|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2851 | |||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Faktycznie lepiej by było gdyby ta psycholożka sama zobaczyła jak się Marci zachowuje. A jeżeli dyrektorka daje taką możliwość to tym bardziej trzeba z tego skorzystać. Nie obwiniaj się. Trzymam kciuki. Tak mi się przypomniało że w ubiegłym roku koleżanka miała podobny problem z synkiem. Strasznie ciężko przezywał przedszkole choć nie aż tak bardzo jak Marci. Codziennie były błagalne prośby o telefon do niani (mojej mamy) żeby przyszła i z nim poszła do parku. Odbierał go na zmianę tatuś, babcia, dziadek, mama i codziennie był ten sam ryk. Od momentu jak niania zaczęła go odbierać z przedszkola jest spokój. Cytat:
Cytat:
__________________
Żmijka najsłodsza |
|||
|
|
|
#2852 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
dziewczyny,prozaiczny problem mam- jak pracuję przy kompie dość długo to otej porze roku (nie mówiąc o zimie) strasznie marzną mi stopy. A jak mam zimne stopy to już mi jest generalnie zimno. Macie jakieś sprawdzone kapcie, które nie pozwalają zimnu od podłogi przełazić? Teraz np. siedzę i pracuję i już nie mogę wyrobić, tak mi zimno-ile można gorących herbat w siebie wlać? zresztą one pomagają tylko na chwilę, bo potem znowu zimno. Być może mam coś z krążeniem,ale potrzebuję pomocy na już.
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png |
|
|
|
#2853 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
|
|
|
|
|
#2854 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Mrowak mam dokładnie to samo tylko że dochodzą mi jeszcze zimne dłonie. To jest masakra. Jak mam coś do roboty na siedząco to mam takie babcine kapciochy wełniane. Kiedyś były z tego modne kołdry
. Zawsze zakładam ciepłe skarpety, kapciochy i kocyk dokładnie okalający całe nogi. Polecam też mały koniaczek on dość dobrze poprawia krążenie
__________________
Żmijka najsłodsza |
|
|
|
#2855 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
http://archiwumallegro.pl/but_elektr...056498831.html ![]() ---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ---------- Monka a jak Twoja suknia? wszystko pasuje? |
||
|
|
|
#2856 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Deszczowe dzieci śliczne
Ja dzisiaj nie byłam w lidlu chociaż w mieście byliśmy jakoś zapomniałam o tych butach ale pewnie jeszcze będą ,my to będziemy musieli co najmiej 27 kupić. Zamówiliśmy okularki ,plastikowe w sumie nie drogo bo 160zł tylko ,będą dopiero za tydzień. Chyba muszę skrócić drzemki w dzień bo dzisiaj mi gnom nie chciał zasnąć wieczorem ,ja do niego śpij wreszcie a on do mnie " puknij sie w nos" ![]() wczoraj też cyrkował wieczorem. Gmyrelka starsznie współczuję ,chyba bym go zabrała bałabym się że za duże piętno wyryje to na jego psychice ,może jednak jeszcze wrócić do niani i za jakiś czas spróbować?Wszystkie Ci tu radzimy a Ty sama biedna nie wiesz co robić i nie jest wam łatwo. Mrowak może takie coś http://allegro.pl/listing.php/search...oc+elektryczny Też mam wiecznie nogi zimne a zimą to już szczególnie ,ręce też i na pewno mam coś z krążeniem bo mi palce cierpną czasem jak na rowerze jadę. Madzia już widze Twoją minę jak zobaczyłaś tą wodę wylaną Mój dzisiaj jak byliśmy w ogrodzie ,ja wyrywałam ogórki bo już poschły a on mówi że buraki kosi ,ja mówię to dobrze koś , po czasie się obracam a tam połowę buraków wyrwane |
|
|
|
#2857 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
noooo,tak, szczególnie przy tłumaczeniach
ale bym pewnie pisała....do rana-tylko potem umowę by ze mną zerwali
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png |
|
|
|
#2858 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Ty masz artyste...
27 rozmar... duze butki juz, moja ma 21 kurcze mala ma ta girke, zimowe pewnie 22. Wasze jakie maja rozmiary teraz? tak 23-24 z tego co obserwuje. A te małe dziewuszki forumkowe ile mają? ---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ---------- Cytat:
a nóż widelec
|
|
|
|
|
#2859 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
nataszka, to jest to!! że też na to nie wpadłam-jutro zasuwam do sklepu ze sprzętem medycznym-mmmmm już sobie wyobrażam to ciepełko
![]() p.s. prędzej widelec
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png Edytowane przez mrowak Czas edycji: 2012-09-13 o 23:59 |
|
|
|
#2860 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
|
|
|
|
|
#2861 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
spoko
tak mnie plery bola, za nawet sie nie ciesze z tej kiecki, jeszcze sie okaze ze w leginach albo w spodniach pojde i w adidasach Nie dalam nawet rady gory zapiac przez ta rwe , tylko za dupe, a o dupe sie martwilam , bo to rozmiar 6-8 i balam sie czy dupsko zmieszcze . Cytat:
ja nie moge z niego Smiac sie nie moge, bo mnie plecy bola |
|
|
|
|
#2862 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
a i tu sie w 100 zmiescisz z przesylką, moze pomoze bo ma jakies tam funkcje
![]() http://allegro.pl/polski-but-elektry...623093327.html ---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ---------- Cytat:
moja dziś też walneła tekstem, mówie do niej że zakładać ma kalosze bo pada a nie sandały a ona "no co ty nie powiesz" opadła mi szczęka
|
|
|
|
|
#2863 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Mrówka - mam ten sam problem z zimnymi nogami, rękami i nosem. wszystkie końcówki mam niedokrwione. dobrze ze nie jestem facetem bo wtedy dopiero byłby problem. ![]() Ja miałam takiego buta elektrycznego (popsuł się) - rewelacja. U mnie jeszcze sprawdzała się suszarka z ciepłym nawiewem i miska z ciepłą wodą. No i oczywiście Tz -tylko jego ciężko pod stół wcisnąć. ![]() Libra - oj nie będzie Ci łatwo, charakterek to on ma. ![]() ---------- Dopisano o 02:45 ---------- Poprzedni post napisano o 02:25 ---------- Monka - a Ty cwiczysz jakoś na te plecy? U mnie cwiczenia pomagają. I mam znajomą która też strasznie się zwija z bólu, była już ze trzy razy w sanatorium chodziła na rehabilitacje. Ma do tego kilka przepuklin na kręgosłupie. była u wielu lekarzy w Polsce. I zdecydowanie regularne cwiczenia na kręgosłup jej pomagają. No i musiała zrezygnować całkowicie z obcasów. Dobra też jest platforma wibracyjna. Ja to ćwiczę tak: na początek kładę się na płaskiej twardej podłodze pod plecy kładę zwinięty koc i tak leżę parę minut. Ręce wzdłuż ciała. Potem wyjmuję koc i naciągam biodra. Czyli leżę i ręce na Jezusa. JEdna noga zgięta w kolanie I tym kolanem ciągnę przez drugą (wyprostowaną) nogę do podłogi. Ważne aby barki przylegały do podłogi cały czas. czuć jak biodro się naciąga. Następnie parę minut rowerka z nogami w górze. Potem też leżąc z jedną podkurczoną nogą drugą wyprostowaną powoli opuszczam na podłogę. spróbuj parę dni może Ci pomoże.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr) Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr) |
|
|
|
|
#2864 | |||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tz dzisiaj pokasływał, więc już mnie koszmar prześladuje wekendu z chorym facetem w domu Nafutrowałam go rutinoscorbinem i aspiryną do pracy, może choć troche pomoże
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
|||
|
|
|
#2865 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Gmyrelka - zapraszam do siebie w niedzielę. Chłopaki się pobawią, zrobię coś dziecięcego na obiad, upasiemy ich czymś niezdrowym. Nie wiem, co mam Ci powiedzieć - wolałabym, żeby dziecko płakało, niż poddało się i leżało.
Jak odbierałam Igora, często leżał sobie sam na poduszkach, a obok dzieci się bawiły i dopiero żywo reagował na mój widok. Może nasze dzieci tak mają po prostu... my mamy wizytę u psychologa 28 września... ech... Wczoraj wyszłam z domu. Z A. pojechaliśmy po Igora do przedszkola a później po te buty. W przedszkolu Igor zobaczył tatę i jak siedział przy stoliku, tak siedział. Później zobaczył mnie i wystrzelił - aż po drodze się przewrócił. Rzucił się na mnie, tulił, aż bidulek nie miał kiedy butów zmienić, bo cały czas rzucał mi się na szyję. Normalnie rozpłynęłam się.
__________________
Iguś 09-03-2010 http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09k0n9lq2xz.png Kaliniaczek 30-03-2013 http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhnfv4n6dc.png |
|
|
|
#2866 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Z jednej strony to Wam zazdroszczę takiego przywiązania dzieci do Was.
Moja Oliwka Nigdy się tak nie cieszyła na mój widok, fakt że na widok innych też nie. A wczoraj wychodziłam po nią do przedszkola a moje dziecko właśnie przybiegło do mnie. Przyszła z sąsiadką. A najlepsze że my nie wiedzieliśmy o tym i w tym samym czasie TZ podjechał pod przedszkole (bo tam mieliśmy się spotkać) i szukał dziecka. A Panie powiedziały że już poszła z "Babcią Mai". Maja to jej starsza koleżanka (ma 5 lat). Dzisiaj się jej pytam kto ma ją odebrać to powiedziała że "Babcia Mai" albo Marta - czyli mama Mai. Moje dziecko już całkowicie wsiąkło w ich rodzinę. Siedzi u nich całymi daniami.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr) Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr) |
|
|
|
#2867 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
cześć
Dzisiaj przed 6 rano wstałam siku, obudził mnie ból brzucha jak na @ - taki sam jak wtedy gdy przy Kubusiu mi wody chlusnęły poszłam siku a tam meeega czop - gęsty glutek wielkości i grubości mojego kciuka jenyyy to już chyba niebawem. wyobrażacie sobie, ze za każdym razme jak z nią gadam na gg czy przez tel to tylko pyta co u Dominisi - mojej siostrzenicy, albo jak małą u niej byłą to opowiada co to nie robiłą itd. ochy i achy, a o moje dziecko nawet nie zapyta nigdy a za wnuczką niekoniecznie - niezła równowaga nie....ehhhh i ta wizja rozstania z Kubusiem jest dla mnie przerażająca...z jednej strony baaaardzo bym chciała dzisiaj rodzić, bo moja gin jest do 20ej w szpitalu, a dwa to, ze tż by sobotę i niedzielę z małym był, a ja może koło wtorku bym wyszła...wiec matka tylko ewentualnie dzisiaj by była na telefon...ehhhhMuszę się zebrać i kolce zgolić z bobra i nóg
__________________
K & I |
|
|
|
#2868 | ||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 796
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
A tak sobie - wczoraj ponownie poszłam do lekarza bo to już ponad tydzień trwa i nic poprawy nie ma. Dostałam jakieś zastrzyki i skierowanie na rentgena. Może te zastrzyki szybciej pomogą, bo po tabletkach to tylko biegunkę dostałam
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja też się nie mogę śmiać A na rwę to co pomaga? Libra - pomocnik pierwsza klasa Skosił te buraki skutecznie (i grzecznie uprzedził) ![]() ---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ---------- Cytat:
) alle mi wzorek wyszedł piękny ![]() A jakieś skurcze masz? |
||||
|
|
|
#2869 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Oj jakby to odemnie zalezalo toby mnie juz plecy nie bolaly , ograniczam sie z noszeniem ciezkich rzeczy , zeby nie obciazac kregoslupa. W najgorszym wypadku pojde z kiecce i adidasach, zasiade przy stole i bede jesc i pic - mmmm to lubie ![]() Cytat:
Jak bedziesz chciala o ci moge opisac reszte . Juz cicpisalam, ze moj mlody tez taki bezuczuciowy byl i dalej jest, troszke sie zmienil pod wplywem malego, ale nie jest jakos szczegolnie wylewny . Taki typ czlowieka . Wiedz jedno, to ze ona nie wychodzi z incjatywata nie oznaczy, ze tego nie potrzebuje , sama poprostu pros Mam go w domu to wiem i nie zawsze chce dac buzi czy sie przytulic , bardzo rzadko sam przyjdzie , wiec sama prosze , zeby czul sie kochany. Jakos trzeba te uczucia okazywac, a dzieci musza byc ciagle o tym informowane . Jedynym wyjatekiem jest u nas wieczor , kiedy idzie spac , wtedy jest buzi, kocham cie i przytulenie . Maly za to przytulanka. Drugi biegun . Cytat:
Wiesz co ja biegam na biezni przy laptopie albo przy i padzie, zapodaje jakis film, albo angielska tv , bez tego nie dala bym rady. Znudzilo by mi sie wlasnie , a tak koncentruje sie na tym co leci , ja i tak biegam tylko 30 min to szybko zleci . Cytat:
Bao ja przy drugim tez mialam najpierw bole okresowe i z kazda godzina stawaly sie mocniejsze . Okazalo sie ze to ten dzien , bole zaczelam miec z rana 8-9 o 16 bylam juz w szpitalu a maly urodzil sie o 17.59 - takze express . Do godziny 13 jakos bardzonie bolalo, ale po 13 juz przy skurczu sie zginalam ok 16 juz byl mega bol . Ale milo to wspominam, bo w sumie mega szybko sie urodzil |
||||
|
|
|
#2870 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
![]() Cytat:
Skończyłam kalafiorową na 2 dni dla kubusia, wykąpałam się - polewałąm brzuchol ciepłą wodą i nie minął ten ból, a wcześniej te inne bóle po kapieli przechodziły wygoliłam sie na czuja, tzn. lekki jeżyk tylko był, zacięłam się trochę no ale cóż pewnie lepsze widoki mają
__________________
K & I |
||
|
|
|
#2871 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Catro wiesz jeszcze nad czym sie zastanawialam , nad maruhuana
, zapomnialam lekarza spytac o to . Jest wykorzystywana w roznych dolegliwosciach , miedzy innymi w usmiezaniu bolu . Juz taka zdesperowana jeste , ze mogla bym sprobowac czy sprawidzi sie u mnie. Jak pojde z mlodym do niego to zagadam, musze jeszcze sprawdzic czy w UK jest stosowana legalnie w medycynie . Jak powie , ze nie da rady to sproboje na wlasna reke w pl i zobacze , bo juz sama nie wiem co robic .
|
|
|
|
#2872 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
![]() A forumkowe Mamy obolałe... dużo zdrówka!
|
|
|
|
|
#2873 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
. Dobrze ze korkow nie bylo bo mialam 1 h do szpitala . Bobra posmaruj sudocremem bedzie gladki .
|
|
|
|
|
#2874 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
__________________
K & I |
|
|
|
|
#2875 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Witam!!!
chciałam wyjasnic bo faktycznie źle napisałam .. chodziło mi o to że ogólnie , jak ze wszystkim nie zawsze dobrze to robi ze dziecko jak zapłacze to zabieramy z przedszkola i za jakis czasz nowu i znowu.. takie próby.. jak ze sikaniem itd.. ale zaznaczyłam że u gmyrelki jest inny problem, który ona sama juz nazwała. W jednym przepadku na iles tam pomoże o rok poxniejsze pojście do przedszkola ale z reguły dzieci doskonale to wykorzstuja- ta taka niekonsekwencje rodziców... eh.. mam to na codzien... Dzis kazałam T. kupic mi KALMS..:d.. może mnie uspokoi przy tej ADHD-owej Michalinie!!
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r. Pola ur. 3 czerwca 2014!
|
|
|
|
#2876 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Go bao, Go Bao, GO Bao
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png |
|
|
|
|
#2877 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 796
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Byłam na dwóch masażach, po drugim nawet z tego łóżka do masażu nie dałam rady zejść i na razie dałam sobie z nimi spokój - czekam aż stan zapalny przejdzie. Cytat:
|
||
|
|
|
#2878 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Ja dziś na Miśka nie mogę narzekać - pięknie mi pomagał sprzątać - musieliśmy trochę ogarnął chałupe po tylu dniach niedomagania.
Misiek już dziś kończy antybiotyk ale zakaszle czasem.. ale juz tak jakoś "normalnie" Mi też w większości przeszło - został mi ból karku - nie mogę głowy w prawo przekręcić - mam tak ze 3 dni już Tz poszedł w końcu (siedział w domu miesiąc) do pracy - nie wrócił do tej pory to chyba nie przyczepili się do stanu zdrowia ![]() Słońce wreszcie wyszło ale takie zimne powietrze jest. Zaraz lecimy się przewietrzyć trochę. bao trzymam kciuki co by było już... Czop z krwią był? Macie jakieś pomysły co Młodemu na śniadanko do przedszkola dawać? On zwykłej kanapki raczej nie zje (no chyba że siła grupy na niego wpłynie) W domu je serek/jogurt/parówkę/szynkę lub ser z kanapki, czasem zliże pasztet czy pastę jajeczną Wgl to mało je
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
|
|
|
#2879 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Bao może jutro urodzisz
w urodziny mojej siostry![]() Zosia wchodzi do przedszkola z uśmiechem na twarzy, aż mi lżej na sercu a jak po nią przychodze to biegnie i rzuca mi się na szyje i mówi że fajnie było![]() Panie się z niej smieją, bo gada im non stop, opowiada o babci o dziadku cioci wujku jako jedyna nie chce spać tylko gada![]() ---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ---------- Lind Zosia w przedszkolu ma kanapki z jajkiem, wędliną, serkiem, pomidorkiem, mają też płatki z mlekiem a jogurt po sniadanku
__________________
Zosia 26.03.2010 r. ![]() Franio 24.07.2014 r.
|
|
|
|
#2880 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
czop bez krwi - żółto przeźroczysty ![]() a nie możesz mu właśnie serka dawać?? a tak wogóle to po co chcesz mu dawać, tam nie karmią jak dziecko nie chce zjeść?? w tym przedszkolu co moja siostrzenica jest i co mały tyż pójdzie to babki zabraniają przynosić jedzenie swoje bo inne dzieci też wtedy wołają, jak widzą, że inne ma np. jogurcik w kolorowym opakowaniu czy jakiegoś rogalika Cytat:
__________________
K & I |
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:13.





.. w końcu po 3 upomnieniu przestałam mówic.. a Michalina patrzy na mnie i idąc do t mówi "ooo podziałałao"
. Zawsze zakładam ciepłe skarpety, kapciochy i kocyk dokładnie okalający całe nogi. Polecam też mały koniaczek on dość dobrze poprawia krążenie






ja nie moge z niego 



wyobrażacie sobie, ze za każdym razme jak z nią gadam na gg czy przez tel to tylko pyta co u Dominisi - mojej siostrzenicy, albo jak małą u niej byłą to opowiada co to nie robiłą itd. ochy i achy, a o moje dziecko nawet nie zapyta nigdy
Skosił te buraki skutecznie (i grzecznie uprzedził) 

