Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV - Strona 20 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-08-29, 14:15   #571
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Perse "Kogo Bóg kocha temu krzyżyki stawia" pamiętaj o tym. Zycie nauczyło mnie doceniać to co mam, bo naprawdę zawsze może być gorzej. Uwierz mi.
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 15:30   #572
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Perse a Ty ile czułaś ruchów pod koniec ciąży?
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 15:32   #573
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
oczywiście z wrażenia nie zapytałam o wszystko i teraz mam wątpliwości. spadła mi hemoglobina, lekarz coś mówił o witaminach, że będzie trzeba włączyć, ale ja myślałam wtedy tylko o tym, żeby zrobił USG i pokiwałam głową i tyle. dopiero po wizycie patrzę w kartę, a wpisane mam w lekach Pregna Plus, właśnie sprawdziłam w necie skład tych witamin i mam problem, bo po pierwsze zawierają jod - 150 mikrogramów, a ja biorę Jodid 200 i nie powinnam już tabletek z jodem, po drugie zawierają 400 mikrogramów kwasu foliowego a biorę Folik, po trzecie zawierają wit. B6 - 2 mg, a biorę Asmag B (magnez + B6), więc chyba więcej w tych witaminach dublujących się składników niż nowych. Ze względu na ten jod chyba ich nie kupię, bo endo jeszcze dopytywała mnie na wizycie czy na pewno nie biorę żadnych kompleksów witamin, żeby się jod nie dublował. tylko czy kupić sobie jakieś inne witaminy czy poczekać, będę na wizycie za tydzień, żeby dostać zwolnienie (nie wypisze lekarz zwolnienia wstecz, więc na 3 dni idę do pracy, potem L4).
Magnezu więcej nie zaszkodzi, a folik odstawisz jak będziesz brać tabletki w których jest Ja polecam Ci elevit bo nie ma wogole jodu więc możesz go brać nie zmieniając swojej dawki jodu, mam go w domu bo mi jest znow niewskazany jod (hashimoto) ale dziecku jednak jest potrzebny wiec zmieniłam na ladeevit

Cytat:
Napisane przez ewel28 Pokaż wiadomość
Ciekawe czy lekarz rodzinny może przepisać luteinę bo mi jak będę brała 2x1 to wystarczy tylko do 19dc a to za krótko
Może, ja w tamtym miesiącu byłam po recepte jak nie było gina a luteiny mi zabrakło

Monika kurde zapomniałabym, gratulacje super że dzidziol cały i zdrowy, kiedy następna wizyta? Moja za 2 tyg-wieczność...
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."

Edytowane przez Luna0
Czas edycji: 2012-08-29 o 16:28
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 16:07   #574
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Zbieram chłopców i idziemy na spacer do taty
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 16:29   #575
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Kura cytowałam i mi wcieło... Miałam się pytać co u ciebie Anusia??
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 16:41   #576
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Coś mi szwankuje wizaż, nie cytuje tego co chciałam albo wiadomości wysłać nie chce

Luna - właśnie będę szukać jakichś witamin bez jodu w sensownej cenie. Ty orientowałaś się w temacie, jakieś jeszcze są? zobaczę ten elevit, ale i tak poczekam do wizyty, tydzień mnie nie zbawi. U mnie wizyta niby za tydzień, głównie po L4 i zaświadczenie o ciąży, ale będę pytać o te witaminy bo póki co nie kupiłam żadnych. A USG następne mam za 2 tygodnie, to z przeziernością, będę wtedy miała skończony 13 tydzień. teraz lekarz nie bardzo chciał robić właśnie z tego względu, że za 2 tygodnie muszę mieć, ale powiedziałam, że nie wyjdę bez USG, bo od miesiąca nie wiem co z dzieckiem.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 17:32   #577
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

eeeeeee cos mi wizaz nie chula jak powinien co jest grane? wkurza mnie..
MONIKA! ciesze sie ze odstałas umowe dalej. to teraz na spokojnie...
MAKSI! udanego spacerku...
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-29, 18:22   #578
Nita6
Zakorzenienie
 
Avatar Nita6
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Melduję się

Sylwia zrobiła dzisiaj kilka kroków sama
przeszła z metra sama
moja dzielna dziesięciomiesięczna córcia
Nita6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 18:25   #579
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

hej, co słychać? nie dam rady nadrabiać więc proszę o jakieś malutkie streszczenie z 3 dni
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 18:54   #580
measia
Wtajemniczenie
 
Avatar measia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Sonning Common
Wiadomości: 2 189
GG do measia Send a message via Skype™ to measia
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

witam po dlugim czasie
obiecalam, ze kiedys wroce i wracam. koncze wlasnie terapie z normalnym terapeuta, ktora dala mi bardzo duzo. przeprowadzilismy sie. ja zdobylam sprawnosci dyrygowania ludzmi a to dlatego, ze musialam lezec w czasie przeprowadzki. jestem w 18 tygodniu ciazy. termin mam na 3 lutego. nie wiem czy chopiec czy dziewczynka jeszcze. jestem na zwolnieniu i mam sie z soba obchodzic jak ze zgnilym jajkiem.
to taki skrot z mojej strony z ostatnich 5 watkow
measia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 19:25   #581
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

ale szwankuje wizaz to dlatego taka tu cisza
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 05:38   #582
adunia89
Zadomowienie
 
Avatar adunia89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 1 401
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Dzien dobry! Wizaz wczoraj nie domagal wiec odpuscilam. Na szczescie ogarneli to w nocy, bo juz czulam sie zle przy odstawieniu

monika, gratuluję umowy! Mozesz odetchnac...

Nita, brawo dla Sylwusi!

measia, nie znam Twojej historii, ale witam gorąco po przerwie i gratuluję ciąży!
__________________
My...
Kajusia
05.09.2015

Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku
jest pamięć o wczorajszej radości...

Amelia
adunia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 06:01   #583
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

witam
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 06:24   #584
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cześć. Mnie też wczoraj szwankował wizaż, wzięłam książkę o 21, o 21.15 już spałam.... Choć to nowa książka, więc mnie nie znudziła Błagam o drugą połowę września...

Cytat:
Napisane przez adunia89 Pokaż wiadomość
Perse, cieszę się, że zdrowotnie wszystko u Ciebie ok. A jeśli chodzi o przyczynę odejścia Dawidka to przynajmniej są jakieś podejrzenia, wiesz co powinnaś robić w następnej ciąży itd. A niektóre pytania zawsze pozostaną bez odpowiedzi... Nie wyobrażam sobie jak musi być Tobie ciężko, bo wiem jak ja cierpiałam, a znałam powód odejścia Amelki... Dlatego tulę Cię mocno
A o co chodzi z tymi tabsami? Po co Ci gin je przepisał? Mnie moja poprzednia też nimi zaatakowała, jakoś w maju jak się kontrolowałam po porodzie, ale odmówiłam. Rozumiem, że czekacie te 3 miesiące?

No i oczywiście wszystkiego dobrego z okazji 3 rocznicy!
Niby w ramach zabezpieczenia. Ja już nic nie mówiłam, i tak się "targowaliśmy" jeśli chodzi o termin staranek, bo on mówił coś o roku :O Więc już odpuściłam z tymi tabletkami, mam receptę, ale nie wykupię.
Nie wiem, czy 3, ale na pewno jeszcze ten cykl odpuszczamy.
Rozważam wizytę u jeszcze jednego lekarza, tym razem już jednak na NFZ, u mojego starego gina.
Mój lekarz mówił o 3-4 miesiącach, ordynator w szpitalu o minimum pół roku, ten teraz też minimum pół roku. Zgłupiałam już.

Cytat:
Napisane przez aganieszkab Pokaż wiadomość
Perse szukanie przyczyn, chęć dowiedzenia się jak najwięcej jest jak najbardziej normalna - gdy w domu ktoś zachoruje też szuka się jak najwięcej informacji o chorobie, itp.
Dla mnie tak samo jak dla ciebie to forum jest wentylem - tylko tu mogę napisać co czuję, że mi źle, że dobrze, że się cieszę z kolejnego cyklu, że mam doła... że myślę o moim Aniołku... nigdzie i z nikim o tym nie gadam, nie potrafię...
Wydaje mi się jednak, że nie ma sensu rozmyślać "co by było gdyby" bo to akurat do niczego nie prowadzi! Nie zmieni się przeszłości, nie mamy na to wpływu, a ewentualnych scenariuszy mogło być wiele... Jeżeli Bozia zdecydowała zabrać Twojego (mojego czy każdej z nas) do siebie, to zrobiła by to niezależnie od sposobu w jaki by się to stało!
Też mogłabym gdybać co by było gdybym o siebie bardziej dbała (bo przecież na pewno to JA coś zrobiłam że #!), gdybym od razu pojechała na IP a nie czekała 2 dni od plamienia, gdybym porobiła milion badań... Bozia chciała to i tak mojego Aniołka zabrała, w taki czy inny sposób...

Gdybanie do niczego nie prowadzi...

A co do starań - masz rację - nie wykupuj tych anty jak Bozia będzie chciała to wam psikusa sprawi tak czy siak
Pamiętaj też że z każdym dniem do tej "w połowie pustej szklanki" wpada nowa kropla, więc po jakimś czasie ta szklanka będzie bardziej pełna niż pusta
trzeba tylko troszkę czasu
Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Widzisz teraz wiesz czego oczekiwać (choć ja wierzę, że nie będzie potrzeby)
ja jak byłam już po terminie porodu na patologii to na IP była kobieta która od rana nie czuła ruchów dziecka - od razu ją na oddział przyjęli i pod ktg cały czas - na szczęście dziecko po potrząsaniu przez położną zaczęło się ruszać, ale i tak dobę w szpitalu była i ktg 3 razy miała do tego co 3 godziny badanie tętna. Jak widać sama akcja serca lekarzom nie wystarczyła - oni oczekiwali mocnych i o odpowiedniej częstości ruchów.
A ciebie to potraktowali jak panikującą i przewrażliwioną...

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------



oj tak ale ciężko nie gdybać
chyba każdy przechodzi taki etap "a co by było jakbym..." teraz jkestem mądrzejsza i wiedziałabym jak się zachować do kogo iść jakie leki brać itp itp a wtedy nie miałam takiego doświadczenia
Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
nie możesz zadręczać się, musisz docenić te dobre chwile w Waszym życiu, macie siebie, miłość, wszystko przetrwacie.
Zawsze jak spada ogrom problemów, znajduję to za co mogę Bogu podziękować, co mnie się w życiu udało i jest łatwiej...
Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Kochana nie myśl w ten sposób! To w niczym CI nie pomoże...Zacznij doceniać coś co Cię otacza...Kochający Tż...spędzanie razem czasu itd....a nawet to że masz pracę! Wiem że nie przepadasz za nią ale musisz to doceniać że ją masz że zarabiasz może na coś wydać co sprawi Ci przyjemność...że wychodzisz do ludzi(zaraz mnie Panika zlinczuje )
Jak zaczęłam czytać tą książkę uświadomiłam sobie wiele rzeczy na co wcześniej nie zwracałam uwagi....o wiele lepiej się czuję i jestem pewniejsza siebie.....Musisz wierzyć że jeszcze coś pięknego Cię w życiu spotka i dla tych chwil warto żyć!
Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
WITAM!!!!! PERSE! Kochana mocno przytulam. Najpierw pozytywy: zdrowotnie jest w porządku. Co do odczekania, odnosze wrażenie ze jest Ci troche na rękę bo chyba nie byłas do tego do konca przekonana. Obawiam sie ze pytanie o smierc Dawidka bedzie jednym z najbardziej nurtujacych Cie pytan w życiu. Jak mówiłam moja kolezanka "KTOS sie będzie z tego tłumaczył i to długo..." Tylko czy zadreczanie sie nim na co dzien cos Ci da? wiadomo w nastepnej ciązy bedziesz wiedziec na co zwracac uwage , ale teraz...? I rozumie Twoja zlośc na lekarzy ze nie zrobili wszystkiego, mnie tez to wkurzyło. A ból...
Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
Perse "Kogo Bóg kocha temu krzyżyki stawia" pamiętaj o tym. Zycie nauczyło mnie doceniać to co mam, bo naprawdę zawsze może być gorzej. Uwierz mi.
Dziewczyny, dziękuję Wam za wpisy (jeszcze Anusia, ale nie zacytowało), ale ja, a dokładnie mój rozum to wszystko wiemy - a serce swoje. Wiem, że nie ma co gdybać, ale jak tego nie robić, jak do mojej pracy podjeżdża gość z dwójką dzieci, jedno w MOIM wózku, a w tym samym czasie wchodzi dawna koleżanka z pokaźnym brzuszkiem? Jak???
I ja codziennie doceniam to, co mam, męża, rodzinę, rzeczy materialne. Zawsze to doceniałam. Nigdy nie miałam zupełnie różowego życia, choć żadnych traumatycznych wspomnień nie mam. Ale naprawdę nigdy nie miałam jakoś super łatwo, TŻ też ma różne problemy i to nie błahe, głównie chodzi mi o zdrowie w rodzinie. A jednak życie postanowiło nam dowalić jeszcze.
Może to jeszcze nie ten etap, może za jakiś czas tak powiem.
I nie czuję już złości. Takie intensywne odczucia są mi obce. Czuję jedynie zrezygnowanie i frustrację. Poznałam kiedyś rodziców Aniołka (2 tygodnie przed terminem), niecały rok po śmierci dziecka i u nich widziałam właśnie te same odczucia, totalne zrezygnowanie. Tak już chyba zostanie.
Rozpacz chowam w głębszych pokładach świadomości.


Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Perse a Ty ile czułaś ruchów pod koniec ciąży?
We wtorek wyszłam ze szpitala (nadciśnienie). W środę było już słabo. W czwartek poszłam na wizytę - serce biło. Wciąż było słabo (ale tak, jak w środę, ale lekarz mnie uspokoił wtedy, uśpił moją czujność) - wtorek, wizyta, wyrok.
Na pewno nie umiałam doliczyć 10 ruchów w ciągu dnia (już w środę), a potem czułam pewne ruchy, ale teraz już wiem, że dziecko pływało w tej resztce wód płodowych, a nie ruszało się. A ja durna myślałam, że się odwrócił (bo cały czas był główką u góry) i mnie kopie nogami po żołądku...



Dzisiaj po pracy idę sobie zrobić tatuaż. Wczoraj sobie zrobiłam prezent na rocznicę i umówiłam się z dziewczyną, bardzo miłą zresztą. Trochę się boję, ale jest mi wszystko jedno, a niech boli, w końcu nie robię sobie tego w ramach ozdabiania ciała.

Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Czas edycji: 2012-08-30 o 06:25
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 06:35   #585
aganieszkab
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 323
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36202287]Dzisiaj po pracy idę sobie zrobić tatuaż. Wczoraj sobie zrobiłam prezent na rocznicę i umówiłam się z dziewczyną, bardzo miłą zresztą. Trochę się boję, ale jest mi wszystko jedno, a niech boli, w końcu nie robię sobie tego w ramach ozdabiania ciała.[/QUOTE]
A jednak - gratuluję podjęcia decyzji

Witam tak wogóle
kawę stawiam
aganieszkab jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-08-30, 06:37   #586
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez aganieszkab Pokaż wiadomość
A jednak - gratuluję podjęcia decyzji

Witam tak wogóle
kawę stawiam
Tak, ciągle o tym myślałam. A katalizatorem była wtorkowa wizyta.
W sumie, to wolę żałować, że go zrobiłam niż że nie zrobiłam.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 06:43   #587
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36202287]

Dzisiaj po pracy idę sobie zrobić tatuaż. Wczoraj sobie zrobiłam prezent na rocznicę i umówiłam się z dziewczyną, bardzo miłą zresztą. Trochę się boję, ale jest mi wszystko jedno, a niech boli, w końcu nie robię sobie tego w ramach ozdabiania ciała.
[/QUOTE]

Gratuluję podjęcia decyzji odważana jesteś.

Wysłałam Ci wiadomość na PW

Miłego dnia
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 06:44   #588
aganieszkab
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 323
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36202387]W sumie, to wolę żałować, że go zrobiłam niż że nie zrobiłam.[/QUOTE]
No tak, dokładnie tak już któraś powyżej napisała

Perse na pewno będzie to piękna pamiątka, ja nie wiem czy zdobyłabym się na to...
ale naprawdę się cieszę
aganieszkab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 06:52   #589
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Aha, ale będzie tylko imię, bo data musiałaby być pod imieniem, a to już by było za duże. Szkoda, że nie mam szerszej ręki
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-30, 07:05   #590
ewccik
Zadomowienie
 
Avatar ewccik
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 923
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36202287]
Nie wiem, czy 3, ale na pewno jeszcze ten cykl odpuszczamy.

Mój lekarz mówił o 3-4 miesiącach, ordynator w szpitalu o minimum pół roku, ten teraz też minimum pół roku. Zgłupiałam już. [/QUOTE]

mi też najpierw powiedzieli ze nie ma granicy od kiedy można się starać, potem po zabiegu powiedzieli o tych 6 tygodniach przerwy, a siostra przełożona czy jakaś powiedziała żeby poczekać 4 m-ce.
A ja będę czekać po prostu do @ a potem do dzieła, co mam być to będzie a ja będę miała szansę na jak najszybsze bycie znowu w ciąży.
__________________
HUBERT
13 luty 2015 - 4kg i 58 cm
13 maj 2015 - 6,9 kg i 64 cm
ewccik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 07:09   #591
Tesiek83
Raczkowanie
 
Avatar Tesiek83
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 113
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
a gdzie jest TESIEK????

Już jestem-NARESZCIE!!!!!!!!!!:cojes t:
Witajcie dziewczynki
Juz myslałam,że nie uda mi się zalogować bo od kilku dni miałam z tym problem (dlatego się nie odezwałam po weekendzie)

Tym razem nie nadrabiałam zaległości bo bałam się,że znowu mnie wyrzuci z wizaza -nadrobię przy okazji

Weekend był super!!! Łazilismy sobie,jedliśmy wiejskie serki,wjechalismy i zjechalismy wyciągiem-jak będzie pogoda to wkrótce to powtórzymy tylko w innej miejscowości

@ zbliża się wielkimi krokami czyli kolejny miesiąc do
Od wczoraj jestem zmierzła i marudzę o wszystko,a w głowie platają się różne głupie myśli powoli tracę nadzieję na macierzyństwo i nawet przyszłe plany mojego gina mnie już nie cieszą-w tej chwili jest mi to obojętne i mam to gdzieś(nie widzę w tym żadnego sensu bo nie wierzę,że to coś da)

No!!!! ale dosyć biadolenia!!!!muszę się wreszcie nauczyć z tym żyć,nie będę Wam tu posyłać negatywnych fluidów.

Teraz mam większy problem-teściowa sprzedała mieszkanie i będzie kupować nowe 2 bloki od nas już się cieszy bo teraz bedziemy mieli do siebie bliżej...oczywiśćie bierze ze sobą mojego szwagra-czyli swojego kochanego synusia,który palcem nie skrzywił żeby matce pomóc w sprzedaży mieszkania.

Masakra,mam normalnie dosyć tego wszystkiego...

Życzę Wam miłego dnia i optymizmu

Witaj ewcik przykro mi,że poznajemy się w takich okolicznościach...
__________________
Tereska

+ 02.06.2011

Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości...

Edytowane przez Tesiek83
Czas edycji: 2012-08-30 o 07:11
Tesiek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 07:20   #592
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez ewccik Pokaż wiadomość
mi też najpierw powiedzieli ze nie ma granicy od kiedy można się starać, potem po zabiegu powiedzieli o tych 6 tygodniach przerwy, a siostra przełożona czy jakaś powiedziała żeby poczekać 4 m-ce.
A ja będę czekać po prostu do @ a potem do dzieła, co mam być to będzie a ja będę miała szansę na jak najszybsze bycie znowu w ciąży.

Ja jednak wolę trochę odczekać, bo czuję, że dopiero teraz macica mi się zregenerowała po porodzie. Ale jeszcze tak miesiąc-dwa...

Ja się zbieram, będę wieczorem, zdam Wam relację z robienia tatoo Miłego!
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 07:21   #593
Tesiek83
Raczkowanie
 
Avatar Tesiek83
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 113
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
Zycie nauczyło mnie doceniać to co mam, bo naprawdę zawsze może być gorzej. Uwierz mi.
maksikola bardzo madre słowa...

Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
Perse "Kogo Bóg kocha temu krzyżyki stawia" pamiętaj o tym.
Hmm... czyli im więcej krzyżyków tym bardziej kocha????????????? Niestety człowiek jest taką istotą,że jak mu Bóg stawia te "krzyżyki" to zastanawia sie czym sobie na to zasłużył,co złego zrobił,że Bóg na niego zesłał takie czy inne doświadczenie...To mnie nie przekonuje czyli to,że # miało być dowodem na to,że Bóg mnie kocha??? To dlaczego Bóg mi w tej miłości pozwala zawracać sobie głowę tymi wszystkimi myślami(dlaczego moje dziecko nie dostało szansy na życie,co ze mna jest nie tak itp.) czuć się gorszą i niespełnioną,znosić upokorzenia ze strony tych "płodnych i zdolnych do urodzenia dziecka"???
nie chiałam żeby to zabrzmiało tak jakbym generalizowała,miałam na myśli tylko niektóre kobiety
__________________
Tereska

+ 02.06.2011

Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości...

Edytowane przez Tesiek83
Czas edycji: 2012-08-30 o 07:29
Tesiek83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-08-30, 07:27   #594
ewccik
Zadomowienie
 
Avatar ewccik
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 923
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Tesiek83 Pokaż wiadomość
Witaj ewcik przykro mi,że poznajemy się w takich okolicznościach...
Hejka
ale masz trafny podpis, ja ponad tydzień temu byłam na wakacjach, w ciąży i byłam najszczęśliwsza na świecie. A teraz nie dam rady nawet oglądać tych zdjęć

A z @ wiesz na pewno że jak się jest w ciąży to tak samo się czuje jak na @, tak samo brzuch i piersi bolą. Więc się nie załamuj tylko miej nadzieję.
__________________
HUBERT
13 luty 2015 - 4kg i 58 cm
13 maj 2015 - 6,9 kg i 64 cm
ewccik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 07:39   #595
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez ewccik Pokaż wiadomość
mi też najpierw powiedzieli ze nie ma granicy od kiedy można się starać, potem po zabiegu powiedzieli o tych 6 tygodniach przerwy, a siostra przełożona czy jakaś powiedziała żeby poczekać 4 m-ce.
A ja będę czekać po prostu do @ a potem do dzieła, co mam być to będzie a ja będę miała szansę na jak najszybsze bycie znowu w ciąży.
Ewccik a miałaś zabieg, tzn. łyżeczkowanie czy obyło się bez? Bo jeśli był zabieg to chyba rozsądniej byłoby odczekać chociaż 3 cykle po# zanim zaczniesz się starać.


Cytat:
Napisane przez Tesiek83 Pokaż wiadomość
Hmm... czyli im więcej krzyżyków tym bardziej kocha????????????? Niestety człowiek jest taką istotą,że jak mu Bóg stawia te "krzyżyki" to zastanawia sie czym sobie na to zasłużył,co złego zrobił,że Bóg na niego zesłał takie czy inne doświadczenie...To mnie nie przekonuje czyli to,że # miało być dowodem na to,że Bóg mnie kocha??? To dlaczego Bóg mi w tej miłości pozwala zawracać sobie głowę tymi wszystkimi myślami(dlaczego moje dziecko nie dostało szansy na życie,co ze mna jest nie tak itp.) czuć się gorszą i niespełnioną,znosić upokorzenia ze strony tych "płodnych i zdolnych do urodzenia dziecka"???
Wczoraj miałam takie właśnie myśli "co ja takiego w życiu wrednego zrobiłam, że zabrałeś mi dwoje dzieci?" oczywiście pytałam "Tego na Górze" ale odpowiedzi jak zwykle brak... normalnie wczorajsze popołudnie to taka załamka.. po drodze z pracy do domu minęłam chyba tysiące szczęśliwych mama z wózeczkami z małymi dziećmi... najgorsze było że na przystanku jedna karmiła malutką córeczkę, które beztrosko obdarowywało wszystkich wokół uśmiechem.. normalnie myślałam że serce mi pęknie.. zresztą pękło już dużo wcześniej i nigdy się nie uda go skleić..
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 07:47   #596
Tesiek83
Raczkowanie
 
Avatar Tesiek83
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 113
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez ewccik Pokaż wiadomość
Hejka
ale masz trafny podpis, ja ponad tydzień temu byłam na wakacjach, w ciąży i byłam najszczęśliwsza na świecie. A teraz nie dam rady nawet oglądać tych zdjęć
ohh...ewciu przytulam Cię z całego serducha przykro mi...
podpis trafny,ale wolałabym żeby nas to nie dotyczyło

Cytat:
Napisane przez ewccik Pokaż wiadomość
A z @ wiesz na pewno że jak się jest w ciąży to tak samo się czuje jak na @, tak samo brzuch i piersi bolą. Więc się nie załamuj tylko miej nadzieję.
ewciu ja wiem,że wszystkie moje "dolegliwości" zwiastują @ - piersi juz się zrobiły zflaczałe,krzyże bolą i wydzielina,która pojawia mi się na wkładce ma kwaśnawy zapach( może się to komuś wydać dziwne,ale nauczyłam się rozpoznawać zbliżającą się @ po zapachu wydzieliny -po owulacji jest bezwonna,im bliżej daty @ zapach zaczyna się zmieniać na kwaśny ze względu na zmianę pH-oczywiście zapach się zmienia jeżeli nie ma ciąży,czyli w każdym cyklu... )

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Wczoraj miałam takie właśnie myśli "co ja takiego w życiu wrednego zrobiłam, że zabrałeś mi dwoje dzieci?" oczywiście pytałam "Tego na Górze" ale odpowiedzi jak zwykle brak... normalnie wczorajsze popołudnie to taka załamka.. po drodze z pracy do domu minęłam chyba tysiące szczęśliwych mama z wózeczkami z małymi dziećmi... najgorsze było że na przystanku jedna karmiła malutką córeczkę, które beztrosko obdarowywało wszystkich wokół uśmiechem.. normalnie myślałam że serce mi pęknie.. zresztą pękło już dużo wcześniej i nigdy się nie uda go skleić..
ani ja miałam identycznie( dzisiaj tez jescze troche mnie przesladują takie myśli i nie umiem się doczekać powrotu do domu)
mam wrażenie,że wszyscy naokoło mają dzieci lub będą je mieć tylko my z Tż nie... musimy to jakos znieść z nadzieja,że jutro bedzie lepiej...jak nie jutro to pojutrze
czasami się zastanawiam jakimi kryteriami kieruje się "Ten na górze" "rozdajac dzieci"...szczególnie jak patrzę na jakąs patologię,albo słyszę o tym,że rodzice skatowali swoje dziecko...
__________________
Tereska

+ 02.06.2011

Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości...

Edytowane przez Tesiek83
Czas edycji: 2012-08-30 o 07:50
Tesiek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 08:00   #597
ewccik
Zadomowienie
 
Avatar ewccik
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 923
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Ewccik a miałaś zabieg, tzn. łyżeczkowanie czy obyło się bez? Bo jeśli był zabieg to chyba rozsądniej byłoby odczekać chociaż 3 cykle po# zanim zaczniesz się starać.
Aha mów mi jeszcze, Ty myślisz że ja dam rady tyle czasu czekać. Miałam zabieg ale dostałam najpierw tabletkę żeby szyjka sama się rozszerzyła, także ten zabieg nie był taki drastyczny (z tego co mówił lekarz)
moja psycha nie wytrzyma czekania do nowego roku, w nowym roku byłabym w 7mc, muszę być choćby w drugim.
__________________
HUBERT
13 luty 2015 - 4kg i 58 cm
13 maj 2015 - 6,9 kg i 64 cm
ewccik jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-08-30, 08:14   #598
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez anusia1808 Pokaż wiadomość
postanowiłam troszkę ograniczyć udzielanie się na wizażu.Ostatnio coraz mniej radze sobie z pewnymi sprawami
kazdy chyba ma taki moment. mam nadzieje, ze szybko sie uporasz ze swoimi problemami

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
byłam w pracy, mam nową umowę. ufffff..


Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
Sylwia zrobiła dzisiaj kilka kroków sama
przeszła z metra sama
moja dzielna dziesięciomiesięczna córcia
alez fantastycznie!!!

Cytat:
Napisane przez measia Pokaż wiadomość
jestem w 18 tygodniu ciazy.


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36202287]
Mój lekarz mówił o 3-4 miesiącach, ordynator w szpitalu o minimum pół roku, ten teraz też minimum pół roku. Zgłupiałam już. [/QUOTE]do ilu bys nie poszla lekarzy, kazdy powie inaczej... Ty musisz byc gotowa.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36202287]Rozpacz chowam w głębszych pokładach świadomości.[/QUOTE]
napisalam epopeje... ale tylko moge przytulic.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 08:32   #599
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cześć!!!!
Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
Melduję się

Sylwia zrobiła dzisiaj kilka kroków sama
przeszła z metra sama
moja dzielna dziesięciomiesięczna córcia
klask i:

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
hej, co słychać? nie dam rady nadrabiać więc proszę o jakieś malutkie streszczenie z 3 dni
Helloł BERBIE! Co u Ciebie????/

Cytat:
Napisane przez measia Pokaż wiadomość
witam po dlugim czasie
obiecalam, ze kiedys wroce i wracam. to taki skrot z mojej strony z ostatnich 5 watkow
MEASIA! witaj! Wiele zmian u Ciebie i to takich pozytywnych. Ciesze się z tego! Dbaj o siebie i swoje Szczęście!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36202287]Cześć. Mnie też wczoraj szwankował wizaż, wzięłam książkę o 21, o 21.15 już spałam.... Choć to nowa książka, więc mnie nie znudziła Błagam o drugą połowę września...
Dzisiaj po pracy idę sobie zrobić tatuaż. Wczoraj sobie zrobiłam prezent na rocznicę i umówiłam się z dziewczyną, bardzo miłą zresztą. Trochę się boję, ale jest mi wszystko jedno, a niech boli, w końcu nie robię sobie tego w ramach ozdabiania ciała.[/QUOTE]PERSE! Ty bardzo potrzebujesz urlopu, niech on juz bedzie a jakies plany? jedziecie gdzies? I brawa za odwage odnośnie tatoo!!!


Cytat:
Napisane przez Tesiek83 Pokaż wiadomość
Weekend był super!!! Łazilismy sobie,jedliśmy wiejskie serki,wjechalismy i zjechalismy wyciągiem-jak będzie pogoda to wkrótce to powtórzymy tylko w innej miejscowości

@ zbliża się wielkimi krokami czyli kolejny miesiąc do
Od wczoraj jestem zmierzła i marudzę o wszystko,a w głowie platają się różne głupie myśli powoli tracę nadzieję na macierzyństwo i nawet przyszłe plany mojego gina mnie już nie cieszą-w tej chwili jest mi to obojętne i mam to gdzieś(nie widzę w tym żadnego sensu bo nie wierzę,że to coś da)
TESIEK! ciesze się ze weekend udany i ze odpoczełas. A te głupie mysli to moze się nasilają bo @ sie zbliza? wiecej wyrozumiałosci dla siebie!!!

Dziewczyny co do staranek to trudno powiedziec jednoznacznie kiedy po # się starac. Sa różne opinie, co lekarz to inaczej mówi. ja pamietam ze dziewczyny które dołaczyły zaraz po mnie juz zobaczyły II, a ja czekałam 3 cykle ( w tym jeden mega długi) by zrobic badania i sie wkurzałam ze trace czas. a i jeszcze całkiem normalnym jest to ze widzicie ciagle kobiety w ciązy i z małymi dziećmi i ze ich widok Was wkurza. ja uciekałam po sklepie by dzieciaczków małych nie spotykac!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 08:46   #600
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez ewccik Pokaż wiadomość
Aha mów mi jeszcze, Ty myślisz że ja dam rady tyle czasu czekać. Miałam zabieg ale dostałam najpierw tabletkę żeby szyjka sama się rozszerzyła, także ten zabieg nie był taki drastyczny (z tego co mówił lekarz)
moja psycha nie wytrzyma czekania do nowego roku, w nowym roku byłabym w 7mc, muszę być choćby w drugim.
Ewccik zrobisz jak uważasz.. myślę jednak, że konsultacja z lekarzem jest wskazana przed podjęciem starań.
Ja tak z własnego doświadczenie mogę napisać, że po obydwu moich # w pierwszych etapach żałoby chciałam jak najszybciej znów być w ciąży.. ale gdzieś tam w głębi to wcale nie chciałam nowej ciąży i "nowego" dziecka.. chciałam odzyskać to które straciłam..
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.