Offtopowe zapuszczanie XLV - Włosy zapuszczamy, przedszkolne rymy składamy :D

[miranda122]

Napisane przez kasiamajo

zrobię chyba tą zupę, a z reszty dyni ciasto

moja babcia robi pyszną zupę z dynii ♥

Napisane przez n0emi

ojeju
Ja mam sentyment do tej rasy. moja ciocia wziela ze schroniska taka suczke(tylko ze byla cala szara), byla bardzo zraniona i nieufna i zaakceptowala jedynie moja ciocie. Innych sie bala, nie dawala sie glaskac, kulila sie cala jak ktos do niej podchodzil.
I ciocia poprosila zeby na 2 tyg przypilnowac pieska bo musiala wyjechac. I po 2 dniach suczka i mnie zaakceptowala nikogo innego z mojej rodziny. Tylko ja moglam ja wyprowadzic, bo nikomu innemu nie dawala zalozyc obrozy. Byla taka kochana i musiala byc kolomnie i chociaz czubkiem nosa mnie dotykac.
Ciocia byla w szoku jak wrocila, a suczka sie pogubila i latala co 5 min raz do mojej cioci raz do mnie

takie pieski szybko się przyzwyczajają, jeszcze nie spotkałam człowieka, którego moja psinka by nie lubiła ;D
ona kocha wszystkich co spotka, z jednej strony to dobrze, ale z drugiej nie za bardzo, bo na dworze też do wszystkich lata i gdyby ktoś ją tylko zawołał, to mogłabym psa stracić

[malina19]

Napisane przez miranda122

ja też niestety nie widzę

Dziękuję, ale uwierz na pozostałych paznokciach nie jest już tak ładnie
pamietam że miedzy studiami a LO, umiałam robić krate, wzorki mazańce, ale pozniej nie mialam czasu + paznokcie polamane
wiec na nowo probuje sie odnalezc

[miranda122]

Napisane przez Maryha_ah

ZUPĘ ZUPĘ ZUPĘ! ja robię klasyczną kremową zupę z dyni z curry



Ja teeż, ale TŻ strajkuje, aktualnie ciągle mi ten szczur chodzi po głowie ze względu na niego.

Miranda ja bardzo lubię sznaucery ja wszystkie psiaki lubię w sumie bardzo ładny jest

Ja też kocham sznaucery
I dziękuję

Napisane przez malina19

nigdy nie jadlam zupy z dyni
jaka jest u Was pogoda? u mnie nie pada ale jest tak mega burzowo, szaro i ponuro

U mnie też jest tak szaro.. I to w ostatni wolny piątek

[BeataR89]

Napisane przez malina19

nigdy nie jadlam zupy z dyni
jaka jest u Was pogoda? u mnie nie pada ale jest tak mega burzowo, szaro i ponuro

Ja też nigdy nie jadłam zupy z dyni.
A pogoda u mnie sie pogarsza tak pochmurno sie zrobiło i wiatr wieje

[n0emi]

Jeszcze tylko dodam na koniec ze u mnie pewnie chodzilo o rase

Nie zostawiaj mnie!
To, co go naprawdę potrafi zasmucić, to oddzielenie od jego pana czy pani. Nie nadaje się do dłuższych okresów samotności, gdyż przywykł do tego, że jest pełnoprawnym członkiem rodziny, a może nawet więcej - że zwraca na siebie uwagę całej rodziny, i zawsze znajdzie się ktoś, kto się z nim zechce bawić lub pogłaskać go. Maltańczyk jest psem, który ze względu na swe rozmiary może towarzyszyć swojemu właścicielowi zawsze i wszędzie i który najchętniej większość czasu spędzałby w towarzystwie 'swoich' ludzi. Wystarczy spojrzeć, jak bardzo będzie zasmucony, gdy okaże się, ze nie weźmiecie go Państwo ze sobą wychodząc z domu! Nawet jeśli przyjdzie mu spędzić dzień czy dwa w luksusowych warunkach w zaprzyjaźnionym domu, będzie cały czas smutny i pochmurny - nie umie nie tęsknić!

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez miranda122

moja babcia robi pyszną zupę z dynii ♥



takie pieski szybko się przyzwyczajają, jeszcze nie spotkałam człowieka, którego moja psinka by nie lubiła ;D
ona kocha wszystkich co spotka, z jednej strony to dobrze, ale z drugiej nie za bardzo, bo na dworze też do wszystkich lata i gdyby ktoś ją tylko zawołał, to mogłabym psa stracić

u mnie dynia jeszcze rosnie juz nawet calkiem spora jest

no wlasnie z jednej storny dobrze z drugiej zle
u mnie jeden pies jest taki, ze lgnie do wszystkich ludzi, a drugi nie ufa nowym osobom i nie da sie nawet poglaskac.

[miranda122]

Napisane przez n0emi

Jeszcze tylko dodam na koniec ze u mnie pewnie chodzilo o rase

Nie zostawiaj mnie!
To, co go naprawdę potrafi zasmucić, to oddzielenie od jego pana czy pani. Nie nadaje się do dłuższych okresów samotności, gdyż przywykł do tego, że jest pełnoprawnym członkiem rodziny, a może nawet więcej - że zwraca na siebie uwagę całej rodziny, i zawsze znajdzie się ktoś, kto się z nim zechce bawić lub pogłaskać go. Maltańczyk jest psem, który ze względu na swe rozmiary może towarzyszyć swojemu właścicielowi zawsze i wszędzie i który najchętniej większość czasu spędzałby w towarzystwie 'swoich' ludzi. Wystarczy spojrzeć, jak bardzo będzie zasmucony, gdy okaże się, ze nie weźmiecie go Państwo ze sobą wychodząc z domu! Nawet jeśli przyjdzie mu spędzić dzień czy dwa w luksusowych warunkach w zaprzyjaźnionym domu, będzie cały czas smutny i pochmurny - nie umie nie tęsknić!

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------



u mnie dynia jeszcze rosnie juz nawet calkiem spora jest

no wlasnie z jednej storny dobrze z drugiej zle
u mnie jeden pies jest taki, ze lgnie do wszystkich ludzi, a drugi nie ufa nowym osobom i nie da sie nawet poglaskac.

lepiej byłoby tak po środku, że dałaby się pogłaskać, ale też nie leciała by do pierwszej lepszej, nawet nieznanej osoby..

[n0emi]

Napisane przez miranda122

lepiej byłoby tak po środku, że dałaby się pogłaskać, ale też nie leciała by do pierwszej lepszej, nawet nieznanej osoby..

a ile ma twoj piesek;>

[AmaiMomo]

Śliczne psiaki macie.

Ja się nie będę wypowiadać co do straty czworonogów. Miałam pieska od podstawówki do klasy maturalnej...minęło tyle lat, a dla mnie to jest wciąż świeże...


Nie mam zdjęć psów na tym komputerze, ale mogę wstawić jedno z bloga:

pies

2 takie kudłacze u mnie szaleją.

[miranda122]

Napisane przez n0emi

a ile ma twoj piesek;>

4 latka
urodzinki miała 18 sierpnia ;D

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez AmaiMomo

Śliczne psiaki macie.

Ja się nie będę wypowiadać co do straty czworonogów. Miałam pieska od podstawówki do klasy maturalnej...minęło tyle lat, a dla mnie to jest wciąż świeże...


Nie mam zdjęć psów na tym komputerze, ale mogę wstawić jedno z bloga:

pies

2 takie kudłacze u mnie szaleją.

ale śliczny
west?

[n0emi]

Napisane przez AmaiMomo

Śliczne psiaki macie.

Ja się nie będę wypowiadać co do straty czworonogów. Miałam pieska od podstawówki do klasy maturalnej...minęło tyle lat, a dla mnie to jest wciąż świeże...


Nie mam zdjęć psów na tym komputerze, ale mogę wstawić jedno z bloga:

pies

2 takie kudłacze u mnie szaleją.

Mam takiego u siebie na ulicy

a lubia sie z innymi psami;> Bo ten kolo mnie to tak srednio...

[Celestyn3k]

Napisane przez miranda122

Ale zrobiło się zwierzakowo
Więc ja też pochwalę się moimi pupilkami. A co! ;D
Nie wszystkim podoba się ta rasa psa, ale ja nie zamieniłabym jej na żadną inną

Ładny

[miranda122]

Napisane przez Celestyn3k

Ładny

dziękuję

[Celestyn3k]

Napisane przez kasiamajo

Kolega TŻ jakiś czas temu stracił pieska, następnego dnia wsiadł w samochód i szukał po mieście bezdomnych psów, znalazł śliczną suczkę Powiedział, że dla niego dom bez zwierząt to nie dom i moim zdaniem ma rację
Moi rodzice nadal na wspomnienie o naszej zmarłej suczce mają łzy w oczach, odszedł jeden z członków rodziny

U mnie było to samo. Jakby wszyscy się wyprowadzili. A teraz tego pieska jest wszędzie. Wiem, że mu tu dobrze, zadomowił się. I to jasne, ze nie bedzie taki, jak poprzedni. Tamten był o wiele, wiele lepiej wychowany, chociaż każdy mowił, że był brzydki to dla mnie nie istniało cudniejsze stworzenie na świecie.
Teraz czuję się jak zakochana, dosłownie! Nie potrzebuje wyjazdu, niczego, całymi dniami wpatruję się w niego. Chociaż trochę dranny się robi, ale można mu wiele wybaczyć.

[AmaiMomo]

Napisane przez miranda122

ale śliczny
west?

Si.

Napisane przez n0emi

Mam takiego u siebie na ulicy

a lubia sie z innymi psami;> Bo ten kolo mnie to tak srednio...

Różnie. Jak pilnują obejścia to potrafią być bardzo ostre. Na spacerze czasem ciągną się i chcą atakować, ale to z reguły wtedy, gdy są bardzo podekscytowane i niewybiegane. Ostatnio serwuję im codziennie spacer 2km i baaardzo spokorniały.

[Celestyn3k]

Napisane przez kocurzyca

To mój tata miał podobne myślenie.
Kiedyś, jako nastolatek miał takiego ukochanego kota. Wyjątkowy pod każdym względem. No i go stracił. Od tamtej pory nie chciał słyszeć o kotach, bo żaden nie będzie taki jak jego Cicia.
I po wielu latach, jak ja byłam w chyba 5kl, przybłąkała się do nas kotka. Podeszła prosto do mojego taty. Potem ją nakarmiliśmy i zniknęła. Okazało się ze wlazła przez okno do sypialni i spała w najlepsze na taty poduszce. Po paru dniach tata się w niej zakochał i byli nierozłączni. Nazwał ją Cicia, na cześć tamtej z młodości. I stwierdził że to jest inkarnacja tamtej kotki, bo zachowuje się praktycznie identycznie. A moja kota, to była jej córeczka, która urodziła się niedługo po tym jak Cicia się przybłąkała.

super historia.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez kasiamajo

z malinkami zmiksowanymi z mlekiem waniliowym, dżemem z czarnej porzeczki od babci i rodzynkami

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

[1=1a159cf6a0624b31db6aaef b6bbb43b621a184e1;3623071 6]

ale on słodki! Wydaje mi się, że powinnaś go wyczesać, bo ma lekko skołtuniąną sierść na zadku, ale może to też po zabawie [/QUOTE]

Tak, tam nie dał sobie wyczesać i ma jedną stronę wyczesaną Po kąpieli był taki puszysty, wyczesaliśmy go, ale za kilka dni padało, no a ten kręcił się na dworze. Teraz nie daje się czesać, bo łapie zębami

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Napisane przez Maryha_ah

Podoba mi się ta psinka z chęcią sama bym takiego przygarnęła Mi od paru dni ciągle chodzi po głowie ten szczur dla TŻ i nie wiem ciągle nie wiem niby mój pies nie wie co to agresja, nigdy nawet muchy nie skrzywdził, z kazdym zwierzęciem chce się bawić, nawet jak lata ćma, to on myśli że będą się bawić, ale to jednak szczur i terier

Jechał aż 5 godzin do nas, je tak dużo, że szok, ale jest taki kochany, że nie wyobrażam sobie domu bez niego

Nie wiem, co Ci doradzić. Może poszukaj opinii w necie, albo na forum gdzieś, czy ktoś miał podobną sytuację i jak zachowywały się zwierzaki.

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Upiekłam muffiny. Tym razem 28 sztuk

[n0emi]

a ja ide robic zupe grzybowa

[Celestyn3k]

Moje cieniowane paznokcie kolory nie bardzo pasują do siebie, ale to był pierwszy raz no i nie chciało mi się rozrabiać z białą. Aaa, i ta 1 warstwa jest kilkudniowa.

[kocurzyca]

Napisane przez miranda122

Ale zrobiło się zwierzakowo
Więc ja też pochwalę się moimi pupilkami. A co! ;D
Nie wszystkim podoba się ta rasa psa, ale ja nie zamieniłabym jej na żadną inną

Napisane przez malina19

kocurzyco takie mi wyszły
https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=139032
zdjęcie robiłam komórką, moze być trochę niewyraźne, bo kolor jest trochę przekłamany

robiłam metodą gąbeczkową, nie wiem jak wyjdzie mi z 2 kolorami, no ale musi mi wyjsc i juz

Fajnie. A tą gąbeczkę da się jakoś wyczyścić, i użyć jeszcze raz, czy trzeba zawsze nową?
Aż się chyba skuszę na mały eksperyment, jak będe miała chwilę.

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

A ja idę dekorować babeczki
Mam 2 lewe ręce do dekorowania ciast, więc zobaczymy co z tego wyjdzie. Ja robię zwykle ciasta do jedzenia, a nie do oglądania. Są pyszne i nieestetyczne

[karolinga]

Napisane przez miranda122

Ale zrobiło się zwierzakowo
Więc ja też pochwalę się moimi pupilkami. A co! ;D
Nie wszystkim podoba się ta rasa psa, ale ja nie zamieniłabym jej na żadną inną

Jaka cudna

Napisane przez BeataR89

Hej

Widzę że tu temat o zwierzakach ja mam pieska takiego https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=139030

Słodziak < 3

A to mój szkrab: https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=139050 , https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=139051 wybaczcie niewyraźne zdjęcia

[miranda122]

Napisane przez Celestyn3k

Moje cieniowane paznokcie kolory nie bardzo pasują do siebie, ale to był pierwszy raz no i nie chciało mi się rozrabiać z białą. Aaa, i ta 1 warstwa jest kilkudniowa.

A ja nie widzę

Napisane przez kocurzyca

Fajnie. A tą gąbeczkę da się jakoś wyczyścić, i użyć jeszcze raz, czy trzeba zawsze nową?
Aż się chyba skuszę na mały eksperyment, jak będe miała chwilę.

A ja jak narazie regeneruję paznokcie, bo we wakacje często malowałam i zrobiły się bardzo brzydkie, ale już dochodzą do siebie
Pokusiłyście mnie i mam ochotę pomalować je na jakiś kolor, lub zrobić ombre.. A nie mogę, bo od wczoraj używam tej odżywki https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...l.html&next=26

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez karolinga

Jaka cudna



Słodziak < 3

A to mój szkrab: https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=139050 , https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=139051 wybaczcie niewyraźne zdjęcia

Dziękuję! ;*
Jejj jaki twój ślicznyyy
Ładne małe by wyszły hahaha

[AmaiMomo]

Ja mam krótkie pazury. Kilkakrotnie próbowałam je zapuszczać, ale po pewnym czasie i tak przycinam.

Teraz poluję na czarny i cielisty lakier. Chociaż i tak pewnie wylądują w "kolekcji" i użyję ich ze 2-3 razy. Jestem strasznie leniwa jeżeli chodzi o pazury...

BTW: wypiłam kawę i piwo na śniadanie. Co się ze mną dzieje.

[kocurzyca]

Napisane przez miranda122

A ja jak narazie regeneruję paznokcie, bo we wakacje często malowałam i zrobiły się bardzo brzydkie, ale już dochodzą do siebie
Pokusiłyście mnie i mam ochotę pomalować je na jakiś kolor, lub zrobić ombre.. A nie mogę, bo od wczoraj używam tej odżywki https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...l.html&next=26

Mi też lakiery strasznie niszczą paznokcie
Mam zamiar zrobić jakieś zele, albo akryle, ale nie mogę się zebrać. Jak zwykle boję się, ze ktoś mi schrzani. Brwi robi mi mama, włosy obcina TŻ, makijaż koleżanka. Tylko nikogo do paznokci nie mam. Miałam koleżankę manicurzystkę, ale nie mamy teraz kontaktu. W końcu dojdzie do tego, ze sama się nauczę jak to zrobić.
Boję się iść do jakiegoś zakładu, bo jak czasem widzę jak beznadziejnie zrobione pazury mają dziewczyny, to się boje, ze mnie ktoś tak skrzywdzi i jeszcze będę musiała za to zapłacić.

[201607180946]

Zupa z tego przepisu wyszła mega, moja wygląda 100 razy lepiej dodałam też ząbek czosnku

[xxxMikixxx]

[1=1a159cf6a0624b31db6aaef b6bbb43b621a184e1;3623071 6]o nie Mikuś trzymaj sie Współczuję
[/QUOTE]

Napisane przez miranda122

Wiem, że już trochę późno, ale trzymaj się kochana! ;*

Dzięki dziewczyny

Napisane przez malina19

grr gardlo zaczyna mnie bolec

Mnie też na dodatek mam powiększony węzeł chłonny pod pachą, boli przy dotykaniu


Niesamowite te Wasze historie ze zwierzakami

[AmaiMomo]

Napisane przez kasiamajo

Zupa z tego przepisu wyszła mega, moja wygląda 100 razy lepiej dodałam też ząbek czosnku

Ooo - mam w domu dynię.

Swoją drogą mogłabyś polecić jakieś stronki z przepisami wege? Znam tylko puszkę i blog foodpornveganstyle.

[miranda122]

Napisane przez kocurzyca

Mi też lakiery strasznie niszczą paznokcie
Mam zamiar zrobić jakieś zele, albo akryle, ale nie mogę się zebrać. Jak zwykle boję się, ze ktoś mi schrzani. Brwi robi mi mama, włosy obcina TŻ, makijaż koleżanka. Tylko nikogo do paznokci nie mam. Miałam koleżankę manicurzystkę, ale nie mamy teraz kontaktu. W końcu dojdzie do tego, ze sama się nauczę jak to zrobić.
Boję się iść do jakiegoś zakładu, bo jak czasem widzę jak beznadziejnie zrobione pazury mają dziewczyny, to się boje, ze mnie ktoś tak skrzywdzi i jeszcze będę musiała za to zapłacić.

Z całego serca odradzam żelowych paznokci..
Moja mama zawsze miała piękne, twarde paznokcie.. Do dnia, kiedy pokusiła się o żele.. Miała zaufaną kosmetyczkę, paznokcie wyszły śliczne.. ale po pewnym czasie zaczęły się zdzierać, bo kosmetyczka pierwszy raz użyła nowego żelu, w ramach reklamacji chciała zrobić od nowa, więc najpierw musiała zmyć tamte.. Ale po tym jak mama zobaczyła swoje paznokcie po tym zabiegu podziękowała.. Stały się cienkie, matowe, łamią się gdy tylko się lekko dotknie, rozdwajają.. Pewnie przez to, że paznokcie żelowe nie idzie tak łatwo zmyć, trzeba ścierać płytkę paznokcia..
Teraz obie ratujemy się odżywką i mam nadzieję że ich stan się poprawi

[Krasko1]

Napisane przez AmaiMomo

BTW: wypiłam kawę i piwo na śniadanie. Co się ze mną dzieje.

Hahaha Fajnie, też tak chcę!

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

UWAGA UWAGA!!! Przed chwilą zadzwonił do mnie przedstawiciel ROSSMANNA. Zostałam poinformowana, że do sklepów powrócą olejki: BRZOZA i POMARAŃCZA, MIGDAŁ i PAPAJA, OLIWKA i LIMETKA. Wszystkie w nowych opakowaniach z dozownikiem. Niestety nie powróci odżywka morela&pszenica, ALE na jej miejsce zostanie wprowadzony NOWY produkt Alterry o takkich samych właściwościach. Tym samym myślę, że nasz protest można uznać za zakończony Nie udało się nakłonić ich do wznowienia sprzedaży wszystkich olejków, ale myślę, że i tak osiągnęliśmy sukces: przywrócenie trzech olejków i wprowadzenie nowej odżywki, to już bardzo bardzo dużo! Dziękuję wszystkim za przyłączenie się do całej akcji!




Przeczytałam na fb

[miranda122]

Napisane przez Krasko1

Hahaha Fajnie, też tak chcę!

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

UWAGA UWAGA!!! Przed chwilą zadzwonił do mnie przedstawiciel ROSSMANNA. Zostałam poinformowana, że do sklepów powrócą olejki: BRZOZA i POMARAŃCZA, MIGDAŁ i PAPAJA, OLIWKA i LIMETKA. Wszystkie w nowych opakowaniach z dozownikiem. Niestety nie powróci odżywka morela&pszenica, ALE na jej miejsce zostanie wprowadzony NOWY produkt Alterry o takkich samych właściwościach. Tym samym myślę, że nasz protest można uznać za zakończony Nie udało się nakłonić ich do wznowienia sprzedaży wszystkich olejków, ale myślę, że i tak osiągnęliśmy sukces: przywrócenie trzech olejków i wprowadzenie nowej odżywki, to już bardzo bardzo dużo! Dziękuję wszystkim za przyłączenie się do całej akcji!




Przeczytałam na fb

Jak fajnie

[xxxMikixxx]

Napisane przez Krasko1

Hahaha Fajnie, też tak chcę!

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

UWAGA UWAGA!!! Przed chwilą zadzwonił do mnie przedstawiciel ROSSMANNA. Zostałam poinformowana, że do sklepów powrócą olejki: BRZOZA i POMARAŃCZA, MIGDAŁ i PAPAJA, OLIWKA i LIMETKA. Wszystkie w nowych opakowaniach z dozownikiem. Niestety nie powróci odżywka morela&pszenica, ALE na jej miejsce zostanie wprowadzony NOWY produkt Alterry o takkich samych właściwościach. Tym samym myślę, że nasz protest można uznać za zakończony Nie udało się nakłonić ich do wznowienia sprzedaży wszystkich olejków, ale myślę, że i tak osiągnęliśmy sukces: przywrócenie trzech olejków i wprowadzenie nowej odżywki, to już bardzo bardzo dużo! Dziękuję wszystkim za przyłączenie się do całej akcji!




Przeczytałam na fb

Genialna wiadomość

[201607180946]

Rossmann cały czas robił nas w huja, pewnie od początku wiedzieli o zmianie opakowania

Napisane przez AmaiMomo

Ooo - mam w domu dynię.

Swoją drogą mogłabyś polecić jakieś stronki z przepisami wege? Znam tylko puszkę i blog foodpornveganstyle.

zaraz Cię zasypię, daj mi chwilę