Scent Bar XLIII

[Murszafka]

Napisane przez Redhaired Witch

Nieee, oczywiscie, ze nie

No tak, potrzeba tez dobrej woli i inna sytuacja.
U mnie bylo tak, ze najpierw kupujacy chcial wysylke na inny adres, podal go, ja wyslalam zgodnie z zyczeniem. Ale nie podal imienia i nazwiska odbiorcy pod tym innym adresem wiec na logike slalam na kupujacego zgodnie z Allegro. Nastepnie kupujacy wyskoczyl do mnie z pretensjami, ze osobiscie tam nie mieszka, ze imie i nazwisko powinny byc inne. No kurna, a ja duch swiety i powinnam to wiedziec. Kupujacy uznal, ze przesylka nie doszla z mojej winy bo wpisalam zle dane imienne (innych oczywiscie nie znalam) i listonosz nie zostawil tam listu (moze jakas mala pipidowa i bali sie bomby? ) a osoba, ktora tam mieszka to ojciec jej chlopaka (kupujacej znaczy) i nie wypada go prosic zeby biegal na poczte sprawdzac czy cos na ten adres doszlo. Mogli o tym wczesniej pomyslec.
Wiec sie wkurzylam ze po cholere tak macili i kazalam placic ponownie za wysylke na dowolne dokladne dane.

Nieee... No ja jestem grzeczna, zawsze wypełniam formularz allegrowy i nie szaleję z adresami Chwilowo odpuściłam temat, muszę nabrać dystansu przez 2-3 dni, bo inaczej nawyzłośliwiam się i nic z tego nie bedzie.

Napisane przez melkmeisje

Moja pierdoła jest pierdołą na maxa, bo poszło o różnice w wymowie austriackiej i niemieckiej (wiem, że nikogo to nie interesuje, ale muszę się wyżalić ok, może Gryxa by zainteresowało)
...
Jak ktoś to przeczytał, to gratuluję.
Po prostu zaraz mnie coś strzeli.

Też przeczytałam. Mnie by również nosiło... Zwłaszcza, że po niemiecku niemiecku trochę mówię, w Austrii w ogóle nic nie rozumiałam

Byłam o świcie u lekarza, receptę dostałam -240 zł... Dobranoc...

[Miciel]

Floś, robiłaś kiedy salceson z grzybów?

[Florens]

Napisane przez agnes_bdg

Flo a co miałaś robione?

zabieg płatowy - usunięcie ogniska zapalnego + wypełnienie ubytku kości materiałami wspomagającymi odbudowę tkanki kostnej

Napisane przez Murszafka

Byłam o świcie u lekarza, receptę dostałam -240 zł... Dobranoc...

Napisane przez Miciel

Floś, robiłaś kiedy salceson z grzybów?

nie, a co to?

[Redhaired Witch]

Co do przychodni - poszlismy, TZ od rana ponownie nadety ze "wszystko musi zalatwiac bo ja w ogole sie nie przejmuje". I foch, okna nie otworzy, coli nie wezmie, o wysypce nie powie bo "on nie widzial". A, wyniki przyszly, wszystko nieobecne i w normie ale "on nie wie, to trzeba pokazac lekarzowi". Wszystko nadetym tonem i z odpychajacym wyrazem twarzy.
Na szczescie bylismy jedyni w przychodni a lekarka sympatyczna. Raz tylko nie wiedzialam gdzie oczy podziac kiedy TZ wypalil, ze obecnie did ma goraczke 37 stopni
Zreszta nietopesz tez ostro panikuje, ze did od 6 dni goraczkuje (w tym od trzech ma 37) a my to bagatelizujemy, przeciez trzeba podac antybiotyk! Wysyla TZtowi jakies sms'y, ze mi nie zalezy na zdrowiu dziecka.
W jaka dziwna rodzine popadlam

[Miciel]

Napisane przez Florens

nie, a co to?

ładne takie i rzekomo kaszubskie

[melkmeisje]

Hmmmm
Kurde, chyba coś w tym jest. Sama już mam wyrzuty sumienia, jak czasami łapię się na tym, że siedzę cały dzień i czytam gópoty na wizażu, a dookoła stosy nieprzeczytanych książek. Chyba będę wracać do tego posta, jak zacznę przeginać z kosmetykami.

[Parabelka]

Któraśtam

Napisane przez Spoora

Nie, czytałam przed snem to:

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/prze...wiadomosc.html


Może to ma jakiś związek z Japonią i jej atakiem na nas

no mozliwe

Napisane przez melkmeisje

Chociaż ostatecznie wyszłam na bardziej upartą od niego, ale jak już mnie coś raz wyprowadzi z równowagi, to koniec.

teraz on wie , że z Tobą lepiej nie zadzierać

Napisane przez Miciel

nie, to dacquoise jest

Czemu okrutnico takie rzeczy pokazujesz od rana

Napisane przez Redhaired Witch

Co do przychodni - poszlismy, TZ od rana ponownie nadety ze "wszystko musi zalatwiac bo ja w ogole sie nie przejmuje". I foch, okna nie otworzy, coli nie wezmie, o wysypce nie powie bo "on nie widzial". A, wyniki przyszly, wszystko nieobecne i w normie ale "on nie wie, to trzeba pokazac lekarzowi". Wszystko nadetym tonem i z odpychajacym wyrazem twarzy.
Na szczescie bylismy jedyni w przychodni a lekarka sympatyczna. Raz tylko nie wiedzialam gdzie oczy podziac kiedy TZ wypalil, ze obecnie did ma goraczke 37 stopni
Zreszta nietopesz tez ostro panikuje, ze did od 6 dni goraczkuje (w tym od trzech ma 37) a my to bagatelizujemy, przeciez trzeba podac antybiotyk! Wysyla TZtowi jakies sms'y, ze mi nie zalezy na zdrowiu dziecka.
W jaka dziwna rodzine popadlam

powiedz nietopszu , że antybiotyk to nie lek przeciwgorączkowy , a cech choroby bakteryjnej , którą możnaby antybiotykiem leczyć , lekarz nie stwierdził przez takie nietopsze antybiotykooporność bakterii rośnie
Uuuuu , żeby oni tak do mnie trafili
Tym optymistycznym akcentem idę do pracuni

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Napisane przez melkmeisje

Hmmmm
Kurde, chyba coś w tym jest. Sama już mam wyrzuty sumienia, jak czasami łapię się na tym, że siedzę cały dzień i czytam gópoty na wizażu, a dookoła stosy nieprzeczytanych książek. Chyba będę wracać do tego posta, jak zacznę przeginać z kosmetykami.

Nie da się ukryć , że dziewczyna ma świętą rację .

[Murszafka]

Napisane przez Redhaired Witch

Co do przychodni - poszlismy, TZ od rana ponownie nadety ze "wszystko musi zalatwiac bo ja w ogole sie nie przejmuje". I foch, okna nie otworzy, coli nie wezmie, o wysypce nie powie bo "on nie widzial". A, wyniki przyszly, wszystko nieobecne i w normie ale "on nie wie, to trzeba pokazac lekarzowi". Wszystko nadetym tonem i z odpychajacym wyrazem twarzy.
Na szczescie bylismy jedyni w przychodni a lekarka sympatyczna. Raz tylko nie wiedzialam gdzie oczy podziac kiedy TZ wypalil, ze obecnie did ma goraczke 37 stopni
Zreszta nietopesz tez ostro panikuje, ze did od 6 dni goraczkuje (w tym od trzech ma 37) a my to bagatelizujemy, przeciez trzeba podac antybiotyk! Wysyla TZtowi jakies sms'y, ze mi nie zalezy na zdrowiu dziecka.
W jaka dziwna rodzine popadlam

Niech się nietopesz puknie. W co chce. Antybiotyki to zło!! Trzeba unikać, chyba, że gangrena albo zapalenie płuc kogoś dopadnie
Ale serio, moja prawie cała rodzinka to lekarze albo farmaceuci i powtarzają, że antybiotyki więcej szkody wyrządzają niż pomagają... Na dłuższą metę, bo tak "na szybko" owszem, pomagają...

[rachell111]

Napisane przez agnes_bdg

i też jestem ciekawa jak zwierzątko Polly się sprawuje.
chciałabym coś takiego, moja kota by miała frajdę a ja mniej sprzątania



mam do niego słabość... mogę go oglądać w każdym filmie

otóż to, popadła by pewnie w profesjonalizm kota z linka http://www.youtube.com/watch?v=ewdbilSWjaM&feature=fvst

ad 2. też mam słabość - choć późno zrozumiałąm dlaczemu w teledysku Eltona Johna wybór padł na niego

ale sąłbosć mi nie przeszła

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez Miciel

ładne takie i rzekomo kaszubskie

wrzuciałam w kulinarne zakładki - jak nietopsz nazbiera grzybów - robimy

bo ja nie zbieram z przyczyn oczywistych - ja ich po prostu nei widzę - no nie widzę i już

[winter76]

Napisane przez melkmeisje

Hmmmm
Kurde, chyba coś w tym jest. Sama już mam wyrzuty sumienia, jak czasami łapię się na tym, że siedzę cały dzień i czytam gópoty na wizażu, a dookoła stosy nieprzeczytanych książek. Chyba będę wracać do tego posta, jak zacznę przeginać z kosmetykami.

Może i jest, ale dla tych dziewczyn z tamtego wątku nasze perfumowe podejście do życia też jest pewnie dziwaczne
Na szczęście nie ma wśród nas aż takich wariatek perfumowych

Zresztą tamta dziewczyna sama pisała w wielu wątkach kosmetyczno- makijazowo-włosowych i nagle stwierdziła, że to wariactwo?

[Miciel]

Napisane przez winter76

Na szczęście nie ma wśród nas aż takich wariatek perfumowych

a jaka to by była aż taka?

[winter76]

Napisane przez Miciel

a jaka to by była aż taka?

To by był jej wybór, że oszalała

[Miciel]

Napisane przez winter76

Zresztą tamta dziewczyna sama pisała w wielu wątkach kosmetyczno- makijazowo-włosowych i nagle stwierdziła, że to wariactwo?

widać ubódł ją w realu wątek mieszkanie z facetem a pielęgnacja

[winter76]

Napisane przez Miciel

widać ubódł ją w realu wątek mieszkanie z facetem a pielęgnacja

o, to idę se poczytać

[Miciel]

Napisane przez winter76

o, to idę se poczytać

daj znać, jeśli uda się potwierdzić to przypuszczenie

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez winter76

To by był jej wybór, że oszalała

znaczy czyj?

[Karkki]

[winter76]

Napisane przez Miciel

znaczy czyj?

No własny, że się w czymś zapomina i przesadza

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Macham znad Mullermilka pistacjowo-kokosowego i soczku

Przez ostatnie 3 dni mieliśmy na głowie kolesia z innej placówki, był On niby tak do pomocy, bo KR stwierdziła, że mamy mało ludzi, to nam pomoże
Mi tam od razu takie tłumaczenie nie podpasowało
Wczoraj się okazało, że koleś był w calach kontrolnych , skąd ja to wiedziałem . Koleś mało robił, a dużo obserwował, a poza tym nasza KR ma w doopie, że jest nas mało i na pewno nikogo do pomocy by nie ściągała
No i rozmawiał wczoraj z każdym osobiście jak ocenia naszą pracę
Ja wolałem nie wysłuchiwać, więc ukradkiem się do chałupy zmyłem po robocie
Ja se wracam do domu, ledwo do domu doszedłem (z arbajta do hacjendy mam 5 minut z buta ) i dzwoni telefon Zgadnijcie kto dzwonił Tak, ten koleś, no i zaczął przepraszać, że tak późno, ale chciał ze mną pogadać o tym jak pracuję To se myślę, będą z☠☠☠y i obiekcje pewno , bo każdemu się oberwało, nawet najmądrzejszej, najcudowniejszej i najpracowitszej kierowniczce
Ale nie było źle, powiedział, że do mnie jedynego na 20 osób nie ma żadnych zastrzeżeń, że jestem inteligentny , zawsze wiem co mam robić, potrafię przejąć inicjatywę, że jestem tu bardzo niedoceniany (no ☠☠☠☠a jakbym nie wiedział, ale wiem dlaczego tak jest ) i takie tam pierdołki.
No i ten raport o pracownikach ma dotrzeć do KR , która ma mnie za opierdalacza, niech spada na drzewo maupa

Teraz to powinienem im wszystkim doopę pokazać, bo kilka dni temu porządne zyeby dostałem za coś co miał zrobić kto inny, a tego nie zrobił i w dodatku ja to musiałem zdobić w czasie 3 razy krótszym niż to na początku było ustalone

To byłem ja, Lusząbek

[Redhaired Witch]

Napisane przez winter76

Zresztą tamta dziewczyna sama pisała w wielu wątkach kosmetyczno- makijazowo-włosowych i nagle stwierdziła, że to wariactwo?

Tez mnie to zdziwilo, sama pisze a nagle foch.

Napisane przez Murszafka

Niech się nietopesz puknie. W co chce. Antybiotyki to zło!! Trzeba unikać, chyba, że gangrena albo zapalenie płuc kogoś dopadnie

Nie zapominajmy, ze nietopesz jest swiatowej klasy specjalista do spraw chorob wszelakich, byc moze ma jakies nowsze dane

Napisane przez Parabelka

Uuuuu , żeby oni tak do mnie trafili
Tym optymistycznym akcentem idę do pracuni

Poplotkuje se jesli ktos ma ochote czytac z nudow
Przy okazji afery z nietopszem wyszla ciekawostka. Mianowicie jak sie okazalo TZ nie chce puszczac z nia dida samego na spacery bo podobno nietopesz bywa agresywny w stosunku do innych ludzi. Ja z nimi nie chadzam to nie wiem, ale podobno np. jakas kobita zwrocila nietopszowi uwage, ze psow nie wolno wprowadzac na plac zabaw a nietopesz ja zwyzywal.
Za mna pobiegla w czasie klotni kiedy to se poszlam z trzaskiem drzwi, nie wiem czy chciala mi dac w pape czy co, w kazdym razie TZ musial ja mocno przytrzymywac bo przeklinala i wyrywala sie jak do bojki. Ja nie z tych co skacza innym do oczu, jak juz to stoje z boku i rozbijam talerze wiec swieta nie jestem ale ludzi nie atakuje wiec nie mozna powiedziec zebym ja prowokowala rekoczynami do obrony koniecznej
Potem dzwonila do TZta, ze wg niej on ja pobil bo ma siniaki na ramionach i pojdzie na obdukcje Dzisiaj zreszta przyszlo pismo z sadu ale mam nadzieje, ze to ze spoldzielni
Troche sie wiec boimy "Zemsty Nietopesza"

[Karkki]

Napisane przez Miciel

a jaka to by była aż taka?

Może taka co idzie kupować pincetłósmą flaszkę perfum pod kolor lakieru do paznokci
Dla wielu osób posiadanie więcej niż 3 flaszek perfum (jedna na dzień, jedna do kościoła, jedna na imprezę) to już jest wariactwo a wydawanie ponad 400 zł na jedno pachnidło to szczyt głupoty i snobizmu


Redzia, zapytaj się nietopsza czy odda wątrobę didce jak będzie przeszczepu potrzebowała za kilkanaście lat skoro chce ją paść antybiotykami

[winter76]

Napisane przez Redhaired Witch

Poplotkuje se jesli ktos ma ochote czytac z nudow
Przy okazji afery z nietopszem wyszla ciekawostka. Mianowicie jak sie okazalo TZ nie chce puszczac z nia dida samego na spacery bo podobno nietopesz bywa agresywny w stosunku do innych ludzi. Ja z nimi nie chadzam to nie wiem, ale podobno np. jakas kobita zwrocila nietopszowi uwage, ze psow nie wolno wprowadzac na plac zabaw a nietopesz ja zwyzywal.
Za mna pobiegla w czasie klotni kiedy to se poszlam z trzaskiem drzwi, nie wiem czy chciala mi dac w pape czy co, w kazdym razie TZ musial ja mocno przytrzymywac bo przeklinala i wyrywala sie jak do bojki. Ja nie z tych co skacza innym do oczu, jak juz to stoje z boku i rozbijam talerze wiec swieta nie jestem ale ludzi nie atakuje wiec nie mozna powiedziec zebym ja prowokowala rekoczynami do obrony koniecznej
Potem dzwonila do TZta, ze wg niej on ja pobil bo ma siniaki na ramionach i pojdzie na obdukcje Dzisiaj zreszta przyszlo pismo z sadu ale mam nadzieje, ze to ze spoldzielni
Troche sie wiec boimy "Zemsty Nietopesza"

Sorry, ale ona jest nienormalna i niebezpieczna

[Florens]

Napisane przez Miciel

ładne takie i rzekomo kaszubskie

fajne!
jak widać wybrakowana ze mnie kaszebka

Napisane przez melkmeisje

Hmmmm
Kurde, chyba coś w tym jest. Sama już mam wyrzuty sumienia, jak czasami łapię się na tym, że siedzę cały dzień i czytam gópoty na wizażu, a dookoła stosy nieprzeczytanych książek. Chyba będę wracać do tego posta, jak zacznę przeginać z kosmetykami.

coś w tym jest

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;36065273]
To byłem ja, Lusząbek [/QUOTE]

Napisane przez Redhaired Witch

Poplotkuje se jesli ktos ma ochote czytac z nudow

Troche sie wiec boimy "Zemsty Nietopesza"

ojesu zawściekliźniony nietopsz zaszczep się





praca mnie nie wciąga dziś

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez Florens

[melkmeisje]

Napisane przez Redhaired Witch

Poplotkuje se jesli ktos ma ochote czytac z nudow
Przy okazji afery z nietopszem wyszla ciekawostka. Mianowicie jak sie okazalo TZ nie chce puszczac z nia dida samego na spacery bo podobno nietopesz bywa agresywny w stosunku do innych ludzi. Ja z nimi nie chadzam to nie wiem, ale podobno np. jakas kobita zwrocila nietopszowi uwage, ze psow nie wolno wprowadzac na plac zabaw a nietopesz ja zwyzywal.
Za mna pobiegla w czasie klotni kiedy to se poszlam z trzaskiem drzwi, nie wiem czy chciala mi dac w pape czy co, w kazdym razie TZ musial ja mocno przytrzymywac bo przeklinala i wyrywala sie jak do bojki. Ja nie z tych co skacza innym do oczu, jak juz to stoje z boku i rozbijam talerze wiec swieta nie jestem ale ludzi nie atakuje wiec nie mozna powiedziec zebym ja prowokowala rekoczynami do obrony koniecznej
Potem dzwonila do TZta, ze wg niej on ja pobil bo ma siniaki na ramionach i pojdzie na obdukcje Dzisiaj zreszta przyszlo pismo z sadu ale mam nadzieje, ze to ze spoldzielni
Troche sie wiec boimy "Zemsty Nietopesza"

Chora baba... Współczuję... I dziecka samego bym z nią raczej też nie zostawiała. A TŻ sobie zdaje sprawę, że mamusia ma nierówno pod sufitem czy jej broni?



Promotor się odnalazł
Mogę drukować i składać pracę. Szkoda, że akurat w poniedziałek i wtorek biblioteka jest zamknięta (a potrzebuję od nich pieczątki), więc przed środą i tak nic nie załatwię W każdym razie trzeba powoli pakować dobytek i wracać do Wwy

[agnes_bdg]

Napisane przez Florens

zabieg płatowy - usunięcie ogniska zapalnego + wypełnienie ubytku kości materiałami wspomagającymi odbudowę tkanki kostnej

ojej chyba niezbyt fajne...

Napisane przez rachell111

otóż to, popadła by pewnie w profesjonalizm kota z linka http://www.youtube.com/watch?v=ewdbilSWjaM&feature=fvst

ad 2. też mam słabość - choć późno zrozumiałąm dlaczemu w teledysku Eltona Johna wybór padł na niego

ale sąłbosć mi nie przeszła

na pewno by też jeździła...

Ad RD Jr. - nie wiem jaki teledysk, muszę oblukać, ale ciacho jest niezłe i z wiekiem coraz fajniejszy, po cichu zawsze liczyłam, że kiedyś pojawi się gościnnie w SATC, ale SJP chyba by nie zniosła exa, a on mi tak do niej pasuje, lepiej niż Big

Napisane przez melkmeisje

Hmmmm
Kurde, chyba coś w tym jest. Sama już mam wyrzuty sumienia, jak czasami łapię się na tym, że siedzę cały dzień i czytam gópoty na wizażu, a dookoła stosy nieprzeczytanych książek. Chyba będę wracać do tego posta, jak zacznę przeginać z kosmetykami.

dobrze napisane, niestety takie też mam wrażenie jak zabłądzę na jakieś inne wątki

[melkmeisje]

Napisane przez Parabelka

teraz on wie , że z Tobą lepiej nie zadzierać

No wie - później do 2 w nocy mnie przepraszał, bo nie może spać, jak wie, że mnie zdenerwował i zostawił z fochem/w☠☠☠☠em

[dzika truskawa]

Napisane przez melkmeisje

Jak ktoś to przeczytał, to gratuluję.
Po prostu zaraz mnie coś strzeli.

Przeczytałam

Olej, najwyżej kiedyś mu nie powiesz, że ma koperek, czy inny mak między zebami, skoro sam zawsze wie lepiej

Wyobraź sobie, że do mnie przychodzą ludzie, którzy też wiedzą lepiej i idą w zaparte, no bo co ja mogę wiedzieć o tym, kiedy należy zwierza na co zaszczepić, a kiedy wykastrować Po co oni przyłażą w ogole skoro z góry wiedzą, że się nie znam

Napisane przez Parabelka

Słowianie mają inne uszy i słyszą więcej głosek

O właśnie. I slady tego są w pisowni, h/ch, u/ó itd. itp.

Napisane przez melkmeisje

i inna sprawa, że jestem zła i zestresowana czym innym, więc pewnie trochę się teraz wyżywam na nim....

Napisane przez Spoora

Może w końcu Ci przyzna rację, a może rzeczywiście tego nie zrozumie?

Obstawiam, że za jakis czas przetrawi i uraczy Melk ciekawostką, że w Austrii ludzie nie rozróżniają głosek dźwięcznych i bezdźwięcznych i dlatego nie mówią zupa jak Niemcy tylko supa. A jak Melk powie, że jak ona mu to powiedziała i kłócił się, ze wcale nie to będzie szedł w zaparte, że to niemożliwe.

Przerobiłam to milion razy, co ciekawe tylko z facetami

Napisane przez Redhaired Witch

Co do przychodni - poszlismy, TZ od rana ponownie nadety ze "wszystko musi zalatwiac bo ja w ogole sie nie przejmuje". I foch, okna nie otworzy, coli nie wezmie, o wysypce nie powie bo "on nie widzial". A, wyniki przyszly, wszystko nieobecne i w normie ale "on nie wie, to trzeba pokazac lekarzowi". Wszystko nadetym tonem i z odpychajacym wyrazem twarzy.
Na szczescie bylismy jedyni w przychodni a lekarka sympatyczna. Raz tylko nie wiedzialam gdzie oczy podziac kiedy TZ wypalil, ze obecnie did ma goraczke 37 stopni
Zreszta nietopesz tez ostro panikuje, ze did od 6 dni goraczkuje (w tym od trzech ma 37) a my to bagatelizujemy, przeciez trzeba podac antybiotyk! Wysyla TZtowi jakies sms'y, ze mi nie zalezy na zdrowiu dziecka.
W jaka dziwna rodzine popadlam

O dżizas Biedna lekarka, i dzielna bardzo

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;36065273]
To byłem ja, Lusząbek [/QUOTE]

Napisane przez Redhaired Witch

Przy okazji afery z nietopszem wyszla ciekawostka. Mianowicie jak sie okazalo TZ nie chce puszczac z nia dida samego na spacery bo podobno nietopesz bywa agresywny w stosunku do innych ludzi. Ja z nimi nie chadzam to nie wiem, ale podobno np. jakas kobita zwrocila nietopszowi uwage, ze psow nie wolno wprowadzac na plac zabaw a nietopesz ja zwyzywal.
Za mna pobiegla w czasie klotni kiedy to se poszlam z trzaskiem drzwi, nie wiem czy chciala mi dac w pape czy co, w kazdym razie TZ musial ja mocno przytrzymywac bo przeklinala i wyrywala sie jak do bojki. Ja nie z tych co skacza innym do oczu, jak juz to stoje z boku i rozbijam talerze wiec swieta nie jestem ale ludzi nie atakuje wiec nie mozna powiedziec zebym ja prowokowala rekoczynami do obrony koniecznej
Potem dzwonila do TZta, ze wg niej on ja pobil bo ma siniaki na ramionach i pojdzie na obdukcje Dzisiaj zreszta przyszlo pismo z sadu ale mam nadzieje, ze to ze spoldzielni

Spoko, może za którymś razem skierują ją do psychiatryka

[melkmeisje]

Napisane przez dzika truskawa

Obstawiam, że za jakis czas przetrawi i uraczy Melk ciekawostką, że w Austrii ludzie nie rozróżniają głosek dźwięcznych i bezdźwięcznych i dlatego nie mówią zupa jak Niemcy tylko supa. A jak Melk powie, że jak ona mu to powiedziała i kłócił się, ze wcale nie to będzie szedł w zaparte, że to niemożliwe.

Przerobiłam to milion razy, co ciekawe tylko z facetami

[Maja102]

Napisane przez dzika truskawa

Obstawiam, że za jakis czas przetrawi i uraczy Melk ciekawostką, że w Austrii ludzie nie rozróżniają głosek dźwięcznych i bezdźwięcznych i dlatego nie mówią zupa jak Niemcy tylko supa. A jak Melk powie, że jak ona mu to powiedziała i kłócił się, ze wcale nie to będzie szedł w zaparte, że to niemożliwe.

Przerobiłam to milion razy, co ciekawe tylko z facetami

wypisz wymaluj moj tata


Lecę po jantara, bo od jakiś 3 tyg. włosię mi się ze łba sypie


edit: 15 tys. post
barman kolejka dla wszystkich!!!

[Redhaired Witch]

Napisane przez melkmeisje

Chora baba... Współczuję... I dziecka samego bym z nią raczej też nie zostawiała. A TŻ sobie zdaje sprawę, że mamusia ma nierówno pod sufitem czy jej broni?

Zdaje i wlasnie dlatego zastanawia sie czy dawac jej dida sam na sam.
Ja dla odmiany mysle, ze bez przesady, chyba wnuczki nie bedzie tarmosic, a ze innych w jej obecnosci opieprza to coz

Co sie stanie materialowi 100% poliestru po zastosowaniu na nim wybielacza wlanego do atomizera i spryskiwaniu? Wypali sie dziura?