Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

[adunia89]

Napisane przez agatkaa1

Adunia każdej kobiecie w ciągu roku może trafić się cykl bezowulacyjny to normalne nie zadręczaj się....zobaczymy co będzie w nowym cyklu a doktorek na pewno Ci pomoże....nic się nie martw na zapas będzie dobrze!

Agatko, dziękuję za troskę, wiem o tym, bo wspominałaś już mi, więc staram się nie zadręczać. Ale ten dzień jakiś do kitu w ogóle, więc mózg szwankuje

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Cześć Dziewczyny,
Ja nie wiem, kobiety to są naprawdę ze stali.
Jestem po całym dniu pracy, mam już tak dość, że Ale nic, trzeba przeżyć.
Moja praca nie jest tak bardzo męcząca fizycznie, jak psychicznie, a to jest chyba gorsze. A ile razy przeżywam potem pewne sytuacje w domu, to tylko ja wiem.... Już miałam dzisiaj w torebce tabletki uspokajające, ale na szczęście Coca Cola mi wystarczyła (bardzo ją lubię, dobrze na mnie działa, choć wiem, jaka jest niezdrowa).
A i jutro ofkorz do pracy
A potem przyjdzie do mnie facet od remontów, może mi się uda zrobić w czasie urlopu remont, ale zobaczymy, co powie.
Kurcze tylko ja już się boję, że termin remontu mi się zejdzie z terminem staranek, i co, jak się uda, a ja będę miała malowane ściany? Nie będę spać w tym pokoju oczywiście, ale mam nadzieję, że nic się w razie czego nie stanie.....
Na obiedzie byliśmy w .... Macu Jak ja się tam głupio czułam, jak najgorsza żona, która karmi męża McDonaldem... Ale co frytki z Maca to frytki z Maca

Napisane przez alonka00

no właśnie, ja sie nie udzielam teraz za bardzo bo nie mogę dojść do ładu ze sobą, mam gorsze dni a właściwie to już miesiące, w ogóle cały czas myślę, że nie mam po co żyć, nie mam dla kogo żyć, moje dni dzielą się tylko na płodne i niepłode z tym że te płodne były 2 miesiące temu
codziennie rano pobudka, mierzenie temp -"qrna dalej nic" , dalej śniadanie i egzystowanie sobie jak roślinka

Alonko mocno Cię przytulam... Wiem, że to tylko słowa, ale dobrze wiesz, że ja bardzo dobrze wiem, jak się czujesz. Przeżywam takie dołki średnio raz w tygodniu.

Napisane przez agatkaa1

ale jak zaczęłam czytać tą książkę uświadomiłam sobie że jemu też nie jest łatwo...że nie mogę tak na to patrzeć i użalać się nad sobą nie widzą Jego w tym wszystkim

Mój TŻ jest bardzo skrytym człowiekiem i nigdy nie mówi o swoich emocjach, ale od czasu do czasu wspomni, że u niego z "tym" źle. Wiem, że wciąż bardzo, ale to bardzo przeżywa stratę. I wiem, że jego też uleczy tylko drugie, żyjące i zdrowe dziecko.

Napisane przez Kathe

witam !
chcialam po slubie isc do fryzjera zciac wlosy na ala bob z asymetria, dzis nibhy mialm ochote isc, ale nie wiem, czuje ze cos robie zle, ze nie moge sie z niczego cieszyc

Nie robisz źle. Ja też stosunkowo niedługo po # poszłam do fryzjera i do drogerii....
I też się bałam, że się będę cieszyć, a nie powinnam. Ale i tak nie umiałam się cieszyć. Miałam namiastkę radości, a nie to, co zawsze przy okazji zakupów.

Napisane przez agatkaa1

może i lepiej ale dla mnie strata w 6tc czy w 26tc czy też urodzenie dziecka i strata Jego to taki sam ból....pewnie znacznię i większy ale dla mnie to dziecko tak jak i w 6tc jak i w 40tc!!

Oczywiście, dla mnie moje dziecko było wzruszającym cudem nawet, kiedy stanowiło mały czarny punkt w macicy.
Ale... powiem coś niepopularnego Już to kiedyś pisałam. Dziękuję za całe 30 tygodni życia Dawida, kocham każdy dzień z jego życia, ale jednak gdybym miała wybór stracić ciążę w tym 11 tygodniu, kiedy plamiłam, a w 30 (groteskowo to brzmi, mieć wybór...), to ja jednak wolałabym wcześniej....
To jeden z aspektów koszmaru, odżegnujesz złe myśli, bo już tak wysoka ciąża, już mogą uratować dziecko, a tu dostajesz kopa od życia, takiego, że siniec na du.pie zostaje już do końca.

Napisane przez katka_19

Cześć Dziewczyny
Dawno mnie tu nie było, tzn dawno się nie udzielałam, bo podczytuję Was na bieżąco. Pewno nie jedna z Was już mnie nie kojarzy, ale nie wyobrażam sobie nie podzielić się z Wami moją radosną nowiną, tym bardziej, że wiele Wam zawdzięczam
Chciałabym przedstawić Wam Nasze Maleństwo Mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie jak najlepiej

Katko tak strasznie się ucieszyłam widząc to zdjęcie....
Ty ostatnia przede mną z wątku Mamuś V-VI straciłaś dzieciątko, a teraz masz już 12 tygodniowy Cud..... Bardzo się cieszę i serdecznie gratuluję Trzymam kciuki Na kiedy termin?

Napisane przez fiolusiek

bo my na 99% kupimy nowy roan marita, u nas w sklepie kosztuje niecałe 1200 za gondole i spacerówkę, więc cena nie wygórowana

Wprawdzie ja jak wiadomo niedoświadczona, ale brałabym go w ciemno. Za to moja już bardziej doświadczona mama sama mi go wybrała, więc chyba coś w tym jest Obyś była z niego zadowolona
Jaką wersję kolorystyczną?

Napisane przez BERBIE

jak najbardziej szczerze. czasem sobie pochlipie w wannie z tesknoty z moimi skarbami, ale wiem, że jest im tam dobrze. ty jesteś trochę w innej sytuacji... ty się starasz, chcesz mieć jeszcze dzieci. a ja chyba nie. może to brzmi starsznie, ale nie chcę zachodzić w 3 ciążę. może mi się za jakiś czas odmieni...

Berbie smutno mi Ważne, że Twój wybór (przynajmniej chwilowy) jest racjonalny. Nie jest straszny, trzeba w życiu kierować się tym, co się czuje. Nie wolno się do niczego zmuszać. A ja bardzo bardzo wierzę w intuicję kobiet. To niezawodny zmysł. Przekonałam się o tym nieraz, naprawdę!

Napisane przez kunegunda.bis

Maga jak to moj lekarz powiedzial, jak mu podobnie powiedzialam "co Pani znow wymysla" - rozmawialam w srode ze swoim szefem powiedzialam mu ze najprawdopodobniej wroce 17, poiwedzial ze znajdzie mi cos lekkiego, odrazu mu tez poiwedzialam ze na 100% nie bede chodzic do pracy w grudniu - bo i niebezpiecznie (zimno, slisko) i balonik bedzie juz duzy . Ale boje sie w pracy tego ze nie usiedzie 8h plus 2h w obie strony do pracy pluz szykowanie do pracy 1h jak ja siedzie teraz przy biurku max2h i musze sie polozyc bo mnie plecy bola, juz Tz mowilam ze szkoda ze z pracy na poczatku roku kanape wynieslismy ale za to rektor ma u siebie w gabinecie

Kundzia nie mogłabyś zmienić lekarza???

Napisane przez adunia89

Aaa dziewczyny, atmosfera nam się pochrzaniła widzę, ale to chyba ta pogoda. Ja jeszcze 15 minut temu siedziałam na podłodze i płakałam...

Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie takie napady są czasami oczyszczające. Wypłaczę się, na chwilę pozbędę się złych emocji i jakoś wracam do normalności.

Napisane przez anusia1808

PERSE jak minął dzień? Idziesz jutro do pracy?

30 lat temu dostałabym order "przodowniczka" Przypięłabym sobie go do klapy szarej marynarki

[adunia89]

Cześć Perse, nasza Ty przodowniczko
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36390036]
Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie takie napady są czasami oczyszczające. Wypłaczę się, na chwilę pozbędę się złych emocji i jakoś wracam do normalności.
[/QUOTE]
U mnie jest to samo, w jednej chwili jestem uśmiechnięta, a za moment łzy leją się strumieniami. U mnie też pomaga, dlatego się nie hamuję.

A ja zmykam, bo jajka mocno bolą i przy okazji TŻ niedługo będzie. Idę zrobić sobie ciepłe kakao i do wyrka. Na tvnie leci "boski Edward" więc pewnie rzucę okiem z nudów

[BERBIE]

Napisane przez adunia89

Na tvnie leci "boski Edward" więc pewnie rzucę okiem z nudów

aż przełączyłam zobaczyć co to za boski Edward

[Kathe]

mozecie mi jeszcze raz przypomniec kto sie stara po @ od #?

[adunia89]

Napisane przez BERBIE

aż przełączyłam zobaczyć co to za boski Edward

to taka ironia, żeby nie było!

[BERBIE]

Napisane przez adunia89

to taka ironia, żeby nie było!

dobra, dobra. nie tłumacz się

[adunia89]

Napisane przez BERBIE

dobra, dobra. nie tłumacz się

zostałam zdemaskowana!

Dobra, idę bo się ze mnie śmieją!

[BERBIE]

Napisane przez adunia89

zostałam zdemaskowana!

Dobra, idę bo się ze mnie śmieją!

no nie mogę aż mnie policzki bolą od śmiania się. ale z ciebie pociecha
nie uciekaj, łączę się w oglądaniu Edwarda

[adunia89]

Napisane przez BERBIE

no nie mogę aż mnie policzki bolą od śmiania się. ale z ciebie pociecha
nie uciekaj, łączę się w oglądaniu Edwarda

Mnie też bolą, więc mam kolejną parę do bolących jajników i ósemek! Pięknie mnie wizaż załatwił!
Berbie, a Ty nie całuj Edwarda przed telewizor, bo widzę co robisz!

Uciekam laseczki, miłego wieczoru

[BERBIE]

Napisane przez adunia89

Mnie też bolą, więc mam kolejną parę do bolących jajników i ósemek! Pięknie mnie wizaż załatwił!
Berbie, a Ty nie całuj Edwarda przed telewizor, bo widzę co robisz!

a ty ty podglądaczu. ja nie wiem, którego mam już całować Jacoba czy Edwarda?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Kathe

mozecie mi jeszcze raz przypomniec kto sie stara po @ od #?

Ja się niedługo chyba będę starać, ale u mnie mija już prawie pół roku od porodu.

A tak odnośnie pierdół, to piszcie swoje typy ze świata showbiz
Ja bezwarunkowo kocham Hugh Granta.
I Zlatana A poza tym to wieeeeluuuuu

[BERBIE]

możecie sie ze mnie śmiać, ale ja uwielbiam Szyca. zawsze po filmie z jego udziałem bałamucę tż-ta. Granta też uwielbiam

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Berbie Dobre z tym bałamuceniem

A jeszcze mam pytanko: z czego myje się żelazko? Ja już często o tym słyszałam, ale nigdy nie doświadczyłam, tzn. moje żelazko chyba nigdy nie było brudne Albo może ja o czymś nie wiem...

[natalia_23]

Napisane przez moni_ka.g

_____________

łapię doła. siedzę w domu, mam wrażenie, że nikt o mnie już nie pamięta, w pracy zapomną o mnie przez tyle miesięcy i w ogóle zostanę sama i nie będę się nawet miała do kogo odezwać. od kilku dni jestem non stop zmęczona, nie mam na nic siły. najchętniej spałabym całe dnie.

Napisane przez katka_19

Cześć Dziewczyny
Dawno mnie tu nie było, tzn dawno się nie udzielałam, bo podczytuję Was na bieżąco. Pewno nie jedna z Was już mnie nie kojarzy, ale nie wyobrażam sobie nie podzielić się z Wami moją radosną nowiną, tym bardziej, że wiele Wam zawdzięczam
Chciałabym przedstawić Wam Nasze Maleństwo Mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie jak najlepiej

bardzo się cieszę
pogłaszcz brzuszek od e-ciotek

Napisane przez kunegunda.bis

Mamusie powiedzcie mi jakie rzeczy sa niezbedne w 100% w pierwszych dniach niemowlaka?
Esia ja nie mam jesscze dla siebie ani koszuli ani szlafroku do szpitala, ale dzis sie odwazylam i zamowilam otulak po kapieli dla Malej...

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------



Magus watpie po ostatniej wizycie i jego nastawieniu, mysle ze to nierealne, choc jestem ciekawa jak zareaguje ze na usg nie udalo sie zbadac serca Malej i musze isc prywatnie wykonac to badanie

najlepiej podejść do szpitala w którym będziesz rodzić... każdy szpital ma swoją listę rzeczy które masz mieć przy sobie

Ja dla maluszka miałam pampersy, chusteczki, ciuszki, linomag i kocyki
A jak twoje nastawienie na ewentualny powrót do pracy ??

Napisane przez katka_19

Dziękuję Dziewczyny
Troszkę bałam się tak nagle tu odezwać, biorąc pod uwagę, że bardzo dawno się nie udzielałam, ale po prostu musiałam się z Wami podzielić tą nowiną. Wtedy w grudniu, zawdzięczam Wam naprawdę wiele

Coś więcej o Maleństwie: obecnie jestem w 12 tyg., nie obyło się bez przykrych przygód typu IP i plamienie, ale teraz jest dobrze. Jestem na L4, bo jestem strasznie słaba i wymiotuje. Ale to nic. Najważniejsze, że On/Ona tam jest

Wierzę, że każdej z Was się uda Prędzej czy później, ale się uda
Po tym co przeszłyśmy - należy Nam się szczęście

I Tobie Agatka za każdą rozmowę i przywrócenie do pionu jak trzeba było wielkie dzięki

odzywaj się częściej

Napisane przez eseska

klask i:

MONIKA! ja tez zauważyłam u siebie takie objawy. nic mi sie nie chce, wszystko odkładam na jutro ( a robic mam co) tylko brak mi motywacji, jakiegos takiego ogarniecia się i zorganizowania. Ja naprawe potrafie odkładac wszystko na potem i co wieczór obiecuje sobie co to jutro nie zrobię i przychodzi jutro a ja dalej nic nie robie a potem sie wkurzam na samą siebie ze kolejny dzień zmarnowałam. Chyba musze sie sama:pa la:

ja też ma tak codziennie

Zauważyłam, że im więcej zaplanuje to mniej wykonam...
ah to moje lenistwo

Kochane AM widzę, że pojawił się problem, który kiedyś też już był .... Nasz wątek różni się od innych tym, że jesteśmy na innych etapach.. mam nadzieje, że nikt nie odejdzie od nas z tego powodu

My jesteśmy po wizycie u lekarza.... lekarz nie wie z czego ta wysypka może być . Przez ostatnich 5 tyg Mikołaj urósł 3 cm ( a to teraz w szczególności mieliśmy z lekarzem obserwować ) ale waga ... 8340g było 5 tyg temu a dziś 8300g trochę zaniepokoiło to lekarza, więc znów za 2 tyg kontrola.

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

perse ja bym powiedziała, że jesteś dobrą żoną która czasem zabiera męża do Maca ( uśmiech męża bezcenny = jak małe dziecko się cieszy ;p z resztą ja frytkami z Maca też nie pogardzę )

lucy jak w pracy ??

amilcia dawno nie pisałaś, co u was ??

Od razu widać, że sama jestem w domu nadrobiłam cały dzień

agatka a ty czemu jeszcze nie jesteś zapisana na kurs ??

basiarybnik gdzie jesteś ???

[Alfahelisa]

Napisane przez kunegunda.bis

Mamusie powiedzcie mi jakie rzeczy sa niezbedne w 100% w pierwszych dniach niemowlaka?
Esia ja nie mam jesscze dla siebie ani koszuli ani szlafroku do szpitala, ale dzis sie odwazylam i zamowilam otulak po kapieli dla Malej...

ale w sensie do szpitala, czy ogólnie
to ja napiszę co mi było potrzebne do szpitala:pieluszki, chusteczki nawilżane, pieluszka tetrowa, ubranek nie trzeba było- dopiero na wyjście, nakładki do karmienia (przez moje płaskie brodawki mały nie chciał ciągnąć, sąsiadka z łóżka obok wysyłała po nie chłopa bo jej dziecko znów strasznie jej poraniło a nakładki chroniły), rogal do karmienia (tż mi przyniósł już po porodzie) albo jasiek (współlokatorka go miała do karmienia), jakaś maść na popękane brodawki (Bephanten później na pupę niemowlaka wykorzystałam), woda niegazowana, laktator (bo miałam nawał pokarmu), współlokatorka od razu smoczek dziecku zapodała ja nie miałam
tyle pamiętam

u mnie też Edward leci bleee jakiś taki miekki jak już wampiry to wolę Daemona cóż wolę niegrzeczne wampiry (kurde pewnie mnóstwo odcinków z :Pamiętników wampirów" do tyłu teraz jestem )

a mój tż się wścieka jak Małaszyńskiego oglądam zwłaszcza jak w mundurze gra (jako doktorek też jest ciacho)

[measia]

dzisiaj usmialam sie z mojej corki. ma 12 lat i od jakiegos miesiaca chodzi z chlopakiem o rok starszym od siebie. dzis pierwszy raz poscilam ich samych na spacr nad rzeke, a ze nie wracali dlugo a "ziecia" mama miala po niego przyjechac to poszlam nad rzeke zobaczyc gdzie sie zapodieli. znalazlam zguby szybko. On jak zwykle wedka w garsci moja sie lekko nudzila tym razem. zgarnelam towarzystwo do domu opitalajac po drodze, ze nie wzieli telefonow. nastepnie moje dziecie wreczylo mu szystkie rzeczy, ktore mila ze soba do tachania poczym wypomnaiala swojemu lubemu, ze spedzil godzine z wedka a ona sie nudzila, przyspieszyla kroku i oddalila sie od nas. "ziec" popatrzyl na mnie, ja stwierdzialam, ze to jego problem, wiec pognal za nia. Alka strzelala fochy a on do niej gadal, usmiechal sie , przepraszal i ganial jak zmieniala kierunek swego galopowania. ubaw z nich mialam niezly

[BERBIE]

measia no to na prawdę niezła akcja nie dziwię się, że się uśmiałaś. słodkie to musiało być.

ja siedzę z paskami na zębach i czekam na tż. poszedł z kolegą na piwo

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A ja oglądam na youtube relację z Bestivalu, a tam The XX, cudowni są A za godzinę Florence..

[Kathe]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36391127]Ja się niedługo chyba będę starać, ale u mnie mija już prawie pół roku od porodu.

A tak odnośnie pierdół, to piszcie swoje typy ze świata showbiz
Ja bezwarunkowo kocham Hugh Granta.
I Zlatana A poza tym to wieeeeluuuuu [/QUOTE]
wiem, ze 2 dziewczyny mialy sie starac, ale nie pamietam nickow....

[Lucy1111]

Napisane przez natalia_23

lucy jak w pracy ??

ciężko

[ewccik]

Napisane przez Kathe

wiem, ze 2 dziewczyny mialy sie starac, ale nie pamietam nickow....

ja mam zamiar się starać od razu po @ która ma przyjść dopiero za jakieś 4 tygodnie

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Hej...
Zaraz się zbieram, sprzątam i <3praca<3... Na szczęście tylko 4 godziny.
Miłego Wam, mój będzie miły po 14 - może

[adunia89]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36391127]
A tak odnośnie pierdół, to piszcie swoje typy ze świata showbiz
Ja bezwarunkowo kocham Hugh Granta.
I Zlatana A poza tym to wieeeeluuuuu [/QUOTE]
Ja zawsze smialam sie z kolezanek jak wzdychaly do jakichs gwiazd... Wiec jak na zlosc mnie dopadlo Moj typ to Alexander Skarsgard, nie znalam go dopoki nie zaczelam ogladac True Blood na hbo... love love!

Napisane przez BERBIE

możecie sie ze mnie śmiać, ale ja uwielbiam Szyca. zawsze po filmie z jego udziałem bałamucę tż-ta. Granta też uwielbiam

Haha, Berbie, uwielbiam Cie!
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36393276]A ja oglądam na youtube relację z Bestivalu, a tam The XX, cudowni są A za godzinę Florence..[/QUOTE]
Florence, kocham ja! Ostatnio walkowalam jej nagrania z MTV unplugged przez kilka godzin.

Napisane przez Kathe

wiem, ze 2 dziewczyny mialy sie starac, ale nie pamietam nickow....

Ja staram sie od nastepego cyklu, ale nie od razu po #, u mnie to bedzie juz pol roku po.

Perse, miłego!

Wysłane z mojego GT-I9001

[anusia1808]

Dzień dobry,

ADUNIA jak dzisiaj Twoje samopoczucie, nadal bolą Cie ósemki?

PERSE ja tez czekam tylko do 14.00

[agatkaa1]

Witam....

Adunia wiem że mówiłam ale przypominam CI żebyś się nie zadręczała

Perse no wiem że może i lepiej heh jak to brzmi jakbyśmy jakiś wybór miały....stracić wcześniej dziecko niż później....teoretycznie.. ..ale w praktyce czy strata w 6,15,30 tc jest wielka

Berbie ja tez uwielbiam SZYCA

[adunia89]

Napisane przez anusia1808

Dzień dobry,
ADUNIA jak dzisiaj Twoje samopoczucie, nadal bolą Cie ósemki?

Dziekuje Aniu, jak na razie nie bola wiec zaraz wstaje (jak na razie to leze w lozku) i ogarniam sie, bo obiecalam sobie ze zabiore sie za pisanie mgr... A Ty jak Aniu?

Napisane przez agatkaa1

Witam....

Adunia wiem że mówiłam ale przypominam CI żebyś się nie zadręczała

Wiem agatko i doceniam to

Zmykam Dziewczynki, dzisiaj mam zamiar zakopac sie w ksiazkach, zobaczymy co z tego wyjdzie!

[anitaxas]

Witam z rańca Boże już sobota! Kiedy ten tydzień minął? Po prostu ten czas tak zapier... że czasami aż nie nadążam

Napisane przez katka_19

Chciałabym przedstawić Wam Nasze Maleństwo Mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie jak najlepiej

Gratulacje

Napisane przez BERBIE

co nie... ja mam wrażenie, że tak 2 dni bardzo poważnie u nas, smutnawo ja się trochę zdystansowałam do tego, ale każda z nas jest na innym etapie i wiele pewnie to wszystko boli

Tak doczytałam wczorajszą dyskusję teraz i widzę że naprawdę miejscami było dość ostro. Co do tego "poważnie i smutnawo" to chyba też się do tego w dużej mierze przyczyniłam, więc sorki dziewczyny

Dzisiaj w ramach ogarniania mam bardzo ambitne plany: idę prać dywany, myć okna, prać, prasować i wieszać firany i ogólnie wielkie porządki dzisiaj sobie zarządziłam i jeszcze w między czasie robię gulasz na obiad a wieczorem pewnie trzeba coś upiec pysznego, więc zmykam bo czas dzisiaj będzie dla mnie jak zając, czyli będzie mi zwiewał.

Miłego dnia kobietki

[anusia1808]

Napisane przez anitaxas

Dzisiaj w ramach ogarniania mam bardzo ambitne plany: idę prać dywany, myć okna, prać, prasować i wieszać firany i ogólnie wielkie porządki dzisiaj sobie zarządziłam i jeszcze w między czasie robię gulasz na obiad a wieczorem pewnie trzeba coś upiec pysznego, więc zmykam bo czas dzisiaj będzie dla mnie jak zając, czyli będzie mi zwiewał.

Miłego dnia kobietki

za ambitny plan.
Tobie również miłego dnia życzę

[Dasti80]

Witam

Anusia, Agatka macie rację, nie mam pojęcia co Wy przeżywacie i nie potrzebnie zabierałam głos w tym temacie.

Monika masz rację, każdy ma prawo do narzekania niezależnie od tego na jakim etapie życia jest w danym momencie