Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

[Malla]

Myślę, że wielu kierowców miało podobne obawy. Jak nie przejdą, zrezygnuj. A nuż przejdą

[elvegirl]

Napisane przez zjedzmniebejbe

Ostatnio jak wyszłam do ogórka z rana z psem na siku naszły mnie straszne rozkminy. Wyszłam w laćkach, było koło 6-7 rano. Rosa na trawie, zimno paskudnie, w powietrzu unosił się zapach mokrej trawy, trochę jakby jeziora i glonów. I wiesz, skojarzyło mi się z Twoimi zadupiami. Jak byłam tam na wakacjach mając 10 lat..
Tak bardzo zamarzyło mi się tam być. Nieogrzewany domek, wychodzisz rano, trawa mokra i ten specyficzny zapach jezioro-rybny. Świerze powietrze, człowiek bez kawy w sekundę się budzi..

I być tam na wakacjach. Wstać o świcie, ubrać kalosze, ciepłą bluzę i iść połowić rybki na starej drewnianej łódce. Nie malować się, włosy związać niedbale.. i mieć wszystko w nosie.. Najlepiej z Marudą u boku..

Fajna wizja wakacyjna Szkoda że jak się tak mieszka na stałe, to mimo braku gospodarki, życie wcale nie płynie tak leniwie

Napisane przez zjedzmniebejbe

Prawo jazdy to był wielki błąd.

Ile już kursu procentowo zrobiłaś?

Napisane przez zjedzmniebejbe

Maruda ani żaden inny facet nie pozwoli mi dotknąć swojej maszyny, a co dopiero na niej pojeździć czy coś

Ja to się mogę wypowiedzieć tylko z punktu widzenia kierowcy samochodu - u mnie w towarzystwie żeby wsiąść za kierownicę samochodu kumpla/kumpeli, to trzeba sobie zasłużyć umiejętnościami Do swojego samochodu też nie pakuję za kierownicę każdego, o nununu.

Napisane przez zjedzmniebejbe

Wierzcie lub nie, ale w aucie jedzie z wami instruktor który w każdej chwili może interweniować. Tutaj jestem zdana tylko na siebie i to mnie przeraża najbardziej.

I dobrze, szybciej będziesz samodzielna, ludzie świeżo po kursie samochodowym często się boją jeździć bez pasażera...i dopiero wtedy ich panika ogarnia, że jak to, nie ma już pomocy w postaci dodatkowego pedału hamulca...

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez Malla

Ale u mnie działki są w centrum miasta, fuj...

Nie wierzę że nie można u Ciebie kupić zdrowych witaminek Chociaż fakt, jak się kupuje, to już składanie słoików nie wychodzi tak przyjemnie finansowo.

[Malla]

Napisane przez elvegirl

Nie wierzę że nie można u Ciebie kupić zdrowych witaminek Chociaż fakt, jak się kupuje, to już składanie słoików nie wychodzi tak przyjemnie finansowo.

Jasne, że można, tylko jak wracam z pracy, sprzedawcy na targu już dawno są zwinięci...

W dodatku nie mam piwnicy.

[elvegirl]

U mnie warzywa to się w weekend kupuje...ale bez piwnicy to bez sensu.

[Connff]

Pozdrowienia znad śniadanka, właśnie jem owsiankę z truskawkami, które wyglądają jak pomidory ;].

[enjoy89]

Napisane przez Malla

Śliczna
Ale ja bym nie ubrała, strasznie poszerza biodra...

Ja wiem... być może, ja się dobrze w tym czuję mimo wszystko

Napisane przez elvegirl

Mnie te baskinki jakoś nie leżą, co widzę na jakiejś dziewczynie, to ma przez ten krój zmasakrowaną figurę. Dziwne toto.

A mi właśnie tak, podoba mi się ten krój. Ogólnie tutaj przynajmniej czuję się w tym dobrze, nie wiem jak będzie w Polsce, gdzie większość dziewczyn ubiera coś, byleby się w tym za bardzo nie wyróżniać bo tutaj np jest taka różnorodność, jeśli chodzi o to co noszą dziewczyny, że NIC nikogo nie dziwi... no a w Polsce to ja nie wiem. Zwłaszcza, że wesele takie wiejskie będzie bardziej mi się wydaje. Tyle, że mi to akurat zwisa i powiewa co sobie tam o mnie ludzie pomyślą

Napisane przez Connff

Pozdrowienia znad śniadanka, właśnie jem owsiankę z truskawkami, które wyglądają jak pomidory ;].

O lol

Moja druga opcja to ta bluzka http://www.quizclothing.co.uk/clothes/1101017616.html i do tego czarna spódniczka. Bluzka nie jest biała, jest beżowa, ale chyba na zdjęciu nie widać Kupiłam tę bluzkę wczoraj, ale kupiłam czerwoną i stwierdziłam, że wolę beżową, więc kuzynka pojechała mi wymienić

Ale jeszcze tydzień do wyjazdu a do wesela prawie dwa, więc mogę się z 10 razy jeszcze rozmyślić

[Malla]

Napisane przez enjoy89

Ogólnie tutaj przynajmniej czuję się w tym dobrze, nie wiem jak będzie w Polsce, gdzie większość dziewczyn ubiera coś, byleby się w tym za bardzo nie wyróżniać

Pierwsze słyszę

Baskinki są teraz modne, więc się nie zdziw, jak co druga będzie ją miała :P

Napisane przez enjoy89

bo tutaj np jest taka różnorodność, jeśli chodzi o to co noszą dziewczyny, że NIC nikogo nie dziwi...

Moje wspomnienia z Anglii to brak smaku, otyłe osoby w bardzo obcisłych i krótkich ciuchach.

[enjoy89]

Napisane przez Malla

Pierwsze słyszę

Baskinki są teraz modne, więc się nie zdziw, jak co druga będzie ją miała :P

Chodziło mi bardziej o moją rodzinną miejscowość, w sensie moją wieś i najbliższe miasto. O Krakowie czy tam większych miastach nie wspominam, bo tam jest zupełnie inaczej

No i jeśli tak to dobrze, przynajmniej nie będę sama

Moje wspomnienia z Anglii to brak smaku, otyłe osoby w bardzo obcisłych i krótkich ciuchach.

Tak, jest sporo takich osób, ale nauczyłam się nie zwracać już na nie uwagi Za to większość dziewczyn naprawdę ma dobry gust i potrafi się dobrze ubrać.

[_Monia_]

Napisane przez elvegirl

Też tak miałam na początku, w ogóle zanim się zarejestrowałam to chyba z rok czytania mi upłynął A potem jak zaczęłam...to przestać nie mogę
.

oj ja podczytuje juz dużo dłużej niż rok A na wizazu to jestem chyba z 10 juz nie pamietam, ale 8 na pewno

zobaczymy, moze tym razem sie uda

[krolowazimy]

Napisane przez elvegirl

Na tym moim zadupiu? To już prościej w Twoim cywilizowanym świecie się w składanie słoików pobawić

No dobra, dobra. To kiedy masz zamiar się przeprowadzić?

Napisane przez elvegirl

Mój ale nie oddam

Od razu widać, że dojrzały chłop. Wie, jak wygląda prawdziwe życie

Napisane przez elvegirl

Mnie te baskinki jakoś nie leżą, co widzę na jakiejś dziewczynie, to ma przez ten krój zmasakrowaną figurę. Dziwne toto.

A mnie się bardzo podobają. gdyby tak założyć spódniczkę z baskinką a do tego gładką bluzeczkę wcisnąć "za pas", niejeden "wieloryb" (ja dla przykładu ) wyglądałby ładnie.

[Malla]

Serio? To tuszuje odkryty brzuch, ale strasznie poszerza...

[krolowazimy]

Napisane przez Malla

Serio? To tuszuje odkryty brzuch, ale strasznie poszerza...

Mnie podobają się kobiety-klepsydry.

[elvegirl]

Napisane przez enjoy89

(...)nie wiem jak będzie w Polsce, gdzie większość dziewczyn ubiera coś, byleby się w tym za bardzo nie wyróżniać

Nie zauważyłam tego, nawet na moim zadupiu dziwolągi chadzają

A baskinką się nie wyróżnisz niestety


Swoją drogą ja to z wioski jestem, na wesela zakładam typowo weselne kiecki. Takiego zestawu bym nie założyła, chyba że na sam ślub. Co kraj, to obyczaj

Napisane przez _Monia_

zobaczymy, moze tym razem sie uda

Trening czyni mistrza Pisz, pisz

Napisane przez krolowazimy

No dobra, dobra. To kiedy masz zamiar się przeprowadzić?

W ciągu najbliższych 3 lat nie mogę ruszyć dupki dalej niż jakieś 50km od domu.

Napisane przez krolowazimy

Od razu widać, że dojrzały chłop. Wie, jak wygląda prawdziwe życie

Napisane przez krolowazimy

A mnie się bardzo podobają. gdyby tak założyć spódniczkę z baskinką a do tego gładką bluzeczkę wcisnąć "za pas", niejeden "wieloryb" (ja dla przykładu ) wyglądałby ładnie.

A moim zdaniem to zabiera kształty, dodaje kilogramów nawet największemu kościotrupowi na stronie Asosa i ogólnie zdecydowanie wolałam oglądać ołówkowe spódnice pod cycki niż baskinki.

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Napisane przez Connff

Pozdrowienia znad śniadanka, właśnie jem owsiankę z truskawkami, które wyglądają jak pomidory ;].

Obyś nie spuchła od tego żarcia...

[enjoy89]

Napisane przez krolowazimy

A mnie się bardzo podobają. gdyby tak założyć spódniczkę z baskinką a do tego gładką bluzeczkę wcisnąć "za pas", niejeden "wieloryb" (ja dla przykładu ) wyglądałby ładnie.

Ja też tak myślę. Dlatego mówiłam o body do tej spódniczki, i fajnie to wygląda

Napisane przez Malla

Serio? To tuszuje odkryty brzuch, ale strasznie poszerza...

Ja tak nie uważam, ale ja tam może się nie znam to jest dobre dla osób, które mają małe albo brak wcięcia w talii, moim zdaniem przynajmniej.

Napisane przez elvegirl

Nie zauważyłam tego, nawet na moim zadupiu dziwolągi chadzają

Wyjątki się zdarzają Albo może po prostu dawno w Polsce nie byłam

A baskinką się nie wyróżnisz niestety

Nie powiedziałam, że chce się wyróżniać

Swoją drogą ja to z wioski jestem, na wesela zakładam typowo weselne kiecki. Takiego zestawu bym nie założyła, chyba że na sam ślub. Co kraj, to obyczaj

A jakie to są typowo weselne kiecki? Bo według mnie np połowa dziewczyn tutaj u mnie w takich typowo weselnych chodzi na imprezy co tydzień

Obyś nie spuchła od tego żarcia...

Ja właśnie puchnę

[Malla]

Napisane przez enjoy89

to jest dobre dla osób, które mają małe albo brak wcięcia w talii, moim zdaniem przynajmniej.

Wręcz przeciwnie Do tego trzeba mieć talię, która zostanie podkreślona kosztem ogólnego poszerzenia sylwetki. Jeśli kobieta nie ma wyraźnego wcięcia w talii, stanie się uroczym pączuszkiem... Mnie by to strasznie skróciło.
http://www.stylistka. pl/kroj-dnia-baskinka/

Chuda: http://i.pinger.pl/pgr490/d5dc10ac00...a/baskinka.jpg
http://modapodhale.pl/wp-content/upl...kink%C4%85.jpg
Krągła: http://img.szafa.pl/ubrania/0/007332...nka-zielen.jpg
http://cdn6.se.smcloud.net/t/photos/...tandardowy.jpg

Mi się podobają takie radykalne:
http://1.bp.blogspot.com/-c3vnlXbGpy...rendy+2012.jpg
i delikatne, odciążające górę:
http://snobka.article.sds.o2.pl/48ea...2bf0f546225fd4

W życiu nie napisałam tak długiego posta o modzie

[_Monia_]

Napisane przez Malla

Wręcz przeciwnie Do tego trzeba mieć talię, która zostanie podkreślona kosztem ogólnego poszerzenia sylwetki. Jeśli kobieta nie ma wyraźnego wcięcia w talii, stanie się uroczym pączuszkiem...
http://www.stylistka. pl/kroj-dnia-baskinka/

Chuda: http://i.pinger.pl/pgr490/d5dc10ac00...a/baskinka.jpg
http://modapodhale.pl/wp-content/upl...kink%C4%85.jpg
Krągła: http://img.szafa.pl/ubrania/0/007332...nka-zielen.jpg
http://cdn6.se.smcloud.net/t/photos/...tandardowy.jpg

Mi się podobają takie radykalne:
http://1.bp.blogspot.com/-c3vnlXbGpy...rendy+2012.jpg
i delikatne, odciążające górę:
http://snobka.article.sds.o2.pl/48ea...2bf0f546225fd4

W życiu nie napisałam tak długiego posta o modzie

moim skromnym zdaniem rzeczywiście to są kroje dla szczuplejszych dziewczyn. Chociaż akurat Kasi Zielińskiej na tym zdjęciu bym nie zaliczyła do krągłych
Ale ja tam się nie znam

[Malla]

Wygląda na tym zdjęciu mega niekorzystnie, jak w ziemniaczanym worku.

[enjoy89]

Malla ja i przy bluzce i przy spódniczce mam takie właśnie jak ta biała (co pisałaś, że podobają ci się radykalne).
Co do krągłych - nigdy w życiu bym nie zaliczyła tej w czerwonej do krągłych, jeśli ona jest krągła, to ja jestem wielorybem Poza tym według mnie wygląda ok.
Nie podoba mi się kompletnie druga sukienka (ta zielona), wydaje mi się, że wygląda to niekorzystnie nie tyle przez figurę tej pani, co przez krój i materiał sukienki.
Ale ja się nie znam
Mogłam tutaj wcześniej napisać, przynajmniej bym nie kupowała nic z bastinką, tylko bym na coś innego patrzyła, a teraz co? Będę musiała sobie kupić coś innego, albo cholera wie co zrobić Miałam nawet zdjęcie robić, żeby wam pokazać jak to na mnie wygląda, ale jak tak piszecie, że pogrubia i pogrubia to teraz już sama widzę
Tylko, że prawda jest taka, że krągłe kobiety i tak nie ukryją tego, że są krągłe choćby nie wiem co ubrały.
Whatever. Nie znam się

[Remedios_Buendia]

Napisane przez zjedzmniebejbe

Tak ciężko jest mi się zebrać do kupy.

Może zacznij właśnie od tym co pisałaś powyżej? Wycieczek za miasto, albo do lasu chociaż. To uspokaja i tonuje.

Napisane przez zjedzmniebejbe

Mogę się puknąć w łeb! Marzyłam o R6, która ma 600cmm3.. a boję się jeździć na 125. Normalnie śmiech na sali Jak Maruda ogarnia 1000 to nie wiem, ale idzie mu to wyjątkowo.. gładko. Porażka, no porażka.

To zupełnie normalne. Przecież zaczynasz dopiero, nie możesz być od razu kierowcą rajdowym.
Pamiętam jak robiłam prawo jazdy, to przerażała mnie ta malutka Mikra i nie umiałam nią zapanować. Teraz jeżdżę Volvo S80 ojca i czuję się jak bóg

Napisane przez Connff

Pozdrowienia znad śniadanka, właśnie jem owsiankę z truskawkami, które wyglądają jak pomidory ;].

A jak smakują?

[kimi1000]

connff a w jakim jestes dokłądnie mieście, bo nad Amerykę nadchodzi Isaac.

[Fubizka]

Napisane przez Malla

Śliczna
Ale ja bym nie ubrała, strasznie poszerza biodra...

Mi się podobają szerokie biodra

Napisane przez Malla

To jak u mnie... Ale w sumie żałuję, wolałabym się tu nie rejestrować i układać życie inaczej.

A jak wyglądałoby Twoje życie, gdybyś się tu nie zarejestrowała?

Napisane przez enjoy89

Moja druga opcja to ta bluzka http://www.quizclothing.co.uk/clothes/1101017616.html i do tego czarna spódniczka. Bluzka nie jest biała, jest beżowa, ale chyba na zdjęciu nie widać Kupiłam tę bluzkę wczoraj, ale kupiłam czerwoną i stwierdziłam, że wolę beżową, więc kuzynka pojechała mi wymienić

Dla mnie te ubrania są super ale do klubu a na wesele to trochę tak teges... Wypadałoby założyć coś bardziej klasycznego, nawet jak się mieszka a Anglii, ale to tylko moja opinia

[krolowazimy]

Napisane przez Malla

Wygląda na tym zdjęciu mega niekorzystnie, jak w ziemniaczanym worku.

Wg mnie przepięknie

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez enjoy89

Nie podoba mi się kompletnie druga sukienka (ta zielona), wydaje mi się, że wygląda to niekorzystnie nie tyle przez figurę tej pani, co przez krój i materiał sukienki.

Mam takie samo wrażenie.

I te dziewczyny "chude" też mają te baskinki, jak firankę raczej. Do kitu.

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez enjoy89

Miałam nawet zdjęcie robić, żeby wam pokazać jak to na mnie wygląda, ale jak tak piszecie, że pogrubia i pogrubia to teraz już sama widzę

Zrób zdjęcie

[kimi1000]

Mi sie bardziej podobają baskinki na kobietach o figurze chłopczycy, jak Victoria Beckham.
Ile masz wzrostu? Taka spódniczka trochę za skromna, może na co dzień albo imprezę sie nadają. Choć sukienka baskinka może by sie nadawała na wesele.

Taaak spacery uspokajają?

[Fubizka]

Remedios - a propos ostatniej rozmowy: http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...gif?1346014114

[kimi1000]

Napisane przez Fubizka

Remedios - a propos ostatniej rozmowy: http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...gif?1346014114

dlaczego tak musi być, że ludzie najpierw się kochają, sa soba zafascynowani, a potem nie potrafią ze sobą porozmawiać ...

Remedios - sama mam kilka ciuchów z ciucholandu, ale nie kupiłam je w czasach kidy nie miałam kasy na ubrania. Materiały sa stare, kroje niemodne. Nie maja stylu. Jestem zadowolona z ze spodni H&M, jaki kupiłam bratu, wypatrzyłam też fajna kurtkę z Croppa chyba. Ale mój lum to taki średnio zaopatrzony, w większych miejscowościach pewni można upolowac lepsze ciuchy.

Dziewczyny macie zawsze odwagę, żeby walczyc o swoje i iść do przodu?

[elvegirl]

Napisane przez Fubizka

Dla mnie te ubrania są super ale do klubu a na wesele to trochę tak teges... Wypadałoby założyć coś bardziej klasycznego, nawet jak się mieszka a Anglii, ale to tylko moja opinia

O to, to. Klasyka

Napisane przez Fubizka

Remedios - a propos ostatniej rozmowy: http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...gif?1346014114

Uwielbiam od dawna

Napisane przez kimi1000

dlaczego tak musi być, że ludzie najpierw się kochają, sa soba zafascynowani, a potem nie potrafią ze sobą porozmawiać ...

Ja mam wrażenie, że tak się dzieje w przypadku ludzi, którzy właściwie nigdy nie potrafili ze sobą o sobie rozmawiać, nie pokazywali własnego "ja" w związku...

Albo po prostu jedno wyrosło na <cenzura>

Napisane przez kimi1000

Dziewczyny macie zawsze odwagę, żeby walczyc o swoje i iść do przodu?

Nie. Często zbieram się do następnego kroku jak pies do jeża. A potem w końcu robię ten krok z zamkniętymi oczami

[Fubizka]

Napisane przez elvegirl

Albo po prostu jedno wyrosło na <cenzura>

Właśnie chciałam protestować, ale dopisałaś to zdanie

kimi - nie. Ale wtedy zazwyczaj robię to na siłę, marząc o tym, żeby zrobić coś takiego: http://smieszne-gadzety.pl/wp-conten...er-294x300.jpg

[krolowazimy]

Napisane przez Fubizka

kimi - nie. Ale wtedy zazwyczaj robię to na siłę, marząc o tym, żeby zrobić coś takiego: http://smieszne-gadzety.pl/wp-conten...er-294x300.jpg

A ja nie, ja się lubię "rzucać". Oczywiście w zależności od okoliczności.

Wydaje mi się, że to bardzo przeszkadza w relacjach z facetami, że ich to męczy.
Z drugiej jednak strony - nie wyobrażam sobie być w związku, w którym nie mogę powiedzieć, co mi leży na wątrobie. Umarłabym szybko.


Nie kumam jestestwa lam.
Co w tych zwierzętach siedzi?

[_Monia_]

Napisane przez krolowazimy

Wg mnie przepięknie [COLOR="Silver"]

według mnie też

Napisane przez Fubizka

Remedios - a propos ostatniej rozmowy: http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...gif?1346014114

Znam to plus w bonusie włączona opcja Strus Pędziwiatr http://kiddie.blox.pl/resource/roadrunner.gif

Napisane przez kimi1000

dlaczego tak musi być, że ludzie najpierw się kochają, sa soba zafascynowani, a potem nie potrafią ze sobą porozmawiać ...

Bo się zmieniają...

[kimi1000]

Napisane przez elvegirl

Ja mam wrażenie, że tak się dzieje w przypadku ludzi, którzy właściwie nigdy nie potrafili ze sobą o sobie rozmawiać, nie pokazywali własnego "ja" w związku...

Albo po prostu jedno wyrosło na <cenzura>

No to racja, ludzie często udają na początku kogoś kim nie są. A potem wychodzi szydło z worka.

Napisane przez elvegirl

Nie. Często zbieram się do następnego kroku jak pies do jeża. A potem w końcu robię ten krok z zamkniętymi oczami

Napisane przez Fubizka

kimi - nie. Ale wtedy zazwyczaj robię to na siłę, marząc o tym, żeby zrobić coś takiego: http://smieszne-gadzety.pl/wp-conten...er-294x300.jpg

Serio? A ja myślałam, że z Was to takie odważne hardkory. Ja sie zabieram dłuuugo to kolejnego kroku, i też robie to z zamkniętymi oczami.

Fubi ja sie czuję teraz tak czasami i też marzę, żeby robic coś takiego.

Monia ludzie sie nie zmieniaja tak szybko, raczej udają kims kim nie są.