Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

[88natka]

Napisane przez Karinio

Dzięki za pocieszenie bo już się zlekłąm,że ktoś z zaświatów mnie odwiedził i pyta jak się mam. Sprawdziłam i drgania właczają zabawke ten telefon,ale teraz lezy cały czas na stoliku.No chyba,że ktoś sąsiadów czymś trzasnął,bo czasami aż drzy to może dlatego.Musiałabym wstać bo śrubokręt.

Ja to straszna boi dupa jestem. Musi się świecić światło jak sama w domu jestem,mkażdy szmer doprawia mnie o ból brzucha.. Teraz jak się sąsiedzi wyprowadzili to już w ogóle, jak byli to czułam się bezpieczniej.

[Karinio]

Napisane przez karo_z

mój też ma nocki w tym tygodniu :/
co do zabawek to ale synuś Cię obroni w razie czego

Witam w klubie samotnych nocek,aczkolwiek dzisiaj ma ostatnią,bo teraz będzie miał dwa dni wolne i będzie miał dniówki.Z dwojga złego wole nocki,bo w dzień jest z nami,a jak dniówki to pół dnia go nie ma. :/ Straszne co no synuś spi,ma w poważaniu matki która się boi

[gucia6]

Napisane przez 88natka

Może to tylko zwykła "infekcja" ( nie wiem jak to nazwać) da Ci maśći będzie ok

heh... najwazniejsze, zeby pomoglo...
zreszta mezowi juz powiedzialam, ze gdybym zaniemogla, to ma wolac pogotowie...

Napisane przez 88natka

Ja to straszna boi dupa jestem. Musi się świecić światło jak sama w domu jestem,mkażdy szmer doprawia mnie o ból brzucha.. Teraz jak się sąsiedzi wyprowadzili to już w ogóle, jak byli to czułam się bezpieczniej.

ja tez jak maz jest w delegacji, to w nocy pale jakies swiatelko...
teraz dodatkowo jak na calej dzialce mieszkamy sami (obok stoja 2 puste domy), to tak jest mi dosc niemrawo...

[Karinio]

Napisane przez 88natka

Ja to straszna boi dupa jestem. Musi się świecić światło jak sama w domu jestem,mkażdy szmer doprawia mnie o ból brzucha.. Teraz jak się sąsiedzi wyprowadzili to już w ogóle, jak byli to czułam się bezpieczniej.

Powtórze się,że witam w klubie boi dupek No,ja obecnie mam właśnie włączone małe światło.O widzisz i nie dziwie się...

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

W dodatku,założyłam sobie słuchawki i oglądam filmiki na youtubie.chyba puszcze sobie muzyczke,bo zerkam na tą głupią zabawke

[gosia261282]

A moj Eryk dzis bunt zrobil.Nie spi jeszcze.Oczy czerwone jak krolik ma,a spac nie i koniec.Razem siedzimy na wizazu

Napisane przez gucia6

zgadzam sie

chociaz i ja teraz nie moge sie wyzyc, bo jak Sandra widzi kiecke to jest wielki krzyk... takze zostajemy przy spodniach

Ja juz Wiki w kiecki naubieralam.I dobrze,bo teraz nosic nie chce

[karolca]

ja z racji na dziecko mam włączoną malutką lampkę na noc (taka solna).

[Flowerbombka]

mama_d tak jak dziewczyny pisały że plamienia mogą być z róznych powodów i nie muszą oznaczać nic złego...moja kol od początku ma plamienia, teraz jest w 12 tygodniu..okazało się że ma nisko łożysko i to dlatego...

Natka gratki za 26 tydzień córci

Gucia oby to nie był tężec i obu udało wam się wyjechać

Tynka najważniejsze, ze nic się nie stało a dla męża

Karinio od razu przypomina mi się laleczka Chakki czy jak to się tam pisze,,,brr..

Napisane przez 88natka

Ja to straszna boi dupa jestem. Musi się świecić światło jak sama w domu jestem,mkażdy szmer doprawia mnie o ból brzucha.. Teraz jak się sąsiedzi wyprowadzili to już w ogóle, jak byli to czułam się bezpieczniej.

U mnie identycznie to wygląda...

Dziewczynki a propos smoczków..miesiąc temu zmieniałam Morficzkowi na nowe i już widzę że straciły szczelność i woda (jak myje) dostaje się do środka...w takiej sytuacji powinnam od razu zmienić prawda?

[Karinio]

Napisane przez karolca

z dwojga zlego kiecka jest dla mnie bardziej praktyczna niż spodenki i koszulka. Najlepsze są body, ale jak upał to nie lubię, bo Ewelince jest za ciepło.
Dziś miała koszulkę i spodenki do kolan, była bez skarpetek... ale ludzie krzywo patrzyli

Omg,a co ludziom do tego,tego to chyba nigdy nie skumam chyba.

Napisane przez gosia261282

A moj Eryk dzis bunt zrobil.Nie spi jeszcze.Oczy czerwone jak krolik ma,a spac nie i koniec.Razem siedzimy na wizazu

To chyba się z moim synem zamienił,że on śpi a Eryk nie.

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

flower,ty mnie kurka nie strasz
Chyba zmienić smoka.

[karolca]

Karinio, nie wiem.
Sąsiad mojej mamy jak widział, że Ewelinka leży sobie na trawie to mało zawalu nie dostał. A Młodej podobało się, że może rwać trawę I jak ją łaskotalo i kuło w stópki też się podobało

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez Flowerbombka

Karinio od razu przypomina mi się laleczka Chakki czy jak to się tam pisze,,,brr..

ale ją pocieszyłaś

[gosia261282]

Napisane przez Flowerbombka

Dziewczynki a propos smoczków..miesiąc temu zmieniałam Morficzkowi na nowe i już widzę że straciły szczelność i woda (jak myje) dostaje się do środka...w takiej sytuacji powinnam od razu zmienić prawda?

To ja tez chyba musze zmienic,bo kropelka wody jak dzis mylam go to sie dostala do srodka

Napisane przez Karinio

To chyba się z moim synem zamienił,że on śpi a Eryk nie.

Mozliwe
Ale dla ciebie lepiej,ze twoj spi

Dziewczyny mam pytanie: mamy w domu duszno,bo chociaz troche sie ochlodzilo,to w domu jeszcze nie i zastanawiam sie czy Eryk moze spac bez przykrycia,ale w pajacu dlugim?Spi ktorys dzieciaczek bez przykrycia?Bo mam spiwory,sztuk trzy,ale dwa sa dosc grube,jeden bardzo gruby,a nie mam letniego spiwora.A Eryk po calym lozeczku krazy i boje sie dawac mu juz koc.

[Karinio]

karolca,no to ładnie. Przecież to dobrze,że dziecko poznaje dotykiem trawe,liście itp

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez gosia261282

Mozliwe
Ale dla ciebie lepiej,ze twoj spi

Dziewczyny mam pytanie: mamy w domu duszno,bo chociaz troche sie ochlodzilo,to w domu jeszcze nie i zastanawiam sie czy Eryk moze spac bez przykrycia,ale w pajacu dlugim?Spi ktorys dzieciaczek bez przykrycia?Bo mam spiwory,sztuk trzy,ale dwa sa dosc grube,jeden bardzo gruby,a nie mam letniego spiwora.A Eryk po calym lozeczku krazy i boje sie dawac mu juz koc.

To fakt choć kręcił się przed chwiląi jakby kwilił tzn jakby płakał.chyba cos mu się śni-ło albo coś przeżywa-ł.
U nas też jest ciepło,obecnie śpi w śpiochach,przykrywam go kocem,ale się odkrywa bo chyba mu za ciepło.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez karolca

ale ją pocieszyłaś

No właśnie

[gosia261282]

Napisane przez Karinio

U nas też jest ciepło,obecnie śpi w śpiochach,przykrywam go kocem,ale się odkrywa bo chyba mu za ciepło.

Ja wczesniej tez przykrywalam kocem,ale teraz juz sie boje.On nie ulezy spokojnie,w nocy lezy albo w poprzek,albo ma nogi tam gdzie powinna byc glowa.A jak nakryje sie na glowe to sie moze udusic,bo nie umie zdjac z twarzy.Czasem jak zarzuci sobie tetre na twarz to sie denerwuje i zdjac nie potrafi.

[88natka]

Napisane przez gosia261282

To ja tez chyba musze zmienic,bo kropelka wody jak dzis mylam go to sie dostala do srodka





Mozliwe
Ale dla ciebie lepiej,ze twoj spi

Dziewczyny mam pytanie: mamy w domu duszno,bo chociaz troche sie ochlodzilo,to w domu jeszcze nie i zastanawiam sie czy Eryk moze spac bez przykrycia,ale w pajacu dlugim?Spi ktorys dzieciaczek bez przykrycia?Bo mam spiwory,sztuk trzy,ale dwa sa dosc grube,jeden bardzo gruby,a nie mam letniego spiwora.A Eryk po calym lozeczku krazy i boje sie dawac mu juz koc.

Ja zawsze przykrywam, mi chociaż jest ciepło w domu to podczas snu jest zimno. Nawet jak idę na dzremkę to się przykrywam bo jak tego nie zrobię to budzę się z zimna.

Myślałam że tylko ja się tak boję teraz jest mi trochę raźniej Uciekam bo mąż wrócił z pracy. Dobrej nocki

[gosia261282]

Wlozylam go w spiwor,ten jeden w sumie nie jest tak gruby jak mi sie wydawalo.

[Karinio]

Gosiu,to może faktycznie go nie przykrywaj skoro potrafi się cały przykryć,a denerwuje się kiedy na buzie sobie koc nałoży.

[karolca]

Napisane przez gosia261282

Ja wczesniej tez przykrywalam kocem,ale teraz juz sie boje.On nie ulezy spokojnie,w nocy lezy albo w poprzek,albo ma nogi tam gdzie powinna byc glowa.A jak nakryje sie na glowe to sie moze udusic,bo nie umie zdjac z twarzy.Czasem jak zarzuci sobie tetre na twarz to sie denerwuje i zdjac nie potrafi.

Ja póki co się nie boje, bo Ewelinka śpi dość spokojnie. Jak już się wybudza to wędruje po łóżeczku albo w dzień jak śpi. Ale też nie zawsze. A koc lub coś innego narzuci sobie na głowe jak nie śpi, wtedy krzyczy i woła o ratunek. Ale raz leżała i się śmiała

[Karinio]

88natka,spokojnej nocki
Gosiu,o widzisz to w śpiworze będzie ok


Oglądam sobie Kuchenne Rewolucje i zgłodniałam.

[karolca]

Napisane przez Karinio

Oglądam sobie Kuchenne Rewolucje i zgłodniałam.

ja tego oglądac nie muszę aby mieć ssanie w żołądku

[gosia261282]

A ja znowu nie pojde wczesniej spac

[Karinio]

Napisane przez karolca

ja tego oglądac nie muszę aby mieć ssanie w żołądku

Uff udało mi się przebrać małemu pieluche na śpiąco.

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Napisane przez gosia261282

A ja znowu nie pojde wczesniej spac

Nie przejmuj się ja też,jak widać.

[gosia261282]

Napisane przez Karinio

Uff udało mi się przebrać małemu pieluche na śpiąco.

Ide sie kapac.
Ale wichura i ulewa za oknem.Brrrr... Mam nadzieje,ze jutro w dzien tak nie bedzie

[Karinio]

Napisane przez gosia261282

Ide sie kapac.
Ale wichura i ulewa za oknem.Brrrr... Mam nadzieje,ze jutro w dzien tak nie bedzie

Dziękować.
Miłego szorowania
Brrr,nie lubie takiej pogody. To oby jutro była lepsza jak dziś
A ja ide po coś do zjedzenia

[emigra]

Napisane przez gosia261282

To ja tez chyba musze zmienic,bo kropelka wody jak dzis mylam go to sie dostala do srodka





Mozliwe
Ale dla ciebie lepiej,ze twoj spi

Dziewczyny mam pytanie: mamy w domu duszno,bo chociaz troche sie ochlodzilo,to w domu jeszcze nie i zastanawiam sie czy Eryk moze spac bez przykrycia,ale w pajacu dlugim?Spi ktorys dzieciaczek bez przykrycia?Bo mam spiwory,sztuk trzy,ale dwa sa dosc grube,jeden bardzo gruby,a nie mam letniego spiwora.A Eryk po calym lozeczku krazy i boje sie dawac mu juz koc.

Julia prawie ciagle spi odkryta jak jest jej cieplo i ja nakryje to sie zaraz budzi zla ... sprawdzam czy ma stopki cieple, jak ma chlodne to wtedy przykrywam. Moje dziecko nie potrafi chyba usnac przykryte - ciagle sie wtedy wierci i probuje odkryc


czyzbym byla pierwsza? witam sie. U nas dzisiaj pobudka o 5 mala cala noc niespokojnie spala, bylo cieplo w nocy, spala odkryta wlasnie, kilka razy sie obudzila, ale jadla dopiero o 5 i wtedy tez juz oczy jak 5zl miala i zaczela gugac i koniec spanka. Od prawie pol h spi znowu, ale ja juz nie umiem zasnac wiec nadrabiam

[nowaken]

Hej

wczoraj Ania pięknie zjadła marchewkę z ziemniaczkami a o 17 zjadła kaszkę i przespała by nockę tylko idą zęby i chyba będzie gorzej niż w przypadku Antka

A ja dzisiaj cierpię bo wczoraj z koleżanką wypiłyśmy butelkę wina

Napisane przez tynka88

dobry wieczór..

tak milo spedzilismy dzien z Mateuszkiem u mojej mamy , a przez mojego TZ mało nie stała sie tragedia umówilam sie znim , ze bedzie czekał na nas na przystanku, zbey pomogl mi wysiasc z wozkiem i torbami , a autobusem z wozkiem jechalam pierwszy raz, autobus podjezdza, ja sie rozgladam , jego nie ma, no wiec wysiadam,a ze ostatni przystanek i tylko jakas starsza pani byla w autobusie to powoli probuje sama i kola przednie wpadly mi miedzy kraweznik a podest , wozek przechylil sie do przodu,Mateuszek zsunał do przodu i obudzil , bo spał, dzieki bogu ,ze nie wypadl z tego wozka na chodnik, bo nawet nie moge o tym myslec, chce mi sie plakac, tak sie wystraszylam.. a TZ ma przerabane, jestem taka zla na niego ,ze bym mu porzadnie, oczywiscie zgadnijcie czyja to wina -moja ! a co najlepsze on sobie stał po drugiej stronie ulicy, po prostu nie chciało mu sie przejsc.. a to ja powinnam byc ekspertem we wszystkim i prosic obcych ludzi o pomoc-pasazerów, kierowce.. szkoda gadac, nie usne dzisiaj , bo mimo ze dziecko sie nie uderzylo, to ja mam tearz czarne mysli, ze cos mu sie moglo stac i pewnie bede cala noc patrzec czy oddycha.

dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki, bo rozpoczynam resocjalizacje TZ..albo bedzie po mojemu , albo bedzie nijak, na poczatek biore przewijanie Mateuszka, musi w koncu zaczac to robic.

No to miałaś nie złe przeżycia. Współczuję
Ja wczoraj myślałam że pobiję moją teściową. Przyjechała z tz do nas żeby zobaczyć wykonany przez tz remont i znowu szarpała Anią i nagle krzyczy "weźcie dziecko i sprawdźcie czy nie weszła jej gdzieś igła bo miałam przypiętą do bluzki" a Ania w tym czasie tak płakała. Powiedziałam że inna synowa nie pohamowałaby się tylko opieprzyłaby teściową na maksa. Tz powiedział jej że ma miejsce na przypinanie igieł.

Napisane przez gosia261282

To ja tez chyba musze zmienic,bo kropelka wody jak dzis mylam go to sie dostala do srodka





Mozliwe
Ale dla ciebie lepiej,ze twoj spi

Dziewczyny mam pytanie: mamy w domu duszno,bo chociaz troche sie ochlodzilo,to w domu jeszcze nie i zastanawiam sie czy Eryk moze spac bez przykrycia,ale w pajacu dlugim?Spi ktorys dzieciaczek bez przykrycia?Bo mam spiwory,sztuk trzy,ale dwa sa dosc grube,jeden bardzo gruby,a nie mam letniego spiwora.A Eryk po calym lozeczku krazy i boje sie dawac mu juz koc.

Ja przykrywam bo jak się leży to jest chłodno Ania śpi pod kołderką i nią się nie nakrywa natomiast kocykiem się nakrywała ale dzieci poradzą już sobie w takich sytuacjach

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

A Ania dostała katarku i to wczoraj popołudniu myślę że to od ząbków będę ją dzisiaj obserwować a jak co to pójdę do lekarza

[Karinio]

Bry.

U nas pobudka była o 6:37 jakoś tak. A zabawki w nocy mnie nie straszyła,uff Jedynie mały coś około 2 się przebudziła,ale dałam smoka i zasnął.Młodzieniec nakarmiony i teraz sobie leżymy jeszcze w łóżku.Zaraz mi pewnie mąż weźmie laptopa.To do potem jakby co

[88natka]

Napisane przez emigra

Julia prawie ciagle spi odkryta jak jest jej cieplo i ja nakryje to sie zaraz budzi zla ... sprawdzam czy ma stopki cieple, jak ma chlodne to wtedy przykrywam. Moje dziecko nie potrafi chyba usnac przykryte - ciagle sie wtedy wierci i probuje odkryc


czyzbym byla pierwsza? witam sie. U nas dzisiaj pobudka o 5 mala cala noc niespokojnie spala, bylo cieplo w nocy, spala odkryta wlasnie, kilka razy sie obudzila, ale jadla dopiero o 5 i wtedy tez juz oczy jak 5zl miala i zaczela gugac i koniec spanka. Od prawie pol h spi znowu, ale ja juz nie umiem zasnac wiec nadrabiam

Widze że nie tylko ja iałam złą noc..

Napisane przez nowaken

Hej

wczoraj Ania pięknie zjadła marchewkę z ziemniaczkami a o 17 zjadła kaszkę i przespała by nockę tylko idą zęby i chyba będzie gorzej niż w przypadku Antka

A ja dzisiaj cierpię bo wczoraj z koleżanką wypiłyśmy butelkę wina



No to miałaś nie złe przeżycia. Współczuję
Ja wczoraj myślałam że pobiję moją teściową. Przyjechała z tz do nas żeby zobaczyć wykonany przez tz remont i znowu szarpała Anią i nagle krzyczy "weźcie dziecko i sprawdźcie czy nie weszła jej gdzieś igła bo miałam przypiętą do bluzki" a Ania w tym czasie tak płakała. Powiedziałam że inna synowa nie pohamowałaby się tylko opieprzyłaby teściową na maksa. Tz powiedział jej że ma miejsce na przypinanie igieł.



Ja przykrywam bo jak się leży to jest chłodno Ania śpi pod kołderką i nią się nie nakrywa natomiast kocykiem się nakrywała ale dzieci poradzą już sobie w takich sytuacjach

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

A Ania dostała katarku i to wczoraj popołudniu myślę że to od ząbków będę ją dzisiaj obserwować a jak co to pójdę do lekarza

No co z baba nie dziwie że się wkurzyłaś.

U nas nocka masakryczna co pół godziny budziła się z płaczem, nie mam na nic siły. nie wiem czemu, może faktycznie te zęby w końcu wziełam ją do siebie ale było to samo, przed chwilą mnie obudziła majstrując przy mojej buzi

[cziqua]

a mój syn miał wczoraj wieczorem bunt w piciu mleka nie wypije za cholere i koniec pierwszy raz coś takiego się zdarzyło że dajemy mleczko a młody pociągnął dwa razy i ryk mąż da mu wtedy troche soczku i wypił zamieniliśmy na mleko duppa nie pije - płacz no to napoiiśmy go troszke soczkiem z woda i młody paadł i spał do 24 wtedy już bez oporów wypił mleczko nie wiem o co mu chodziło zasnąłpo mleczku obudził się ok 3:30 to dałam jeszcze troszkę meka i pospał do 6:20 rano juz bez problemowo porcję swojego mleczka wypił. mam nadzieję że dzisiaj Filip nie będzie tak cyrkowac wieczorem przy karmieniu

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

a na śniadanie smażonka

[pempek]

Cześć dziewczyny!

Karolca do mnie napisała, żebym się odezwała, więc się odzywam

U nas w porządku, Milka to wspaniała dziewczynka, nie mam z nią żadnych problemów W sobotę skończyła pół roczku, ma już dwa ząbki, stabilnie siedzi i ciągle się uśmiecha

U mnie trochę gorzej, ale wątek nie o tym - mam nadzieję, że sytuacja się poprawi w każdym razie

Pozdrowienia dla Was wszystkich ode mnie i Milusi

[lena_mi]

Napisane przez Karinio

O,buuu czemuż to przestał Ci się podobać
Hm,bobwroski hm nie kojarze.Musze wygooglować,oj zalukałam.

kiepsko się starzeje przyjrzałam mu się dokładnie na żywo w teatrze

Mravka mądrze prawisz odnośnie tżtów.

A co do Robicia to chyba nie ma co tak często kłóc Biedaczka..? my kontrole krwi pierwszą robiliśmy po miesiącu od brania leków i jeszcze trochę wtedy spadły.. Poprawiac wyniki zaczęły się dopiero po 2 miesiącach. Także trzeba dac czas i spróbowac za miesiąc- póltora?
Trzymam mocno kciuki!
p.s. A co do brzuszkowych spraw po żelazie.. Próbowaliście jakichś kropelek na brzuś? A kupki ma normalne, czy twarde?

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez Asika21

No i mamy trzydniówkę :/ Gorączka Zuzi minęła, od niedzieli jest rumień tyle że powoli blednie, ale strasznie ją swędzi bo biedna budzi się w nocy co chwila i drapie jak szalona. Podałam jej leki przeciwświądowe, może pomogą. A tak poza tym byłam dziś pierwszy dzień w pracy...Ogólnie w miarę, ale jestem przerażona. Nie wróciłam na swoje dawne śmieci, ale w całkiem nowe miejsce, nowo otwarte...Nie czuję się zbyt pewnie... Obym jakoś dała radę...

Ojej strasznie mi żal Zuzi, oby szybko wróciła do zdrowia..
Jak tam po pierwszym dniu?

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez Karinio

A do listy jeszcze dodam tego pana,który grał w Prison Break

oj to już nie mój typ, tu się rozmijamy ten brat jego był wg mnie chyba lepszy z tego kojarzę bo ja tego serialu nie oglądałam..

Ale Młynarczyk całkiem, całkiem.. Głos ma też nawet fajny.

Prawie jak Andrzej Zieliński, ten to ma głos...

[emigra]

Karolca pamietam ze jakos przy zabkach pojawily sie u Ewelinki krostki na buzi, dobrze pamietam? Julia ma dwie kropki na policzku, blisko noska, od rana tak mi marudzi ze juz nie wiem jak sie nazywam, nie chce pic mleka, ale soczek owszem (jest chlodniejszy) i wybudza mi sie co chwila z takim przerazliwym piskiem .... moze zaczely sie u nas zeby, nie wiem, kurcze ... pozniej sprobuje jej posmarowac zelem i dam kuleczki homeopatyczne, zobaczymy czy to tu lezy problem. Juz od wczoraj mala mi daje popalic, ale dzis od rana to paranoja, nie wiem jak dam rade, a tu caly dzien przede mna