Niemowlęctwo juz za nami, drugi roczek zaczynamy! Letnie dzieci 2011.

[pieleszka]

Monia ja na kolację daję od jakiś dwóch tygodni kaszkę - różne, jakie tam mam, mleczno-ryżowe, mleczno-wielozbożowe. idę na tzw. łatwiznę
mała w dzień je tyle innych różności, że kolacja w postaci kaszki myślę, że wystarczy. zwłaszcza, że nie chce pić tego MM to niech chociaż ma jeden mleczny posiłek w ciągu dnia jak już całkowicie ją odstawię od zyza

Patik wszystkiego, co najlepsze!!

stronczku brawa dla Wiki za postępy i dla Was za rocznicę!! dużo miłości życzę

[telik]

Patik

Sto lat Sto lat
dużo zdrówka
słońca
i uśmiechu

PS a ja lubie Twoje narzekanie

[DDewik]

Napisane przez CookieMonsters

dobry
pospałysmy z Zuzem do 7:30 to i humor mam lepszy
ale i tak nie wiem co mam pisac, wiec poczekam na wene w krzakach

dla Zuzi, ze tak ladnie spała

Napisane przez anka_1984

Ddewik - wpsółczuje rehabilitacji, widziałam jak kuzynka robiła swojej córeccze. Mała strasznie przy tym krzyczała!!!!

Napisane przez Marina1

Hej!

A mi .ię kurcza podobają dłuż.z w wlo.y u chłopców ( a la Kacperek z Rodzinki.pl ) więc nie będę .cinała ich mojemu gagatkowi

Aha! wczoraj w.zyatko ok ( miała być ta rehabilitacja itp. ) nie mamy na nic chodzić- mały .ię .uper rozwija. A .kierowanie było od Pani lekarki tro.zkę prze.adzone. No ale Z tą ko.teczką na klacie mamy ob.erwować i zgło.ić .ie za 2-3 lata.

Mi tez sie podobaja dlugie wlosy u chlopców, ale niestety grzywke musialam podciac, bo przeszkadzała Boryskowi

Super ze Igorek nie musi chodzić na rehabilitacje i za swietny rozwoj

Napisane przez agulaaabar

No. Wsio posprzatane pranie sie pierze, na obiad camembert w panierce, tylko nie wiem z czym

Ja lubie camembert z frytkami i brokulem z sosem czosnkowym

Napisane przez agulaaabar

Cookie my jeszcze smoczkowe w dzien staram sie go chować, ale w nocy bez sie nie obejdzie..

Jak tak czytam jakie sa problemy z odsmoczkowanie, to ciesze sie ze nie moj synek nigdy nie mial smoka

Napisane przez brumek

Znów przespana cała noc od 21 do 8 Wróciliśmy do normy
Mam ochotę (i potrzebę) przejechać się dziś do Ikei. Ale samej mi sie nie chce Może męża uda sie namówić, żeby nam za szofera robił

dla Tymonka ze wrocil do starych zwyczajow
Moj Borysek tez dzisiaj tak ladnie spal, czasami zdarza mu sie pobudka kolo 6, ale wtedy dostaje mleczko i idzie dalej spac

A z ta ikea to zazdroszcze, mam daleko, a pare rzeczy by mi sie przydalo.

Napisane przez patik87

Pobranie krwi poszło szybko i gładko ładnie się wkuła, szybko krew pociekła i już. A to dlatego, że użyła dużej igły grubej takiej jak dla dorosłych chyba. A jak leżałyśmy w szpitalu w maju to pobierały malutką, i dlatego były problemy!! Jak sobie przypomnę to


Głowa mnie okropnie boli. Strasznie. Niczego jeszcze nie tknęłam a już południe. Muszę zrobić gołąbki ( pierwszy raz) - ale czy mi się chce i dla Sary zupę.

Stronczek możesz mi tam na liczniku wiek zmienić

Super ze gladko poszlo to pobranie(Borysek nigdy nie mail pobieranej)
Jak Ci sie nie che to nie rob, ja tez nigdy golabkow nie robilam(zawsze mama mi daje i sobie mroze)

Wszystkiego najlepszego Patik!!Duzo usmiechu i slonca!

Napisane przez Stronczek27

Musze sie pochwalic postepami mojej damy. Od kilku dni probuje stac bez trzymania, coraz dluzej juz jej wychodzi, chodzi za jedna raczke i wczoraj zrobila sama swoje pierwsze dwa kroczki a dzis nauczyla sie bic brawo

Dzis obchodzimy z Tz druga rocznice slubu

za umiejetnosci

Wszystkiego dobrego

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez 83monia

ja tez (a wlasciwie Kinga) mam ten problem. Kinga za chiny ludowe nie chce pic mleka (bebiko ha, bo po zwyklym wymiotowala). mleka z kartonu tez nie. co dajecie na kolacje poza mlekiem, albo raczej zamiast mleka? czy starczy kanapka (pół) i do tego sok>? moje dziecko musze w tym tygodniu odzwyczaic od zasypiania przy cycku... a nie chce mi sie... boje sie ze mama sobie nie poradzi, jak taki cycoholik z niej bedzie... czy martwie sie na zapas...?

Ja najczesciej daje jaks kasze z owocem, ale przed samym snem i tak butle pije

[brumek]

Napisane przez Stronczek27

Musze sie pochwalic postepami mojej damy. Od kilku dni probuje stac bez trzymania, coraz dluzej juz jej wychodzi, chodzi za jedna raczke i wczoraj zrobila sama swoje pierwsze dwa kroczki a dzis nauczyla sie bic brawo

Dzis obchodzimy z Tz druga rocznice slubu

Brawo WIkusiu

A dla Was najlepsze życzenia i oby ostatnie problemy odeszły w całkowitą niepamięć!

Napisane przez DDewik

A z ta ikea to zazdroszcze, mam daleko, a pare rzeczy by mi sie przydalo.

Napisz, co potrzebujesz, to Ci wyślę O ile oczywiście uda mi się pojechać.

[beata_1988]

Napisane przez Marina1

A mi .ię kurcza podobają dłuż.z w wlo.y u chłopców ( a la Kacperek z Rodzinki.pl ) więc nie będę .cinała ich mojemu gagatkowi


Aha! wczoraj w.zyatko ok ( miała być ta rehabilitacja itp. ) nie mamy na nic chodzić- mały .ię .uper rozwija. A .kierowanie było od Pani lekarki tro.zkę prze.adzone. No ale Z tą ko.teczką na klacie mamy ob.erwować i zgło.ić .ie za 2-3 lata.

mnie też sie takie podobają :P

super wieści

[patik87]

Telik, Dewik dzięks

Robię te gołĘBIE ale nie udało mi się wykroić głąba przed zagotowaniem kapusty, no nie mogłam i już. Ale to chyba nie ma takiego znaczenia? kto się zna?

A. Marina ta myślałam że rehabilitacja to tak an wyrost była zalecona, bez potrzeby.

Zaneta pewnie zapracowana, musi się zaklimatyzować w nowej job.

od 3 dni nie moge dodać fotek przez image shack.

[DDewik]

Napisane przez patik87

A prezentu od tżta nie ma. W sobotę ma mnie zabrać na zakupy.
Z nim tak zawsze, zero romantyzmu w tym wszystkim ale plus taki że mam to co chcę. A jeszcze się zastanowię co chcę - albo coś z biżuterii, albo torebka, albo ksiażki.

Zarezerwowałam na wieczór bilety do kina. Ale wątpię czy coś z tego wyjdzie.

Wiesz Patik ja tez zawsze sama wybieram sobie prezent(ja strasznie wybredna jestem)
W tym roku padlo na okulary przeciwsloneczne .Bylismy w sobote u optyka i sobie wybralam granatowe z bialym paskiem

[Stronczek27]

Napisane przez Lili 83

Dlaczego Isana jak byłyśmy w grupie Alterra?


Stronczek a Wy nadal w Pl? Co porabiacie, że czasu mało?

upssss ze mnie, oczywiscie ze Alterra, cos mi sie pomylilo. W takim razie dostaniecie Olejek do ciała Limetka i oliwa

My jeszcze w PL. W sobote wyjezdzamy by na niedziele byc juz w domu.
Staram sie jak najwiecej czasu spedzac z mama, zawsze jest tez cos do zrobienia (wczoraj dywany pralysmy) Wieczorami Tz przychodzi i tez siedzimy razem, w dzien malo sie widzimy wiec wieczorami nadrabiamy.
Poza tym mama na mnie krzyczy ze za duzo przy kompie siedze
mowi ze uzalezniona jestem

dziekuje za mile slowa i zyczenia


aaaaa gdzie mozna kupic te lakiery magnetyzujace (czy jak tam sie one nazywaja). W sklepie narmalnie mozna np w Rossie? narobilyscie mi checi

[jacieeeee]

Domiś też ma smoka i też dla 6miesięczniaków. Żadnego większego nie chce, a mam już całą kolekcję w domu, chyba z 8 Avent, tt, lovi, nuk i jakieś tam jeszcze. Wszystkimi pluje albo się bawi
Odsmoczkuję go jak przyjdzie czas

W ogóle to dzień dobry Na wolnym jestem niezorganizowana. Nie wiem za co się brać. Czy prać, czy sprzątać, czy prasować

Patik sto lat

[83monia]

dzieki za menu kolacjowe. ale jak nie daje MM czy UU to mi nie bedzie wyc z głodu? jest tu jakies dziecko co sama kaszka starcza do szczescia wieczorem?

[youyou]

paticzku sto lat!! dużo uśmiechu i radości i optymizmu każdego dnia no i oby inni też żyć Ci dali

Ja uwielbiam Twoje posty



Byłam u mechanika na szczęście tylko oderwała się osłona od tłumika i dlatego taki dźwięk inny, przymocowali śrubami i kosztowało tylko 20zł

Napisane przez agulaaabar

No. Wsio posprzatane pranie sie pierze, na obiad camembert w panierce, tylko nie wiem z czym

najlepszy po prostu z żurawiną, do tego sałatka z rukoli, mniam!!



Kończę smazyć kotlety - oczywiście z cukinią
U nas codziennie ostatnio obiady z cukinią - obrodziło naam w ogródku i muszę ją jakoś zutylizować..
Jutro pewnie zupa-krem z cukinii

Jak macie fajne przepisy na cukinię to dajcie pliss!!


*******
Dziś Filip z przedszkolem trochę gorzej..
jak weszliśmy to dzieci płakały, te przedszkolanki tylko siedziały a dzieciaki wisiały na nich i wyły

Więc Filip jak to zobaczył to się trochę przeraził i rzucił mi na szyję.

na szczęście przyszła jedna Pani i go przekonałyśmy żeby poszedł poszukac jakiś nowych zabawek, dał jej rączkę, wtulał się w swojego pluszowgo pieska i poszedł
Za godzinę jadę po niego, już odliczam minuty... kurcze ale to się przeżywa...ech

[DDewik]

Napisane przez brumek

Napisz, co potrzebujesz, to Ci wyślę O ile oczywiście uda mi się pojechać.

Jejku jaka Ty kochana jestes, ja tu nowa a Ty z taka propozycja
Jak bys byla Brumku to kup mi prosze http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10138163/, ja ci zaraz moge pieniazki przelac na konto(oczywicie plus wysylka).

[alibany]

Patik Wszystkeigo najpiękniejszego z okajzi urodzin

Stronczku i Wam dużo miości szczęścia na tę 2gą rocznicę ślubu, a dla Wiki za postępy.

Cookie to faktycznie nie masz wsparcia w bliskich i że negują Twoje zasady, Twoje sugestie, poczynania z Zuzą. U mnie wszyscy się dostosowują do moich "zaleceń". Tylko ja też dużo małej pozwalam jeśli chodzi o jedzenie (więc tu nie mam za złe, że babcia da ciacho małej czy innego smakołyka) Poza tym babcie mało czasu z nami spędzają, by mieć jakiś znaczący głos w kwestii wychowania małej.

Mi też się podobają długie włoski u takich kilkuletnich chłopczyków. W neidzielę będąc na spacerze w Toruniu widziałam mnóstwo takich 3-4latków w takich dłuższych włoskach
A propos poniżej foto z naszego rodzinnego wypadu do Torunia

Żaneta a jak u Was? Pisałaś o tej butelce przytulance. Ciekawie to Emi sobie wymysliła U nas butla na wieczór może być a nie musi. I tak zasypia mi na rękach. Ale, że na wieczór jest już na tyle zmęczona, to nie męczę jej siedzeniem ejszcze w foteliku i jedzeniem kaszki łyżeczką. Dlatego po kąpieli dostaje kaszkę z butli. Nie wiem jakbyś mogła Emi tego oduczyć....

[pieleszka]

Napisane przez 83monia

dzieki za menu kolacjowe. ale jak nie daje MM czy UU to mi nie bedzie wyc z głodu? jest tu jakies dziecko co sama kaszka starcza do szczescia wieczorem?

jakoś mi nie przyszło do głowy by dać Hance coś jeszcze oprócz kaszki ona i tak ją ledwo dojada do końca (nie wiem ile jej ma pojemnościowo, bo robię na oko )

w nocy mi się wybudza, ale tak od początku ma, więc nie wiążę tego z tym, że głodna...

Alibany śliczne jesteście!!! no i Toruń - kocham to miasto. i pierniki ze sklepu na rynku ;-)

[AgaGuernsey]

aaaaaaa mam problem, no moze nie problem, a dylemat: Dzwonila babka ze zlobka, ze zwolnilo sie miejsce i moga od razu przyjac Antosia, bo wlasnie on jest teraz nastepny w kolejce na liscie. Powiecie, gdzie tu problem? Ano wlasnie - nie tak to planowalam. Mam wychowawczy do konca lutego, wiec chcialam, zeby Antos dopiero wtedy poszedl lub ewentualnie za rok we wrzesniu. Mam 24 godz na zastanowienie. Jak odmowie, dzwonia do nastepnego na liscie. Ja moge byc na niej dalej, ale nikt mi nie zagwarantuje, ze potem zwolni sie miejsce. Nie wiem jak sytuacja w pracy. To znaczy prawnie jest taka mozliwosc, ze za 30 musza mnie przyjac, jak napisze podanie, ale wszystko rozbija sie o Antka. Nie chce, zeby chorowal! Zuzka poszla do zlobka jak miala 11 m-cy i przez pol roku miala 10 antybiotykow! Nie chce tego powtorzyc.


To sie wyzalilam...

Napisane przez pieleszka

no właśnie dziewczyny - Teliku i AgaG - Wasze chłopaki tak bez problemu MM zaakceptowali??? ja już nawet się nie staram Hani podawać... kolejne opakowanie musiałam wyrzucić prawie pełne i już więcej nie kupię... nie ma sensu. Hania i tak nie wypije..

Pieleszko tak o dziwo Antek nigdy sie nie krzywil na mm, ale ogolnie on zerny chlopak, wiec moze dlatego? No i ja mu dawalam mm juz wczesniej, jak jeszcze sobie cycowalismy. Nie kupowalam specjalnie, ale mialam rozne probki, wiec w ramach eksperymentow dawalam i o dziwo pil.

i co jest juz Fabianek?

Napisane przez CookieMonsters

To ja Wam wejdę w parade i z tematu UU przeskocze na temat smoczka
Któraś mama teraz przeprowadza operacje pozbywania się (przepraszam, nie pamiętam która). Dużo mamy na wątku dzieci smoczkowych? kiedy planujecie sie go pozbyc? mi juz od jakiegos czasu chodzi po glowie taka mysl, ale nie moge sie zebrac w sobie(wlasna wygoda)

Antos smoczkowy, a moglby juz byc bez, bo byl okres, ze smoczek nie byl mu potrzebny, potrafil zasnac bez, ale jechalismy na wczasy, wiec stwierdzilam, ze sie przyda. No i potem ten okres minal i teraz to najlepszy przyjaciel, zwlaszcza teraz przy zabkowaniu.

Napisane przez Marina1

u na. .mok to pod.tawa

A co Wam je.zcze powiem- wczoraj byl też p.ycholog i babka powiedziała mi, by nie zabierać mu .moka... (bo na calej wizycie miał w buzi ).
Że widocznie go potrzebuje, że dziecko .amo .ię od.tawi, by nie .to.ować dra.tycznych metod, o to może zaburzyć u dziecka poczucie bezpieczeń.twa i .powodować dłuż.zy niepokój... Nie powiem, mi to .pa.owała taka odpowiedz

Mi tez by taka odp. spasowala.

Napisane przez patik87

Pobranie krwi poszło szybko i gładko ładnie się wkuła, szybko krew pociekła i już. A to dlatego, że użyła dużej igły grubej takiej jak dla dorosłych chyba. A jak leżałyśmy w szpitalu w maju to pobierały malutką, i dlatego były problemy!! Jak sobie przypomnę to



Stronczek możesz mi tam na liczniku wiek zmienić

za pobranie.

I Paticzku sto lat! Nie zmieniaj sie - taka Cie lubie!

Napisane przez 83monia

ja tez (a wlasciwie Kinga) mam ten problem. Kinga za chiny ludowe nie chce pic mleka (bebiko ha, bo po zwyklym wymiotowala). mleka z kartonu tez nie. co dajecie na kolacje poza mlekiem, albo raczej zamiast mleka? czy starczy kanapka (pół) i do tego sok>? moje dziecko musze w tym tygodniu odzwyczaic od zasypiania przy cycku... a nie chce mi sie... boje sie ze mama sobie nie poradzi, jak taki cycoholik z niej bedzie... czy martwie sie na zapas...?

U nas mleko tak czy siak jest, bo jest bezposrednio przed snem, ale kolacje "normalna" tez zjada: nalesniki, kluseczki z sera, kaszke, kanapki, jajecznice...

Napisane przez Stronczek27

Musze sie pochwalic postepami mojej damy. Od kilku dni probuje stac bez trzymania, coraz dluzej juz jej wychodzi, chodzi za jedna raczke i wczoraj zrobila sama swoje pierwsze dwa kroczki a dzis nauczyla sie bic brawo


Dzis obchodzimy z Tz druga rocznice slubu

za postepy Wiki.

z okazji rocznicy.



To jak takie dyskusje panelowe dzisiaj, to ja mam pytanie do mam na MM - ile z Was podaje mleko bezposrednio przed spaniem z butli ze smoczkiem? I czy myslicie o wyeliminowaniu tego, jesli tak, to kiedy i jak?

[agulaaabar]

Napisane przez 83monia

dzieki za menu kolacjowe. ale jak nie daje MM czy UU to mi nie bedzie wyc z głodu? jest tu jakies dziecko co sama kaszka starcza do szczescia wieczorem?

Monia u nas jest tak, że Lilka je obiad mniej więcej 14-15. później wiadomo to chrupka, to paluszki, banan, jablko, jogurt itp. zawsze cos zje. ok 7 idzie do wanny, ubieram ją dostaje butle 210ml i śpi. śniadanie je ok 8-9.
Więc najwyraźniej jej wystarcza samo mleko, a kaszka wydaje mi się że tym bardziej zapcha na dłużej..

[myha82]

PATIK, zeby nie było ja tez uwielbiam Twoje posty

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

AGAG ja podaje butle przed snem. Powiem ci, ze nie wiem kiedy to wyeliminowac. póki co u nas przeważa nadal mleko. Z "dorosłym" jedzeniem idzie nam wciaz opornie.

[agulaaabar]

Napisane przez youyou

najlepszy po prostu z żurawiną, do tego sałatka z rukoli, mniam!!



Kończę smazyć kotlety - oczywiście z cukinią
U nas codziennie ostatnio obiady z cukinią - obrodziło naam w ogródku i muszę ją jakoś zutylizować..
Jutro pewnie zupa-krem z cukinii

Jak macie fajne przepisy na cukinię to dajcie pliss!!

Jak dla mnie też najlepszy z żurawiną, ale dla tż trochę mało... zrobie mu pare frytek i niech sie cieszy

Cukinie uwielbiam panierowaną i smażoną na patelni albo z grilla, ew. leczo. więcej pomysłów nie mam.

Dobrze, że tylko tylko Cię mechanik wyniósł

Biedny Filip..

[Lili 83]

Napisane przez patik87

Chyba musze przestać narzekać, bo z tego tutaj słynę

Ani się waż przestawać!
Jaj już pisałam to uwielbiam Twoje posty.
Czytając je wiem, że jestem normalna a np Brumek to kosmitka

Ja kolację podaję około 18-19. Kąpiel koło20 i UU.

Napisane przez Stronczek27

upssss ze mnie, oczywiscie ze Alterra, cos mi sie pomylilo. W takim razie dostaniecie Olejek do ciała Limetka i oliwa

O, zajefajnie! Taką miałam cichą nadzieję na taki olejek
Jak są na promocji w R to wiecznie pusta półeczkę zastaję

Napisane przez jacieeeee

Domiś też ma smoka i też dla 6miesięczniaków. Żadnego większego nie chce, a mam już całą kolekcję w domu, chyba z 8 Avent, tt, lovi, nuk i jakieś tam jeszcze. Wszystkimi pluje albo się bawi
Odsmoczkuję go jak przyjdzie czas

W ogóle to dzień dobry Na wolnym jestem niezorganizowana. Nie wiem za co się brać. Czy prać, czy sprzątać, czy prasować

Wizaż proponuję


A co do smoczków to mojej przyjaciółki synek trzyletni ma smoczka, tego najmniejszego MASAKRA!

Napisane przez 83monia

dzieki za menu kolacjowe. ale jak nie daje MM czy UU to mi nie bedzie wyc z głodu? jest tu jakies dziecko co sama kaszka starcza do szczescia wieczorem?

My dobijamy UU.

[agawoo]

Znowu z pracy się witam

W domu już nie podchodziłam do komputera:/

Napisane przez brumek

A tęskniłaś bardzo? I jak Amelka to zniosła?

Ja tęsknię
Ale Amelka zadowolona z opieki tatusia, tak ją wymordował spacerami, że po kąpieli zjadła i padła Więc chyba ok

Napisane przez aania_20

Wkurzyła mnie baba z allegro. Sprzedałam ciuch, wysłałam w czwartek poleconym, w piątek dostała (sprawdziłam na stronie poczty). A ona mi dzisiaj pisze, że odsyła i żąda zwrotu kosztów, bo "przysłałam jej szmatę a nie to co kupiła" (a stan wg mnie bdb, zdjęcia dokładne były na aukcji) i wmawiała mi jeszcze że zamiast poleconego dostała zwykły list. I tłumaczenie "jakby pani wysłała polecony to bym przynajmniej awizo dostała, a list nawet nie ma nalepek z poczty" Upierała się przy tym więc wysłałam jej dowód nadania i nie odpisała już nic. Co ciekawe, w opcji śledzenia poczty nie było żadnego info o awizowaniu, tylko "doręczona" i tyle, a zdarzało mi się nie raz że jak adresata nie było to wyświetało się później "nie zastano adresata, awizowano". Pewnie mi negatywa wystawi ale wkurzyła mnie

Ojej, to faktycznie niefajnie

Napisane przez Kajool

Bylam dzisiajz mlodym u lekarki. Niestety moja jest dopiero od jutra, a ta mnie wysmiala i powiedziala, ze nie ma czegosc takiego jak odra po szczepieniu. Ze jezeli byla wysypka, to przyjmijmy, ze to byla szkarlatyna. Wiecie nie wiem co o tym wszystkim myslec. Nie wiem czy nie isc z nim jutro do swojej pediatry czasami. Co mi radzicie??

Kajool, ja bym poszła

Napisane przez patik87

Jutro jedziemy z Sarą na pobranie krwi z żyły ( wymagania programu szczepiennego, będą sprawdzac ilość wytwarzanych przeciwciał czy cuś). Boje się jak to będzie, a wiem że będzie problem z wkuciem się ocierpi się malutka

Ojej, współczuję
Amelka miała pobierana krew z żyły jak miała 4 tygodnie
Masakra jedna wielka, takiego siniak jej panie pielęgniarki zrobiły, że

Napisane przez Kajool

nie masz tych plasterkow znieczulajacych emla?? Siostra sobie chwalila, my tez mamyale pobieranie krwi trzeba przesunac.

Nawet nie wiedziałam, że jest takie coś ...

Napisane przez alibany

brumku kontrakt podpisany, dzialalnośc otworzona....od jutra pierwsze zlecenia. Nie mieliśmy dużo czasu na dalsze negocjacje, bo pracy jest dużo i przeciągając sprawę, robiłby za marne grosze na umowie o pracę. Największe wątpliwe fragmenty umowy zmienione także miejmy nadzieje, że w praktyce wszystko będzie się dobrze układało...

Oby dobrze się ułożyło

Napisane przez telik

Mąż zrzuca fotki a ja sie trochę pochwałę

-Johny jest ostrzyzony i fantastycznie wyglada i tak dorośle
-Okres karmienia UU uważam za zamkniety( choć nie wiem czym jest sie chwalić, aha i jakość skory na biuscie tragiczna)
- właśnie przebiegłam 6 km

Telik - szacun za to Twoje bieganie

Napisane przez telik

1) jest banan jest impreza
2) ogołocony torcik
3)pełna powaga
4) z babciuchą

Jaś przesłodki, te oczka ma hipnotyzujące ...

Napisane przez DDewik

A ja sie Wam pochwale, ze moje dziecko nie musi juz od dzisiaj chodzic na rehabilitacje.
Jak skonczyl 3 miesiace , zaczelismy chodzic 2 razy w tygodniu(mial asymetrie).Na poczatku to musielismy robic" Wojte", krzyczal przy tym strasznie a pozniej juz byly normalne cwiczenia
Ciesze sie bardzo ze juz wszystko dobrze, co prawda jeszcze nie chodzi ( jak to pani neurolog stwierdzila do 1,5 roku ma czas) ale juz zadnych dodatkowych cwiczen nie potrzebuje.
Jest wysokim dzieckim i dlatego jeszcze troszke czasu potrzebuje aby biegac

Super, że już koniec

Amelka też miała asymetrię, tyle, że my zaczeliśmy rehabilitację jak miała 7 tygodni ... Niektóre sesje były okropne, jedną wręcz trzeba było przerwać po 15 min. tak płakała

[Lili 83]

Napisane przez AgaGuernsey

U nas mleko tak czy siak jest, bo jest bezposrednio przed snem, ale kolacje "normalna" tez zjada: nalesniki, kluseczki z sera, kaszke, kanapki, jajecznice...

Co za kluseczki z sera?

Co do żłobka to nie wiem co poradzić....
Antoś niekoniecznie może być chorowity.
Ale szkoda trochę tego czasu spędzonego z maluchem.
Dziewczyny i tak są w przedszkolu.

Pewnie bym dała do żłobka

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Jak podajecie wodę w nocy dzieciaczkom to w czym? Butelce, bidonie, niekapku?

[alibany]

Napisane przez AgaGuernsey

aaaaaaa mam problem, no moze nie problem, a dylemat: Dzwonila babka ze zlobka, ze zwolnilo sie miejsce i moga od razu przyjac Antosia, bo wlasnie on jest teraz nastepny w kolejce na liscie. Powiecie, gdzie tu problem? Ano wlasnie - nie tak to planowalam. Mam wychowawczy do konca lutego, wiec chcialam, zeby Antos dopiero wtedy poszedl lub ewentualnie za rok we wrzesniu. Mam 24 godz na zastanowienie. Jak odmowie, dzwonia do nastepnego na liscie. Ja moge byc na niej dalej, ale nikt mi nie zagwarantuje, ze potem zwolni sie miejsce. Nie wiem jak sytuacja w pracy. To znaczy prawnie jest taka mozliwosc, ze za 30 musza mnie przyjac, jak napisze podanie, ale wszystko rozbija sie o Antka. Nie chce, zeby chorowal! Zuzka poszla do zlobka jak miala 11 m-cy i przez pol roku miala 10 antybiotykow! Nie chce tego powtorzyc.


To sie wyzalilam...


To jak takie dyskusje panelowe dzisiaj, to ja mam pytanie do mam na MM - ile z Was podaje mleko bezposrednio przed spaniem z butli ze smoczkiem? I czy myslicie o wyeliminowaniu tego, jesli tak, to kiedy i jak?

Ale masz teraz zagwostkę. tak z nienacka Cię wzięli. Nie wiedziałabym co zrobić w takiej sytuacji. Jednak psychicznie nastawiałas się na przyszły rok a tu tak z zaskoczenia tel....... Ciekawa jestem jaką decyzję podejmiesz....
Może jednak w tym przyszłym roku tez się pozwalniają miejsca.

My jemy kaszkę z butli przed snem. Ale śmiało mogłabym dawać małej ją łyżeczką pół godz. przed snem, tylko leniwa ejstem, a ona zbyt zmęczona by mieć cierpliwość do siedzenia w krzesłku.

A no i pochwalę się, że od długiego czasu nie jemy w nocy Wczorja pierwszy raz nie uszykowałam termosu z woda, butelki i mleka na szafce w sypialni Do przedwczoraj zapobiegliwie szykowalam ale się nie przydawało Rośnie mi to dziecko że hej

[Lili 83]

Telik cudni jesteście.

[DDewik]

Napisane przez youyou

Byłam u mechanika na szczęście tylko oderwała się osłona od tłumika i dlatego taki dźwięk inny, przymocowali śrubami i kosztowało tylko 20zł


Kończę smazyć kotlety - oczywiście z cukinią
U nas codziennie ostatnio obiady z cukinią - obrodziło naam w ogródku i muszę ją jakoś zutylizować..
Jutro pewnie zupa-krem z cukinii

Jak macie fajne przepisy na cukinię to dajcie pliss!!


*******
Dziś Filip z przedszkolem trochę gorzej..
jak weszliśmy to dzieci płakały, te przedszkolanki tylko siedziały a dzieciaki wisiały na nich i wyły

Więc Filip jak to zobaczył to się trochę przeraził i rzucił mi na szyję.

na szczęście przyszła jedna Pani i go przekonałyśmy żeby poszedł poszukac jakiś nowych zabawek, dał jej rączkę, wtulał się w swojego pluszowgo pieska i poszedł
Za godzinę jadę po niego, już odliczam minuty... kurcze ale to się przeżywa...ech

1.Dobrze, ze tak malo zaplacilas, bo tam sie zawsze majatek zostawia
2.Cukinie, albo kabaczki najczesniej nadziewam miesem pol na pol z ryzem(do tego przyprawy, ja lubie np. swiezy majeranek), czasami dodjae pieczarki, cebulke, papryke-co tam mam.Zapiekam w naczyniu zaroodpornym)
3. Biedny Filipek, ja znam to z drugiej strony i nie martw sie, jeszcze pare dni i bedzie z usmiechem Cie zeganal
U swoich dzieci to sie strasznie przezywa, ja pewnie jak wroce w marcu do pracy to bede tak samo jak ty reagowac

Napisane przez AgaGuernsey

aaaaaaa mam problem, no moze nie problem, a dylemat: Dzwonila babka ze zlobka, ze zwolnilo sie miejsce i moga od razu przyjac Antosia, bo wlasnie on jest teraz nastepny w kolejce na liscie. Powiecie, gdzie tu problem? Ano wlasnie - nie tak to planowalam. Mam wychowawczy do konca lutego, wiec chcialam, zeby Antos dopiero wtedy poszedl lub ewentualnie za rok we wrzesniu. Mam 24 godz na zastanowienie. Jak odmowie, dzwonia do nastepnego na liscie. Ja moge byc na niej dalej, ale nikt mi nie zagwarantuje, ze potem zwolni sie miejsce. Nie wiem jak sytuacja w pracy. To znaczy prawnie jest taka mozliwosc, ze za 30 musza mnie przyjac, jak napisze podanie, ale wszystko rozbija sie o Antka. Nie chce, zeby chorowal! Zuzka poszla do zlobka jak miala 11 m-cy i przez pol roku miala 10 antybiotykow! Nie chce tego powtorzyc.


To sie wyzalilam...

To jak takie dyskusje panelowe dzisiaj, to ja mam pytanie do mam na MM - ile z Was podaje mleko bezposrednio przed spaniem z butli ze smoczkiem? I czy myslicie o wyeliminowaniu tego, jesli tak, to kiedy i jak?

Trudna decyzja...

Ja na razie nie mysle o tym zeby nie dawac Boryskowi mleczka przed spaniem, on sie wtedy ladnei wysisza i zasypia

[agawoo]

Napisane przez Marina1

Aha! wczoraj w.zyatko ok ( miała być ta rehabilitacja itp. ) nie mamy na nic chodzić- mały .ię .uper rozwija. A .kierowanie było od Pani lekarki tro.zkę prze.adzone. No ale Z tą ko.teczką na klacie mamy ob.erwować i zgło.ić .ie za 2-3 lata.

Super

Napisane przez pieleszka

no właśnie ja z tego samego powodu odstawiam Hanię... ona już właśnie potrafi łazić za mną i wymuszać "mama zyza!! zyza!!da!!"... terrorystka mała ciężko mi jej odmawiać, ale wolę teraz. mam nadzieję, że nie będzie pamiętała, że niedobra mamusia nie chciała dać zyza... tak jakoś sobie myślę, że im starsza tym byłoby jej trudniej po prostu nie dać cycka...a jakos mam psychiczną barierę i dwuletniej Hani już nie chcę karmić mimo, że bardzooo lubię karmienie

Pieleszko, rozumiem Cię
Siostra mojego TZta karmi już córkę dwa lata ... i dochodzi już nawet do tego, że mała jak chce cyca, a siostra TZta nie da jej od razu, to mała matkę potrafi kopnąć

Ja chciałabym za wszelką cenę uniknąć czegoś takiego ... Też uwielbiam jak Amelka wcina cyca, ale do dwóch lat nie chcę jej karmić

Napisane przez CookieMonsters

To ja Wam wejdę w parade i z tematu UU przeskocze na temat smoczka
Któraś mama teraz przeprowadza operacje pozbywania się (przepraszam, nie pamiętam która). Dużo mamy na wątku dzieci smoczkowych? kiedy planujecie sie go pozbyc? mi juz od jakiegos czasu chodzi po glowie taka mysl, ale nie moge sie zebrac w sobie(wlasna wygoda)

Amelka na razie smoczka nie odda, i nie myślę na razie o odsmoczkowaniu

Napisane przez myha82

Powiem Wam, ze nam odstawienie posżło bardzo sprawnie. Ja najbardziej bałąm sie nocek bo wydawało mi sie, ze cyc jest ja w stanie uspokoic. Ku mojemu zdziwieniu teraz śpi lepiej. nie budzi sie tak czesto jak wczesniej.
Niepowiem pierwsza nocka była ciezka. płakałam razem z nia jak widziaąłm jak szuka tego cyca a ja go musiaałm przed nia ukrywac. Druga była juz lepsza. i tak krok po kroku dzisiaj Martyna juz nie pamieta cyckania. Chociaz czasami wkłada mi rece pod bluzke
oczywiście to nie było tak, ze całkowice przestaąłm ja od razu karmic. robiam to stopniowo. Ograniczałam liczbe karmien nocnych bo do momentu odsawienia potrafiło ich byc nawet 5
Z karmieniami dziennymi poszło najłatwiej.

My z dziennych karmień mamy już tylko jedno, późnym popołudniem). W nocy tak 2-3 średnio.
Ale boję się, że jak mnie wyślą w delegację (jest taka opcja), to Amelka z nienacka będzie musiała się odstawić ..
Jak się sytuacja wyjąsni i się okaże że muszę jechać, to będziemy coś działać i się odstawiac jakos powoli ...

[pieleszka]

AgaG na Fabianka nadal czekam mam nadzieję, że już niebawem się zjawi! info o tym, że są już na porodówce dostałam o 6 rano, więc już trochę to wszystko trwa

a co do żłobka to nie wiem co bym zrobiła. w pierwszym odruchu napisałam, że bym oddała, ale tak po sekundzie uświadomiłam sobie, że jakby zaczął chorować to masakra.. mi Haneczka chorowała będąc w żłobku i to nie było fajne... trudna decyzja. a mąż co na to???


monia jeszcze co do jedzonka, u nas jest mniej więcej tak:
przed 14 niania daje Hani obiad, my jemy nasz po 15 to z reguły (jak mamy coś innwego niż zupa i nadającego się dla niej) podje jeszcze od nas i idzie na swoją drzemkę. jak wstanie, zazwyczaj tak między 16-17 daję jej coś w ramach podwieczorku (owoc, serek, jogurt, kisiel itp.), idziemy na spacer i tutaj jakieś kilka chrupek wciągnie. i ok. 19-20 idziemy się kapać i po kąpieli kaszka i zasypia ok. 20-21. w międzyczasie daję jej jeszcze do picia wodę (nie chce nic innego pić to moje dziecko). myślę, że to jej powinno wystarczyć

[Shira_83]

Bry Kuny

Napisane przez Stronczek27

jestem, zyje.... czasu malo... (Madziaranew )

Musze sie pochwalic postepami mojej damy. Od kilku dni probuje stac bez trzymania, coraz dluzej juz jej wychodzi, chodzi za jedna raczke i wczoraj zrobila sama swoje pierwsze dwa kroczki a dzis nauczyla sie bic brawo

Patik STO LAT !!!!!!!!!

Patik. Lili nagroda dla Was to krem do rak z olejkiem migdalowym ISANA.

Dzis obchodzimy z Tz druga rocznice slubu

Brawo dla Wiki i dla Was też miłości cały wór

Napisane przez 83monia

dzieki za menu kolacjowe. ale jak nie daje MM czy UU to mi nie bedzie wyc z głodu? jest tu jakies dziecko co sama kaszka starcza do szczescia wieczorem?

mój je kaszkę na kolację i nic więcej znaczy sie ma różne kolację ale jak kaszkę zrobię to samą i już nic więcej nie kombinuję

Napisane przez Lili 83

Jak podajecie wodę w nocy dzieciaczkom to w czym? Butelce, bidonie, niekapku?

w niekapku

tak mały tnie komara, ekipa kładzie styropian.... obudził się

[Lili 83]

Alibany Wy też śliczne obie

[agawoo]

Napisane przez brumek

A wiecie, że Tymuś tak nie robi i nigdy jeszcze nie robił. Tzn. nie rozbiera mnie tak ordynarnie Jak chce jeść, to się co najwyżej mocno we mnie wtula i ociera buzią o moją szyję Niedawno się z koleżanką nie zastanawiałyśmy, czy bardziej "brutalnie" nie domagają się piersi dzieci tych mam, które wróciły do pracy i na parę godzin dziennie im znikają z pola widzenia. Że potem takie domaganie się piersi to gwałtowna potrzeba nasycenia się obecnością mamy

Czy ja wiem, czy to jest zależne od tego?
Siostra Tzta nie pracuje i jest z malą cały czas.. ale może to wyjątek, który potwierdza regułę?

Napisane przez patik87

ostatnio to czytałam. Fajna. A czytałaś 1 część "coś pożyczonego"? coś niebieskiego to jest kontynuacja waśnie .

Własnie muszę sobie chyba zorganizować te książki, bo słyszałam, że sa fajne

Napisane przez brumek

Paticzku - sto lat, dużo zdrowia, pociech z męża, dziecka-aniołka i jak najmniej kontaktów z panią z piętra niżej

Dołączam się do życzeń

Napisane przez Stronczek27

Dzis obchodzimy z Tz druga rocznice slubu

Wszystkiego Najlepszego

Muszę chwilowo uciekać, szef wrócił

[Stronczek27]

AgaG ja tez daje Wiki przed snem MM. W sumie dostaje 3 razy dziennie. Na śniadanie, przed drzemka i przed snem wieczornym. Kładziemy sie na łóżku, Wiki wypija MM i sie ładnie wycisza. Po kilku minutach śpi. Póki co nie planuje odstawić.