Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

[Asiuulka89]

HA TO mleko hipoalergiczne nutriton to jest taki zageszczacz dla dzieci ulewajacych

[Konczita]

Napisane przez colds

Pytanie mam i lecę czytać.

Powiedzcie mi jak to jest z tą herbatą z szałwii ?
Nie chcę wstrzymać laktacji, ale położna zaleciła mi ją gdy będę mieć za dużo mleka.
Ile można wypić aby mleczko było, ale w mniejszej ilości?

ja wiem tylko że wstrzymuje laktacje ale jaka bezpieczna dawka by nie zatrzymać jej tonie wiem ...

Napisane przez Asiuulka89

HA TO mleko hipoalergiczne nutriton to jest taki zageszczacz dla dzieci ulewajacych

no nic zobaczymy co w poniedziałek nam powie pediatra ... zamartwię się chyba o nią normalnie ...

[aga_ton]

Napisane przez colds

To już są szczegóły

No ja kupiłam Bepanthen, ale położna laktacyjna powiedziała, że tę maść trzeba zmywać przed karmieniem. W sensie, nawet jak posmarowało się 2h przed podaniem cyca. Ile w tym prawdy, nie wiem.
Poleciła mi Ziajkę Lano-maść.
Z racji tego, że akurat wtedy odczuwałam spadek hormonów = ryczałam jak bóbr z powodu kp to zakupiłam ją. Mi przynosi ulgę, a jest o wiele tańsza niż Bepanthen.

Za Bepanthen dałam 22zł, a za Ziajkę 7zł.
Jedyny minus Ziajki to, to, że jest strasznie lepka.

Natomiast Bepanthen zużywam aktualnie na rumień u Małej.

o kurcze, a ja myślałam że mam już wszystko z apteki ale zapomniałam o maści na bolące brodawki
w takim razie też zakupię sobie tę ziajkę

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez Konczita

no nic zobaczymy co w poniedziałek nam powie pediatra ... zamartwię się chyba o nią normalnie ...

właśnie tego się obawiam... ciąża to dopiero początek zmartwień, po narodzinach jest chyba jeszcze gorzej zwłaszcza jak dziecku coś dolega a my nie wiemy jak mu pomóc... najgorsza chyba to ta bezsilność...

[Konczita]

Napisane przez aga_ton

właśnie tego się obawiam... ciąża to dopiero początek zmartwień, po narodzinach jest chyba jeszcze gorzej zwłaszcza jak dziecku coś dolega a my nie wiemy jak mu pomóc... najgorsza chyba to ta bezsilność...

dokładnie tak, jak tak płacze wniebogłosy to ja razem z nią potrafię bo nic już nie pomaga, kropelki nie .. masaże nie okłady nie kąpiel nie .. noszenie czasami na chwilę ehhh mam nadzieje że nadejdą lepsze dni

[gda]

Ja słyszałam, że jeszcze maść Maltan na sutki jest bardzo dobra. I nie trzeba zmywać. Ja ją kupiłam właśnie.

Dziewczyny, a czy nowy fotelik samochodowy trzeba wyprać...? Albo ten leżaczek-bujaczek?

[elena_100]

Napisane przez marta1986222

A ja ledwo zmniejszyłam dawkę fenka a już odczuwam częstsze skurcze

Kurcze a ja jak odstawiłam, to mam 1 max 2 na dzień

Napisane przez Konczita

ja wiem tylko że wstrzymuje laktacje ale jaka bezpieczna dawka by nie zatrzymać jej tonie wiem ...




no nic zobaczymy co w poniedziałek nam powie pediatra ... zamartwię się chyba o nią normalnie ...

Oj biedulko ty. W ciąży się martwić o dzidzię, teraz też


Colds ubawiłam się tym tekstem o babie na porodówce. Mój mążteż. Ale dla niego i tak hiciorem jest hasło (nie pamiętam której z was): Wody mi odeszły! To se dolej

[aga_ton]

Napisane przez Konczita

dokładnie tak, jak tak płacze wniebogłosy to ja razem z nią potrafię bo nic już nie pomaga, kropelki nie .. masaże nie okłady nie kąpiel nie .. noszenie czasami na chwilę ehhh mam nadzieje że nadejdą lepsze dni

nadejdą na pewno ale swoje trzeba przejść...
pamiętam kolki mojego bratanka, nie pomagało nic, zupełnie nic. aż mój brat odkrył, że Dawida uspokaja jazda w samochodzie. od tej pory robili rundkę wokół miasta a mały w tym czasie się wyciszał po czym smacznie zasypiał

[elena_100]

Napisane przez Konczita

dokładnie tak, jak tak płacze wniebogłosy to ja razem z nią potrafię bo nic już nie pomaga, kropelki nie .. masaże nie okłady nie kąpiel nie .. noszenie czasami na chwilę ehhh mam nadzieje że nadejdą lepsze dni

Konczi a te kropelki z Niemiec masz i nie pomagają?


Gda może tylko wypierz wkładkę, która styka się bezpośrednio z bejbikiem. Ja miałam używany więc wyprałam cały, ale gdybym miała nowy to jak już to właśnie ta wkładka.

[lidka0308]

Napisane przez Katee27

Dzięki za odp.Czasem w ciąży ich nie ma a tuż po porodzie są na wierzchu i tego się boje,bo znajoma tak miała.Podobają mi się te z żyrafką


witaj!tak myślałam,że remont kończycie albo,że rodzić wybyłaś.
A jak relacja z teściami?

teściowej yorka molestuje "już" swoje ulubione pluszakiale grających się boi


I taki opis powinnaś załączyć na pierwszą stronę.Jakby nie patrzył to bardzo cenne wskazówki

i jak się czujesz?łapią Cię skurcze łydek?

Pisałam o tym kiedys,ale pewnie zapomniałaś.Właśnie,że nikt mi wcześniej tego nie powiedział,że dziecko tak na odbyt naciska.A ja latałam co chwile do wc,bo myślałam,że zrobie na porodówce.Jeszcze szwagierka pyta,czy czuje tak jakby mi się kupę chciało,mówie,że tak.to ona,że niedługo urodze i w sumie za 4godz.urodziłam.

No niezupełnie to się dostało do środka
a przypomnij mi proszę jaką masz maść na brodawki?coś z ziajki wspominałaś i czego nie trzeba zmywać przed karmieniem?bo właśnie nie wiem,co mam kupić.

przed karmieniem nie trzeba zmywać czystej lanoliny czyli bez obaw możesz stosować Maltan, Purelan lub Lansinoh - cenowo w stosunku do pojemności opakowania najlepiej wychodzi chyba Lansinoh bo Purelan strasznie jakiś drogi jest a Maltan nie pamiętam niestety, ale sama możesz sobie sprawdzić
Bepanthen niestety ma mnóstow jakichś dodatków i trzeba go zmywać
Te lanolinowe owszem się lepią, ale ja już sobie smaruję, bo mam strasznie wrażliwe sutki i chcę je uelastycznić przed karmieniem i mi jakoś to nie przeszkadza
nie do mnie było pytanie, ale taki jest mój research w tym temacie

[aga_ton]

Napisane przez gda

Ja słyszałam, że jeszcze maść Maltan na sutki jest bardzo dobra. I nie trzeba zmywać. Ja ją kupiłam właśnie.

Dziewczyny, a czy nowy fotelik samochodowy trzeba wyprać...? Albo ten leżaczek-bujaczek?

ja nie piorę. początkowo miałam prać ale przemyślałam sprawę i myślę, że nie ma co przesadzać. w takim razie w proszku dziecięcym powinno się wszystko wyprać, także moje i męża ubrania, naszą pościel bo dziecko też będzie miało z tym kontakt.
nie wiem jak inne mamuśki ale ja nie piorę.

[niegrzeczna88]

Napisane przez aga_ton

nadejdą na pewno ale swoje trzeba przejść...
pamiętam kolki mojego bratanka, nie pomagało nic, zupełnie nic. aż mój brat odkrył, że Dawida uspokaja jazda w samochodzie. od tej pory robili rundkę wokół miasta a mały w tym czasie się wyciszał po czym smacznie zasypiał

dokladnie moi znajomi tez z dzieckiem robili rundki autem, wtedy sie uspokajała malutka i jakby dziecka nie bylo

[aga_ton]

Napisane przez elena_100

Kurcze a ja jak odstawiłam, to mam 1 max 2 na dzień

dziewczyny, a jak Wy odczuwacie te skurcze? takie bóle jak na okres czy to coś innego? cholera, jeszcze przegapię jak się poród zacznie

[niegrzeczna88]

ja tez sie boje ze przegapie nie wiem co to skurcze

[aga_ton]

a ja dzisiaj cały dzień w internecie już mi oczy siadają... ale tylko ten tydzień mam się oszczędzać więc korzystam
po 8 września ruszam do boju, trzeba małą pobudzić do wyjścia wysprzątam chałupę na błysk

[0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51]

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, a jak Wy odczuwacie te skurcze? takie bóle jak na okres czy to coś innego? cholera, jeszcze przegapię jak się poród zacznie

ja tak różnie odczuwam raz jak na okres a czasem po prostu napina mi sie brzuch i tak jakby mi zdrętwiał

[marta1986222]

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, a jak Wy odczuwacie te skurcze? takie bóle jak na okres czy to coś innego? cholera, jeszcze przegapię jak się poród zacznie

Ja to odczuwam jako ból okresowy i czuję jak brzuch robi się twardy jak skała jakby taką falę bólu że się spina,łagodnieje i przechodzi.

[elena_100]

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, a jak Wy odczuwacie te skurcze? takie bóle jak na okres czy to coś innego? cholera, jeszcze przegapię jak się poród zacznie

Czasem brzuch coli jak na okres i jest strasznie twardy, ale gorzej jest taki skurcz od samej góry, brzuch powykręcany we wszystkie strony i zalewa mnie taka fala gorąca, że zapominam oddychać.

[marta1986222]

Napisane przez aga_ton

ja nie piorę. początkowo miałam prać ale przemyślałam sprawę i myślę, że nie ma co przesadzać. w takim razie w proszku dziecięcym powinno się wszystko wyprać, także moje i męża ubrania, naszą pościel bo dziecko też będzie miało z tym kontakt.
nie wiem jak inne mamuśki ale ja nie piorę.

Ja nie piorę

[Asiuulka89]

Agaton ja nie piore naszych ciuchow w jasia proszku ani lezaczka ani fotelukiw nawet kocy nie pralam bo zapomnialam nic mlodemu nie jest

[aga_ton]

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;36242644]ja tak różnie odczuwam raz jak na okres a czasem po prostu napina mi sie brzuch i tak jakby mi zdrętwiał[/QUOTE]

Napisane przez marta1986222

Ja to odczuwam jako ból okresowy i czuję jak brzuch robi się twardy jak skała jakby taką falę bólu że się spina,łagodnieje i przechodzi.

Napisane przez elena_100

Czasem brzuch coli jak na okres i jest strasznie twardy, ale gorzej jest taki skurcz od samej góry, brzuch powykręcany we wszystkie strony i zalewa mnie taka fala gorąca, że zapominam oddychać.

o cholera, to ja też mam skurcze tylko, że nie wiedziałam że to to ja to nazywam stawaniem kołka w brzuchu

[kraven]

Gda ja też kupiłam Maltan i hartuje sutki. Tak mi położne poleciły.

Nie piore fotelika ani leżaczka. A właśnie do prania mam pytanie. Kupiłam używane takie kostki miękkie z Fisher Price http://allegro.pl/miekkie-edukacyjne...597018390.html i zastanawiam się jak to wyprać? Czy wrzucić do pralki czy w rękach?

[elena_100]

Napisane przez kraven

Gda ja też kupiłam Maltan i hartuje sutki. Tak mi położne poleciły.

Nie piore fotelika ani leżaczka. A właśnie do prania mam pytanie. Kupiłam używane takie kostki miękkie z Fisher Price http://allegro.pl/miekkie-edukacyjne...597018390.html i zastanawiam się jak to wyprać? Czy wrzucić do pralki czy w rękach?

A nie ma tam czasem metki jak prać? Bo ja bym chyba wyprała ręcznie. Nie wiadomo, co się stanie z wypełnieniem.

[anusiaaniaanusia]

Mam już łóżeczko i właśnie je wyposażam, wózek też już w mieszkaniu, trochę nam będzie ciasno z tymi dodatkowymi gratami.

Napisane przez aga_ton

dzięki za odpowiedź
ja póki co zastanawiam się jak ten materiał zamontować na stelażu, jak na razie to czarna magia dla mnie

Ja baldachim zaciągałam na taki drut jak aureola, nie ma szans żeby to spadło, bardzo stabilny ten stelaż. I nawet fajowo wygląda.

Napisane przez lukrecja_25

kolezanke tak naszła dwa tygodnie po porodzie 3 razy a ma ona 3 dzieci... zawsze to samo było własnie dwa tygodnie po porodzie w domu bałagan bo wiadomo siły brak na cokolwiek łóżko jeszcze rozbarłozone ona w pizamie dzidek spi jeszcze a tu sie ktos dobija... otwiera a t6u połoozna i sie ryje do domu a własciwie to po co ona przychodzi??? a ja nie chce je np ...

U mnie np położna ma 4 wizyty przed porodem i 6 po. Powiedziała, że przyjdzie do mnie w pierwszej dobie po wypisie, pokaże jak kąpać małego, jak pielęgnować pępek - oczywiście jeśli będę sobie życzyła. Mówiła też, że jeśli coś mi się zacznie dzieć z piersiami, zrobią się zastoje itp. to wtedy wpadnie do mnie rozmasować. Także chyba się przyda.
Tylko, że ona przed każdą wizytą zapowiada się i powiem szczerze, że na temat samego porodu bardzo wiele mi powiedziała, za co jestem jej wdzięczna.
Te stare pielegniarki środowiskowe pewnie myślą, że wszystko im wolno. Nie uznają telefonu czy co, że na krzywy ryj się pakują?
Ostatnio rozmawiałam z nią o szczepieniach i ona nie widzi sensu płacić dodatkowej kasy za szczepionki. Polecała iść tymi bezpłanymi, bo nie są aż tak obciążające dla małego organizmu. A dzidzia podobno wkuć nie pamięta.

Napisane przez aga_ton

kurcze, niefajnie macie z tym wymazem. wydawało mi się, że każdy ginekolog powinien go pobierać, tym bardziej że przecież prowadzi ciążę od początku do końca przecież to nic skomplikowanego, pogmarać patyczkiem wokół dziurek i pobrać próbkę

u mnie pobrał wymaz wczoraj, opisał go i dał skierowanie do laboratorium, od razu po drodze go podrzuciłam, w poniedziałek będą już wyniki i z głowy.
ginekologowi nic dodatkowo nie płaciłam za pobranie, zapłaciłam jedynie w szpitalu, 30 złotych.

tak to bym miała nielada problem, by znaleźć chętnego do pobrania

Mój gin też pobrał, opisał i za wizyte dodatkowo nie płaciłam. Więc nie wiem dlaczego lekarz prowadzący tego nie robi tylko puszcza pacjętke na pastwe losu - radź sobie sama. Chociaż mógł polecić gdzie to zrobić.
Ja zapłaciłam 3 zł mniej

Napisane przez gda

Byłam właśnie na usg i mały waży 3128 g Czyli nie jest za duży, hurraaaa!!!

Mój miał tyle w 36 tygodniu, licze na błąd w pomiarach

Napisane przez lukrecja_25

mi od 37 tc gin kazał odstawic wszystko łacznie z magnezem

Ja chyba też magnez odstawie, bo może on blokuje moje skurcze i akcji porodowej brak Tylko ciekawe czy wytrzymam ze skurczami łydek

Napisane przez aga_ton

ja nie piorę. początkowo miałam prać ale przemyślałam sprawę i myślę, że nie ma co przesadzać. w takim razie w proszku dziecięcym powinno się wszystko wyprać, także moje i męża ubrania, naszą pościel bo dziecko też będzie miało z tym kontakt.
nie wiem jak inne mamuśki ale ja nie piorę.

No ja dwa komplety pościeli naszej wyprałam w loveli i męża dresiki, kilka koszulek i swoje dresiki - no wszystko z czym młody będzie miał styczność. Prałam wszystko, bo siostrzeniec miał uczelenie na detergent zawarty w zwykłym proszku, a siostra miała z nim styczność. Ile oni narobili badań z czego to uczelenie

Napisane przez aga_ton

po 8 września ruszam do boju, trzeba małą pobudzić do wyjścia wysprzątam chałupę na błysk

Ja do boju ruszyłam 24 sierpnia, jak ja wysprzątałam kochana. Podłogi to na kolanach myłam ... i co? Nic go ruszyło, więc jak Lena nie będzie miała ochoty to nawet skakanie na trampolinie nie pomoże

[Enigmama]

Napisane przez ula2689

Witajcie dziewczyny!
Wruciłam za szpitala, pewnie już o nas zapomniałyście.
Muminku bardzo mi przykro,jesteśmy wszystkie z Tobą całym sercem i trzymamy kciuki za Laurkę duża z niej kobietka da sobie radę!
Ja leżałam 5 dni na patalogi ciąży, w sobotę rano miałam ktg na którym wyszło 5 skurczy małych.Po odłączeniu od ktg o 9.30 dostałam regularnych bolesnych skurczy co 2 min. Zgłosiłam położnej to stwierdziła że najwyżej urodzę(1 poród był ekspresowy i też to zgłaszałam położnym).Poszłam do kibelka a tam trochę czopa na wkładce to ja znowu do położnej,dała mi zastrzyk przeciwbólowy i za 3 min. znowu do niej poszłam że czuję główkę,zawołała lekarza a ten że biegiem na porodówkę.No i powtórka z rozrywki z 1 ciąży zdążyłam tylko wejść na łóżko porodowe i mówię że będę przeć(mieli robić cc) i 10.40 wyskoczył Hubert 2450g 49cm 8 pkt.Ból ustał,akcja stanęła,doktorek łapę wsadził i mówi że malutka ułożona poprzecznie wysoko no i mnie pocięli 10.50 wyciągnęli Oliwię 1870g 44cm 3pkt.Mała miała zagrażającą zamartwicę i nie oddychała musieli ją odśluzować czy coś.
Teraz maluchy leżą na noworodkach w inkubatorach,Synuś miał tlen podawany przez 3 doby.Oliwka lepiej sobie radzi na 3 dzień dostałam ją na ręce do nakarmienia i już czasami potrafi ładnie zjeść z piersi.Ja jestem w domu ściągam mleczko i wożę rano i wieczorem.

Serdecznie gratuluję niech maluchy rosną zdrowo i nabierają siłY!

Napisane przez Asiuulka89

Alfabia napisala: Zosia przyszla na swiat o 12.05 4110 g i 58 cm
Gratulujemy zaraz podesle zdjecie na
Mejla

jupi gratuluje!

Napisane przez lukrecja_25

No ja mówie fryzjerce mojej ze sie musze do porodu wyszykoeac bo ja gwoazda musze byc hahahaha zeby dziecko szoku nie zaznało jaką ma brzydką mamuche

Pikna fryzurka! i sliczne oczy masz

Napisane przez lukrecja_25

kolezanke tak naszła dwa tygodnie po porodzie 3 razy a ma ona 3 dzieci... zawsze to samo było własnie dwa tygodnie po porodzie w domu bałagan bo wiadomo siły brak na cokolwiek łóżko jeszcze rozbarłozone ona w pizamie dzidek spi jeszcze a tu sie ktos dobija... otwiera a t6u połoozna i sie ryje do domu a własciwie to po co ona przychodzi??? a ja nie chce je np ...

U mnie tez przychodzi niezapowiedziana - nieumówiona, ale wiadomo ze zawsze przychodzi w 5 - 6 dobie i potem po tygodniu, i potem jeszcze raz pod 2-3 tygodniach. Moja jest bardzo fajna a sciagniecie szwów w poprzednich ciazach przyniosło mi taką ulgę ze teraz sama bym po połozną zadzwoniła jakby tak o mnie zapomniała.



Jesli chodzi o odchowalnie to ja jestem raczej zeby poczekac jeszcze

Dziś sie nie odzywalam bo mialam kryzysowy dzien - wystraszylam sie bardzo, rano jak wstałam to moj brzuch wisiał. Poprsotu wisi. W ciagu jednej nocy tak sie obnizyl ze opiera sie na skórze nad spojeniem łonowym całkiem,Mała kopie lekko nad pępkiem....Rozmawiałam z połozna i to ponoc mozliwe by tak w ciagu jednej nocy sie stało. Wczoraj mialam 3 bardzo mocne skurcze i mysle ze to "popchało" do przodu ...
Ale czulam sie tak jakby miały mi zaraz wody odejsc, oczywiscie to poprsotu moje lęki tylko, bo obnizenie mzoe byc zarówno 2 dni jak i 2 tygodnie albo i nawet 4 tygodnie przed porodem...

[kraven]

Znalazłam na metce. Mogę tylko przemyć gąbką

[martusia26]

Napisane przez Asiuulka89

Moja polozna to cudna babka lubie jak mnie odwiedza tyle ze my sie umawiamy :p

Hmm brzuszek Duske boli? A te krople pomagaja wam? Bo jak ja nosisz w pionie to jwdnak jakis navisk na brzuszek jest i moze jej lepiej

Tamlin my mamy bezplatnie ze wzgledu na wczesniactwo czyli dobry 1000 w kieszeni

o matulo...to ja nie wiedziałam że to takie drogie jest

Napisane przez marta1986222

A ja ledwo zmniejszyłam dawkę fenka a już odczuwam częstsze skurcze

Napisane przez Konczita

ja wiem tylko że wstrzymuje laktacje ale jaka bezpieczna dawka by nie zatrzymać jej tonie wiem ...

no nic zobaczymy co w poniedziałek nam powie pediatra ... zamartwię się chyba o nią normalnie ...

Konczi a próbowałaś z suszarką?w nowym Mam dziecko są właśnie sprawdzone sposoby na kolkę i tam jest m.in. o tej suszarce, ze jej odgłos przypomina czasy z brzuszka, kiedy dziecko słuchało szumu krwi mamy. działa uspokajajaco, a dodatkowo cieply strumień mozna skierować na brzuszek.
no i jest o mleku że powinno się używać takiego MM które ma obniżony poziom laktozy, bo to ona powoduje gromadzenie sie gazów w jelitach

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

ale bym się kawy napiła chyba pójdę sobie zrobić z mleczkiem. a jutro będę Wam narzekać że się niewyspałam

[lidka0308]

Napisane przez martusia26

o matulo...to ja nie wiedziałam że to takie drogie jest



Konczi a próbowałaś z suszarką?w nowym Mam dziecko są właśnie sprawdzone sposoby na kolkę i tam jest m.in. o tej suszarce, ze jej odgłos przypomina czasy z brzuszka, kiedy dziecko słuchało szumu krwi mamy. działa uspokajajaco, a dodatkowo cieply strumień mozna skierować na brzuszek.
no i jest o mleku że powinno się używać takiego MM które ma obniżony poziom laktozy, bo to ona powoduje gromadzenie sie gazów w jelitach

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

ale bym się kawy napiła chyba pójdę sobie zrobić z mleczkiem. a jutro będę Wam narzekać że się niewyspałam

kochana nie pij tej kawy może lepiej

[weronika_91]

Witam wieczorną porą widzę że dziś żadne maleństwo do nas nie zawitało
Tak jak już pisałam rano ,była u nas położna sprawdziła tętno małego , troszkę poopowiadała, przyniosła różne próbki , książeczki ... i tak zeszła godzinka
Ogólnie dała mi taką listę niezbędnych rzeczy dla maluszka no i znajduje się na niej :
- Octanisept ( na pępuś jak i na krocze ponoć)
- Sudocrem, Bepanthen ( na brodawki i tak jak mówi colds na rumień dla maluszka)
- Oilatum - płyn dą kąpieli ( nie mam zamiaru tego kupować... mam już kosmetyki z Bambino )
- Firda lub gruszka
- sól fizjologiczna 5 amp
- nadmanganian potasu tabl ( yyy ale na co one miały być to już nie pamiętam :/ )
- Tantu Rosa 1-2 saszetki ( za 1 saszetkę płaciłam 3 zł z groszem)
- Płatki kosmetyczne
- Pałeczki higieniczne
- Szczotka do włosów ze sztucznym włosiem
- 15 pieluch tetrowych
- Wanna
- Myjka z materiału
- Nożyczki do paznokci

[aga_ton]

Napisane przez kraven

Gda ja też kupiłam Maltan i hartuje sutki. Tak mi położne poleciły.

Nie piore fotelika ani leżaczka. A właśnie do prania mam pytanie. Kupiłam używane takie kostki miękkie z Fisher Price http://allegro.pl/miekkie-edukacyjne...597018390.html i zastanawiam się jak to wyprać? Czy wrzucić do pralki czy w rękach?

ja bym wyprała ręcznie albo nastawiła w pralce program do tkanin delikatnych.

Napisane przez anusiaaniaanusia

Ja do boju ruszyłam 24 sierpnia, jak ja wysprzątałam kochana. Podłogi to na kolanach myłam ... i co? Nic go ruszyło, więc jak Lena nie będzie miała ochoty to nawet skakanie na trampolinie nie pomoże

ania, nie strasz. ja mam nadzieję, że mała nie każe mi za długo czekać bo chyba się wścieknę... bardzo mnie męczy ta ciąża... czuję się paskudnie

Napisane przez martusia26

Konczi a próbowałaś z suszarką?w nowym Mam dziecko są właśnie sprawdzone sposoby na kolkę i tam jest m.in. o tej suszarce, ze jej odgłos przypomina czasy z brzuszka, kiedy dziecko słuchało szumu krwi mamy. działa uspokajajaco, a dodatkowo cieply strumień mozna skierować na brzuszek.
no i jest o mleku że powinno się używać takiego MM które ma obniżony poziom laktozy, bo to ona powoduje gromadzenie sie gazów w jelitach

też słyszałam o tym sposobie, ciekawe czy działa ?

[weronika_91]

Napisane przez martusia26

ale bym się kawy napiła chyba pójdę sobie zrobić z mleczkiem. a jutro będę Wam narzekać że się niewyspałam

ja na szczęście kawę mogę pić o każdej porze dnia a ze spaniem nie mam problemu