Niemowlęctwo juz za nami, drugi roczek zaczynamy! Letnie dzieci 2011.

[patik87]

Brumek akurat Allen zgrał tam doskonale, ale chodzi mi o samą fabułę...
Może nie było tak tragicznie, ale nie zachwycił mnie ten film. Jeden z gorszych jakie widziałam.

My już w domu od jakiegoś czasu..
Tu nie było mszy tylko sam sakrament 10 minut i już.
Nie było tak źle ogólnie. Sara marudziła, spała trochę w wózku na dworze, ale krótko i potem marudziła, więc był pretekst powrotu do domu.

[Stronczek27]

Witam sie juz z domku

[CarmelaSoprano]

patik87 jak po uroczystości? Sara spokojna była?

Napisane przez Stronczek27

Witam sie juz z domku

Ale szybko dojechaliście!!! Stronczek, a wiesz co opracowałam system czyszczenia tej rurki z Nuby. Rozkładam nakrętkę w sumie na 3 rurki i czyszczę/suszę każdą osobno. Na początku ciężko sie rozkładało, teraz jest OK.

[blondynkapoznan]

Napisane przez eveewe

witam, pytam poniewaz jeste 1,5 tyg po spodziewanym okresie i nic,ponadto dwa testy-rozne-wykazaly negatywny wynik.poczekam jeszcze

u mnie też testy negatywne była pomimo ciąży

My 4 dzień bez smoka
planuje się zbarać za od-butelkowanie


pamiętajcie jutro o kciukach

[CarmelaSoprano]

Napisane przez blondynkapoznan

My 4 dzień bez smoka
planuje się zbarać za od-butelkowanie


pamiętajcie jutro o kciukach

Brawo za smoka.
Mnie narazie nie ciągnie do wywalenia butli.

Jutrzejsze kciuki jak w banku!!!!!!

[AgaGuernsey]

Napisane przez Stronczek27

My juz w UK. Złapaliśmy sie na prom o 10. Teraz jedziemy Wlasnie z promu do domu.
Wiki spała cała noc praktycznie bez pobudek.
Odezwe sie wieczorem

Super, ze Wiki sie spisala.

Napisane przez Oliweczka1985

Aga widziałam, że wczoraj pisałaś o tych moich słabościach, ale jakoś nie odpisałam Też zauważyłam, że jak więcej zjem to się lepiej czuję i nie jest mi słabo, ale jak się mocno zdenerwuję to nie ma przebacz

U mnie to nawet nie chodzilo o ilosc, tylko czestotliwosc jedzenia. I nie denerwuj sie, bo Mateusz bedzie nerwuskiem.

Napisane przez eveewe

witam, pytam poniewaz jeste 1,5 tyg po spodziewanym okresie i nic,ponadto dwa testy-rozne-wykazaly negatywny wynik.poczekam jeszcze

Moze to jakis stres?

Napisane przez patik87

My już w domu od jakiegoś czasu..
Tu nie było mszy tylko sam sakrament 10 minut i już.
Nie było tak źle ogólnie. Sara marudziła, spała trochę w wózku na dworze, ale krótko i potem marudziła, więc był pretekst powrotu do domu.

No to dobrze, ze juz po...

Napisane przez blondynkapoznan

u mnie też testy negatywne była pomimo ciąży

My 4 dzień bez smoka
planuje się zbarać za od-butelkowanie


pamiętajcie jutro o kciukach

Brawo za smoczka!

A kciuki zaciskam, choc nie wiem o co cho...

[telik]

Witajcie mamole

Nadrobilam

Napisane przez beata_1988

Rozwaliłam auto...
wracałam z pracy i na skrzyżowaniu gość mi przywalił w tylne drzwi od strony pasażera... całe wgniecione ja skręcałam w lewo - a on na skrzyżowaniu z naprzeciwka niby twierdzi że prosto jechał a wrzucił kierunkowskaz że skręca i zwolnił - ja ruszyłam i bach! niby powinna być jego wina bo dał kierunkowskaz a jechał prosto ale nie było żadnego świadka - gość się wyparł -- słowo przeciwko słowu - a że zasada ograniczonego zaufania jest - ja powinnam była zachować większa ostrożność...

a to palant

Napisane przez agulaaabar

Dziewczynki co do spania z rodzicami...
Osobiscie mi to nie przeszkadza, lubie się do niej tulic itd tylko jedynym problemem jest to, że Lili nad ranem sie obudzi i wędruje po łózku, raz już spadła i panicznie się tego boję... dzisiaj ją złapałam jak stała na krawędzi lóżka bo chciala dostać do komody....
Jak oduczyć ją od spania z nami... dla jej bezpieczenstwa...
I jak już jestem przy temacie...


Poza tym dzień dobry

dużo cierpliwości i konsekwencja
Trzeba odkładać do łóżeczko
Jak zapłacę to przytulić i znowu do łóżeczka
Pierwszy wieczór na peno będzie to kilka dziesiątki powtórzeń a potem już będzie tylko łatwiej

Napisane przez Kajool

Chcialam powiedziec, ze Szymon mowi "ciocia", "kotek" i "kurde". Ostatniego nauczyl sie od cioci :P, szybko zaczal.

Napisane przez marzena_S

No to i ja się chwalę!

http://www.youtube.com/watch?v=nhcpC...ature=youtu.be

Napisane przez myha82

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...nek_matki.html

Napisane przez eveewe

milo poznac Was
witam sie
mam pytanie czy ktoras z Was miala tak, ze pomimo zrobionego testu z wynikiem negatywnym byla w ciazy?

Ja tak miałam dopiero 3 tygodnie po zaplodnienu test był pozytywny

Napisane przez DDewik

Dzisiaj bylismy wieczorkiem na stacji kolejowej, bo przyjechala do nas ciuchcia retro(w ramach Winobranie-lokalne swieto, ktore dzisiaj sie zaczelo).Oto pare zdjec,jedno u moich rodzicow

fajnie was poznać

Napisane przez brumek

Hejo!


A u nas najgorsza noc chyba od zawsze Tymek spał od 21 do północy a potem już w zasadzie wcale. Udawało misie go tylko zdrzemnąć na 15 minut co godzinę-dwie i zaraz znowu ię budził. Płakał straszliwie, gardło zdarł, a ja nieprzytomna, bo przez całą noc pospałam może z 50 minut i to na siedząco On teraz śpi, a ja wizażuję Kocham tę działkę, ale noce tu to prawdziwy koszmar.

Biedny Tymek
Musi być silnie przywiązany do swojego pokoiku
Coś mu wyraźnie nie pasuje
A może przestawić łóżeczko na działce w inne miejsce

Od rana próbuje napisać i nie było jak
Pozatym pogoda bezlitośnie piękna i nie można siedzieć w domu

Goście pojechali, weekend bardzo milutki
Mam trochę energii na nowy tydzień

[agawoo]

Jeszcze troche nadrobiłam, ale nie dam rady zacytować wszystkiego ...
Zaraz spadam spać, bo rano do pracy

Napisane przez myha82

EVEEWE mnie tez sie zdarza czytać po łebkach jak tu za bardzo zaszalejecie z pisaniem No i tez mam wrażenie, ze częsc osób mnie nie zauważa, no cóz taki los "nowych" Ja i tak uparcie bede Wam tu pisać
[...]---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

A i zapomniałam napisac moja kolezanka wreszcie urodzila. Adas ma 58 cm i 3180 g

Ja też

Gratulacje dla koleżanki

Napisane przez myha82

JACIEEE dla "pingwinka"
BEATKO Boże...dobrze, ze ci sie nic nie stało
MARINKO ja tez nie wierze w powiedzenei, ze pieniądze szczescia nie daja. W dzisiejszych czasach niestety bez pieniądza nic nie zrobisz.
My wczoraj tez mieliśmy wieczorna rozmowe na temat pieniedzy. No kurde rozpływaja sie w rekach. Po naszych pensjach nie ma juz prawie śladu a gdzie do nastepnej. Po prostu życie zaczyna nas przygniatać. Wczoraj byliśmy na zakupach nie kupilismy w zasadzie nic a poszło 350 zł Zastanawiamy sie na czym oszczedzac ale juz nie ma na czym. Nie wychodzimy nigdzie, nie kupujemy sobie ciuchów w normalnych sklepach tylko w lumpkach. Myslimy czy TŻ nie powinien pouczyc sie niemieckiego i wyjechac bo tutaj za ta pensje to jest wegetacja a nie zycie...
Wyżaliałm sie...

My też jeśli się kłócimy z TZtem to o kasę... chciałabym kiedyś móc iść do sklepu i kupić coś nie patrząc na cenę


Stronczku, dobrze, że podróż bezproblemowa i że jesteście w domu

Brumku - Tymusiowi ewidentnie cos nie pasuje na działce, przynajmniej w nocy ...
Przytulam Was oboje


Muszę się pochwalić - Amelka dopiero co nauczyła się siedzieć, a już odkryła, że szczebelki w lóżeczku służą do tego, żeby się za nie złapać i wstać ... i do tego samego służą ręce - jak się ja złapie za rączki, to zamiast siadać - wstaje ... chuligan dzidziuś, no A jak sie przy tym cieszy ...

Ale za to chyba odstawimy się od cyca niedługo .. Amelka coś nie bardzo chce go jeść... w nocy trochę pociamka, ale to tak bardziej trzyma w dziubku, niz je, a w dzień nie chce ....dzisiaj prawie wcale nie jadla, a jak ja próbowałam przystawic to nie chciała
Ale może to i lepiej, jak się sama odstawi wtedy, kiedy będzie chciała...

[ellika]

Brawa dla chodziaczków - Tymka i Hani

i nic więcej z siebie nie wykrzeszę, bom przeziebiona i gile mam do pasa

Przez dwa dni bedę słomiana wdowa, no zarypię się sama z obowiązkami...i z tymi gilami.

Aj nie lubie chorować, nie lubię

Dobranoc

[eveewe]

WItam
mysmy byli dzis w Czestochowie. Niedawno wrocilismy
Co do mojego pytania - moj TZ po jednej z rozmow ze mna powiedzial ze nie jest gotowy jeszcze na dzidziusia, ale nie oznacza, ze nie wspolzylismy wogole. A jak bylam z Marysia w ciazy to juz w 4 tyg ciazy wyszedl pozytywny test, co prawda z blada kreska ale pozytywny. A tu dwa i negatywne, a zadnych oznak @ nie mam. W zeszlym roku jak poszlam do gina po pologu powiedzial ze mam nadzerke i ze na razie jest ok i nic z nia nie robimy, ale to bylo rok temu i boje sie, czy cos tam sie nie porobilo i czy moze jest inna przyczyna. powinnam byla dostac@ 2 wrzesnia, a mnie jak sie ma juz cos dziac, to mam szybciej okres nigdy pozniej.

[ellika]

Napisane przez eveewe

WItam
mysmy byli dzis w Czestochowie. Niedawno wrocilismy
Co do mojego pytania - moj TZ po jednej z rozmow ze mna powiedzial ze nie jest gotowy jeszcze na dzidziusia, ale nie oznacza, ze nie wspolzylismy wogole. A jak bylam z Marysia w ciazy to juz w 4 tyg ciazy wyszedl pozytywny test, co prawda z blada kreska ale pozytywny. A tu dwa i negatywne, a zadnych oznak @ nie mam. W zeszlym roku jak poszlam do gina po pologu powiedzial ze mam nadzerke i ze na razie jest ok i nic z nia nie robimy, ale to bylo rok temu i boje sie, czy cos tam sie nie porobilo i czy moze jest inna przyczyna. powinnam byla dostac@ 2 wrzesnia, a mnie jak sie ma juz cos dziac, to mam szybciej okres nigdy pozniej.

mi też test wykrył już 4 tydz. c.
ja mam takie nieregularne cykle ostatnio - poprzedni 36 dni a teraz 26 dni myślę, ze i u Ciebie tak jest

[eveewe]

Napisane przez ellika

mi też test wykrył już 4 tydz. c.
ja mam takie nieregularne cykle ostatnio - poprzedni 36 dni a teraz 26 dni myślę, ze i u Ciebie tak jest

widzisz ale ja swoj okres pierwszy po ciazy dostalam w 7 tyg po urodzeniu Marysi i mialam co 28 dni, a przed porodem tylko i wylacznie wczesniej jaka juz cos sie dzialo (zmiana klimatu, choroba, stres itd)
a i tak dzieki dziewczynki za odp - panikuje bo wkrecam sobie, ze na bank mi cos "tam" uroslo i cos jest nie tak z moim zdrowiem

[iustyna1]

Dziewczyny na szybko: ma któraś firany makarony? mam rebusa

edit: już wiem

[Gomra]

Brumek dziękuje, dzis lepiej.

[Natka_]

Cześć!

Wracamy po aktywnym weekendzie

Myha, gratulacje dla koleżanki

Ddewik, ale fajnie Was zobaczyć

Marzenko, dla przepięknej Haneczki!!!
Buty Domkowi kupiłam takie http://www.zara.com/webapp/wcs/store...lurowe%20botki

Telik, jak koleżanka?

Agula, Domek sam wchodzi i schodzi z kanapy, z łóżka. Nauczył się w sumie sam. Pokazuj jej dużo jak ma bezpiecznie schodzić, a napewno lada dzień się nauczy
Udało Ci się namówić męża na remoncik ?

Bella, ja wyjęłam szczebelki już jakiś miesiąc temu. Dominik sam wychodzi jak wstanie, albo przychodzi do nas w nocy jak mu się coś złego przyśni. Zresztą od jakiegoś czasu jak mąż wychodzi do pracy to Domek sam przychodzi do mnie i dosypiamy razem

Madziulka, fajnie te buciki clarsa Podobają mi się! Kupiliście już jakieś?

Marina, kurcze ciężka sprawa z Twoim mężem, bo widać że rodzice mają na niego duży wpływ
A Twojej mamy kompletnie nie rozumiem Powinna być Twoją największą podporą

Gomra, dla córeczki za siadanie A Ty czym prędzej pędź do lekarza!!

Dziubku, jak się Szymek czuje?

Jacieeee, zdrówka!!

Brumku, coś ciężko Tymciowi spać na tej działce. Ciekawe dlaczego

Patik, przykro mi, że tak niefajnie skończyła się "randka" z mężem

[CarmelaSoprano]

Napisane przez iustyna1

Dziewczyny na szybko: ma któraś firany makarony? mam rebusa

edit: już wiem

ja miałam

[youyou]

Napisane przez eveewe

WItam
mysmy byli dzis w Czestochowie. Niedawno wrocilismy
Co do mojego pytania - moj TZ po jednej z rozmow ze mna powiedzial ze nie jest gotowy jeszcze na dzidziusia, ale nie oznacza, ze nie wspolzylismy wogole. A jak bylam z Marysia w ciazy to juz w 4 tyg ciazy wyszedl pozytywny test, co prawda z blada kreska ale pozytywny. A tu dwa i negatywne, a zadnych oznak @ nie mam. W zeszlym roku jak poszlam do gina po pologu powiedzial ze mam nadzerke i ze na razie jest ok i nic z nia nie robimy, ale to bylo rok temu i boje sie, czy cos tam sie nie porobilo i czy moze jest inna przyczyna. powinnam byla dostac@ 2 wrzesnia, a mnie jak sie ma juz cos dziac, to mam szybciej okres nigdy pozniej.

eveewe spokojnie , po ciąży cykle mogą sie rozregulować...
Ja teraz tez przez tydzień miałam opóźnienie i już miałam schizy że w ciąży jestem na szczęście wczoraj @ przyszła, bezobjawowo i bezboleśnie..

[eveewe]

Kochane, mysle ze jesli testy wyszly negatywne to i tak jest, martwie sie raczej o swoje zdrowie i stad moje takie rozne pytania i przemyslenia. dzieki za odp lece spac - buziole

[brumek]

Napisane przez youyou

brumek współczuję, ale na pewno to tylko incydentalne i dziś się wyśpisz
Ja miałam kiepska nockę, tż na weselu więc byłam sama, i co 15 minut się budziłam..
a to Lilka płakała (zeby jej idą), w końcu jej dałam paracetamol i chyba nieco pomogło... a to Filip charczał i flikał (coś go choróbsko bierze ) a to chciał siku....
Pobudka o 6 ale stwierdziłam że nie ma opcji, nie wstaję... wzięłam Lilę do siebie, przewalała się na naszym łóżku i po 30min zasnęła i spaliśmy do 8.

Dzięki
I nawzajem

Myślę, że u nas dziś będzie ok, bo już w domu

Napisane przez AgaGuernsey

Brumku kurcze ciekawe dlaczego Tymek tam tak kiepsko spi? Moze jakies zyly, czy ki pieron? Chwala Bogu, ze moim dzieciom wszystko jedno gdzie spia. A dlaczego nie sprobujesz po prostu sie z nim polozyc?

Próbowałam i tego. I nic

Napisane przez blondynkapoznan

My 4 dzień bez smoka

pamiętajcie jutro o kciukach

Brawa za smoka
Kciuki oczywiście będą

Napisane przez telik

1. Biedny Tymek
Musi być silnie przywiązany do swojego pokoiku
Coś mu wyraźnie nie pasuje
A może przestawić łóżeczko na działce w inne miejsce

2.Goście pojechali, weekend bardzo milutki
Mam trochę energii na nowy tydzień

1. Już w dwóch różnych miejscach stało. I tak samo reaguje. W sumie wcześniej nie wydawało mi sie to takie dziwne, że dziecko nie śpi w obcym miejscu, ale jak tak wszystkie piszecie, że u Waszych to w zasadzie bez różnicy, to mnie zastanawia, czemu Tymkowi robi tak OGROMNĄ różnicę

2. Czyli tym razem przyjaciółka się w porządku zachowała?

Napisane przez agawoo

1. Brumku - Tymusiowi ewidentnie cos nie pasuje na działce, przynajmniej w nocy ...
Przytulam Was oboje

2. Muszę się pochwalić - Amelka dopiero co nauczyła się siedzieć, a już odkryła, że szczebelki w lóżeczku służą do tego, żeby się za nie złapać i wstać ... i do tego samego służą ręce - jak się ja złapie za rączki, to zamiast siadać - wstaje ... chuligan dzidziuś, no A jak sie przy tym cieszy ...

3. Ale za to chyba odstawimy się od cyca niedługo .. Amelka coś nie bardzo chce go jeść... w nocy trochę pociamka, ale to tak bardziej trzyma w dziubku, niz je, a w dzień nie chce ....dzisiaj prawie wcale nie jadla, a jak ja próbowałam przystawic to nie chciała
Ale może to i lepiej, jak się sama odstawi wtedy, kiedy będzie chciała...

1. Dziękuję
2. Brawo Ameleczko Szybko jej poszła ta nauka
3. A może zęby jeść nie dają

Napisane przez Stronczek27

My juz w UK. Złapaliśmy sie na prom o 10. Teraz jedziemy Wlasnie z promu do domu.
Wiki spała cała noc praktycznie bez pobudek.
Odezwe sie wieczorem

Ale fajnie, że ona tak dobrze podróże znosi

Napisane przez Oliweczka1985

I tak Cię podziwiam, że pomimo tragicznych nocy nie tracisz nadzieii i ciągle tam jeździsz

Bo ja kocham ten dom!
Kiedy idziesz do lekarza teraz?

Napisane przez Shira_83

1. tęskni mi się za Wami bardzo, ale jak jest praca to nie ma zmiłuj każdy pomaga jak może, chyba by mnie tż ubił jakbym mu powiedziała obiad później bo muszę poczytać forum

2. ciekawe czemu on nie potrafi tam na dobre zasnąć coś mu przeszkadza a ma ułożone łóżeczko w te same strony świata co w domu? ( nie śmiej się pytam poważnie )

1. A to paskudnik wymagający
2. Nie wiem, nie analizowałam. dwa razy już przestawiałam, ale czy strony świata te same... Zaraz się zastanowię!

[telik]

Kurcze muszę w końcu wyprać wózek
Natko, Brumciu koleżanka ok sie zachowała bawiła sie z Jasiem a dziś nawet nakarmila go owsianka.
Zreszta oni planują w najbliższym czasie baby więc chyba sie przygotowują
Myśle ze może i ja musiałam nabrać dystansu i trochę odpuścić
Bo mam wrażenie ze tez trochę sie wtedy nakrecilam.

Brumciu ni tez cały czas myśle jak to możliwe, ze Brumiatko ma tak silne przywiązanie do "swojej" sypialni

Natko a gdzie byliście i co robiliscie

[Natka_]

Blondynko,
Stronczku, fajnie że już jesteście na miejscu

[Stronczek27]

Czesc

Cisza, spokoj, wszyscy śpią ...jak ja lubię tę porę...

Zmykam... Bede jutro... Ledwo juz siedzę... Nie przespana noc robi swoje

D O B R A N O C

[Natka_]

Napisane przez telik

Kurcze muszę w końcu wyprać wózek
Natko, Brumciu koleżanka ok sie zachowała bawiła sie z Jasiem a dziś nawet nakarmila go owsianka.
Zreszta oni planują w najbliższym czasie baby więc chyba sie przygotowują
Myśle ze może i ja musiałam nabrać dystansu i trochę odpuścić
Bo mam wrażenie ze tez trochę sie wtedy nakrecilam.

Brumciu ni tez cały czas myśle jak to możliwe, ze Brumiatko ma tak silne przywiązanie do "swojej" sypialni

Natko a gdzie byliście i co robiliscie

To się cieszę, że tym razem jesteś z odwiedzin zadowolona
Poprzednio pewnie dużo zrobiła cała nerwówka związana z chrzcinami.

My wczoraj byliśmy na basenie, zakupach i na koniec dnia znaleźliśmy się na grilu u znajomych.
Dzisiaj natomiast z rana pojechaliśmy na dożynki do moich rodziców, tam jest największy korowód dożynkowy na śląsku, Domek był zachwycony
Po wszystkim moi rodzice zaprosili nas na urodzinowy obiad do restauracji, później wycieczka rowerowa i przy okazji zabawolanida w CH. Cały weekend poza domem
Chłopcy padli już jakiś czas temu, a ja jakoś spać nie mogę.

[brumek]

Napisane przez Natka_

Bella, ja wyjęłam szczebelki już jakiś miesiąc temu. Dominik sam wychodzi jak wstanie, albo przychodzi do nas w nocy jak mu się coś złego przyśni. Zresztą od jakiegoś czasu jak mąż wychodzi do pracy to Domek sam przychodzi do mnie i dosypiamy razem

Ale to urocze

Napisane przez Gomra

Brumek dziękuje, dzis lepiej.

Uff! A do lekarza pójdziesz się pokazać?

Napisane przez ellika

mi też test wykrył już 4 tydz. c.
ja mam takie nieregularne cykle ostatnio - poprzedni 36 dni a teraz 26 dni myślę, ze i u Ciebie tak jest

Mi też w 4 tyg. test pokazał kreseczkę rawie niewidoczną, ale jednak była

Napisane przez ellika

Brawa dla chodziaczków - Tymka i Hani

choć u nas to zdecydowanie na wyrost gratulacje
Kuruj się szybko!!!

Napisane przez telik

Natko, Brumciu koleżanka ok sie zachowała bawiła sie z Jasiem a dziś nawet nakarmila go owsianka.
Zreszta oni planują w najbliższym czasie baby więc chyba sie przygotowują
Myśle ze może i ja musiałam nabrać dystansu i trochę odpuścić
Bo mam wrażenie ze tez trochę sie wtedy nakrecilam.

Brumciu ni tez cały czas myśle jak to możliwe, ze Brumiatko ma tak silne przywiązanie do "swojej" sypialni

No to niech trenuje Ale i tak nie będzie miała takiego fajnego bobo jak Jasiek

A to moje Brumiątko rzeczywiście jakieś wierne i lojalne, bo dziś śpi jak aniołeczek

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

No więc tak: w domu Tymuś ma łóżeczko ustawione w linii północ-południe (ale raz śpi tak, raz tak, więc nie można powiedzieć, że zawsze głowę na północ na przykład ). A na działce na linii wschód-zachód. Czy to przyczyna?

[mamad1]

Jestem pierwsza?
A kawę poranną juz kończę

[jacieeeee]

Dzień dobry.

Kaszle mnie jak starego gruźlika. A tu do pracy trzeba iść, po tygodniu siedzenia w domu
Niech mnie ktoś przytuli

[mamad1]

Napisane przez jacieeeee

Dzień dobry.

Kaszle mnie jak starego gruźlika. A tu do pracy trzeba iść, po tygodniu siedzenia w domu
Niech mnie ktoś przytuli

[myha82]

Kurcze ale mi sie narobiło...
Nie jestem pewna czy Martyna nie wyrzuciał mojego portfela do kosza na smieci. Wczoraj wieczorem grzebała mi w torebce i miaął go w rece. TŻ miał ja pilnowac bo ja robiłam sobie sałatke do pracy.dzisiaj podnosze torebke a ona jakas lekka. Patrze a nie ma portfela. Zastrzegłam juz karte płatnicza. Był tam tez dowód i karty NFZ Martyna ma tyeraz okres, ze wszytsko wrzuca do kosza albo do pralki. Normalnie jestem wściekła

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

Napisane przez jacieeeee

Dzień dobry.

Kaszle mnie jak starego gruźlika. A tu do pracy trzeba iść, po tygodniu siedzenia w domu
Niech mnie ktoś przytuli

[agulaaabar]

Eee nawet nie było wiele do nadrabiania

Napisane przez blondynkapoznan

planuje się zbarać za od-butelkowanie


pamiętajcie jutro o kciukach

i oczywiscie

Napisane przez telik

dużo cierpliwości i konsekwencja
Trzeba odkładać do łóżeczko
Jak zapłacę to przytulić i znowu do łóżeczka
Pierwszy wieczór na peno będzie to kilka dziesiątki powtórzeń a potem już będzie tylko łatwiej

Dzięki, będziemy nadal próbować
Fajnie, że wszystko się udalo

Napisane przez agawoo

Muszę się pochwalić - Amelka dopiero co nauczyła się siedzieć, a już odkryła, że szczebelki w lóżeczku służą do tego, żeby się za nie złapać i wstać ... i do tego samego służą ręce - jak się ja złapie za rączki, to zamiast siadać - wstaje ... chuligan dzidziuś, no A jak sie przy tym cieszy ...

Ale za to chyba odstawimy się od cyca niedługo .. Amelka coś nie bardzo chce go jeść... w nocy trochę pociamka, ale to tak bardziej trzyma w dziubku, niz je, a w dzień nie chce ....dzisiaj prawie wcale nie jadla, a jak ja próbowałam przystawic to nie chciała
Ale może to i lepiej, jak się sama odstawi wtedy, kiedy będzie chciała...

dla dzielnej Amelki! rosnie Ci córcia szybciutko

Napisane przez ellika

i nic więcej z siebie nie wykrzeszę, bom przeziebiona i gile mam do pasa

Przez dwa dni bedę słomiana wdowa, no zarypię się sama z obowiązkami...i z tymi gilami.

Zdrowiej!

Napisane przez eveewe

WItam
mysmy byli dzis w Czestochowie. Niedawno wrocilismy
Co do mojego pytania - moj TZ po jednej z rozmow ze mna powiedzial ze nie jest gotowy jeszcze na dzidziusia, ale nie oznacza, ze nie wspolzylismy wogole. A jak bylam z Marysia w ciazy to juz w 4 tyg ciazy wyszedl pozytywny test, co prawda z blada kreska ale pozytywny. A tu dwa i negatywne, a zadnych oznak @ nie mam. W zeszlym roku jak poszlam do gina po pologu powiedzial ze mam nadzerke i ze na razie jest ok i nic z nia nie robimy, ale to bylo rok temu i boje sie, czy cos tam sie nie porobilo i czy moze jest inna przyczyna. powinnam byla dostac@ 2 wrzesnia, a mnie jak sie ma juz cos dziac, to mam szybciej okres nigdy pozniej.

Ja też mialam negatywny test, po kilku dniach wyszedl pozytywny. Dzwon i rób termin u lekarza, po co gdybać, lepiej sprawdzić!

Napisane przez iustyna1

Dziewczyny na szybko: ma któraś firany makarony? mam rebusa

edit: już wiem

mialam.
Co za rebus? bom ciekawa teraz

Napisane przez Natka_

Agula, Domek sam wchodzi i schodzi z kanapy, z łóżka. Nauczył się w sumie sam. Pokazuj jej dużo jak ma bezpiecznie schodzić, a napewno lada dzień się nauczy
Udało Ci się namówić męża na remoncik ?

Bella, ja wyjęłam szczebelki już jakiś miesiąc temu. Dominik sam wychodzi jak wstanie, albo przychodzi do nas w nocy jak mu się coś złego przyśni. Zresztą od jakiegoś czasu jak mąż wychodzi do pracy to Domek sam przychodzi do mnie i dosypiamy razem

My wczoraj byliśmy na basenie, zakupach i na koniec dnia znaleźliśmy się na grilu u znajomych.
Dzisiaj natomiast z rana pojechaliśmy na dożynki do moich rodziców, tam jest największy korowód dożynkowy na śląsku, Domek był zachwycony
Po wszystkim moi rodzice zaprosili nas na urodzinowy obiad do restauracji, później wycieczka rowerowa i przy okazji zabawolanida w CH. Cały weekend poza domem
Chłopcy padli już jakiś czas temu, a ja jakoś spać nie mogę.

Może kiedyś i Lilka zalapie o co chodzi...
Kupilismy w sobote farbe teraz trzeba czekac na wolną sobotę (czyli za ok 3 tyg), żeby tz miał czas na malowanie...

Świetny weekend, normalnie zazdroszcze

Napisane przez jacieeeee

Dzień dobry.

Kaszle mnie jak starego gruźlika. A tu do pracy trzeba iść, po tygodniu siedzenia w domu
Niech mnie ktoś przytuli

Napisane przez myha82

Kurcze ale mi sie narobiło...
Nie jestem pewna czy Martyna nie wyrzuciał mojego portfela do kosza na smieci. Wczoraj wieczorem grzebała mi w torebce i miaął go w rece. TŻ miał ja pilnowac bo ja robiłam sobie sałatke do pracy.dzisiaj podnosze torebke a ona jakas lekka. Patrze a nie ma portfela. Zastrzegłam juz karte płatnicza. Był tam tez dowód i karty NFZ Martyna ma tyeraz okres, ze wszytsko wrzuca do kosza albo do pralki. Normalnie jestem wściekła

No to nie fajnie;/ może jeszcze sie znajdzie?


Oczywiście mi wszystkiego nie zacytowało..


Juju to Ci dzieciaki dały pospać

Brumku jedne dzieciaki śpia gdzie popadnie, inne nie... najwyraźniej Tymuś nie czuje na działce tego bezpieczeństwa co w swoim domowym łózeczku..

Stronczku super że droga przebiegła bezproblemowo i dotarliście do domku

I nie wiem co jeszcze mialam zacytowane

U nas weekend jak każdy inny. w sobote kupilismy farby do mieszkanka
A wczoraj wyciągnęłyśmy tatusia na ciuszki i jestem happy bo nakupiłam Lilce kilka świetnych rzeczy i wydałam jak na to nie wiele... kilka par spodni, multum bluzeczek, dwie bluzy, śliczną kurteczkę z Salt and Pepper, butki, bodziaki, sukienke itd itd..
Jak ja to lubie

Dziś idziemy do siostry na urodziny.. musimy isc po kartkę i wino, odebrac siostrzenice ze szkoly i wziac ja do siebie, isc na poczte, tż zadanie do szkoly zrobic i i i

[eveewe]

Witam
ja juz z kawusia - dwa dni wolnego.
brumku moja mala tylko w jednym domu nie chce spac i wogole zle sie tam zachowuje (sprawdzone kilkakrotnie) wszedzie indziej spi. Prawie zawsze w swoim lozeczku turystycznym
myha a wy mieszkacie w bloku? nie dalo sie odszukac tego worka ze smieciami??
mamad bylo poczekac z kawa ja wlasnie pije
jacieee biedne te dzieciaki
Natka super wam weekend minal