Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

[stokroteczka777]

Witajcie
Mało piszecie, ale rozumiem, bo ja rzadko teraz mam czas żeby włączyć kompa.
Paulinka dziś pobiła rekord spania. Wstała o 5, zjadła, spała do 9, zjadła, spała do 12, zjadła, potem spała już mniej, a potem jak zasnęła o 16 tak spała do 19:30, wykąpałam ją dałam butlę i śpi ciekawe jaką mi noc zafunduje ....a ja...przyznam się...spałam z nią do 12 ale laba
Potem posprzątałam, wyprałam trzy pralki ciuchów, ciekawe kto mi to wszystko poprasuje

Napisane przez andzya

ma prawdopodobnie kręcz szyi, Antoś też to miał. Zwróć na to uwagę pediatrzę.

Paulina ma ten kręcz, i mieliśmy jej główkę przekładać na właściwą stronę, no i na początku się temu poddawała, cieszyłam się, że jej to mija, a ona teraz się buntuje jak jej przekładam główkę

Napisane przez andzya

begie on miał kręcz na lewą stronę,a my go kładliśmy do spania na prawym boku,co wymuszało naciągnięcie się tych mięsni,a dzięki temu główka mu nie uciekała ciągle na lewo. ale to spowodowało,,że moje dziecko nie zaśnie już w innej pozycji niż na boku

Paulina ma między nóżkami pieluszkę na dysplazję, więc nie może spać na boku a dziś zauważyłam (może mi się wydaje) że tył główki ma jakoś tak spłaszczony może przez ciągłe spanie na plecach??

Napisane przez _agata

Oblizywanie smoczka to nic! Ja byłam świadkiem jak babeczka na ławce w parku karmiła dziecko serkiem, wkładając sobie go do ust i przykładając swoje usta do ust dziecka i tak mu to podawała.

O fuuuj, ludzie są obrzydliwi.

Napisane przez kism

Witam się z Wami po moich krótkich wakacjach Było suuuuper! Dobrze być w domu, ale mogłabym się tam jeszcze "pomęczyć" kilka dni
Myślałam, że coś do Was popiszę wieczorami, ale grafik mieliśmy tak napięty, że po powrocie do hotelu padaliśmy.

Ale fajnie WAKACJE, my pojedziemy dopiero za rok.

Napisane przez onething

My dziś pierwszy raz z małym do kościoła, musimy go przetestować przed chrztem

My chodzimy z Paulinką co tydzień, zazwyczaj śpi, czasem się kręci, czasem trochę płacze, ogólnie w kościele jest ok. Chyba lubi organy. W kościele w miejscowości gdzie mieszka mój brat organy grają obrzydliwie głośno a zimno tam jest jakby klimę mieli. Tam się Paulince nie podobało

Napisane przez 8ewus8

Bry

A powiedzcie mi czy Wasze dzieci jak były na basenie to potrafiły rzeczywiście pływać?
Moja szwagierka była 2 tyg temu na basenach z moim, od wczoraj już oficjalnym chrześniakiem, ma on 6 miesięcy i wrzucili go na dno basenu i świetnie wypłynął sam.

Chyba żartujesz?? Ja bym umarła ze strachu. A takie dzieci to chyba "pływają" w brodziku...

Napisane przez onething

Dziś w końcu zaliczyliśmy pierwsze szczepienie
Ale za to zmagamy się z AZS i powoli mam dość. Ten tydzień będę na chlebie, wędlinie, ziemniakach i kurczaku. Jak małemu nie przejdzie to oznaczać będzie, że coś z chemii mu szkodzi. Tak bardzo chcę go karmić piersią, a co chwilę coś nie tak Szymon wygląda okrutnie, cały w plamach, do tego ma problemy ze snem, bo go swędzi wszystko. Porażka

Między innymi z tego powodu przestałam karmić piersią. Ja już prawie nic nie jadłam a Paula miała coraz to gorszą skórę, więc uważałam, że jest uczulona na jakąś chemię, czy jakiś produkt spoza diety skazowej, ale teraz po 2tyg od zaprzestania karmienia piersią jej skóra wygląda niewiele lepiej. Jedynie co, to na buzi nic nie ma. Myślalam, że mam zły płyn do prania, zmieniłam na ten który miałam na początku, wsyztsko w nim wyprałam, więc to chyba nie było to.

Napisane przez cate_

Ja ostatnio miałam USG podczas miesiączki i nie przeszkadzała ona w niczym, niestety uczucie fajne to nie jest


No i dołączamy się do klubu dzieci z asymetrią, układanie na boczku chyba pomaga ale czekam aż to potwierdzi fizjoterapeuta w przyszły poniedziałek.

Usg dopochwowe?? Ale to w jakim celu??
Jak mam kłaść dziecko z dysplazją na boku, skoro ma między nogami sztywną pieluszkę?? Poza tym KOTEK mówiła, że dziecka z dysplazją na boczkach kłaść NIE WOLNO !!
Normalnie mamy pakiet, dysplazja z kręczem.

Napisane przez she_87

Mam pytanie czy uważacie, ze dziecko powinno mieć kontakt z dwoma babciami. My z M nie jestesmy po ślubie kontakt z jego mamą prawie nie mam on się z mamą nie odzywa i ona nie widuje Sary widziaął ja raz po urodzeniu pisze do M zeby pokazał jej Małą ale on nie chce sie z mama widzieć i nie wiem czy ja powinnam dążyc zeby Sara miała drugą babcie ???

Jeśli Ty utrzymujesz z nią kontakt to i dziecku daj tę możliwość.
A jeśli nie utrzymujesz z nią kontaktu to nic na siłę.

Napisane przez kism

Zdecydowanie Avent Jestem fanką prostoty tych butelek, która jednak idealnie spełnia różne funkcje. Pamiętam, że pierwszą butlę dla Maksa kupowałam z dużym powątpiewaniem, a jednak świetnie się sprawdziły. Teraz też mamy jedną TT i stoi nieużywana, bo jest beznadziejna i używamy do wody i sporadycznie mleka Aventu.
Mała uwaga - kupujcie te "złote" (w kolorze miodowym). W mlecznych/białych, różowych i niebieskich jest taka dziwna dodatkowa część. Szyjka butelki jest krótsza i zamiast tego jest taki dodatkowy krążek. Mnie to wkurza, bo to dodatkowa część, która się plącze przy myciu, sterylizacji, skręcaniu... Dawniej tego nie było i nie mam pojęcia, po co to wprowadzili.

Masz rację, te złote nie mają tej nieszczęsnej uszczelki. Ja raz wybrałam się na spacer z wodą w butelce bez uszczelki, wchodzę na pocztę, wyciągam portfel cały mokry. Zbliżała się pora karmienia i biegiem do domu bo 20ml wody mi uciekło, a mleko miałam odmierzone na konkretną ilość wody

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez _agata

Co do basenu, żadnych przygotowań nie robiliśmy.
W domu Maćka kąpiemy w 38 stopniach i taka woda mu odpowiada, w basenie było 32 stopnie i nie narzekał
Na pierwszych zajęciach dzieciaki oswajają się z wodą, nie ma moczenia głów. Jest "holowanie" dziecka pod ręce przez rodzica, zanurzenia w wodzie po szyję, instruktor leje wodę z konewki przed dzieckiem... i takie tam. Później będzie polewanie, chlapanie i nurkowanie.


Kilka zdjęć

Ale extra

[kism]

Napisane przez anulka4771

Generalnie pewnie mógłby ale(zawsze jest jakies ale) jeżdząc autem dłużej śpi,nie czeka na autobusy,tramwaje itp,szybciej jest w domu.\no i jadąc na cały tydzien do pracy ma sporo rzeczy ze soba jedzenie,ciuchy,teczka z dokumentami,woda butelkowa i w tych 5l baniaczkach takze on ma tego sporo.
A i ja uważam że jak pochodzimy sobie spacerkami się dotleniamy,zachartujemy itp oczywiście zimą nie będę spacerowac bo ja zmarzlak jestem
Zreszta ta praca na razie chyba musi poczekac-mamy spore problemy zdrowotne tzn M je maDlatego sie prawie nie udzielam,nie umiem się pozbierac,ogarnąc itp.Wybaczcie

No tak, rozumiem...
A co to się stało? Macie jakąś nową diagnozę?

Dziewczyny, potrzebuję torby do wózka... Polecicie mi jakąś niedrogą, tzn. tak do 50 zł mniej więcej?
Kupowała któraś z Was coś w rodzaju poniższych?
http://allegro.pl/edisa-torba-do-woz...577836662.html
http://allegro.pl/babylux-super-torb...576185952.html
Ta Edisa jest chyba identyczna jak ta, którą miałam przy Maksie, choć tamta była z firmy Deltim (Delti przed przemianowaniem). Była fajnie wyłożona jakąś grubszą gąbką czy pianką i ładnie trzymała swój kształt, więc na wózku fajnie wisiała i w środku nic się nie mieszało.

Wcześniej kupiłam, wydawało mi się, wypasioną z Babyono. Myślałam, że porządna, znana firma, to torba będzie dobra. Jeszcze skusiłam się na taką z wyposażeniem (przewijak, termoopakowanie) - http://allegro.pl/babyono-wielofunkc...593315581.html
I powiem Wam, że jest BEZNADZIEJNA. W ostatnich dniach moja cierpliwość do niej już się wyczerpała. Materiał, którym jest wyłożona wewnątrz, taki lekko podgumowany, już teraz po 3 mies. używania zupełnie się połamał i kruszy się, więc w efekcie wszystko co wyciągam z niej, pampersy czy ubranka na zmianę są w takich czarnych drobinkach Do tego praktycznie cała jest miękka, w ogóle nieusztywniona, więc jak ją zawieszam na wózku, to cała tak obwisa, a ładnie ułożona zawartość się miesza
Tą, którą miałam przy Maksie, sprzedałam razem z wózkiem koleżance i do tej pory jest w użyciu

Już miałam dosłownie w tej chwili siąść do allegro i zamówić jakąkolwiek, ale jeszcze się wstrzymam dzień czy dwa, może mi coś polecicie

[stokroteczka777]

Co do ząbków ...ja podobno miałam pierwszego ząbka jak miałam 3,5miesiąca ciekawe kiedy Paulince pierwszy się pokaże

Syn znajomego mojego taty ma 8miesięcy i wstaje trzymając się mebli i chodzi trzymając się mebli jejku, nieprawdopodobne czy ja się nie znam?? Kiedy dzieci zaczynają wstawać??

[kism]

Napisane przez _agata

Aleś się upisała!

Co do basenu, żadnych przygotowań nie robiliśmy.
W domu Maćka kąpiemy w 38 stopniach i taka woda mu odpowiada, w basenie było 32 stopnie i nie narzekał
Na pierwszych zajęciach dzieciaki oswajają się z wodą, nie ma moczenia głów. Jest "holowanie" dziecka pod ręce przez rodzica, zanurzenia w wodzie po szyję, instruktor leje wodę z konewki przed dzieckiem... i takie tam. Później będzie polewanie, chlapanie i nurkowanie.

Kilka zdjęć

Nie pozwolę, żeby wątek tak obumarł
Jeszcze muszę do pomocy zawezwać drugą gadułę, millenę Haloooo!!
I Gabi coś mało nam pisze ostatnio, i kapukat...
Timii, a Ty jeszcze na wakacjach??

To fajne te zajęcia u Was. Myślę, że u mnie jest podobnie, tylko ja nadgorliwie jak zawsze wczytuję się we wszystko, a większość ludzi pewnie nawet nie zauważyła na stronce takich zaleceń Wiadomo, że trzeba dzieciaki stopniowo z wodą oswajać.

Fajowe fotki

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez stokroteczka777

Co do ząbków ...ja podobno miałam pierwszego ząbka jak miałam 3,5miesiąca ciekawe kiedy Paulince pierwszy się pokaże

Syn znajomego mojego taty ma 8miesięcy i wstaje trzymając się mebli i chodzi trzymając się mebli jejku, nieprawdopodobne czy ja się nie znam?? Kiedy dzieci zaczynają wstawać??

Ja nawet nie wiem, kiedy mi zęby rosły. Maks miał dwa kilka dni przed ukończeniem 5 mies. Pewnie ani się obejrzymy i u większości maluchów jakieś ząbki się pojawią, choć zapewne niektóre jeszcze długie miesiące będą bezzębne W tym są duże różnice czasowe.
Wstawanie jest mniej więcej właśnie w takim wieku

[stokroteczka777]

Wskakuję pod prysznic i nyny. Ja ostatnio chodzę strasznie niewyspana, ale jak mam możliwość pójścia spać to włączam kompa
Dobranoc

[kism]

Służę informacją Właśnie sprawdziłam - Maks wstał, tzn. podciągnął się sam do stania pierwszy raz mając 7 mies. i kilka dni, a on tak się raczej w przeciętnych ramach ruchowo rozwijał, nie za szybko, nie za wolno.

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Ale nam się ruch wieczorem zrobił

[anulka4771]

Napisane przez onething

W sumie na tę chwilę poradź mi tylko w jednej kwestii. Otóż pediatra zaleciła, abym małego kąpała w emolientach i niczym nie smarowała, jedynie buźkę kremem do skóry atopowej. Dziś wrzuciłam do pralki wszystkie ciuchy małego i wyprałam bez proszku (dorzuciłam dodatkowe płukanie) i teraz się zastanawiam, czy ograniczyć też od razu jedzenie czy poczekać i zobaczyć czy te kąpiele plus wypłukane rzeczy pomogą, a w razie czego po 4-5 dniach zacząć obcinać moje menu, czy też może lepiej od razu ograniczyć. Tylko wtedy nie będę wiedziała czy pomogło płukanie czy jedzenie prawda
W sumie to poradź jak się zorientować co szkodzi małemu, bo ja głupieję z tego wszystkiego

Wiesz może poczekaj z ograniczaniem jedzenia bo tak jak piszesz nie będziesz wiedziała co mu pomogło tudzież na co jest uczulony.U nas jest lepiej ale ja nie wiem na co Szymon uczulony i co mu pomogło w sumie stan jego skóry diametralnie sie poprawił po zmianie proszku na Lovele i zmianie płyny na OillanAle ja cały czas go smaruje dodatkowo mascią z hydrokortyzonem niestety bo bez tego ani rusz.czasami jest tak że jego skórka jest gorsza a wieczorem jest ładna.Metoda prób i błedów dochodzimy mam nadzieję ku lepszemu,niestety walka z tym jest straaasznie długa,z filipem walczyłam ponad pół roku a chodzisz może do alergologa?????Bo ja podejrzewam ze on by lepiej pomógł niż pediatra.

Napisane przez kism

No tak, rozumiem...
A co to się stało? Macie jakąś nową diagnozę?

Dziewczyny, potrzebuję torby do wózka... Polecicie mi jakąś niedrogą, tzn. tak do 50 zł mniej więcej?
Kupowała któraś z Was coś w rodzaju poniższych?
http://allegro.pl/edisa-torba-do-woz...577836662.html
http://allegro.pl/babylux-super-torb...576185952.html
Ta Edisa jest chyba identyczna jak ta, którą miałam przy Maksie, choć tamta była z firmy Deltim (Delti przed przemianowaniem). Była fajnie wyłożona jakąś grubszą gąbką czy pianką i ładnie trzymała swój kształt, więc na wózku fajnie wisiała i w środku nic się nie mieszało.

Wcześniej kupiłam, wydawało mi się, wypasioną z Babyono. Myślałam, że porządna, znana firma, to torba będzie dobra. Jeszcze skusiłam się na taką z wyposażeniem (przewijak, termoopakowanie) - http://allegro.pl/babyono-wielofunkc...593315581.html
I powiem Wam, że jest BEZNADZIEJNA. W ostatnich dniach moja cierpliwość do niej już się wyczerpała. Materiał, którym jest wyłożona wewnątrz, taki lekko podgumowany, już teraz po 3 mies. używania zupełnie się połamał i kruszy się, więc w efekcie wszystko co wyciągam z niej, pampersy czy ubranka na zmianę są w takich czarnych drobinkach Do tego praktycznie cała jest miękka, w ogóle nieusztywniona, więc jak ją zawieszam na wózku, to cała tak obwisa, a ładnie ułożona zawartość się miesza
Tą, którą miałam przy Maksie, sprzedałam razem z wózkiem koleżance i do tej pory jest w użyciu

Już miałam dosłownie w tej chwili siąść do allegro i zamówić jakąkolwiek, ale jeszcze się wstrzymam dzień czy dwa, może mi coś polecicie

Ja odnośnie torby mam z Xlandera torbe już 5 lat i nadal ją uzytkuje i jest w bardzo dobrym stanie,wręcz nie zniszczona,od środka wyłożona materiałem termoizolacyjnym bardzo fajnaJak będę wiedziała na 100% co jest memu męzowi to napiszę,nie chcę siac zamętu bo teraz to ja mam tak na imię,jest mi niesamowicie cięzko,jak wiesz M jest po pewnej chorobie ...

[onething]

Napisane przez stokroteczka777

Co do ząbków ...ja podobno miałam pierwszego ząbka jak miałam 3,5miesiąca ciekawe kiedy Paulince pierwszy się pokaże

Syn znajomego mojego taty ma 8miesięcy i wstaje trzymając się mebli i chodzi trzymając się mebli jejku, nieprawdopodobne czy ja się nie znam?? Kiedy dzieci zaczynają wstawać??

A z tym to róznie, od jednej koleżanki órka zaczęła się podnosić jak miała 10 miesięcy, innej ma rok, a kolegi syn jak miał 8, więc to zależy od dziecka- jak większość rzeczy

Napisane przez anulka4771

Wiesz może poczekaj z ograniczaniem jedzenia bo tak jak piszesz nie będziesz wiedziała co mu pomogło tudzież na co jest uczulony.U nas jest lepiej ale ja nie wiem na co Szymon uczulony i co mu pomogło w sumie stan jego skóry diametralnie sie poprawił po zmianie proszku na Lovele i zmianie płyny na OillanAle ja cały czas go smaruje dodatkowo mascią z hydrokortyzonem niestety bo bez tego ani rusz.czasami jest tak że jego skórka jest gorsza a wieczorem jest ładna.Metoda prób i błedów dochodzimy mam nadzieję ku lepszemu,niestety walka z tym jest straaasznie długa,z filipem walczyłam ponad pół roku a chodzisz może do alergologa?????Bo ja podejrzewam ze on by lepiej pomógł niż pediatra.

Ja od początku piorę w Lovelii i własnie wątpię, żeby to było od proszku. A jem tez już naprawdę same "pewne" rzeczy Karmisz piersią czy mm?
I powiedz mi jeszcze czy alergolog robił wam jakieś badania?

[nacia_n]

Mały dzisiaj dał pospać zasnął po 20 a obudził się o 3.20 na karmienie, zmianę pieluchy i dalej w kimono ale już o 6 się obudził znowu, wzięłam go do naszego łóżka i półtorej godziny z nami spał P. zakochany w Dawidku, świata poza nim nie widzi... Rano tylko czeka, żeby Młody oczy otworzył i już z nim gada
W niedzielę byliśmy na urodzinach przyjaciela. Pełno ludzi, samych obcych dla Juniora, a on tak krzyczał i piszczał, że szok Nie mogliśmy z mężem ze śmiechu

A Dawidek ma dziś 13 tygodni A jutro będzie miał 3 miesiące pełne i kończymy z wit. K.

Tylko trochę mnie martwi, że Młody nie przewraca się na boki... Wiem, że dzieci się różnie rozwijają. Raz czy dwa przed spaniem mu się udało, ale na macie się nie przekręca, mimo że go zabawkami próbuję nakłonić do tego... Hmm, w czwartek szczepienie to spytam lekarza czy są powody do niepokoju.

Napisane przez kism

Zdecydowanie Avent Jestem fanką prostoty tych butelek, która jednak idealnie spełnia różne funkcje. Pamiętam, że pierwszą butlę dla Maksa kupowałam z dużym powątpiewaniem, a jednak świetnie się sprawdziły. Teraz też mamy jedną TT i stoi nieużywana, bo jest beznadziejna i używamy do wody i sporadycznie mleka Aventu.
Mała uwaga - kupujcie te "złote" (w kolorze miodowym). W mlecznych/białych, różowych i niebieskich jest taka dziwna dodatkowa część. Szyjka butelki jest krótsza i zamiast tego jest taki dodatkowy krążek. Mnie to wkurza, bo to dodatkowa część, która się plącze przy myciu, sterylizacji, skręcaniu... Dawniej tego nie było i nie mam pojęcia, po co to wprowadzili.

Ja mam te białe z Aventu. Ten krążek jest niby po to, by mniej powietrza się dostawało do butelki i wtedy dziecko się tak nie nałyka. Jak już podaję z butelki to właśnie z tych białych. Złotą mam jedną, bo dostałam od położnej. Ale fakt, że z tymi krążkami to więcej cackania jest.

Napisane przez _agata

U nas zajęcia są prowadzone na dwóch basenach, obydwa to baseny tylko dla dzieciaków, nie ma wstępu dla innych, więc nie obawiam się o czystość. Woda jest przygotowana pod dzieci, z tego co wiem ozonowana a nie chlorowana, odpowiednio ciepła i czysta.


Kilka zdjęć

Jak ja żałuję, że u nas woda chlorowana w basenie... chciałabym Młodego zabierać na basen, bo ja się wody niestety boję (topiłam się dwa razy), ale po tej wodzie to i ja się cała drapię, więc co dopiero niemowlę...
Ale zdjęcia super... Pokazałam mężowi - nasz Dawidek to łysolek w porównaniu z Maćkiem



Miłego dnia Wam życzę

[anulka4771]

Napisane przez onething

Ja od początku piorę w Lovelii i własnie wątpię, żeby to było od proszku. A jem tez już naprawdę same "pewne" rzeczy Karmisz piersią czy mm?
I powiedz mi jeszcze czy alergolog robił wam jakieś badania?

Powiem Ci tak że karmiłam Filipa i na prawde nie mogłam nijak poprawic stanu jego skóry wręcz było tylk0o coraz gorzej a ja już prawie nic nie jadłam no i problemy z zapaleniami piersi i dostałam Bebilon pepti dla niego i heh jak ręką odjął,zero wysypki itp a ja chodze do dermatologa u alergologa nie byłamBadań nikt takiemu małemu dziecku nie zrobiEwentualnie CRP z krwi.No a Szymona karmie mm od czasu jak skończył 4tyg.Bo i np ubrania musi miec 100% bawełniane tylko i wyłacznie,nie miec styczności z pierzem,wełna itp.Bo np moja mama ma taka pościel z wełny za ponad 2tys i mój Filip jak na niej spał to wymiotował zawszeRozumiem że chodziesz do pediatry?Przejdz się do dermatologa lub alergologa

[cate_]

Napisane przez _agata

Kilka zdjęć

Super fotaski, już nie mogę się doczekać kiedy my się wybierzemy

Napisane przez stokroteczka777

Usg dopochwowe?? Ale to w jakim celu??
Jak mam kłaść dziecko z dysplazją na boku, skoro ma między nogami sztywną pieluszkę?? Poza tym KOTEK mówiła, że dziecka z dysplazją na boczkach kłaść NIE WOLNO !!
Normalnie mamy pakiet, dysplazja z kręczem.

USG dopochwowe w celu sprawdzenia czy spirala została dobrze założona.
A widzisz nie wiem jakie są założenia przy dysplazji bo ta jedna rzecz na szczęście nas ominęła. Mieliśmy kontrolę w poprzednią sobotę i ortopeda powiedział, że bioderka są super. Ja w takim wypadku pewnie już bym leciała do jakiegoś lekarza się pytać co robić. Współczuję

Napisane przez kism

Dziewczyny, potrzebuję torby do wózka... Polecicie mi jakąś niedrogą, tzn. tak do 50 zł mniej więcej?
Kupowała któraś z Was coś w rodzaju poniższych?
http://allegro.pl/edisa-torba-do-woz...577836662.html
http://allegro.pl/babylux-super-torb...576185952.html

Mnie się podoba ta Edisa, jakaś taka bardziej zorganizowana choć ja póki miałam małą torebkę to używałam ładnej prezentowej żeby się zapakować, teraz zakupiłam dużą torebkę damską z przeznaczeniem na lot bo to wiadomo, że więcej rzeczy trzeba zapakować, nigdy nie wiadomo czy samolot się nie spóźni ale się sprawdziła i używam jej cały czas.

Napisane przez kism

Ja nawet nie wiem, kiedy mi zęby rosły. Maks miał dwa kilka dni przed ukończeniem 5 mies. Pewnie ani się obejrzymy i u większości maluchów jakieś ząbki się pojawią, choć zapewne niektóre jeszcze długie miesiące będą bezzębne W tym są duże różnice czasowe.
Wstawanie jest mniej więcej właśnie w takim wieku

Starszemu synowi ząbki wyszły w 8 miesiącu a chodzić zaczął jak miał 14 miesięcy więc na wszystko musiałam długo czekać.

Napisane przez anulka4771

Jak będę wiedziała na 100% co jest memu męzowi to napiszę,nie chcę siac zamętu bo teraz to ja mam tak na imię,jest mi niesamowicie cięzko,jak wiesz M jest po pewnej chorobie ...

i trzymam by wszystko było dobrze.

[joss]

Napisane przez clauudik

Mamy zęba

Gratki!!

Napisane przez _agata

Oblizywanie smoczka to nic! Ja byłam świadkiem jak babeczka na ławce w parku karmiła dziecko serkiem, wkładając sobie go do ust i przykładając swoje usta do ust dziecka i tak mu to podawała.

O fuuuuj, obrzydlistwo

Napisane przez kism

Witam się z Wami po moich krótkich wakacjach Było suuuuper! Dobrze być w domu, ale mogłabym się tam jeszcze "pomęczyć" kilka dni
Myślałam, że coś do Was popiszę wieczorami, ale grafik mieliśmy tak napięty, że po powrocie do hotelu padaliśmy.

Super, że się wakacje udały

Napisane przez she_87

Mam pytanie czy uważacie, ze dziecko powinno mieć kontakt z dwoma babciami. My z M nie jestesmy po ślubie kontakt z jego mamą prawie nie mam on się z mamą nie odzywa i ona nie widuje Sary widziaął ja raz po urodzeniu pisze do M zeby pokazał jej Małą ale on nie chce sie z mama widzieć i nie wiem czy ja powinnam dążyc zeby Sara miała drugą babcie ???

Hm, skoro sama prosi o to, żeby pokazać jej Małą, to myślę, że bym jej to umożliwiła. Jeśli nie macie zbytnio ze sobą kontaktu, to raz na jakiś czas wystarczy chyba jej takie spotkanie

Napisane przez kism

Witaj Śliczne imię córeczki!


Właśnie też mnie to zastanawia i fascynuje, że są kobiety, które miesiącami karmią odciąganym mlekiem. Ciekawe od czego to zależy. Może od tego w jaki sposób były piersi stymulowane od początku... Ostatnio właśnie spotkałam dawną koleżankę z prawie roczną córeczką, oczywiście tematy dzieciowe popłynęły. Okazało się, że karmi cały czas z butli odciąganym mlekiem Malutka urodziła się jako wcześniak i nie nauczyła się ssać piersi.

Co do imienia - dziękuję

Jeśli chodzi o ciągłe odciąganie mleka, to podziwiam, bo ja, jak już mam odciągać resztki po karmieniu, to zbytnio mi się nie chce. No ale wiadomo, czasami są takie sytuacje, że jak się chce karmić swoim mlekiem, to trzeba się poświęcać i podejrzewam, że mimo obecnie odczuwanego lenistwa, sama bym tak robiła gdybym musiała. Niemniej jednak też słyszałam, że nie da się karmić przez cały czas tylko odciągając, bo prędzej czy później pokarm zaniknie, a tu proszę.


Witam

Wczoraj i przedwczoraj uważnie obserwowałam Małą w związku z tym ewentualnym kręczem i stwierdziłam, że przesadzam. Ona po prostu lubi spać na prawej stronie i lubi w tą stronę patrzeć, ale nie ma żadnego problemu, żeby przekręcać głowę w drugą stronę. Ba, nawet w nocy zasnęła patrząc lekko na lewo. Wczoraj za to intensywnie podnosiła głowę leżąc na płasko. Jak zaczęła, tak nie chciała przestać i co zrobić? No nie da się nic, ale na pewno wspomnę o tym podczas szczepienia.

Ja z kolei byłam wczoraj u ginekologa, bo od 2-iego tygodnia po porodzie borykam się non stop z zastojami w prawej piersi Wczoraj jednak nie wyczuwałam żadnego zastoju, ale pojawiły się dwie dosyć duże plamki na sutku, co podobno o zastoju świadczy, a w żaden sposób nie chciały zejść. Wcześniej gdy takie coś się pojawiało, wystarczyło, że przystawiłam Małą i schodziło, a teraz już tak łatwo nie poszło. Poza tym chyba mam kryzys laktacyjny, ale to mam nadzieję, że szybko minie. W każdym razie lekarz powiedział, że prawdopodobnie taka moja natura, nic z tym nie zrobię i prawdopodobnie przy kolejnym dziecku też tak będzie. Mało to pocieszające Zapisał mi jednak antybiotyk, bo stwierdził, że być może to jest niedoleczone zapalenie, więc a nuż... Zapisał mi też coś na zasuszenie pokarmu jeśli już będzie mi to tak dokuczało, że będę miała dość, ale wiem, że nie będę miała No cóż, trzeba się trochę pomęczyć.

[onething]

Napisane przez anulka4771

Powiem Ci tak że karmiłam Filipa i na prawde nie mogłam nijak poprawic stanu jego skóry wręcz było tylk0o coraz gorzej a ja już prawie nic nie jadłam no i problemy z zapaleniami piersi i dostałam Bebilon pepti dla niego i heh jak ręką odjął,zero wysypki itp a ja chodze do dermatologa u alergologa nie byłamBadań nikt takiemu małemu dziecku nie zrobiEwentualnie CRP z krwi.No a Szymona karmie mm od czasu jak skończył 4tyg.Bo i np ubrania musi miec 100% bawełniane tylko i wyłacznie,nie miec styczności z pierzem,wełna itp.Bo np moja mama ma taka pościel z wełny za ponad 2tys i mój Filip jak na niej spał to wymiotował zawszeRozumiem że chodziesz do pediatry?Przejdz się do dermatologa lub alergologa

To wychodzi na to, że to może być wszystko A ja durna myślałam, że jedzenie tylko, ewentualnie ten proszek. I sama do wszystkiego dochodziłaś czy alergolog coś pomógł? Szkoda mi przestawiać na mm skoro może wyjść, że to coś nie związane z jedzeniem
Za chwilę się zbieram i idę zapytać ile się czeka na dermatologa lub alergologa, bo jak długo to pójde prywatnie.
I zamówię dziś serię Emolium: emulsję do ciała i olejek do kąpieli.
Szymona też Bebilon pepti karmisz?

[sailormaary]

Hej,
Ja jednak pojechałam do tej Chorwacji, ale powiem, że wcale nie jest źle, jak widać nawet mam dostęp do internetu Mała czuje się dobrze i mam nawet czas popływać w morzu, kiedy mała śpi to idę sobie ponurkować a M z niż siedzi w cieniu, a jak się obudzi to jest zmiana i on idzie do wody a ja karmię Problematyczny był tylko dojazd, ale jakoś daliśmy radę ,tylko tyle, że trwał dłużej bo Nina co chwile chciała jeść
Dodam, że Nina przesypia prawie całą noc bez przerwy budzi się gdzieś o 5 jak już jest jasno
Dodatkowo już chwyta, co wcześniej się nie zdarzało- wyrwała mi okulary i zaczęła nimi wymachiwać hi hi ale to było śmieszne i się śmiała ach ten jej uśmiech
No to pozdrawiam was z Dubrownika
Ps. Na FB są fotki
http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=3&theater

[Pandzia_2010]

Napisane przez onething

To wychodzi na to, że to może być wszystko A ja durna myślałam, że jedzenie tylko, ewentualnie ten proszek. I sama do wszystkiego dochodziłaś czy alergolog coś pomógł? Szkoda mi przestawiać na mm skoro może wyjść, że to coś nie związane z jedzeniem
Za chwilę się zbieram i idę zapytać ile się czeka na dermatologa lub alergologa, bo jak długo to pójde prywatnie.
I zamówię dziś serię Emolium: emulsję do ciała i olejek do kąpieli.
Szymona też Bebilon pepti karmisz?

wtrącę się ja sama szukałam obsesja była że prałam w płatkach mydlanych ręcznie i nic pepti nie pomógł samo przeszło

[begie13]

Napisane przez izotropia

Witam. Dawno się nie odzywałam, ale nic dobrego się u mnie nie dzieje... wręcz jest kryzys i ciągłe spięcia z mężem i rodzicami, już nie wiem czy bardziej chcę się wyprowadzić z domu czy rozwodzić na dodatek dziecko wymaga ciągłego noszenia .. nie wiem czy to skok 8 tyg czy tak zwyczajnie jest nieszczęśliwy bo czuje napięcie i strach ja już padam na twarz najnormalniej, a mąż uważa, że ja sama z dzieckiem w domu się wyleżę
Dziś mamy pierwszą rocznicę ślubu, jak sobie pomyślę jaka wtedy byłam szczęśliwa to mam łzy w oczach ;-( coraz częściej myślę, że to wszystko za szybko się zdarzyło i ślub i dziecko, ja sama nie mam na to siły ;-( a on mnie nie wspiera

dobrze się tak czasem trochę "wygadać" fajnie, że mogłam to zrobić tutaj

ojej , dziecko na pewno też stresuje się zaistniałą sytuacją, wyczuwa napięcie ale nie jest powiedziane, że to nie skok lub ze nic mu nie dolega... a co się dokładnie dzieje między Tobą a mężem ( jeśli można wiedzieć oczywiście) no i co z rodzicami? Trzymaj się

Napisane przez onething

Dziś w końcu zaliczyliśmy pierwsze szczepienie

super! mama się nie popłakała?

Napisane przez niunia32

jeeee idziemy w niedzielę na basen z małą.
kupiłam na gruponie 4 wejścia.
ciesze sie jak głupia

ale Wam fajnie

Napisane przez she_87

Witam,


Mam pytanie czy uważacie, ze dziecko powinno mieć kontakt z dwoma babciami. My z M nie jestesmy po ślubie kontakt z jego mamą prawie nie mam on się z mamą nie odzywa i ona nie widuje Sary widziaął ja raz po urodzeniu pisze do M zeby pokazał jej Małą ale on nie chce sie z mama widzieć i nie wiem czy ja powinnam dążyc zeby Sara miała drugą babcie ???

myślę, że dziecko powinno znać obie babcie, potem będą pytania ze strony dziecka na które ciężko będzie Wam odpowiedzieć, może porozmawiaj o tym z tż , jeśli on nie chce widzieć się ze swoją mamą to Ty umów się z nią na spotkanie babci z wnuczką, tylko ważne - żeby tż o tym wiedział takie jest moje zdanie

mnie na samą myśl, że idziemy do teściowej albo jak wiem, że będzie się zajmować małą, wnętrzności się przewracają, no ale cóż - ona jest babcią i nie zabronię jej kontaktów z wnuczką

Napisane przez kism

Brawo! Super, że już lepiej, a na pewno będzie jeszcze lepiej



Wyginanie na boki to jedno, natomiast nie widzę problemu w podnoszeniu głowy z leżenia na plecach. Kaj robi to na okrągło, nawet jak leży całkiem płasko, a tak wiadomo leży najczęściej. Jak bym miała go powstrzymywać, to dosłownie musiałabym go jakoś przywiązać do podłoża, innej opcji nie widzę Ortopeda go badał i żadnych problemów z tym nie stwierdził

dziękujemy za brawa

właśnie też się zastanawiałam nad tym jak mam jej zabronić tego... się nie da po prostu, no nic zapytam pediatrę, zobaczymy co powie

Napisane przez kism

Nieźle, nieźle 180g za 10 dni, to już w normie na szczęście, choć mniej niż ostatnio. Ale Kajko ma już ze 2 tyg. katar Laryngolog go badał tydzień temu i powiedział, że to nic wielkiego, nic mu nie trzeba podawać, ale chyba jednak zahaczymy o lekarza, bo to już za długo trwa, dziś nie zdążyliśmy po szkole Maksia.

oo to ładnie z wagą, czyli jaki macie wynik na dziś?
zdrówka dla Kaja!

Napisane przez _agata

Kilka zdjęć

super! Maciek chyba zadowolony
fajna pamiątka

[Efijy]

Napisane przez _agata

Kilka zdjęć

Witam!

fajne zdjęcia

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

[QUOTE=kism;36307482]No tak, rozumiem...
A co to się stało? Macie jakąś nową diagnozę?

Dziewczyny, potrzebuję torby do wózka... Polecicie mi jakąś niedrogą, tzn. tak do 50 zł mniej więcej?

trudno mi coś polecić bo ja nie kupowałam osobno , mam z jane i jest naprawdę fajna po pierwsze bardzo pakowna i ma dodatkowo wkład do przewijania jakbyś na taką trafiła to polecam

[rinco]

Napisane przez _agata

Kilka zdjęć

Ale fajnie

Napisane przez joss

Jeśli chodzi o ciągłe odciąganie mleka, to podziwiam, bo ja, jak już mam odciągać resztki po karmieniu, to zbytnio mi się nie chce. No ale wiadomo, czasami są takie sytuacje, że jak się chce karmić swoim mlekiem, to trzeba się poświęcać i podejrzewam, że mimo obecnie odczuwanego lenistwa, sama bym tak robiła gdybym musiała. Niemniej jednak też słyszałam, że nie da się karmić przez cały czas tylko odciągając, bo prędzej czy później pokarm zaniknie, a tu proszę.

Mi laktatorka mówiła, że można tak odciągać i karmić długo. Tylko trzeba to robić regularnie co 3-4 godziny i przynajmniej raz w nocy. Poza tym jak się ma laktator elektryczny to nie jest to problem, jedną ręką się odciąga, a drugą można korzystać z internetu, czytać książkę czy bawić się z dzieckiem

[kism]

Hello!
Ja z moimi chłopakami okupuję plac zabaw. Maksiu szczęśliwy po szkole. Wszystko mu się podobało, tylko mu żal, że go nie zapisaliśmy na świetlicę i stołówkę, bo chciałby iść pobawić się z dziećmi Przemyślimy to jeszcze z tż, bo i tak Maks pójdzie na świetlicę, jak ja wrócę do pracy, więc może zapiszemy go już teraz, skoro chce

Napisane przez nacia_n

Tylko trochę mnie martwi, że Młody nie przewraca się na boki... Wiem, że dzieci się różnie rozwijają. Raz czy dwa przed spaniem mu się udało, ale na macie się nie przekręca, mimo że go zabawkami próbuję nakłonić do tego... Hmm, w czwartek szczepienie to spytam lekarza czy są powody do niepokoju.

Ja mam te białe z Aventu. Ten krążek jest niby po to, by mniej powietrza się dostawało do butelki i wtedy dziecko się tak nie nałyka. Jak już podaję z butelki to właśnie z tych białych. Złotą mam jedną, bo dostałam od położnej. Ale fakt, że z tymi krążkami to więcej cackania jest.

Moim zdaniem nie masz się, czym martwić. Mam nadzieję, że lekarz to potwierdzi.
Hm, moje butelki bez krążka świetnie się pod względem odpowietrzania sprawdzały i sprawdzają. Wyraźnie słychać charakterystyczne "trrr..." i widać strużkę bąbelków wpadających do środka. Może w tej białej działa to jeszcze lepiej... Ja nie zauważyłam. Mam jedną taką i rzadko jej używam. Pewnie przy kolkowych maluszkach każda drobina powietrza ma znaczenie, ale przy naszych w większości dużych już bobasach to już chyba nie jest tak potrzebne.

Napisane przez cate_

Starszemu synowi ząbki wyszły w 8 miesiącu a chodzić zaczął jak miał 14 miesięcy więc na wszystko musiałam długo czekać.

Może i troszkę dłużej, ale też w normie Maksiu zaczął chodzić, mając 12 mies. Wczoraj pisałam o pierwszym samodzielnym podciągnięciu się do stania z pozycji na czworakach

Napisane przez begie13

myślę, że dziecko powinno znać obie babcie, potem będą pytania ze strony dziecka na które ciężko będzie Wam odpowiedzieć, może porozmawiaj o tym z tż , jeśli on nie chce widzieć się ze swoją mamą to Ty umów się z nią na spotkanie babci z wnuczką, tylko ważne - żeby tż o tym wiedział takie jest moje zdanie

oo to ładnie z wagą, czyli jaki macie wynik na dziś?
zdrówka dla Kaja!

Zgadzam się z Tobą, że trzeba przede wszystkim uszanować wolę tż. Jeśli on nie chce widzieć się z mamą, ale nie ma nic przeciwko, żeby córka z babcią się widywała, to ok. Ale nie wiemy, co zaszło między tż i jego mamą, a czasem może lepiej, żeby nie było babci niż taka, która miałaby więcej przykrości niż radości dziecku sprawić...
Powolutku dobijamy do 6 kg - 5960g

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez Efijy

trudno mi coś polecić bo ja nie kupowałam osobno , mam z jane i jest naprawdę fajna po pierwsze bardzo pakowna i ma dodatkowo wkład do przewijania jakbyś na taką trafiła to polecam

Dzięki! Dla mnie przewijak był jednym z priorytetów , dlatego m.in. jak pisałam, kupiłam tą Babyono. On się dobrze sprawuje, więc teraz już samej torby potrzebuję.
Żadna z Was nie kupowała tego typu, co dawałam linki?

[benka99]

Hej

My po chrzcinach Maksio był baardzo grzeczny w kościele, nic nie płakał, dopiero na sam koniec troszkę się zaczął denerwować. Od chrzestnej i od chrzestnego dostał maty edukacyjne więc teraz ma masę uciechy, bawi się raz na jednej raz na drugiej a potem zmęczony zasypia

Drogie Mamy, czy Wasze dzieci mające ciemieniuchę drapią się po główce?? Maks ma ciemieniuchę już jakiś czas, nie jest duża, smaruję to oliwką. W nocy z soboty na niedzielę tak się podrapał że normalnie krew lała się z główki nie wiem co z tym zrobić...w czwartek idziemy na szczepienie to zapytam lekarki.

Nie pamiętam dokładnie która, ale chyba agata miała iść z maluszkiem na rehabilitację bo nie podnosił główki przy podciąganiu do siadania. Byłaś?? Jakie ćwiczenia Wam polecili?
Maksiowi parę razy udało się przytrzymać główkę ale nadal często bezwładnie mu opada i może byśmy coś poćwiczyli.

[onething]

Napisane przez Pandzia_2010

wtrącę się ja sama szukałam obsesja była że prałam w płatkach mydlanych ręcznie i nic pepti nie pomógł samo przeszło

Smarowałaś czymś skórę, żeby nie była taka sucha? Po jakim czasie minęło?

Napisane przez begie13

super! mama się nie popłakała?

Trzymała się dzielnie

[kism]

Napisane przez benka99

Drogie Mamy, czy Wasze dzieci mające ciemieniuchę drapią się po główce?? Maks ma ciemieniuchę już jakiś czas, nie jest duża, smaruję to oliwką. W nocy z soboty na niedzielę tak się podrapał że normalnie krew lała się z główki nie wiem co z tym zrobić...

Nie.
Tak przez sen się podrapał? Czy np. jak płakał i machał łapkami? Nie kojarzę, żeby ciemieniucha w czymś dziecku dokuczała.

[anulka4771]

Napisane przez onething

To wychodzi na to, że to może być wszystko A ja durna myślałam, że jedzenie tylko, ewentualnie ten proszek. I sama do wszystkiego dochodziłaś czy alergolog coś pomógł? Szkoda mi przestawiać na mm skoro może wyjść, że to coś nie związane z jedzeniem
Za chwilę się zbieram i idę zapytać ile się czeka na dermatologa lub alergologa, bo jak długo to pójde prywatnie.
I zamówię dziś serię Emolium: emulsję do ciała i olejek do kąpieli.
Szymona też Bebilon pepti karmisz?

bardzo pomógł mi alergolog ale to było z Filipem teraz nie byłam bo po co?Usiadł ze mną na spokojnie mi wszystko wytłumaczył,dał mi pełno ulotek czego unikac itp złoty człowiek.hhe zreszta mnie sama wyleczył jak miałam 6 lat z pokrzywki na rekach a nikt nie wiedział co mi jest
sprawa mnleka wyglada u mnie tak ze o tyle o ile filiopwi pomogło to Szymonowi tylko troche lepiej więc męczymy się dalej,oczywiście nie jest tak jak było na poczatku,jest lepiej ale rewelacji nie ma,czekam cierpliwie aż Szymon z tego wyrośnie tak jak było w przypadku Filipa.a Szymona karmie pepti

[niunia32]

_agata super zdjęcia. już się nie mogę doczekać niedzieli

Malwinie się chyba coś poprzestawiało. Śpi już ponad 3 godziny. ciekawe o której wstanie.

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

juz sie obudzila

[she_87]

Napisane przez nacia_n

Tylko trochę mnie martwi, że Młody nie przewraca się na boki... Wiem, że dzieci się różnie rozwijają. Raz czy dwa przed spaniem mu się udało, ale na macie się nie przekręca, mimo że go zabawkami próbuję nakłonić do tego... Hmm, w czwartek szczepienie to spytam lekarza czy są powody do niepokoju.

Nasza Sara też nie lubi leżeć na boku, nawet jak pokazuje jej zabawki nie chce sie przekręcać. Potrafi sie przekręcić bo czasem zdarza jej się leżeć na boczku ale sporadycznie. Jak się czegos dowiesz koniecznie napisz?

Dzieki dziewczyny za rady umówię się z mamą M jeszcze w tym tygodni oczywiście jeżeli będzie chciała.

[pola_m]

_Agata, cudne te zdjęcia
Faktycznie może przemyślę jeszcze z tym basenem...
A z wielorazókami, to chyba kwestia przestawienia się po prostu. My, jak zaczęliśmy chyba w drugim tygodniu po wyjściu ze szpitala, tak teraz w ogóle nie używamy pampersów (poza wyjazdem).

Dziewczyny, powiedzcie mi, czy do kontroli u ortopedy potrzebne jest skierowanie? (bo było skierowanie przy pierwszej wizycie i mamy kontorle w poniedziałek, i nie wiem, czy muszę do pediatry jeszcze lecieć)

[kism]

Napisane przez pola_m

Dziewczyny, powiedzcie mi, czy do kontroli u ortopedy potrzebne jest skierowanie? (bo było skierowanie przy pierwszej wizycie i mamy kontorle w poniedziałek, i nie wiem, czy muszę do pediatry jeszcze lecieć)

Ech, z nimi to nigdy nie wiadomo, co przychodnia to inne zwyczaje
U nas od niedawna jest tak, że skierowanie jest ważne na dany rok kalendarzowy.
Najlepiej zadzwoń sobie do tej poradni i zapytaj w rejestracji, jak długo jest ważne Wasze skierowanie

[justys1358]

Dziewczyny jak to jest z odciaganiem pokarmu? 6 października mamy wesele o ile na slub na pewno pojedziemy, to na wesele tak na 2 razy, przynajmniej na obiad chcemy, ale to i tak musze odciagnac troszke mleka, bo to nie na miejscu.
Nigdy nie było potrzeby, wiec nawet nie wiem ile uda mi sie odciagnac.
Gdy odciagne np. z prawej piersi do butelki to moge do tej samej z lewej o ile nie jest pełna butla? Czy nie moge mieszac ?

[ladybird_1987]

Hej!

Napisane przez justys1358

Dziewczyny jak to jest z odciaganiem pokarmu? 6 października mamy wesele o ile na slub na pewno pojedziemy, to na wesele tak na 2 razy, przynajmniej na obiad chcemy, ale to i tak musze odciagnac troszke mleka, bo to nie na miejscu.
Nigdy nie było potrzeby, wiec nawet nie wiem ile uda mi sie odciagnac.
Gdy odciagne np. z prawej piersi do butelki to moge do tej samej z lewej o ile nie jest pełna butla? Czy nie moge mieszac ?

Ja mieszałam.
Właśnie sobie przypomniałam że to już czas odkopać moje mleczne zapasy z zamrażalnika. To może na chrzciny. Nie będę paradować z cyckiem na wierzchu.
I jeszcze anegdotka. Dziś pierwszy raz karmiłam Hanię przy teściowej. Jak tylko wyciągnęłam cycusia to ona do mnie: "Ale Ty masz małe piersi". A ja wypaliłam : "nieważne jakie duże, ważne że wykarmię". Nie ma jak taki komplement od teściowej....

[kism]

Napisane przez justys1358

Dziewczyny jak to jest z odciaganiem pokarmu? 6 października mamy wesele o ile na slub na pewno pojedziemy, to na wesele tak na 2 razy, przynajmniej na obiad chcemy, ale to i tak musze odciagnac troszke mleka, bo to nie na miejscu.
Nigdy nie było potrzeby, wiec nawet nie wiem ile uda mi sie odciagnac.
Gdy odciagne np. z prawej piersi do butelki to moge do tej samej z lewej o ile nie jest pełna butla? Czy nie moge mieszac ?

Tak, możesz do jednej butli z dwóch piersi. Chodzi o to, żeby nie mieszać takiego o temperaturze pokojowej z takim w lodówce. Jeśli chce się takie zlać razem, to to drugie trzeba dać osobno do lodówki i potem można zlać.
Do października masz jeszcze trochę czasu, żeby popróbować, sprawdzić, ile Maja zjada. Lepiej wcześniej to sobie posprawdzać, żeby na ten właściwy dzień już wiedzieć, co i jak.