Babie lato za pasem, ranki chłodne, Młode Żonki 2012 i PMki są relacji głodne cz. 29

[nuna2]

dziewczyny uczymy sie tańczyć z TŻ gdzie znajdę jakiś taniec przytulaniec

[Nattiv]

Nie udało dziś się dorwać bonsai albo za małe, albo za brzydkie. W czwartek będę miała czas to podzwonię po ogrodniczych.

[marylka80]

Napisane przez kilianna

ewika19
karolinka85
fablous
magdalennne
zakrecona82

życzę Wam, aby całe Wasze życie było jak to wczorajsze wesele - pełne radości, miłości, wiary i szczęścia 100 lat kochane!!!

masz w 100% rację moja kochana Melody

kurcze, my już w najbliższą sobotę !!! ale się stresuję, że nie mam czegoś załatwionego. No bo mam jeszcze wiele do załatwienia, ale boje sie, ze zapomniałam o czymś bardzo istotnym


wróciłaaaaaaaaaaaaaś!

ale sympatycznie



wczoraj miałam panieński. Generalnie zabawa się w miarę udała, choć nie obyło się bez spin (dziewczyny nie do konca za sobą przepadaja). Byłyśmy w klubie potanczyc, miałam lożę z napisem "wieczór panieński", stolik udekorowany rózami i świecami, bardzo ladnie to wyglądało.
Strasznie faceci się do nas kleili, po prostu nie można było spokojnie potanczyc bo zaraz jacyś się przykolegowywali. I cały czas różni faceci chcieli nam robić striptiz. Obok nas też byl panieński i Pmka była przebrana za króliczka playboya. Wskoczyła na stół i zaczęła tak wywijać, że kusa sukienka podwinęła sie, bylo jej widać stringi i nie tylko później tańczyła z jakimś facetem, który cały czas ją łapał za cycki, a ona go w krocze. Ja to chyba jestem jakaś inna, bo nie chcialam tanczyc z zadnym zbokiem

No ja mysle ze ty z kosmosu jestes, jak moglas swojej krewety nie pokazac
A tak na marginesie to tylko pogratulowac narzeczonemu takiego kroliczka...

Napisane przez melod_y

Noooo teraz 1.09 idzie na "odstrzał" z kalendarza
Powiem tylko tyle, ze ja jeszcze nie wierze ze to dzieje sie na prawde

rowniez mamy duzo rzeczy do załatwienia... musimy szampana dokupić i inne takie rzeczy dopilnować...

No i nie mam biżuterii
czy ktos poza audrey i nena kupował te ladne kolczyki z etsy?
jak dzisiaj nic nie znajde na miescie to sie pochlastam


i gratuluje panieńskiego

Ja kupowalam


A u nas dzis taka zwariowana pogoda ze jeszcze takiej w zyciu nie widzilam. Na przemian swieci slonce i zabami rzuca. Przechdza jakies takie czarne chmurzyska, ze jak sie zwlecze to swiata nie widac i taka pompa jak pod prysznicem. A za 5 min wychodzi slonce i skwarzy tak ze sie na polu nie da siedziec. I tak co 10 min srednio. Masakra jakas. swiat sie konczy normalnie...

[(kicia)]

my właśnie wróciliśmy od kamerzysty odebraliśmy ostateczna wersje filmu

ale surówki nie chciał dać dał tylko kawałek z początku ....


ale za to wyłudziliśmy jeszcze jedną kopię ostatecznej wersji dostaliśmy ostatecznie jedną dla nas i 3 kopie miały być 2

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Magdzia0108

Nie widziałam, a jak szukam to nie umię znaleźć

proszę: http://www.facebook.com/pages/Bonade...06043099423074

Napisane przez fablous

Wita się z wami najszczęśliwsza na świecie żona swojego męża

Powiem tylko tyle - to był najpiękniejszy dzień w moim życiu Ja chcę jeszcze raz!

super ze wszystko się udało

[Oriflame_Rybnik]

Dziewczyny mam kilka zdjęć na nk i fb jeśli chcecie zobaczyć,to zapraszam do znajomych ,dane podam na PW

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez nena1984

ola chicas!!! a w zasadzie powinnam powiedzieć Kalimera!

wróciliśmy, zmordowani (wyjazd w piątek wieczorem ze stolicy graniczy z cudem - kuku jak możesz tam mieszkać??), opaleni jak dwa murzyny ale meeeega szczęśliwi z przepięknymi fotami w ilości 1.500 sztuk w tym z sesją na plaży w sukni
Niestety musicie się uzbroić w cierpliwość na relację i fotki, bo przez najbliższe kilka dni nie wyjdę z rozpakowywania, prania i sprzątania. Do tego dochodzą dzisiejsze imieniny taty i ogólnie bolesny powrót do rzeczywistości.
Zaraz postaram się co nieco nadrobić, zwłaszcza relacje naszych ostatniotygodniowych Pmek.

a dzisiejszym życzę WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!

witaj żonko

Napisane przez kilianna

ewika19
karolinka85
fablous
magdalennne
zakrecona82

życzę Wam, aby całe Wasze życie było jak to wczorajsze wesele - pełne radości, miłości, wiary i szczęścia 100 lat kochane!!!

masz w 100% rację moja kochana Melody

kurcze, my już w najbliższą sobotę !!! ale się stresuję, że nie mam czegoś załatwionego. No bo mam jeszcze wiele do załatwienia, ale boje sie, ze zapomniałam o czymś bardzo istotnym


wróciłaaaaaaaaaaaaaś!

ale sympatycznie



wczoraj miałam panieński. Generalnie zabawa się w miarę udała, choć nie obyło się bez spin (dziewczyny nie do konca za sobą przepadaja). Byłyśmy w klubie potanczyc, miałam lożę z napisem "wieczór panieński", stolik udekorowany rózami i świecami, bardzo ladnie to wyglądało.
Strasznie faceci się do nas kleili, po prostu nie można było spokojnie potanczyc bo zaraz jacyś się przykolegowywali. I cały czas różni faceci chcieli nam robić striptiz. Obok nas też byl panieński i Pmka była przebrana za króliczka playboya. Wskoczyła na stół i zaczęła tak wywijać, że kusa sukienka podwinęła sie, bylo jej widać stringi i nie tylko później tańczyła z jakimś facetem, który cały czas ją łapał za cycki, a ona go w krocze. Ja to chyba jestem jakaś inna, bo nie chcialam tanczyc z zadnym zbokiem

boże święty to fajną żonkę będzie miał pan młody

Napisane przez kilianna

Melody, Ty znasz jakąś stronkę, gdzie można pogodę obczaić i w miarę to się sprawdza. Czy juz na 1 wrzesnia jest to dostępne? bo nie wiem, czy lecieć z moim sweterkiem do krawcowej, czy sobie w ogóle darować i nie zakładać nic na ramiona

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------


Twoja data też już coraz bliżej niedługo będziemy czekać na Twoją relację

hehe, to samo pomyślalam, że ciekawe co by na to powiedział pan młody, gdyby zobaczył jak jego przyszłą żonę macają jacyś faceci.
Co do klubów, to bardzo dawno w żadnym nie bylam na tancach. Wybrałam specjalnie taki bardziej kameralny, gdzie nie ma muzyki techno itd., ale hity z lat 80-tych, 90-tych, a towarzystwo raczej odbiegające od tego typu laseczek. Wiec zdziwiona bylam, ze takie rzeczy tam mialy miejsce.

kiedys tez bylam na panienskim u kolezanki, której swiadkowa zamówiła striptizera. Kolezanka bardzo spokojna i grzeczna na co dzień, ale mocno popiła na panienskim i chciała dać "czadu". wsadziła striptizerowi reke w majty i łapała za klejnoty. A striptizer to też jakis niewydarzony był, nic specjalnego smialam sie, że bardziej wydepilowany ode mnie zdziwilam sie ogromnie, ze pozwolił sobie wkładać rekę w gacie.

następna jakaś stuknięta

Napisane przez fablous

Wita się z wami najszczęśliwsza na świecie żona swojego męża

Powiem tylko tyle - to był najpiękniejszy dzień w moim życiu Ja chcę jeszcze raz!

witaj żoneczko

[Blacky]

Hej ho

Nie nadrobiłam całości, tylko kawałeczek.

Napisane przez Jamee

Nie wiem, mam totalnego doła.. Nie wiem czy to wszystko ma sens, czy nie lepiej było to zostawić...
Budowa nie idzie, za miesiąc ślub a zapowiada się, że nie będziemy mieli gdzie mieszkać...
O ślubie nie chcę myśleć...
Dlatego nie wiem czy mam prawo tu być z Wami...

Masz nie prawo, a obowiązek kochana! Więc nie wypisuj głupot.

Napisane przez Jamee

A tak się zastanawiam, kupowałyście zawieszki na wszystkie butelki??

Ja planowałam tylko na pierwszych 12 (mamy 12 stołów). Ale teraz chyba całkiem zrezygnuję z nich.

Napisane przez ladystar

wrzucam fotki, ale na zadne skarby nie moge zlapac odpowiedniego odcienia, bo mam takie czekoladowe wlosy, a na zdjeciach wychodza rude i od spodu sa rozjasniane, generalnie wyznaczniekiem byla ostatnia fryzura i chyba sie udalo

Bardzo ładnie.

Mój panieński pod znakiem zapytania. To znaczy nie sama impreza, ale fotograf odwołał sesję i mamy problem, żeby teraz na szybko znaleźć innego i to w rozsądnej cenie. Trudno, najwyżej same jakoś sobie sesję zorganizujemy...

[maruda80]

Witam!

Mąż odprawiony do pracy.
Zamierzam sobie zrobić wieczór spa

Co do urodzin mężowskich - tortem był zaskoczony.( I zadowolony z przyjęcia - niespodzianki)
To był pierwszy mój tort który upiekłam w życiu - zrobiłam biszkopt jasny, do tego 2 kremy : śmietankowy i kawowy. Biszkopt nasączyłam musem malinowym,na wierzchu malinki i galaretka. Wszystkim smakował, zresztą już go dawno nie ma...
Ogólnie impreza się udała. Maż ma słabą głowę, siedzieli do późna ze szwagrem i pili - za to w nocy miał problemy żołądkowe i tego typu historie. Dzisiaj pół dnia przespał...
Wcale mi go nie było żal bo na własne życzenie....

Eh, ci TŻ - jak dzieci....

[Cierpliwosc]

hehe mój pewnie miał podobnie: w piątek był a kawalerskim kolegi, a wczoraj robił swoje Dzwonił koło 13 z tekstem, że zjadł obiad i ma zamiar go zatrzymać (z czego wnioskuję, że wcześniej coś oddawał).

Ewusia-marchew masz zakaz wklejania linków Fryzjerka nie miała zdjęć, ale florystki Madzi całą masę i oczywiście musiałam je przejrzeć

Blacky dacie radę, może kogoś znajomego z dobrym aparatem zatrudnijcie

[Blacky]

Napisane przez Cierpliwosc

Blacky dacie radę, może kogoś znajomego z dobrym aparatem zatrudnijcie

Właśnie myślę o jakimś takim wyjściu awaryjnym. Będziemy kombinować.

[nuna2]

hej dziewuszki. właśnie robią domowe laminowanie włosów poraz pierwszy. Wyczytałam o tym na wizazu trzymajcie kciuki. Mój TŻ gra w Euro biznes z moim bratem, przed chwilą pojechała bratowa. jak ślicznie rosnie brzuś

[Wiktusiaczek]

Bardzo Wam dziękuję za wszystkie miłe słowa na temat relacji i fotek

Napisane przez wensday21

wiktu co to dużo pisać suknia idealnie pasowała do Ciebie wiedziałam że w koku będziesz wyglądała najlepiej i sie nie pomyliłam .bo wiem że chciałąs miec rozuszczone.
Twój mąż miał fajne butki oryginalne

Dziękuję

Napisane przez marylka80

Wiktusiaczku -ale mi serce walilo jak czytalam twoja relacje, mysle ze o matko, zeby tylko nie zemdlala, zeby tylko nie zemdlala...pfff...no i udalo sie cieszcze sie ze sie wszystko udalo No i wygladalas cudnie, a sukienka...no po prostu odlot Najpiekniejsza z wszystkich ksiezniczek

Udało się nie zemdleć, ale ciężko było... widać na filmie

Napisane przez wensday21

i co mi sie rzuciło w relacji wiktusiaczka tak słodko zwracałas sie do rodziców w niej

Ja zawsze tak mówię do rodziców - mam 24 lata i nigdy nie powiedziałam "matka", "ojciec", "mama", "tata" i niektórzy śmiali się ze mnie, że to dziecinne i tak dalej, ale ja dalej tak mówię

Napisane przez wensday21

wiktu zapodaj foto z poprawin !

Ok

Napisane przez ladystar

Wiktu czekalam na Twoja relacje, oczywiscie sie poplakalam wygladalas BOSKO Malenka

A i masz piękny kolor włosów!!

[Cierpliwosc]

Napisane przez Wiktusiaczek

Witaj Wiktu zbawicielko moich paznokci
Czy Ty nie miałaś dla nas mieć jeszcze jakiś wskazówek technicznych? Coś chyba wspominałaś w swojej pamiętnikowej relacji...

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez nuna2

hej dziewuszki. właśnie robią domowe laminowanie włosów poraz pierwszy. Wyczytałam o tym na wizazu trzymajcie kciuki. Mój TŻ gra w Euro biznes z moim bratem, przed chwilą pojechała bratowa. jak ślicznie rosnie brzuś

Nie mam pojęcia co to, ale trzymam żeby dobrze wyszło

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez Cierpliwosc

Witaj Wiktu zbawicielko moich paznokci
Czy Ty nie miałaś dla nas mieć jeszcze jakiś wskazówek technicznych? Coś chyba wspominałaś w swojej pamiętnikowej relacji...

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------


Nie mam pojęcia co to, ale trzymam żeby dobrze wyszło

o tak wiktuszek nasz zapomniał chyba

[Magdzia0108]

Napisane przez Cierpliwosc

Ewusia-marchew masz zakaz wklejania linków Fryzjerka nie miała zdjęć, ale florystki Madzi całą masę i oczywiście musiałam je przejrzeć

O widzę moją czuprynę

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez Magdzia0108

O widzę moją czuprynę

Madziu chciałam Ci powiedzieć że dzięki Twojemu filmikowi mój tż zdecydował się na kamerzystę a był przeciwny, dopiero jak obejrzał Twój filmik to się zgodził
Gdzie robiliście ten plener? Bo ten mostek taki fajny

[Wiktusiaczek]

Relacja ze ślubu Wiktusiaczka - część trzecia, od strony technicznej...

Pamiętajcie, że TEN dzień jest szczególny i najważniejszy w życiu i nieważne, jak bardzo będziecie się starać zawsze coś może nie iść po Waszej myśli, u mnie była to pogoda +40 stopni, rekordowo! Nie było aż tak dużo w Bielsku, ale termometr wskazywał 37 stopni...

Moje rady i przemyślenia:
- bielizna Triumph spisała się idealnie mimo, iż nie wyglądała jakoś super
- na przymiarki bierzcie koniecznie stanik, który będzie tym ostatecznym: ja miałam kieckę dopasowaną do wkładek sylikonowych i musiałam je ubrać mimo upału
- suknię najlepiej mieć wiązaną, albo z ukrytym wiązaniem (nie tyczy się to tylko osób bardzo szczupłych, ani ze skłonnością do zmiany wagi, ale wszystkich), bo nigdy nie wiadomo, czy przed ślubem się schudnie czy zgrubnie - ja schudłam 2 kilo
- obarczcie kogoś częścią obowiązków nawet, jeśli jesteście perfekcjonistkami
- nie odkładajcie niczego na ostatnią chwilę - ja poległam przy albumach, które wyszły pięknie, ale bardzo wysokim kosztem
- buty, nawet te najpiękniejsze mogą być niewygodne - Kvoll dołącza do tej listy

Technicznie:
- wygląd: schudłam 2 kilko, kiecka mi spadała; cera piękna po zabiegach kosmetycznych do dziś (nie ma zbyt dużo pryszczy i innych dziadostw), ale TŻów trzeba zmusić do zabiegów- mój miał 2 pryszcze i trzeba Photoshopa było używać
- zniszczenia kiecki: dziura po pętelce z trenu, brudna na gorsecie od wewnątrz i zewnątrz
- gości było 84 (w tym kierowcy, zespół itd.), nie przyszły 2 osoby i musieliśmy za nie zapłacić; miało być 120 osób, ale sporo odmówiło
- pod kościołem zjawili się przyjaciele rodziny, co było niespodzianką
- pudełko na koperty sprawdziło się idealnie
- wódki nie opłaca się kupować w aż tak dużych ilościach i z tak dużym wyprzedzeniem, bo zostanie: z 252 butelek zostało coś koło 97 - sporo rozdawaliśmy, bo nie było co zrobić
- dekoracje warto robić samemu - taniej i można swoją wizję realizować
- jeśli zamawiacie tort/bukiet to weźcie ze sobą fotki, albo rysujcie, bo każdy może inaczej rozumieć Wasze wizje
- włosy rozpuszczone na ślub w lecie to zły pomysł - miałam takie na drugi dzień...

A teraz to, na czym się zawiodłam:
- tort: nie był taki, jak chciałam i nawet nie przypominał tego, który zamawiałam! (Anielska Cukiernia Bielsko-Biała)
- zespół grał niesamowicie, ale "chłopcy" są już zniszczeni kasą i części z nich woda sodowa uderzyła do łba! (Zespół Whisky Bielsko/Węgierska Górka)

To, co mnie zaskoczyło pozytywnie:
- sala: obsługa, sposób podawania i wydawania posiłków, bycie na każde moje zawołanie (jedna z kelnerek, tzw. "główna): Gościniec Szumny w Jaworzu koło Bielska-Białej
- zespół: pod względem muzycznej oprawy wesela był idealny! Wokal wokalisty zasługuje na szczególną pochwałę , bo przy piosence Niemena "Mimozami jesień się zaczyna..." ludzie nie tańczyli, tylko stali i się wgapiali, czy to na pewno On śpiewa:
- florystka: zrobiła mi bukiet jak z obrazka, znalazła i odtworzyła wszystkie detale; miała swoje innowacyjne pomysły, ale o wszystko pytała mnie i zrobiła idealna dekorację auta, piękną kompozycję na stół i super ozdobiła słoneczniki do wazonów (motylkami oczywiście): Bukieciarnia/Kwiaciarnia Eufforia na Cieszyńskiej/Hulance w BB
- makijaż i fryzura: przeszły moje najśmielsze oczekiwania, wykonane perfekcyjnie: Salon Gracja na Cieszyńskiej/Hulance w BB
- kamerzysta: człowiek o stalowych nerwach, cierpliwy, sympatyczny i do tego bardzo zorganizowany: Tomasz Kret, filmowiec cieszyn
- suknia i bolerko: zrobiły piorunujące wrażenie, obsługa salonu była bardzo miła, ratowali mnie, gdy zemdlałam, więc polecam z ręką na sercu: Salon Sukni Ślubnych White Diva Piasek k. Pszczyny
- perfuma Versace Yellow Diamond, która pachniałam w dniu ślubu: nie do zdarcia i do dziś utrzymuje się na sukni i bolerku
- biżuteria Apart: dostałam broszkę motyla, który zdobił suknię poprawinową, a w dniu ślubu kolczyki z Apartu idealnie dopełniały mój look.

Wsio

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36138317]o tak wiktuszek nasz zapomniał chyba[/QUOTE]

Napisane przez Cierpliwosc

Witaj Wiktu zbawicielko moich paznokci
Czy Ty nie miałaś dla nas mieć jeszcze jakiś wskazówek technicznych? Coś chyba wspominałaś w swojej pamiętnikowej relacji...

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------


Nie mam pojęcia co to, ale trzymam żeby dobrze wyszło

Już

[__Paulinka__]

Hej Kochane

My juz po imprezie dotarlismy do domu pogodzialm sie z TZ przed wyjazdem, bo powiedzial, ze nie chce isc tam z fochem bylo zaj.ebiscie troche popilam fajne towarzystwo, mimo iz nikogo tam nie znalam na początku

dostalam pare fotek z naszego wesela od mojej kumpeli zaraz Wam wrzuce na poczte

Napisane przez nena1984

ola chicas!!! a w zasadzie powinnam powiedzieć Kalimera!

wróciliśmy, zmordowani (wyjazd w piątek wieczorem ze stolicy graniczy z cudem - kuku jak możesz tam mieszkać??), opaleni jak dwa murzyny ale meeeega szczęśliwi z przepięknymi fotami w ilości 1.500 sztuk w tym z sesją na plaży w sukni
Niestety musicie się uzbroić w cierpliwość na relację i fotki, bo przez najbliższe kilka dni nie wyjdę z rozpakowywania, prania i sprzątania. Do tego dochodzą dzisiejsze imieniny taty i ogólnie bolesny powrót do rzeczywistości.
Zaraz postaram się co nieco nadrobić, zwłaszcza relacje naszych ostatniotygodniowych Pmek.

a dzisiejszym życzę WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!

witak marnotrawna córko czekamy na fotty!

Napisane przez melod_y

No i nie mam biżuterii
czy ktos poza audrey i nena kupował te ladne kolczyki z etsy?
jak dzisiaj nic nie znajde na miescie to sie pochlastam


i gratuluje panieńskiego

ja tez mam te z etsy

Napisane przez fablous

Wita się z wami najszczęśliwsza na świecie żona swojego męża

Powiem tylko tyle - to był najpiękniejszy dzień w moim życiu Ja chcę jeszcze raz!

czekamy na relacje

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Dziewczyny mam kilka zdjęć na nk i fb jeśli chcecie zobaczyć,to zapraszam do znajomych ,dane podam na PW

a moze wrzucisz tez na poczte?

Napisane przez maruda80

Witam!

Mąż odprawiony do pracy.
Zamierzam sobie zrobić wieczór spa

Co do urodzin mężowskich - tortem był zaskoczony.( I zadowolony z przyjęcia - niespodzianki)
To był pierwszy mój tort który upiekłam w życiu - zrobiłam biszkopt jasny, do tego 2 kremy : śmietankowy i kawowy. Biszkopt nasączyłam musem malinowym,na wierzchu malinki i galaretka. Wszystkim smakował, zresztą już go dawno nie ma...
Ogólnie impreza się udała. Maż ma słabą głowę, siedzieli do późna ze szwagrem i pili - za to w nocy miał problemy żołądkowe i tego typu historie. Dzisiaj pół dnia przespał...
Wcale mi go nie było żal bo na własne życzenie....

Eh, ci TŻ - jak dzieci....

[Blacky]

A ja przed spaniem wrzucę jeszcze akcent humorystyczny.

http://forum.we-dwoje.pl/files/thumbs/t_b13_175.jpg
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/files/userslib...ly_20dress.jpg
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/files/userslib...94266407yd.jpg
http://images2.cafemomstatic.com/ima...eId%3D16444532
http://cdn.straightfromthea.com/wp-c...ding-Dress.jpg

Szkoda, że tej nie znalazłam w wątku o krewetach:
http://1.bp.blogspot.com/-Cbyw7AwSTVI/TzKmyTYDZ-I/AAAAAAAAAiY/5nj9e_D0VAA/s1600/428630_10150762435658056_ 501163055_12381777_183903 1123_n.jpg
Uwaga - obsceniczna!

Dobrej nocy.

[Nattiv]

Napisane przez Wiktusiaczek

Relacja ze ślubu Wiktusiaczka - część trzecia, od strony technicznej...

- wódki nie opłaca się kupować w aż tak dużych ilościach i z tak dużym wyprzedzeniem, bo zostanie: z 252 butelek zostało coś koło 97 - sporo rozdawaliśmy, bo nie było co zrobić

Też jestem tego zdania.
My na 82 osoby kupimy 100 butelek 0,5l na jednej dzień.


Jutro będzie jedynka z przodu

[Cierpliwosc]

Napisane przez Nattiv

Jutro będzie jedynka z przodu

Aaaaa Nattiv nie strasz

[(kicia)]

Nattiv jak możesz zamień link do relacji na ten z mojego podpisu

[Wiktusiaczek]

Napisane przez (kicia)

Nattiv jak możesz zamień link do relacji na ten z mojego podpisu

Kiciu, możesz do mojej relacji dołożyć jeszcze post z tymi radami technicznymi - sama nie wiem, ale komuś się przydać może...

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez Wiktusiaczek

Kiciu, możesz do mojej relacji dołożyć jeszcze post z tymi radami technicznymi - sama nie wiem, ale komuś się przydać może...

co to masz za odnośnikdo yt w podpisie? Bo nie działa a ja ciekawska jestem

[Nattiv]

Napisane przez (kicia)

Nattiv jak możesz zamień link do relacji na ten z mojego podpisu

Się robi

[(kicia)]

Napisane przez Wiktusiaczek

Kiciu, możesz do mojej relacji dołożyć jeszcze post z tymi radami technicznymi - sama nie wiem, ale komuś się przydać może...

zrobione

[Wiktusiaczek]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36140613]co to masz za odnośnikdo yt w podpisie? Bo nie działa a ja ciekawska jestem [/QUOTE]
To była piosenka http://www.youtube.com/watch?v=Qe500eIK1oA Nawet nie wiedziałam, że nie działa

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez (kicia)

zrobione

[Czarnooka_Paula]

o masakra!!!

9 godz z mezem zamawialam 100 stronicowa fotoksiazke ;D

[Blacky]

Napisane przez Nattiv

Jutro będzie jedynka z przodu

Napisane przez Cierpliwosc

Aaaaa Nattiv nie strasz

A ja się strasznie cieszę, że już czas na wrześniówki. Z jednej strony wkurzam się, że jeszcze 27 dni, a z drugiej cieszę, że to już nie 180.