Nasza gromadka kończy 3 latka - Dzieciaczki wakacyjne 2009 :)

[Miramej]

Napisane przez angy

No Listerine Listerine Tyle, że go nie używałam przez jakiś czas, potem pojawił się problem, no i go użyłam, ale tylko raz, bo ból nie do wytrzymania (a użyłam z zamysłem wyżarcia problemu-no nie udało się kurka).

O jacie , ja rozcieńczam, bo nie daję rady inaczej.

[angy]

Napisane przez Miramej

O jacie , ja rozcieńczam, bo nie daję rady inaczej.

Nie, normalnie to spoko-ja daję radę

[Miramej]

Napisane przez angy

Nie, normalnie to spoko-ja daję radę

***
Jadłyście świeże figi? Kupiłam dziś na spróbowanie, czekam na Kubę i będziemy rozpracowywać

[angy]

Napisane przez Miramej

***
Jadłyście świeże figi? Kupiłam dziś na spróbowanie, czekam na Kubę i będziemy rozpracowywać

Mnie świeże zdecydowanie rozczarowały, duuuużo bardziej wolę suszone z amarantusa

[Miramej]

Napisane przez angy

Mnie świeże zdecydowanie rozczarowały, duuuużo bardziej wolę suszone z amarantusa

A ja tak pozytywnie nastawione byłam

[UnholyOne]

Fig nie jadłam świeżych.
Wczoraj kupiłam słonecznik łuskany w torebce i musiałam wyrzucić, bo mi palił gardło, był gorzki i cierpki. Masakra, taki badziew sprzedawać.
Trzeba kupowac tylko sprawdzonych firm.

Poradźcie co położyc na tartę (ciast franc) jeszcze można oprócz tego co ja robiłam (pieczarki, szynka itp). Mama zaprasza jutro koleżanki i umówiłyśmy się, że zrobię jedną z pieczarkami a drugą z czymś

[angy]

Napisane przez Miramej

A ja tak pozytywnie nastawione byłam

Ups

Może Wam akurat zasmakują

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez UnholyOne

Poradźcie co położyc na tartę (ciast franc) jeszcze można oprócz tego co ja robiłam (pieczarki, szynka itp). Mama zaprasza jutro koleżanki i umówiłyśmy się, że zrobię jedną z pieczarkami a drugą z czymś

Może zrób tą Pascala ze strony Lidla? Obiło mi się o uszy, że super Aaa-jest z łososiem i mozzarellą

[UnholyOne]

Napisane przez angy

Ups

Może Wam akurat zasmakują

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------



Może zrób tą Pascala ze strony Lidla? Obiło mi się o uszy, że super Aaa-jest z łososiem i mozzarellą

OOO super, obejrzałam, zrobię
Dzięki

[Ania0104]

dzień dobry

od razu się wytłumaczę
U nas ostatnio duuużo sie dzieje i nie mam kompletnie czasu na wizaż ... najpierw wakacje , potem przeprowadzka (brak neta :\), pakowanie - rozpakowywanie ... no i od tygodnia przedszkole
Zawaliłam na samym początku i chodzę już cały tydzień z Ba oprócz własnego dziecka mam jeszcze dwoje, które się do mnie przykleiły i jak tylko znikam im z oczu to jest płacz wiecej szkody niz pożytku z tego mojego zostawania z Ba
Bartek tak histeryzuje, że masakra .. nie da się wziąć na ręce, przytulić, zagadać ... prawie wymiotuje, tak płacze Jest jeszcze dwoje takich płaczków co chodzą z mamami lub babciami ... ja w poniedziałek już kapiltuluję i zostawiam go samego ... w domu mówi, ze zostanie, i ogólnie nie może się doczekać kiedy pójdziemy do przedszkola a jak już wejdziemy to mówi, ze się boi i sam nie zostanie : crazy:

Zmykam do domu gotowac obiad dla męża

Buziaczki dla wszystkich dzieciaczków ... i mamus też

[p4w]

Napisane przez angy

Svi kurka...





Wiem wiem Korzystam, póki niania jeszcze może przyjść




Gratuluję

***
Kurde już nie mogę i idę do lekarza po południu... Mam od miesiąca mniej więcej takiego gula w... krtani? Nie mogę tego odkrztusić, dodatkowo jakoś tak ciężko mi się wtedy oddycha... ( po głowie kołacze mi się alergia).
Do tego jeszcze coś mi się porobiło w jamie ustnej... Po odwrotnej stronie ust (u góry i na dole, powyżej i poniżej linii dziąseł) robią mi się białe skórki i mam takie mini farfocle Strasznie to uciążliwe, bo szczypie przy jedzeniu i w ogóle. Przepraszam za tak szczegółowy opis, ale może ktoś z Was się z tym spotkał? tak miał? p4w?? Idę na razie do ogólnego, bo nawet za bardzo nie wiem do jakiego lekarza powinnam iść

trudno powiedzieć coś z opisu, ale z lekarzy bym poleciła periodontologa (specjalizacja stomatologa)

ew możesz mi fotki na mail podesłać, bo nie wiem o jakie farfocle chodzi

marica, gratuluję i trzymam kciuki na zlezienie kompetentnego lekarza

Svi i inne dziewczyny - współczuję przeżyć przedszkolnych
my zmieniamy teraz przedszkole... tzn. próbujemy zmienić nawet nie chce mi się pisać

Svi, to rozumiem, ze na razie nie umówimy się na włosy

[Miramej]

Sprzątam, ale mam przerwę na kawkę

Napisane przez Ania0104

dzień dobry

od razu się wytłumaczę
U nas ostatnio duuużo sie dzieje i nie mam kompletnie czasu na wizaż ... najpierw wakacje , potem przeprowadzka (brak neta :\), pakowanie - rozpakowywanie ... no i od tygodnia przedszkole
Zawaliłam na samym początku i chodzę już cały tydzień z Ba oprócz własnego dziecka mam jeszcze dwoje, które się do mnie przykleiły i jak tylko znikam im z oczu to jest płacz wiecej szkody niz pożytku z tego mojego zostawania z Ba
Bartek tak histeryzuje, że masakra .. nie da się wziąć na ręce, przytulić, zagadać ... prawie wymiotuje, tak płacze Jest jeszcze dwoje takich płaczków co chodzą z mamami lub babciami ... ja w poniedziałek już kapiltuluję i zostawiam go samego ... w domu mówi, ze zostanie, i ogólnie nie może się doczekać kiedy pójdziemy do przedszkola a jak już wejdziemy to mówi, ze się boi i sam nie zostanie : crazy:
(...)
Buziaczki dla wszystkich dzieciaczków ... i mamus też

Cześć Ale Cię nie było długo

Fajnie, że już na swoim, ale internet załóż

, oby było lepiej

Napisane przez p4w

my zmieniamy teraz przedszkole... tzn. próbujemy zmienić nawet nie chce mi się pisać

Ola, a dlaczego zmieniacie?

[mariolasl]

Napisane przez Miramej

***
Jadłyście świeże figi? Kupiłam dziś na spróbowanie, czekam na Kubę i będziemy rozpracowywać

Ja jadlam na Maderze, tesciowa ma w ogrodku. Zdecydowanie najlepsze sa swieze, zrywane prosto z krzaka, zarowno zielone, jak i te ciemne. Antonio uwielbia takie.
Niestety te ze sklepu sie nie umywaja, bo sa zrywane za wczesnie, nie maja ani smaku ani aromatu. Kupilam kilka razy u nas w sklepie, ale nie smakowaly nam. Czasami panie w sklepie organic maja, ale to sa tutejsze, ktos widocznie ma w ogrodku i te sa lepsze.


Aniu
Super, ze wpadlas

[Miramej]

Napisane przez mariolasl

Ja jadlam na Maderze, tesciowa ma w ogrodku. Zdecydowanie najlepsze sa swieze, zrywane prosto z krzaka, zarowno zielone, jak i te ciemne. Antonio uwielbia takie.
Niestety te ze sklepu sie nie umywaja, bo sa zrywane za wczesnie, nie maja ani smaku ani aromatu. Kupilam kilka razy u nas w sklepie, ale nie smakowaly nam. Czasami panie w sklepie organic maja, ale to sa tutejsze, ktos widocznie ma w ogrodku i te sa lepsze.

No nic, przynajmniej się wyleczę z chętki

[Svinecka]

Ola niestety ostatnio mam kiepsko z czasem bo, mimo iz maly poszedl do przedszkola to mam takie zawirowanie w zyciu, ze koniec
i ciagle jezdze cos zalatwiam

jak bede miala wiecej czasu to dam Ci znac

[agga19851985]

Napisane przez Miramej

, a mówi, dlaczego boi się zostać? Macie jakieś książeczki o dzieciach, które po raz pierwszy idą do przedszkola?

Wiesz co, generalnie to On sie nie boi. Mówi że bardzo chce iść do przedszkola, ale żebym ja sie z nim tam bawiła. Zresztą ja widzę, że w przedszkolu mu sie podoba, bawi się, pracuje z Panią, tańczy, ale co chwila "sprawdza" czy ja jestem, a jak tylko mnie nie zauwazy to od razu łzy sie leją i krzyk ogromny. My nie mamy takiej książeczki, ale Pani w przedszkolu wczoraj i przedwczoraj im taką czytała

Napisane przez mariolasl

Agga, Antos juz od 1,5 roku nie ma lokow . Wspolczuje ogromnie, ze Alanowi tak ciezko w przedszkolu. Wszystkim innym Mamom rowniez.

Wiem, ale ja cały czas nad tym ublewam

Napisane przez Karolinak82

Kurcze szkoda że jest tylko jedna Pani może Alan wymaga więcej uwagi, żeby nie czuł się samotny, wtedy może szybciej by się przyzwyczaił
Spróbuj ze zdjęciem, a nóż coś da, warto spróbować
a co do weekendu to mam nadzieję że w Waszym przypadku się sprawdzi U Nas nigdy nie pomagał..

Po odebraniu Zu spotkałyśmy na placu zabaw Zu koleżankę ze żłobka z Tatą...nie dostali się do Naszego przedszkola i chodzą do drugiego na osiedlu...w grupie ma 3 dzieci z ich żłobkowej grupy w każdym razie...Tata załamany...mówi że jest 25osobowa grupa, jedna Pani i jedna "pomoc nauczycielska"...że odebrał Małą a ona sama na kibelku siedziała bo Pani nie miała nawet jak z nią pójść i pomóc..że ewidentnie Pani zmęczona, wnerwiona, nie skora do rozmów (i wcale się nie dziwię jak cały dzień musi taką gromadkę ogarnąć)...Mała cała umorusana od obiadu...fartuszek na sobie...i on zapytał po co biega w tym fartuszku cały dzień, że miał być do jedzenia, na co Pani że w zasadzie to mogą sobie darować te fartuszki bo ona logistycznie i tak nie jest w stanie ich ogarnąć...Tata koleżanki nadawał mi chyba z 1,5h jak dziewczyny biegały...był bardzo zawiedziony i planuje "wycieczkę" do Urzędu Miasta

Jak tak słuchałam to pomyślałam że u Nas to luksus....A Zu...wyszła zadowolona, wesoła, roześmiana...oglądałyśmy zdjęcia które wiszą na korytarzu to już mi pokazywała która Ciocia jest ulubiona w pewnym momencie specjalnie zapytałam która PANI jest jeszcze z jej grupy...na co Zu oburzona: "Mamuś! Jaka Pani to przecież Ciocia"

Napewno Alan wymaga większej uwagi, np. dziś rano płakał bardzo gdy wyszłam, Pani Go wzięła na ręce, zaczał sie przytulać , powoli sie uspokoił ale Pani juz musiała zając sie innym dzieckiem, no i Alan znowu zaczał płakać
U nas pewnie też nie pomoże, ale to chyba ja sama siebardziej tą myślą uspokajam


Uuuu podobna masakra jak u nas. Alan wczoraj i dziś też wrócił z brudną pupą i majteczkami (po kupce) Ale o czystośc Pani dba, dziecko może mieć roztrzepane włosy, ale buzię raczej umyta



CDN (chyba, że Alan zawoła )

[czekoladka21]

Hej

Dzieki dziewczynykciuki nadal potrzebne wszystko wyjasni sie za 2 tygodnie ......

biedne te nasze przedszkolaki mam nadzieje ze stres (u mamus tez) szybko minie i z usmiechem beda zostawaly z dziecmi

Uwaga, uwaga Werka miala dzisiaj swoja pierwsza wizytę u stomatologa bardzo udaną Ładnie przywitala sie z panią doktor, sama usiadla na fotelu, pieknie odpowiadala na pytania no i najwazniejsze-zabki perelki, piekne i zdrowe Dostala kolorowanke i naklejke

za to mnie bolalo dzisiaj pomimo zastrzyku , myslalam ze uciekne z fotela no ale efekt taki ze nareszcie pozbylam sie wszystkich plomb amalgamatowych, jeszcze jedna wizyta i koniec

Aniu super ze juz w domku swoim mieszkacie

Karo za tatę

[agga19851985]

Napisane przez mariolasl

Antosia waga 14.800 kg, wazony byl, jak bylismy ostatnio u specjalisty. Apetyt raz lepiej, raz gorzej, ale ostatnio mamy wiecej tych dobrych dni, wiec ogolnie nie narzekam (az tak bardzo). Chyba na tym zdjeciu tak wyglada, bo maz robil je z gory, ogolnie bardzo urosl (ma 109 cm) i zaczyna juz byc wyzszy niz dzieci w jego wieku, ale po pierwsze tak dzieci z zespolem Klinefeltera zaczynaja rosnac szybciej ok 3-4 roku zycia, a po drugie dzieci z Guernsey sa raczej niskie (co widac po mezczyznach tubylcach raczej wysokich nie uswiadczysz). Jak sie rozbierze, to nie jest gruby, raczej szczuply, nawet brzuszka nie ma i nigdy nie mial.
Dzieci z tym zespolem maja problemy z waga, wiec, jak mnie znasz, dbam o to, aby nie jadl smieciowego jedzenia, nacisk klade na zdrowa zywnosc, owoce, warzywa. Oczywiscie dostaje tez slodycze itp, bo nie naleze do radykalnej frakcji , ale glowne posilki sa zdrowe.

A propos, to nie pisalam wam, ale nasze ostatnie spotkanie z pania doktor bylo udane , nie miala watpliwosci co do jego rozwoju (pierwsze pytanie bylo, czy jest odpieluchowany i byla zdziwiona, ze jest), za to ja mialam inne. Od urodzenia mial problemy ze stopkami, co bylo monitorowane, ale teraz widac, ze ma plaskostopie (jeszcze rok temu wydawalo sie, ze ma stopy jak moj maz, czyli luk nie za bardzo wysklepiony, ale w normie, teraz mu sie pogorszylo), czekam wiec na wizyte u specjalisty i fizjoterapety tez. Poza tym sprawdzamy jadra, bo jedno ciagle mu ucieka do gory, bedzie mia usg i wizyte u urologa. Napletek nie jest calkiem odklejony, ale cwiczymy, nie widziala wiekszego problemu tutaj.

Czyli wszystko dobrze A ta Pani Doktor to chyba tylko czeka aż przyjdziesz zrozpaczona, że coś jest nie tak Ale Antoś sie nie da .

Napisane przez Karolinak82

Tata wyszedł dzisiaj ze szpitala, ale we wtorek wraca...zbierze się wtedy konsylium kardiochirurów z Polski, bo takiego przypadku jeszcze nie mieli i Nasi lekarze nie wiedzą co robić

wszystko będzie dobrze. Musisz być dobrej mysli

Napisane przez angy

Wiesz co u nas też jest jedna pani i pomoc do tego... I 25 dzieci... Z tym, że widzę, że tam ciągle ktoś jeszcze się kręci-jakieś panie z kuchni (chyba, bo w fartuchach)... No w każdym razie Zośka brudna nie jest, zadowolona, więc chyba wszystko ok.
A-jedna pani (ta główna) jest od rana do 12, a potem jest zmiana.



Zosia dzisiaj też w domu, ale już prawie ok, właściwie to mogłaby już iść na upartego, ale już wczoraj dogadałam się z nianią, więc nie kombinowałam.

Ale mam zakwasy

U nas jest 1 Pani 8-11 i potem się zmieniają A przy spacerach czy wyjściu na stołówkę pomaga Pani z sekretariatu (drzwi obok)

Niech sięZośka wykuruje do końca

Aerobik?? Rower??? Mąż?????

Napisane przez Karolinak82

ooo to wiem, bo napisali nad jadłospisem...6 zł/dzień....a u Was?


Dzień dobry

U Nas dzisiaj pełen spokój Zu nie płakała, nawet smutna nie była
Wczoraj jeszcze się dowiedziałam (chyba nie pisałam) że dzieci które zostają dłużej dostają drugi podwieczorek w cenie fajnie...bo nie siedzą głodne

U nas 3,80 zł za dzien

Napisane przez Miramej

A my dzisiaj zaspaliśmy i nie zdążyliśmy na autobus Kuba jak wczoraj zasnął o 19.15, tak dziś małż go obudził o 7.15, a że rozruch mamy ostatnio wszyscy ciężki, to autobus bez nas pojechał (a jeździ co pół godziny ). Całe szczęście małż mógł nas zawieźć

Kuba wymęczony przedszkolem, czy tak długo zawsze spi?

Napisane przez Svinecka

u nas lamentow ciag dalszy
maly nie chce isc do przedszkola, nie chce zostac i nie chce w ogole mnie stamtad wypuscic

heh witaj w klubie

Napisane przez UnholyOne

Antosiek poszedł bez płaczu i cofania się
Wziął misia i chciał pokazać go Pani


agga,[/B] jak Alan?[B]

i tak trzymać

Dzięki że pytasz Odrobinkę lepiej, rano nie chciał mnie wogóle wypuścić, musiałam Go znowu odrywać od siebie. Mimo, że wcześniej rozmawialiśmy, że przyjdę do Niego po śniadaniu. W przedszkolu pokazałam Mu na zegarze że przyjdę o 10. Zgodził się. Ale jak tylko podeszłam do drzwi to zaczął płakać. Pani Go wzięła na ręce. Pod oknem słyszałam że bardzo płakał, ale potem sie uspokoił. Popłakiwał co jakiś czas. Gdy weszłam o tej 10 to nie płakał ale był bardzo smutny. Od razu spojrzał na zegar. Wytłumaczyłam Mu że przyszłam tak jak sie umawialismy, że jest 10 i ja już jestem. Pani mówiła, że nie zjadł śniadania, i nie chciał brać udziału w zajęciach. A od momentu jak weszłam to już inne dziecko. Bawił się, biegał, rysował, i nawet już tak bardzo sie za mną nie oglądał
Rozmawiałam z Panią i poradziła, żeby właśnie takimi małymi krokami Go uczyć. Codziennie dłużej i dłużej Go samego zostawiać.

Napisane przez marica5

Cześć dziewczyny Zbieram się od jakiegoś czasu, żeby paśc i Wam napisać, że BEDĘ MIAŁA BLIŹNIĘTA .
Tylko tyle sie u mnie wydarzyło przez ostatni miesiąć, że jeden kłębek nerwów jestem, i tak dop. od pon. wizyty u doc. Dangel jestem spokojna i moge na "legala" cieszyć się, miomi babelkami

GRATULACJE i spokojnej ciązy

Napisane przez angy

Kurde już nie mogę i idę do lekarza po południu... Mam od miesiąca mniej więcej takiego gula w... krtani? Nie mogę tego odkrztusić, dodatkowo jakoś tak ciężko mi się wtedy oddycha... ( po głowie kołacze mi się alergia).
Do tego jeszcze coś mi się porobiło w jamie ustnej... Po odwrotnej stronie ust (u góry i na dole, powyżej i poniżej linii dziąseł) robią mi się białe skórki i mam takie mini farfocle Strasznie to uciążliwe, bo szczypie przy jedzeniu i w ogóle. Przepraszam za tak szczegółowy opis, ale może ktoś z Was się z tym spotkał? tak miał? p4w?? Idę na razie do ogólnego, bo nawet za bardzo nie wiem do jakiego lekarza powinnam iść

Niestety nie pomogę Ci. Też mi przyszło do głowy coś ostrego, kwasnego, ale pisałaś że to nie to Idź do lekarza

[agga19851985]

Napisane przez Miramej

Jadłyście świeże figi? Kupiłam dziś na spróbowanie, czekam na Kubę i będziemy rozpracowywać

u nas takich rarytasów nie uświadczysz

Napisane przez UnholyOne

Poradźcie co położyc na tartę (ciast franc) jeszcze można oprócz tego co ja robiłam (pieczarki, szynka itp). Mama zaprasza jutro koleżanki i umówiłyśmy się, że zrobię jedną z pieczarkami a drugą z czymś

z łososiem

Napisane przez Ania0104

dzień dobry

od razu się wytłumaczę
U nas ostatnio duuużo sie dzieje i nie mam kompletnie czasu na wizaż ... najpierw wakacje , potem przeprowadzka (brak neta :\), pakowanie - rozpakowywanie ... no i od tygodnia przedszkole
Zawaliłam na samym początku i chodzę już cały tydzień z Ba oprócz własnego dziecka mam jeszcze dwoje, które się do mnie przykleiły i jak tylko znikam im z oczu to jest płacz wiecej szkody niz pożytku z tego mojego zostawania z Ba
Bartek tak histeryzuje, że masakra .. nie da się wziąć na ręce, przytulić, zagadać ... prawie wymiotuje, tak płacze Jest jeszcze dwoje takich płaczków co chodzą z mamami lub babciami ... ja w poniedziałek już kapiltuluję i zostawiam go samego ... w domu mówi, ze zostanie, i ogólnie nie może się doczekać kiedy pójdziemy do przedszkola a jak już wejdziemy to mówi, ze się boi i sam nie zostanie : crazy:


Buziaczki dla wszystkich dzieciaczków ... i mamus też

już na swoim. Jak jest??
Z przedszkolem, wiem co przeżywasz Trzymaj się.

Napisane przez p4w

my zmieniamy teraz przedszkole... tzn. próbujemy zmienić nawet nie chce mi się pisać

Czemu? Coś się stało?


chyba powinnam sie przywitać Dobry
Mówiłam Wam że stałam sie posiadaczką własnęgo autka? Co prawda skorupa, ale jeździ

[agga19851985]

Napisane przez czekoladka21

Dzieki dziewczynykciuki nadal potrzebne wszystko wyjasni sie za 2 tygodnie ......


Uwaga, uwaga Werka miala dzisiaj swoja pierwsza wizytę u stomatologa bardzo udaną Ładnie przywitala sie z panią doktor, sama usiadla na fotelu, pieknie odpowiadala na pytania no i najwazniejsze-zabki perelki, piekne i zdrowe Dostala kolorowanke i naklejke

za to mnie bolalo dzisiaj pomimo zastrzyku , myslalam ze uciekne z fotela no ale efekt taki ze nareszcie pozbylam sie wszystkich plomb amalgamatowych, jeszcze jedna wizyta i koniec

zacisnięte.



Dla Ciebie też

[Miramej]

Napisane przez czekoladka21

Uwaga, uwaga Werka miala dzisiaj swoja pierwsza wizytę u stomatologa bardzo udaną Ładnie przywitala sie z panią doktor, sama usiadla na fotelu, pieknie odpowiadala na pytania no i najwazniejsze-zabki perelki, piekne i zdrowe Dostala kolorowanke i naklejke

czeko, a Werka miała już to badanie na boreliozę?

Napisane przez agga19851985

U nas 3,80 zł za dzien
(...)
Kuba wymęczony przedszkolem, czy tak długo zawsze spi?
(...)
Dzięki że pytasz Odrobinkę lepiej, rano nie chciał mnie wogóle wypuścić, musiałam Go znowu odrywać od siebie. Mimo, że wcześniej rozmawialiśmy, że przyjdę do Niego po śniadaniu. W przedszkolu pokazałam Mu na zegarze że przyjdę o 10. Zgodził się. Ale jak tylko podeszłam do drzwi to zaczął płakać. Pani Go wzięła na ręce. Pod oknem słyszałam że bardzo płakał, ale potem sie uspokoił. Popłakiwał co jakiś czas. Gdy weszłam o tej 10 to nie płakał ale był bardzo smutny. Od razu spojrzał na zegar. Wytłumaczyłam Mu że przyszłam tak jak sie umawialismy, że jest 10 i ja już jestem. Pani mówiła, że nie zjadł śniadania, i nie chciał brać udziału w zajęciach. A od momentu jak weszłam to już inne dziecko. Bawił się, biegał, rysował, i nawet już tak bardzo sie za mną nie oglądał
Rozmawiałam z Panią i poradziła, żeby właśnie takimi małymi krokami Go uczyć. Codziennie dłużej i dłużej Go samego zostawiać.

Ale tanio , u nas 9 zł bez podwieczorku i 10 zł z podwieczorkiem

No coś Ty , ostatnio dłużej śpi, ale nie aż tyle , raczej 11 godzin. Tylko, że nie ma już drzemki, więc wcale szału nie ma

Może to jest sposób , a wiesz coś o tym przedszkolu, na które czekacie?

Napisane przez agga19851985

u nas takich rarytasów nie uświadczysz
(...)
Mówiłam Wam że stałam sie posiadaczką własnęgo autka? Co prawda skorupa, ale jeździ

Ja dziś pierwszy raz u nas zobaczyłam

Gratulacje

[czekoladka21]

Miramej jeszcze nie chcialam isc w tym tyg. z nią do lekarza ale ponoć jakis wirus jelitowy panuje u nas i ośrodek oblegany , wolalam ja tam nie targać teraz, ale w przyszlym tygodniu pojdziemy napewno i zobaczymy czy lekarka zleci nam to badanie, od ukąszenia minął miesiąc a badanie najwczesniej robi sie po 2 tyg.


ide sie ubierac bo z przyjaciolka spotykamy sie na placu zabaw( z dziecmi oczywiscie) i idziemy do naszej wychowawczyni z podstawówki z zaproszeniem na spotkanie klasowe - 28 wrzesnia mamy , ale bedzie impreza

[Cassandra 23]

Hej mamusie
Tesknie za Wami
Chciałabym byc na bierząco ale kompletnie brak mi czasu. Wieczorem gdy dzieciaki juz spia zaraz i ja zasypiam.

Moze juz w nastepnym tygodniu bedziemy na swoim. Kilka dni razem z mama sprzatałysmy cały dom, mycie górnej łazienki i okien było najgorsze. Tak mnie bolały ręce, ze płakałam po nocy.

Jeszcze tylko poprzewozic "graty", meble itp. i zaczynamy nowy etap w swoim domku.

Zrezygnowałam z przedszkola. Kuba jeszcze ten rok posiedzi w domu. Za duzo wrazen jak dla niego i tak sie bardzo stresuje przeprowadzką. Nie chcielismy go bardziej obciążać.


Aha, doczytałam tylko tyle ze mamy dwie fasolki a raczej trzy
Wojtusia, Marica ogromne gratulacje

[mariolasl]

Napisane przez agga19851985

Wiem, ale ja cały czas nad tym ublewam

A ja wcale
nie uwazam, aby byl brzydszy z tego powodu

Cass
jak tam Kubus i Blanka?

[agga19851985]

Napisane przez mariolasl

A ja wcale
nie uwazam, aby byl brzydszy z tego powodu

No co ty. Przecież przystojniak z Niego, ale te loki były takie.... achhh. Ja zawsze chciałam mieć loki, chyba dlatego też wybrałam sobie męża, któremu kręcą się włosy


Właśnie bliska mi osoba zrobiła mi straszną przykrośc. Okazało sie że , "wszyscy dookoła mówią " tylko ja żyję w błogiej nieśwaidomości.

[Miramej]

Aga, przykro mi

***
Co ciekawego czytacie teraz dzieciom? Szukam czegoś nowego, bo Kubie znudziły się dotychczasowe hity i zaczął się wykręcać od czytania

[agga19851985]

Napisane przez Miramej

Aga, przykro mi

***
Co ciekawego czytacie teraz dzieciom? Szukam czegoś nowego, bo Kubie znudziły się dotychczasowe hity i zaczął się wykręcać od czytania

Mi też, i to bardzo. Nie wiedziałam że usłyszę takie słowa

Ja w sumie też zaczynam szukać jakichs nowych książek, bo my to jeszcze męczymy takie bardziej "dziecinne". Nie dłuższe bajki, tylko takie krótkie typu seria"mały chłopiec", czy "bajeczki z podwórka i znad rzeczki", albo "chory kotek". Pokaz jakie Wy macie bajki do czytania

[Miramej]

Napisane przez agga19851985

Mi też, i to bardzo. Nie wiedziałam że usłyszę takie słowa

Ja w sumie też zaczynam szukać jakichs nowych książek, bo my to jeszcze męczymy takie bardziej "dziecinne". Nie dłuższe bajki, tylko takie krótkie typu seria"mały chłopiec", czy "bajeczki z podwórka i znad rzeczki", albo "chory kotek". Pokaz jakie Wy macie bajki do czytania

Ale może tak wyszło po prostu?

U nas były długo na topie "Poczytaj mi mamo" obydwie części i "Miś Uszatek". Do tego mamy 4 książeczki z serii o Franklinie.
Zamówiłam już coś nowego

[agga19851985]

Napisane przez Miramej

Ale może tak wyszło po prostu?

U nas były długo na topie "Poczytaj mi mamo" obydwie części i "Miś Uszatek". Do tego mamy 4 książeczki z serii o Franklinie.
Zamówiłam już coś nowego

o widzisz, dobry pomysł. Pokaz co zamówiłaś


Angy zapuszczasz dalej włosy? Bo niedawno miałaś juz takie dłuższe.


Miramej mis uszatek ten? http://merlin.pl/Mis-Uszatek_Czeslaw...073&qrtc_pos=5

[Miramej]

Napisane przez agga19851985

o widzisz, dobry pomysł. Pokaz co zamówiłaś
(...)
Miramej mis uszatek ten? http://merlin.pl/Mis-Uszatek_Czeslaw...073&qrtc_pos=5

Najlepiej to przegadać

Tak, ten Miś Uszatek, ale na all taniej znajdziesz. Ja w ogóle kupowałam te 3 tomy, które wymieniłam wcześniej za 100 zł.

Tak na czasie Opowiadania dla przedszkolaków.jpg

[agga19851985]

Dzięki, poszukam na All. Obejrzę do końca Zmierzch i idę lulu. Mąż pojechał do pracy:-(