Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

[nowaken]

Napisane przez mama d

gratuluję .. my od kilku dni pełzamy i pełzamy a ja tylko biegam i filmuje jej rekordy



Jej nie wiem, czy mogę wam to napisać (tak mi wstyd) ale dzisiaj Zosia mi pełzła do tyłu z łóżka na podłoge. nie wiem jak mogłam do tego dopuscic . jetem taka zła na siebie . Jestem tak wściekła !!!!!!!!!! ze przez moją głupote moja kurunka tak strasznie płakała i cierpiała....nie mogę przestać o tym myśleć, jak ja mogłam
Plizzzz nie dobijajcie mnie bo nikomu prócz TŻ o tym nie mówiłam, bo nie potrafie sobie sama z moją porażką poradzić.

Oj Kochana takie rzeczy się zdarzają nikt Cię nie dobije ale Ty sama siebie też nie dobijaj. Najważniejsze że nic się nie stało mi Antek kiedyś spadł za łóżko na rury od kaloryfera w starym budownictwie rury idą w pionach i Antek tak się przesuwał że w końcu tak się przesunął że spadł. I to nie jest żadna porażka takie rzeczy po prostu się zdarzają.

[gosia261282]

Napisane przez karolca

Moja za to się nie śmieje i nie gaworzy jak inne

No fakt,cos za cos
Eryk ruchowo sie nie wykazuje jak na razie,za to rechocze na glos od 2 miesiaca zycia i gaworzy tez juz dlugo

[lena_mi]

Napisane przez nowaken

Minął ale dostałam @ i czuję się jakby ktoś mi obuchem w łeb dał

Ani czasami się zdarzy ulać ale już rzadko kiedy

witaj w klubie... ja też @...

Mama d zdarzają się takie sytuacje, nie jednej mamusi, głowa do góry, niestety dzieciaczki są ruchliwe i takie sytuacje jeszcze nie raz czekają nas w życiu!!! Sama widzisz, jakie masz wyrzuty sumienia - jesteś kochaną Mamą! u nas tez były sytuacje kryzysowe.. ale chyba takich nie da się uniknąc, chocby się chciało.. Każda z nas chciałaby uchronic nasze Maleństwo przed wszelkim zlem, ale niestety.. nie da się na 100%.. Głowa do góry!!! Nie masz się czego wstydzic!!!

[88natka]

Aguśkaale Filipek pięknie rośnie. Super zdjęcia. Niezłe przystojniaki Ci rosną
Niki Słodki ten Twój synek
Monia ale pięknie Hania leży na trawce, fajnie że ma gdzie się wygrzewać.
Karolca uwielbiam minki Ewelinki oj nawet nie czuje że rymuje
Gosia lubię oglądać Wasze fotki, super z Was rodzinka
Moniq super filmik ale śmieszek mały. Odezwij się do nas
Jolkasuper fotki, niezła z Ciebie mamuśka

[nowaken]

Napisane przez koniakonia

jak dla mnie dynia jest blleeeeeeee ale Kajulek zjadł
Gucia miłego wakacjowania

Ja dyni w życiu nie jadłam i tak jakoś mnie nie kusi żeby ją jeść

Dzisiaj zrobiłam mufinki z malinami

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez 88natka

Ja tak ostatnio Olivi obiadek robiłam na później ale zaczęła płakać z głodu więc poszła, ją nakarmić a zupka sie robiła, coś mi śmierdziało pobiegłam a tam woda wyparowała a warzywa się do garczka przykleiły były sucharki

Ja pamiętam, najważniejsze że noc się nie stało. Oj jak dawno na mailu nie byłam zaraz będe musiała zaglądnąć


smacznego

O to nie jestem sama

[88natka]

Dziewczyny chcę kupić dobry aparat. Teraz mam canon powershot sx130 is ale chcę bardziej profesjonalny. Doradzcie coś

[gosia261282]

Napisane przez 88natka

Gosia lubię oglądać Wasze fotki, super z Was rodzinka

Dziekuje kochana

Napisane przez nowaken

Ja dyni w życiu nie jadłam i tak jakoś mnie nie kusi żeby ją jeść

Dzisiaj zrobiłam mufinki z malinami

Ja jako dziecko jadalam zupe z dyni,moja babcia robila pyszna.
Zjadlabym takie muffinki

[88natka]

Napisane przez gosia261282

Dziekuje kochana





Ja jako dziecko jadalam zupe z dyni,moja babcia robila pyszna.
Zjadlabym takie muffinki

A ja nie wiem jak smakuje zupa z dyni oo muffinki też bym zjadła, lubie z czekoladą w środku

[MoniaHan]

Witam wieczorowa pora
Mala zdrowka dla Tymonka,
Gucia aby infekcja szybko przeszla,
Karolca brawo dla pelzajacej Ewelinki,
Mravka co do Nowej Zelandii..to juz o tym zapomnialam bo od tamtej pory to moj kreatywny tz mial juz 10 innych pomyslow na zycie...u niego to normalne
Jeszcze w Debenhams sa fajne ciuszki,a Jojo Manam Bebe to tak ceny spore,ale jakosc jest super,ja tak jak pisalam kupuje uzywki,nowe tylko w Tesco,ale jakosc marna.
Co do wielorazowek to na przednia i tylna czesc ok,ale pieluszki obciskuja jej bioderka i tam jest zaczerwienienie i ogolnie nie wiem jak ich uzuwac dla 1.5 rocznego dziecka skoro dla niemowlaka drobnego sa na styk.napisalam do producenta ale jeszcze nie mam odpowiedzi,takze zadowolona srednio jestem.my mamy bambusowe pieluchy,zakladam je 1-2 razy dziennie,a tak to uzywamy jednorazowych antualergicznych moltex,rano na godzinke zakladam zwyklego pampersa.

Karinio to mialas stracha przez zabawke
Mamad...zadna porazka,nie zamartwiaj sie juz,dopiero sie uczymy mobilnosci naszych maluszkow.

Co do sukienek,to ja Hani w nie nie ubieram.do chrztu kupilam...ale jest skromna,zwykla biala sukienka...letnia a nie typowa na chrzest.ubranek nie prasuje bo szkoda mi czasu...dla nas tez nie prasuje.

U nas marudzenia ciag dalszy,rano Hania byla tak marudna ze zapakowalam ka do samochodu I pokechalysmy na zakecia dla mam I dzieciaczkow,tam Hania zadowolona I najgrzeczniejsza,mogloby mnie tam nie byc...nawet by nie zauwazyla wrocilysmy do domu I jak sie obudzila po drzemce to maruda znow.

Wiecie co jestem jakas glupiaod pol roku nie mialam wieczoru dla siebie,Hania dzis tak spi ze spokojnie moglabym siedziec sobie na dole,a ja leze obok niej,zeszlam na dol na chwile I nie umiem juz miec wieczoru dla siebie,tz mowi moze cos obejrzymy ale ja wole zaraz zasnac bo o 2 przewijanko.no I przeciez musze Was nadrobic

dobrych nocek

[koniakonia]

Napisane przez nowaken

Ja dyni w życiu nie jadłam i tak jakoś mnie nie kusi żeby ją jeść

Dzisiaj zrobiłam mufinki z malinami

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------



O to nie jestem sama

no przestuń korbola żeś nie jodła? ja też nie lubię, ewentualnie pestki mogę zjeść, a słoiczkowy korbol z ziemniaczkami jest wyjątkowo a fuj

[88natka]

Głosowanie na nowy tytuł, jak macie jakieś inne propozycje to dawajcie. Te znalazłam we wcześniejszych postach i jeden sama dopisałam
1. My tu mamy super mamy, żadnym kłótnią się nie damy.
2. Raczkujemy i siadamy,swoje mamy zadziwiamy.
3. Pierwsze ząbki dzieci mają i raczkować zaczynają.
4. Ząbki mają i siadają już rozrabiać zaczynają.
5. Pierwsze ząbki już za nami i raczkować zaczynamy.

[lena_mi]

Napisane przez MoniaHan

Witam wieczorowa pora
Mala zdrowka dla Tymonka,
Gucia aby infekcja szybko przeszla,
Karolca brawo dla pelzajacej Ewelinki,
Mravka co do Nowej Zelandii..to juz o tym zapomnialam bo od tamtej pory to moj kreatywny tz mial juz 10 innych pomyslow na zycie...u niego to normalne
Jeszcze w Debenhams sa fajne ciuszki,a Jojo Manam Bebe to tak ceny spore,ale jakosc jest super,ja tak jak pisalam kupuje uzywki,nowe tylko w Tesco,ale jakosc marna.
Co do wielorazowek to na przednia i tylna czesc ok,ale pieluszki obciskuja jej bioderka i tam jest zaczerwienienie i ogolnie nie wiem jak ich uzuwac dla 1.5 rocznego dziecka skoro dla niemowlaka drobnego sa na styk.napisalam do producenta ale jeszcze nie mam odpowiedzi,takze zadowolona srednio jestem.my mamy bambusowe pieluchy,zakladam je 1-2 razy dziennie,a tak to uzywamy jednorazowych antualergicznych moltex,rano na godzinke zakladam zwyklego pampersa.

Karinio to mialas stracha przez zabawke
Mamad...zadna porazka,nie zamartwiaj sie juz,dopiero sie uczymy mobilnosci naszych maluszkow.

Co do sukienek,to ja Hani w nie nie ubieram.do chrztu kupilam...ale jest skromna,zwykla biala sukienka...letnia a nie typowa na chrzest.ubranek nie prasuje bo szkoda mi czasu...dla nas tez nie prasuje.

U nas marudzenia ciag dalszy,rano Hania byla tak marudna ze zapakowalam ka do samochodu I pokechalysmy na zakecia dla mam I dzieciaczkow,tam Hania zadowolona I najgrzeczniejsza,mogloby mnie tam nie byc...nawet by nie zauwazyla wrocilysmy do domu I jak sie obudzila po drzemce to maruda znow.

Wiecie co jestem jakas glupiaod pol roku nie mialam wieczoru dla siebie,Hania dzis tak spi ze spokojnie moglabym siedziec sobie na dole,a ja leze obok niej,zeszlam na dol na chwile I nie umiem juz miec wieczoru dla siebie,tz mowi moze cos obejrzymy ale ja wole zaraz zasnac bo o 2 przewijanko.no I przeciez musze Was nadrobic

dobrych nocek

Kaja też zawsze jest grzeczna jak gdzieś idziemy, w domku częsciej Jej się zdarza marudzic,niż poza domem ale i tak nie mogę narzekac

A podróż do Nowej Zelandii zawsze mi się marzyła..

Nowaken ja też nigdy nie jadłam dyniTylko suszone pestkii tyle



Jutro Kajula kończy 5 miesięcy...
Czas przy dzieciątkach leci znacznie szybciej..!

[gosia261282]

Napisane przez koniakonia

no przestuń korbola żeś nie jodła? ja też nie lubię, ewentualnie pestki mogę zjeść, a słoiczkowy korbol z ziemniaczkami jest wyjątkowo a fuj

Tak babcia mowila "Gosiu dzis zupa z korbola"

Napisane przez 88natka

Głosowanie na nowy tytuł, jak macie jakieś inne propozycje to dawajcie. Te znalazłam we wcześniejszych postach i jeden sama dopisałam
1. My tu mamy super mamy, żadnym kłótnią się nie damy.
2. Raczkujemy i siadamy,swoje mamy zadziwiamy.
3. Pierwsze ząbki dzieci mają i raczkować zaczynają.
4. Ząbki mają i siadają już rozrabiać zaczynają.
5. Pierwsze ząbki już za nami i raczkować zaczynamy.

A no tak,bo to juz za chwilke
Najbardziej podoba mi sie nr 1,pozniej nr 3

[koniakonia]

Napisane przez lena_mi

Kaja też zawsze jest grzeczna jak gdzieś idziemy, w domku częsciej Jej się zdarza marudzic,niż poza domem ale i tak nie mogę narzekac

A podróż do Nowej Zelandii zawsze mi się marzyła..

Nowaken ja też nigdy nie jadłam dyniTylko suszone pestkii tyle



Jutro Kajula kończy 5 miesięcy...
Czas przy dzieciątkach leci znacznie szybciej..!

A marzenia się spełniają

Oj Kajka ale już dorosła jest : roza:

[gosia261282]

Napisane przez lena_mi

Jutro Kajula kończy 5 miesięcy...
Czas przy dzieciątkach leci znacznie szybciej..!

dla Kajuni .To prawda.Mi wydaje sie,ze Wiki rodzila sie niedawno,a ma juz 9 lat,tez nie wiem kiedy to zlecialo

[karolca]

Napisane przez koniakonia

no przestuń korbola żeś nie jodła? ja też nie lubię, ewentualnie pestki mogę zjeść, a słoiczkowy korbol z ziemniaczkami jest wyjątkowo a fuj

bo nie jest przyprawiony.
Smak jeszcze by uszedł, mnie sam zapach osłabia

Gosia, dokładnie, coś za coś.


Jestem za tym tytułem
2. Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy.


Okres mi się zbliża. Krzyż mnie okropnie boli Przed porodem tego nie odczuwałam a teraz... koszmar. Nawet wózka nie miałam siły wnieść.

MoniaHan pupcia małej już ok?

88natka, co rozumiesz przed pojęcie "dobry aparat"?

[88natka]

Napisane przez lena_mi

Kaja też zawsze jest grzeczna jak gdzieś idziemy, w domku częsciej Jej się zdarza marudzic,niż poza domem ale i tak nie mogę narzekac

A podróż do Nowej Zelandii zawsze mi się marzyła..

Nowaken ja też nigdy nie jadłam dyniTylko suszone pestkii tyle



Jutro Kajula kończy 5 miesięcy...
Czas przy dzieciątkach leci znacznie szybciej..!

100 lat

[ewelajna25]

Napisane przez gosia261282

Mialam wam pisac jak sprawy ciazowe i poporodowe wygladaja w Stanach,bo mam tam kolezanke.Wlsnie dzisiaj do mnie pisala.Ma termin na 5 pazdziernika,pracuje do...28 wrzesnia.Oni tam wcale nie maja macierzynskiego.Po porodzie nalezy sie tylko 8 tygodni wolnego.Dziwnie,nie?

Masakra! 8 tyg akurat tyle, żeby się połóg skończyl i do roboty


Dziewczyny, widzę że prawie każdej z Was zdarzył się podobny wypadek z turlającym się bobasem...Niestety, nam także

Podczas pobytu w Pl, tak samo jak tutaj, zawsze brałam Matyldę w nocy na karmienei jak się rozbudziła. Mam w zwyczaju serwować Jej oba cyce, tak że przy drugim zawsze biorę Ją już w środek lub od ściany i tak już zasypiamy razem. Wtedy jednak miałam pełne cyce, i Mati była już najedzona po 1, a nawet go porzadnie w sumie nie opróżniła. Więc jakoś tak przysnełam i wiedziałam, że mam Ją przewrócić na drugą stronę, ale przysypiałam jeszcze...Nagle słyszę huk, a to Matylda sturlała się z łóżka i spadła na podłogę!!!!

Byłam w takim szoku, ona równierz, skoczyliśmy z Tż na równe nogi!!! Normalnie, nie lerzała blisko z brzegu, ale podczas gdy ja przysnęłąm, obróciła się na brzuszek i potem znów na plecki i dotoczyła do krawędzi

Całe szczęście, nic się nie stało...Za chwilę znów się śmiała i obracała, ale nie mogłabym sobie wybaczyć i w sumie nawet teraz robi mi się żle i słabo na myśl o naszej w sumie bezmyślności!

Dlatego konia ma rację, żeby z takich sytuacji wysnuć wnioski i na przyszłośc zachowywać ostrożność!

Idę karmić moje dziecię....Pobudka nr 1

[karolca]

ah, jeszcze o sukienkach chciałam napisać.
Mi się marzy ubrać Ewelince taką falbaniastą sukienkę, puszystą księżniczkę Ale na to mamy jeszcze czas. I na jakieś święta czy coś na pewno takie będę kupowała (wystarczy fajowa haleczka do prostej kiecki nawet). Póki nie będzie się buntowała, że woli spodnie

[karo_z]

Dobry!

Dzień nam minął...nawet nie wiem kiedy. Leci ten czas jak szalony!
Dziś Piotruś miał 3 drzemki po 40 minut...zazwyzaj są dwie z czego jedna rwa do 2 godzin nawet. Nie wiem co mu się porobiło.
A ja prawie zapomniałam o terminie do urzędu pracy
Dzięki Piotrusiowi, zdążyłam dojechać jak podeszłam z nim do lodówki to zaczął się bawić karteczką na której miałam zapisaną datę stawienia się w up

Napisane przez Karinio

Witam w klubie samotnych nocek,aczkolwiek dzisiaj ma ostatnią,bo teraz będzie miał dwa dni wolne i będzie miał dniówki.Z dwojga złego wole nocki,bo w dzień jest z nami,a jak dniówki to pół dnia go nie ma. :/ Straszne co no synuś spi,ma w poważaniu matki która się boi

mój po dniówkach jest nieprzytomny bo wstaje o 4.25 rano żeby dojechać na 6,wraca o 15 a po nockach do 15 śpi więc na jedno wychodzi...i tak najgorsze są popołudniówki :/ od 13 do 23 go ni ma

Napisane przez pempek

Cześć dziewczyny!

Karolca do mnie napisała, żebym się odezwała, więc się odzywam

U nas w porządku, Milka to wspaniała dziewczynka, nie mam z nią żadnych problemów W sobotę skończyła pół roczku, ma już dwa ząbki, stabilnie siedzi i ciągle się uśmiecha

U mnie trochę gorzej, ale wątek nie o tym - mam nadzieję, że sytuacja się poprawi w każdym razie

Pozdrowienia dla Was wszystkich ode mnie i Milusi

Witaj
fajnie, ze się odezwałaś! oby wszystko się ułożyło

Napisane przez lena_mi

jak śpiewa - owszem fajny
I młody Cugowski ma niezły - ten co śpiewa w zespole Bracia.

racja...mi się też jeszcze podoba głos Libera

Napisane przez cziqua

mamy canpola i sprawuje się super


Filip właśnie pierwszy raz dostał deserek z suszonych śliwek ale wtryniał i chciał jeszcze i jeszcze i jeszcze


a z obiadków to najlepeij żeby każdy miał dynię w składzie wasze maluchy też tak lubią dynię?

ja dyni chyba też nie jadłam. Piotrusiowi też smakuje w zestawieniu z indykiem to wcina aż mu się uszy trzęsą!


a ja dziś zrobiłam sobie takie racuszki:
http://dietabezmleczna.blogspot. com/2009/03/racuchy-bez-mleka.html
tłuste jak nie wiem ale mniam!

Napisane przez gucia6

hej mamusie

z reka dzis znacznie lepiej, opuchlizna zeszla, pani dr powiedziala, ze to prawdopodobnie niegrozna infekcja, ale jakby cos sie zaczelo dziac, to mam sie natychmiast zglosic

a teraz zmykam do mezusia i dziewczynek

dobrze że to nic takiego aż jak się spodziewałaś

[88natka]

Napisane przez karolca

88natka, co rozumiesz przed pojęcie "dobry aparat"?

Taki który robi takie fotki jak Twoje moim nie mogę złapać dobrej ostrości. Lubię robić fotki i chcę się uczyć robić lepsze.

[karolca]

Napisane przez 88natka

Taki który robi takie fotki jak Twoje moim nie mogę złapać dobrej ostrości. Lubię robić fotki i chcę się uczyć robić lepsze.

ja używam trybu manualnego. ale jeśli chcesz wydać kupę forsy to mogę sprzedać Ci mój aparat (ale z kitowym obiektywem i bez lampy a kupię sobie lepszy model ).

A tak na serio, aparat duży czy mały? Kompaktowy czy lustrzanka (kompakt jest lepszy bo mały i zmieści się do torebki, nie trzeba w niego wiecznie inwestować i jest uniwersalny). Ja sporo zawdzięczam zewnętrzej lampie błyskowej, która pozwala mi robić zdjęcia w trudnych warunkach oświetleniowych (ale kosztowała 3/4 ceny samego korpusu)

[gosia261282]

Napisane przez ewelajna25

Podczas pobytu w Pl, tak samo jak tutaj, zawsze brałam Matyldę w nocy na karmienei jak się rozbudziła. Mam w zwyczaju serwować Jej oba cyce, tak że przy drugim zawsze biorę Ją już w środek lub od ściany i tak już zasypiamy razem. Wtedy jednak miałam pełne cyce, i Mati była już najedzona po 1, a nawet go porzadnie w sumie nie opróżniła. Więc jakoś tak przysnełam i wiedziałam, że mam Ją przewrócić na drugą stronę, ale przysypiałam jeszcze...Nagle słyszę huk, a to Matylda sturlała się z łóżka i spadła na podłogę!!!!

Byłam w takim szoku, ona równierz, skoczyliśmy z Tż na równe nogi!!! Normalnie, nie lerzała blisko z brzegu, ale podczas gdy ja przysnęłąm, obróciła się na brzuszek i potem znów na plecki i dotoczyła do krawędzi

Całe szczęście, nic się nie stało...Za chwilę znów się śmiała i obracała, ale nie mogłabym sobie wybaczyć i w sumie nawet teraz robi mi się żle i słabo na myśl o naszej w sumie bezmyślności!

Dlatego konia ma rację, żeby z takich sytuacji wysnuć wnioski i na przyszłośc zachowywać ostrożność!

Wspolczuje,racja trzeba byc bardzo ostroznym.Mi przy Wiki to sie nie zdarzylo i mam nadzieje,ze przy Eryku tez tego nie doswiadcze.

[gucia6]

Napisane przez karolca

Ewelince udało się dziś pełzać do przodu

Napisane przez Cytrynka_Wawa

Wiktorek do perfekcji opanowal pelzanie do tylu

Napisane przez 88natka

moja za to kręci się w kółko ale tylko w lewą stronę

moja poki co probuje pelzac... twarza po ziemi ... ale tez podnosi sie juz na czworaki

Napisane przez mama d

gratuluję .. my od kilku dni pełzamy i pełzamy a ja tylko biegam i filmuje jej rekordy



Jej nie wiem, czy mogę wam to napisać (tak mi wstyd) ale dzisiaj Zosia mi pełzła do tyłu z łóżka na podłoge. nie wiem jak mogłam do tego dopuscic . jetem taka zła na siebie . Jestem tak wściekła !!!!!!!!!! ze przez moją głupote moja kurunka tak strasznie płakała i cierpiała....nie mogę przestać o tym myśleć, jak ja mogłam
Plizzzz nie dobijajcie mnie bo nikomu prócz TŻ o tym nie mówiłam, bo nie potrafie sobie sama z moją porażką poradzić.

gratuluje pelzania

a z upadkiem najwazniejsze ze nic sie nie stalo...
chyba kazda z nas tutaj ma podobne doswiadczenia za soba...

chociaz ja juz od bardzo dawna Rite zostawiam tylko na podlodze lub w lozeczku... jak zacznie raczkowac to zostanie tylko lozeczko

Napisane przez lena_mi

witaj w klubie... ja też @...
!

dolacze sie
chociaz u mnie w miare spokojnie

Napisane przez 88natka

Głosowanie na nowy tytuł, jak macie jakieś inne propozycje to dawajcie. Te znalazłam we wcześniejszych postach i jeden sama dopisałam
1. My tu mamy super mamy, żadnym kłótnią się nie damy.
2. Raczkujemy i siadamy,swoje mamy zadziwiamy.
3. Pierwsze ząbki dzieci mają i raczkować zaczynają.
4. Ząbki mają i siadają już rozrabiać zaczynają.
5. Pierwsze ząbki już za nami i raczkować zaczynamy.

1 lub 3


i widze, ze juz mnie wyganiacie na wakacje
zaraz ide... teraz jeszcze wykorzystuje pare minut az chlebek bedzie wyjezdzac z piekarnika

[gosia261282]

Spokojnych nocek dziewczyny!
Szykuje sie do spania,chociaz raz zdaze przed polnoca

[gkatarzynka]

Już dawno nie byłam na wizażu o tej porze.... a to dlatego, że czekam na Marcina, bo pojechał zawieźć koleżankę na porodówkę...
Wody Jej odeszły, a Jej Mąż poza Lublinem i padło na mojego Nie doświadczył tego ze mną to przyszło Mu z koleżanką jechać w nocy na porodówkę... Dobrze, że się nie spodziewał za bardzo, bo pewnie nie spał by sobie takim spokojnym snem jak zadzwoniła
Wiem tyle, że odeszły Jej wody, ale była całkiem spokojna więc mam nadzieję, że sobie poradzą... Jej Mąż przyjedzie pewnie za jakieś półtorej godziny...oby zdążył...

[nowaken]

Dzień doberek

u nas nocka w miarę ale dzisiaj idę z Anią do lekarza bo mi ten jej katar się nie podoba

Napisane przez koniakonia

no przestuń korbola żeś nie jodła? ja też nie lubię, ewentualnie pestki mogę zjeść, a słoiczkowy korbol z ziemniaczkami jest wyjątkowo a fuj

żem nie jodła korbola nigdy w domu się tego jakoś nie jadło

Napisane przez 88natka

Głosowanie na nowy tytuł, jak macie jakieś inne propozycje to dawajcie. Te znalazłam we wcześniejszych postach i jeden sama dopisałam
1. My tu mamy super mamy, żadnym kłótnią się nie damy.
2. Raczkujemy i siadamy,swoje mamy zadziwiamy.
3. Pierwsze ząbki dzieci mają i raczkować zaczynają.
4. Ząbki mają i siadają już rozrabiać zaczynają.
5. Pierwsze ząbki już za nami i raczkować zaczynamy.

Mi się podoba 2

Napisane przez lena_mi

Kaja też zawsze jest grzeczna jak gdzieś idziemy, w domku częsciej Jej się zdarza marudzic,niż poza domem ale i tak nie mogę narzekac

A podróż do Nowej Zelandii zawsze mi się marzyła..

Nowaken ja też nigdy nie jadłam dyniTylko suszone pestkii tyle



Jutro Kajula kończy 5 miesięcy...
Czas przy dzieciątkach leci znacznie szybciej..!

Pestek też nie jadłam

Dla Kajuli

[gkatarzynka]

Gratki dla Kaji z okazji 5 miesięcy
My za tydzień będziemy świętować 5miesięcy

A ja już nie śpię, bo muszę się zebrać do przedszkola. Marcin wrócił o 3.30, bo Mąż Magdy dojechał... Magda miała leżeć na korytarzu, bo miejsc nie ma w szpitalu A mówiłam Jej, żeby wybrała ten, w którym ja rodziłam, bo super opieka i jest po prostu większy...
Narazie nic się nie odzywali więc chyba jeszcze nie urodziła - tak sobie teraz przypominam jak to było 5 miesięcy temu i aż mi się łezka zakręciła jak patrzę na Mój Mały Cudek Spi sobie spokojnie z tatą w naszym łóżku (tata wzdłuż łóżka, Hania w poprzek - ale się mieszczą, to najważniejsze)
Dobra, to wszystkim dobrych dzionków życzę, a ja się wybieram, żeby się wyrobić

[aalegna]

Napisane przez 88natka

Głosowanie na nowy tytuł, jak macie jakieś inne propozycje to dawajcie. Te znalazłam we wcześniejszych postach i jeden sama dopisałam
1. My tu mamy super mamy, żadnym kłótnią się nie damy.
2. Raczkujemy i siadamy,swoje mamy zadziwiamy.
3. Pierwsze ząbki dzieci mają i raczkować zaczynają.
4. Ząbki mają i siadają już rozrabiać zaczynają.
5. Pierwsze ząbki już za nami i raczkować zaczynamy.

ja jestem za 2

[nowaken]

Jaka jestem chora kaszel, katar głowa boli masakra