Babie lato za pasem, ranki chłodne, Młode Żonki 2012 i PMki są relacji głodne cz. 29

[kilianna]

hej dziewczynki, jutro moj wielki dzień, a mnie nic nie cieszy, dużo rzeczy nam się posypało i ciągle sie klocimy z TŻ ech, nie chce mi sie nic

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez kilianna

hej dziewczynki, jutro moj wielki dzień, a mnie nic nie cieszy, dużo rzeczy nam się posypało i ciągle sie klocimy z TŻ ech, nie chce mi sie nic

nie martw sie

wszystko jutro bedzie dobrze
chyba kazdy przed tym dniem ma jakies spiecia z tz

co sie posypało?

[gosza_m]

Napisane przez Jamee

Goszu dziękuję Ci
Siedzę przed tym lapkiem i ryczę jak głupia bo już nie daję rady

Będzie dobrze!!! Musi być!!!! Wy jesteście dla siebie stworzeni!!! Przezwyciężycie ten trudny okres i już nic Wam nie będzie groziło

Napisane przez kasia_kuku

Zaczarujcie mi pogodę bo jest idealna... takie słońce lekko jesienne, chłodek jeszcze, ale ma być 25 stopni, no perfekt! Niech tak za rok będzie!

Hokus pokus, mocy dość mamy, dla Kuku pogodę zaklinamy!!!

Napisane przez kilianna

hej dziewczynki, jutro moj wielki dzień, a mnie nic nie cieszy, dużo rzeczy nam się posypało i ciągle sie klocimy z TŻ ech, nie chce mi sie nic

Mam nadzieję, że jutro po przebudzeniu będziesz myślała inaczej!!!

[Jamee]

Goszu wydrukowałam sobie plakat i jeszcze dzisiaj zawiśnie na budowie

A tak btw wczoraj położyliśmy pierwszą podłogę Zostało jeszcze 5 Nie uwierzycie ale różnica między salonem a kuchnią i łazienką to 50 cm

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Kilianna biedna Ty, myślę o Tobie i trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

[iceflower]

Jamee, kilianna uszy do góry dziewczyny Będzie wszystko dobrze, nie smutać się.

[Wiktusiaczek]

Napisane przez kasia_kuku

Dzień dobry! Kto za rok Justynka przywdzieje?

Trochę się zaczynam tym cieszyć...

Będziesz wyglądać pięknie, cudnie, a my będziemy śledzić wszystko z wypiekami na twarzy

Jamee: rozmowa, cierpliwość i jak coś to w łep A tak poważnie to porozmawiaj z Nim i powiedz to samo, co tutaj - że rzygać Ci się chce mieszkaniem i ślubem, gdy patrzysz, jak TŻ poucza budowlańców będąc z wykształcenia (tu wstawić odpowiednie)....

anusia-girl: Współczuję z tym poparzeniem

Napisane przez Gorska_Kozica

Co za patafiany Zapłaciłaś im całość? Bo ja bym chyba w takim wypadku całości kasy im nie dała !

Niestety, ale tak - rodzice odebrali i zapłacili i nawet tortu nie widzieli, bo było takie zamieszanie, że tamci od razu zanieśli go do lodówy

Napisane przez nuna2

Zastanowiłabym sie jeszcze nad tym imieniem mam powody, by tak mówić

Kcia: szkoda, że nieprawda, bo niezłe jaja z tym by były

[anusia-girl]

Napisane przez gosza_m

Kochana następnym razem jak się poparzysz nie lej miejsca od razu zimną/ lodowatą wodą!!!!!!!!!!!! Tak nie wolno, bo możesz sobie większą krzywdę zrobić. Najpierw zacznij od lekko ciepławej wody, by różnica temp na skórze i wody była mniejsza, a później dopiero zmniejszaj stopniowo wodę na zimną i zimniejszą z lodowatą także trzeba uważać, bo możesz jeszcze sobie coś odmrozić. Wiem, że brzmi to co najmniej śmiesznie, ale własnie gro osób popełnia takie błędy przy czym rekonwalescencja jest gorsza.
Mam jednak nadzieję, że poparzenie nie jest jakieś złe i szybko dojdziesz do siebie

oj ja głupia! Dziękuję za radę! Bo nawet nie wiedziałam! Na przyszłość się na pewno przyda, a zawsze mnie mama uczyła, że jak się poparzysz to zaraz do zimnego, żeby pęcherze nie wyskoczyły
Do teraz mi nic nie wyskoczyło więc chyba będzie dobrze??!!!

Napisane przez kilianna

hej dziewczynki, jutro moj wielki dzień, a mnie nic nie cieszy, dużo rzeczy nam się posypało i ciągle sie klocimy z TŻ ech, nie chce mi sie nic

Kochana jutro wszystko minie! I będzie pięknie! Stres przedślubny a co z nim idzie wszelkie humorki to normalka!

Napisane przez kasia_kuku

Dzień dobry! Kto za rok Justynka przywdzieje?

Trochę się zaczynam tym cieszyć...

Specjalnie dla Ciebie naszło mnie rymowanie i ułożyłam wierszyk:
PROSZĘ SIĘ NIE ŚMIAĆ!!!

Już za równy rok, na głowie panny kuku pojawi się kokolok.
Justin z znienacka z wieszaka zeskoczy i na opalone ciało kuku szybko wskoczy.
Zabiją dzwony, posypia się kwiaty, bo w Mendelsona trzeba będzie się wbić w rytm taki.
I przyjdzie ta chwila, ta chwila niezwykła, gdy kuku rzeknie: - "jam twa żona niezwykła"
na co jej mąż, rzecz jasna zachwycony, wpadnie w ramiona już swej pięknej żony!!!


(I żeby nie było, bo na pewno na głowie nie będziesz mieć żadnego nieudanego kokoloka tylko tak mi się zrymowało akurat )

[gosza_m]

Napisane przez Jamee

Goszu wydrukowałam sobie plakat i jeszcze dzisiaj zawiśnie na budowie

A tak btw wczoraj położyliśmy pierwszą podłogę Zostało jeszcze 5 Nie uwierzycie ale różnica między salonem a kuchnią i łazienką to 50 cm[COLOR="Silver"]

O to super! Jedno z głowy Sama widzisz, że są rzeczy na budowie, z których można się cieszyć, teraz to już pójdzie

Napisane przez anusia-girl

oj ja głupia! Dziękuję za radę! Bo nawet nie wiedziałam! Na przyszłość się na pewno przyda, a zawsze mnie mama uczyła, że jak się poparzysz to zaraz do zimnego, żeby pęcherze nie wyskoczyły
Do teraz mi nic nie wyskoczyło więc chyba będzie dobrze??!!!

Już za równy rok, na głowie panny kuku pojawi się kokolok.
Justin z znienacka z wieszaka zeskoczy i na opalone ciało kuku szybko wskoczy.
Zabiją dzwony, posypia się kwiaty, bo w Mendelsona trzeba będzie się wbić w rytm taki.
I przyjdzie ta chwila, ta chwila niezwykła, gdy kuku rzeknie: - "jam twa żona niezwykła"
na co jej mąż, rzecz jasna zachwycony, wpadnie w ramiona już swej pięknej żony!!!


(I żeby nie było, bo na pewno na głowie nie będziesz mieć żadnego nieudanego kokoloka tylko tak mi się zrymowało akurat )

Kiedyś panowało takie przekonanie, teraz już inaczej się do tego podchodzi Ale już będziesz wiedziała na przyszłość.
A wierszyk genialny!!!! Ja się uśmiechnę, bo jest bardzo zabawny, co jeszcze zwiększa jego wartość

[klaudusk_a]

kiliana jutro będzie pięknie, cudownie i nawet nie będziesz pamiętać, że mieliście z Tżtem jakieś spięcia
anusia wierszyk pierwsza klasa

[kilianna]

Napisane przez Czarnooka_Paula

nie martw sie

wszystko jutro bedzie dobrze
chyba kazdy przed tym dniem ma jakies spiecia z tz

co sie posypało?

Napisane przez Jamee

Goszu wydrukowałam sobie plakat i jeszcze dzisiaj zawiśnie na budowie

A tak btw wczoraj położyliśmy pierwszą podłogę Zostało jeszcze 5 Nie uwierzycie ale różnica między salonem a kuchnią i łazienką to 50 cm

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Kilianna biedna Ty, myślę o Tobie i trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

Napisane przez iceflower

Jamee, kilianna uszy do góry dziewczyny Będzie wszystko dobrze, nie smutać się.

Napisane przez anusia-girl

oj ja głupia! Dziękuję za radę! Bo nawet nie wiedziałam! Na przyszłość się na pewno przyda, a zawsze mnie mama uczyła, że jak się poparzysz to zaraz do zimnego, żeby pęcherze nie wyskoczyły
Do teraz mi nic nie wyskoczyło więc chyba będzie dobrze??!!!



Kochana jutro wszystko minie! I będzie pięknie! Stres przedślubny a co z nim idzie wszelkie humorki to normalka!



Specjalnie dla Ciebie naszło mnie rymowanie i ułożyłam wierszyk:
PROSZĘ SIĘ NIE ŚMIAĆ!!!

Już za równy rok, na głowie panny kuku pojawi się kokolok.
Justin z znienacka z wieszaka zeskoczy i na opalone ciało kuku szybko wskoczy.
Zabiją dzwony, posypia się kwiaty, bo w Mendelsona trzeba będzie się wbić w rytm taki.
I przyjdzie ta chwila, ta chwila niezwykła, gdy kuku rzeknie: - "jam twa żona niezwykła"
na co jej mąż, rzecz jasna zachwycony, wpadnie w ramiona już swej pięknej żony!!!


(I żeby nie było, bo na pewno na głowie nie będziesz mieć żadnego nieudanego kokoloka tylko tak mi się zrymowało akurat )

Napisane przez klaudusk_a

kiliana jutro będzie pięknie, cudownie i nawet nie będziesz pamiętać, że mieliście z Tżtem jakieś spięcia
anusia wierszyk pierwsza klasa

dzięki dziwczyny za wsparcie, ale humru już mi nic nie uratuje.
Posypali się goście ze względu na ten pogrzeb, ale to jeszcze nic, wiadomo, zdarzenie losowe. Przykre, bo dziś jedziemy na pogrzeb zamiast spędzać mile, spokojne chwile przedslubne, ale to jeszcze nie wszystko!!!!
w środę TŻ odbierał pokrowce na salę od dekoratorki. Ona ma nam robić dekorację calej sali w ecru i złocie ale macie, bo mi sie nie podobają takie mocno błyszczące materiały, dla mnie taka świecąca satyna to tandeta, a że my mamy mieć calą sale strojoną, to zalezalo mi na ladnym efekcie delikatnego matu ze złota i ecru no i tak mialo byc.
Tż odebral pokrowce i schowal je u siebie, dzis rano przywozimy je na sale, ja patrze, a to nie jest ecru tylko śnieżna biel (mam suknie ecru i stąd pomysl tego kolorou), w dodatku święca satyna czyli zupelnie nie to co chcialam!!!! wkurzylam sie, dzwonie do dekoratorki, czy cala sala ma tak wyglądac i czy wg niej to jest matowe ecru, o ktore mi chozilo, a ona na to, że ma tylko takie materialy, narzeczony odebral, zaakceptował i podpisal dokumenty, wpłacając jej polowe kasy za dekoracje. Nosz kur%$$ mać. Mowie do TŻ, czemu nie sprawdzil tych porowcow i materialow jak odbieral, na co on, że nie pomyslal o tym i ze trudno, nie bedziemy miec dekoracji sali. No wiec zostalam na dzien przed slubem bez dekoratorki sali, kosciola i bez pokrowcow. A najgorsze jest to, ze TŻ mowi, że DEKORACJA KOSCIOLA I SALI JEST ZBYTECZNA i mozna sie obejść

[Gorska_Kozica]

Napisane przez Nattiv

Jestem ciekawa jak się siedzi w takiej sukni mając tyle drutów w halce



Za dużo macie na głowie teraz. Zamiast cieszyć się z tego nadchodzącego pięknego dnia to się spinacie o budowę. Ja na waszym miejscu przerwałabym ją do ślubu. I tak będzie wystarczająco dużo stresów.

Pod halką pewnie trzeba zamontować krzesło

Napisane przez kasia_kuku

Dzień dobry! Kto za rok Justynka przywdzieje?

Trochę się zaczynam tym cieszyć...

Noooo, kukułka się nam zaczęła radować. Jest git!

Napisane przez gosza_m

U nas też były 2 z pomysłem. Kumpel ze studiów, zapalony żołnierz z formacji państwowej lecz nie zawodowej zabrał 2 nasze kumpele i na drodze do kościoła urządzili nam scenke z karabinami... Żeby ujść z życiem musieliśmy dać po flaszce A przed samym kościołem koleżanki mojej sis ubrały się w bajkowe stroje i nas zatrzymały, wyglądały cudnie
Straż bram nie robiła, bo prowadziła nasz "przemarsz" samochodem na sygnałach i zatrzymywała ruch na ulicy, za co oczywiście też niemało flaszek poszlo

Zazdroszczę takich bramek

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez kilianna

hej dziewczynki, jutro moj wielki dzień, a mnie nic nie cieszy, dużo rzeczy nam się posypało i ciągle sie klocimy z TŻ ech, nie chce mi sie nic

Napisane przez gosza_m

Będzie dobrze!!! Musi być!!!! Wy jesteście dla siebie stworzeni!!! Przezwyciężycie ten trudny okres i już nic Wam nie będzie groziło



Hokus pokus, mocy dość mamy, dla Kuku pogodę zaklinamy!!!


Mam nadzieję, że jutro po przebudzeniu będziesz myślała inaczej!!!

Trzbe to zapisać i w okolicach kukułkowego ślubu taki tytuł wątku uskutecznić

Napisane przez Wiktusiaczek

Będziesz wyglądać pięknie, cudnie, a my będziemy śledzić wszystko z wypiekami na twarzy

Jamee: rozmowa, cierpliwość i jak coś to w łep A tak poważnie to porozmawiaj z Nim i powiedz to samo, co tutaj - że rzygać Ci się chce mieszkaniem i ślubem, gdy patrzysz, jak TŻ poucza budowlańców będąc z wykształcenia (tu wstawić odpowiednie)....

anusia-girl: Współczuję z tym poparzeniem



Niestety, ale tak - rodzice odebrali i zapłacili i nawet tortu nie widzieli, bo było takie zamieszanie, że tamci od razu zanieśli go do lodówy

no to kicha trochę :/

Napisane przez anusia-girl

oj ja głupia! Dziękuję za radę! Bo nawet nie wiedziałam! Na przyszłość się na pewno przyda, a zawsze mnie mama uczyła, że jak się poparzysz to zaraz do zimnego, żeby pęcherze nie wyskoczyły
Do teraz mi nic nie wyskoczyło więc chyba będzie dobrze??!!!



Kochana jutro wszystko minie! I będzie pięknie! Stres przedślubny a co z nim idzie wszelkie humorki to normalka!



Specjalnie dla Ciebie naszło mnie rymowanie i ułożyłam wierszyk:
PROSZĘ SIĘ NIE ŚMIAĆ!!!

Już za równy rok, na głowie panny kuku pojawi się kokolok.
Justin z znienacka z wieszaka zeskoczy i na opalone ciało kuku szybko wskoczy.
Zabiją dzwony, posypia się kwiaty, bo w Mendelsona trzeba będzie się wbić w rytm taki.
I przyjdzie ta chwila, ta chwila niezwykła, gdy kuku rzeknie: - "jam twa żona niezwykła"
na co jej mąż, rzecz jasna zachwycony, wpadnie w ramiona już swej pięknej żony!!!


(I żeby nie było, bo na pewno na głowie nie będziesz mieć żadnego nieudanego kokoloka tylko tak mi się zrymowało akurat )

Wierszyk fajowski Od razu mi się micha cieszy A taka śpiąca byłam...

[magdalennne]

Napisane przez kilianna

hej dziewczynki, jutro moj wielki dzień, a mnie nic nie cieszy, dużo rzeczy nam się posypało i ciągle sie klocimy z TŻ ech, nie chce mi sie nic

Kochana jesteśmy z toba Los jest przewrotny i czasami wiąże w czasie radosne i smutne chwile, ale jutrzejszy dzień należy do was i wierzę, że będziecie najszczęśliwsi na świecie

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez kilianna

dzięki dziwczyny za wsparcie, ale humru już mi nic nie uratuje.
Posypali się goście ze względu na ten pogrzeb, ale to jeszcze nic, wiadomo, zdarzenie losowe. Przykre, bo dziś jedziemy na pogrzeb zamiast spędzać mile, spokojne chwile przedslubne, ale to jeszcze nie wszystko!!!!
w środę TŻ odbierał pokrowce na salę od dekoratorki. Ona ma nam robić dekorację calej sali w ecru i złocie ale macie, bo mi sie nie podobają takie mocno błyszczące materiały, dla mnie taka świecąca satyna to tandeta, a że my mamy mieć calą sale strojoną, to zalezalo mi na ladnym efekcie delikatnego matu ze złota i ecru no i tak mialo byc.
Tż odebral pokrowce i schowal je u siebie, dzis rano przywozimy je na sale, ja patrze, a to nie jest ecru tylko śnieżna biel (mam suknie ecru i stąd pomysl tego kolorou), w dodatku święca satyna czyli zupelnie nie to co chcialam!!!! wkurzylam sie, dzwonie do dekoratorki, czy cala sala ma tak wyglądac i czy wg niej to jest matowe ecru, o ktore mi chozilo, a ona na to, że ma tylko takie materialy, narzeczony odebral, zaakceptował i podpisal dokumenty, wpłacając jej polowe kasy za dekoracje. Nosz kur%$$ mać. Mowie do TŻ, czemu nie sprawdzil tych porowcow i materialow jak odbieral, na co on, że nie pomyslal o tym i ze trudno, nie bedziemy miec dekoracji sali. No wiec zostalam na dzien przed slubem bez dekoratorki sali, kosciola i bez pokrowcow. A najgorsze jest to, ze TŻ mowi, że DEKORACJA KOSCIOLA I SALI JEST ZBYTECZNA i mozna sie obejść

o matko

ale pi****da z niej

kurcze, ja bym chyba juz te białe ubrała byle jakie zeby było cos
nie martw sie, goscie pewnie i tak beda zadowoleni

[klaudusk_a]

kiliana ja też nie miałam dekoracji kościoła, bo co się okazało w piątrek przed śluebm? że w sobotę o 11 jest pogrzeb i najwcześniej po 12 mogłybyśmy ubierać salę wkurzyłam się jak nie wiem co, ale kto miałby czas żeby latać 2h przed slubem po kościele i go dekorować, dlatego były tylko bukiety z białych kwiatów i nawet nie było żadnych wstążek przy ławkach

[kasia_kuku]

Napisane przez kilianna

hej dziewczynki, jutro moj wielki dzień, a mnie nic nie cieszy, dużo rzeczy nam się posypało i ciągle sie klocimy z TŻ ech, nie chce mi sie nic

Na pewno będzie idealnie, nawet z tymi pokrowcami. Nic Ci nie zostaje jak to olać i cieszyć się, że jutro będziesz żonką

Napisane przez gosza_m

Hokus pokus, mocy dość mamy, dla Kuku pogodę zaklinamy!!!

Dziękuję!

Napisane przez anusia-girl

Specjalnie dla Ciebie naszło mnie rymowanie i ułożyłam wierszyk:
PROSZĘ SIĘ NIE ŚMIAĆ!!!

Już za równy rok, na głowie panny kuku pojawi się kokolok.
Justin z znienacka z wieszaka zeskoczy i na opalone ciało kuku szybko wskoczy.
Zabiją dzwony, posypia się kwiaty, bo w Mendelsona trzeba będzie się wbić w rytm taki.
I przyjdzie ta chwila, ta chwila niezwykła, gdy kuku rzeknie: - "jam twa żona niezwykła"
na co jej mąż, rzecz jasna zachwycony, wpadnie w ramiona już swej pięknej żony!!!


(I żeby nie było, bo na pewno na głowie nie będziesz mieć żadnego nieudanego kokoloka tylko tak mi się zrymowało akurat )

zapisałam sobie, jest cudowny

[Wiktusiaczek]

Kilianna : ja też w kościele dekoracji nie miałam i nikt nawet na to nie zwrócił uwagi... A Ty trzymaj się dzielnie, choć wiem, że w tych okolicznościach nie będzie to łatwe i bardzo Ci współczuję

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Właśnie przekroczyłam 1000 post

[Nattiv]

Napisane przez kasia_kuku

Dzień dobry! Kto za rok Justynka przywdzieje?

Trochę się zaczynam tym cieszyć...

No to świętujemy

Napisane przez Wiktusiaczek

Niestety, ale tak - rodzice odebrali i zapłacili i nawet tortu nie widzieli, bo było takie zamieszanie, że tamci od razu zanieśli go do lodówy

Jak czytałam Twój post odnośnie tortu, to przypałętał się Tż. Jak skończył czytać to powiedział, że on by tego tortu nie przyjął. Mądrala. Mówię mu, ze ciekawe co on by zrobił jakby dostał nie taki tort jaki zamawiał na kilka godzin przez imprezą, to powiedział, że wziąłby jakieś ciasto, wbił w niego race i gotowe

Napisane przez anusia-girl

Specjalnie dla Ciebie naszło mnie rymowanie i ułożyłam wierszyk:
PROSZĘ SIĘ NIE ŚMIAĆ!!!

Już za równy rok, na głowie panny kuku pojawi się kokolok.
Justin z znienacka z wieszaka zeskoczy i na opalone ciało kuku szybko wskoczy.
Zabiją dzwony, posypia się kwiaty, bo w Mendelsona trzeba będzie się wbić w rytm taki.
I przyjdzie ta chwila, ta chwila niezwykła, gdy kuku rzeknie: - "jam twa żona niezwykła"
na co jej mąż, rzecz jasna zachwycony, wpadnie w ramiona już swej pięknej żony!!!


(I żeby nie było, bo na pewno na głowie nie będziesz mieć żadnego nieudanego kokoloka tylko tak mi się zrymowało akurat )

Super wierszyk

Napisane przez kilianna

dzięki dziwczyny za wsparcie, ale humru już mi nic nie uratuje.
Posypali się goście ze względu na ten pogrzeb, ale to jeszcze nic, wiadomo, zdarzenie losowe. Przykre, bo dziś jedziemy na pogrzeb zamiast spędzać mile, spokojne chwile przedslubne, ale to jeszcze nie wszystko!!!!
w środę TŻ odbierał pokrowce na salę od dekoratorki. Ona ma nam robić dekorację calej sali w ecru i złocie ale macie, bo mi sie nie podobają takie mocno błyszczące materiały, dla mnie taka świecąca satyna to tandeta, a że my mamy mieć calą sale strojoną, to zalezalo mi na ladnym efekcie delikatnego matu ze złota i ecru no i tak mialo byc.
Tż odebral pokrowce i schowal je u siebie, dzis rano przywozimy je na sale, ja patrze, a to nie jest ecru tylko śnieżna biel (mam suknie ecru i stąd pomysl tego kolorou), w dodatku święca satyna czyli zupelnie nie to co chcialam!!!! wkurzylam sie, dzwonie do dekoratorki, czy cala sala ma tak wyglądac i czy wg niej to jest matowe ecru, o ktore mi chozilo, a ona na to, że ma tylko takie materialy, narzeczony odebral, zaakceptował i podpisal dokumenty, wpłacając jej polowe kasy za dekoracje. Nosz kur%$$ mać. Mowie do TŻ, czemu nie sprawdzil tych porowcow i materialow jak odbieral, na co on, że nie pomyslal o tym i ze trudno, nie bedziemy miec dekoracji sali. No wiec zostalam na dzien przed slubem bez dekoratorki sali, kosciola i bez pokrowcow. A najgorsze jest to, ze TŻ mowi, że DEKORACJA KOSCIOLA I SALI JEST ZBYTECZNA i mozna sie obejść

Współczuję Gdzie ta baba miała oczy i słuch jak zamwaiałaś u niej dekoracje

Napisane przez Gorska_Kozica

Pod halką pewnie trzeba zamontować krzesło

[klaudusk_a]

a ja siedzę od rana jak na szpilkach i czekam aż zadzwoni facet z komisu, żeby przyjechać po samochód mam nadzieję, że dzisiaj zadzwoni

[(kicia)]

dostałam 2 wkońcu @ i zdyychaaaaaam ;(


Jamee a może odpocznijcie od siebie troszkę choć kilka dni... będzie dobrze

Kilianko Skarbie strasznie Ci współczuję mam nadzieję że pomimo wszysttko będziecie się cieszyć jutrzejszym dniem....a z dekoratorką nie masz żadnej umowy żeby ją przycisnąć? tako z niej sama zrezygnowałaś czy ona się wkurzyła i powiedziała że wam nie zrobi wam dekoracji

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

kuku to już tylko rok

[kilianna]

Kiciu, ona nas ewidentnie oszukala! i teraz mowi, że rezygnuje z dekorowania, zaliczka przepAda, bo TŻ zaakceptowal ten material

Dziewczyny ja bym zrezygnowala z dekoracji w kosciele takze, gdyby ten kosciol bym w miare ladny, ale lawki są stare, farba poobdzierana, odchodzi z nich, krzesla tez stare, bardzo brzydko wygladaja, remontu ten kosciol nie widzial od 1983 r. i po prostu jest w bardzo zlym stanie, chcialam materialmi lekko przykryc odchodzącą farbe, pokrowcami zakryc stare krzesla, tiule mialy pokryc ubytki w podlodze....

Co do pokrowcow bialych blyszczacych.... to nie jestem w stanie ich zaakceptować na sali, świecą sie jak psu jajca. A krzesla na sali są tez brzydkie i do wymiany, w dodatku sala jest ciemna, pomalowana na zgnilozielony kolor i ecru mialo ją rozjasnic.Za nami nie bedzie wiec zadnej dekoracji, kompletnie zadnej, bedzie po prostu zgnilozielona farba i tyle.

[Wiktusiaczek]

Napisane przez Nattiv

Jak czytałam Twój post odnośnie tortu, to przypałętał się Tż. Jak skończył czytać to powiedział, że on by tego tortu nie przyjął. Mądrala. Mówię mu, ze ciekawe co on by zrobił jakby dostał nie taki tort jaki zamawiał na kilka godzin przez imprezą, to powiedział, że wziąłby jakieś ciasto, wbił w niego race i gotowe :

Ja gdybym sama odbierała tort to bym nie zapłaciła...

[201705121336]

a co tu tyle stronnie było mnie jeden dzien a wy tyle naklaftuniłyscie !

my jak nie jestesmy w pracy to sprzątamy strych na nasze poddasze jest masa gratów do wyniesienia starych łóżek mebli a mi jeszcze coś w krzyżu walnęło

[Wiktusiaczek]

Napisałam opinię na stronie cukierni, z której miałam tort - oczywiście jej nie opublikują, bo jest negatywna, więc wkleję tutaj treść i niech jest przestrogą dla przyszłych Panien Młodych z Bielska-Białej i okolic!

"Tort wyglądał zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażałam i zamówiłam, ponieważ był mniejszy, miał za mało motyli - miało ich być ze trzy razy tyle, ale co najgorsze: ostatnią warstwę tortu miała zdobić babeczka (muffinek) cała obsypana motylami, a było to normalne piętro tylko z kilkoma motylkami!! Chyba każdy wie, co to jest babeczka, oprócz tych, którzy wykonali tort i każdy wie, że cała babeczka/muffinek w motylach to nie jest piętro tortu i kilka motyli!!! W cukierni mieli zrobiony przeze mnie projekt, który pokazywał i opisywał co i jak, był w kolorze, z legendą, opisem każdego detalu... Dzwonili tydzień wcześniej, abym jeszcze raz wytłumaczyła, bo zmieniła się obsługa w biurze, więc tam pojechałam i tłumaczyłam 15 minut, a tort okazał się zupełnym niewypałem! Szkoda, że nie potrafią z projektu zrobić porządnego tortu, bo jedyne co mogę o nim napisać, że gościom smakował. Ja z nerwów nie zjadłam ani kawałka!
Nie polecam!"

[201705121336]

karolinka super fotki

a ja mam problemy zdrowotne coś z żołądkiem albo jelitami bo co zjem to zaraz ide to ....

[kilianna]

Napisane przez Wiktusiaczek

Napisałam opinię na stronie cukierni, z której miałam tort - oczywiście jej nie opublikują, bo jest negatywna, więc wkleję tutaj treść i niech jest przestrogą dla przyszłych Panien Młodych z Bielska-Białej i okolic!

"Tort wyglądał zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażałam i zamówiłam, ponieważ był mniejszy, miał za mało motyli - miało ich być ze trzy razy tyle, ale co najgorsze: ostatnią warstwę tortu miała zdobić babeczka (muffinek) cała obsypana motylami, a było to normalne piętro tylko z kilkoma motylkami!! Chyba każdy wie, co to jest babeczka, oprócz tych, którzy wykonali tort i każdy wie, że cała babeczka/muffinek w motylach to nie jest piętro tortu i kilka motyli!!! W cukierni mieli zrobiony przeze mnie projekt, który pokazywał i opisywał co i jak, był w kolorze, z legendą, opisem każdego detalu... Dzwonili tydzień wcześniej, abym jeszcze raz wytłumaczyła, bo zmieniła się obsługa w biurze, więc tam pojechałam i tłumaczyłam 15 minut, a tort okazał się zupełnym niewypałem! Szkoda, że nie potrafią z projektu zrobić porządnego tortu, bo jedyne co mogę o nim napisać, że gościom smakował. Ja z nerwów nie zjadłam ani kawałka!
Nie polecam!"

bardzo dobrze, nie dziwie się, że sie wkurzylas. Powinnas tą opinie wkleić na fora ślubne z Twojej okolicy ku przestrodze

[iceflower]

Napisane przez kilianna

dzięki dziwczyny za wsparcie, ale humru już mi nic nie uratuje.
Posypali się goście ze względu na ten pogrzeb, ale to jeszcze nic, wiadomo, zdarzenie losowe. Przykre, bo dziś jedziemy na pogrzeb zamiast spędzać mile, spokojne chwile przedslubne, ale to jeszcze nie wszystko!!!!
w środę TŻ odbierał pokrowce na salę od dekoratorki. Ona ma nam robić dekorację calej sali w ecru i złocie ale macie, bo mi sie nie podobają takie mocno błyszczące materiały, dla mnie taka świecąca satyna to tandeta, a że my mamy mieć calą sale strojoną, to zalezalo mi na ladnym efekcie delikatnego matu ze złota i ecru no i tak mialo byc.
Tż odebral pokrowce i schowal je u siebie, dzis rano przywozimy je na sale, ja patrze, a to nie jest ecru tylko śnieżna biel (mam suknie ecru i stąd pomysl tego kolorou), w dodatku święca satyna czyli zupelnie nie to co chcialam!!!! wkurzylam sie, dzwonie do dekoratorki, czy cala sala ma tak wyglądac i czy wg niej to jest matowe ecru, o ktore mi chozilo, a ona na to, że ma tylko takie materialy, narzeczony odebral, zaakceptował i podpisal dokumenty, wpłacając jej polowe kasy za dekoracje. Nosz kur%$$ mać. Mowie do TŻ, czemu nie sprawdzil tych porowcow i materialow jak odbieral, na co on, że nie pomyslal o tym i ze trudno, nie bedziemy miec dekoracji sali. No wiec zostalam na dzien przed slubem bez dekoratorki sali, kosciola i bez pokrowcow. A najgorsze jest to, ze TŻ mowi, że DEKORACJA KOSCIOLA I SALI JEST ZBYTECZNA i mozna sie obejść

No to niedobrze, nie rozumiem takich ludzi - placisz kupe kasy, zapewniają że zrobią Ci tak jak oczekujesz, a potem wychodzi taki bałagan. Rozumiem że jesteś wściekła, ale pamiętaj że to nie dekoracja jest najwazniejsza i że bez niej też to będzie najpiękniejszy dzień w Twoim życiu...

[anusia-girl]

Napisane przez gosza_m

A wierszyk genialny!!!! Ja się uśmiechnę, bo jest bardzo zabawny, co jeszcze zwiększa jego wartość

Napisane przez klaudusk_a

anusia wierszyk pierwsza klasa

Napisane przez Nattiv

Super wierszyk

Napisane przez Gorska_Kozica

Wierszyk fajowski Od razu mi się micha cieszy A taka śpiąca byłam...

Dziękuję

Napisane przez kilianna

No wiec zostalam na dzien przed slubem bez dekoratorki sali, kosciola i bez pokrowcow. A najgorsze jest to, ze TŻ mowi, że DEKORACJA KOSCIOLA I SALI JEST ZBYTECZNA i mozna sie obejść

No to kurcze sytuacja nie za fajna nie dziwie się, że taki masz teraz nastrój! Wszystko zebrało się w takiej dawce, że normalnie nie do uwierzenia aż!!! Ale kochana teraz już szkoda tracić na to nerwy i psuć sobie humor przed takim ważnym dniem! Może idź do jakiejś kwiaciarki opowiedz jej jaka jest sytuacja i może ona doradzi Ci coś na szybko odnośnie dekoracji kościoła, może miałaby coś fajnego do wypożyczenia żeby postawić za wami na sali, może na ławki jakieś kwiaty ze wstążkami? A gdyby nie wypaliło, to nie załamuj się bo i tak najważniejsi w tym dniu będziecie Wy a nie dekoracja kościoła czy sali. Najpiękniejszą ozdobą tego wieczoru będziecie Wy z TŻ! Ty już w szczególności!!!! TRZYMAJ SIĘ KOCHANA!!!

Napisane przez kasia_kuku

zapisałam sobie, jest cudowny

[maruda80]

kilianna - a nie da rady postraszyć tym że podasz ją do sądu za niewywiązanie się z umowy? - może by się spieła albo załatwiła zastępstwo.
Tylko nie wiem jak macie w umowie to zapisane (czy jest opcja zerwania umowy bez żadnych konsekwencji?)

[Nattiv]

Trzeba się dalej zabrać za pakowanie, a tak mi się nie chce

[anusia-girl]

Ja już zmykam, bo mam na dziś trochę rzeczy do załatwienia i nie wiem czy będę mieć później dłuższą chwilę, żeby poczytać i popisać więc, żeby nie było:

DobraDusza88
melod_y
Basiek19
NightButterflyVIP
kasiamniam
kilianna
paulinak18

Dziewczyny niech to będzie najpiękniejszy dzień w Waszym życiu i najlepsze wesele na jakim kiedykolwiek byłyście!!!


A dla reszty:

Miłego weekendu