Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

[adunia89]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36056741]
U mnie jest raz lepiej, raz gorzej. Raz mam humor, za chwilę go tracę. Cieszę się na starania, a zaraz przychodzi myśl, że historia się powtórzy. Tak, ciągle o tym myślę, ciągle się tego boję.[/QUOTE]

Perse, teraz będzie inaczej. Zobaczysz. Ja też się boję, ale to forum daje tyle wsparcia, że na pewno będzie nam łatwiej! 28-ego marsz do lekarza i melduj się czy wszystko ok. I zaczynamy! Na luzie, bez nastawiania się.

agatka, miałam tę książkę w rękach, ale oddałam do biblioteki. Ale chyba wrócę się po nią.

TŻ woła, miałam już na forum nie wchodzić
Idziemy coś oglądać, bo wypożyczył, romantico i te sprawy, więc uciekam!

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Aduniu, masz oczywiście rację, ale ja nie pokonam tego strachu. Nie wierzę już, że może mnie cokolwiek dobrego spotkać i choćby mi ktoś mówił, że jest, będzie inaczej, to nie umiem i już.

Poza tym my pod koniec września wybieramy się na jeden koncert i boję się jeszcze w tym cyklu próbować.
To jest jedna rzecz, a druga - ja dopiero teraz po @ widzę, że wracam do normalności.
Wcześniej po # moje @ były bardzo "lejące się", wodnite, a teraz dopiero jest jakby taka właściwa, jak przed #. Czuję, że dopiero teraz endometrium się odbudowało, nawet mnie trochę pobolewał brzuch. Ale dosłownie dopiero od tej @ i boję się, że to wciąż za szybko.

[Lucy1111]

Napisane przez Maga83

My mamy Maxtra, ale ostatnio mamie kupowaliśmy marella i też jest ok. Więc rzeczywiście popatrz na ceny filtrów

bardzo, bardzo dziękuję

do tego modelu marella wchodzą wkłady maxtra, które są dosyć tanie (przy zakupie większej ilości ok. 14zł/szt). tż wróci z pracy i kupimy

[zebrawpaski]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36058032]Aduniu, masz oczywiście rację, ale ja nie pokonam tego strachu. Nie wierzę już, że może mnie cokolwiek dobrego spotkać i choćby mi ktoś mówił, że jest, będzie inaczej, to nie umiem i już.
[/QUOTE]

Perse- wiem, że to żadne pocieszenie ale napiszę Ci tylko, że ja mimo iż straciłam dużo młodsze ciąże to przez całą ciążę z Kasią miałam wątpliwości czy urodzę ją żywą, całą i zdrową. Tak już ma każda AM- nie tylko Ty...ale trzeba uwierzyć- kiedy włączała mi się nadzieja było mi łatwiej...

[moni_ka.g]

Napisane przez Lucy1111;36053564Mamy bardzo twardą wodą. [B

Czy któraś z Was ma/miała do czynienia z dzbankiem-filtrem BRITA? Polecacie?[/B]

tak, od wielu lat. jeszcze jak mieszkałam z rodzicami mieliśmy BRITĘ, rodzice mają ją cały czas a to już chyba dobrze ponad 10 lat, ja mam ANNĘ, ma takie same filtry jak ta BRITA, tzn te w miarę wąskie i wysokie (teraz widuję w sklepach głównie na te szerokie filtry). Wkłady kupuję najczęściej jak gdzieś znajdę w promocji i robię zapasy, jakiś czas temu w Leclercu kupowałam po chyba 6-8zł, oczywiście podróbki, ale oryginalne kosztują chyba z 15zł, nie pamiętam, daaaaawno nie miałam oryginalnych. przy 2 osobach taki wkład wymieniam co 1,5 miesiąca(?), nie wiem dokładnie, może nawet rzadziej, zmieniam jak zauważam kamień w czajniku. wodę jako tako z filtra też nie raz piłam i nie jest zła. generalnie po tylu latach nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez filtra. w pracy jak robiłam herbatę na wierzchu pływał mi kamień, w domu tego nigdy nie miałam.

____________

trochę pobieżnie poczytałam co pisałyście, bo nie miałam siły, może za jakiś czas odniosę się do tego, teraz nie.

co do książki, pierwszy raz o niej słyszałam teraz od Was, pewnie chciałabym przeczytać, może poszukam, w tajemnicy przed mężem.

[adunia89]

W końcu nadszedł i mój czas! Jestem pierwsza Dzień dobry
Zaraz zmykam do okulisty, czuję, że ślepne - chyba czas na okulary... [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36058032]Aduniu, masz oczywiście rację, ale ja nie pokonam tego strachu. Nie wierzę już, że może mnie cokolwiek dobrego spotkać i choćby mi ktoś mówił, że jest, będzie inaczej, to nie umiem i już.

Poza tym my pod koniec września wybieramy się na jeden koncert i boję się jeszcze w tym cyklu próbować.
To jest jedna rzecz, a druga - ja dopiero teraz po @ widzę, że wracam do normalności.
Wcześniej po # moje @ były bardzo "lejące się", wodnite, a teraz dopiero jest jakby taka właściwa, jak przed #. Czuję, że dopiero teraz endometrium się odbudowało, nawet mnie trochę pobolewał brzuch. Ale dosłownie dopiero od tej @ i boję się, że to wciąż za szybko.[/QUOTE]
Perse, te myśli nigdy nie znikną, ja też je mam, staram się je tylko w miarę możliwości odganiać...
A co do dochodzenia do siebie. Po porodzie na pewno wiele się pozmieniało i być może wszystko tak naprawdę jest już ok. Pójdziesz do gina to z pewnością stwierdzi czy to już. Ja oczywiście też planuję kontrolę przed, mam zamiar iść w przyszłym tygodniu we wtorek.

Miłego Dziewczyny!

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Cześć.
Wstałam i mam tak samo dość jak wczoraj
Ja już chcę mój urlop...

TŻ wyprawiony, ja jem śniadanie. Potem to, co zwykle.

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------

Napisane przez adunia89

Perse, te myśli nigdy nie znikną, ja też je mam, staram się je tylko w miarę możliwości odganiać...
A co do dochodzenia do siebie. Po porodzie na pewno wiele się pozmieniało i być może wszystko tak naprawdę jest już ok. Pójdziesz do gina to z pewnością stwierdzi czy to już. Ja oczywiście też planuję kontrolę przed, mam zamiar iść w przyszłym tygodniu we wtorek.

We wtorek, to tak jak ja

Poza tym Ty już też trochę dłużej czekasz, prawie miesiąc dłużej niż ja.

Ja bym musiała iść jeszcze do dentysty, bo boli mnie ósemka, jak zjem coś zimnego albo gorącego (tak normalnie nie, ale właśnie przy zimnych/ciepłych), ale mój doktorek to dwie stówy za ząb, więc już siwieję na myśl o nim...

[adunia89]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36061277]
Poza tym Ty już też trochę dłużej czekasz, prawie miesiąc dłużej niż ja.

Ja bym musiała iść jeszcze do dentysty, bo boli mnie ósemka, jak zjem coś zimnego albo gorącego (tak normalnie nie, ale właśnie przy zimnych/ciepłych), ale mój doktorek to dwie stówy za ząb, więc już siwieję na myśl o nim...[/QUOTE]
Pewnie, że tak, zresztą, jeśli intuicja Ci podpowiada, że to jeszcze nie ten cykl to poczekaj. Ja jednak trzymam kciuki za nasze wtorkowe wizyty

[anitaxas]

Dziękuję za wczorajsze odniesienie się moich refleksji podniosłyście mnie na duchu.

Jak czytam Wasze wspomnienia to czasami naprawdę nie mogę powstrzymać się od łez..

Napisane przez agatkaa1

a ma któraś z WAS tą książkę CISZA POD SERCEM??

Ja mam. Kupiła w ramach terapii po drugim poronieniu.. nie wiem dlaczego, ale czułam że muszę to przeczytać w ramach przechodzenia żałoby. Nie było w niej nic co by mnie zaskoczyło czy zdziwiło, ale niektóre fragmenty rozkładają na amen.. i ryczałam jak bóbr.. jeśli macie ochotę to czytajcie! Ja mój egzemplarz pożyczyłam aktualnie siostrze, ale jeśli któraś ma ochotę to mogę podesłać pocztą. Dajcie znać.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36054987]

Ja też nie wiem. Chyba nic mnie już w życiu nie ruszy, mam już za przeproszeniem wylane na wszystko. Mam nadzieję, że wraz z rozpoczęciem starań powróci mi jakaś nadzieja, bo póki co egzystencja to jeden wielki bezsens.

[/QUOTE]

Perse Wiem, że ciężko i sił brak, ale naprawdę trzeba wierzyć.. Tak jak Zeberka napisała, ja też straciłam moje dwie ciąże wcześnie, ale myślę że długość, wiek traconej ciąży nie ma tutaj znaczenie w odniesieniu do przezywania kolejnej. Wiem że strach, lęk, niepokój będzie towarzyszył mi w każdej kolejnej ciąży aż do chwili gdy nie usłyszę płaczu mojego dziecka po porodzie..


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36056741]

U mnie jest raz lepiej, raz gorzej. Raz mam humor, za chwilę go tracę. Cieszę się na starania, a zaraz przychodzi myśl, że historia się powtórzy. Tak, ciągle o tym myślę, ciągle się tego boję.

[/QUOTE]

Mogę napisać z włąsnego doświadczenie, że w momencie gdy rozpoczęliśmy starania o drugą ciążę nabrałam nowej energii do życia, a od chwili gdy już wiedzieliśmy że jestem znów w ciąży to nasze życie przybrało zupełnie nowy wymiar, wszystko było takie cudne, i mimo strachu to czuliśmy się z Tż jak w "siódmym niebie", nagle znów wszystko miało sens.. ale niestety znów nie trwało to długo..

[agatkaa1]

Dzień dobry
U mnie coś pochmurnie ufff ale nie pada

Nadrobiłam i znów nie wiem co komu....

Anita jakbyś ja miała to ja bym prosiła

[moni_ka.g]

bry...
coś mnie dół brzucha kuje/pobolewa, ale nie tak na środku, tylko po jednej stronie co chwilę to czuję nie wiem czy mogę sobie wziąć no-spę na własną rękę czy czekać... poza tym niedobrze mi, z dnia na dzień coraz bardziej, dzisiaj po oblizaniu łyżeczki z kawy wylądowałam pod toaletą, na szczęście na tym się póki co skończyło, ale śniadania nie dokończyłam i dalej mnie strasznie muli...
a do wizyty prawie tydzień...

[agatkaa1]

Monika weź nospę spokojnie!! jest dozwolona w ciąży i nic Ci sie nie stanie jak ją weźmiesz.....można nawet chyba 3 w ciągu dnia wziąć!!

Tesiek no i jak i jak??!!

[Tesiek83]

Witam Was Kochane

Napisane przez agatkaa1

a ma któraś z WAS tą książkę CISZA POD SERCEM??

agatko ja mam tą książkę,kupiłam po poronieniu razem z Aniołkowymi mamami - polecam jest super, mnie dodała otuchy, nadzieii i chęci do dalszej walki

Wczoraj byłam u tego lekarza... faktycznie miał lekki poślizg bo weszłam do gabinetu dopiero o 19:40 (każdą pacjentkę trzyma ok. 30 min.)
Wszystko mu powiedziałam co i jak,wszystko sobie notował w wirtualnej kartotece ( mój ostatni gin ich nie prowadził )
zrobił badanie,potem usg.Był bardzo zdziwiony,że na wypisach szpitalnych po laparoskopii i poronieniu jest podanych tak mało istotnych informacji...np. stopień endometriozy,który jajowód jest niedrożny itp. - no ale cóż trzeba sobie jakoś poradzić z tym brakiem.
Z racji tego,że we wrześniu jest na urlopie akurat w tym czasie kiedy ja teoretycznie będę miała owulację to monitoring cyklu zrobi mi dopiero w październiku.Powiedział,ż e najpierw trzeba ustalić czy faktycznie jajeczkuję.W dalszych planach ma histografię ??? ( nie jestem pewna nazwy tego zabiegu bo byłam bardzo podekscytowana) - chce zajrzeć kamerą do macicy i sprawdzić czy tam się nic nie dzieje.Później -gdybym nadal nie zaszła w ciążę- sprawdzi jak faktycznie mają się te moje jajowody i czy w razie niedrożności dało się z tym coś zrobić.Postawił sprawę dość jasno-gdyby wszystkie te badania i ewentualne leczenie nie przyniosły rezultatu w postaci ciąży będziemy musieli pomysleć o invitro...na które nas nie stać poza tym mamy czas na starania tylko do czasu kiedy moja lekarka z zakaźnego zdecyduje,że mam zacząć leczenie.
Dziewczyny ogólnie jestem badzo zadowolona- nie wciskał nam jakiś bredni tylko uczciwie powiedział na czym stoimy.Jestem spokojniejsza i cierpliwie będę czekać do pażdziernika bo widzę,że chce nam pomóc i ma jakiś plan działania Najlepsze jest to,że teraz jak się zarejestrowałam na tej stronie SM żeby sobie robić obserwacje cyklu to dowiedziałam się do niego,że mam sobie dać z tym spokój bo na przebieg owulacji ma wpływ wiele czynników i najpewniejszy będzie właśnie ten monitoring. Postanowiłam-chyba pierwszy raz w życiu-zastosować się do zaleceń lekarza i mam nadzieję,że mi się to opłaci

No to chyba wszystko,jak mi się coś przypomni to uzupełnię sprawozdanie z wizyty

Ściskam Was wszystkie i życzę miłego dnia-ja zmykam do pracy,później tu zajrzę

[agatkaa1]

Tesiek cieszę się że jesteś zadowolona z wizyty!
Wysłałam CI PW....

[eseska]

Dzien dobry!!!!

Napisane przez agatkaa1

a ma któraś z WAS tą książkę CISZA POD SERCEM??

ja nie, ale mysle ze nasz watek jest lepszy nawet od tej ksiązki. Ale dostrzegam plusy generalnie wiecej sie mówi, pisze o # i przestaje to byc temat tabu.

Napisane przez adunia89

Perse, teraz będzie inaczej. Zobaczysz. Ja też się boję, ale to forum daje tyle wsparcia, że na pewno będzie nam łatwiej! 28-ego marsz do lekarza i melduj się czy wszystko ok. I zaczynamy! Na luzie, bez nastawiania się.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36058032]Aduniu, masz oczywiście rację, ale ja nie pokonam tego strachu.
Ale dosłownie dopiero od tej @ i boję się, że to wciąż za szybko.[/QUOTE]PERSE! strach bedzie i juz. Teraz trzeba tylko pomyslec co zrobic by on nas nie paralizował. Jak potrzebujesz jeszcze czasu to go sobie daj, ale tez nie przeciagaj staranek za bardzo.....

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36061277]
Ja już chcę mój urlop...
[/QUOTE] a kiedy on będzie?

Napisane przez moni_ka.g

bry...
coś mnie dół brzucha kuje/pobolewa, ale nie tak na środku, tylko po jednej stronie co chwilę to czuję nie wiem czy mogę sobie wziąć no-spę na własną rękę czy czekać... poza tym niedobrze mi, z dnia na dzień coraz bardziej, dzisiaj po oblizaniu łyżeczki z kawy wylądowałam pod toaletą, na szczęście na tym się póki co skończyło, ale śniadania nie dokończyłam i dalej mnie strasznie muli...
a do wizyty prawie tydzień...

MONIKA! Jak Agatka pisała no-spe mozna. a i prosze mdłosci sa

Napisane przez Tesiek83

Wczoraj byłam u tego lekarza...

TESIEK! fajnie ze lekarz ma konkretny plan działania i ze nie owijał w bawełne. trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!

[pani22ka]

Napisane przez agatkaa1

po tym wpisie mam ochote tu i teraz ściachac włosy na mega krótkie! Ale obawiam sie zę we wtorek wydygam się ;/

dygac bedziesz po 50tce mloda. sliczna. szalej!

Napisane przez amilcia

Paniczko - jak teraz wypadają Ci włosy to może po porodzie już nie będą

w takim nasileniu to nie bedzie mialo co wypadac... myslalam ze mi sie cera poprawi, wlosy-lwa grzywa ale pazury mam jak nigdy.

Napisane przez Lucy1111

Czy któraś z Was ma/miała do czynienia z dzbankiem-filtrem BRITA? Polecacie?

Mam i polecam. ja filtrowana daje do gotowania, czajnika. i po czajniku widze jak znakomicie dziala.

Napisane przez inutil

Ahhhaaa, Lucy nie powiedziałam Ci, ale wyglądasz FANTASTYCZNIE (bo wpadłyśmy na siebie w mieście)

eeeeegoistki. a foty dla kolezanek?

Napisane przez moni_ka.g

co do książki, pierwszy raz o niej słyszałam teraz od Was, pewnie chciałabym przeczytać, może poszukam, w tajemnicy przed mężem.

dla mnie czytanie tej ksiazki to byl emocjonalny koszmar. zle sny, lzy. chlop mi zabral ksiazke. http://merlin.pl/Opowiesci-terapeuty.../1,564167.html
dla mnie naiwne historyjki, poruszajace acz... zycie prawdziwe jest tu na forum.i prawdziwa nadzieja.
ale kazy czegos innego potrzebuje.

Napisane przez moni_ka.g

bry...
coś mnie dół brzucha kuje/pobolewa, ale nie tak na środku, tylko po jednej stronie co chwilę to czuję

wczoraj tak mialam. staralam sie nie schizowac. no spa i rozaniec.

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez eseska

mysle ze nasz watek jest lepszy nawet od tej ksiązki.

dokladnie. bez cukru. life.

[eseska]

PANI! nic sie nie przyzanłaś? Buziaki!!!!!!!!!

[amilcia]

Heja.

Paniczko, moniko - kłucia to normalna sprawa na początku, i normalne jest schizowanie u AM - ale pała wam sie należy (wirtualna oczywiście )
Ściskam

My po wizycie u pediatry, instynkt matki jest niezawodny. Darka powinna lepiej trzymać się w siedzeniu, mamy ćwiczyć, jak za miesiąc nie bedzie siedziała to rehabilitacja
Daria poniżej środka siatki centylowej ale lek. mówiła, że jest OK, wagowo nie ma tragedii.
Po południu idę do żłobka ustalić szczegóły, od poniedziałku Daria będzie mogła chodzić na godzinę do żłobka. A potem to już tyle ile ja w pracy będę.

Dziewczyny, czasami zastanawiam się czy zasługuje aby być jeszcze na tym forum

[pani22ka]

Napisane przez amilcia

Dziewczyny, czasami zastanawiam się czy zasługuje aby być jeszcze na tym forum

no wieszzzz?! Toporkiem???????????????

A Daria-zuch. dacie rade

[amilcia]

Napisane przez pani22ka

no wieszzzz?! Toporkiem???????????????

A Daria-zuch. dacie rade

Z przyziemnych rzeczy to dostanę taki zegarek http://www.tayma.pl/allegro/Perfectsu1242a11.jpg z okazji powrotu do pracy

[Tesiek83]

Kochane współtowarzyszki doli i niedoli dziękuję Wam wszystkim z całego serca za kciuki i życzliwość-nie tylko w związku z moją wczorajszą wizytą,ale tak ogólnie!!!!

Dziewczyny nie wiem czy dobrze zrozumiałam niektóre wpisy,ale odniosłam wrażenie,że książki traktujące o poronieniu kupujecie (lub chcecie kupic ) w tajemnicy przed Tż???

Tak tylko pytam bo ja też tak zrobiłam a jak się zorientował co czytam to pytał kiedy je kupiłam a ja zawsze odpowiadałam,że dawno
Jak czytałam "Ciszę..." to tylko zagadywał o czym jest ta książka(bo ja ogólnie uwielbiam czytac książki) i wyobraźcie sobie,że tak długo dociekał aż się przyznałam o czym jest

[eseska]

Napisane przez amilcia

Dziewczyny, czasami zastanawiam się czy zasługuje aby być jeszcze na tym forum

t o mozze byc za mało.....

Napisane przez amilcia

Z przyziemnych rzeczy to dostanę taki zegarek http://www.tayma.pl/allegro/Perfectsu1242a11.jpg z okazji powrotu do pracy

ładny! kazda okazja jest dobra!!!

[Tesiek83]

Napisane przez eseska

t o mozze byc za mało.....

esesko ja bym dołożyła jeszcze kilka

: pala::p ala: o teraz chyba starczy

[pani22ka]

Napisane przez amilcia

Z przyziemnych rzeczy to dostanę taki zegarek

radosny!!!

Napisane przez Tesiek83

Kochane współtowarzyszki doli i niedoli dziękuję Wam wszystkim z całego serca za kciuki

za tydzien konkubent konczy 3o lat... jak ja prezent kupie? mam nadzieje, ze wizyta poniedzialkowa mnie uskrzydli i dam rade podjechac gdzies...

[eseska]

Napisane przez pani22ka

radosny!!!


za tydzien konkubent konczy 3o lat... jak ja prezent kupie? mam nadzieje, ze wizyta poniedzialkowa mnie uskrzydli i dam rade podjechac gdzies...

zawsze mam problem co kupic tz. z kobitka jest łatwiej...

[agatkaa1]

Napisane przez amilcia

Heja.

Dziewczyny, czasami zastanawiam się czy zasługuje aby być jeszcze na tym forum

hej....dobrze że tragedii nie ma z Darią dacie sobie radę trzeba ćwiczyć i będzie ok

Ludzie drodzy trzymajcie mnie bo zaraz normalnie będę

Napisane przez amilcia

Z przyziemnych rzeczy to dostanę taki zegarek http://www.tayma.pl/allegro/Perfectsu1242a11.jpg z okazji powrotu do pracy

ooo super ile takie cudo??

Napisane przez Tesiek83

Kochane współtowarzyszki doli i niedoli dziękuję Wam wszystkim z całego serca za kciuki i życzliwość-nie tylko w związku z moją wczorajszą wizytą,ale tak ogólnie!!!!

Dziewczyny nie wiem czy dobrze zrozumiałam niektóre wpisy,ale odniosłam wrażenie,że książki traktujące o poronieniu kupujecie (lub chcecie kupic ) w tajemnicy przed Tż???

Tak tylko pytam bo ja też tak zrobiłam a jak się zorientował co czytam to pytał kiedy je kupiłam a ja zawsze odpowiadałam,że dawno
Jak czytałam "Ciszę..." to tylko zagadywał o czym jest ta książka(bo ja ogólnie uwielbiam czytac książki) i wyobraźcie sobie,że tak długo dociekał aż się przyznałam o czym jest

tak w tajemnicy przed Tż chyba by mnie zjadł jakby wiedział że książki kupuję :P hihi

Napisane przez pani22ka

za tydzien konkubent konczy 3o lat... jak ja prezent kupie? mam nadzieje, ze wizyta poniedzialkowa mnie uskrzydli i dam rade podjechac gdzies...

a co chcesz kupić??

[Tesiek83]

Napisane przez eseska

Dzien dobry!!!!
ja nie, ale mysle ze nasz watek jest lepszy nawet od tej ksiązki. Ale dostrzegam plusy generalnie wiecej sie mówi, pisze o # i przestaje to byc temat tabu.

Dokładnie tak!!!!!!!! szkoda,że jeszcze się zdarzaja ludzie, którzy do tematu# podchodzą jakoś tak nie życiowo-stało się i koniec, nie ma co roztrząsać tematu. Mnie najbadziej dotyka jednak fakt,że dla niektórych fakt,że # jest dowodem na to,że nie jestem 100% kobietą
Jedna koleżanka powiedziała mi kiedyś,że kobieta może się czuć w pełni kobietą jak urodzi dziecko...Natomiast dla koleżanki z pracy,która wróciła z macierzyńskiego nie liczył się fakt,że widok jej dziecka sprawiał mi przykrość-wiecie co mam na myśli-że ja swoje straciłam itp.,czasami mam wrażenie,że czuje sielepsza ode mnie bo ma dziecko a ja nie.Zresztą kiedys mi powiedziała,że ona zajdzie w ciążę ot tak,a my dalej się będziemy starać...można powiedzieć,żę to wykrakałaZauważ yłam,że w kwestii podejścia do tematu # oraz starań o dziecko kobiety potrafią bardziej dopiec i zranić,są mniej wrażliwe i takie pastwienie się daje im satysfakcję...

Napisane przez eseska

PERSE! strach bedzie i juz. Teraz trzeba tylko pomyslec co zrobic by on nas nie paralizował.

No niestety...po # ten strach już zostanie,trzeba mu się nie dać i wierzyć,że ta tragedia się już nie powtórzy

Napisane przez eseska

TESIEK! fajnie ze lekarz ma konkretny plan działania i ze nie owijał w bawełne. trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!

Dziękuję

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez pani22ka

za tydzien konkubent konczy 3o lat... jak ja prezent kupie?

My z Tż nie robimy sobie prezentów z oakzji urodzin czy świat-czasami robimy sobie prezenty tak bez okazji i są to rzeczy,które wiemy,że chcemy (np. z rozmowy )

Napisane przez pani22ka

mam nadzieje, ze wizyta poniedzialkowa mnie uskrzydli i dam rade podjechac gdzies...

Pani będzie dobrze trzymam z całych sił

[eseska]

Napisane przez Tesiek83

Dokładnie tak!!!!!!!! szkoda,że jeszcze się zdarzaja ludzie, którzy do tematu# podchodzą jakoś tak nie życiowo-stało się i koniec, nie ma co roztrząsać tematu. Mnie najbadziej dotyka jednak fakt,że dla niektórych fakt,że # jest dowodem na to,że nie jestem 100% kobietą

Tez miałam przez chwile takie mysli, ale mnie tu dziewczyny szybko naprostowały....
a Twoja koleżanka .... niedelikatna to mało powiedziane.....normalnie takie to tylko na ksiezyc

[Maga83]

Dzień dobry

Amilcia przyjdzie Berbie to dostaniesz toporkiem
Dobrze, że tak szybko zareagowałaś z Darią

Pani ja bym pewnie jakiś prezent przez neta zamówiła

Tesiek cieszę się, że znalazłaś odpowiedniego lekarza

[Tesiek83]

Napisane przez eseska

Tez miałam przez chwile takie mysli, ale mnie tu dziewczyny szybko naprostowały....

Hmm... teraz tez się już nie czuję gorsza przez to,możliwość zajścia w ciążę przecież wcale nie świadczy o wartości człowieka.Mam teraz głęboko w co inni o mnie myślą

Napisane przez eseska

a Twoja koleżanka .... niedelikatna to mało powiedziane.....normalnie takie to tylko na ksiezyc

Nasze relacje bardzo się pogorszyły,pomimo tego,że jest "matką" -co w jej oczach czyni ją lepsza od bezdzietnych,jest dla mnie mało wartościowym człowiekiem-właśnie przez takie myślenie i zachowanie Jak jej powiedziałam,że jestem w ciąży to powiedziała tylko "nareszcie!!!-bo wreszcie przestanę marudzić o to,że nie wychodziło"
Ją w sumie też mam w