Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

[zaaaabcia]

Napisane przez Malensstfo

Być może tak...ale nie wyobrażam sobie karmić dwoje na raz Tymbardziej, że do siłaczy nie należę... Ale zobaczymy...niczego nie przekreślam

Wszystko wyjdzie w praniu jak to mowia

Napisane przez onyks

Ze względu na kręgosłup
Kiedyś w wypadku miałam złamane 2 kręgi, do tego mam kręgozmyk i coś tam jeszcze....ale już pomału się nastawiłam na to cc i myślę że będzie do przeżycia

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Oo ok , lekarze napewno wiedza co mowia. Lepiej ze juz teraz wiesz ze bedzie cc przynajmniej sie oswoisz z ta mysla

[gucia6]

Napisane przez Nikita...

Gucia,

trzymam kciuki za rozmowe!

Napisane przez onyks

Guciu, trzymamy kciuki

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia trzymam kciuki.

My już po szczepieniu Maja praktycznie nie płakała tylko sie skrzywiła Pani dr ją zważyła i ma 7150 i 66 cm i powiedziała, z jak na taki wzrost to super. Teraz patrzyłam na siatkę centylową to wagę ma w normie a wzrost troszkę ponad. Obwód głowki ma już 39, ciemączką 1x1,5 cm. Osłuchała ją, sprawdziła rózne rzeczy np. jak trzyma głowkę itp. Maja zobaczyła książeczkę z lusterkiem i hop złapała w jedną rączkę, potem złapała ją w drugą i chciała do buźki włożyć. Az ją dr pochwaliła, ze tak ładnie się rozwija. Jak ją położyła na brzuszku to Maja tak głowkę wysoko podniosła, ze się na otwartych dłoniach aż podparła. Więc super

pięknie Maja rośnie

Napisane przez Bika83

To ja się jeszcze pochwalę, wczoraj miałam imieniny i patrzcie jak mnie mąż obdarował

śliczne

i wszystkiego najlepszego

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;36210459]

Przyjdzie. Już zaczynam plamić [/QUOTE]

Napisane przez Madzialenka12344321

Odliczam spokojnie, jestem oazą spokoju
Tak więc... brat był u proboszcza i nie dostał zaświadczenia buahaha Nasłuchał się, że absolutnie nie dostanie i koniec. Więc poszłam jeszcze raz do swojej parafii (był ten sam ksiądz co uczy u nas religii w szkole - ten co był wczoraj). I ustało, ze brat zostanie w papierach wpisany jaki świadek chrztu , ale dla nas (sam ksiądz tak powiedział) to będzie normalnie chrzestny. Będzie też normalnie stał z nami w kościele (obok nas). Tyle że inna nazwa w papierach. Powiedział też, że brat chyba musi być dobrym człowiekiem skoro tak zawzięcie chcemy go na ojca chrzestnego, więc powiedziałam tylko, ze lepszego kandydata nie mam
Więc postanowiliśmy na swoim i głupi proboszcz nam w tym nie przeszkodził.
Choć powiem wam jedno, moje nastawienie do księży stało się jeszcze bardziej negatywne. Zamiast zachęcać to odpychają.
We wtorek mamy przyjść z dokumentami do kościoła i tyle.

juppi


ja dziś miałam dzień pełen wrażeń... pomijając rozmowę... zaczęło się od spodni, które kupiłam sobie w Polsce, ładne, eleganckie, pasujące mi na tyłek ... tuz przed wyjściem przykucnęłam po buty i trzasnęły na udzie , bo za mało materiału było założonego na szew...
no to dawaj szybko inne spodnie, niestety juz nie tak eleganckie, ale czarne i nie podpadały... ludzie, a te mi z tyłka zjeżdżają ... ale na szczęście pasek sprawę rozwiązał ...
po spodniach przyszła pora na buty... mam bąble na malych palcach... buuu...

a sama rozmowa przeszła dobrze, pól po niemiecku, pół po angielsku... firma i obowiązki bardzo mi podchodzą, ale... no właśnie... firma jest bardzo daleko i nie po drodze do żłobka... jednak dzięki dzisiejszemu spotkaniu dowiedziałam się, że część zespołu chcą przenosić niedaleko miejsca dzie mieszkam, także jeśli będą mnie chcieli, to chyba powiercę trochę dziurę w brzuchu, żebym trafiła właśnie do tej grupy

generalnie jestem zadowolona i podobnie jak Madzia jestem oazą spokoju



aaaa i jeszcze z nowości... od wczoraj prowadzę ostrą kampanię butelkową i powoli Rita przekonuje się do butli, chociaż opornie jej to idzie...
za to marchewka, ziemniaczki i jabłuszko to wchodzą jej bez mrugnięcia okiem... także jest dobrze... jak mamusi nie będzie, to dziecko z głodu nie umrze

[Madzialenka12344321]

Gucia super ooo czyli wprowadzanie pokarmów idzie dobrze Nam pediatra kazała po skończonym 5 m-ce.

[gucia6]

hehe... jeszcz wrócę do sprawy spodni

tak się zezłościłam na te co trzasnęły, że po rozmowie wdepnęłam do Orsay-a i sobie kupiłam zamiennik... w rozmiarze 34 ... w końcu mam się w co ubrać


---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia super ooo czyli wprowadzanie pokarmów idzie dobrze Nam pediatra kazała po skończonym 5 m-ce.

u nas zalecają po 6 skończonym mies, ale jak ja widziałam jakiego ślinotoku Rita dostawała ja patrzyła na nas, co my tam jemy, to postanowiłam zacząć wcześniej

[Madzialenka12344321]

Napisane przez gucia6

hehe... jeszcz wrócę do sprawy spodni

tak się zezłościłam na te co trzasnęły, że po rozmowie wdepnęłam do Orsay-a i sobie kupiłam zamiennik... w rozmiarze 34 ... w końcu mam się w co ubrać


---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------


u nas zalecają po 6 skończonym mies, ale jak ja widziałam jakiego ślinotoku Rita dostawała ja patrzyła na nas, co my tam jemy, to postanowiłam zacząć wcześniej

U nas jak na butli jest dziecko to po 4 a jak na cycu to po 5.

ooo brawa dla spodnie, a rozmiar rewelacja

[strippi]

Dziękuję mojej kochanej Strong za kwas foliowy, mam teraz zapas naaa hohoho do końca ciąży

[tomalinka]

Cześć

My dalej w Austrii odpoczywamy sobie. Próbuje Was podczytywać ale co wpadam do Was to mam przynajmniej 5 stron nadrabiania.
Także staram się ale coś mi nie wychodzi.. wybaczcie
Wyjazd niesamowicie udany szkoda tylko, że jutro jest ostatnio dzień i trzeba wracać. Na szczęście w pn znowu uciekamy na urlop

Agnusku

Mrowinko przykro mi że zaczynasz plamić.. dostałaś już @ w pełni? Mimo wszystko trzymam jeszcze kciuki

Stokrotko wierzę, że Wam się w tym cyklu udało.. Trzymam mocno kciuki. Tym bardziej, że przecież mąż nie mógł Cię samej zostawić.. także wierzę, że Kropka już jest
I przykro mi, że taką długą rozłąkę z mężem masz.. często tak się zdarza? Mam nadzieję, że ten czas Wam szybko przeleci i znów będziecie razem


Bao gratuluję 9 miesiąca czyli teraz już spokojnie możesz czekać aż Mała będzie chciała wyjść na świat
Ah.. i czytałam wcześniej o tej parasolce - też bym się mocno wkurzyła na mamę. To była Twoja pamiątka...

Today życzę powodzenia na tych dwóch wizytach - kciuki są!

Onyks chyba od początku wiedziałaś, że będziesz miała cc?
Fajnie, że wiesz wcześniej i będziesz miała czas, żeby się z tą myślą oswoić. A przede wszystkim pamiętaj, że to dla Twojego zdrowia

Madziu z tym chrztem to niezłe akcje macie.. powiem Ci, że ja nigdy nie słyszałam o jakiś regularnych kartkach do spowiedzi. Jedynie kartki były przed bierzmowaniem, ślubem itd. U nas zawsze tak było, że jeśli ksiądz daje Ci rozgrzeszenie w spowiedzi to znaczy, że możesz być np. matką/ojcem chrzestnym. Ja miałam problem bo mi ksiądz nie chciał dać rozgrzeszenia w momencie jak mieszkałam z moim tż przed ślubem (byliśmy zaręczeni). I wtedy było ryzyko, że nie będę mogła być matką chrzestną dla mojego bratanka. Zresztą ten okres był w ogóle dla mnie ciężki, bo wtedy nie mogłam chodzić do spowiedzi ani komuni. Bo jest to grzech ciężki bez czynnego żalu.. Zresztą zawsze podczas kazania księża gadają, że największym grzechem jest mieszkanie na kocią łapę. Nie ma nic gorszego co mnie cholernie wkurza. I kiedyś mi ksiądz powiedział, że gdybym miała różnych partnerów na jedną noc to jest lepsze niż jednego na stałe (bo wtedy jak mieszkam z nim to grzechu nie żałuje a tak jak facet jest "z przypadku" to mogę żałować swoich uczynków). A w ogóle to jak mamy się tak w szczegóły wchodzić to zabezpieczenie też jest grzechem cięzkim i wręcz niewybaczalnym!

A już jeżeli chodzi o spowiedź to mnie zawsze wkurzało jak księża się pytali jak często współżyjemy. To jakby tak informacja miała coś zmienić


To się rozpisałam..

[Madzialenka12344321]

Tomalinko padłam jak przeczytałam o tych facetach na jedną noc już mnie dziś chyba nic nie zdziwi.

[tomalinka]

Żabciu przykro mi z powodu wizy..
a co do breloków to jak dla mnie lepsza 2

Madziu ciesze się, że znaleźliście jakieś rozwiązanie co do chrztu

Strong fajnie, że macie już wybraną datę ślubu No i super że usg bioderek wyszło ok

(t)asia jak coś to zapraszam do mnie na prasowanie takiej "przyjemności" to u mnie pod dostatkiem;p

Malennstfo mam nadzieję, ze nudności miną bezpowrotnie.. a jak mąż wynagrodził Ci jakoś nieobecność na ostatniej wizycie?

Natalo przykro mi, że nie było słychać póki co serduszka. Ale to pewnie jeszcze za wcześnie. chyba wszystkie dziewczyny tutaj na wątku to przeżywały
Także głowa do góry i moim zdaniem idź za tydzień na kolejne usg.. Wierzę, że wszystko będzie ok!

Nikito i Agnusku mi mama obiecała, że kupic Shape - mam nadzieję, że nie zapomniała. Natomiast już się boję tej nowej płyty bo już po killerze mi kolana wysiadały i nie wiem czy dam radę jeszcze dłużej skakać.... no ale sprawdzić trzeba
W ogóle fajnie bo troszkę się tu ruszamy 3 dni wędrowaliśmy po górach i dziś miałam już takie zakwasy, że ledwo chodziłam. Także zrobiliśmy sobie dzień wolnego i leniuchowaliśmy na balkonie. No ale znowu byliśmy na siłowni, więc coś tam się codziennie ruszamy.. Tylko z dietą słabo, więc raczej nic nie schudłam.. ;p

[blonde_hair]

Czesc

Przelecalam Was szybko

Strong i gratulacjeWrzesien jest pieknym miesiacem na slubA Twoja data mi bardzo bliskaMy 22 wrzesnia tego roku mamy 5 lecie

Madzia najwazniejsze ze bedzie tak jak chcecieA czy chrzestny/a nie ma zadnych obowiazkow to ja (z mojej strony)poczuwam sie do odpowiedzialnosci

Bylismy dzis w Toruniu u Seby chrzestnejDostal ogromny garaz i mamy kolejny wielki karton do wzieciaW drodze powrotnej poodwiedzalismy tez rodzine od strony tz na wsi

A jutro idziemy jeszcze do lekarza z Seba,a wieczorem mam babskie spotkanie z dziewczynami z technikum

[tomalinka]

A w ogóle to się za Wami mocno stęskniłam

[Madzialenka12344321]

Blonde no tak, tak odpowiedzialność, swiadomość itp. to rzecz jasna. Chodziło mi, ze nie ma jakiś praw czy obowiązków które na codzień ma narzucone. Wiesz co mam na myśli

Udanej zabawy z koleżankami.

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez tomalinka

A w ogóle to się za Wami mocno stęskniłam

Ja też

[gucia6]

Napisane przez tomalinka

To jakby tak informacja miała coś zmienić

żenujące ...

Napisane przez tomalinka

A w ogóle to się za Wami mocno stęskniłam

[onyks]

Hej

Mam urlop, a nie śpię od 6

Chyba z wrażenia

Napisane przez zaaaabcia

Oo ok , lekarze napewno wiedza co mowia. Lepiej ze juz teraz wiesz ze bedzie cc przynajmniej sie oswoisz z ta mysla

Napisane przez tomalinka

Cześć

Onyks chyba od początku wiedziałaś, że będziesz miała cc?
Fajnie, że wiesz wcześniej i będziesz miała czas, żeby się z tą myślą oswoić. A przede wszystkim pamiętaj, że to dla Twojego zdrowia

Hej My też się stęskniłyśmy Odpoczywaj, a potem wracaj do nasz szybko

Super, że urlop udany

O cc wiedzialam, ale dopiero teraz chyba do mnie dotarło

Napisane przez blonde_hair

Czesc
A jutro idziemy jeszcze do lekarza z Seba,a wieczorem mam babskie spotkanie z dziewczynami z technikum

Udanego wypadu

---------- Dopisano o 06:31 ---------- Poprzedni post napisano o 06:30 ----------

Guciu, fajnie że rozmowa poszła

[aaby]

Napisane przez onyks

Aaaa
Nie dziwię się, że ledwo funkcjonujesz

Jakoś udało mi się dotrwać do końca dnia

Napisane przez Madzialenka12344321

aaby a ja mam takie same zdanie jak Butter

Poprzednio wszystkich kwestii tak nie przedstawiłaś Poza tym od początku pisałam, że częściowo się z Tobą zgadzam

Napisane przez Baobabek

Wiesz, z jednej strony bym wolała już, bo mam dosyć ciąży, bóli i niedołęstwa, a z drugiej ten plan mnie dobił totalnie

a ja obwieszczam, ze dzisiaj oprócz tego, ze mój tz kończy 33 lata, to ja razem z malutką dumnie wkraczamy w wyczekany, wymarzony 36 tydzień, czyli 9 miesiąc juppppppppppi

Domyślam się

Wszystkiego naj dla TŻa i oczywiście gratulacje z okazji 9tego m-ca!

Napisane przez dodaja

No to postaraj się żeby za szybko nie przeszło

Dziękuję Wakacje na wsi to nie szczyt moich marzeń, ale coś za coś

Wczoraj znów biegałam

Oj, nie chodzi czy szczyt marzeń, czy nie - ale odpoczniecie!
Ps. Doczytałam, że urlop stoi pod znakiem zapytania Więc trzymam mocno kciuki

Napisane przez Bika83

Będzie mnie tu teraz troszę mniej, bo dziś TŻ ma urlop, ja byłam już w szkole i u mamy, potem dzień spędzam z mężem jutro jedziemy do Kalwarii a w sobotę znów impreza nauczycielska, w niedzielę możliwe, że zrobimy duszonki u moich rodziców, a w poniedziałek rozpoczęcie roku szkolnego, potem wizyta i gin, szkoła rodzenia, więc martwić się możecie dopiero jak we wtorek rano sie nie odezwę ale jakby się coś działo to piszę do Maleństwa

Ależ masz napięty harmonogram

Napisane przez Bika83

To ja się jeszcze pochwalę, wczoraj miałam imieniny i patrzcie jak mnie mąż obdarował

Przede wszystkim spóźnione najlepsze życzenia
A bransoletki bardzo ładne, tylko dla mnie za dużo tych zawieszek - szału bym dostała, gdyby mi tyle dyndało i stukało o biurko

Napisane przez gucia6

a sama rozmowa przeszła dobrze, pól po niemiecku, pół po angielsku... firma i obowiązki bardzo mi podchodzą, ale... no właśnie... firma jest bardzo daleko i nie po drodze do żłobka... jednak dzięki dzisiejszemu spotkaniu dowiedziałam się, że część zespołu chcą przenosić niedaleko miejsca dzie mieszkam, także jeśli będą mnie chcieli, to chyba powiercę trochę dziurę w brzuchu, żebym trafiła właśnie do tej grupy

Czyli chyba jednak
I powodzenia w walce na butelki!

Napisane przez tomalinka

A w ogóle to się za Wami mocno stęskniłam

Me too!

[aaby]

strong, Madzia - dla pociech za kolejce centymetry i kilogramy!
Butter, głos na rybkę oddany już dawno, niestety z prezentem nie pomogę, bo nienawidzę wymyślać prezentów
strong, bo ja jeszcze nie gratulowałam! Strasznie się cieszę z ustalonej daty!
zaaabcia, niestety w temacie podarunku nie pomogą, bo nie lubię takich drobiazgów Ale rozumiem, że taki zwyczaj Jeżeli miałabym wybrać z aniołków, to zdecydowanie drugi. Jest jaśniejszy, delikatniejszy i bardziej pasuje na chrzciny
Madzia, onyks, Ana, gocha i reszta budujących się - straaasznie Wam zazdroszczę tych wszystkich kroków stawianych w kierunku wymarzonego domu Tyle o tym piszecie, że wczoraj pół popołudnia spędziłam na przeglądaniu projektów
Może założycie w klubie wątek dot. budowy - każda pokazałaby projekt i uzupełniała swoje postępy lub wklejała zdjęcia z budowy. Można byłoby też podać ceny (jeżeli chciałybyście podawać) poszczególnych etapów. Mnie to baaardzo interesuje i na pewno pomogłoby w przyszłości, gdybyśmy się budowali, a ciężko tutaj na wątku w tym gąszczu (w dodatku w kilku częściach) odszukać wszelkie dane.
Ale to taka propozycja - oczywiście jeśli innym by to nie przeszkadzało



Bry!
Noc u rodziców za mną. Nawet się wyspałam Ale pewnie dlatego, że wczorajsza była zarwana i zasypiałam na siedząco...


A dziś piąteczek!
Jakieś plany na weekend?

[kaska87]

Piątunioooooooo

idę do pracy, oby szybko zleciało, a później 2 dni wolnego

[gochaa_p]

Napisane przez Malensstfo

Raczej będę próbować...a zobaczymy co z tego wyjdzie...przecież nie koniecznie muszą naraz być karmione Ale to będzie zależeć od dzieci...zobaczymy

zawsze można karmić jedno po drugim. Ale myślę że szybko nauczysz się karmić dwoje na raz

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Napisane przez gucia6

hehe... jeszcz wrócę do sprawy spodni

tak się zezłościłam na te co trzasnęły, że po rozmowie wdepnęłam do Orsay-a i sobie kupiłam zamiennik... w rozmiarze 34 ... w końcu mam się w co ubrać
[COLOR="Silver"]

[

o Matko! ja taki rozmiar miałam w podstawówce

[metkaa]

czesc

Napisane przez strongwomen

Byliśmy na bioderkach i wszystko ładnie pięknie, byliśmy też na szczepieniu, płakał ten mój synuś ale nie długo, szybko dał się utulić.
Mierzy już 66cm i waży 5,5kg... no w szoku byłam ale pani Basia(nasza pani od dzieciaczków) powiedziała że musi mu moje mleczko smakować.Teraz sobie śpi słodziutko. A no i jeszcze ciemieniuch się nie podobała pediatrze i kazała przyjść za kilka dni jeśli nie zacznie schodzić, a na kupki mam dawać dicloflor i że może się ureguluje.

Nie napisałam Wam też co załatwiłam u księdza(ale też żadna nie pytała chyba) zgodę na chrzest mamy i na bierzmowanie TŻ może się zgłosić w czerwcu
więc takie wnioski... że zaproszenia na chrzest zamówione a w przyszłym tygodniu jak pojedziemy zamówić catering na chrzciny to obejrzymy też tam salę na przyjęcie weselne. data jak była 21 września przyszłego roku.

super ze z malym ok,
i fajnie ze wszystko zalatwiliscie,

zaaaaabica jak dla mnie wygrywa sloiczek z miodem albo breloczek

Napisane przez Madzialenka12344321

Odliczam spokojnie, jestem oazą spokoju
Tak więc... brat był u proboszcza i nie dostał zaświadczenia buahaha Nasłuchał się, że absolutnie nie dostanie i koniec. Więc poszłam jeszcze raz do swojej parafii (był ten sam ksiądz co uczy u nas religii w szkole - ten co był wczoraj). I ustało, ze brat zostanie w papierach wpisany jaki świadek chrztu , ale dla nas (sam ksiądz tak powiedział) to będzie normalnie chrzestny. Będzie też normalnie stał z nami w kościele (obok nas). Tyle że inna nazwa w papierach. Powiedział też, że brat chyba musi być dobrym człowiekiem skoro tak zawzięcie chcemy go na ojca chrzestnego, więc powiedziałam tylko, ze lepszego kandydata nie mam
Więc postanowiliśmy na swoim i głupi proboszcz nam w tym nie przeszkodził.
Choć powiem wam jedno, moje nastawienie do księży stało się jeszcze bardziej negatywne. Zamiast zachęcać to odpychają.
We wtorek mamy przyjść z dokumentami do kościoła i tyle.

i to mnie bardzo boli,
dobrze ze udalo sie jednak postawic na swoim,

Napisane przez zaaaabcia

Tylko teraz znalazlam dwa i ktory Wam sie bardziej podoba?

tez B,

gucia6 super ze rozmowa dobrze przeszla,
brawa dla Rity,

tomalinka odpoczywaj

[blonde_hair]

Napisane przez Madzialenka12344321

Udanej zabawy z koleżankami.[COLOR="Silver"]

[

Napisane przez onyks

Udanego wypadu[COLOR="Silver"]

)

Napisane przez aaby

A dziś piąteczek!
Jakieś plany na weekend?



[/FONT]

buuuuuuuuuu

Bao

Bika

Czesc

[aaby]

Napisane przez blonde_hair

buuuuuuuuuu

Oj... Powrót do domku?

[blonde_hair]

Napisane przez aaby

Oj... Powrót do domku?

coraz blizejw srode rano wyjezdzamy(troszke szybciej, bo posiedzimy cały jeden dzien u przyjaciółki w Dortmundzie)

[Baobabek]

cześć Dziękuijemy za życzenia dla tż i gratki za 9 mc - miałam pocytowane ale ten wizaż mi nadal psoci
Tomalinko - zazdraszczam urlopku
Bika - super te branzoletki
A mnie w nocy bolały plecy w dole i podbrzusze później jak chciałam po 7ej wstać to mnie straszny ból pachwiny złapał, że nie szło nogi wyprostować w kibelku to tylko śladów czopa wyszukujęehhh już mi bije w łeb
Dzisiaj ciotka tż ma nas odwiedzić - siostra teściowej - totalne przeciwieństwo jutro jest ślub naszego swiadka i po drodze chce nas odwiedzić my na wesele nie idziemy, ale jak tż nie bedzie musiał iść do pracy jutro to sam pojedzie na ślub tylko - ok 100km od nas

[agnusek22]

Napisane przez zaaaabcia

Witajcie
Dzisiaj siostra mojej mamy byla o wize i .. nie dostala Tak mi szkoda mamity bo juz ponad 2 lata sie nie widzialy

Przykro mi z powodu wizy

Napisane przez strongwomen

Byliśmy na bioderkach i wszystko ładnie pięknie, byliśmy też na szczepieniu, płakał ten mój synuś ale nie długo, szybko dał się utulić.
Mierzy już 66cm i waży 5,5kg... no w szoku byłam ale pani Basia(nasza pani od dzieciaczków) powiedziała że musi mu moje mleczko smakować.Teraz sobie śpi słodziutko. A no i jeszcze ciemieniuch się nie podobała pediatrze i kazała przyjść za kilka dni jeśli nie zacznie schodzić, a na kupki mam dawać dicloflor i że może się ureguluje.

Nie napisałam Wam też co załatwiłam u księdza(ale też żadna nie pytała chyba) zgodę na chrzest mamy i na bierzmowanie TŻ może się zgłosić w czerwcu
więc takie wnioski... że zaproszenia na chrzest zamówione a w przyszłym tygodniu jak pojedziemy zamówić catering na chrzciny to obejrzymy też tam salę na przyjęcie weselne. data jak była 21 września przyszłego roku.

Bosko, że Kami tak ładnie rośnie, no i gratki, że wszelkie formalności ze ślubem i chrzcinami załatwione

Napisane przez Madzialenka12344321

Odliczam spokojnie, jestem oazą spokoju
Tak więc... brat był u proboszcza i nie dostał zaświadczenia buahaha Nasłuchał się, że absolutnie nie dostanie i koniec. Więc poszłam jeszcze raz do swojej parafii (był ten sam ksiądz co uczy u nas religii w szkole - ten co był wczoraj). I ustało, ze brat zostanie w papierach wpisany jaki świadek chrztu , ale dla nas (sam ksiądz tak powiedział) to będzie normalnie chrzestny. Będzie też normalnie stał z nami w kościele (obok nas). Tyle że inna nazwa w papierach. Powiedział też, że brat chyba musi być dobrym człowiekiem skoro tak zawzięcie chcemy go na ojca chrzestnego, więc powiedziałam tylko, ze lepszego kandydata nie mam
Więc postanowiliśmy na swoim i głupi proboszcz nam w tym nie przeszkodził.
Choć powiem wam jedno, moje nastawienie do księży stało się jeszcze bardziej negatywne. Zamiast zachęcać to odpychają.
We wtorek mamy przyjść z dokumentami do kościoła i tyle.

Madzia, fajnie, że załatwiliście te chrzciny - w sumie juz nieważne jaka funkcja, ważne, ze brat będzie Ale za to, że nie odbierasz wyników, to Ci sie solidne baty należą

Napisane przez gucia6

ja dziś miałam dzień pełen wrażeń... pomijając rozmowę... zaczęło się od spodni, które kupiłam sobie w Polsce, ładne, eleganckie, pasujące mi na tyłek ... tuz przed wyjściem przykucnęłam po buty i trzasnęły na udzie , bo za mało materiału było założonego na szew...
no to dawaj szybko inne spodnie, niestety juz nie tak eleganckie, ale czarne i nie podpadały... ludzie, a te mi z tyłka zjeżdżają ... ale na szczęście pasek sprawę rozwiązał ...
po spodniach przyszła pora na buty... mam bąble na malych palcach... buuu...

a sama rozmowa przeszła dobrze, pól po niemiecku, pół po angielsku... firma i obowiązki bardzo mi podchodzą, ale... no właśnie... firma jest bardzo daleko i nie po drodze do żłobka... jednak dzięki dzisiejszemu spotkaniu dowiedziałam się, że część zespołu chcą przenosić niedaleko miejsca dzie mieszkam, także jeśli będą mnie chcieli, to chyba powiercę trochę dziurę w brzuchu, żebym trafiła właśnie do tej grupy

generalnie jestem zadowolona i podobnie jak Madzia jestem oazą spokoju



aaaa i jeszcze z nowości... od wczoraj prowadzę ostrą kampanię butelkową i powoli Rita przekonuje się do butli, chociaż opornie jej to idzie...
za to marchewka, ziemniaczki i jabłuszko to wchodzą jej bez mrugnięcia okiem... także jest dobrze... jak mamusi nie będzie, to dziecko z głodu nie umrze

No to faktycznie miałaś wrazeń Ja nie cierpię jak coś, co ubrałam robi mi psikusy, bo potem się dodatkowo stresuje (oczywiście najczęściej tak jest jak się spieszę ).

Co do rozmowy, dobrze, że poszłaś i gdyby oddział miał być blisko, to wyszłaby z tego niezła propozycja

No i brawa dla Rity za nowe smaki i butlę

Napisane przez tomalinka

A w ogóle to się za Wami mocno stęskniłam

Ja też I głuptas, zapomniałam o waszych wakacjach

DZIEŃ DOBRY PIĄTEK!!! Ale się jutro wyśpię
Pogoda u nas kiepska, ale spodziewałam się tego. Wczoraj cały dzień mnie bolała głowa i nawet tabletki nie pomagały, a jeszcze do pracy jechaliśmy do tesciów, więc wrócilam umęczona.

A dziś po pracy znów będziemy latać...ale weekend jest nasz

[Madzialenka12344321]

Cześć

Agnusku

aaby a wiesz, ze fajny ten pomysł

Dziewczyny budujące się , to co?? zakładamy ten wątek w k.??

[stokrotka24]

dzień dobry

Napisane przez tomalinka

Cześć

My dalej w Austrii odpoczywamy sobie. Próbuje Was podczytywać ale co wpadam do Was to mam przynajmniej 5 stron nadrabiania.
Także staram się ale coś mi nie wychodzi.. wybaczcie
Wyjazd niesamowicie udany szkoda tylko, że jutro jest ostatnio dzień i trzeba wracać. Na szczęście w pn znowu uciekamy na urlop


Stokrotko wierzę, że Wam się w tym cyklu udało.. Trzymam mocno kciuki. Tym bardziej, że przecież mąż nie mógł Cię samej zostawić.. także wierzę, że Kropka już jest
I przykro mi, że taką długą rozłąkę z mężem masz.. często tak się zdarza? Mam nadzieję, że ten czas Wam szybko przeleci i znów będziecie razem


.

cieszę się, że wyjazd udany i że się dobrze bawicie co do mnie to raczej będziemy walczyć dalej bo tempka od 2 dni wskazuje, że nikt nie zamieszkał u mnie w brzuchu. Nie mam już więc złudzeń, czekam do terminu @ odstawiam dupka i jak dostanę @ to umawiam się na tą drożność. Czasem wydaje mi się, że zobaczyć te 2 kreski na teście to jak wygrać w totka- jedno i drugie prawie nie możliwe a mąż 2-3 razy do roku tak wyjeżdża ale na 2-3 tygodnie a teraz na miesiąc albo i dłużej

Napisane przez tomalinka

A w ogóle to się za Wami mocno stęskniłam

my też tęsknimy

Napisane przez kaska87

Piątunioooooooo

idę do pracy, oby szybko zleciało, a później 2 dni wolnego

niestety ale tylko jeden dzień wolnego, ja w sobotę pracuję niestety

Napisane przez blonde_hair

buuuuuuuuuu

Bao

Bika

Czesc

cześć, co wracacie już?

Napisane przez onyks

Hej

Mam urlop, a nie śpię od 6

Chyba z wrażenia

dzisiaj ważny dzień, więc się nie dziwię, ze nie możesz spać

Napisane przez gucia6

hehe... jeszcz wrócę do sprawy spodni

tak się zezłościłam na te co trzasnęły, że po rozmowie wdepnęłam do Orsay-a i sobie kupiłam zamiennik... w rozmiarze 34 ... w końcu mam się w co ubrać


---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------


u nas zalecają po 6 skończonym mies, ale jak ja widziałam jakiego ślinotoku Rita dostawała ja patrzyła na nas, co my tam jemy, to postanowiłam zacząć wcześniej

łał 34, super rozmiar, gratulacje fajnie, że z rozmowy jesteś zadowolona, może coś na przyszłość z tego wyniknie jak będzie siedziba bliżej

ale u mnie brzydka pogoda leje od wczoraj i chłodno się zrobiło. Zaraz trzeba się do pracy zbierać,a tak się nie chce

[Madzialenka12344321]

stokrotko to zapraszam do mnie, u nas ładna pogoda

Wczoraj była u nas rada ped. i od tego roku zamiast samego etatu 25 godz dochodzą nam 2 godziny karciane (zajęcia same wybieramy i robimy do nich plan) ale za to wszystkie okolice świąt, ferie itp. mamy już legalnie wolne i bez dyżurów. Więc jestem bardzo szczęśliwa

[gochaa_p]

Napisane przez Madzialenka12344321

Dziewczyny budujące się , to co?? zakładamy ten wątek w k.??

można założyć

[Madzialenka12344321]

Założyłam

Komentarze i pomysły mile widziane

[xmonikax27]

hej
u nas robią się płytki i jesteśmy na etapie wybierania farb i paneli
Majce 3 zęby idą na raz temp 39 :/ i płacz ;(