Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 :) cz. III

[Ewik86]

Napisane przez marta00537

hej
Ja nadal u rodziców, miałam się odezwać dopiero jak wróce do siebie do domku, bo nie lubie tylko o sobie pisać, ale nie dam rady odpisać wszystkim.
A chciałam się pochwalić, byliśmy dzisiaj z Tż na usg i na 100% będziemy mieć
synka Filipa
widzieliśmy małe jajeczka i sisiorka , wiercił się mały okropnie, aż nie dało się go pomierzyć, ale najlepiej jak zarzucił sobie nogę na głowę i się stopą po czole podrapał, tak to bynajmniej wyglądało
Tylko cały czas się martwie tym polipem na szyjce, ale całe szczęście żadnego plamienia nie ma tfuu, tfuuu
Jak już wrócę do domku i posprzątam ten armagedon w mieszkaniu to będę się na bieżąco odzywać
Trzymajcie się kochane, udanych wizyt

ehh dziewczyny jaka ja jestem szczęśliwa

Gratulacje!

Napisane przez nomenklaturabinominalna

A wiecie co wczoraj słyszałam;> Zadzwoniła do mnie babcia TŻta- ogólnie rzecz biorąc dosyć dwulicowa kobieta. Złożyła mi życzenia imieninowe, chociaż ja obchodzę kiedy indziej, ale mniejsza z tym Spytała się co robiłam, to mówię, że byłam na spacerze z psem.(mam dwa psy) Na to ona:
" Bo wiesz, nie żebym Cię straszyła, ale muszę Cię pouczyć. Nie wpatruj się w tego pieska. Bo ja znałam taką dziewczynę jak Ty. Miała chłopaka, wzięli ślub i było wesele. Zaszłą w ciążę i ona też miała pieska. I to dziecko urodziło się całe w sierści. Robią mu operacje i przyszywają na wierzch inną skórę, ale te włosy i tak wychodzą na zewnątrz. A skoro Ty masz 2 psy to Ciebie to już raczej i tak nie ominie... Ale lepiej zerwij z tymi psami wszelki kontakt i zasłaniaj oczy jak już będziesz u siebie w domu i one też tam będą" i takie tam podobne:c ojest: tego jeszcze nie słyszałam
Na moje kochane pieski miałabym się nie patrzeć? Wstawię potem do klubu ich zdjęcie, śliczne są i kochane

O w morde, skąd ona wzięła takie rewelacje


Ale się dziś nasprzątaliśmy z mężem Kilka godzin roboty, a i tak tylko salon zrobiliśmy Na dziś już koniec. Niedługo spotkam się z kumpelą i pójdziemy chyba na pizze

[Delicjanka]

Napisane przez LadyWhisper

Orany padlam.... slow mi braklo

Odkurzylam mieszkanie, umylam podlogi, ogarnelam moje siano na glowie i padam. Aha jeszcze w miedzyczasie drzemke sobie walnelam, znowu u nas goraco jak fiks, nie cierpie takiej pogody.....

Kurde, a ja przytachałam w sumie dwie małe reklamówki owoców i chemii i tak się zmęczyłam, ;/
spotkałam moją nauczycielke z podstawówki 1-3 mówi że myslala ze troche przytyłam ale jakiego banana na twarzy miala jak sie dowiedziala ze to dzidzia

[nomenklaturabinominalna]

Nie wiem czego ona się naoglądała, ale to było przegięcie nawet jak na nią Poszłam po tym telefonie do mojej babci i mówię " jak dobrze, że jesteś normalną babcią"

[Basia_Bogusia]

Napisane przez LadyWhisper

A my nie mamy nawet jednych spiochow, kompletnie nic.
W czwartek polowkowe i wtedy pewnie juz zaczniemy kompletowac.

Dalej sniadania nie jadlam

O kurde, to Ty do 12 bez śniadania wytrzymujesz?? uff.. no ja to bym chyba padła na miejscu Ja to muszę zjeść zaraz jak się rano obudzę, bo czuję niesamowity głód. Później jeszcze poprawiam jakąś przekąską np. jogurtem czy owocem, bo szybko robię się głodna znów.
Ale wiesz, nie rób jaj, żeby tak długo rano nie jeść

Napisane przez marta00537

hej
Ja nadal u rodziców, miałam się odezwać dopiero jak wróce do siebie do domku, bo nie lubie tylko o sobie pisać, ale nie dam rady odpisać wszystkim.
A chciałam się pochwalić, byliśmy dzisiaj z Tż na usg i na 100% będziemy mieć
synka Filipa
widzieliśmy małe jajeczka i sisiorka , wiercił się mały okropnie, aż nie dało się go pomierzyć, ale najlepiej jak zarzucił sobie nogę na głowę i się stopą po czole podrapał, tak to bynajmniej wyglądało
Tylko cały czas się martwie tym polipem na szyjce, ale całe szczęście żadnego plamienia nie ma tfuu, tfuuu
Jak już wrócę do domku i posprzątam ten armagedon w mieszkaniu to będę się na bieżąco odzywać
Trzymajcie się kochane, udanych wizyt

ehh dziewczyny jaka ja jestem szczęśliwa

Gratuluję synka bardzo ładne imię wybraliście, podoba mi się

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Naszła mnie ochota na pizze Właśnie włożyłam do piekarnika i czekam Ależ się zapachy roznoszą

[LadyWhisper]

Basiu bo ja srednio do 12 spie czasem glodzilla mnie obudzi to zjem z mezem o 7, ale jak spie bez przerwy to wstaje o 12 czytam wizaz i jem

[antoinette]

Napisane przez Delicjanka

kurcze, a moze mi podasz pare wskazówek jak podchodziłaś do nauki tych dorosłych? ja dzisiaj sprawdziłam wiadomości dziewczyny (17 lat) zapytalam ją o czasy, sprawdziłam słuchanie(w miare ) najgorzej pisanie... i mówienie.

na następną lekcje kazałam jej się nauczyć czasów present s,c. słówek opisać siebie i swój dom bo to takie podstawy mam nadzieje ze dam rade bo tak obcą osobę to całkiem inne podejscie musze miec;p nie moge się przede wszystkim drzeć haah

nie ma sprawy
jak na początek odpowiednie rzeczy jej zadałaś, 17 lat, czyli chodzi o przygotowanie do matury?
młodzi ludzie niestety nadal mają problem z mówieniem...;/ a co do podejścia to ja po 1 zajęciach widzę z kim mam do czynienia, czy danej osobie zależy, czy bardziej na siłę te lekcje i to przy prowadzeniu zajęć niestety trzeba brać pod uwagę.
Ja od pół roku m.in. mam chłopaka, który ma 18 lat, bardzo boi się swojej nauczycielki w szkole (generalnie trudny przypadek, ma nieciekawą opinię lek.) i wyobraź sobie po tylu latach nauki ang. w szkole i na korepetycjach nie umiał mi nawet jednego zdania sklecić...szok, na szczęście już całkiem nie źle daje sobie radę, ale ile się namęczyłam to moje
jak będziesz mieć jakieś pytania pisz na priv

[Delicjanka]

Napisane przez antoinette

nie ma sprawy
jak na początek odpowiednie rzeczy jej zadałaś, 17 lat, czyli chodzi o przygotowanie do matury?
młodzi ludzie niestety nadal mają problem z mówieniem...;/ a co do podejścia to ja po 1 zajęciach widzę z kim mam do czynienia, czy danej osobie zależy, czy bardziej na siłę te lekcje i to przy prowadzeniu zajęć niestety trzeba brać pod uwagę.
Ja od pół roku m.in. mam chłopaka, który ma 18 lat, bardzo boi się swojej nauczycielki w szkole (generalnie trudny przypadek, ma nieciekawą opinię lek.) i wyobraź sobie po tylu latach nauki ang. w szkole i na korepetycjach nie umiał mi nawet jednego zdania sklecić...szok, na szczęście już całkiem nie źle daje sobie radę, ale ile się namęczyłam to moje
jak będziesz mieć jakieś pytania pisz na priv

Teraz idzie do 2 lo, wlasnie nauczycielka się na nia bardzo uwziela, dala jej prace na lato itd, ale wlasnie mam nadzieje ze dzisiaj byla nieco niesmiala bo pierwszy raz itd, bo nic nie mowi nie pyta o co chodzi itd, ciagle ja pytam czy rozumie słowka mowi ze tak a jak zapytam ja o slowko w tekscie to juz nie wie, tak wiec na razie bede jej wszystko tlumaczyla, ale slowek bedzie miala do nauki hoohohoh bede ja tak uczyc, jak moj korepetytor mnie, ale wiadomo jak cos bede pisac

[antoinette]

Napisane przez Delicjanka

Teraz idzie do 2 lo, wlasnie nauczycielka się na nia bardzo uwziela, dala jej prace na lato itd, ale wlasnie mam nadzieje ze dzisiaj byla nieco niesmiala bo pierwszy raz itd, bo nic nie mowi nie pyta o co chodzi itd, ciagle ja pytam czy rozumie słowka mowi ze tak a jak zapytam ja o slowko w tekscie to juz nie wie, tak wiec na razie bede jej wszystko tlumaczyla, ale slowek bedzie miala do nauki hoohohoh bede ja tak uczyc, jak moj korepetytor mnie, ale wiadomo jak cos bede pisac

ja zwykle daję na początek jakiś średnio zaawansowany tekst do przeczytania (nie za prosty) żeby mi to dało obraz na jakim poziomie jest uczeń, a później albo każę to streścić albo zadaję pytanie z rodzaju "co sądzisz...?" jak powie dobrze (słownictwo + gramatyka) idziemy dalej, zadaję dodatkowe pytania, niestety zwykle mają problemy z pkt. 1 każę wtedy tłumaczyć cały tekst - wtedy zwykle wychodzą kwiatki do domu ułożyć zdania z wyrazami, których nie zna (obowiązkowo praca ze słownikiem w domu) itd.

[Delicjanka]

Napisane przez antoinette

ja zwykle daję na początek jakiś średnio zaawansowany tekst do przeczytania (nie za prosty) żeby mi to dało obraz na jakim poziomie jest uczeń, a później albo każę to streścić albo zadaję pytanie z rodzaju "co sądzisz...?" jak powie dobrze (słownictwo + gramatyka) idziemy dalej, zadaję dodatkowe pytania, niestety zwykle mają problemy z pkt. 1 każę wtedy tłumaczyć cały tekst - wtedy zwykle wychodzą kwiatki do domu ułożyć zdania z wyrazami, których nie zna (obowiązkowo praca ze słownikiem w domu) itd.

Tez mialam jej takie ćwiczenie dać, ale po chwili jak zaczęła mi opisywac obrazek, mówić o sobie i mówić co wie o czasach dałam sobie spokój bo wiedziałam że to będzie katastrofa, ale zadam jej na kolejnych zajęciach taki tekst jeszcze zbieram materiały


Czas coś zjeść treściwszego a nie owoce i owoce

[antoinette]

Napisane przez Delicjanka

Tez mialam jej takie ćwiczenie dać, ale po chwili jak zaczęła mi opisywac obrazek, mówić o sobie i mówić co wie o czasach dałam sobie spokój bo wiedziałam że to będzie katastrofa, ale zadam jej na kolejnych zajęciach taki tekst jeszcze zbieram materiały

jak będziesz potrzebowała jakieś teksty albo ćwiczenia z gramatyki to ja mam tego pełno

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Napisane przez Delicjanka

Czas coś zjeść treściwszego a nie owoce i owoce

uuu ja najchętniej mogłabym się tylko owocami żywić ale mam kochaną córę, robi mi sałatki owocowe

[Delicjanka]

Napisane przez antoinette

jak będziesz potrzebowała jakieś teksty albo ćwiczenia z gramatyki to ja mam tego pełno

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------


uuu ja najchętniej mogłabym się tylko owocami żywić ale mam kochaną córę, robi mi sałatki owocowe

Ooo to zgłosze się do Ciebie może po jakieś ćwiczonka z gramatyki i pare jakichś łatwych tekstów, bo mi się wydaje, że te które ja mam to będą dla niej za trudne hehe

ja tez bym żyła tylko owocami ale jednak musze troche zacząć jeść normalnego jedzonka, stwierdzam że za mało mięsa jem, w sumie to prawie wcale, ryb w ogóle nie jem, kurde muszę to zmienić.

[Basia_Bogusia]

Sałatki owocowe pychotka, też uwielbiam.

[pstryczek84]

Napisane przez marta00537

hej
Ja nadal u rodziców, miałam się odezwać dopiero jak wróce do siebie do domku, bo nie lubie tylko o sobie pisać, ale nie dam rady odpisać wszystkim.
A chciałam się pochwalić, byliśmy dzisiaj z Tż na usg i na 100% będziemy mieć
synka Filipa
widzieliśmy małe jajeczka i sisiorka , wiercił się mały okropnie, aż nie dało się go pomierzyć, ale najlepiej jak zarzucił sobie nogę na głowę i się stopą po czole podrapał, tak to bynajmniej wyglądało
Tylko cały czas się martwie tym polipem na szyjce, ale całe szczęście żadnego plamienia nie ma tfuu, tfuuu
Jak już wrócę do domku i posprzątam ten armagedon w mieszkaniu to będę się na bieżąco odzywać
Trzymajcie się kochane, udanych wizyt

ehh dziewczyny jaka ja jestem szczęśliwa

Gratulacje!!! Poprosimy o zdjęcia jesli masz

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Napisane przez nomenklaturabinominalna

A wiecie co wczoraj słyszałam;> Zadzwoniła do mnie babcia TŻta- ogólnie rzecz biorąc dosyć dwulicowa kobieta. Złożyła mi życzenia imieninowe, chociaż ja obchodzę kiedy indziej, ale mniejsza z tym Spytała się co robiłam, to mówię, że byłam na spacerze z psem.(mam dwa psy) Na to ona:
" Bo wiesz, nie żebym Cię straszyła, ale muszę Cię pouczyć. Nie wpatruj się w tego pieska. Bo ja znałam taką dziewczynę jak Ty. Miała chłopaka, wzięli ślub i było wesele. Zaszłą w ciążę i ona też miała pieska. I to dziecko urodziło się całe w sierści. Robią mu operacje i przyszywają na wierzch inną skórę, ale te włosy i tak wychodzą na zewnątrz. A skoro Ty masz 2 psy to Ciebie to już raczej i tak nie ominie... Ale lepiej zerwij z tymi psami wszelki kontakt i zasłaniaj oczy jak już będziesz u siebie w domu i one też tam będą" i takie tam podobne:c ojest: tego jeszcze nie słyszałam
Na moje kochane pieski miałabym się nie patrzeć? Wstawię potem do klubu ich zdjęcie, śliczne są i kochane

o żesz w mordę, ja pierdziu. Niby XXI wiek a u niektórych nadal takie zacofanie większych głupot to chyba nie słyszałam...

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez laurka23

Zbieram się do lekarza.

Napisane przez eff8

ale dzisiaj wizyt ja tez powoli sie szykuje

Powodzenia dziewczynki! Czekamy na dobre wieści

[Delicjanka]

ajj a jak tam kobietki z waszymi zębami? chodzicie na wizyte co miesiąc?? ja musze teraz iśc w przyszłym tyg, czuje ze mi się psuje dolna 7 ;/
chyba więcej mleka musze pic ;p

[hope01]

Napisane przez Hosenka*

Hope, Elmii: ja się jednak zdecydowałam na poród w Roztoce, no chyba, że coś mi się "w akcji" odwidzi. Ostatnio rodziła tam koleżanka siostry i jest zachwycona wystrojem, opieką, warunkami (pokoje są 1,2 i 3-osobowe, zrobione na "domowo" a nie szpitalnie). Dla dziecka nie trzeba nic mieć (tylko na wyjście).

no właśnie ja też jestem zdecydowana w sumie żeby tam.. Tylko wszystko zależy od akcji a jedziesz tam wcześniej?

Napisane przez meduzza

Hej Drogie Mamy
Wczoraj wróciliśmy z urlopu w Grecji u rodziców więc witam się szybcikiem
Było oczywiście cudownie, zresztą pochwalę się fotkami
Nie dam rady nadrobić 50 stron I trochę boję się, że wypadłam z forumowego rytmu, bo przez 2 tyg nie zajrzałam ani razu...
W każdym razie melduję się i już patrzę mniej więcej co tam jak tam

hello!

Napisane przez marta00537

hej
Ja nadal u rodziców, miałam się odezwać dopiero jak wróce do siebie do domku, bo nie lubie tylko o sobie pisać, ale nie dam rady odpisać wszystkim.
A chciałam się pochwalić, byliśmy dzisiaj z Tż na usg i na 100% będziemy mieć
synka Filipa
widzieliśmy małe jajeczka i sisiorka , wiercił się mały okropnie, aż nie dało się go pomierzyć, ale najlepiej jak zarzucił sobie nogę na głowę i się stopą po czole podrapał, tak to bynajmniej wyglądało
Tylko cały czas się martwie tym polipem na szyjce, ale całe szczęście żadnego plamienia nie ma tfuu, tfuuu
Jak już wrócę do domku i posprzątam ten armagedon w mieszkaniu to będę się na bieżąco odzywać
Trzymajcie się kochane, udanych wizyt

ehh dziewczyny jaka ja jestem szczęśliwa

gratulacje

Napisane przez Delicjanka

ajj a jak tam kobietki z waszymi zębami? chodzicie na wizyte co miesiąc?? ja musze teraz iśc w przyszłym tyg, czuje ze mi się psuje dolna 7 ;/
chyba więcej mleka musze pic ;p

ostatni raz byłam u dentysty na lakowaniu zębów w podstawówce

[pstryczek84]

Napisane przez hope01

ostatni raz byłam u dentysty na lakowaniu zębów w podstawówce

zabrzmiało to jak spowiedź wiecej grzechów juz nie pamiętam

[Delicjanka]

Napisane przez hope01

ostatni raz byłam u dentysty na lakowaniu zębów w podstawówce

Sioooo do dentysty !! <klaps w dupke>

Napisane przez pstryczek84

zabrzmiało to jak spowiedź wiecej grzechów juz nie pamiętam

hahaha no troche tak zabrzmiało hahaha, dobra to teraz pytanie o spowiedz kiedy ostatnio bylyscie nie no zartuje

[Debrah]

Heej
Porobiłam trochę w domu dzisiaj, ale chyba mam kiepski dzień, bo ruszę się parę razy i już jestem piekielnie zmęczona, krew z nosa mi się trochę puściła 2 razy, a jednak ten organizm delikatny teraz jest...
Troszkę Maleństwo się kręci, ale nadal delikatne bąbelko-kopnięcia, cóż i tak fajnie

Black: przyszedł Sleek - oh so special i sunset ( i 2 pędzelki na razie z tych co polecałaś, we wrześniu sobie dokupię pozostałe + Bad Girl), zadebiutowałam już - fajniee. A ten pędzelek 85 mega wygodny do rysowania kreski na mokro cieniem, totalnie bezproblemowe!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Ifwka

Dziewczyny pomóżcie mi zdecydować, koleżanka urodziła w polowie sierpnia dzidzię, malutka poniżej 3 kg i chciałam jej kupić taki kombinezonik na zime tylko się wacham czy rozmiar 3-6m czy może większy??

Ja bym kupowała 3-6mcy ale taki z dołem złączonym, a jak z nogami to 6-9.

Napisane przez maluchna30

Na poprawę humoru trochę w lumpach pogrzebałam i takie tam ciuszki wybrałam. O, człowiek nie czuje jak mu się rymuje.

Aaa identyczne z gwiazdką mamy

Napisane przez Delicjanka

No własnie nie wiem z jednej strony baldachim fajnie ok, ale juz jakas kasa, wole chyba kupić posciel, a mam pytanie odnośnie KOŁDERKI czy ona musi być jakas specjalna bo teraz na tym allegro to kazda z innego materialu itp itd jaką polecacie?

kołderkę odpuśc na razie, malucha i tak nie przykrywasz - polecam śpiworek do spania

Napisane przez marta00537

hej
Ja nadal u rodziców, miałam się odezwać dopiero jak wróce do siebie do domku, bo nie lubie tylko o sobie pisać, ale nie dam rady odpisać wszystkim.
A chciałam się pochwalić, byliśmy dzisiaj z Tż na usg i na 100% będziemy mieć
synka Filipa
widzieliśmy małe jajeczka i sisiorka , wiercił się mały okropnie, aż nie dało się go pomierzyć, ale najlepiej jak zarzucił sobie nogę na głowę i się stopą po czole podrapał, tak to bynajmniej wyglądało
Tylko cały czas się martwie tym polipem na szyjce, ale całe szczęście żadnego plamienia nie ma tfuu, tfuuu
Jak już wrócę do domku i posprzątam ten armagedon w mieszkaniu to będę się na bieżąco odzywać
Trzymajcie się kochane, udanych wizyt

ehh dziewczyny jaka ja jestem szczęśliwa

Gratuluję fiutka

Napisane przez nomenklaturabinominalna

A wiecie co wczoraj słyszałam;> Zadzwoniła do mnie babcia TŻta- ogólnie rzecz biorąc dosyć dwulicowa kobieta. Złożyła mi życzenia imieninowe, chociaż ja obchodzę kiedy indziej, ale mniejsza z tym Spytała się co robiłam, to mówię, że byłam na spacerze z psem.(mam dwa psy) Na to ona:
" Bo wiesz, nie żebym Cię straszyła, ale muszę Cię pouczyć. Nie wpatruj się w tego pieska. Bo ja znałam taką dziewczynę jak Ty. Miała chłopaka, wzięli ślub i było wesele. Zaszłą w ciążę i ona też miała pieska. I to dziecko urodziło się całe w sierści. Robią mu operacje i przyszywają na wierzch inną skórę, ale te włosy i tak wychodzą na zewnątrz. A skoro Ty masz 2 psy to Ciebie to już raczej i tak nie ominie... Ale lepiej zerwij z tymi psami wszelki kontakt i zasłaniaj oczy jak już będziesz u siebie w domu i one też tam będą" i takie tam podobne:c ojest: tego jeszcze nie słyszałam
Na moje kochane pieski miałabym się nie patrzeć? Wstawię potem do klubu ich zdjęcie, śliczne są i kochane

Wyję genialne, mogę opowiadać, mogę?

[Delicjanka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;36182295]
kołderkę odpuśc na razie, malucha i tak nie przykrywasz - polecam śpiworek do spania


[/QUOTE]

http://allegro.pl/mamo-tato-spiworki...576305509.html taki śpiworek??

Kołderkę i tak kupię bo chce kupić razem z poszewkami (zestaw), tylko właśnie nie wiem tyle tego jest.
ajj Szaja ratuj!

[Debrah]

Napisane przez Delicjanka

http://allegro.pl/mamo-tato-spiworki...576305509.html taki śpiworek??

Kołderkę i tak kupię bo chce kupić razem z poszewkami (zestaw), tylko właśnie nie wiem tyle tego jest.
ajj Szaja ratuj!

Właśnie! Sama się bardzo chętnie dowiem

Właśnie wciągam delicja Milki malinowe, zjadłam już pół opakowania, kurczę.

A i nie wiem czy pisałam wczoraj : wg wagi w gabinecie nic nie przytyłam.
Wg. swojej domowej (wczoraj specjalnie kupiłam baterie) mam 1.4kg do przodu porównując z tą gabinetową. Ale brak mi punktu odniesienia, więc nie wiem jakto w końcu ze mną jest.

[Hosenka*]

Napisane przez hope01

no właśnie ja też jestem zdecydowana w sumie żeby tam.. Tylko wszystko zależy od akcji a jedziesz tam wcześniej?

Koleżanka siostry była, żeby obadać drogę, gdzie ten szpital jest dokładnie, zobaczyć jak tam jest. Myślę, że to dobry pomysł.

[nomenklaturabinominalna]

Napisane przez Delicjanka

http://allegro.pl/mamo-tato-spiworki...576305509.html taki śpiworek??

Kołderkę i tak kupię bo chce kupić razem z poszewkami (zestaw), tylko właśnie nie wiem tyle tego jest.
ajj Szaja ratuj!

Ładny ten śpiworek. Mi to jeszcze nawet do głowy w sumie nie przyszło myślenie o śpiworkach/kołderkach Ale wymieniamy dziś chyba naszego polówka, bo TŻ twierdzi dalej, że się nie zmieścimy jak Dzidziol przyjdzie na świat. Więc myślę, że golfem 4 kombi dziś przyjedzie po mnie...
Haha opowiadaj Szaja śmiało. TŻtowa babcia przebiła wszystkie głupie zabobony tym straszeniem mnie

[laurka23]

Napisane przez nomenklaturabinominalna

A wiecie co wczoraj słyszałam;> Zadzwoniła do mnie babcia TŻta- ogólnie rzecz biorąc dosyć dwulicowa kobieta. Złożyła mi życzenia imieninowe, chociaż ja obchodzę kiedy indziej, ale mniejsza z tym Spytała się co robiłam, to mówię, że byłam na spacerze z psem.(mam dwa psy) Na to ona:
" Bo wiesz, nie żebym Cię straszyła, ale muszę Cię pouczyć. Nie wpatruj się w tego pieska. Bo ja znałam taką dziewczynę jak Ty. Miała chłopaka, wzięli ślub i było wesele. Zaszłą w ciążę i ona też miała pieska. I to dziecko urodziło się całe w sierści. Robią mu operacje i przyszywają na wierzch inną skórę, ale te włosy i tak wychodzą na zewnątrz. A skoro Ty masz 2 psy to Ciebie to już raczej i tak nie ominie... Ale lepiej zerwij z tymi psami wszelki kontakt i zasłaniaj oczy jak już będziesz u siebie w domu i one też tam będą" i takie tam podobne:c ojest: tego jeszcze nie słyszałam
Na moje kochane pieski miałabym się nie patrzeć? Wstawię potem do klubu ich zdjęcie, śliczne są i kochane

Padłam, leżę i nie wstanę! Ktoś jeszcze w to wierzy?

Wróciłam od lekarza, nie robił mi dziś połówkowego, zrobi mi za 3 tygodnie. Ale usg zrobił i nawet przełączał obraz na 3d i 4d Młody się zakrywał rączkami, potem jeszcze nóżkami Doktor stwierdził że musiałam się boksu naoglądać bo taką gardę zrobił Widziałam oczka i uszka Rośnie zdrowo, wszystko pięknie

[pstryczek84]

Dziewczyny, powiedzcie czy w ciąży mozna jeśc wędzoną makrelę?
Mama właśnie kupiła i tak mi pachnie, tak mnie nęci, tak mnie korci...

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Napisane przez laurka23

Padłam, leżę i nie wstanę! Ktoś jeszcze w to wierzy?

Wróciłam od lekarza, nie robił mi dziś połówkowego, zrobi mi za 3 tygodnie. Ale usg zrobił i nawet przełączał obraz na 3d i 4d Młody się zakrywał rączkami, potem jeszcze nóżkami Doktor stwierdził że musiałam się boksu naoglądać bo taką gardę zrobił Widziałam oczka i uszka Rośnie zdrowo, wszystko pięknie

No to pieknie! Masz jakies fotki?

[Delicjanka]

Napisane przez Debrah

Właśnie! Sama się bardzo chętnie dowiem

Właśnie wciągam delicja Milki malinowe, zjadłam już pół opakowania, kurczę.

A i nie wiem czy pisałam wczoraj : wg wagi w gabinecie nic nie przytyłam.
Wg. swojej domowej (wczoraj specjalnie kupiłam baterie) mam 1.4kg do przodu porównując z tą gabinetową. Ale brak mi punktu odniesienia, więc nie wiem jakto w końcu ze mną jest.

a ile razy stawałaś już na wadze w gabinecie? bo jeśli to pierwszy raz to faktycznie, ciężko, ale jeśli co miesiąc, to problem z głowy, według gabinetu ;p
ja się ważę tylko u mojej gin, na inną nie wchodzę bo nie chce mieć mętliku w głowie i doła. ;]

[nomenklaturabinominalna]

Napisane przez laurka23

Wróciłam od lekarza, nie robił mi dziś połówkowego, zrobi mi za 3 tygodnie. Ale usg zrobił i nawet przełączał obraz na 3d i 4d Młody się zakrywał rączkami, potem jeszcze nóżkami Doktor stwierdził że musiałam się boksu naoglądać bo taką gardę zrobił Widziałam oczka i uszka Rośnie zdrowo, wszystko pięknie

No to git, że wszystko dobrze

Napisane przez pstryczek84

Dziewczyny, powiedzcie czy w ciąży mozna jeśc wędzoną makrelę?
Mama właśnie kupiła i tak mi pachnie, tak mnie nęci, tak mnie korci... [COLOR="Silver"]

Siedzi mi w głowie jakieś przekonanie, że chyba nie Ale chętnie bym zjadła Z cebulką, jajkiem, ogóreczkiem i na chlebusia to

[antoinette]

Napisane przez laurka23

Padłam, leżę i nie wstanę! Ktoś jeszcze w to wierzy?

Wróciłam od lekarza, nie robił mi dziś połówkowego, zrobi mi za 3 tygodnie. Ale usg zrobił i nawet przełączał obraz na 3d i 4d Młody się zakrywał rączkami, potem jeszcze nóżkami Doktor stwierdził że musiałam się boksu naoglądać bo taką gardę zrobił Widziałam oczka i uszka Rośnie zdrowo, wszystko pięknie

no to extra

[laurka23]

Napisane przez pstryczek84

No to pieknie! Masz jakies fotki?

Nie było by nic widać tak się zasłaniał 18 września obiecał że porobi fotki

[misia1505]

My też po wizycie. Będzie DZIEWCZYNKA , Mimo 19 tc mieliśmy połówkowe genetyczne. Malutka rośnie, rozwija się prawidłowo.
mamy fotki, postaram się jutro wrzucić bo nie mam skanera (mam nadzieję że mi się uda bo jeszcze nic nie dodawałam), mamy tez filmik na cd