopak, wręczyłam TŻowi elegancko opakowane, po czym TŻ rozpłakał się ze szczęścia. W Wielki Piątek tego roku też płakaliśmy nad tym body.[/QUOTE] ryczę, za każdym razem. Nie wiem jak Ty dajesz radę funkcjonować szczerze mówiąc. Ahhhaaa, Lucy nie powiedziałam Ci, ale wyglądasz FANTASTYCZNIE ![]() ![]() ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#4848 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36053331]
I chcę jeszcze dodać, że ceremonia pochówku dziecka urodzonego martwo nie nazywa się pogrzeb, tylko pokropek, gdyż według wiary KK takie dziecko rodzi się bez grzechu i nie trzeba go chrzcić (tzn. ten pokropek to jest takie jakby 2 w 1, chrzest i pogrzeb, ale bez obrządku chrztu). Nie ma mszy, jest tylko krótka ceremonia na cmentarzu. Przynajmniej u nas tak to wyglądało. [/QUOTE] U nas tak samo to wyglądało My też mamy twardą wodę, na bateriach mam cały czas pełno kamienia, same kropki :/ Mam ten dzbanek z 2 lata, jestem zadowolona, przynajmniej czajnika do kawy nie muszę odkamieniać. Filtry kupuję najczęściej w makro, za 16-17zł, 1 starcza na ok 3-4 tygodnie chyba. I prosto z tego dzbanka piję wodę, ma dobry smak
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4849 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
o widzisz Perse co ksiądz to też inaczej, u nas powiedział, że "pokropek" to jakaś dziwna forma którą przyjmują inni księża
![]() ![]() (co mi znowu kojarzy się z jakimś wykluczeniem, tak jakby dziecko nie było godne...)jeden którego się o to pytaliśmy to nawet powiedział, ze można to nawet zrobić bez księdza... ![]() u nas odprawił normalną mszę za Olka ze specjalną oprawą dla dziecka nienarodzonego- nieochrzczonego, był tak zwany chrzest woli(na tej zasadzie, że rodzice chcieli przyjąć dziecko i ochrzcić je) ten "nasz" ksiądz mówił też, że ze względu ze to tak jakby "nowość" sobór watykański nie określił tego jeszcze dokładnie w przepisach kościoła i dlatego tak jest. ale przepisy przepisami, i tak mam je gdzieś, wierzę że Olek miał się pojawić na świecie i tylko tyle miało trwać jego życie, wiem że jest tam gdzie kiedyś się z nim spotkamy z resztą nie wierzę, że Bóg odrzuca dziecko bo na Ziemi nikt go nie ochrzcił... może kiedyś kobietom było łatwiej to przejść(moja teściowa poroniła w 8 tyg i mówi, że nigdy nie myśli o tym dziecku) bo nie miały usg, słuchania tętna dziecka, zdjęć i filmików...a tak matka przywiązuje się chyba bardziej jak zobaczy te bijące serduszko wielkości łepka od szpilki... ![]() przepraszam za wywód, ale chciałam Wam to opisać...
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez wieka22 Czas edycji: 2012-08-22 o 19:34 |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4850 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
a ma któraś z WAS tą książkę CISZA POD SERCEM??
WIEKA ja nawet nie widziałam bijącego serduszka, nie zdążyłam!! Ale to moje dziecko i ciągle o nim myślę!! Nikt i nic tego nie zmieni!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK Edytowane przez agatkaa1 Czas edycji: 2012-08-22 o 19:39 |
![]() ![]() |
![]() |
#4851 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Cytat:
co do podkreślonego - ![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() z kranu lecą nam jakieś paprochy, z czajnika kamień, herbata po zaparzeniu ma jakiś dziwny "kożuszek". wcześniej na to nie zwracałam uwagi, ale odkąd przygotowuję mm dla Emilki, szału dostaję. Chyba się skuszę i kupię tę Britę. Tż wziął dzisiaj do pracy wodę. W laboratorium zbadali twardość (nie wiem o jakie normy chodzi, ale powinno być 12, a my mamy 19 ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4852 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Cytat:
![]() Cytat:
ufff kamień z serca. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4853 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Cytat:
Cytat:
Ja bym chyba mszy nie przeżyła całej wtedy, ledwo się trzymałam na nogach, po porodzie, poza tym o pogrzebie mojego dziecka wiedziało 5 osób - my i rodzice i absolutnie nie chciałam, żeby ktokolwiek więcej wiedział. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4854 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Maga, a możesz mi jeszcze powiedzieć jaki masz model tej Brity? Maxtra, Aluna, Marella? Widzę, że trochę tego jest, chce posprawdzać jak z dostępnością i ceną filtrów wymiennych na allegro.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4855 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Cytat:
![]() [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36054987]Ja też nie wiem. Chyba nic mnie już w życiu nie ruszy, mam już za przeproszeniem wylane na wszystko. Mam nadzieję, że wraz z rozpoczęciem starań powróci mi jakaś nadzieja, bo póki co egzystencja to jeden wielki bezsens. http://pl.wikipedia.org/wiki/Pokropek Dziwne, to normalna procedura. Mnie zresztą było wtedy totalnie wszystko jedno. Chciałam mieć to za sobą. Ja bym chyba mszy nie przeżyła całej wtedy, ledwo się trzymałam na nogach, po porodzie, poza tym o pogrzebie mojego dziecka wiedziało 5 osób - my i rodzice i absolutnie nie chciałam, żeby ktokolwiek więcej wiedział.[/QUOTE] Perse rozumiem Cię, mi się zawsze serce krajało jak czytałam Twoje posty, bo Dawid jest najstarszy z naszych wszystkich wątkowych dzieci i teoretycznie mógł żyć ![]() ale cieszę się, bo Twoje posty są coraz pozytywniejsze, szczególnie jak piszesz o przyszłych staraniach ![]() to chyba prawda, że czas leczy rany...tylko czemu tak powoli(chociaż sama mu czasami nie pozwalam działać szybciej...) rannnny jakiś mam dziś dzień melancholijny...idę chyba zalać robaka...
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4856 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 323
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Dziewczyny przeczytałam was i się poryczałam
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4857 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Cytat:
wczoraj Brat mi mówi, że wybierają się dzisiaj z paczką do koleżanki z liceum, pamiętam jak jakiś czas temu mówił, że Ania jest w ciąży więc wyjechałam tekstem z euforią "Co Ania się rozpakowała czy w ciąży jeszcze?" a on mi na to, że Ania nie jest w ciąży, Ania poroniła w 3 miesiącu.... klucha mi się w gardle zrobiła i oczy zeszkliły tym bardziej,że prawie kąpałam Kasię... nie wiedziałam o tym- nie powiedział mi bo ja wtedy byłam w ciąży... Kasia usypia, jak uda mi się włączyć nianię to idę na chwilę na zewnątrz na grilla- Mama piecze kiełbaski na pożegnalną kolację dla siostry bo siostra jutro wyrusza na pielgrzymkę i Tz-et właśnie przyjechał - ten niedobrotnik włóczykij mój (ale by się złościł jakby usłyszał, że tak mówię na niego ![]() Lucy, inutil- fajnie macie, że możecie na siebie wpaść na mieście ![]() Perse-może jednak spróbujesz chodzić na cmentarz co drugi dzień?Nie jesteś jeszcze gotowa na to? Nawet nie chcę próbować rozmyślać jakie to trudne decyzje dla Ciebie ...tule mocno!
__________________
![]() ![]() JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4858 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Zeberko nie wiem. Nie mam siły o tym rozmyślać, jestem tak zmęczona - pracą, zmartwieniami, lekarzami, życiem. Po prostu idę już tak bezmyślnie, bez zastanawiania się, intuicyjnie.
U mnie jest raz lepiej, raz gorzej. Raz mam humor, za chwilę go tracę. Cieszę się na starania, a zaraz przychodzi myśl, że historia się powtórzy. Tak, ciągle o tym myślę, ciągle się tego boję. |
![]() ![]() |
![]() |
#4859 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
edit ( cancel)
Edytowane przez Nita6 Czas edycji: 2012-08-22 o 20:43 |
![]() ![]() |
![]() |
#4860 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
My mamy Maxtra, ale ostatnio mamie kupowaliśmy marella i też jest ok. Więc rzeczywiście popatrz na ceny filtrów
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:08.