Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13) - Strona 159 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-09-11, 10:13   #4741
mama d
Raczkowanie
 
Avatar mama d
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 432
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez 88natka Pokaż wiadomość
Ja nie miałam więc nie pomogę.
Olivia dziś kończy 26 tydzień
Ale u nas pada
Gratki dla Olivki

Cytat:
Napisane przez 88natka Pokaż wiadomość
Dziewczyny moje dziecko od 3 dni nie chce jeść żadnych obiadków. Ani robionych przeze mnie ani ze słoiczka, zje 2-3 łyżeczki i koniec nie wiem co mam robić poradźcie coś
Mamy czasem to samo - wtedy odpuszczam, i podaje jej po jednej łyżeczce jak miałczy z głodu... po kilku godzinach zazwyczaj jest juz taki lament, że podaje mleko.... ale za kilka dni bunt mija i wcina wszystko.

Cytat:
Napisane przez Cytrynka_Wawa Pokaż wiadomość
my kupilismy sobie 2 rowery z mezem teraz trzeba tylko znalesc czas aby jezdzic
O super, nam też sie marzy ale czekamy aż Zosia podrośnie i wtedy zakupimy jej przyczepkę żeby jeździła z nami - byle do przyszłego lata - 1,5 roczniak chyba da sobie tam rade


Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
cytrynka,gratuluje zakupu rowerów
Asika,zdrowia życze


A do listy jeszcze dodam tego pana,który grał w Prison Break
Ale ten pan to nie w naszych kręgach = on jest gejem

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
heja

ja znów jak po ogień ...
ale mąż ma urlop, więc korzystam... w przyszłym tygodniu jedziemy do Włoch się urlopować... przynajmniej mam taką nadzieję i nie trafi mi iść do szpitala wcześniej.. bo chyba sobie tężca zaflancowałam ... jutro idę do lekarza sprawdzić to... ehhh...
trzymajcie kciuki
trzymamy kciuki i zazdroszczę urlopu

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Piękna kiecka
http://www.wojcikonline.com/index.ph...RjNzY3NDA3YTQ=
Ale litości! ZA CO TYLE KASY?!
o cholerka!! co za cena.
Kupiłam niedawno sukienkę dżinsową z wójcika w paczce po koleżance, bo ceny proponowane w sklepach są ponad moje siły finansowe.



Nocka minęła super - spaliśmy do 7
a weekend to było czyste marzenie leżeliśmy wszyscy w łóżku do 12, korzystając z dobrodziejstwa tv w sypialni (nocowaliśmy u moich rodziców).


No i najważniejsze - jestem już na finiszu pracy, tylko strona tytułowa i dopieszczenie jej . Za chwilkę pokaże ją promotorce więc trzymajcie kciuki, żeby jej też się spodobała

buziaki i zaczynam ten dzień naładowana dobrą energią którą śle w waszą stronę
mama d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 10:18   #4742
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Guciu super wakacji życzę, no i zdrówka!!!

Flower - wesele udane?

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Cytat:
Napisane przez 88natka Pokaż wiadomość
oby mojej przeszło, próbuję ale nie chce to nie wciskam na siłę. Kiedyś jadła cały słoiczek bardzo szybko i już super buźkę otwierała. Dziękuję za odpowiedź.
na pewno przejdzie. Oczywiście nie wciskac tylko próbowac, może załapie którymś razem z powrotem

A jak rozpoznac anemię? Kaja nie miała żadnych objawów, ale wiem że niektórym dzieciaczkom kontroluje się morfologię gdy lekarz stwierdzi właśnie że jest dziciaczek za blady.
__________________

Edytowane przez lena_mi
Czas edycji: 2012-09-11 o 10:19
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 10:27   #4743
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!

Karolca do mnie napisała, żebym się odezwała, więc się odzywam

U nas w porządku, Milka to wspaniała dziewczynka, nie mam z nią żadnych problemów W sobotę skończyła pół roczku, ma już dwa ząbki, stabilnie siedzi i ciągle się uśmiecha

U mnie trochę gorzej, ale wątek nie o tym - mam nadzieję, że sytuacja się poprawi w każdym razie

Pozdrowienia dla Was wszystkich ode mnie i Milusi
Witaj

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Karolca pamietam ze jakos przy zabkach pojawily sie u Ewelinki krostki na buzi, dobrze pamietam? Julia ma dwie kropki na policzku, blisko noska, od rana tak mi marudzi ze juz nie wiem jak sie nazywam, nie chce pic mleka, ale soczek owszem (jest chlodniejszy) i wybudza mi sie co chwila z takim przerazliwym piskiem .... moze zaczely sie u nas zeby, nie wiem, kurcze ... pozniej sprobuje jej posmarowac zelem i dam kuleczki homeopatyczne, zobaczymy czy to tu lezy problem. Juz od wczoraj mala mi daje popalic, ale dzis od rana to paranoja, nie wiem jak dam rade, a tu caly dzien przede mna
Nie
Przed pierwszym ząbkiem miała katarek, przed drugim zrobiła mi przez jeden dzień luźne kupki (ale zrzucam to też na szczepienie). Te krosteczki to były od komara (razem 3 sztuki).

Nocka u nas znośna. Ewelinka zasnęła przed 21, obudziła się po 40 minutach z płaczem ale dała się od razu ululać, potem ja kichnęłam i się rozpłakała, ale też dała się ululać. Pobudka o 1, 4 i o 6 się przebudziła bo za luźno miała pampersa i się przesikała. Przebrałam, pokręciła się z 10 minut i zasnęła. Potem karmienie o 8 i spałyśmy do 10
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 10:30   #4744
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 325
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

jakos skojarzylam z zabkowaniem te kroski oby Julcia byla znowu aniolkiem jak sie obudzi
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 10:35   #4745
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
Nie no chrzest to jeszcze ujdzie, na jakąś uroczystość to dla mnie ok, ale ja tam jestem chyba praktyczna, a kiecki dla dziecka w tym wieku praktyczne nie są , super dziewczynki w kieckach wyglądają ,ale najlepiej jakby się nie ruszały i siedziały jak lalki w siedzie prostym
oj tak, tez nie przepadam za kieckami, niewygodne i się podwijają..;/
__________________
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 10:35   #4746
tynka88
Zadomowienie
 
Avatar tynka88
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 549
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

witam sie i zmykam sprzatac

nocka ok pospalismy do 7-30 , od 10 od nowa spanie, siedziemy dzis w domu, po obiadku pojdziemy na spacer , bo mam dosc wycieczek

Nowaken współczuje Ci pomysłowej tesciowej, ja mam w koncu świety spokój i nikt mi du** nie zawraca, tesciopwej jest lzej na duszy bo wyrzuciła z siebie to co tak ja meczyło, a ja ze nie musze miec z nia zadnego kontaktu.

Szyjka i okolice siusiakowe u Mateuszka zagojone, ale policzki nadal zaczerwienione i z drobnymi krostkami, dobrze ze niedlugo to szczepienie, bo juz sama nie wiem od czego to, wyczytalam ze moze zdarzyc sie przy ząbkowaniu, ale jakos mnie to nie przekonuje.

No i od pazdziernika planuje zapisac sie z Mateuszkiem na basen http://szkolkaplywania.pl/ wczoraj na przystanku zgadalam sie z pania ,która tam pracuje i mysle ze w taki sposob urozmaicimy sobie jesienne dni
__________________
26.03.2012 Mateuszek
21.09.2014 Piotruś



tynka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 10:40   #4747
Mravka
Zadomowienie
 
Avatar Mravka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 738
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

gosia,Monia,Natka dziekuje za info nt ubranek. Juz przekazalam T.bedzie polowal. Poogladalam troche asortymentu na stronach. I chcialam zapytac o ubranka nexta'a czy One rozmiarowo sa jakos zblizone do rozmiarowki polskiej? bo widze przedział 68-74 opisane jako 6-9mc i w sumie na logike to powinno byc dobre..patrzac po mc. jednakze wiadomo,ze co firma to ma swoje rozmiarowki(co notabene jest wkurzajace). Moze ma ktoras z Was cos w rozmiarze 68-74 i moglaby zmierzyc dlugosc .
gosia to Ty dzieki TZ jestes zapewne w pelnie zaopatrzona w ubranka dla Eryka. Monia weszłam na strone JoJo...kurcze sliczne te rzeczy, ale cenowo troche kaprawo;/ tzn wiadomo,ze ja zaraz przeliczam na PLN i 14 funtów za spiochy to tak troche drogawo;/ Niemniej ladne te rzeczy..

Flower
to pierwsze "rozstanie" za Wami..dzielna mamuska jestes! dalas rade Teraz czekamy na zdjecie w kreacji

Monia
zadowolona z pieluszkowania jestes? i jak tam sytuacja na froncie? (a wsumie raczej tylnym froncie)..duza poprawa? Widzialam, ze qkatarzynka bardzo sobie chwali. Aaa i jak plany Nowej Zelandii?

Lenka
wiesz ja tez nie widzialam wiekszego sensu tej morfologii tak szybko,bo lekarka u ktorej bylismy na dyzurze stwierdzila,ze to po mc jakos dopiero. Jednak nasza zlecila inaczej. Pocieszajace jest to,ze o ile Zelazo dalej dupa..o tyle erytrocyty i hemoglobina ladnie podskoczyla w gore(wlasnie podejrzalam sobie wyniki,bo Lux Med ma te opcje ,ze na stronie mozna sobie sprawdzic wyniki). Tyle dobrego!
Powiedz Kaja chetnie pije to zelazo? matko ile ja sie musze nacudowac,aby to wypil...oczywiscie trzeba odwrocic Jego uwage,bo tak to wypuszcza wszystko bokiem;/.. Bierze jeszcze do tego priobiotyk,ale szczerze mowiac nie widze,aby jakos Mu pomagalo;/.

Dzisiejsza nocka z gatunku "nie wiem jak sie nazywac",wiec juz nawet nie bede sie rozwodzic nad tym. Jedno wiem na pewno. Jestem rzekomo na urlopie wypoczynkowym, a czuje sie jak po calym tygodniu w pracy. Dziwny ten moj "urlop".
Gagatek wlasnie probuje zasnac,bo slysze jakies skwierczenie. Jak tylko zamknie łaskawie powieki tak ja walne w kime,bo musze jakoś nadrobic te nocne eskapady. Jakby mi ktos kiedys powiedzial,ze to bedzie tak wygladalo to bym nie uwierzyla.
Swoja droga nie wiem,czy Maly Smierdziel nie przechodzi skoku wlasnie...bo od wczoraj "pyka" ustami i wali wszystkim o ziemie. Pomijam,ze zajączkuje juz coraz lepiej co wyglada troche komicznie,ale jest z siebie taki dumny,ze nawet jak zaczyna o 5 rano to mnie to rozczula. Wiem, mam nierowno pod sufitem.
Dzis zaczelismy dzien od 6 rano..choc mam wrazenie,ze ja juz zaczelam o 24...Niemniej zanim raczyl zasnac na drzemke minelo 1,5h podczs ktorych wsadzil mi palec do okna i probowal zjesc moj nos..osliniajac przy tym wszystko dookola.
__________________
"Życie składa się z rzadkich, oddzielonych momentów najwyższego znaczenia i nieskończonej liczby przerw pomiędzy tymi momentami. A ponieważ cienie tych momentów unoszą się w trakcie tych przerw nieustannie wokół nas, więc warto dla nich żyć." J.Wiśniewski
Mravka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 10:46   #4748
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanie: mamy w domu duszno,bo chociaz troche sie ochlodzilo,to w domu jeszcze nie i zastanawiam sie czy Eryk moze spac bez przykrycia,ale w pajacu dlugim?Spi ktorys dzieciaczek bez przykrycia?Bo mam spiwory,sztuk trzy,ale dwa sa dosc grube,jeden bardzo gruby,a nie mam letniego spiwora.A Eryk po calym lozeczku krazy i boje sie dawac mu juz koc.
My Kaję zawsze przykrywamy czymś (jak jest chłodniej w nocy czyli teraz tak bywa to kocykiem albo jak cieplej to np. flanelą, ale z flaneli to już na bank się zawsze rozkopie czyli w sumie śpi bez przykrycia po jakimś czasie

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Ja wczesniej tez przykrywalam kocem,ale teraz juz sie boje.On nie ulezy spokojnie,w nocy lezy albo w poprzek,albo ma nogi tam gdzie powinna byc glowa.A jak nakryje sie na glowe to sie moze udusic,bo nie umie zdjac z twarzy.Czasem jak zarzuci sobie tetre na twarz to sie denerwuje i zdjac nie potrafi.
a jak byś tak założyła boki tego kocyka delikatnie pod boczki Eryczka, też się rozkopie? Ja właśnie się zastanawiam jak to z kołderką... Też się trochę boję, ale własnie uprałam pościel i chciałam Ją kołderką przykrywac, bo u nas w nocy coraz chłodniej.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Nowaken zdrówka dla Ani
No i dla Ciebie hiehie, oby kacyk minął

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!

Karolca do mnie napisała, żebym się odezwała, więc się odzywam

U nas w porządku, Milka to wspaniała dziewczynka, nie mam z nią żadnych problemów W sobotę skończyła pół roczku, ma już dwa ząbki, stabilnie siedzi i ciągle się uśmiecha

U mnie trochę gorzej, ale wątek nie o tym - mam nadzieję, że sytuacja się poprawi w każdym razie

Pozdrowienia dla Was wszystkich ode mnie i Milusi
Hej sto lat Cię nie było! Pisz częściej!

No i IW32 też widziałam ze się odezwała


Mama d powodzenia w kończeniu pracy - lic czy mgr?


Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki jeszcze ulewają??
__________________

Edytowane przez lena_mi
Czas edycji: 2012-09-11 o 10:49
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 10:51   #4749
Mravka
Zadomowienie
 
Avatar Mravka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 738
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

aa natka przepraszam,bo Ci nie odpisalam odnosnie anemii. U nas to wyszlo przypadkiem,bo podczas ogladania Robcia pani dr stwierdzila,ze ma blade sluzowki(w oku) i to ja zaniepokoilo. Nie patrzy sie na kolor skory,bo to moze byc mylace. Do tego gorzej jadl ostatnio i bardzo krotko wytrzymywal pomiedzy spaniami(to sie nadal za bardzo nie zmienilo). Do tego jeszcze mial niska wage urodzeniowa ,a takie dzieci sa bardziej narazone na szybki ubytek zapasow zelaza(bo przewaznie tj Rob podwajaja,lub nawet potrajaja swoja wage urodzeniowa).
Ogolnie dziecko czesto bardzo dobrze sie 'dostosowuje' do sytuacji chorobwej i trudno poznac. Wiadomo,ze zabki tez swoje daje,pewnie jakies skoki etc i nie mozna popadac w paranoje. Nie wydaje mi sie jednak,aby byl innym sposob niz badanie krwi,bo na "oko" nie da sie tego potwierdzic.
Wydaje mi sie,ze jesli Oli jest ruchliwa etc,a tylko ma "kryzys" jedzeniowy..to poczekalabym kilka dni i moze sie Jej odmieni. To ponoc bardzo czeste u dzieci ktorym sie rozszerza diete,ze maja "bunt" w pewnym momencie.
__________________
"Życie składa się z rzadkich, oddzielonych momentów najwyższego znaczenia i nieskończonej liczby przerw pomiędzy tymi momentami. A ponieważ cienie tych momentów unoszą się w trakcie tych przerw nieustannie wokół nas, więc warto dla nich żyć." J.Wiśniewski
Mravka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 10:53   #4750
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość

Lenka wiesz ja tez nie widzialam wiekszego sensu tej morfologii tak szybko,bo lekarka u ktorej bylismy na dyzurze stwierdzila,ze to po mc jakos dopiero. Jednak nasza zlecila inaczej. Pocieszajace jest to,ze o ile Zelazo dalej dupa..o tyle erytrocyty i hemoglobina ladnie podskoczyla w gore(wlasnie podejrzalam sobie wyniki,bo Lux Med ma te opcje ,ze na stronie mozna sobie sprawdzic wyniki). Tyle dobrego!
Powiedz Kaja chetnie pije to zelazo? matko ile ja sie musze nacudowac,aby to wypil...oczywiscie trzeba odwrocic Jego uwage,bo tak to wypuszcza wszystko bokiem;/.. Bierze jeszcze do tego priobiotyk,ale szczerze mowiac nie widze,aby jakos Mu pomagalo;/.
Żelazo pije raczej bez problemu (jest dobre w smaku) gorzej z tymi witaminami które Jej rozkruszamy i podajemy na łyżeczce z mlekiem - są gorzkie i się krzywi, czasem próbuje wypluc.
Oj ta opcja ze sprawdzaniem wyników jest dobra, też tak mamy
__________________
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 10:57   #4751
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 325
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez lena_mi Pokaż wiadomość
oj tak, tez nie przepadam za kieckami, niewygodne i się podwijają..;/
a mi jakos to nie przeszkadza Julcia czesto ma zakladane kiecki, zwlaszcza jak byly upaly
Cytat:
Napisane przez lena_mi Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki jeszcze ulewają??
ale mniej...

Julia od poczatku bardzo duzo ulewala, dawalam jej przez 5 miesiecy mleko zageszczone i bylo ok. Od miesiaca dostaje normalne mleko nastepne z humany 2 i nie ulewa tak duzo i nie zawsze. Jak za duzo wypije to owszem, sie zdarzy, ale bez porownania do tego jak ulewala wczesniej.
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 11:01   #4752
mama d
Raczkowanie
 
Avatar mama d
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 432
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez lena_mi Pokaż wiadomość


Mama d powodzenia w kończeniu pracy - lic czy mgr?


Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki jeszcze ulewają??
aż wstyd się przyznać ale lic - dłużej mi to zajęło

ulewa jej się w najmniej oczekiwanych momentach - np po 2h od karmienia w trakcie zabawy lub kiedy tatuś za bardzo się wczuwa w robienie fikołków i karuzeli. Kiedyś ulewała tylko obiadem a teraz jest przeciwnie, ulewa mlekiem. gdzieś wyczytałam, ze jak ulewa się 'serek' to znaczy ze jest już nadtrawiony co nie jest niepokojącym objawem bo może dziecko jest przejedzone, gorzej jak ulewa się mleko bo wtedy jest możliwszy refluksu... ile w tym prawdy nie wiem ale my przybieramy ładnie na wadze wiec ulewaniem nigdy się nie przejmowałam... no chyba, ze zdarzyło się jej zrobić to na mnie podczas naszego obiadu w knajpie
mama d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 11:03   #4753
cziqua
Zadomowienie
 
Avatar cziqua
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 371
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez lena_mi Pokaż wiadomość
kiepsko się starzeje przyjrzałam mu się dokładnie na żywo w teatrze

Mravka mądrze prawisz odnośnie tżtów.

A co do Robicia to chyba nie ma co tak często kłóc Biedaczka..? my kontrole krwi pierwszą robiliśmy po miesiącu od brania leków i jeszcze trochę wtedy spadły.. Poprawiac wyniki zaczęły się dopiero po 2 miesiącach. Także trzeba dac czas i spróbowac za miesiąc- póltora?
Trzymam mocno kciuki!
p.s. A co do brzuszkowych spraw po żelazie.. Próbowaliście jakichś kropelek na brzuś? A kupki ma normalne, czy twarde?

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------


Ojej strasznie mi żal Zuzi, oby szybko wróciła do zdrowia..
Jak tam po pierwszym dniu?

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------


oj to już nie mój typ, tu się rozmijamy ten brat jego był wg mnie chyba lepszy z tego kojarzę bo ja tego serialu nie oglądałam..

Ale Młynarczyk całkiem, całkiem.. Głos ma też nawet fajny.

Prawie jak Andrzej Zieliński, ten to ma głos...

jżeli chodzi o głos to u mnie nr 1 jest Artur Gadowski z jego głosem mogłabym zgrzeszyc
__________________

Filip Jan


16.04.2012
godzina 16:30
najszczęśliwszy dzień w moim życiu
narodziny syna Filipa!!!

cziqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 11:04   #4754
Mravka
Zadomowienie
 
Avatar Mravka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 738
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez lena_mi Pokaż wiadomość
Żelazo pije raczej bez problemu (jest dobre w smaku) gorzej z tymi witaminami które Jej rozkruszamy i podajemy na łyżeczce z mlekiem - są gorzkie i się krzywi, czasem próbuje wypluc.
Oj ta opcja ze sprawdzaniem wyników jest dobra, też tak mamy
witaminy tez przemycamy w czyms,bo to jest sredniawe w smaku,wiec sie nie dziwie,ze nie chce. Zelazo slodkie,ale jakos Jemu nie pasi..tzn pasi jak sie skupia na czyms innym,a ja wkraplam do buzi i "nieswiadomie" chyba lyka. Inaczej jest "wypompowywanie"bokie m i jak wiesz wszystko brudne dookola. Ja podaje takim "czyms" co bylo w syropie Nurofen..taka a la strzykawa,ale w kształcie rurki,bez tej cienszej koncowki. On ogolnie otwiera buzie na wszystko co daje,ale jak juz sprobuje o co kaman to albo jest mniam,albo laduje na kolnierzu.
A na jakim poziomie teraz Kaja ma hemoglobine? u nas 7,9 takze uroslo,bo bylo 7,1...ale Ferrytyna(czyli zapasy zelaza) poprostu mizernie 6,31...gdzie minimum to 30. Jednak wiadomo,ze cudow nie mozna oczekiwac po tak krotkim czasie
__________________
"Życie składa się z rzadkich, oddzielonych momentów najwyższego znaczenia i nieskończonej liczby przerw pomiędzy tymi momentami. A ponieważ cienie tych momentów unoszą się w trakcie tych przerw nieustannie wokół nas, więc warto dla nich żyć." J.Wiśniewski
Mravka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 11:04   #4755
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość
Dzisiejsza nocka z gatunku "nie wiem jak sie nazywac",wiec juz nawet nie bede sie rozwodzic nad tym. Jedno wiem na pewno. Jestem rzekomo na urlopie wypoczynkowym, a czuje sie jak po calym tygodniu w pracy. Dziwny ten moj "urlop".
Też mam takie samo zdanie, obecnie jestem na wypoczynkowym już. Nie czuję się wypoczęta.
W końcu jestem w pracy 24/7

Cytat:
Napisane przez lena_mi Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki jeszcze ulewają??
Zdarza się, ale głownie po obfitym posiłku (nie wiem ile zjada z piersi), i właśnie przypomniało mi się, że częściej ulewała jak szły zęby. A tak się nie zdarza. Jak się zdarzy, to od wielkiego dzwonu.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 11:09   #4756
cziqua
Zadomowienie
 
Avatar cziqua
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 371
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Też mam takie samo zdanie, obecnie jestem na wypoczynkowym już. Nie czuję się wypoczęta.
W końcu jestem w pracy 24/7


Zdarza się, ale głownie po obfitym posiłku (nie wiem ile zjada z piersi), i właśnie przypomniało mi się, że częściej ulewała jak szły zęby. A tak się nie zdarza. Jak się zdarzy, to od wielkiego dzwonu.

filip nigdy nie ulewał dopiero od kilku dni czasem mu się zdarzy że serek poleci ale niewiele może to tez zęby idą
__________________

Filip Jan


16.04.2012
godzina 16:30
najszczęśliwszy dzień w moim życiu
narodziny syna Filipa!!!

cziqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 11:17   #4757
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez cziqua Pokaż wiadomość
jżeli chodzi o głos to u mnie nr 1 jest Artur Gadowski z jego głosem mogłabym zgrzeszyc
jak śpiewa - owszem fajny
I młody Cugowski ma niezły - ten co śpiewa w zespole Bracia.
__________________
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 11:19   #4758
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez cziqua Pokaż wiadomość
filip nigdy nie ulewał dopiero od kilku dni czasem mu się zdarzy że serek poleci ale niewiele może to tez zęby idą
Ewelinka bardzo rzadko ulewała, a wtedy codziennie, po każdym posiłku potrafiła. Raz więcej, raz mniej (ale nie serek). Nie wiem czy to może być objaw ząbkowania, podobnie jak katar (katar jest oznaką osłabienia organizmu, podczas ząbkowania ma prawo tak się dziać - organizm może być osłabiony, stąd podatność na infekcje, gorączkę).
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 11:24   #4759
Zia_
Zadomowienie
 
Avatar Zia_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 128
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Pozdrowki z wakacji
Probuje nadrabiac ale za szybko piszecie Wiec tlyko tak na szybko wpadam...
Mravka, w UK to koniecznie ubranka dzieciowe w Next. Fajna jakosc i duzy wybor a ceny porownywalne do H&M.
Trzymam wciaz kciuki za zelazo Robsonka, Lena chyba pisala ze troche to trwalo nim sie Kai zelazo podnioslo, wiec cierpliwosci


Cytat:
Napisane przez Flowerbombka Pokaż wiadomość
U mnie tez chyba powoli zakończy się przygoda z karmieniem piersią, z tym że u mnie dlatego, że podejrzewam że małemu nie starcza mojego mleczka bo chce jeść co 2 godziny...a jak zacznę· dokarmiać mm to pewnie raz dwa u mnie zacznie zanikać pokarm, bo wiadomo ze przerwy między karmieniami będą większe...
Flower, ja tez dojrzewam do odstawienia Ani. Teraz na wakacjach to cyckujemy czesciej bo goraco jest ale wroce chyba i bede przechodzic na mm juz. Tak do 6 miesiaca mysle zakonczyc ten proces.

Cytat:
Napisane przez npg88 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.
Mogę dołączyć? Jestem mamą Lilianki urodzonej 24.04.12
Witaj

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
Wczoraj u teściowej byli znajomi i była dziewczynka 6 l i TŻ szedł po cebulę na ogródek i się z nią trochę pobawił w ganianego. I ona z tekstem do mojego 32l TŻ "chłopczyku goń mnie"


Cytat:
Napisane przez mama d Pokaż wiadomość
A propos maluchów, zdziwiłam się, bo koleżanka mówi, że już nie ma maluchów w przedszkolu tylko misie, krasnoludki itp.
W moim byly kotki, misie, zuchy, marnarze i kosmonauci (tak tak, nie astronauci tylko dobrzy komunistyczni kosmonauci )

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy Wy wszystkie miałyście już @? Bo u mnie ciągle cisza, a wcale nie karmię tak często - szczególnie w nocy... mam przerwę od 18 do 4...i nawet nie wiem za bardzo jak się obserwować, bo tempka ciągle na tym samym poziomie... no a śluz jakiś czasem się pojawia ale tak jakoś dziwnie....
Hej, ja juz od dawna mam przerwe po 12h i wciaz okresu niet.

Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
Ja nadrabiam, bo nie wiedzieć czemu nie oglądałam jak w tv leciał, jestem na 21 odcinku właśnie, Kajulka się kula , Nina bawi puzzlami, a matka serial jedzie....

Jak tak sobie ten serial oglądam to sobie myślę, rety jak my mamy dobrze....wojna jest czymś strasznym .
Konia, gdzie ogladasz ten serial? Na ipli? BArdzo mnie zaciekawilas i pewnie zaczne ogladac jak wroce.
Wieczorek fajny, przystojny z twarzy choc ciut zbyt drobny. Bobrowski miam

Ania na wakacjach ma glownie po 2 a nie po 3 drzemki, ale poranna trwa zazwyczaj min 2h a i 3 sie zdarzaly. W sumie nie dziwne ze sie nie budzi z glodu, bo z okazji goraca dostaje cycka i przed i po drzemkach. A niech ma Z postepow to bardzo wrie glowe do gory jak lezy na pleckach, to chyba szykowanie do siadania co? Za to mniej sie przewraca na boczki, ale moze tez nie ma okazji bo wiecej ja nosimy na rekach

Ide dalej nadrabiac...
Zia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 11:28   #4760
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość
witaminy tez przemycamy w czyms,bo to jest sredniawe w smaku,wiec sie nie dziwie,ze nie chce. Zelazo slodkie,ale jakos Jemu nie pasi..tzn pasi jak sie skupia na czyms innym,a ja wkraplam do buzi i "nieswiadomie" chyba lyka. Inaczej jest "wypompowywanie"bokie m i jak wiesz wszystko brudne dookola. Ja podaje takim "czyms" co bylo w syropie Nurofen..taka a la strzykawa,ale w kształcie rurki,bez tej cienszej koncowki. On ogolnie otwiera buzie na wszystko co daje,ale jak juz sprobuje o co kaman to albo jest mniam,albo laduje na kolnierzu.
A na jakim poziomie teraz Kaja ma hemoglobine? u nas 7,9 takze uroslo,bo bylo 7,1...ale Ferrytyna(czyli zapasy zelaza) poprostu mizernie 6,31...gdzie minimum to 30. Jednak wiadomo,ze cudow nie mozna oczekiwac po tak krotkim czasie
Kaja teraz już ma dobre wyniki, ale jeszcze przez miesiąc kazał brac te leki. (Hemoglobinę ma 11,7. ferrytynę 58,2)
Mravko, ale my bardzo wcześnie zaczęliśmy leczenie (Kaja miała ok. 2 miesięcy..), także wtedy miała w miarę delikatną anemię, Robcio ma niższe wyniki, ale to dlatego że już zdązył wykorzystac własnie całe to żelazo.. Nie martw się Kochana, na pewno to potrwa kilka miesięcy jak wyniki pójdą w górę, ale jestem pewna że wszystko wróci do normy
__________________
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 12:06   #4761
88natka
Zadomowienie
 
Avatar 88natka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Belfast
Wiadomości: 1 591
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!

Karolca do mnie napisała, żebym się odezwała, więc się odzywam

U nas w porządku, Milka to wspaniała dziewczynka, nie mam z nią żadnych problemów W sobotę skończyła pół roczku, ma już dwa ząbki, stabilnie siedzi i ciągle się uśmiecha

U mnie trochę gorzej, ale wątek nie o tym - mam nadzieję, że sytuacja się poprawi w każdym razie

Pozdrowienia dla Was wszystkich ode mnie i Milusi
hej fajnie że się odezwałaś pisz częściej
Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Karolca pamietam ze jakos przy zabkach pojawily sie u Ewelinki krostki na buzi, dobrze pamietam? Julia ma dwie kropki na policzku, blisko noska, od rana tak mi marudzi ze juz nie wiem jak sie nazywam, nie chce pic mleka, ale soczek owszem (jest chlodniejszy) i wybudza mi sie co chwila z takim przerazliwym piskiem .... moze zaczely sie u nas zeby, nie wiem, kurcze ... pozniej sprobuje jej posmarowac zelem i dam kuleczki homeopatyczne, zobaczymy czy to tu lezy problem. Juz od wczoraj mala mi daje popalic, ale dzis od rana to paranoja, nie wiem jak dam rade, a tu caly dzien przede mna
Współczuję, oby szybko wyszły
Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość
gosia,Monia,Natka dziekuje za info nt ubranek. Juz przekazalam T.bedzie polowal. Poogladalam troche asortymentu na stronach. I chcialam zapytac o ubranka nexta'a czy One rozmiarowo sa jakos zblizone do rozmiarowki polskiej? bo widze przedział 68-74 opisane jako 6-9mc i w sumie na logike to powinno byc dobre..patrzac po mc. jednakze wiadomo,ze co firma to ma swoje rozmiarowki(co notabene jest wkurzajace). Moze ma ktoras z Was cos w rozmiarze 68-74 i moglaby zmierzyc dlugosc .
gosia to Ty dzieki TZ jestes zapewne w pelnie zaopatrzona w ubranka dla Eryka. Monia weszłam na strone JoJo...kurcze sliczne te rzeczy, ale cenowo troche kaprawo;/ tzn wiadomo,ze ja zaraz przeliczam na PLN i 14 funtów za spiochy to tak troche drogawo;/
Dzisiejsza nocka z gatunku "nie wiem jak sie nazywac",wiec juz nawet nie bede sie rozwodzic nad tym. Jedno wiem na pewno. Jestem rzekomo na urlopie wypoczynkowym, a czuje sie jak po calym tygodniu w pracy. Dziwny ten moj "urlop".
Gagatek wlasnie probuje zasnac,bo slysze jakies skwierczenie. Jak tylko zamknie łaskawie powieki tak ja walne w kime,bo musze jakoś nadrobic te nocne eskapady. Jakby mi ktos kiedys powiedzial,ze to bedzie tak wygladalo to bym nie uwierzyla.
Swoja droga nie wiem,czy Maly Smierdziel nie przechodzi skoku wlasnie...bo od wczoraj "pyka" ustami i wali wszystkim o ziemie. Pomijam,ze zajączkuje juz coraz lepiej co wyglada troche komicznie,ale jest z siebie taki dumny,ze nawet jak zaczyna o 5 rano to mnie to rozczula. Wiem, mam nierowno pod sufitem.
Dzis zaczelismy dzien od 6 rano..choc mam wrazenie,ze ja juz zaczelam o 24...Niemniej zanim raczyl zasnac na drzemke minelo 1,5h podczs ktorych wsadzil mi palec do okna i probowal zjesc moj nos..osliniajac przy tym wszystko dookola.
Moim zdaniem next ma dobrą rozmiarówkę, chociaż ja bym nie brała na 6-9 tylkon9-12 bo nasze 6-9 niewiele się różnią od 3-6 i są już w sam raz polecam podkoszulki z krótkim rękawkiem z primarka są po 1f od 12 miesiąca
Cytat:
Napisane przez mama d Pokaż wiadomość
Gratki dla Olivki



Mamy czasem to samo - wtedy odpuszczam, i podaje jej po jednej łyżeczce jak miałczy z głodu... po kilku godzinach zazwyczaj jest juz taki lament, że podaje mleko.... ale za kilka dni bunt mija i wcina wszystko.



O super, nam też sie marzy ale czekamy aż Zosia podrośnie i wtedy zakupimy jej przyczepkę żeby jeździła z nami - byle do przyszłego lata - 1,5 roczniak chyba da sobie tam rade




Ale ten pan to nie w naszych kręgach = on jest gejem


trzymamy kciuki i zazdroszczę urlopu



o cholerka!! co za cena.
Kupiłam niedawno sukienkę dżinsową z wójcika w paczce po koleżance, bo ceny proponowane w sklepach są ponad moje siły finansowe.



Nocka minęła super - spaliśmy do 7
a weekend to było czyste marzenie leżeliśmy wszyscy w łóżku do 12, korzystając z dobrodziejstwa tv w sypialni (nocowaliśmy u moich rodziców).


No i najważniejsze - jestem już na finiszu pracy, tylko strona Za chwilkę pokaże ją promotorce więc trzymajcie kciuki, żeby jej też się spodobała

buziaki i zaczynam ten dzień naładowana dobrą energią którą śle w waszą stronę
ale super nocka trzymam żeby się spodobała no i gratuluję

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość
aa natka przepraszam,bo Ci nie odpisalam odnosnie anemii. U nas to wyszlo przypadkiem,bo podczas ogladania Robcia pani dr stwierdzila,ze ma blade sluzowki(w oku) i to ja zaniepokoilo. Nie patrzy sie na kolor skory,bo to moze byc mylace. Do tego gorzej jadl ostatnio i bardzo krotko wytrzymywal pomiedzy spaniami(to sie nadal za bardzo nie zmienilo). Do tego jeszcze mial niska wage urodzeniowa ,a takie dzieci sa bardziej narazone na szybki ubytek zapasow zelaza(bo przewaznie tj Rob podwajaja,lub nawet potrajaja swoja wage urodzeniowa).
Ogolnie dziecko czesto bardzo dobrze sie 'dostosowuje' do sytuacji chorobwej i trudno poznac. Wiadomo,ze zabki tez swoje daje,pewnie jakies skoki etc i nie mozna popadac w paranoje. Nie wydaje mi sie jednak,aby byl innym sposob niz badanie krwi,bo na "oko" nie da sie tego potwierdzic.
Wydaje mi sie,ze jesli Oli jest ruchliwa etc,a tylko ma "kryzys" jedzeniowy..to poczekalabym kilka dni i moze sie Jej odmieni. To ponoc bardzo czeste u dzieci ktorym sie rozszerza diete,ze maja "bunt" w pewnym momencie.
Dziękuję za odpowiedź Olivia jest ruchliwa, nawet bardzo. 26 mamy wizytę więc pewnie jak coś będzie nie tak to zauważy.
Cytat:
Napisane przez lena_mi Pokaż wiadomość
My Kaję zawsze przykrywamy czymś (jak jest chłodniej w nocy czyli teraz tak bywa to kocykiem albo jak cieplej to np. flanelą, ale z flaneli to już na bank się zawsze rozkopie czyli w sumie śpi bez przykrycia po jakimś czasie

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------


a jak byś tak założyła boki tego kocyka delikatnie pod boczki Eryczka, też się rozkopie? Ja właśnie się zastanawiam jak to z kołderką... Też się trochę boję, ale własnie uprałam pościel i chciałam Ją kołderką przykrywac, bo u nas w nocy coraz chłodniej.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Nowaken zdrówka dla Ani
No i dla Ciebie hiehie, oby kacyk minął

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------



Hej sto lat Cię nie było! Pisz częściej!

No i IW32 też widziałam ze się odezwała


Mama d powodzenia w kończeniu pracy - lic czy mgr?


Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki jeszcze ulewają??
moja ulewa ale już mniej.
__________________
Olivia

niespodzianka
88natka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 12:17   #4762
ewelajna25
Zadomowienie
 
Avatar ewelajna25
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: To stąd, to stamtąd, a czasem jeszcze skąd indziej;-)
Wiadomości: 1 193
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Hello Mamusie


Cytat:
Napisane przez 88natka Pokaż wiadomość
Widze że nie tylko ja iałam złą noc..


No co z baba nie dziwie że się wkurzyłaś.

U nas nocka masakryczna co pół godziny budziła się z płaczem, nie mam na nic siły. nie wiem czemu, może faktycznie te zęby w końcu wziełam ją do siebie ale było to samo, przed chwilą mnie obudziła majstrując przy mojej buzi
Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Karolca pamietam ze jakos przy zabkach pojawily sie u Ewelinki krostki na buzi, dobrze pamietam? Julia ma dwie kropki na policzku, blisko noska, od rana tak mi marudzi ze juz nie wiem jak sie nazywam, nie chce pic mleka, ale soczek owszem (jest chlodniejszy) i wybudza mi sie co chwila z takim przerazliwym piskiem .... moze zaczely sie u nas zeby, nie wiem, kurcze ... pozniej sprobuje jej posmarowac zelem i dam kuleczki homeopatyczne, zobaczymy czy to tu lezy problem. Juz od wczoraj mala mi daje popalic, ale dzis od rana to paranoja, nie wiem jak dam rade, a tu caly dzien przede mna

Widzę, że nie jestem jedyna....Nocka u nas masakryczna Matylda non stop wybudzała się, z przerażliwym krzykiem....nie chciala spać, trzeba było ją na rękach lulać. Przysypiała, po czym budzila się po 5-10-20 min i tak w kółko. Najdłużej spała 2h i znów pobudka. Ostatnio też o 4 rano miała ochotę na nocne arie operowe i pogawędki z miśkiem

Ja już nie wiem czy to zęby czy dalej ten nieszczęsny skok! Smarowałam dziąsełka i masowałam maścią na ząbkowanie, ale jakoś nie widziałam aby pomagało....

Z kolei na drzemki dzienne zasypia bez problemu, nawet sama potrafi ładnie mi zasnąć w łóżeczku! Więc nie wiem, chyba nie jest to ząbkowanie, skoro marudzenie i płacz naogół tylko w nocy?
ewelajna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 12:25   #4763
natkulec
Zadomowienie
 
Avatar natkulec
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice Krakowa :)
Wiadomości: 1 653
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cześć!
Widze że nie tylko u nas kiepska nocka Położyłam się przed 23 a o 23:50 juz była pobudka z płaczem potem 3:30 i 5:30 o której zjadła cyca i stwierdziła że czeka na tatę przyjechał ok 6 i po 6 usnęłysmy, niestety tylko do 7 obudziłam się z bólem głowy którym nadal trwa tata niestety też nie spał, Madzia zjadła owsiankę, my kawę i śniadanie, pobawiła się trochę i przed 11 położyliśmy sie wszyscy, ja pospałam godz, mąż i Madzia śpią nadal, mąż ma znowu nockę więc musi pospać, a Madzia koło niego mam nadzieję że ona pośpi jeszcze z pół godz.
u nas pogoda ładna i cieplutko, a ja mam takie kiepskie samopoczucie
No i zastanawiam się jak to będzie z tym panieńskim na który mam iść skoro Madzia budzi się koło 24 i tylko cyc ją uspakaja
__________________
natkulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 12:29   #4764
Mravka
Zadomowienie
 
Avatar Mravka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 738
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez ewelajna25 Pokaż wiadomość
Hello Mamusie







Widzę, że nie jestem jedyna....Nocka u nas masakryczna Matylda non stop wybudzała się, z przerażliwym krzykiem....nie chciala spać, trzeba było ją na rękach lulać. Przysypiała, po czym budzila się po 5-10-20 min i tak w kółko. Najdłużej spała 2h i znów pobudka. Ostatnio też o 4 rano miała ochotę na nocne arie operowe i pogawędki z miśkiem

Ja już nie wiem czy to zęby czy dalej ten nieszczęsny skok! Smarowałam dziąsełka i masowałam maścią na ząbkowanie, ale jakoś nie widziałam aby pomagało....

Z kolei na drzemki dzienne zasypia bez problemu, nawet sama potrafi ładnie mi zasnąć w łóżeczku! Więc nie wiem, chyba nie jest to ząbkowanie, skoro marudzenie i płacz naogół tylko w nocy?
Hmm wiesz co mi przeszlo przez mysl? Cos jest na rzeczy z tym "skokiem" chyba,bo nasze pociechy sa urodzone dzien po dniu i mnie wiecej tak samo przed czasem. Mamy podobne jazdy. Z ta roznica,ze dzis Rob mial problem aby w dzien zasnac,a od dawna juz zasypia bez problemu. A dajesz jej cyca za kazdym razem jak sie przebudzi? w sensie wiesz..co te 2h pospane. Ja dzis tak karmilam praktycznie co 2,5h-3h i On o dziwo za kazdym razem jadl.
Mam nadzieje,ze nie zrobi mi tego nr i nie zacznie sobie robic "nocnej" przerwy w jedzeniu w dzien. Juz taki nr mi kiedys wywinal.
__________________
"Życie składa się z rzadkich, oddzielonych momentów najwyższego znaczenia i nieskończonej liczby przerw pomiędzy tymi momentami. A ponieważ cienie tych momentów unoszą się w trakcie tych przerw nieustannie wokół nas, więc warto dla nich żyć." J.Wiśniewski
Mravka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 12:34   #4765
ewelajna25
Zadomowienie
 
Avatar ewelajna25
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: To stąd, to stamtąd, a czasem jeszcze skąd indziej;-)
Wiadomości: 1 193
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość
Cześć!
Widze że nie tylko u nas kiepska nocka Położyłam się przed 23 a o 23:50 juz była pobudka z płaczem potem 3:30 i 5:30 o której zjadła cyca i stwierdziła że czeka na tatę przyjechał ok 6 i po 6 usnęłysmy, niestety tylko do 7 obudziłam się z bólem głowy którym nadal trwa tata niestety też nie spał, Madzia zjadła owsiankę, my kawę i śniadanie, pobawiła się trochę i przed 11 położyliśmy sie wszyscy, ja pospałam godz, mąż i Madzia śpią nadal, mąż ma znowu nockę więc musi pospać, a Madzia koło niego mam nadzieję że ona pośpi jeszcze z pół godz.
u nas pogoda ładna i cieplutko, a ja mam takie kiepskie samopoczucie
No i zastanawiam się jak to będzie z tym panieńskim na który mam iść skoro Madzia budzi się koło 24 i tylko cyc ją uspakaja
Natkulec, może zacznij oswajać Madzię z butelką? Wtedy będziesz mogła odciągnąć swoje mleczko i maż poda Małej z butli? I niech Tż może stara się uspokajać Madzię podczas tych nocnych pobudek....Gdzieś czytałam, że mama pachnie mlekiem i czasem lepiej, żeby do łóżeczka podchodził tata
ewelajna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 12:37   #4766
natkulec
Zadomowienie
 
Avatar natkulec
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice Krakowa :)
Wiadomości: 1 653
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Witaj


Nie
Przed pierwszym ząbkiem miała katarek, przed drugim zrobiła mi przez jeden dzień luźne kupki (ale zrzucam to też na szczepienie). Te krosteczki to były od komara (razem 3 sztuki).

Nocka u nas znośna. Ewelinka zasnęła przed 21, obudziła się po 40 minutach z płaczem ale dała się od razu ululać, potem ja kichnęłam i się rozpłakała, ale też dała się ululać. Pobudka o 1, 4 i o 6 się przebudziła bo za luźno miała pampersa i się przesikała. Przebrałam, pokręciła się z 10 minut i zasnęła. Potem karmienie o 8 i spałyśmy do 10
dla Ewelinki że tak ładnie dała mamie pospać
__________________
natkulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 12:42   #4767
ewelajna25
Zadomowienie
 
Avatar ewelajna25
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: To stąd, to stamtąd, a czasem jeszcze skąd indziej;-)
Wiadomości: 1 193
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość
Hmm wiesz co mi przeszlo przez mysl? Cos jest na rzeczy z tym "skokiem" chyba,bo nasze pociechy sa urodzone dzien po dniu i mnie wiecej tak samo przed czasem. Mamy podobne jazdy. Z ta roznica,ze dzis Rob mial problem aby w dzien zasnac,a od dawna juz zasypia bez problemu. A dajesz jej cyca za kazdym razem jak sie przebudzi? w sensie wiesz..co te 2h pospane. Ja dzis tak karmilam praktycznie co 2,5h-3h i On o dziwo za kazdym razem jadl.
Mam nadzieje,ze nie zrobi mi tego nr i nie zacznie sobie robic "nocnej" przerwy w jedzeniu w dzien. Juz taki nr mi kiedys wywinal.
Mravka, na pewno musi być coś na rzeczy! Nagle większośc naszych maluszków stała się marudna i wybudza w nocy co chwila!

Nie podaję co chwila cyca, zwłaszcza kiedy wiem, że karmiłam lada co i piersi mam opróznione. No, czasem co prawda podaję na uspokojenie ale to nie zawsze działa, działąło jak Mati była mała....Zresztą, nieraz mam mleko odciągnięte tak w razie W. Ostanio po karmieniu nocnym był ryk, i pomyślałam, że może Matylda głodna, nie dojadła czy coś...Ale gdzie tam, nie chciała dodatkowej porcji mleczka! Odwracała główkę od butelki i darła się w niebogłosy! Na pewno ogarniała Ją już senność, gdyż to była stała pora na spanko, pocierała piąstkami oczka, ale spać nie chciała za nic! Po ok 1 h łaskawie wypiła 60 ml mleka i zostawiła resztę....

Podejrzewam, że może to być mix skok-ząbki-rosnąca ciekawośc świata...Bo tak jak napisałą już tu któraś z dziewczyn, takie starsze dzieciaczki bronią się przed zaśnięciem, bo tyle jest ciekawych rzeczy wokoło
ewelajna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 12:43   #4768
natkulec
Zadomowienie
 
Avatar natkulec
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice Krakowa :)
Wiadomości: 1 653
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez tynka88 Pokaż wiadomość
witam sie i zmykam sprzatac

nocka ok pospalismy do 7-30 , od 10 od nowa spanie, siedziemy dzis w domu, po obiadku pojdziemy na spacer , bo mam dosc wycieczek

Nowaken współczuje Ci pomysłowej tesciowej, ja mam w koncu świety spokój i nikt mi du** nie zawraca, tesciopwej jest lzej na duszy bo wyrzuciła z siebie to co tak ja meczyło, a ja ze nie musze miec z nia zadnego kontaktu.

Szyjka i okolice siusiakowe u Mateuszka zagojone, ale policzki nadal zaczerwienione i z drobnymi krostkami, dobrze ze niedlugo to szczepienie, bo juz sama nie wiem od czego to, wyczytalam ze moze zdarzyc sie przy ząbkowaniu, ale jakos mnie to nie przekonuje.

No i od pazdziernika planuje zapisac sie z Mateuszkiem na basen http://szkolkaplywania.pl/ wczoraj na przystanku zgadalam sie z pania ,która tam pracuje i mysle ze w taki sposob urozmaicimy sobie jesienne dni
weszłam na strone tego basenu i doznałam szoku że to w Kielcach, nie wiedziałam że z Kielc jesteś ja przez większość życia tam mieszkałam dopiero od lipca zeszłego roku tu gdzie teraz
__________________
natkulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 12:50   #4769
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Hej!
U nas nocka srednia,cos Eryk ostatnio marudkuje,przebudza sie.Spal w spiworku pierwszy raz i tak jak Viki Desi potrafi w spiworku wedrowa po lozeczku



Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Ja przykrywam bo jak się leży to jest chłodno Ania śpi pod kołderką i nią się nie nakrywa natomiast kocykiem się nakrywała ale dzieci poradzą już sobie w takich sytuacjach
No wlasnie nie wiem czy Eryk sobie poradzi,skoro nie radzi sobie ze zdjeciem tetry z buzi.A koc wiekszy i ciezszy jest.Wole tego nie testowac i spac spokojnie wiedzac,ze sie nie udusi.



Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!

Karolca do mnie napisała, żebym się odezwała, więc się odzywam

U nas w porządku, Milka to wspaniała dziewczynka, nie mam z nią żadnych problemów W sobotę skończyła pół roczku, ma już dwa ząbki, stabilnie siedzi i ciągle się uśmiecha

U mnie trochę gorzej, ale wątek nie o tym - mam nadzieję, że sytuacja się poprawi w każdym razie

Pozdrowienia dla Was wszystkich ode mnie i Milusi
Hej!Fajnie,ze sie odezwalas
Super,ze u was wsio OK.



Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Juz od wczoraj mala mi daje popalic, ale dzis od rana to paranoja, nie wiem jak dam rade, a tu caly dzien przede mna




Cytat:
Napisane przez mama d Pokaż wiadomość
O super, nam też sie marzy ale czekamy aż Zosia podrośnie i wtedy zakupimy jej przyczepkę żeby jeździła z nami - byle do przyszłego lata - 1,5 roczniak chyba da sobie tam rade
Swietne sa te przyczepki,ale dosc kosztowne.No,ale kilka lat dziecko chyba moze w tym pojezdzic,prawda?



Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość
gosia,Monia,Natka dziekuje za info nt ubranek. Juz przekazalam T.bedzie polowal. Poogladalam troche asortymentu na stronach. I chcialam zapytac o ubranka nexta'a czy One rozmiarowo sa jakos zblizone do rozmiarowki polskiej? bo widze przedział 68-74 opisane jako 6-9mc i w sumie na logike to powinno byc dobre..patrzac po mc..
Normalnie wypadaja moim zdaniem.Eryk nosi 3-6 m-c teraz i tak jak na 68 to wypada,6-9 jak 74 w Pl.Aczkolwiek malo mam bielizny od nich,glownie spodnie,spodenki na szelkach uwielbiam,bluzeczki,bluzy ,sweterki,kurteczke jedna mam co ciut wieksza wypada.



Cytat:
Napisane przez lena_mi Pokaż wiadomość
a jak byś tak założyła boki tego kocyka delikatnie pod boczki Eryczka, też się rozkopie? Ja właśnie się zastanawiam jak to z kołderką... Też się trochę boję, ale własnie uprałam pościel i chciałam Ją kołderką przykrywac, bo u nas w nocy coraz chłodniej.
Da rade,Eryk ma powera w nozkach
Mi nie chodzi tyle o to rozkopanie,a o to ze na glowie bedzie mial koc,bo on krazy po calym lozeczku i czesto tam gdzie ma byc glowa,sa nogi.No ale mam te spiworki,w sumie kazdy ma inna grubosc,cienszy,grubszy i bardzo gruby,a pajace tez rozne mam,ciensze,grubsze,wiec w tym zime przespi,a ja tez bede spac spokojnie,ze jest bezpieczny.Po roczku jakos dam mu kolderke mysle.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-11, 13:05   #4770
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez ewelajna25 Pokaż wiadomość
Natkulec, może zacznij oswajać Madzię z butelką? Wtedy będziesz mogła odciągnąć swoje mleczko i maż poda Małej z butli? I niech Tż może stara się uspokajać Madzię podczas tych nocnych pobudek....Gdzieś czytałam, że mama pachnie mlekiem i czasem lepiej, żeby do łóżeczka podchodził tata
Powiem szczerze, że są cycowe dzieci, któe zaakceptują butlę z większym lub mniejszym problem i są dzieci cycowe, któe butelki nie chcą. Ja się pogodziłam z tym, że moja butelki nie akceptuje (walczyłam dwa tygodnie i się poddałam), a teraz już nie widzę sensu. W piątek lub poniedziałek zamawiam Doidu Cup, pięknie je z łyżeczki. Są niekapki bez ustników. Nic na siłę. No ale niestety, przez tego cycucha jesteśmy uwiązane z dziećmi w nocy.


Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość
dla Ewelinki że tak ładnie dała mamie pospać

cieszę się, że w ewelinkowej szafce panuje porządek i po omacku mogę wyciągnąć ciuszki jakie chce (np. spodenki do spania). Obyło się bez zamętu, hałasu i innych takich więc się zbytnio nie rozbudziła.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.