Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

[Malensstfo]

Napisane przez aaby

edit: Oł noł, laski! Czy Wy wiedziałyście, że dziś dzień czekolady? [/FONT]

Uuuu, lecę po Kinderka!

Stokrotko qrcze...mam nadzieję, że urośnie...chociaż nie będę już nic pisać...

[gucia6]

Napisane przez aaby

edit: Oł noł, laski! Czy Wy wiedziałyście, że dziś dzień czekolady?

nie wiedzialam...
ale jakos mnie to nie kreci

[mona_ja]

Strong ale mi smaka narobiłaś tym menu moim zdaniem niedrogo jak na tyle dań no i super że zarezerwowaliście salę, a jakąś muzę też bedziecie mieć? Bo musisz przewidzieć czy poza stolikami będzie jeszcze miejsce na tańce.

Aaby są takie płyny http://www.euro.com.pl/produkty-czys...a-pralek.bhtml

Stokrotka może jeszcze urośnie, trzymam kciuki!

Czyli wiecej głosów na pierwszą karuzelę, dzięki za pomoc

[gochaa_p]

STRONG - gratuluje przygotowań przedślubnych


a My po przedszkolu WOjtuś był grzeczniutki i wogóle nie płąkał !!!!! Yupiii

[ButterBear]

Napisane przez gochaa_p

STRONG - gratuluje przygotowań przedślubnych


a My po przedszkolu WOjtuś był grzeczniutki i wogóle nie płąkał !!!!! Yupiii

No to brawo dla Wojtusia Dzielny chłopak

[Amani]

hej

Napisane przez ButterBear

Strong, ja bym Ci streściła, ale nie wiem co wiesz
Kotek zdała teorię na prawko (i się lekko spruła świętując urodziny)
Bao była u lekarza i wszystko ok, Mała jeszcze posiedzi i Bao może iść na spacer z synkiem
Malenstfo walczy z mdłościami (na szczęście mniejszymi) i mężem (chociaż mąż się naprostowuje powoli)
Bika trochę wpada już w panikę, bo myślała, że będzie skakać pod sufit z radości przy każdym kuksańcu pod żebra, a jest inaczej, więc ją stawiamy do pionu
Amani ma problemy z potencjalną wizą w usa, ale mamy nadzieję, że wdziękiem, elokwencją i urokiem osobistym ją zdobędzie
Żabcia walczy z infekcją oczka u Domino - właśnie Żabciu, jak oczko?
Strippi podgląda z krzaków córeczkę w przedszkolu - pierwszy dzień małej
Gosi synek też jest świeżutkim przedszkolaczkiem...
Aaby skończyła teoretyczną część pracy mgr
Madzia postawiła na swoje i brat będzie chrzestnym, a upierdliwy ksiądz się może cmoknąć

No i mamy nowe koleżanki...i nie wiem co by Ci jeszcze napisać

mega streszczenie

Napisane przez Bika83

Było, było, tyko mi się popieprzyło i wcisnęłam zupełnie coś innego

Dobra, co po wizycie - już się nie martwię, że Emilka będzie gigantem. Wegług wczorajszego usg waży nie całe 2500g więc wygląda na to, że w ciągu 2 tygodni przytyła mniej niż 200g - a podobno tyle tyje dziecko w ostatnich tygodniach ciąży tygodniowo...... zresztą podczytuję inne wątki i wcale Emilka na takiego klocka się nie zapowiada.

Druga sprawa, mam jednak trochę mniej chodzić - wycieczki w góry już nie wskazane - bo główka nisko...... ale na szczęście szyjka dłuuuuuuga i zamknięta (gdyby było inaczej kazałby mi leżeć).

no widzisz, waga sie zawsze jakos wyrowna, Emilka bedzie w sam raz a Ty odpoczywaj!

Napisane przez gucia6

wiesz, tak by bylo idealnie, gdyby wszyscy rodzice tak postepowali ze swoimi dziecmi...

jednak jesli do szczerych rozmow przystepuja dopiero wtedy kiedy maja zbuntowanego nastolatka, to niestety ale idzie to na marne...

ja widzialam to po sobie... jako dziecko stawiano mi mojego brata zawsze za przyklad, bo do ktorejs tam klasy mial swiadectwa z paskiem... a ja mialam na poczatku problemy z nauka... hmmm... no mialam przeciez przynosic dobre stopnie... i to nic, ze chodzilam do szkoly muzycznej, ze mialam 2 razy wiecej zajec niz on... a potem odrabianie lekcji, cwiczenie na instrumentach... czasu na rozmowy zabraklo...

a jak juz zaczelam wchodzic w okres zbuntowania, to trafialo mnie jak widzialam, ze moja mama czyta ksiazki pedagogiczne typu 'Jak rozmawiac z nastolatka', 'ratunku moja corka dorasta' i wiele innych... kiedy slyszalam od mojej mamy 'no porozmawiaj ze mna' to trafialo mnie podwojnie, bo o czym do diaska mam z nia rozmawiac... i to na zawolanie?
raz odwazylam sie porozmawiac szczerze... powiedzialam jej, ze chcialabym stanik (wiekszosc kolezanek w klasie juz nosila, niezaleznie od tego, czy cos tam bylo, czy nie)... a moja mama stwierdzila, ze przeciez modleki stanikow nie nosza ... w koncu zaczelam sobie przymierzac jej stanik i skracac ramiaczka, co zostawialam, tak zeby sie domylslila o co chodzi... po kilku takich probach dala mi pieniadze ze slowami 'to idz juz sobie ten stanik kup' ... po tym doswiadczeniu juz nigdy wiecej nie probowalam zadnych rozmow... a jak ona zaczynala, to tez nie mialam ochoty zaglebiac sie w pogaduszki...
o samym dojrzewaniu i @ dowiadywalam sie sama z ksiazek i od kolezanek, nie od mamy... ona nie zdawala sobie przez pol roku sprawy, ze juz mam @...
jak mialam pierwszego faceta, to gadala, ze wezmie mnie do ginekologa, zeby dowiedziec sie, czy jestem dziewica ... potem nie raz uslyszalam slowa kim jestem i wpajala, ze jak juz jestem taka 'napoczeta' to musze z tym facetem byc po grob, bo nikt inny 'takiej napoczetej' chciec nie bedzie ... ale nigdy nie było slow o antykoncepcji...

a wszystko to bylo kiedy mialam 11-16 lat, a moja mama mimo iz jest fantastycznym pedagogiem i nauczycielka, to niestety z wychowaniem wlasnej corki minela sie dosc mocno

zgadzam sie, ze szcera rozmowa to klucz do powodzenia, ale to trzeba praktykowac od samego poczatku, a nie dopiero kiedy pojawiaja sie problemy ...
a i wielu rodzicom wydaje sie, ze to sa przeciez dzieci, i na rozmowe jeszcze jest czas... a tu niestety takie dzieci moga sobie przypadkiem zrobic 'kuku'

i domyslam sie, ze w wielu domach jeszcze nadal nie mowi sie otwarcie o dojrzewaniu, seksie i konsekwencjach, dlatego uwazam, ze taka edukacja powinna byc jak najbardziej w szkolach, prowadzona przez osobe z profesja (nie przez pania katechetke )

a ze takie dzieciaki mysla o seksie, to wg mnie wina glownie mediow, reklam, filmow, kolorowych pisemek... przeciez to wszystko w tej chwili jest tak nabuzowane seksem, ze nie ma sie co dziwic, ze pod wplywem rozbujanych hormonow jednemu, czy drugiemu wpada jakis pomysl do glowy... a potem pokutuje brak wiedzy o konsekwencjach


ufff... rozpisalam sie

Twoja mama jest nauczycielka, tak? Moja mama pielegniarka, byla tez higienistka w szkolach, wiec teoretycznie robila pogadanki nt. dojrzewania, seksu itd., ale ze mna nie umiala rozmawiac... tak samo moj ojciec pedagog, ma super kontakt z podopiecznymi (nadal, bo jest trenerem judo, prawdziwym autorytetem), a ze mna ma koszmarny kontakt... Ciekawe dlaczego tak jest

Napisane przez stokrotka24

dziewczyny beta jest bardzo niska bo 15, nie wiem co o tym myśleć, babka z labo powiedziała, że może za wcześniej, a może się nie rozwija, płakać mi się chce powtórzę wynik ale chyba dopiero w przyszłym tygodniu

nie znam sie, ale trzymam kciuki, zeby po prostu bylo jeszcze za wczesnie na nagly skok...

[stokrotka24]

Napisane przez Malensstfo

Uuuu, lecę po Kinderka!

Stokrotko qrcze...mam nadzieję, że urośnie...chociaż nie będę już nic pisać...

no własnie napisz jak sądzisz, nawet jak ma to oznaczać coś złego. Mnie zastanawia tylko jedno, że test był czułości 25 (nie wiem jakich jednostek) i już wykrył coś tam, a teraz taka niska beta to może ciąża się nie zagnieździła po prostu

dziewczyny dziekuję za kciuki i za wsparcie

pisałam do mojej ginki co robić to kazała mi odczekać 7 dni i powtórzyć badania i barać dalej dupka. Jest mi strasznie przykro ale powoli nastawiam się na najgorsze, wolę się mile rozczarować jakby co. Plusem z tego wszystkiego jest fakt, że jak nawet nie ma ciąży to do zapłodnienia doszło, więc mogę w nią zajść jeszcze. Musze tak myśleć bo zwariuję. Jedno jest pewne nigdy już nie zrobię testu przed spodziewaną @

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez stokrotka24

pisałam do mojej ginki co robić to kazała mi odczekać 7 dni i powtórzyć badania i barać dalej dupka. Jest mi strasznie przykro ale powoli nastawiam się na najgorsze, wolę się mile rozczarować jakby co. Plusem z tego wszystkiego jest fakt, że jak nawet nie ma ciąży to do zapłodnienia doszło, więc mogę w nią zajść jeszcze. Musze tak myśleć bo zwariuję. Jedno jest pewne nigdy już nie zrobię testu przed spodziewaną @

Stokrotko, mam nadzieję, że ten wynik nie oznacza nic złego.
Znalazłam takie normy:
NORMY DLA PIERWSZYCH DNI PO OWULACJI (DPO-dni po owulacji)
Dni po owulacji Zakres hCG inmIU/ml
10 DPO —- 5 - 50
12 DPO —- 10 - 100
14 DPO —- 20 - 200 (ze strony http://wiki.28dni.pl/doku.php?id=nor...n_hormonalnych)

Ile dni od owulacji minęło u Ciebie?

[mysia1986]

Napisane przez stokrotka24

no własnie napisz jak sądzisz, nawet jak ma to oznaczać coś złego. Mnie zastanawia tylko jedno, że test był czułości 25 (nie wiem jakich jednostek) i już wykrył coś tam, a teraz taka niska beta to może ciąża się nie zagnieździła po prostu

dziewczyny dziekuję za kciuki i za wsparcie

pisałam do mojej ginki co robić to kazała mi odczekać 7 dni i powtórzyć badania i barać dalej dupka. Jest mi strasznie przykro ale powoli nastawiam się na najgorsze, wolę się mile rozczarować jakby co. Plusem z tego wszystkiego jest fakt, że jak nawet nie ma ciąży to do zapłodnienia doszło, więc mogę w nią zajść jeszcze. Musze tak myśleć bo zwariuję. Jedno jest pewne nigdy już nie zrobię testu przed spodziewaną @

Wiem, że łatwo sie mówi ale stokrotko, spróbuj narazie troche wyluzowac. Twój gin dobrze ci napisał, poczekaj i powtórz badanie

A ja dziewczyny zabieram sie za jakis obiadek.. Zrobie jakąś pyszną piers z kurczaczka i sałetke grecką Normalnie mam takie zachciewajki

[stokrotka24]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;36320717]Stokrotko, mam nadzieję, że ten wynik nie oznacza nic złego.
Znalazłam takie normy:
NORMY DLA PIERWSZYCH DNI PO OWULACJI (DPO-dni po owulacji)
Dni po owulacji Zakres hCG inmIU/ml
10 DPO —- 5 - 50
12 DPO —- 10 - 100
14 DPO —- 20 - 200 (ze strony http://wiki.28dni.pl/doku.php?id=nor...n_hormonalnych)

Ile dni od owulacji minęło u Ciebie?[/QUOTE]
jeżeli była faktycznie w 13 dc tak jak ja czułam to 16 dni już minęło... no chyba, że była puźniej
byłam właśnie w toalecie i mam dużo żółtego śluzu ale takiego ciemnego, myślę, że mimo dupka zacznę plamić ledwo siedzę w pracy, mąż daleko, dobrze, że chociaż wy tu jesteście

[zaaaabcia]

Witajcie

Nie mam czasu nadrabiac za bardzo

Wczoraj caly dzien sprzatalam ,mylam okna, wszystko w szafkach ... przygotowania do przyjazdu tesciow rozpoczete

Domino dalej walczy z oczkiem, nie jest juz takie czerwone ale dalej ropieje ...

Buziaki dla kazdej z Was

[ButterBear]

Napisane przez stokrotka24

jeżeli była faktycznie w 13 dc tak jak ja czułam to 16 dni już minęło... no chyba, że była puźniej
byłam właśnie w toalecie i mam dużo żółtego śluzu ale takiego ciemnego, myślę, że mimo dupka zacznę plamić ledwo siedzę w pracy, mąż daleko, dobrze, że chociaż wy tu jesteście

Stokrotko, spróbuj się uspokoić, wiem, że to nie jest proste...ale poczekamy i zobaczymy co będzie

Napisane przez zaaaabcia

Witajcie

Nie mam czasu nadrabiac za bardzo

Wczoraj caly dzien sprzatalam ,mylam okna, wszystko w szafkach ... przygotowania do przyjazdu tesciow rozpoczete

Domino dalej walczy z oczkiem, nie jest juz takie czerwone ale dalej ropieje ...

Buziaki dla kazdej z Was

Żabciu, oby Dominikowi szybko przeszło

Ja właśnie wróciłam od lekarza. Spytałam lekarki, czy leki, które biorę mogą wpływać na problemy ze schudnięciem i okazało się, że nie mówiłam jej, że chciałabym schudnąć... a ona mi na wskazaniach i skierowaniu na kolejną wizytę wpisała 'redukcja wagi' więc teraz nie ma wymówek - muszę schudnąć do grudnia.
Będzie to jednak problem, jak zajdę w ciążę

Więc

[Malensstfo]

Napisane przez stokrotka24

no własnie napisz jak sądzisz, nawet jak ma to oznaczać coś złego. Mnie zastanawia tylko jedno, że test był czułości 25 (nie wiem jakich jednostek) i już wykrył coś tam, a teraz taka niska beta to może ciąża się nie zagnieździła po prostu

Właśnie to miałam napisać Że skoro blada kreska wyszła na teście o czułości 25, więc wtedy mogło być takie 15, ale dziś jak robiłaś betę, to wydaję mi się, że powinna być dużo wyższa tak czy siak
Sorka

Ale też masz rację, że jeśli by poszło jednak źle (tfu tfu), to chociaż wiesz, że zajść możesz

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Wróciłam ze spotkania z koleżanką, fajnie było
teraz tylko wypadałoby coś zjeść

[tomalinka]

Dziewczyny wybaczcie ale nie mam czasu nadrabiać
Wpadłam tylko zobaczyć co u Stokrotki..

i przyznam szczerze, że nie wiem co napisać..
Jestem z Tobą całym sercem i wciąż trzymam kciuki..

[Natala84]

Stokrotko, koniecznie powtórz bete za kilka dni, bo tu nie najważniejszy jest sam jej poziom jak dynamika przyrostu 3mam kciuki strasznie mocno!

[Nikita...]

Zyje ale jestem zawalona robota!!! Postaram sie w weekend wpasc ale jak na razie na wszystko brakuje mi czasu. Na FB podalam moj nowy nr tel. i postaram sie Strong napisac sms cos wiecej, na razie nie wiem jak sie nazywam i do czego rece wsadzic ale praca bardzo mnie wciaga!
Bardzo za Wami tesknie ale nie chce w okresie probnym wchodzic na neta czy cos takiego, mam nadzieje, ze potem bede w stanie do Was czesciej zagladac!
buziakiiiiiiii

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez stokrotka24

jeżeli była faktycznie w 13 dc tak jak ja czułam to 16 dni już minęło... no chyba, że była później
byłam właśnie w toalecie i mam dużo żółtego śluzu ale takiego ciemnego, myślę, że mimo dupka zacznę plamić ledwo siedzę w pracy, mąż daleko, dobrze, że chociaż wy tu jesteście

Może jednak owulacja była później. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Trzymaj się, Stokrotko

Napisane przez Natala84

Stokrotko, koniecznie powtórz bete za kilka dni, bo tu nie najważniejszy jest sam jej poziom jak dynamika przyrostu 3mam kciuki strasznie mocno!

A jak u Ciebie, Natalko?

[blonde_hair]

Czesc

Jestem w tyle, melduje sie tylko, z ejuz jutro po sniadaniu wyruszamy do Niemiec i wracamy do domu
Jest mi strasznie przykro, ale czas juz wracac bo pienadze uciekaja Nam przez palce

Cały czwartek posiedzimy u przyjaciół w Dortmundzie a w piatek wieczorem mamy juz prom do domu.

Pozdrawiam Was wszystkie i odezwe sie z domu, jak sie ogarne
2 tyg bede potrzebowała by sie znowu zaklimatyzowac

[Natala84]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;36325395]
A jak u Ciebie, Natalko?[/QUOTE]miło że pytasz, bo mam wrażenie że totalnie o mnie zapomniałyście
niestety, nie wygląda to dobrze jutro mam usg i mam nadzieję, że już na 100% będę wiedziała co i jak, bo ta niepewność (choć ja już chyba nie wierzę, że coś z tego bedzie... ) jest wykańczająca no i obawiam się, że za chwilę to może zacząć mi zagrażać...

[ButterBear]

Napisane przez Nikita...

Zyje ale jestem zawalona robota!!! Postaram sie w weekend wpasc ale jak na razie na wszystko brakuje mi czasu. Na FB podalam moj nowy nr tel. i postaram sie Strong napisac sms cos wiecej, na razie nie wiem jak sie nazywam i do czego rece wsadzic ale praca bardzo mnie wciaga!
Bardzo za Wami tesknie ale nie chce w okresie probnym wchodzic na neta czy cos takiego, mam nadzieje, ze potem bede w stanie do Was czesciej zagladac!
buziakiiiiiiii

Nikitko, a jak w nowej pracy? No powiedz coś
I nie wpadaj tu jak po ogień

Napisane przez blonde_hair

Czesc

Jestem w tyle, melduje sie tylko, z ejuz jutro po sniadaniu wyruszamy do Niemiec i wracamy do domu
Jest mi strasznie przykro, ale czas juz wracac bo pienadze uciekaja Nam przez palce

Cały czwartek posiedzimy u przyjaciół w Dortmundzie a w piatek wieczorem mamy juz prom do domu.

Pozdrawiam Was wszystkie i odezwe sie z domu, jak sie ogarne
2 tyg bede potrzebowała by sie znowu zaklimatyzowac

Blonde, cześć. No tak, to co dobre, szybko się kończy, głównie urlop.
Ale pomyśl - za rok kolejny
Jak Seba i jego mówienie?

Napisane przez Natala84

miło że pytasz, bo mam wrażenie że totalnie o mnie zapomniałyście
niestety, nie wygląda to dobrze jutro mam usg i mam nadzieję, że już na 100% będę wiedziała co i jak, bo ta niepewność (choć ja już chyba nie wierzę, że coś z tego bedzie... ) jest wykańczająca no i obawiam się, że za chwilę to może zacząć mi zagrażać...

No jak zapomniałyśmy? No co Ty mówisz?
Natalko, ale co wskazuje na to, że nic z tego?
Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę. Daj od razu znać co i jak

[kotekk81]

Napisane przez aaby

dziekuje

Napisane przez strongwomen

Kotku, wklejam Ci menu na chrzciny bo na wesele jeszcze nie ustalaliśmy.

ZESTAW CATERINGOWY

KOSZT 45 ZŁ OD OSOBY

W SKŁAD ZESTAWU WCHODZI:

ZIMNA PŁYTA: WĘDLINY, SERY, NA PÓŁMISKACH

5 RÓZNYCH RODZAJI SAŁATEK

(JARZYNOWA, BROKUŁOWA, PEKIŃSKA,

I JESZCZE 2 INNE W ZALEŻNOŚCI OOD SEZONU)

GALARETKI MIĘSNE

PIERŚ Z KURCZAKA NA KWAŚNO W ZALEWIE OCTOWEJ

KOLACJA: MIĘSNO NA GORĄCO 5 RÓŻNYCH RODZAJI

OKOŁO 2,5 KAWAŁKA NA OSOBĘ

(UDKO, SCHABOWY ZWYKŁY, Z PIECZARKAMI,

PO SZWAJCARSKU I DEWOLAY Z PIERSI Z KURCZAKA)

SAŁATKA JARZYNOWA

GOLONKO W KAPUŚCIE LUB PIEROGI LUB LAZANIA

(wybraliśmy golonko w kapuście)

POWYŻEJ 15 OSÓB

DODATKOWO OD FIRMY: ŻUREK LUB BARSZCZ Z KROKIETEM

(my akurat mamy bogracz)

ooo mamooooo az zglodnialam chyba wbije na ta imprezke


dzis mam masakryczny dzien....bylam na pogrzebie kolegi...mial 28 lat....zmarl po 2 miesiecznej bardzo ciezkiej chorobie chorobie (pojechal na euro do Wroclawia i czym sie strul....potem sie okazalo ze poszla trzustka....miesiac lezal w spiaczce z otwartym brzuchem...potem stal sie cud i juz bylo prawie dobrze az tu nagle nawrot...)....i jakos nie potrafie sie pozbierac po tym pogrzebie

a w zeszlym tygodniu zmarl jeszcze jeden nasz znajomy...chlopak 26 lat, hokeista....zmarl na zawal

przepraszam ze tak nasmucilam

[gochaa_p]

Napisane przez Natala84

Stokrotko, koniecznie powtórz bete za kilka dni, bo tu nie najważniejszy jest sam jej poziom jak dynamika przyrostu 3mam kciuki strasznie mocno!

też myślę że musisz powtórzyć betę

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez Natala84

miło że pytasz, bo mam wrażenie że totalnie o mnie zapomniałyście
niestety, nie wygląda to dobrze jutro mam usg i mam nadzieję, że już na 100% będę wiedziała co i jak, bo ta niepewność (choć ja już chyba nie wierzę, że coś z tego bedzie... ) jest wykańczająca no i obawiam się, że za chwilę to może zacząć mi zagrażać...

będzie dobrze - zobaczysz

[blonde_hair]

Napisane przez ButterBear

Nikitko, a jak w nowej pracy? No powiedz coś
I nie wpadaj tu jak po ogień



Blonde, cześć. No tak, to co dobre, szybko się kończy, głównie urlop.
Ale pomyśl - za rok kolejny
Jak Seba i jego mówienie?

Tak, juz planuje przyleciec w maju(chociaz ja z Seba)na komunie bratanicy
Tak bardzo nie lubie pozegnan, zwłaszcza z moja mama

Dziekuje ze pytaszSeba bardzo ruszylo, powtarza i co najwazniejsze chce powtarzac i robi to sam, tutaj duzo sie dzieje, jest duzo ludzi, jak wrócimy znowu bedziemy tylko mysama jestem ciekawa jak bedzie po powrocie

Tyle,z e z nocnikiem nadal w lesie...
Teraz juz czuje,ze jedziemy, bo ciagle sie Nas trzymadruga noc z rzedu nie chciał spac z moja mama, u tesciów nie chciał zostac

Nikita powodzenia

Natala trzymam kciuki

[Malensstfo]

Napisane przez Natala84

miło że pytasz, bo mam wrażenie że totalnie o mnie zapomniałyście
niestety, nie wygląda to dobrze jutro mam usg i mam nadzieję, że już na 100% będę wiedziała co i jak, bo ta niepewność (choć ja już chyba nie wierzę, że coś z tego bedzie... ) jest wykańczająca no i obawiam się, że za chwilę to może zacząć mi zagrażać...

Daj znać koniecznie jutro!! I czemu zakładasz najgorsze? Chyba że o czymś nie wiemy...

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Natala84

miło że pytasz, bo mam wrażenie że totalnie o mnie zapomniałyście
niestety, nie wygląda to dobrze jutro mam usg i mam nadzieję, że już na 100% będę wiedziała co i jak, bo ta niepewność (choć ja już chyba nie wierzę, że coś z tego bedzie... ) jest wykańczająca no i obawiam się, że za chwilę to może zacząć mi zagrażać...

Ja nie zapomniałam. Czekałam, aż się odezwiesz i napiszesz, jak beta. Nawet podczytywałam Wasz wątek mamusiowy, żeby się dowiedzieć, co u Ciebie.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze Koniecznie odezwij się po wizycie.

[Natala84]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;36326560]Ja nie zapomniałam. Czekałam, aż się odezwiesz i napiszesz, jak beta. Nawet podczytywałam Wasz wątek mamusiowy, żeby się dowiedzieć, co u Ciebie.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze Koniecznie odezwij się po wizycie.[/QUOTE]


czemu uważam, że ta ciąża nie zakończy się szczęśliwie? bo, jak już pisałam, w zeszłym tygodniu na usg zarodek wyglądał na 5/6 tydzień, podaczas gdy u mnie był to juz 8tc... co więcej, beta nie rośnie, więc to raczej mówi samo za siebie....

[ButterBear]

Napisane przez blonde_hair

Tak, juz planuje przyleciec w maju(chociaz ja z Seba)na komunie bratanicy
Tak bardzo nie lubie pozegnan, zwłaszcza z moja mama

Dziekuje ze pytaszSeba bardzo ruszylo, powtarza i co najwazniejsze chce powtarzac i robi to sam, tutaj duzo sie dzieje, jest duzo ludzi, jak wrócimy znowu bedziemy tylko mysama jestem ciekawa jak bedzie po powrocie

Tyle,z e z nocnikiem nadal w lesie...
Teraz juz czuje,ze jedziemy, bo ciagle sie Nas trzymadruga noc z rzedu nie chciał spac z moja mama, u tesciów nie chciał zostac

Nikita powodzenia

Natala trzymam kciuki

Blonde, to super, że Młody robi postępy Cieszę się. I mam nadzieję, że jak już się przełamał i mówi, to się nie 'zatrzyma'
A co fajnego już mów?
No i pewnie udziela mu się Wasz smutek wyjazdowy

A nie rozpatrujecie powrotu do Polski w ogóle?

[Madzialenka12344321]

Natalko trzymam kciuki za wizytę.

aaby super jest ten wózek.

Stokrotko powtórz jeszcze betę

Ale sie objadłam na grillu

Rozmawiałam z koleżanką i podobno w tym roku mam taką grupę, że sama stwierdziła, że fajnie, ze siedze w domu Same ewenementy + kilka osób z orzeczeniami.

[blonde_hair]

Napisane przez ButterBear

Blonde, to super, że Młody robi postępy Cieszę się. I mam nadzieję, że jak już się przełamał i mówi, to się nie 'zatrzyma'
A co fajnego już mów?
No i pewnie udziela mu się Wasz smutek wyjazdowy

A nie rozpatrujecie powrotu do Polski w ogóle?

co mowi?...widzisz to jest moje miesieczne zadanie od logopedy by pisac jego mowe spontanicznanie odrobilam zadaniaale po powrocie sie zabiore
Mowi imiona(gosia i wika), ,,ojejka,,o ołł- jak cos zbroi, woła mojego psa- Pysiu albo sisiu chodz, Dragon( pies brata) raz powiedział dzien dobry
Troche sie tego znajdzie

Co do powrotu to raczej nie
Jak juz Seba zacznie szkołe tam, to nie jestem za przeprowadzkami i zmianami

[ButterBear]

Napisane przez Natala84

czemu uważam, że ta ciąża nie zakończy się szczęśliwie? bo, jak już pisałam, w zeszłym tygodniu na usg zarodek wyglądał na 5/6 tydzień, podaczas gdy u mnie był to juz 8tc... co więcej, beta nie rośnie, więc to raczej mówi samo za siebie....

A robiłaś betę drugi raz? To chyba mi umknęło
przykro mi, ale może jeszcze nie wszystko jest przesądzone...

Napisane przez blonde_hair

co mowi?...widzisz to jest moje miesieczne zadanie od logopedy by pisac jego mowe spontanicznanie odrobilam zadaniaale po powrocie sie zabiore
Mowi imiona(gosia i wika), ,,ojejka,,o ołł- jak cos zbroi, woła mojego psa- Pysiu albo sisiu chodz, Dragon( pies brata) raz powiedział dzien dobry
Troche sie tego znajdzie

Co do powrotu to raczej nie
Jak juz Seba zacznie szkołe tam, to nie jestem za przeprowadzkami i zmianami

No to ładnie, dużo mówi. Jest super, jak już są zdania, a 'Pysiu chodz' to już zdanie

Nie dziwię się, że nie chcesz zmieniać, jak już Seba pójdzie do szkoły. A pewnie szybko zleci - dzieci tak szybko rosną