Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy! - Strona 166 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-09-05, 20:56   #4951
kasiam187
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiam187
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 714
GG do kasiam187 Wyślij wiadomość przez MSN do kasiam187 Send a message via Skype™ to kasiam187
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez muminek88 Pokaż wiadomość
Dziekuje za modlitwe za nas i pamiec...to byl najciezszy a za razem najszczesliwszy tydzien w moim zyciu...

A więc jeszcze raz od początku... to byl 29+4 tydz i zaistnialo przetaczanie krwi mimo ze tydzien wczesniej wszystko bylo jeszcze idealnie.NIBY!!!!... Olivia byla zdrowym , silniejszym dzieckiem 50 cm i chciala pomoc Laurze 38 cm ktora miala problem z serduszkiem a potem doszla woda w brzuszku u obu i malowodzie u Laury. Waga Olivi byla 1.1 kg bo przepompowała krew Laurze ktora miala 2 kg bo miala za duzo plynow. Obie mialy 0 w skali appgar. Małą dwa dni po cc zabrali mi do kliniki serca bo podejrzewali wade serca!! Nikt mi nic n ie powiedzial i jak rano zaczelam sie do niej wlec widzialam tylko wyworzony inkubator.Prawie peklo mi serce...Wypisalam sie na wlasne zadanie i z mezem pojechalismy za nia do kliniki. Teraz plyny ladnie jej schodza i ma juz 1,5 kg, wylew w prawej polkuli sie nie powieksza i okreslają go 2/4.Opuchlizna serca schodzi i jest tylko w małej czesci i okreslili sie ze juz nie jest to podejrzenie wady i najprawdopodobniej byla to infekcja a jeszcze bardziej prawdopodobne jest ze serduszko wyglądalo tak z powodu tego przetaczania. Dzis wrocila do szpitala gdzie sie urodzila. Mielismy 100 km do niej i ciezko bylo z czasem bo sa jeszcze chlopcy ale jezdzilismy codziennie po nowe,male porcje dobrych wiadomosci. Mam mase mleka od pierwszego juz dnia,ciagam jej i zawozimy i mrozimy na pozniej jakbym stracila ale raczej na to sie nie zanosi. Początkowo nie wiedzialam jak to bedzie z trawieniem mleka bo czesto wczesniaki ponizej 34 tyg nie toleruja mleka ale sie udalo,kolejny nasz cud....Z 3 ml 8 razy dziennie doszlismy do 5 ml 12 razy dziennie bo mala jest bardzo zywa i glodomorek z niej . Jest nadal pod respiratorem ale walczy i wszyscy sa w szoku. Jak mala nie spi to sama juz oddycha. Z tarczyca tez nieżle to wygląda,plucka czyste, bilirubina spada...

W sobote mamy pogrzeb....

Dlaczego my??Dlaczego mimo cotygodniowych badan nikt nic nie widzial?? Dlaczego jesli wieczorem widzieli te wode i opuchniete serduszko od razu nie zrobili cc?? Kogo mam winic?? Jak sie usprawiedliwiac?? Dlaczego nie mogłam pomoc wlasnemu dziecku ani nigdy nie uslyszec jego serca,placzu.... Czasu juz nic nie cofnie...nikt nie zwroci mojego spokoju sprzed 28.08,nikt nie odda mi mojego dziecka......

Kochana az brak slow na prawde. nie wiem co pisac, bo slowa tu nic nie dadza tez nie moge pojac daczego tak zwlekli z decyzja o cc. musisz byc silna dla Laury, slina dzieczynka da rade, modlimy sie za nia
__________________
Giulia 21.09.2012

kasiam187 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 21:00   #4952
lourose
Wtajemniczenie
 
Avatar lourose
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 494
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez muminek88 Pokaż wiadomość
Dziekuje za modlitwe za nas i pamiec...to byl najciezszy a za razem najszczesliwszy tydzien w moim zyciu...

A więc jeszcze raz od początku... to byl 29+4 tydz i zaistnialo przetaczanie krwi mimo ze tydzien wczesniej wszystko bylo jeszcze idealnie.NIBY!!!!... Olivia byla zdrowym , silniejszym dzieckiem 50 cm i chciala pomoc Laurze 38 cm ktora miala problem z serduszkiem a potem doszla woda w brzuszku u obu i malowodzie u Laury. Waga Olivi byla 1.1 kg bo przepompowała krew Laurze ktora miala 2 kg bo miala za duzo plynow. Obie mialy 0 w skali appgar. Małą dwa dni po cc zabrali mi do kliniki serca bo podejrzewali wade serca!! Nikt mi nic n ie powiedzial i jak rano zaczelam sie do niej wlec widzialam tylko wyworzony inkubator.Prawie peklo mi serce...Wypisalam sie na wlasne zadanie i z mezem pojechalismy za nia do kliniki. Teraz plyny ladnie jej schodza i ma juz 1,5 kg, wylew w prawej polkuli sie nie powieksza i okreslają go 2/4.Opuchlizna serca schodzi i jest tylko w małej czesci i okreslili sie ze juz nie jest to podejrzenie wady i najprawdopodobniej byla to infekcja a jeszcze bardziej prawdopodobne jest ze serduszko wyglądalo tak z powodu tego przetaczania. Dzis wrocila do szpitala gdzie sie urodzila. Mielismy 100 km do niej i ciezko bylo z czasem bo sa jeszcze chlopcy ale jezdzilismy codziennie po nowe,male porcje dobrych wiadomosci. Mam mase mleka od pierwszego juz dnia,ciagam jej i zawozimy i mrozimy na pozniej jakbym stracila ale raczej na to sie nie zanosi. Początkowo nie wiedzialam jak to bedzie z trawieniem mleka bo czesto wczesniaki ponizej 34 tyg nie toleruja mleka ale sie udalo,kolejny nasz cud....Z 3 ml 8 razy dziennie doszlismy do 5 ml 12 razy dziennie bo mala jest bardzo zywa i glodomorek z niej . Jest nadal pod respiratorem ale walczy i wszyscy sa w szoku. Jak mala nie spi to sama juz oddycha. Z tarczyca tez nieżle to wygląda,plucka czyste, bilirubina spada...

W sobote mamy pogrzeb....

Dlaczego my??Dlaczego mimo cotygodniowych badan nikt nic nie widzial?? Dlaczego jesli wieczorem widzieli te wode i opuchniete serduszko od razu nie zrobili cc?? Kogo mam winic?? Jak sie usprawiedliwiac?? Dlaczego nie mogłam pomoc wlasnemu dziecku ani nigdy nie uslyszec jego serca,placzu.... Czasu juz nic nie cofnie...nikt nie zwroci mojego spokoju sprzed 28.08,nikt nie odda mi mojego dziecka......
Muminku, kochanie, nie wiem nawet co napisać, tak strasznie mi przykro... nikt ani nic Cię nie pocieszy, to straszny ból który ciężko jest sobie wyobrazić. Na twoje pytania nikt nie odpowie Jedno jest pewne, że SIEBIE NIE MOŻESZ ZA TO WINIĆ. Musisz teraz walczyć o swoją kruszynę, która jest bardzo, bardzo dzielna. Ściskam mocno.
lourose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 21:01   #4953
muminek88
Zadomowienie
 
Avatar muminek88
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 991
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Byla dzis u mnie polozna i pytala sie mnie czy chcemy pozwac szpital bo jak nie to musze podpisac cos tam ale sama nie wiem...teraz emocje sa tak silne i wogole nie wiem kogo winic by bylo mi lzej ale to moze ciagnac sie latami a coreczki mi nikt nie zwroci ale z drugiej strony wydaje mi sie ze ona zasluguje na to bysmy sie tak ot poprostu nie pogodzili z jej odejsciem i zostawili to tak jak jest,w sumie nic wiecej nie umiem dla niej zrobic...
muminek88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 21:05   #4954
Anusia479
Zakorzenienie
 
Avatar Anusia479
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 3 374
GG do Anusia479
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Muminku tak bardzo mi przykro
Zadne słowa nie ukoją Twojego bólu;(. Trzymam cały czas kciuki za malutką.
__________________
Kiedyś będziesz miał dorosłą duszę, ale dzisiaj jesteś mały jak okruszek

Gracjanek

Fabianek
Anusia479 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 21:08   #4955
lukrecja_25
Wtajemniczenie
 
Avatar lukrecja_25
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 053
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Sojka jest na porodówce
__________________
Nataniel '

bloguję
http://mamsmaczek.blogspot.com/
lukrecja_25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 21:08   #4956
lilka00
Wtajemniczenie
 
Avatar lilka00
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 447
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez muminek88 Pokaż wiadomość
Byla dzis u mnie polozna i pytala sie mnie czy chcemy pozwac szpital bo jak nie to musze podpisac cos tam ale sama nie wiem...teraz emocje sa tak silne i wogole nie wiem kogo winic by bylo mi lzej ale to moze ciagnac sie latami a coreczki mi nikt nie zwroci ale z drugiej strony wydaje mi sie ze ona zasluguje na to bysmy sie tak ot poprostu nie pogodzili z jej odejsciem i zostawili to tak jak jest,w sumie nic wiecej nie umiem dla niej zrobic...
Moim zdaniem nie powinnaś nic podpisywać, a sprawę przemyślicie później, jak emocję trochę opadną, teraz macie inne rzeczy na głowie.
lilka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 21:17   #4957
Anusia479
Zakorzenienie
 
Avatar Anusia479
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 3 374
GG do Anusia479
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Trzymam kciuki za Sojke! No w końcu będzie Zośka!

Muminku przemyślcie to na spokojnie,jak emocje troszke opadną. Teraz to nie jest czas na to. Musicie mieć siłę dla małej.

Colds mam prośbe ostani raz hehe żebyś zmieniła imie na Fabian Piotr.
Będzie Nasz mały Fabiś
__________________
Kiedyś będziesz miał dorosłą duszę, ale dzisiaj jesteś mały jak okruszek

Gracjanek

Fabianek
Anusia479 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-05, 21:30   #4958
maggie123
Zakorzenienie
 
Avatar maggie123
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 248
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Agnes84! tez mi wyszedł paciorkowiec, tyle, że mój gin nic mi na niego nie dał, bo łatwo go zaleczyć, ale później przy każdym przeziębieniu, osłabieniu organizmu wróci ekspresem. Dla nas jest on niegroźny, ale dla maluszka podczas porodu tak, więc koniecznie musisz zaznaczać, że tego paciorkowca masz. A wtedy powinni (przy porodzie) podać Ci specjalny antybiotyk. Najlepiej, jakbyś trafiła do szpitala przed odejściem wód (wówczas ryzyko zainfekowania maluszka jest niewielkie). Przez to, że miałam wywoływany poród, już dzień wcześniej zaczęłam dostawać antybiotyk i do chwili narodzin Zuzanki dostałam 5 dawek. Małej nic nie jest. Po porodzie i przez cały czas pobytu w szpitalu była brana 4 razy w ciągu doby na półgodzinne monitorowanie, żeby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Także nie martw się na zapas. Wszystko będzie dobrze
Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
Dzisiaj jest również moja data porodu z OM

Byłyśmy też na wizycie u pediatry.. Mamy zalecenie na witaminę K+D.
Waga Małej wzrosła, ale troszkę zbyt mało, więc mimo wszystko mam Ją dokarmiać mm. . W takim razie, czyżby było coś nie tak z moim mlekiem? Zbyt jałowe czy co?
Colds, chyba każdy maluch dostaje od 8 doby życia obowiązkowo witaminę K i D3
przy karmieniu piersią wit.K bierze się do końca 3 mca zaś witD3 dłużej
Cytat:
Napisane przez zielona1911 Pokaż wiadomość
jaja ze mna takie ze szok.TZN nie ze mna tylko z lekarzami,kazdy mowi i zleca co innego!!!
rano wypelnialam juz papierki co do dziecka bo ordynator zlecil oksytocyne. Wiec podpieli mnie,kapala powolutku i moj lekarz przyszedl i pow ze szyjka zamknieta i nic sie nie dzieje wiec niech kroplowka zleci i jak napewno nic nie bedzie to ciecie. To lezalam tak dalej az przylatuje polozna,odlacza mnie od kroplowki,kazala sciagnac bizuterie itd,zrobila lewatywe (masakara) i podlaczyla mnie znowu pod kroplowke.Przyszedl inny lekarz i stwierdzil ze dzis nie wywolujemy kroplowka cala poszla,zwieracz mnie boli a on mi kaze na oddzial wracac Pobrali mi jeszcze krew na crp i jak bedzie niepokojace to jednak dzis beda mnie ciac,narazie leze na glodzie z bolala dupa!
o matko.. Zielona strasznie Ci współczuję tego wywoływania! też miałaś cewnik założony a później oksy Ci dawali?
Wiem co to za "przyjemność".
też nie miałam pewności, czy urodzę tego dnia (gdy pierwszą kroplówkę z oksytocyną dostałam) a że nie chciałam powtórki z rozrywki (dnia przerwy i znów cewnik+ kolejnego dnia oksy i czekanie) dlatego powtarzałam sobie i Zuzance, że dziś witamy ją na świecie i że będę robiła wszystko żeby ułatwić jej wyjście(m.in. molestowałam swoje sutki, jak nikt nie widział, żeby wywołać skurcze) i że ją też bardzo proszę, żeby mocno pchała się na świat. No i nam się udało a w tym wszystkim to głodowanie jest najgorsze, bo jak później nmieć siłę na cały poród?
Cytat:
Napisane przez aga_ton Pokaż wiadomość
a więc tak... psiknęłam i nawet nie zapiekło tak przyjemnie chłodno się zrobiło
zobaczymy, czy zadziała
ciekawe czy na ranę po porodzie też można stosować, ale chyba tak z tego co wyczytałam na ulotce.
po porodzie szczerze polecam tantum rosa.
w szpitalu stosowałam przy każdej wizycie w wc (spryskiwałam krocze i ranę po nacięciu) i po zdjęciu szwów już nic nie bolało. natomiast w domu przestałam i zaczęło boleć... i trudno mi się siadało. Myślałam, że to przeziebienie po czym znów wróciłam do tantum i znów przeszło. Ile może goić się krocze i rana po nacięciu?


Cytat:
Napisane przez zielona1911 Pokaż wiadomość
no mi to crp spadlo wiec narazie leze,zjadlam sobie bulke w koncu. zobaczymy co jutro bedzie,moj lekarz sie zdziwi jak zobaczy mnie rano na obchodzie.
Polozne mi mowily ze i tak skonczy sie cesarka,i ze nawet 10 oksytocyn nie pomoze z racji ze szyjka wysoko,twarda i zamknieta.. wiec czekam dalej, ino nie chce znowu miec lewatywy bo mi slabo bylo strasznie na wc i bolal brzuch...

jem juz chyba 12 dzien antybiotyk Amipycyline czy jakos tak i czuje ze caly organizm mam juz jakis inny tzn.robiac siku czuje smrod chemii,tak samo z potem,normalnie jakby mnie zamkenli gdzies na odwyku to ćpuny by za mna chodzily
Zielona, trzymaj się a ja trzymam za Was kciuki!!i ślę dobre myśli
Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
W nocy mam mniej pokarmu, a przynajmniej mniej aby Ona się najadła.
Bo właśnie zauważyłam dzisiaj, że jeden cycek opróżniła - mało Jej było - dostała drugiego. I wtedy też prawie do końca go opróżniła.
Więc w czym może być problem?

Przez tydzień przybrała 110g. A norma to chyba 25g na dzień, wg mojej położnej, czyli 175g na tydzień powinna przybrać.




Nie pokręciłaś nic
Tak, zamawialiśmy Tako Laret. Na chwilę obecną mamy samo nosidełko, bo wózio jeszcze nie doszedł , a dzisiaj mija termin.
Dodaje zdjęcie tego, co już mamy . Dla zobrazowania koloru.
Za nosidełko zapłaciłam 219zł. Zobaczymy ile muszę dopłacić za wózek

A namiary sklepu to:
ul. Dworcowa 24, Szamotuły

tel. 61 292 07 46

Wszystkiego można dowiedzieć się telefonicznie, fantastyczny kontakt z szefową W sumie to Ona wszystko załatwia, konkretna babka.
co to za jazda w tym tako... żeby tyle na wózek czekać? nie zazdroszczę!
Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Przedstawiam Jagodę Annę córkę Angel
piękna jest! gratulacje Angel!
BTW nasze wizażowe maluszki w większości są drobniutkie, nie?

Cytat:
Napisane przez katiem Pokaż wiadomość
A wart kupna ten konik?

NO ja wszystkie staniki do karmienia sprzed 2 lat moge wyrzucic. I musze kupic nowe.

Teraz juz w miare ok. U mnie tym razem nie bylo krwawienia, ranek tylko sam bol. A teraz juz nie smaruje - tylko ten pierwszy moment jak chwyci jest nieprzyjemny.


A moj przybral od piatku to poniedzialku 190 czyli za duzo....
o tak! przyssanie się malucha to wielkie "auuu" z moich ust
a konik - chyba fajny. na razie Zuzanka jest niewiele większa od niego

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość

więc mamy podobne wagi córeczek )) tylko nasza ma już ponad 3 tyg hehehe .. głodomorek ale rośnie jak burza to mnie cieszy ....
Konczi, moja jest 4 dni młodsza od Dusi a wagę w dniu narodzenia miała troszkę większą niż Dusia. Więc ładnie nam na wadze przybierają.
dziś już waży 3500g!! łakomczuch mały. Akurat jak ją karmiłam, położna nas odwiedziła, więc i ważenie było. A Zuzan je łapczywie, albo nie nadąża łykać. Czasami, gdy przestaje na moment mleko tryska mi strumieniem...
Cytat:
Napisane przez kajaja Pokaż wiadomość
gratulacje dla nowych mam ktore tula juz swoje dzieciaczki
MAGGIE chcialabym w lublinie ale chyba bede rodziła w krasnymstawie
Kaja, ja bym się nie zastanawiała! Twój lekarz nie pracuje w żadnym szpitalu?

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Cytat:
Napisane przez muminek88 Pokaż wiadomość
Dziekuje za modlitwe za nas i pamiec...to byl najciezszy a za razem najszczesliwszy tydzien w moim zyciu...

A więc jeszcze raz od początku... to byl 29+4 tydz i zaistnialo przetaczanie krwi mimo ze tydzien wczesniej wszystko bylo jeszcze idealnie.NIBY!!!!... Olivia byla zdrowym , silniejszym dzieckiem 50 cm i chciala pomoc Laurze 38 cm ktora miala problem z serduszkiem a potem doszla woda w brzuszku u obu i malowodzie u Laury. Waga Olivi byla 1.1 kg bo przepompowała krew Laurze ktora miala 2 kg bo miala za duzo plynow. Obie mialy 0 w skali appgar. Małą dwa dni po cc zabrali mi do kliniki serca bo podejrzewali wade serca!! Nikt mi nic n ie powiedzial i jak rano zaczelam sie do niej wlec widzialam tylko wyworzony inkubator.Prawie peklo mi serce...Wypisalam sie na wlasne zadanie i z mezem pojechalismy za nia do kliniki. Teraz plyny ladnie jej schodza i ma juz 1,5 kg, wylew w prawej polkuli sie nie powieksza i okreslają go 2/4.Opuchlizna serca schodzi i jest tylko w małej czesci i okreslili sie ze juz nie jest to podejrzenie wady i najprawdopodobniej byla to infekcja a jeszcze bardziej prawdopodobne jest ze serduszko wyglądalo tak z powodu tego przetaczania. Dzis wrocila do szpitala gdzie sie urodzila. Mielismy 100 km do niej i ciezko bylo z czasem bo sa jeszcze chlopcy ale jezdzilismy codziennie po nowe,male porcje dobrych wiadomosci. Mam mase mleka od pierwszego juz dnia,ciagam jej i zawozimy i mrozimy na pozniej jakbym stracila ale raczej na to sie nie zanosi. Początkowo nie wiedzialam jak to bedzie z trawieniem mleka bo czesto wczesniaki ponizej 34 tyg nie toleruja mleka ale sie udalo,kolejny nasz cud....Z 3 ml 8 razy dziennie doszlismy do 5 ml 12 razy dziennie bo mala jest bardzo zywa i glodomorek z niej . Jest nadal pod respiratorem ale walczy i wszyscy sa w szoku. Jak mala nie spi to sama juz oddycha. Z tarczyca tez nieżle to wygląda,plucka czyste, bilirubina spada...

W sobote mamy pogrzeb....

Dlaczego my??Dlaczego mimo cotygodniowych badan nikt nic nie widzial?? Dlaczego jesli wieczorem widzieli te wode i opuchniete serduszko od razu nie zrobili cc?? Kogo mam winic?? Jak sie usprawiedliwiac?? Dlaczego nie mogłam pomoc wlasnemu dziecku ani nigdy nie uslyszec jego serca,placzu.... Czasu juz nic nie cofnie...nikt nie zwroci mojego spokoju sprzed 28.08,nikt nie odda mi mojego dziecka......
Muminku, tak strasznie mi przykro...
nie wyobrażam sobie, jak się czujesz.
I również uważam, ze w tym momencie nie powinniście nic podpisywać. Zastanowicie się nad tym, co robić za jakiś czas, na spokojniej.
A teraz najważniejsze są te dobrre wieści o Laurce. Bo każda, choć najmniejsza dobra nowina to WIELKA NADZIEJA na to, że wszystko będzie dobrze. Pamiętam o Was w modlitwie!

Cytat:
Napisane przez lukrecja_25 Pokaż wiadomość
Sojka jest na porodówce
Sojka!! wreszcie!!! trzymam kciuki!!!

nadrobiłam wszystko i idę spać. dobrej nocy. Jutro, jak rano zajrzę to pewnie Zosia będzie już na świecie i ciekawe, kto jeszcze?
__________________
O miłości, macierzynstwie, pasji, pracy, codzienności czyli blogujemy

http://sukcespisanyszminka.com

Zapraszam
maggie123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 21:33   #4959
lilka00
Wtajemniczenie
 
Avatar lilka00
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 447
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez lukrecja_25 Pokaż wiadomość
Sojka jest na porodówce
Trzymam kciuki za możliwie przyjemny poród . Ciekawe jak tam Sandra, miały termin na ten sam dzień, więc może urodzą w ten sam .
lilka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 21:42   #4960
Anusia479
Zakorzenienie
 
Avatar Anusia479
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 3 374
GG do Anusia479
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

a pisał ktoś do Sandry?
__________________
Kiedyś będziesz miał dorosłą duszę, ale dzisiaj jesteś mały jak okruszek

Gracjanek

Fabianek
Anusia479 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 22:05   #4961
Asiuulka89
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuulka89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
Muminku kochana Twoja coreczka jest bardzo dzielna przykre jest to wszystko i niedprawiedliwe. Nie wiem co napisac.

Sojka bareszcie utulisz Zoske
Asiuulka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 22:16   #4962
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

miałam tyle napisać ale nagle straciło to sen .. Muminku ... przede wszystkim ciesze się że mała walczy i że Wy walczycie bo to jest teraz najważniejsze .. nie wyobrażam sobie Waszego bólu ... czytając Twojego posta łzy same spływały po policzkach - jestem szczęśliwą mamą i nie wyobrażam sobie życia bez Dusi, nie wiem jak to było gdy jej nie było ale wiem że takie maleństwa mają siłę walki .. niesamowite jest to opisałaś i nie wyobrażam sobie jak z tym walczyć ale wiem że Wy zrobicie wszystko by godnie przejść przez ten etap ... Modle się za Was ... za Waszego Aniołka i z każdy dzień by Niunia trwała, rosła i była silna

Sojka i Zosieńka będzie na świecie
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 22:18   #4963
katiem
Wtajemniczenie
 
Avatar katiem
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 2 634
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Colds kurcze nie wiem co Ci poradzic. Ja daje jedna piers co 4 godziny.

Muminkujestem calym sercem z Wami.
__________________
Najważniejsze to mieć plan A.....B.....C itd.

Pawełek

Kubuś
katiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 22:19   #4964
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
Konczi, moja jest 4 dni młodsza od Dusi a wagę w dniu narodzenia miała troszkę większą niż Dusia. Więc ładnie nam na wadze przybierają.
dziś już waży 3500g!! łakomczuch mały. Akurat jak ją karmiłam, położna nas odwiedziła, więc i ważenie było. A Zuzan je łapczywie, albo nie nadąża łykać. Czasami, gdy przestaje na moment mleko tryska mi strumieniem...

maggie świetnie że masz tyle pokarmu a widzę że te nasze córy to łapczywe niemiłosiernie .... i niech rosną zdrowo to najważniejsze

colds co do mitu nie ja się nie zgodzę że to mit ... u mnie z dnia na dzień pokarm zanikał wraz z tym jak ryczałam i nie potrafiłam się pogodzić że tak może być .. coś w tym mimo wszystko jest ..
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 22:22   #4965
Dearlie
Zakorzenienie
 
Avatar Dearlie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Muminku, tak jak już dziewczyny pisały... nasze słowa pewnie w tym momencie na niewiele się zdadzą. Ściskam Cię bardzo mocno i nie przestaję trzymać kciuków za Laurę. Cieszę się, że maleńka ładnie przybiera na wadze i co raz z nią lepiej. Jeżeli chodzi o pozew przeciwko szpitalowi, to poczekajcie z decyzją aż emocje troszkę opadną. Nic innego nie jestem w stanie Ci doradzić w tej kwestii. Trzymajcie się cieplutko i zaglądaj do nas, bo my tutaj wszystkie o Was myślimy.


Cytat:
Napisane przez lukrecja_25 Pokaż wiadomość
Sojka jest na porodówce
Nareszcie!!! Kciuki zaciśnięte.
__________________
ANTOŚ 28.10.2012
Dearlie jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-09-05, 22:35   #4966
katiem
Wtajemniczenie
 
Avatar katiem
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 2 634
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Sojka trzymam kciuki
A nie miala mieć cesarki? Bo jesli tak to juz na pewno jest po.
__________________
Najważniejsze to mieć plan A.....B.....C itd.

Pawełek

Kubuś
katiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 22:43   #4967
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez katiem Pokaż wiadomość
Sojka trzymam kciuki
A nie miala mieć cesarki? Bo jesli tak to juz na pewno jest po.

właśnie też mi świta że miała mieć cc ....
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 22:48   #4968
lukrecja_25
Wtajemniczenie
 
Avatar lukrecja_25
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 053
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

ale nie miało byc tak ze jak sie nic nie bedzie działo to w piatek cesarke miała miec?? a skoro pisała ze jest na porodówce to moze jednak sn rodzi?????? no nic czekam na smska narazie nic wiecej nie pisała
__________________
Nataniel '

bloguję
http://mamsmaczek.blogspot.com/
lukrecja_25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 22:53   #4969
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez lukrecja_25 Pokaż wiadomość
ale nie miało byc tak ze jak sie nic nie bedzie działo to w piatek cesarke miała miec?? a skoro pisała ze jest na porodówce to moze jednak sn rodzi?????? no nic czekam na smska narazie nic wiecej nie pisała

uhum .. a ja myślałam, że ona na cc była nastawiona ... no nic ... to czekamy
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 22:54   #4970
Iwoncia81
Zakorzenienie
 
Avatar Iwoncia81
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 451
Muminku nie wiem nawet co napisać
Strasznie mi przykro i nawet nie wyobrażam sobie co możesz teraz cuć.
Łzy same sie cisną do oczu po takim przeżyciu.
Modle sie za drugą Waszą kruszynkę aby była silna i Wy razem z nią.
To życie niesprawiedliwe.

No nic, pora wziąść tabletke i zasnąć, tylko maluch sie tak rozpycha że nie moge sie po ludzku ułożyć.
Dobranoc
Iwoncia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 23:27   #4971
lukrecja_25
Wtajemniczenie
 
Avatar lukrecja_25
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 053
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

sms od Sojki :
22:15 cc Zofia Natalia 2910 gram 52 cm. Jest za☠☠☠ista!!! Wisi na cycku



Noooo to mamy kolejnego głodomorka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg CAM00023.jpg (70,8 KB, 127 załadowań)
__________________
Nataniel '

bloguję
http://mamsmaczek.blogspot.com/

Edytowane przez lukrecja_25
Czas edycji: 2012-09-05 o 23:31
lukrecja_25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 23:45   #4972
Dearlie
Zakorzenienie
 
Avatar Dearlie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez lukrecja_25 Pokaż wiadomość
sms od Sojki :
22:15 cc Zofia Natalia 2910 gram 52 cm. Jest za☠☠☠ista!!! Wisi na cycku


Noooo to mamy kolejnego głodomorka
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!! Jaka maleńka wydaje się na tym zdjęciu. Piękna Zosia!

Sojeczko gratuluję córci!!! W końcu się doczekałaś swojej Zośki.
__________________
ANTOŚ 28.10.2012
Dearlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 23:54   #4973
lukrecja_25
Wtajemniczenie
 
Avatar lukrecja_25
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 053
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

no taka kruszynka

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:48 ----------

W ogóle to jaka szybciocha 0 22:06 mi smsa napisała ze na porodówce jest a o 22:15 Zocha była na swiecie juz
__________________
Nataniel '

bloguję
http://mamsmaczek.blogspot.com/
lukrecja_25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-09-06, 00:00   #4974
Asiuulka89
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuulka89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
Jak ladnie Zosia przybrala prawie 3 kg ma gratulacje!
Asiuulka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 03:26   #4975
Anusia479
Zakorzenienie
 
Avatar Anusia479
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 3 374
GG do Anusia479
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Aaaa! Mamy Zośke w końcu! Gratulacje wielkie,tyle czekania.
__________________
Kiedyś będziesz miał dorosłą duszę, ale dzisiaj jesteś mały jak okruszek

Gracjanek

Fabianek
Anusia479 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 05:29   #4976
zielona1911
Zakorzenienie
 
Avatar zielona1911
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 3 300
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

sojka no w koncu! gratki

muminku

maggie cewnika akurat nie mialam,tylko lewatywe i stanelam dzis wogole na wage i ani grama nie przytylam. dalej od poczatku ciazy 3kg na plusie,prawie tyle ile maly wazy.

czuje,ze mnie cos od rana brzuch pobolewa w dole,ale nie jest twardy. niewiem czy to moze przez oksy czy jak
zielona1911 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 05:56   #4977
Anusia479
Zakorzenienie
 
Avatar Anusia479
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 3 374
GG do Anusia479
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Dzień dobry.

U Nas pochmurno za oknem,pewnie będzie padać.

Zielona mam nadzieje,że dzisiaj Ci już zrobią cc,bo to masakra jest poprostu. A jak Oskarek?

Colds,nie umiem Ci nic doradzić z karmieniem. Ja jak synka karmiłam to on wiecznie był głodny i położna powiedziała,że może nie mam poprostu tak treściwego pokarmu i żeby dawać cyca ale dokarmiać mm.
A ja się poddałam i przeszłam całkiem na mm. Ale Wy kochane walczcie
I tak jak pisze Konczi,nerwy i stresy mogą spowodować zanik pokarmu,to nie jest mit.
__________________
Kiedyś będziesz miał dorosłą duszę, ale dzisiaj jesteś mały jak okruszek

Gracjanek

Fabianek
Anusia479 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 06:00   #4978
0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 229
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez lukrecja_25 Pokaż wiadomość
sms od Sojki :
22:15 cc Zofia Natalia 2910 gram 52 cm. Jest zaista!!! Wisi na cycku



Noooo to mamy kolejnego głodomorka
no narescie.gratulacje dla sojki




ja mam dziewczyny mega skurcze od jakiejs godziny.sa 2x silniejsze niż zwykle i umieram prawie przy nich ale na razie sa w dłużych odstepach wiec czekam czy sie rozkręcą
0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 06:03   #4979
Anusia479
Zakorzenienie
 
Avatar Anusia479
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 3 374
GG do Anusia479
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Colds kochana a z tą zmianą to chodzi mi o to,żebyś właśnie zmieniła na Fabian Piotr. Mam nadzieje,że już nic sie nie zmieni

---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------

Choco trzymam kciuki aby sie rozkręciło i skurcze były regularne
Może będzie kolejna dzidzia
__________________
Kiedyś będziesz miał dorosłą duszę, ale dzisiaj jesteś mały jak okruszek

Gracjanek

Fabianek
Anusia479 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-06, 06:13   #4980
kraven
Zakorzenienie
 
Avatar kraven
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Muminku żadne słowa w tej chwili nie są odpowiednie. Jesteśmy myślami i modlitwą z Wami. Najważniejsze, że z Laurą coraz lepiej.

Sojka gratulacje!!! Zosia jak śliczna kruszynka
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty...

Jestem żonką

Dwa szczęścia:
Jaś - 08.11.2012
Hania - 06.11.2015
kraven jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.